Pełny tekst orzeczenia

Postanowienie z dnia 19 listopada 2010 r., III CZ 46/10
1. W sprawach tzw. działowych nie zachodzi przewidziana w art. 520 § 2 i
3 k.p.c. sprzeczność interesów tych uczestników, którzy domagają się
podziału, niezależnie od tego, jaki sposób podziału postulują i jakie wnioski
składają w tym względzie.
2. Wniesienie apelacji od orzeczenia sądu pierwszej instancji o podziale
majątku wspólnego przez uczestnika, który kwestionuje sposób podziału, nie
stwarza sprzeczności jego interesów z interesem innego uczestnika
akceptującego ten podział oraz niewnoszącego apelacji oraz nie uzasadnia
obciążenia skarżącego kosztami postępowania apelacyjnego.
Sędzia SN Jacek Gudowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Marta Romańska
Sędzia SA Jan Kremer
Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Agnieszki P. przy uczestnictwie Dariusza
P. o podział majątku wspólnego, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie
Cywilnej w dniu 19 listopada 2010 r. zażalenia uczestnika na postanowienie Sądu
Okręgowego w Krakowie z dnia 15 lipca 2010 r.
oddalił zażalenie.
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 30 lipca 2009 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa-
Krowodrzy w Krakowie ustalił, że przedmiotem majątku wspólnego byłych
małżonków Agnieszki P. i Dariusza P. jest spółdzielcze własnościowe prawo do
lokalu mieszkalnego nr 113 położonego w K. przy ul. G. nr 24 wraz z wkładem o
wartości 261 600 zł. Przyznał to prawo uczestnikowi Dariuszowi P., zasądzając od
niego na rzecz wnioskodawczyni spłatę w wysokości 61 150 zł.
W apelacji uczestnik domagał się zmiany postanowienia Sądu pierwszej
instancji i oddalenia wniosku ze względu na brak majątku, który może być
przedmiotem podziału, ewentualnie o uchylenie tego postanowienia i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania. Mówiąc najogólniej, skarżący zarzucił, że
uczestników łączyła umowa ustalająca skład majątku wspólnego nieobejmująca
przedmiotowego prawa do lokalu spółdzielczego. Zarzucił również – z „ostrożności
procesowej” – że Sąd Rejonowy nie ustalił nierównych udziałów w majątku
wspólnym, choć stosownego wniosku w tym zakresie wcześniej nie złożył.
Postanowieniem z dnia 15 lipca 2010 r. Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił
apelację i na podstawie art. 520 § 3 k.p.c. – w związku ze sprzecznością interesów
uczestników – zasądził od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni kwotę 1800 zł
tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, odpowiadających wydatkowi
związanemu z ustanowieniem pełnomocnika (adwokata).
W zażaleniu na orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego uczestnik
zarzucił naruszenie art. 520 § 3 k.p.c. oraz niewyjaśnienie motywów odstąpienia od
zasady określonej w art. 520 § 1 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zasady orzekania o kosztach postępowania nieprocesowego odbiegają od
zasad orzekania o kosztach procesu. Zostały ustanowione w art. 520 k.p.c.,
zgodnie z którym każdy uczestnik postępowania ponosi koszty związane ze swym
udziałem w sprawie, co oznacza, że obciążają go koszty tej czynności, której sam
dokonał, jak i czynności podjętej w jego interesie, także przez sąd, na jego wniosek
lub z urzędu. Pomijając wyjątki przewidziane w art. 520 § 2 i 3, koszty poniesione
przez uczestników, związane z ich udziałem w sprawie, nie podlegają wzajemnemu
rozliczeniu (zwrotowi). Zasada rządząca kosztami w postępowaniu nieprocesowym
odbiega więc od reguły dominującej w procesie, w myśl której strona przegrywająca
sprawę jest obowiązana zwrócić przeciwnikowi – na jego żądanie – wszystkie
koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (art. 98 § 1 i art.
981
).
Zasada ujęta w art. 520 § 1 k.p.c. jest nienaruszalna wtedy, gdy uczestnicy są
w równym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania lub – mimo braku tej
równości – ich interesy są wspólne. W pozostałych wypadkach sąd może od tej
zasady odstąpić i na żądanie uczestnika albo z urzędu – jeżeli działa on bez
adwokata lub radcy prawnego (art. 109 w związku z art. 13 § 2 k.p.c.) – orzec
według dyrektyw określonych w art. 520 § 2 lub 3 k.p.c. Wyszczególnienie sytuacji,
w których interesy uczestników postępowania nieprocesowego są sprzeczne, a
więc tych sytuacji, o których mowa w zastosowanym przez Sąd Okręgowy art. 520
§ 3 k.p.c., nie jest możliwe. Można jednak przyjąć, że w sprawach tzw. działowych,
do których należy także sprawa o podział majątku wspólnego, nie występuje
sprzeczność interesów między tymi uczestnikami (współwłaścicielami,
spadkobiercami), którzy domagają się podziału (zniesienia współwłasności, działu
spadku, podziału majątku wspólnego), niezależnie od tego, jaki sposób dokonania
podziału proponują i jakie wnioski składają w tym względzie. Nie budzi wątpliwości,
że stan współwłasności (wspólności praw) ma charakter tymczasowy, w związku z
czym każdy współwłaściciel ma prawo – jeżeli nie zostało ono umownie wyłączone
– żądania zniesienia tego stanu (por. art. 210 i 1035 k.c. oraz art. 46 k.r.o.). Prawo
to – jego wielkość, moc i skuteczność – nie zależy od wielkości udziału, zakresu
posiadania rzeczy wspólnej, rozmiaru roszczeń z tytułu spłat i dopłat itp.; nie można
czynić takich rozróżnień, ponieważ nie czyni ich także prawo materialne, w związku
z czym każdy współwłaściciel może domagać się „wyjścia” ze stanu wspólności w
sposób, jaki uzna za stosowny oraz dla niego najkorzystniejszy. Interesy osób
domagających się uwzględnienia wniosku w postępowaniu o zniesienie
współwłasności (dział spadku, podział majątku wspólnego) są zatem wspólne i
niesprzeczne. Podobnie jest także np. w sprawach o stwierdzenie nabycia spadku,
w których zazwyczaj interes wszystkich uczestników jest zbieżny, oczekują bowiem
na orzeczenie o stwierdzeniu nabycia spadku, niezależnie od tego, czy sami – i w
jakim udziale – dziedziczą spadek. Różne udziały w spadku lub – w sprawach o
podział – we wspólności mogą natomiast rzutować na stopień zainteresowania w
wyniku postępowania, o którym mowa w art. 520 § 2 k.p.c.
Oczywiście, w postępowaniu nieprocesowym są również rozpoznawane
sprawy, w których interesy uczestników są sprzeczne. Jest tak zazwyczaj np. w
sprawach o stwierdzenie nabycia własności rzeczy przez zasiedzenie, o
ustanowienie służebności albo w niektórych sprawach o ubezwłasnowolnienie lub z
zakresu prawa rodzinnego; w sprawach tych powstaje wyraźna kontradykcja co do
oczekiwanego wyniku sprawy, gdyż wnioskodawca oczekuje uwzględnienia
wniosku, a będący w opozycji uczestnik jego oddalenia (por. orzeczenie Sądu
Najwyższego z dnia 3 grudnia 1959 r., 2 CR 859/58, OSN 1961, nr 2, poz. 45).
W tym stanie rzeczy trafne jest twierdzenie sformułowane w zażaleniu, że
niezgoda uczestnika na określony sposób podziału majątku wspólnego i wniesienie
przez niego apelacji nie stwarza samo przez się sprzeczności jego interesu z
interesem wnioskodawczyni i nie uzasadnia obciążenia go kosztami postępowania.
Rzecz jednak w tym, że uczestnik domagał się oddalenia wniosku o podział,
zarzucając, iż nie istnieje majątek wspólny, a w apelacji – przy sprzeciwie
wnioskodawczyni – żądał ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, choć
wcześniej, co stwierdził Sąd Okręgowy, takiego wniosku nie złożył. Okoliczności te
wskazują jednoznacznie, że zastosowanie art. 520 § 3 k.p.c. było prawidłowe.
W konsekwencji Sąd Najwyższy oddalił zażalenie jako bezzasadne (art. 385 w
związku z art. 3941
§ 3 i art. 39821
k.p.c.).