Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 85/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lutego 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Irma Kul (spr.)

Sędziowie:

SA Maria Sokołowska

SA Jacek Grela

Protokolant: sekretarz sądowy Żaneta Dombrowska

po rozpoznaniu w dniu 9 lutego 2012 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa (...)

przeciwko Skarbowi Państwa(...)

(...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w (...)

z dnia 25 sierpnia 2011 r. sygn. akt I C 539/10

oddala apelację.

Na oryginale właściwe podpisy

UZASADNIENIE

Powód (...) pozwem wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa –(...) kwoty 80.000,- zł zapłaty tytułem zadośćuczynienia za nieludzkie traktowanie, nie poszanowanie godności ludzkiej i o przetrzymywanie z osobami palącymi wbrew swej woli.

Twierdził, że w pawilonie G II przebywał w celi, w której nie było toalety i bieżącej wody i że ze względów oszczędnościowych na korytarzu była otwarta tylko jedna toaleta, z której korzystało 17 skazanych, co powodowało kolejki. W pawilonie C powód przebywał w celi 5-osobowej dla niepalących, ale cały korytarz był palarnią dla 33 palących więźniów, co powodowało, że powód musiał wdychać dym. Dyrektor (...)odmówił ustanowienia innej palarni. Nie można było korzystać z kabiny prysznicowej, gdyż zakręcona była ciepła woda. Więźniów prowadzono do łaźni w innym pawilonie mimo 20-stopniowego mrozu, przez co powód był cały czas przeziębiony. Gdy powód udał się do lekarza 28 stycznia 2010 r. z prośba o leki i zwolnienie z odśnieżania, ten odmówił powodowi pomocy. Więźniowie mogli włączać telewizor i oświetlenie po godz. 16.3o Powód nie mógł otrzymywać prasy pocztą. Był przypadek, że osoba wydająca posiłek była chora na (...), a ponadto osoby wydające posiłki nie miały odpowiednich badań. O godzinie 15.40 nie wpuszczono do powoda jego adwokata, mimo iż administracja pracuje do 16.oo. Naczynia wydane więźniom do odbierania posiłków były plastikowe. Mimo iż Dyrektor zarządzeniem nr (...) zezwolił na posiadanie 5 płyt CD i urządzenia do gier telewizyjnych, to nie zezwolił na to powodowi bez uzasadnienia. Gdy powód otrzymywał leki (...) to nie dostarczano mu ich w sobotę i niedzielę. Powód jest chory na (...) i wielokrotnie otrzymywał do jedzenia zgniłe owoce. Ponadto wydawano mu po połowie jabłka i pomarańcze. Posiłki były wydawane w palarni.

W odpowiedzi na pozew pozwany Skarb Państwa – (...) wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania.

Pozwany twierdził, że powód wielokrotnie składał skargi na warunki odbywania kary, na postępowanie administracji, na odmowę widzenia z adwokatem, a także skargę w sprawie ukarania dyscyplinarnego do Sądu Okręgowego (...) i żadna ze skarg nie została uznana za zasadną. W żadnej z tych skarg powód nie podnosił faktu osadzenia go z osobami palącymi. Nie sprecyzował też na czym miałaby polegać utrata zdrowia wynikająca z pobytu u pozwanego.

Pismem z dnia 12 stycznia 2011 r. pełnomocnik powoda sprecyzował powództwo, podając, iż domaga się zasądzenia na jego rzecz kwoty 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (art. 448 kc).

Sąd Okręgowy zaskarżonym wyrokiem oddalił powództwo i orzekł o kosztach procesu.

Sąd ten ustalił, że powód przebywał w (...) w okresie od 9 lipca 2009 r. do 3 sierpnia 2009 r., od 11 sierpnia 2009 r. do 25 sierpnia 2009 r., od 9 grudnia 2009 r. do 17 marca 2010r.

Powód przebywał w celi dla niepalących na oddziale półotwartym. Na korytarzu palący współosadzeni palili papierosy. Zimą w celi było zimno, dlatego też dyrekcja więzienia dostarczyła osadzonym podwójne koce. Więźniowie raz w tygodniu korzystali z prysznica, który zlokalizowany był w innym budynku oddalonym o 200 m. Więźniowie mieli do dyspozycji plastikowe sztućce i naczynia. W celi powoda była tylko zimna woda, ale istniała możliwość przyniesienia gorącej wody do celi. Niekiedy niektóre owoce otrzymywane przez więźniów, w tym powoda, były popsute. Powód czasem bywał przeziębiony. (...).

Powód w trakcie pobytu w (...)składał liczne skargi, żadna z nich nie została uwzględniona. W dniu 10 lipca 2009 r. złożył skargę dotyczącą niewłaściwego zachowania wychowawcy w dniu 10 lipca 2009 r. polegającego na zwróceniu uwagi powodowi.

W dniu 27 lipca 2009 r. powód złożył 2 skargi dotyczące odmowy zgody na posiadanie w celi laptopa i braku cieplej wody.

W dniu 3 sierpnia 2009 r. powód złożył 2 skargi dotyczące odmowy wpisania na kartę ewidencji widzeń wskazanych osób oraz warunków bytowych w(...)

W dniu 29 września 2009 r. powód złożył skargę dotyczącą nieprzesłania odbiornika telewizyjnego do (...).

W dniu 18 stycznia 2010 r. adwokat powoda złożył skargę dotycząca pozbawienia prawa do obrony.

Wyjaśniono, że zgodnie z § 102 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 13 stycznia 2004 r. w sprawie czynności administracyjnych związanych z wykonywaniem tymczasowego aresztowania oraz kar i środków przymusu skutkujących pozbawienie wolności oraz udokumentowania tych czynności, widzenia z adwokatem odbywają się w godzinach urzędowania administracji jednostki penitencjarnej. Ponieważ adwokat powoda przybył do(...) 18 stycznia 2010 r. po godzinach urzędowania tj. o 15.50, widzenie z powodem nie zostało zrealizowane.

W dniu 28 stycznia 2010 r. powód złożył skargę dotyczącą nieprawidłowości mających związek z wizytą powoda u lekarza dyżurnego w dniu 28 stycznia 2010 r.

Wyjaśniono, że wizyta powoda u lekarza dyżurnego w dniu 28 stycznia 2010 r. była nieuzasadniona, gdyż zadaniem lekarza dyżurnego jest podjęcie leczenia w nagłych przypadkach poważnego pogorszenia zdrowia lub zagrożenia życia, a nie udzielenie porad ambulatoryjnych. Ponieważ deklarowane przez powoda dolegliwości do takich nie należały, lekarz prawidłowo postąpił informując go o zasadach korzystania z pomocy lekarza dyżurnego uregulowanych w § 9 ust. 2 Zarządzenia nr (...) (...) z dnia 1 lutego 2009 r. w sprawie porządku wewnętrznego w (...) i że powinien zgłosić się w godzinach pracy ambulatorium. O tym że wizyta powoda nie była uzasadniona nagłym pogorszeniem zdrowia, a chęcią uzyskania zwolnienia od prac społecznych, czego domagał się w trakcie wizyty powód, świadczy fakt, że do 4 lutego 2010 r. powód nie zgłosił w ambulatorium żadnych dolegliwości.

Mając na uwadze zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd Okręgowy uznał, że szeregu zarzutów powód nie udowodnił. Nie udowodnił powód mianowicie, że jedzenie roznosiły osoby nie posiadające ważnych badań lekarskich, że zwracał się do dyrektora (...) o wyznaczenie palarni i że spotkał się z odmowa, że wystąpił z prośbą o zgodę na odtwarzacz i płyty CD i że spotkał się z odmową, że więźniowie mogli włączać światło i telewizor po godzinie 16 ( 30), jak też, że lekarz nie dawał mu leków gdy był chory i nie wydawano mu leków(...) w czasie weekendu.

Sąd Okręgowy oddalił wniosek dowodowy powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ewentualnego uszczerbku na zdrowiu powoda na skutek przebywania w pomieszczeniach z osobami palącymi, bowiem z pism powoda i dokumentów wynika, że nie skarży się on na żadne dolegliwości, które można by powiązać z tzw. „biernym paleniem”. Powód cierpi na (...), w okresie zimowym na (...), a także skarżył się pogorszenie nastroju w związku z przebywaniem w (...), a nie są to schorzenia mające związek z wdychaniem dymu tytoniowego.

Sąd oddalił wniosek o przesłuchanie powoda w charakterze strony jako spóźniony (art. 207 § 3 kpc).

Sąd uznał, że powód nie wykazał, iż strona pozwana w jakikolwiek sposób naruszyła jego dobra osobiste. Nie ulega wątpliwości, że warunki panujące w (...) są dalekie od luksusowych. Tym niemniej powód w żaden sposób nie wykazał, aby warunki tam panujące w jakikolwiek sposób naruszały jego dobra osobiste. Większość z wskazywanych przez powoda okoliczności, na które powoływał się w pozwie, wynika ze specyfiki przebywania w (...), która niewątpliwie różni się od przebywania na wolności. O tym, że powód miał problem z przystosowaniem się do warunków więziennych świadczą m.in. jego liczne skargi.

Powód nie godził się np. na używanie plastikowych naczyń i sztućców, na przebywanie w celi bez ciepłej wody, na ograniczenie w kontaktach z obrońcą poza godzinami pracy administracji(...).

Podnoszona przez powoda okoliczność, że w trakcie mrozów w celi i na korytarzu było zimno stanowi niewątpliwie poważną niedogodność, tym niemniej wynikało to z przyczyn obiektywnych – pogody i stanu technicznego budynków. Ponadto dyrekcja (...) zareagowała na tę sytuację, dostarczając powodowi i innym osadzonym podwójne koce.

Fakt, że powodowi kilka razy podano jako deser nadpsute owoce jest okoliczno0ścią zbyt błahą, aby można było uznać, iż w ten sposób zostały naruszone dobra osobiste powoda. Ponadto było to zdarzenie incydentalne, co świadczy o tym, iż dostarczanie zepsutych owoców nie było metodą szykanowania powoda, czy tez miało na celu jego poniżenie, zatem nie może to być uznane za „nieludzkie traktowanie”, jak tego chce powód.

Powód podnosił, że mimo iż przebywał w celi dla niepalących, to z uwagi iż na korytarzu znajdowała się palarnia, dym i tak dostawał się do celi dla niepalących i powód musiał nim oddychać. Okoliczność ta niewątpliwie stanowi pewną niedogodność. Tym niemniej Sąd uznał, że nie było aż taką niedogodnością, gdyż trudno dać wiarę powodowi, iż dym papierosowy leciał wyłącznie do jego celi. Ponadto fakt, że powód o tej okoliczności nie wspominał w żadnej ze swoich licznych skarg, jakie składał na funkcjonowanie (...) oznacza iż nie uważał on tego za tak wielką niedogodność.

Ostatecznie Sąd Okręgowy uznał, że skoro ciężar dowodu wykazania naruszenia dobra osobistego spoczywa na osobie, która z tego tytułu wywodzi skutki prawne, a zatem na powodzie (art. 6 kc) a powód nie przedstawił dowodów na to, ze naruszono jego dobra osobiste, to nie wykazał naruszenia jego dóbr osobistych w postaci naruszenia godności i że był traktowany w sposób nieludzki.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wnieśli obaj pełnomocnicy powoda, zaskarżając ten wyrok w całości i zarzucając:

-

błędne ustalenia faktyczne polegające na uznaniu, że powód nie udowodnił, iż zwracał się do dyrektora (...) o wyznaczenie palarni w innym miejscu mimo że zeznania świadków B. W. i (...) wskazywały na zaistnienie takiej sytuacji, jak też poprzez przyjęcie, ż powód nie udowodnił iż lekarz odmawiał mu wydania środków uspakajających w weekendy mimo, że zeznania wymienionych świadków wskazują, że sytuacje takie miały miejsce,

-

naruszenie prawa procesowego (art. 278 kpc) przez oddalenie wniosku dowodowego powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność uszczerbku na zdrowiu powoda na skutek przebywania w pomieszczeniach z osobami palącymi, mimo, że taki dowód był niezbędny,

-

naruszenie art. 299 kpc poprzez pominięcie dowodu z przesłuchania strony, mimo, że był to jeden z najistotniejszych dowodów w sprawie a w sprawie pozostało szereg okoliczności niewyjaśnionych,

-

naruszenie art. 233 kpc przez przyjęcie, że powód wykazał naruszenia dóbr osobistych,

-

obrazę prawa materialnego (art. 23-24 kc w zw. z art. 448 kc przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie.

Apelacja powoda zawiera obszerne uzasadnienie w którym przedstawiono szereg argumentów na poparcie podniesionych zarzutów. Generalnie skarżący prezentuje stanowisko, że warunki w jakich odbywał karę pozbawienia wolności w (...), naruszały jego godność.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

W pierwszej kolejności należy się odnieść do zarzutów naruszenia prawa procesowego. Zarzuty te są niesłuszne. Przede wszystkim podkreślenia wymaga, że oddalenie wniosków dowodowych powoda (dowodu z opinii biegłego i dowodu z zeznań powoda) nastąpiło na rozprawie poprzedzającej jej zamknięcie i wydanie wyroku, w obecności pełnomocnika powoda. Pełnomocnik powoda, jeśli nie zgadzał się z decyzją Sądu mógł wnieść zastrzeżenie w trybie art. 162 kpc, który stanowi, że strony mogą w toku posiedzenia zwrócić uwagę sądowi na uchybienia procesowe, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu a jeśli tego nie uczynią nie przysługuje im prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania chyba, że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod uwagę z urzędu albo storna uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. Ponieważ w rozpoznawanej sprawie nie chodzi o przepisy, których naruszenie sąd powinien wziąć pod uwagę z urzędu ani też powód nie uprawdopodobnił, że nie zgłosił zastrzeżeń bez swojej winy, utracił bezpowrotnie możliwość powoływania się na tę decyzję sądu w dalszym toku postępowania.

Na marginesie zatem co najwyżej można zaznaczyć że oddalenie przez Sąd I instancji dalszych wniosków dowodowych zgłoszonych przez powoda było w pełni uzasadnione. Powód domagając się przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych wcale nie twierdził, że poniósł uszczerbek na zdrowiu ale, że ewentualnie mogło się zdarzyć, że taki uszczerbek poniósł przebywając wprawdzie w celi dla niepalących, ale i tak będąc narażony na wdychanie dymu papierosowego przedostającego się z korytarza przez otwarte drzwi celi. Tymczasem opinia biegłego jest dowodem, który ma służyć ocenie okoliczności faktycznych pod kątem posiadanych przez biegłego wiadomości specjalnych, natomiast nie może być sama w sobie źródłem materiału faktycznego sprawy ani tym bardziej stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłych. Co zaś się tyczy oddalenia dowodu z przesłuchania powoda to przecież Sąd Okręgowy wyraźnie wskazał w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że dowód ten oddalił – jako spóźniony (art. 207 § 3 kpc).

Umknęło uwadze strony skarżącej, że Sąd I instancji zobowiązał pełnomocnika powoda do złożenia wniosków dowodowych w terminie 14 dni – pod rygorem utraty ich powoływania w dalszym toku postępowania, już w dniu 24.11.2010 (por. zarządzenie k-85). Wniosek o przesłuchanie powoda został zgłoszony po upływie bez mała ośmiu miesięcy bo w dniu 28.08.2011 r. Dowód ten był zatem w świetle art. 207 § 3 kpc – sprekludowany.

Postępowanie dowodowe przeprowadzone przez Sąd Okręgowy było zatem kompletne. Dokonując oceny zgromadzonych dowodów Sąd Okręgowy nie naruszył granic ich swobodnej oceny. Po pierwsze z zeznań świadków B. W. (2) i M. R. wcale nie wynika – co sugeruje skarżący – że lekarz odmawiał powodowi wydawanie leków (...) w weekendy a jedynie to, że powód ogólnie narzekał, że nie dostaje takich leków, które według jego przekonania powinien dostawać. Również z zeznań tych świadków wcale nie wynika, że powód zwracał się do dyrektora (...) o wyznaczenie palarni w innym miejscu. Wynika z tych zeznań jedynie to, że powód nie bał się zgłaszać zastrzeżeń i te zastrzeżenia zgłaszał często.

Z prawidłowych ustaleń Sądu Okręgowego wynika natomiast, że istotnie niektóre z zarzutów powoda znalazły potwierdzenie w materiale dowodowym sprawy.

I tak ustalił Sąd, że powód odbywając karę pozbawienia wolności w (...), przebywał w celi dla niepalących na oddziale półotwartym a przez to, że drzwi celu były w ciągu dnia otwarte, powód był narażony na wdychanie dymu napływającego z korytarza, gdzie inni więźniowie palili papierosy. Sąd też ustalił, że w celi zimą było zimno (co spowodowało, że osadzeni otrzymali dodatkowe koce), że prysznic z którego więźniowie korzystali raz w tygodniu był zlokalizowany w innym budynku, że woda w celi była zimna (chociaż istniała możliwość przyniesienia sobie gorącej wody do celi), że powód niekiedy dostawał na deser zepsute owoce jak też, że powód nie był zadowolony z leków ordynowanych przez lekarza.

Należy podzielić stanowisko Sądu Okręgowego, że osoba odbywająca karę pozbawienia wolności, przez sam fakt uwięzienia nie może tracić ochrony swoich praw podmiotowych gwarantowanych przepisami prawnymi. Nie da się jednak przyjąć, że okresowo występujące obniżenie temperatury w celach, (powód używał potocznego określenia, że było „zimno” bez bliższego wyjaśnienia jaka w istocie była temperatura w celi w czasie gdy w niej przebywał), dolegliwość w postaci znoszenia osób palących w sąsiedztwie celi czy też otrzymywania „niekiedy” przy posiłkach zepsutych owoców nosiło w sobie element poniżenia czy znęcania się nad powodem.

Odbywanie kary pozbawienia wolności z natury rzeczy wiąże się z różnego rodzaju dolegliwościami. Jednakże tylko wtedy, gdy przybierają one formy poniżenia, dokuczenia czy znęcania albo gdy pozbawiają skazanego podstawowych warunków godziwej egzystencji można by je uznać za naruszające dobra osobiste w rozumieniu art. 23 i 24 kc.

W realiach rozpoznawanej sprawy niedogodności z którymi spotykał się powód w czasie odbywania kary w (...)mogły u powoda wywoływać niezadowolenie a nawet poczucie krzywdy ale nie można powiedzieć, że naruszały jego godność a konkretnie prawo do godnego odbywania kary pozbawienia wolności.

Przypomnieć też należy, że owym niedogodnościom strona pozwana starała się przeciwdziałać poprzez umożliwienie skazanym przynoszenia sobie gorącej wody do celi czy też poprzez dostarczenie dodatkowych okryć.

Słusznie zatem Sąd Okręgowy uznał, że powód nie udowodnił, że jego dobra osobiste w postaci godności (godnego odbywania kary pozbawienia wolności) zostały naruszone. Brak wykazania tej podstawowej przesłanki z art. 24 § 1 kc powoduje brak odpowiedzialności pozwanego i czyni bezprzedmiotowym rozważanie przesłanki bezprawności, a tym bardziej kwestii dotyczących żądania zadośćuczynienia.

Mając na uwadze powyższe apelację powoda jako bezzasadna należało oddalić (art. 385 kpc.).