Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 201/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 listopada 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
(przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Wojciech Katner
SSA Jan Kremer
w sprawie z powództwa Haliny Z.
przeciwko Skarbowi Państwa – Naczelnikowi Urzędu Skarbowego
oraz Dyrektorowi Izby Skarbowej
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 10 listopada 2010 r.,
skargi kasacyjnej powódki
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 13 stycznia 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu, pozostawiając temu Sądowi
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Okręgowy wyrokiem częściowym z dnia 9 października 2009 r. oddalił
powództwo Haliny Z. przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez
Naczelnika Urzędu Skarbowego ile oraz Dyrektora Izby Skarbowej o zapłatę, w
zakresie kwoty 300.186,61 zł. Z ustaleń wynika, że u powódki, prowadzącej
działalność gospodarczą od 1989 r., przeprowadzono w kwietniu 2000 r. i marcu
2001 r. kontrolę skarbową dotyczącą podatku od towarów i usług za miesiące luty i
marzec 2000 r., która wykazała niezgodność z prawem dokonywanych przez
powódkę obliczeń podatku VAT. Urząd Skarbowy decyzją z dnia 11 czerwca 2001
r. określił wymiar zobowiązań podatkowych powódki. Na skutek odwołania, Izba
Skarbowa Ośrodek Zamiejscowy decyzją z dnia 15 października 2001 r. uchyliła w
zaskarżoną decyzję jedynie w części. Decyzję tę w pozostałym zakresie powódka
zaskarżyła do Naczelnego Sądu Administracyjnego Ośrodka Zamiejscowego, zaś
w toku postępowania administracyjnego Dyrektor Izby Skarbowej uchylił w dniu 27
października 2004 r. decyzję stanowiącą przedmiot postępowania, o czym
powódka dowiedziała się pod koniec listopada 2004 r. Ostatecznie, po ponownym
rozpoznaniu sprawy przez Dyrektora Izby Skarbowej, decyzją z dnia 23 listopada
2004 r. uchylono decyzję z dnia 11 czerwca 2001 r. i orzeczono, że zaległości
podatkowe nie istnieją.
Urząd Skarbowy egzekwując zaległości podatkowe powstałe na mocy
decyzji z dnia 11 czerwca 2001 r. dokonał w dniu 22 października 2001 r. zajęcia
wierzytelności z rachunku bankowego powódki, ostatecznie zajęcie zostało
cofnięte.
Wnioskiem z dnia 16 lipca 2007 r. powódka wystąpiła o zawezwanie
Dyrektora Izby Skarbowej do próby ugodowej w przedmiocie roszczenia o zapłatę
kwoty 309.972,21 zł tytułem naprawienia powstałej na skutek zajęcia rachunku
bankowego w wykonaniu wadliwych szkody decyzji administracyjnych, w tym
utraconych korzyści, poniesionych kosztów oraz obejmującą zadośćuczynienie za
doznaną krzywdę i naruszenie dóbr osobistych. Sąd Rejonowy, rozpoznający ten
wniosek, wezwał powódkę do oznaczenia w terminie 7 dni, pod rygorem
odrzucenia wniosku, przeciwnika wniosku w sposób umożliwiający przyjęcie, że jest
to podmiot mający zdolność sądową. W pouczeniu wskazano, że dyrektor Izby
3
Skarbowej jest „organem jednostki organizacyjnej i nie posiada zdolności sądowej”.
Powódka wykonując wezwanie wskazała jako uczestnika Naczelnika Urzędu
Skarbowego i Wielkopolski Urząd Skarbowy. Postanowieniem z dnia 3 października
2007 r. Sąd Rejonowy odrzucił wniosek powódki uznając, że nie określiła ona
prawidłowo przeciwnika wniosku, ponieważ nadal wskazywała uczestnika nie
mającego zdolności sądowej. Powódka zaskarżyła to postanowienie zażaleniem z
dnia 15 października 2007 r., którego Sąd Okręgowy nie uwzględnił.
W ocenie Sądu pierwszej instancji, roszczenie odszkodowawcze powódki
uległo przedawnieniu. Roszczenie to przedawnia się w terminie trzech lat od dnia,
w którym powódka dowiedziała się o szkodzie i osobie odpowiedzialnej za jej
naprawienie. Sąd uznał, że datą wymagalności roszczenia był dzień 23 listopada
2004 r., w którym wydano decyzję uchylającą decyzję stwierdzającą obowiązek
podatkowy. Biegu przedawnienia nie przerwało złożenie wniosku o zawezwanie do
próby ugodowej, skoro wniosek ten prawomocnie został odrzucony. Skoro zaś
pozew w niniejszej sprawie wniesiony został po upływie terminu przedawnienia,
powództwo podlegało oddaleniu, wobec zgłoszenia przez pozwanego zarzutu
przedawnienia.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 13 stycznia 2010 r. oddalił apelację
powódki. Zdaniem tego Sądu upływ terminu przedawnienia, jak i przerwanie jego
biegu powinny być oceniane obiektywnie i niezależnie od zawinienia. Zawinienie
może mieć jedynie znaczenie dla oceny, czy podniesienie zarzutu przedawnienia
jest słuszne z punktu widzenia nadużycia prawa podmiotowego. Wniosek o
zawezwanie do próby ugodowej przerywa bieg przedawnienia tylko wtedy, gdy został
on wniesiony skutecznie, co nie zostało spełnione przez powódkę z uwagi na brak
legitymacji biernej uczestnika, którym powinien być Skarb Państwa, a nie podmioty
przez powódkę wskazywane. Zgłoszenie zarzutu przedawnienia jest prawem strony, a
tylko w wyjątkowych przypadkach sąd może posłużyć się przy jego ocenie instytucją
uregulowaną w art. 5 k.c., ponieważ nie może ona prowadzić do obejścia prawa.
Takie przypadki nie zachodziły w niniejszej sprawie. Sąd Apelacyjny zwrócił
również uwagę, że powódka we wspomnianym wyżej zażaleniu z dnia 15
października 2007 r. wskazywała Skarb Państwa jako odpowiedzialnego za szkodę.
Miała więc przed upływem terminu przedawnienia świadomość co do tego, jaki
4
podmiot powinien zostać wskazany i mogła skutecznie ponownie wnieść o
zawezwanie do próby ugodowej, albo wnieść pozew przerywając bieg terminu
przedawnienia.
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego wniosła powódka,
zaskarżając wyrok w całości i opierając skargę kasacyjną na podstawie określonej
w art. 3983
§ 1 pkt 1, tj. naruszeniu art. 5 k.c. poprzez jego błędną wykładnię, a w
konsekwencji przyjęcie, że w przedmiotowej sprawie podniesienie przez
pozwanego zarzutu przedawnienia nie stanowiło nadużycia prawa podmiotowego.
Wskazując na powyższe podstawy zaskarżenia skarżąca wniosła
o uchylenie wyroku w całości, przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
i zasądzenie kosztów procesu.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwany wniósł o jej oddalenie
i zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest zasadna. Podniesienie zarzutu przedawnienia stanowi
realizację prawa podmiotowego strony pozwanej i jako takie otwiera możliwość
nieuwzględnienia tego zarzutu przez sąd na podstawie art. 5 k.c. W doktrynie
i orzecznictwie podkreśla się, że może to nastąpić wyjątkowo, gdy zostanie
wykazane, że bezczynność wierzyciela w dochodzeniu roszczeń była
usprawiedliwiona wyjątkowymi okolicznościami. W okolicznościach rozpoznawanej
sprawy nie można zarzucić skarżącej bezczynności, skoro przed upływem
przedawnienia podjęła próbę dochodzenia swoich roszczeń, składając wniosek
o zawezwanie do próby ugodowej. Taki wniosek przerywa bieg przedawnienia, gdy
jest wniesiony skutecznie. Złożony przez skarżącą wniosek skuteczny nie był, co
spowodowało jego prawomocne odrzucenie. Przyczyny odrzucenia tego wniosku
podlegały jednak, wbrew odmiennemu stanowisku orzekających Sądów, ocenie
w świetle przesłanek określonych w art. 5 k.c. Wniosek o zawezwanie do próby
ugodowej został odrzucony tylko dlatego, że skarżąca wadliwie oznaczyła
przeciwnika wniosku, wskazując dyrektora Izby Skarbowej, a wykonując
zarządzenie w przedmiocie usunięcia braków formalnych wniosku, podmiot ten
oznaczyła jako naczelnika Urzędu Skarbowego i Wielkopolski Urząd Skarbowy, nie
5
określając jako przeciwnika wniosku, jak powinno to być prawidłowo – Skarbu
Państwa, reprezentowanego przez te jednostki. Trzeba jednak wskazać, że
wezwanie do usunięcia braków formalnych tego wniosku zostało sformułowane
w sposób trudny do zrozumienia przez stronę nie posiadającą kwalifikacji
w dziedzinie prawa. Została bowiem wezwana do wskazania podmiotu
posiadającego zdolność prawną, bez wyjaśnienia tego terminu. Błędne oznaczenie
jako strony jednostki reprezentującej Skarb Państwa zamiast Skarbu Państwa
reprezentowanego przez właściwą statio fisci zdarza się dość często nawet
profesjonalnym pełnomocnikom, także nie zawsze sądy są wolne od tej omyłki.
O ile jednak w wypadku błędu popełnionego przez profesjonalnego pełnomocnika
kryteria oceny konsekwencji muszą być surowsze, o tyle w wypadku strony
działającej samodzielnie należy rozważyć wszelkie okoliczności i ocenić skutki tego
błędu także z punktu widzenia art. 5 k.c. Nie można bowiem nie dostrzegać, że
gdyby skarżąca została w sposób zrozumiały pouczona o wadach formalnych
wniosku o zawezwanie do próby ugodowej, mogłaby te wady usunąć, a skuteczne
wniesienie wniosku spowodowałoby przerwanie biegu przedawnienia. Ponadto,
dokonana przez Sądy ocena nie uwzględnia faktu pobytu skarżącej w szpitalu na
krótko przed upływem terminem przedawnienia, co również powinno być brane pod
rozwagę.
W sytuacji zatem, w której pouczenie strony działającej bez adwokata lub
radcy prawnego o statusie prawnym wskazanego uczestnika postępowania nie
może być uznane za wystarczające, zaistniały podstawy do zastosowania art. 5 k.c.
dla nieuwzglęnienia zarzutu przedawnienia.
Wobec powyższego Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji, na podstawie art.
39815
k.p.c.
md