Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 26 stycznia 2011 r., II CSK 336/10
Termin określony w art. 539 § 1 k.s.h. rozpoczyna bieg od chwili
pierwszego zawiadomienia o zwołaniu zgromadzenia wspólników spółki z
ograniczoną odpowiedzialnością.
Sędzia SN Barbara Myszka (przewodniczący)
Sędzia SN Wojciech Katner (sprawozdawca)
Sędzia SN Krzysztof Pietrzykowski
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa "F.", spółki z o.o. w J. przeciwko "G.",
spółce z o.o. w N. o stwierdzenie nieważności uchwał, po rozpoznaniu na rozprawie
w Izbie Cywilnej w dniu 26 stycznia 2011 r. skargi kasacyjnej strony powodowej od
wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 23 lutego 2010 r.
oddalił skargę kasacyjną oraz oddalił wniosek strony pozwanej o zasądzenie
kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 15 grudnia 2009 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu uwzględnił
powództwo "F.", spółki z o.o. i stwierdził nieważność uchwały z dnia 16 marca
2009 r. nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników pozwanej "G.", spółki z o.o. w
N. w sprawie podziału spółki przez przeniesienie części przedsiębiorstwa na nowo
zawiązaną spółkę z o.o. "G.S.". W wyniku apelacji strony pozwanej, wyrokiem z
dnia 23 lutego 2010 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu zmienił wyrok Sądu Okręgowego
i oddalił powództwo.
Ustalono, że zarząd pozwanej spółki zwołał na dzień 27 lutego 2009 r.
nadzwyczajne zgromadzenie wspólników. W porządku obrad przewidziane zostało
również podjęcie uchwał w przedmiocie podziału spółki zgodnie z przedstawionym
projektem, i zawiązanie nowej spółki z o.o. "G.S.". Zarząd pozwanej spółki,
zawiadomieniem z dnia 16 stycznia 2009 r., pierwszy raz poinformował wspólników
o zamiarze podziału spółki w drodze podziału przez wydzielenie zorganizowanej
części przedsiębiorstwa – oddziałów spółki, do nowo zawiązanej spółki, wskazując
także datę zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników na dzień 27 lutego
2009 r. Zawiadomienie to zostało podpisane przez wiceprezesa zarządu Macieja
D., załączony był porządek obrad zgromadzenia wraz z projektami uchwał w
przedmiocie podziału spółki. Drugie zawiadomienie z takimi samymi załącznikami
zostało skierowane do wspólników dnia 12 lutego 2009 r.
Dnia 27 lutego 2009 r. odbyło się nadzwyczajne zgromadzenie wspólników
pozwanej spółki, na którym była obecna Elżbieta A., występująca w imieniu
powodowej spółki jako prokurent. Zgłosiła wraz z Ryszardem A., działającym w
imieniu wspólnika Pawła K., zastrzeżenia co do terminu zwołania zgromadzenia,
ponieważ od chwili wysłania pierwszego zawiadomienia o jego zwołaniu nie
upłynęło sześć tygodni, wymaganych przez kodeks spółek handlowych. Zarzuty
powódki zostały uwzględnione i podjęta została uchwała zgromadzenia o zwołaniu
nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników pozwanej spółki na dzień 16 marca
2009 r. z takim samym porządkiem obrad, przewidującym podjęcie uchwał o
podziale spółki na podstawie wcześniejszych dokumentów przygotowanych przez
zarząd. Zawiadomieniem z dnia 27 lutego 2009 r. zarząd poinformował pisemnie
wspólników o nowym terminie zgromadzenia i jego porządku obrad z tymi samymi
projektami uchwał, które załączył, jak poprzednio.
Dnia 16 marca 2009 r. zgromadzenie się odbyło. Reprezentowano 100%
udziałów, jednak pełnomocnicy wspólników, powodowej spółki i Pawła K., zgłosili
zastrzeżenia co do prawidłowości zwołania zgromadzenia, powołując się na
naruszenie art. 539 § 1 oraz art. 208 § 4 w związku z art. 235 § 1 k.s.h. Mimo tych
zarzutów, zgromadzenie podjęło uchwałę o podziale pozwanej spółki przez
przeniesienie na nowo zawiązaną spółkę "G.S." zorganizowanej części
przedsiębiorstwa, tj. udziałów utworzonych na podstawie uchwały zarządu z dnia 1
września 2008 r. w zamian za udziały spółki "G.S.", które obejmą wspólnicy
pozwanej spółki. Pełnomocnik powódki zgłosił na zgromadzeniu sprzeciw wobec
podjętej uchwały.
Sąd Apelacyjny, zmieniając wyrok Sądu pierwszej instancji i oddalając
powództwo, uznał na podstawie art. 539 § 1 k.s.h., że prawidłowe było zwołanie
nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników pozwanej spółki już w pierwszym
terminie. Nawet jednak – zdaniem Sądu – gdyby przyjąć naruszenie powołanego
przepisu, to biorąc pod uwagę jego formalny charakter i cel nie można stwierdzić
wpływu tego naruszenia na wynik głosowania oraz treść podjętej uchwały, a tym
samym, skoro nie chodzi o bezwzględną nieważność uchwały, przesłanki do
stwierdzenia nieważności uchwały wspólników w niniejszej sprawie nie zostały
spełnione.
W skardze kasacyjnej strona powodowa zarzuciła naruszenie przepisów
prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 539 § 1 k.s.h., polegającą na
uznaniu, że sześciotygodniowy termin do zawiadomienia o podziale spółki dotyczy
tylko pierwszego zawiadomienia o podziale i termin ten jest obojętny wobec
drugiego zawiadomienia, jak też że obowiązek zawiadomienia o podziale zostaje
spełniony także wówczas, gdy nie ma tożsamości pomiędzy zawiadomieniami o
podziale w zakresie elementów obligatoryjnych, określenie zaś nowego terminu
przez zgromadzenie wspólników rozpoczyna procedurę zwoływania zgromadzenia
od początku. Zarzuciła także naruszenie art. 112 k.c. przez nieprzyjęcie, że
podjęcie uchwały w sprawie podziału może nastąpić najwcześniej następnego dnia
po dniu odpowiadającym nazwą dniowi, od którego zaczął biec sześciotygodniowy
termin, naruszenie art. 252 § 1 w związku z art. 539 § 1 k.s.h. przez wadliwe
przyjęcie, że stwierdzenie nieważności uchwały wspólników spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością z powodu naruszenia przepisu o charakterze formalnym jest
uzasadnione tylko w przypadku wpływu tego naruszenia na treść uchwały lub wynik
głosowania. Naruszenie przepisów prawa procesowego dotyczy art. 378 § 1 i art.
382 k.p.c. przez pominięcie analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego i
przedstawionych argumentów. Skarżąca wniosła o uchylenie w całości
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania,
ewentualnie o oddalenie apelacji pozwanej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Według art. 539 § 1 k.s.h., zarządy uczestniczących w podziale spółek
powinny zawiadomić wspólników dwukrotnie, w odstępie nie krótszym niż dwa
tygodnie, w sposób przewidziany dla zwoływania zgromadzeń wspólników, o
zamiarze dokonania podziału spółki dzielonej i przeniesienia jej majątku na spółki
przejmujące bądź spółki nowo zawiązane, nie później niż na sześć tygodni przed
planowanym dniem powzięcia uchwały o podziale. Z § 2 pkt 2 powołanego przepisu
wynika ponadto, że termin, w którym wspólnicy mogą się zapoznać z dokumentami
dotyczącymi podziału, nie może być krótszy niż miesiąc przed planowanym dniem
powzięcia uchwały o podziale.
Ratio legis powołanego przepisu dotyczy ochrony wspólników spółki w obliczu
zasadniczej decyzji dla jej dalszego bytu, jaką jest podział spółki; stąd wymaganie
dwukrotnego zawiadomienia wspólników w odstępach minimum dwutygodniowych
o zgromadzeniu oraz minimalny sześciotygodniowy termin od zawiadomienia do
podjęcia potrzebnych uchwał, z zapewnieniem tożsamości za każdym razem
zawiadomień i załączników, w tym projektów uchwał, a także minimum miesięczny
termin na zapoznanie się z dokumentami istotnymi dla planowanego podziału.
W zakresie, w jakim art. 539 k.s.h. przewiduje minimum ochrony wspólników, ma
charakter bezwzględnie obowiązujący; wspólnicy mogą w umowie przewidzieć
surowsze wymagania, w tym dłuższe terminy, nie mogą jednak tych wymagań
ograniczyć, a terminów skrócić.
Rozważenia wymaga spełnienie wymienionych przesłanek odnośnie do
nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników pozwanej spółki zwołanego w dniu 16
marca 2009 r. Z ustaleń wynika, że wspólnicy bez podjęcia uchwały o podziale
spółki jednogłośnie uchwalili zakończenie nadzwyczajnego zgromadzenia
wspólników w dniu 27 lutego 2009 r., zatem uznanie przez Sąd Apelacyjny
nieprawidłowości decyzji wspólników o wadliwym zwołaniu tego zgromadzenia ma
znaczenie dla rozpoznania sprawy tylko o tyle, o ile może być dodatkowym
argumentem przy badaniu należytego zastosowania przesłanek przewidzianych w
art. 539 § 1 k.s.h. Wspólnicy odstąpili od podejmowania uchwały o podziale
pozwanej spółki w dniu 27 lutego 2009 r. wobec jednogłośnej ich uchwały o
zwołaniu następnego nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników z tym samym
porządkiem obrad i zobowiązania zarządu spółki do formalnego jego zwołania na
dzień 16 marca 2009 r. Nie można przyjąć, że wspólnicy tą uchwałą tylko przerwali
nadzwyczajne zgromadzenie wspólników w dniu 27 lutego 2009 r. i dalszy jego ciąg
przenieśli na dzień 16 marca 2009 r. Uchwałę o podziale spółki podjęli dopiero na
nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników w dniu 16 marca 2009 r., czyniąc to,
mimo że dwoje wspólników znowu podniosło takie same zarzuty, jak poprzednio,
dotyczące nieprawidłowego zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników
ze względu na naruszenie art. 539 k.s.h., tym razem ze względu na zwołanie
zgromadzenia jeden dzień wcześniej, niż to wynikało z zachowania
sześciotygodniowego terminu od zawiadomienia.
Zarząd spółki podjął w dniu 27 lutego 2009 r. uchwałę o zwołaniu
nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników na dzień 16 marca 2009 r. i
jednorazowo zawiadomił wspólników o zwołaniu nadzwyczajnego zgromadzenia
wspólników, przesyłając wymagane załączniki. Można przyjąć, że w rozumieniu
przepisów kodeksu spółek handlowych każde zgromadzenie wspólników jest
odrębnym zgromadzeniem, zatem musi być zwoływane przy spełnieniu minimum
wymagań przewidzianych przez przepisy; to minimum dla podjęcia uchwały o
podziale spółki wyznacza art. 539 §1 k.s.h. Jak wskazał Sąd pierwszej instancji,
przyjęcie prawidłowości zawiadomienia o nadzwyczajnym zgromadzeniu
wspólników na dzień 16 marca 2009 r. konwalidowałoby brak dwukrotnego
zawiadomienia przez jednogłośne przesunięcie przez nadzwyczajne zgromadzenie
wspólników i zarząd pozwanej spółki terminu zgromadzenia z dnia 27 lutego na
dzień 16 marca 2009 r. Dotyczyłoby to sytuacji, w której Sąd drugiej instancji uznał
za dokonane z zachowaniem terminów zawiadomienie o nadzwyczajnym
zgromadzeniu wspólników dnia 27 lutego 2009 r., a więc wystarczające, tak jakby
dotyczyło także nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników dnia 16 marca 2009 r.
Wymagałoby to również uznania za spełniony, w związku z pierwszym
nadzwyczajnym zgromadzeniem wspólników, niewymagający ponawiania,
minimalny termin miesięczny przewidziany w art. 539 § 2 pkt 2 k.s.h. do zapoznania
się przez wspólników z dokumentami dotyczącymi podziału, ponieważ pomiędzy
dniem 27 lutego a 16 marca 2009 r. nie upłynął miesiąc.
Taki wniosek wypływa z intencji ustawodawcy, które można wywieść z treści
art. 539 k.s.h. W podwójnym zawiadamianiu wspólników oraz w zachowaniu
terminów minimalnych chodzi przede wszystkim o to, aby wspólnicy na pewno
otrzymali zawiadomienie oraz mieli odpowiedni czas na zapoznanie się z
dokumentami, przemyślenie proponowanych uchwał oraz czas na konsultacje. W
niniejszej sprawie cele powołanego przepisu zostały spełnione. Wspólnicy mieli
wystarczający na zapoznawanie się z dokumentami, dwukrotnie przekraczający
minimalny czas przewidziany w art. 539 § 2 pkt 2 k.s.h. Można zasadnie twierdzić,
że dla zabezpieczenia interesów wspólników nie miało żadnego znaczenia drugie
zawiadomienie, po odbytym nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników w dniu 27
lutego 2009 r.; wspólnicy nie tylko uczestniczyli w zgromadzeniu, ale jednogłośnie
podjęli uchwałę o zwołaniu nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników na dzień 16
marca 2009 r.
Sąd Apelacyjny uznał, że nadzwyczajne zgromadzenie wspólników
wyznaczone na dzień 27 lutego 2009 r. było zwołane prawidłowo i stanowiska tego
skarżący w skardze kasacyjnej nie podważył. Również treść uchwał oraz
dokumenty załączone do zawiadomień na oba nadzwyczajne zgromadzenia
wspólników były takie same. Powtórne zawiadomienie o nadzwyczajnym
zgromadzeniu wspólników w dniu 16 marca 2009 r. jedynie spełniałoby formalny
przepis o charakterze ochronnym, którego cel został zrealizowany przez podwójne
zawiadomienie już na nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników dnia 27 lutego
2009 r. Można więc zgodzić się z twierdzeniem pozwanej, że z punktu widzenia
zachowania uprawnień doszło do trzeciego zawiadomienia. Tym samym cele art.
539 § 1 oraz art. 539 § 2 pkt 2 k.s.h. zostały spełnione. Jeżeli nawet wyłącznie ze
względu na brzmienie art. 539 k.s.h. doszło do formalnego błędu, do którego
przyczynili się wspólnicy oraz skarżąca spółka na skutek jednogłośnego głosowania
dnia 27 lutego 2009 r. za uchwałą o zwołaniu nadzwyczajnego zgromadzenia
wspólników na dzień 16 marca 2009 r. z tym samym porządkiem obrad, oraz do
takiego samego błędu zarządu pozwanej spółki, to i tak nie można kwestionować
ważności nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników i ważności uchwały o
podziale pozwanej spółki. Przeciwne stanowisko doprowadziłoby tylko do
nieuzasadnionego interesem spółki odwleczenia podjęcia uchwały o jej podziale,
której treści nie podważają co do istoty nawet skarżący.
Przepisy chroniące wspólników, jak w szczególności art. 539 § 1 k.s.h., służą
zachowaniu minimum interesów wspólników, które sami mogą rozszerzyć, ale nie
mogą prowadzić do narzucania woli większości wspólników przez uniemożliwianie
podjęcia przez tę większość uchwały zgodnej z ich wolą. Zasadą funkcjonowania
spółki kapitałowej jest respektowanie woli większości udziałów w spółce, z
zachowaniem zasługujących na ochronę praw mniejszości, ale nie przez tzw.
szantaż korporacyjny. Jego przejawem może być domaganie się przez niektórych
wspólników mniejszościowych rygorystycznego przestrzegania przepisów
formalnych, których respektowanie i tak nie ma wpływu na treść podjętych uchwał,
w sytuacji, jak w sprawie niniejszej, w której wspólnicy podważający ważność
zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników wyrazili zgodę na termin jego
zwołania. (...) Skarżący najpierw głosowali za terminem zgromadzenia w dniu 16
marca 2009 r., wiedząc, że nie spełnione będą przesłanki przewidziane w art. 539
§1 k.s.h., o czym nie poinformowali pozostałych wspólników obecnych na
nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników w dniu 27 lutego 2009 r., a następnie
podważali skuteczność odbywania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników w
dniu 16 marca 2009 r. Zachowania wspólników nie można pogodzić z zasadą
lojalności korporacyjnej wspólników w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością i
aprobować takiego postępowania. (...)
Rozważenia wymaga sposób obliczania sześciotygodniowego okresu od
zawiadomienia wspólników o zgromadzeniu wspólników spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością do terminu odbycia tego zgromadzenia. W doktrynie są
prezentowane dwa stanowiska. Według jednego, termin sześciotygodniowy liczy się
od drugiego zawiadomienia, czyli w gruncie rzeczy musi minąć co najmniej osiem
tygodni od tego zawiadomienia, ponieważ należy doliczyć jeszcze dwa tygodnie,
które muszą upłynąć od pierwszego zawiadomienia. Wiąże się to także z
minimalnym terminem miesięcznym, niezbędnym do zapoznania się z dokumentami
o podziale. Zgodnie z drugim stanowiskiem, które aprobuje skład orzekający w
niniejszej sprawie, termin sześciotygodniowy liczy się od pierwszego
zawiadomienia. Na jego poparcie można przytoczyć wiele argumentów.
Najważniejszy wynika z wykładni językowej art. 539 §1 k.s.h., prowadzącej do
wniosku, że gdyby miało chodzić o rzeczywisty termin ośmiotygodniowy (dwa
tygodnie od pierwszego plus sześć tygodni od drugiego zawiadomienia), to
ustawodawca umieściłby to w treści przepisu. Ponadto, metodologicznie błędna jest
teza o skuteczności zawiadomienia od chwili drugiego zawiadomienia, ponieważ
zawiadomienia te stanowią ciąg powiązanych ze sobą zdarzeń, a jego początek jest
liczony od pierwszego z nich, a nie od ostatniego. (...)
Dodatkowe argumenty płyną z art. 504 § 1 k.s.h., odnoszącego się do
łączenia spółek, ze względu na zmianę tego przepisu nowelą Kodeksu spółek
handlowych dokonaną przez ustawę z dnia 25 kwietnia 2008 r. o zmianie ustawy –
Kodeks spółek handlowych (Dz.U. Nr 86, poz. 524). Wskazano w niej, ze względu
na podobne jak w przypadku art. 539 § 1 k.s.h. wątpliwości co do terminów
zawiadomienia, że chodzi o dwa okresy, z których pierwsze zawiadomienie
powinno być dokonane nie później niż na miesiąc przed planowanym powzięciem
uchwały o połączeniu, a drugie w odstępie nie krótszym niż dwa tygodnie od daty
pierwszego zawiadomienia. Tak samo jak w art. 539 § 2 pkt 2 przewiduje się
miesiąc na zapoznanie z dokumentami (tak samo jest sformułowany art. 504 § 2 pkt
2 k.s.h.). (...)
Mając to na względzie Sąd Najwyższy orzekł na podstawie art. 39814
k.p.c.,
jak na wstępie.