Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CZ 32/10
POSTANOWIENIE
Dnia 24 czerwca 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jan Górowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
SSN Zbigniew Kwaśniewski
w sprawie z powództwa A.(...) Spółki z o.o. w G.
przeciwko Bankowi S.(...) w Z.
z udziałem interwenienta ubocznego po stronie powodowej P. N.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 24 czerwca 2010 r.,
zażalenia strony powodowej
na postanowienie Sądu Okręgowego w B. z dnia 27 listopada 2009 r., sygn. akt VII Ga
(…),
uchyla zaskarżone postanowienie.
Uzasadnienie
Zaskarżonym postanowieniem Sąd Okręgowy Gospodarczy w B. odrzucił
apelację powódki od wyroku Sądu Rejonowego Gospodarczego w B. z dnia 27 listopada
2009 r.
Stwierdził że „A.(...)” sp. z o.o. adresując kopertę z tym środkiem odwoławczym
wskazała mylnie jako adresata Sąd Okręgowy Gospodarczy w B., natomiast adres ul.
M., tj. adres Sądu Rejonowego. Apelacja do Sądu drugiej instancji wpłynęła w dniu 12
czerwca 2009 r. w kopercie, w której wskazana ulica była przekreślona i dopisana
została ul. S. (adres Sądu Okręgowego). Tego samego dnia Sąd Okręgowy przesłał ten
2
środek odwoławczy Sądowi Rejonowemu Gospodarczemu w B. Sąd pierwszej instancji
wskazując, że termin wniesienia apelacji upłynął w dniu 8 czerwca 2009 r.
postanowieniem z dnia 18 czerwca 2009 r., odrzucił apelację.
Powódka wystąpiła z wnioskiem o przywrócenie terminu do wniesienia tego
środka odwoławczego, podnosząc, że członek zarządu nie mając możliwości wysłania
osobiście apelacji, poprosił brata o jej wysyłkę udzielając mu prawidłowej instrukcji,
któremu Sądowi przesyłka ma być wysłana. Wyjaśnił, że brat podjął samodzielną
decyzję o wysłaniu środka odwoławczego do Sądu Okręgowego, pomimo otrzymania
wyraźnej informacji, że przesyłka powinna zostać nadana do Sądu Rejonowego. Na
posiedzeniu w dniu 8 września 2009 r przesłuchany w charakterze świadka K. S.
potwierdził te okoliczności. Pełnomocnik powódki podniósł wtedy natomiast, że fizycznie
przesyłka najpierw trafiła do Sądu Rejonowego i ten z powodu błędnego nagłówka
przekazał ją Sądowi Okręgowemu.
Postanowieniem z dnia 8 września 2009 r., Sąd pierwszej instancji przywrócił
powódce termin do wniesienia apelacji. W odpowiedzi na apelację pozwany Bank S.(...)
w Z. wniósł o jej odrzucenie.
Sąd Okręgowy podniósł, że według ukształtowanej praktyki Sąd drugiej Instancji
w ramach kontroli dopuszczalności apelacji, sprawdza zasadność przywrócenia terminu
do jej wniesienia, a okoliczności w jakich doszło do przesłania jej Sądowi nie temu, który
wydał zaskarżony wyrok (art. 369 § 1 k.c.) uzasadniały uwzględnienie zarzutu
pozwanego Banku. Podkreślił, że wyrok Sądu Rejonowego został doręczony
pełnomocnikowi powódki w dniu 25 maja 2009 r., apelacja została wysłana za
pośrednictwem poczty na adres Sądu Okręgowego w dniu 8 czerwca 2009 r. Wpływ
apelacji do tego Sądu oraz jej przesłanie sądowi właściwemu nastąpiło w tej sytuacji już
po terminie do jej wniesienia, co przesądziło o niemożliwości zachowania terminu
określonego w art. 369 § 1 k.p.c.
Zaistnienie błędu w wysyłce apelacji nie było spowodowane żadnymi
obiektywnymi okolicznościami, a jeżeli strona, bądź jej pełnomocnik zdecydowała się
powierzyć czynność zaadresowania i przesłania apelacji osobie trzeciej, to ponosi
konsekwencje jej niewłaściwego postępowania. Działanie w tym wypadku brata członka
zarządu powódki charakteryzowało się w ocenie Sądu Apelacyjnego niedbalstwem
skoro apelacja była właściwie sporządzona, gdyż zawierała zapisek o wniesieniu jej za
pośrednictwem Sądu Rejonowego.
W zażaleniu powódka wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia.
3
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W ramach kontroli zachowania wymagań formalnych, którą sąd drugiej instancji
przeprowadza na podstawie art. 373 k.p.c., mieści się również sprawdzenie zasadności
przywrócenia uchybionego terminu do wniesienia apelacji. Podważenie przez Sąd
drugiej instancji prawidłowości postanowienia Sądu pierwszej instancji o przywróceniu
terminu do wniesienia środka odwoławczego w drodze podejmowanej w ramach art. 373
k.p.c. kontroli ustawowych wymagań co do tego środka powinno sprowadzać się do
sytuacji, gdy w okolicznościach sprawy zachodzi pewna ku temu podstawa. Istota tej
kontroli wiąże się bowiem ze szczególnymi uprawnieniami sądu drugiej instancji, która
wkracza w niezaskarżalne orzeczenie Sądu meriti, powołanego do rozpoznania wniosku
o przywrócenie terminu (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 25 sierpnia 1999
r., III CKN 695/99, OSNC 2000 r., nr 3, poz. 51, z dnia 2 sierpnia 2006 r., I UZ 13/06,
OSNCP 2007, nr 15-16, poz. 238 i z dnia 19 sierpnia 2004 r., V CZ 82/04, LEX nr
194119).
Wykładnia ta ma nie tylko oparcie w zasadzie bezpośredniości (art. 235 k.p.c.) ale
przede wszystkim w unormowaniu zawartym w art. 169 § 2 k.p.c. Skoro do
uwzględnienia wniosku wystarczające jest uprawdopodobnienie przesłanek, to Sąd
pierwszej instancji mógł przyjąć, że apelacja w pierwszej kolejności trafiła pod adres
Sądu Rejonowego na ul. M., a więc w terminie i przesłana dalej bez otwierania koperty
na dopisany adres Sądu Okręgowego. W tym stanie rzeczy, a zwłaszcza, iż nie ustalono
kto jest autorem dopisku adresu Sądu Okręgowego na kopercie, nie można przyjąć, że
zachodziła pewna podstawa do odrzucenia apelacji.
Z tego względu zażalenie uległo uwzględnieniu (art. 3941
§ 3 k.p.c. w zw. z art.
39416
k.p.c.).