Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 19 listopada 2010 r., III CZP 82/10
Sędzia SN Jacek Gudowski (przewodniczący)
Sędzia SN Marta Romańska
Sędzia SA Jan Kremer (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Marcina J. o dokonanie czynności
notarialnej, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 19
listopada 2010 r. zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy w
Krakowie postanowieniem z dnia 31 marca 2010 r.:
"Czy notariusz przy dokonywaniu czynności poświadczenia własnoręczności
podpisu pod oświadczeniem sporządzonym w języku obcym ma obowiązek badania
zgodności z prawem treści złożonego oświadczenia?"
podjął uchwałę:
Przy dokonywaniu czynności poświadczenia własnoręczności podpisu
na dokumencie notariusz nie ma obowiązku badania zgodności z prawem
treści tego dokumentu.
Uzasadnienie
Marcin J. zwrócił się do notariusza Iwony P. prowadzącej Kancelarię
Notarialną w K. o sporządzenie poświadczenia własnoręczności podpisu na piśmie
sporządzonym w języku czeskim. Notariusz odmówiła dokonania tej czynności
wobec braku tłumaczenia na język polski przez tłumacza przysięgłego treści
dokumentu przedstawionego do poświadczenia. W uzasadnieniu odmowy,
odwołując się do art. 79 pkt 2, art. 2 § 2 i 3 oraz art. 80 § 2 i 3 ustawy z dnia 14
lutego 1991 r. – Prawo o notariacie (jedn. tekst: Dz.U. z 2008 r. Nr 189, poz.1158 ze
zm. – dalej: "Pr.not.") oraz art. 5 ust. 1 i 2 oraz art. 4 pkt 4 ustawy z dnia 7
października 1999 r. o języku polskim (Dz.U. Nr 90, poz. 999 ze zm.), stwierdziła,
że z przepisów tych wynika, iż notariusz ma obowiązek odmówić poświadczenia
podpisu pod dokumentem sporządzonym w języku obcym. Jej zdaniem,
poświadczenie podpisu jest przewidziane po to, aby wywrzeć określone skutki,
dokonując więc tej czynności notariusz musi zbadać treść dokumentu, gdyż ma
ustawowy i moralny obowiązek strzec słusznych interesów stron, a to wymaga
znajomości treści podpisywanego w jego obecności dokumentu.
Odmowę dokonania czynności zaskarżył zażaleniem wnioskodawca Mariusz
J., wnosząc o jej uchylenie i wyjaśniając, że jest adwokatem, a dokument w języku
czeskim, pod którym domaga się poświadczenia własnoręczności podpisu, jest
pełnomocnictwem do działania w jego imieniu na terenie Republiki Czeskiej.
Podniósł, że zgodnie z art. 81 Pr.not. notariusz może odmówić dokonania tylko
czynności notarialnej sprzecznej z prawem. Wskazał, że oczekiwał dokonania
czynności poświadczenia określonej w art. 79 ust. 2 Pr.not., która miałaby charakter
dokumentu urzędowego określonego art. 2 § 2 Pr.not., oraz że notarialna czynność
poświadczenia podpisu jest dokonywana w języku polskim, a zatem o naruszeniu
art. 2 § 3 Pr.not. w związku z art. 4 oraz art. 5 ust. 1 i 2 ustawy o języku polskim nie
może być mowy. Ponadto zarzucił, że również art. 80 § 2 i 3 Pr.not. nie daje
notariuszowi prawa ingerowania w treść dokumentu, opatrywanego
poświadczeniem własnoręczności podpisu.
Sąd Okręgowy, rozpoznając zażalenie na odmowę dokonania czynności
notarialnej, powziął poważne wątpliwości przedstawione w przytoczonym na
wstępie zagadnieniu prawnym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W rozporządzeniu Prezydenta Rzeczpospolitej z dnia 27 października 1933 r.
– Prawo o notariacie (Dz.U. Nr 84, poz. 609 ze zm.), będącym zwieńczeniem
wieloletnich, intensywnych prac nad unifikacją polskiego notariatu, w art. 96 § 1
przewidziano, że notariusz poświadcza podpis, jeżeli treść dokumentu nie
sprzeciwia się prawu, porządkowi publicznemu lub dobrym obyczajom. Przepis ten
współgrał z ogólnym przepisem art. 64, zakazującym notariuszowi dokonywania
wszelkich czynności sprzeciwiających się prawu, porządkowi publicznemu lub
dobrym obyczajom. Należy podkreślić, że choć Prawo o notariacie z 1933 r. było w
znacznym stopniu oparte na austriackiej ustawie notarialnej z dnia 25 lipca 1871 r.,
to nie powielało zawartego w niej § 79, który zwalniał notariusza z wszelkiej kontroli
dotyczącej treści dokumentu opatrywanego podpisem, podlegającym
poświadczeniu własnoręczności (legalizacji). W piśmiennictwie wskazywano
wówczas, odwołując się do § 79 ust. 2, że ani za treść dokumentu, ani „za
uprawnienie strony” notariusz nie jest odpowiedzialny, choć zastrzegano, aby w
każdym wypadku dbał o powagę urzędu i nie „podkopywał stanowiska instytucji”.
Należy podkreślić, że § 79 i jego interpretacja pozostawała w pewnym zakresie w
opozycji do § 34 ustawy, zakazującego notariuszowi przedsiębrania czynności
urzędowych „w sprawach zakazanych lub takich, względem których zachodzi
uzasadnione podejrzenie, że strony zeznają je tylko pozornie, dla obejścia ustawy
albo bezprawnie na szkodę trzeciego”.
W tej sytuacji należy przyjąć, że treść art. 96 § 1 Prawa o notariacie z 1933 r.
świadczy o wyraźnym zamiarze ustawodawcy objęcia kontrolą notariusza także
treści dokumentu, podpisywanego przez stronę; notariusz miał obowiązek dbać,
aby treść tego dokumentu była zgodna z prawem, porządkiem publicznym i dobrymi
obyczajami.
Ustawa z dnia 25 maja 1951 r. – Prawo o notariacie (jedn. tekst: Dz.U. z 1963
r. Nr 19, poz. 106 ze zm.) nie wprowadziła w tym zakresie istotnych zmian, gdyż
zgodnie z art. 52 ust. 1 notariusz mógł poświadczyć podpis, jeżeli treść dokumentu
nie pozostawała w sprzeczności z prawem lub zasadami współżycia społecznego w
Państwie Ludowym. Przepis ten zbiegał się z treścią art. 30, określającego
kompetencje państwowych biur notarialnych; zgodnie z tym przepisem
państwowemu biuru notarialnemu nie wolno było dokonywać czynności
sprzecznych z prawem lub naruszających zasady współżycia społecznego w
Państwie Ludowym.
Ustawa z dnia 24 maja 1989 r. – Prawo o notariacie (Dz.U. Nr 33, poz. 176 ze
zm.) nie zawierała już szczególnego unormowania dotyczącego poświadczania
własnoręczności podpisów; jedynie art. 50, ulokowany wśród przepisów ogólnych
regulujących czynności notarialne, stwierdzał, że notariusz odmawia dokonania
czynności notarialnej sprzecznej z prawem albo naruszającej zasady współżycia
społecznego. Podobnie jest w obowiązującej ustawie z 1991 r.; zgodnie z art. 81, w
którym pominięto odwołanie się do zasad współżycia społecznego, notariusz
odmawia dokonania czynności notarialnej sprzecznej z prawem. Z art. 80 § 2
dodatkowo wynika, że przy dokonywaniu czynności notarialnych notariusz jest
obowiązany czuwać nad należytym zabezpieczeniem praw i słusznych interesów
stron oraz innych osób, dla których czynność ta może powodować skutki prawne.
Przedstawione zmiany legislacyjne nie mogą być pomijane przy rozstrzyganiu
analizowanego zagadnienia prawnego, wskazują bowiem wyraźnie, że już w Prawie
o notariacie z 1989 r., a następnie w Prawie o notariacie z 1991 r. ustawodawca –
choć nie ustanowił przepisu odpowiadającego § 79 ust. 2 ustawy notarialnej z 1871
r. – to jednak celowo odstąpił od formułowania w stosunku do notariusza normy
nakazującej mu kontrolę treści dokumentu opatrywanego podpisem, którego
własnoręczność stwierdza.
Czynności notarialne przewidziane w art. 79 Pr.not. są znacznie zróżnicowane
co do swego charakteru, formy oraz skutków prawnych, różne są w związku z tym
obowiązki notariusza. Istotą czynności polegającej na poświadczeniu
własnoręczności podpisu, przewidzianej w art. 96 pkt 1 w związku art. 79 pkt 2
Pr.not., jest złożenie przez osobę, której tożsamość została przez notariusza
ustalona, na okazanym dokumencie, w obecności notariusza, własnoręcznego
podpisu. Rzeczą i obowiązkiem notariusza jest więc jedynie poświadczenie
własnoręczności podpisu złożonego w jego obecności przez oznaczoną osobę,
notariusz nie ma natomiast obowiązku zapoznawania się z treścią dokumentu (por.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2006 r., I CSK 228/06, OSNC
2007, nr 7-8, poz. 123). W takim wypadku czynnością notarialną jest wyłącznie
poświadczenie, podobnie jak w wypadku poświadczania zgodności odpisu, wyciągu
lub kopii z okazanym dokumentem; wówczas kontrola notariusza ogranicza się
wyłącznie do badania zgodności odpisu (wyciągu, kopii) z oryginałem. Notariusz nie
bada treści dokumentu także wówczas, gdy poświadcza datę jego okazania (por.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2003 r., V CK 455/02, „Rejent” 2004,
nr 10, s. 134).
Należy przy tym pamiętać, że potwierdzenie przez notariusza własnoręczności
podpisu nie nadaje dokumentom prywatnym mocy dokumentu urzędowego; taka
moc wynika wyłącznie z przybrania przez dokument formy aktu notarialnego. Na
skutek poświadczenia własnoręczności charakter urzędowy zostaje nadany tylko
podpisowi na dokumencie, który w pozostałym zakresie zachowuje charakter
prywatny. W konsekwencji przysługuje mu domniemanie autentyczności, ale nie
korzysta z przysługującego dokumentom urzędowym (publicznym) domniemania
wiarogodności. Stwierdzenie to umacnia tezę, że do notariusza poświadczającego
własnoręczność podpisu na dokumencie nie należy badanie treści tego dokumentu.
Obowiązku badania treści dokumentu nie da się wywieść także z art. 81
Pr.not., gdyż – pomijając opisaną już rezygnację ustawodawcy z normy
obowiązującej uprzednio, przewidzianej w art. 96 § 1 Prawa o notariacie z 1933 r.
oraz w art. 52 § 1 Prawa o notariacie z 1951 r. – dotyczy on sprzeczności z prawem
czynności notarialnej, którą w wypadku legalizacji podpisu jest wyłącznie czynność
poświadczająca własnoręczność podpisu; innej czynności notariusz w tym wypadku
nie dokonuje. Nie można przy tym pomijać, że dokument opatrzony podpisem nie
zawsze jest nośnikiem czynności prawnej; często jest prawnie obojętny, a niekiedy
jest pozbawiony jakiejkolwiek treści jurydycznej albo treści w ogóle, np. podpis
złożony na czystej kartce, stanowiący – wraz klauzulą legalizacyjną – wzór podpisu
danej osoby. Nie są także wykluczone podpisy in blanco; w takim wypadku granicę
w prawie karnym wytycza art. 270 k.k. Istotnego znaczenia w tych rozważaniach nie
ma również art. 80 § 2 Pr.not., jak bowiem wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z
dnia 9 maja 1995 r., III CZP 53/95 ("Monitor Prawniczy" 1996, nr 1, s. 23), notariusz
nie może na podstawie tego przepisu odmówić sporządzenia czynności notarialnej
(por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 1997 r., II CKN 420/97,
OSNC 1998, nr 5, poz. 76).
Przeciwko obciążaniu notariusza obowiązkiem badania treści dokumentu
opatrzonego podpisem przedstawionym do legalizacji przemawiają także względy
pragmatyczne. Jest oczywiste, że w wielu wypadkach notariusz nie jest w stanie
ocenić jurydycznej doniosłości dokumentu, skutków, jakie mogą być wiązane z jego
treścią, oddziaływania na zasady współżycia społecznego (art. 58 § 3 k.c.) itd. W
jeszcze większym stopniu dotyczy to dokumentów zagranicznych lub
obcojęzycznych; ich legalności z oczywistych i zrozumiałych względów notariusz
nie jest w stanie ocenić bez uprzedniego zbadania treści prawa obcego i jego
stosowania. Obciążanie go powinnością tej kontroli obarczyłoby jego działanie
nadmiernym ryzykiem ponoszenia odpowiedzialności przewidzianej w art. 231 i 271
k.k. Prowadziłoby to w efekcie do ograniczenia lub zgoła zaniku tej formy
działalności notarialnej z oczywistą szkodą dla obrotu, jest bowiem jasne, że
dokumenty – różnej wagi – opatrzone podpisem, którego własnoręczność została
stwierdzona, pełnią w obrocie istotną rolę, a wielokrotnie są bezwzględnie
wymagane (np. art. 1159 k.p.c., art. 74 k.m., art. 198 ust. 2 ustawy z dnia 28 lutego
2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze, jedn. tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 175, poz.
1361 ze zm. lub art. 35a ust. 1 i 2 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie
Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu,
jedn. tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr 63, poz. 424 ze zm.).
W tym stanie rzeczy należy przyjąć, że przy dokonywaniu czynności
poświadczenia własnoręczności podpisu na dokumencie notariusz nie ma
obowiązku badania zgodności z prawem treści tego dokumentu; tym bardziej
dotyczy to badania dokumentu sporządzonego w języku obcym, którego dotyczyła
odmowa będąca przedmiotem zażalenia wnioskodawcy oraz zagadnienia prawnego
przedstawionego do rozstrzygnięcia.
Oczywiście, w wypadkach, w których poświadczenie własnoręczności podpisu
mogłoby doprowadzić do naruszenia powagi lub godności zawodu notariusza (np.
na dokumentach obscenicznych, ośmieszających inną osobę, niepoważnych lub
żartobliwych), notariusz może odmówić dokonania tej czynności; wówczas czyni to
niezależnie od jej zgodności (sprzeczności) z prawem, ale stosownie do etosu
sprawowanej funkcji publicznej (art. 50 Pr.not.). Jest także jasne, że notariusz nie
może poświadczyć własnoręczności podpisu niemającego takich cech lub
pochodzącego od innej osoby niż wnioskodawca; wtedy czynność notarialna
poświadczenia podpisu nie tylko godziłaby w powagę i godność zawodu notariusza,
ale byłaby sprzeczna z prawem (art. 81 Pr.not.)
Z tych względów Sąd Najwyższy podjął uchwałę, jak na wstępie.