Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 314/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 czerwca 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jan Górowski
SSN Krzysztof Pietrzykowski
Protokolant Katarzyna Grzegorczyk
w sprawie z powództwa W. F.
przeciwko Polskiemu Komitetowi Paraolimpijskiemu w Warszawie, Polskiemu
Związkowi Sportu Niepełnosprawnych w Warszawie, W. C. i S. Ś.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 3 czerwca 2011 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 21 maja 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Powód W. F. wnosił o zasądzenie solidarnie od pozwanych: Polskiego
Komitetu Paraolimpijskiego w Warszawie, Polskiego Związku Sportu
Niepełnosprawnych w Warszawie, W. C. i S. Ś. zadośćuczynienia, odszkodowania i
renty oraz ustalenia odpowiedzialności pozwanych na przyszłość w związku ze
szkodą jakiej doznał w wyniku zachorowania na astmę oskrzelową. Przyczyn
szkody upatrywał w złych warunkach sanitarnych (brudzie, kurzu i robactwie)
panujących w budynku zajmowanym przez sportowców w czasie zgrupowania w
styczniu 2006 r., w tym, że trenerzy nie mieli wymaganych kwalifikacji i nie
reagowali właściwie na zgłaszane przez niego dolegliwości, spadek formy i
zasłabnięcie oraz w tym, że opieka lekarska nie była właściwa, co spowodowało
zbyt późne wykrycie astmy i powiększenie szkody.
Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 15 lutego 2010 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo a
zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 maja 2010 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację
powoda.
Sądy ustaliły między innymi, że powód był paraolimpijczykiem i w styczniu
2006r na zgrupowaniu kondycyjnym w S. przygotowywał się do startu w biegach
narciarskich na IX Zimowej Paraolimpiadzie w Turynie. Przygotowanie polskiej
reprezentacji do igrzysk olimpijskich jest jednym z zadań pozwanego Polskiego
Komitetu Paraolimpijskiego w Warszawie. Zlecenie zorganizowania obozu
szkoleniowego w S. wydał pozwany Polski Związek Sportu Niepełnosprawnych w
Warszawie, który również przekazał na ten cel środki finansowe. Obóz
zorganizowało Zrzeszenie Sportu Osób Niepełnosprawnych, jego prezes pozwany
S. Ś. podpisywał umowy dotyczące organizacji zgrupowania, a pozwany W. C. był
trenerem na tym obozie. Uczestnicy mieszkali w ośrodku Domu Wczasowego „Ł.”,
który wybrany został z uwagi na to, że sportowcy mieszkający tam w poprzednich
łatach nie zgłaszali skarg na warunki panujące w tym obiekcie. Również uczestnicy
zgrupowania w styczniu 2006 r. nie mieli zastrzeżeń co do stanu pokoi,
zakwaterowania ani czystości. Ośrodek spełniał wymagania sanitarno-higieniczne.
W pokojach i na korytarzach nie było brudu, kurzu ani robactwa. Pokoje były
3
czyste, zaopatrzone w świeżą pościel. Każdego dnia wszystkie łazienki były myte i
dezynfekowane.
Powód w czasie tego zgrupowania miewał w nocy napady duszności
i w związku z tym wybudzał się, po wysiłku dokuczał mu kaszel i plwociny.
Zgłaszał złe samopoczucie pozwanemu W. C., informując go też, że bierze leki
homeopatyczne, które zlecił mu lekarz. Pozwany W. C. kupował powodowi ziołowe
środki nasenne. Podczas biegu testowego po zgrupowaniu w styczniu 2006 r
powód miał trudności z ukończeniem tego biegu. Nie zgłaszał swoich dolegliwości
lekarzowi opiekującemu się kadrą, leczył się we własnym zakresie.
Podczas olimpiady w Turynie powód czuł się źle z uwagi na zakwaterowanie
na dużej wysokości. Nie zwrócił się jednak o pomoc do lekarza kadry polskiej lecz
do lekarza ukraińskiego. Po olimpiadzie zgłosił się do lekarza kadry olimpijskiej,
uskarżał się na złe samopoczucie, twierdził, że ma astmę, ale lekarz nie stwierdził
objawów tej choroby. Powód jak każdy paraolimpijczyk był co najmniej dwa razy do
roku badany pod względem wydolnościowym. Wyniki tych badań plasowały go
w czołówce kadry
W czasie pobytu w Klinice Pulmonołogii Uniwersyteckiego Szpitala
Klinicznego w K. w okresie od 30 października do 3 listopada 2006 r. rozpoznano u
powoda astmę oskrzelową. Nie jest możliwe jednoznaczne określenie czasu
powstania ani przyczyny tej choroby u powoda, jak również tego, że przyczyną
wystąpienia jej objawów był kurz. W badaniach diagnostycznych brak
potwierdzenia uczulenia powoda na alergeny roztoczy kurzu domowego. Przy
odpowiednim i prawidłowym leczeniu powód mógł kontynuować uprawianie sportu
na poziomie wyczynowym.
W świetle powyższych ustaleń Sąd pierwszej instancji uznał, że brak jest
legitymacji procesowej biernej po stronie pozwanych: Polskiego Komitetu
Paraolimpijskiego w Warszawie i Polskiego Związku Sportu Niepełnosprawnych
w Warszawie, gdyż nie byli oni organizatorami obozu kondycyjnego w S.
Rozważając odpowiedzialność pozwanych W. C. i S. Ś. na podstawie art.
415 k.c. Sąd Okręgowy stwierdził, że warunki sanitarno-higieniczne na obozie
kondycyjnym były na właściwym poziomie, nie ma podstaw do przyjęcia, że powód
4
zachorował na astmę podczas pobytu na tym zgrupowaniu, podobnie jak nie ma
podstaw do przyjęcia, że przyczyną choroby było narażenie na kurz. Reakcja
pozwanych na zgłaszane przez powoda dolegliwości była właściwa, a zatem z tych
wszystkich względów nie ma podstaw, zdaniem Sądu pierwszej instancji, do
przyjęcia odpowiedzialności również tych pozwanych za szkodę powoda.
Sąd Apelacyjny oddalając apelację powoda podzielił ocenę jego roszczeń
dokonaną przez Sąd pierwszej instancji. Stwierdził, że powód nie wykazał, by
pomieszczenia obiektu w S. były brudne, zakurzone czy zarobaczone jak również
nie wykazał, że warunki sanitarno- higieniczne panujące w tym obiekcie miały
negatywny wpływ na stan jego zdrowia. Stwierdził, że nie było podstaw do
dopuszczenia dowodu z opinii biegłego lekarza laryngologa, gdyż powód nie
wykazał, że warunki, w jakich przebywał na zgrupowaniu sprzyjały powstaniu jego
schorzeń laryngologicznych, na które cierpiał już poprzednio. Nie było też podstaw,
zdaniem Sądu Apelacyjnego do dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego
lekarza pulmonologa i alergologa, gdyż wniosek ten powód zgłosił dopiero w
apelacji, a poza tym biegła dr T. T. już przed Sądem pierwszej instancji
wyjaśniła wszystkie kwestie podniesione przez powoda.
Odnosząc się do zarzutu możliwości wcześniejszego zdiagnozowania
choroby Sąd Apelacyjny stwierdził, że z opinii biegłej wynika, iż zdiagnozowanie
astmy jest trudne i wymaga przede wszystkim przeprowadzenia właściwego
wywiadu chorobowego, natomiast okresowe badania mogą choroby tej nie ujawnić.
Powód nie wykazał, że z winy pozwanych był pozbawiony właściwej opieki
medycznej i stosownych badań, ani że z ich winy choroba nie została ujawniona
wcześniej.
W konsekwencji Sąd Apelacyjny stwierdził, że ponieważ powód nie
udowodnił twierdzeń o złych warunkach sanitarnych na obozie kondycyjnym, ani
tego, że warunki tam panujące miały negatywny wpływ na stan jego zdrowia, jak
również, że nie był objęty właściwą opieką medyczną czy opieką trenerów – nie
została wykazana sama zasada odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanych
na podstawie art. 415 k.c. W tym stanie rzeczy nie ma znaczenia, zdaniem Sądu,
kwestia legitymacji procesowej biernej pozwanych; Polskiego Komitetu
5
Paraolimpijskiego w Warszawie i Polskiego Związku Sportu Niepełnosprawnych
w Warszawie, jak również kwestia kwalifikacji trenerskich pozwanego W. C.
W skardze kasacyjnej opartej na obu podstawach powód w ramach
pierwszej podstawy zarzucił naruszenie art. 415 w zw. z art. 361 k.c. przez
niewłaściwe zastosowanie w wyniku przyjęcia braku związku przyczynowego
między działaniami pozwanych a szkodą powoda, art. 429 k.c. w zw. z art. 44
ustawy z dnia 18 stycznia 1996 r. o kulturze fizycznej w zw. z § 8 rozporządzenia
Ministra Edukacji Narodowej w dnia 27 czerwca 2001 r. w sprawie kwalifikacji,
stopni i tytułów zawodowych w dziedzinie kultury fizycznej oraz szczegółowych
zasad i trybu ich uzyskiwania przez ich niezastosowanie w sytuacji, gdy trener
kadry paraolimpijskiej nie spełniał ustawowych kryteriów wymaganych dla trenera
takiej kadry, co miało wpływ na wielkość szkody powoda oraz art. 50 ustawy
o kulturze fizycznej w związku z art. 415 k.c. oraz art. 44 ustawy o kulturze
fizycznej przez ich niezastosowanie do ustalonego stanu faktycznego.
W ramach drugiej podstawy kasacyjnej zarzucił naruszenie art. 328 § 2 k.p.c.
przez sporządzenie uzasadnienia zaskarżonego wyroku z istotnymi brakami
uniemożliwiającymi kontrolę wyroku oraz art. 227 k.p.c. przez nie dopuszczenie
dowodu z opinii innego biegłego w sytuacji, gdy pierwsza opinia nie wyjaśniła
okoliczności faktycznych przytoczonych przez powoda i stanowiących przyczynę
wystąpienia szkody.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nieskuteczny jest zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Jak wielokrotnie
wskazywał Sąd Najwyższy kasacyjny zarzut naruszenia tego przepisu z reguły nie
może być skuteczny skoro uzasadnienie sporządzane jest już po wydaniu
orzeczenia i z tej przyczyny nie może mieć wpływu na jego treść, a art.3983
§ 1
pkt 2 k.p.c. dla skuteczności kasacyjnych zarzutów procesowych wymaga, by
uchybienia w tym zakresie przynajmniej mogły mieć wpływ na treść wyroku.
Jedynie zatem wówczas, gdy uzasadnienie orzeczenia Sądu drugiej instancji nie
zawiera wszystkich koniecznych elementów lub ma tak oczywiste braki, że
niemożliwa jest kontrola kasacyjna, zarzut naruszenia tego przepisu może być
skuteczny (porównaj między innymi orzeczenia z dnia 10 listopada 1998 r. III CKN
6
792/98, OSNC 1999/4/83, z dnia 19 lutego 2002 r IV CKN 718/00, z dnia 9 marca
2006 r I CSK 147/05 i z dnia 21 stycznia 2010 r I CSK 209/09, niepubl.).
W rozpoznawanej sprawie taka sytuacja nie występuje, gdyż uzasadnienie Sądu
drugiej instancji zawiera wszystkie niezbędne elementy i pozwala na ustalenie
stanowiska tego Sądu w przedmiocie roszczeń powoda oraz jego kasacyjną ocenę.
Podniesiona w uzasadnieniu tego zarzutu kwestia nie odniesienia się Sądu
Apelacyjnego do wskazanych zarzutów apelacyjnych mogłaby być podstawą
zarzutu naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. lub odpowiednich przepisów prawa
materialnego, nie zaś zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c.
Nie mogą być także skuteczne zarzuty skargi kasacyjnej, zarówno z zakresu
prawa materialnego jak i procesowego, odnoszące się do odpowiedzialności
pozwanych za powstanie choroby powoda w wyniku narażenia go na działanie
kurzu, brudu i innych szkodliwych czynników sanitarno-higienicznych w czasie
zgrupowania w S. Zgodnie bowiem z art. 39813
§ 2 k.p.c. Sąd Najwyższy jest
związany ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego
orzeczenia a Sądy obu instancji ustaliły po pierwsze, że w budynku, który zajmowali
sportowcy nie było kurzu, brudu ani robactwa i warunki sanitarno-higieniczne były
właściwe, a po wtóre, że nie ma podstaw do przyjęcia, iż przyczyną astmy u
powoda było oddziaływanie kurzu skoro z niekwestionowanego stwierdzenia biegłej
wynika, że w badaniach diagnostycznych brak potwierdzenia uczulenia powoda na
alergeny roztoczy kurzu domowego. Ustaleń tych powód w skardze kasacyjnej
skutecznie nie zakwestionował, nie zarzucając naruszenia odpowiednich przepisów
procesowych.
Powód oparł swoje roszczenia także na dwóch innych podstawach
faktycznych: twierdzeniu o niewłaściwej opiece lekarskiej i braku badań oraz
twierdzeniu o niewłaściwej reakcji trenera (czy trenerów), którzy nie mając
wymaganych ustawowo kwalifikacji, nie zareagowali odpowiednio na skargi powoda
na złe samopoczucie oraz jego zasłabnięcie w czasie biegu testowego Okoliczności
te, w jego ocenie, mogły przyczynić się do zwiększenia szkody przez
spowodowanie spóźnionego wykrycia choroby.
7
Nie można odmówić słuszności kasacyjnemu zarzutowi naruszenia art. 227
k.p.c. przez nie dopuszczenie dowodu z opinii biegłego lekarza na tę pierwszą
okoliczność ani nie uzupełnienie w tym zakresie opinii już przeprowadzonej. Ocena
Sądu Apelacyjnego, iż okresowe badania lekarskie mogły nie ujawnić astmy skoro
jej zdiagnozowanie jest trudne i wymaga przede wszystkim właściwego wywiadu,
nie zwalniała Sądu z obowiązku ustalenia jakim badaniom lekarskim powód, jako
paraolimpijski biegacz narciarski, powinien być poddawany i jak często, czy takie
badania właściwie wykonane mogły umożliwić wcześniejsze wykrycie u niego
astmy oraz czy ewentualne zaniedbania w tym zakresie mogły spowodować
zwieszenie szkody przez późniejsze zdiagnozowanie tej choroby. Kwestie te, jako
wymagająca wiadomości specjalnych, powinny być przedmiotem opinii biegłego
(art. 278 k.p.c.), jednak do oceny Sądu należy ustalenie istnienia lub nieistnienia
normalnego związku przyczynowego (art. 361 § 1 k.c.) pomiędzy ewentualnymi
zaniedbaniami w tym zakresie a szkodą powoda lub jej zwiększeniem, przy
uwzględnieniu, że gdy chodzi o ustalenie przyczyny utraty lub pogorszenia stanu
zdrowia ludzkiego, istnienie związku przyczynowego z reguły nie może być pewne
i w związku z tym do jego przyjęcia wystarczające jest ustalenie takiego związku
z dostateczną dozą prawdopodobieństwa (porównaj między innymi orzeczenia
Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 1969 r II CR 165/69, OSPiKA 1970/7-8/155,
i z dnia 14 grudnia 1973 r. II CR 692/73, OSPiKA 1975/4/94). Brak ustaleń i oceny
w tym przedmiocie uzasadnia kasacyjny zarzut naruszenia art. 361 § 1 k.c.
Przedmiotem ustalenia i oceny Sądu powinno być także to na kim spoczywał
obowiązek określenia odpowiednich badań lekarskich dla kadry paraolimpijskich
biegaczy narciarskich i częstotliwości ich wykonywania oraz zapewnienia
odpowiedniej opieki medycznej na zgrupowaniu, jak również kto ponosił
odpowiedzialność za właściwe wykonanie tych obowiązków.
W okresie, gdy doszło do szkody powoda obowiązywał art. 12a ustawy
z dnia 18 stycznia 1996 r. o kulturze fizycznej w brzmieniu sprzed powstania tekstu
jednolitego tej ustawy (Dz. U. z 1996 r. Nr 25, poz. 113 ze zm., dalej: „ustawa
o kulturze fizycznej”) stanowiący, że opieka medyczna nad zawodnikami
zakwalifikowanymi do kadry narodowej osób niepełnosprawnych oraz kadry
paraolimpijskiej jest finansowana ze środków budżetu państwa z części, której
8
dysponentem jest minister właściwy do spraw zdrowia oraz że minister właściwy do
spraw kultury fizycznej i sportu w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw
zdrowia określi, w drodze rozporządzenia, zakres tej opieki uwzględniając specyfikę
poszczególnych dyscyplin sportu oraz potrzebę szczególnej ochrony zdrowia.
Rozporządzenie takie zostało wydane dopiero 8 stycznia 2007 r., a więc zasady
w nim ustalone nie mają zastosowania do opieki medycznej w czasie, gdy trenował
powód i doszło do powstania i zdiagnozowania jego choroby. Jednakże wymóg
dbałości o odpowiedni stan zdrowia kadry paraolimpijskiej wynika także z ogólnych
zasad bezpieczeństwa i dbałości o życie i zdrowie ludzkie oraz zwykłego zdrowego
rozsądku popartego zasadami doświadczenia życiowego (porównaj wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 9 maja 1968 r. I CR 126/68, niepubl.), a przede wszystkim
obowiązek ten wynikał z art. 50 ustawy o kulturze fizycznej, który czynił osoby
fizyczne i prawne prowadzące działalność w sferze kultury fizycznej odpowiedzialne
za bezpieczeństwo, porządek i higieniczne warunki podczas imprez sportowych
oraz nakładał na te osoby obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych
warunków uprawiania sportu, rekreacji ruchowej i zajęć rehabilitacyjnych ich
uczestnikom. Wymagało zatem ustalenia, na kim spoczywał obowiązek określenia
właściwych badań okresowych, jakim powinni być poddawani członkowie kadry
paraolimpijskiej biegaczy narciarskich oraz odpowiedzialność za ich właściwe
wykonanie i czy powód był poddawany takim badaniom, a jeżeli nie to czy w wyniku
zaniedbań pozwanych czy z przyczyn leżących po jego stronie. Niedokonanie tych
ustaleń i oceny czyni uzasadnionym kasacyjny zarzut naruszenia art. 50 ustawy
o kulturze fizycznej oraz art. 415 k.c.
Podobnie nie można odmówić słuszności zarzutowi naruszenia art. 44
powyższej ustawy, który stanowił, że zorganizowane zajęcia w zakresie
wychowania fizycznego, sportu i rekreacji ruchowej mogą prowadzić tylko osoby
posiadające wskazane w tym przepisie kwalifikacje zawodowe lub uprawnienia
i pozostawiał ministrowi właściwemu do spraw kultury fizycznej i sportu określenie,
w drodze rozporządzenia, kwalifikacji, stopni i tytułów zawodowych w dziedzinie
kultury fizycznej oraz szczególnych zasad i trybu ich uzyskiwania. W styczniu
2006 r., gdy powód przygotowywał się do paraolimpiady i uczestniczył
w zgrupowaniu w S. obowiązywało w tym przedmiocie rozporządzenie Ministra
9
Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 27 czerwca 2001 r. w sprawie kwalifikacji
stopni i tytułów zawodowych w dziedzinie kultury fizycznej oraz szczegółowych
zasad i trybu ich uzyskiwania (Dz. U. Nr 71, poz. 738 ze zm.) zmienione
rozporządzeniem z dnia 20 grudnia 2002 r. (Dz. U. z 2003 r. Nr 8, poz. 93).
Przepisy § 3, 6 i 8 rozporządzenia stanowiły, jakie kwalifikacje musi mieć trener i
instruktor osób niepełnosprawnych. W sprawie nie zostało ustalone, czy pozwany
W. C. spełniał powyższe wymagania, bowiem Sąd Apelacyjny uznał tę okoliczność
za nieistotną. Tymczasem fakt, że przygotowanie zawodnika do paraolimpiady
powierzone zostało osobie nie posiadającej wymaganych kwalifikacji (a na to
wskazują zeznania pozwanego W. C.), nie jest bez znaczenia dla
odpowiedzialności za szkodę poniesioną przez zawodnika w wyniku nie ujawnienia
w odpowiednim czasie choroby, na którą zapadł. Ustawodawca wprowadził wymóg
szczególnych kwalifikacji dla trenerów i instruktorów sportowców
niepełnosprawnych z tej przyczyny, że ich trenowanie niewątpliwie wymaga ponad
przeciętnego przygotowania, wiedzy, umiejętności i doświadczenia także dlatego,
że sportowcy ci cierpią na różnorodne schorzenia i wymagają specjalnego
podejścia zarówno w zakresie przygotowanego dla nich treningu jak i odpowiedniej
reakcji na zgłaszane przez nich dolegliwości.
Jak wskazał Sąd Najwyższy, na trenerze sportowym spoczywa – zgodnie
z ogólną zasadą odpowiedzialności zawodowej osób z określoną wiedzą fachową
– szczególny obowiązek zapewnienia prawidłowego przebiegu treningu, nie tylko
pod względem przestrzegania obowiązujących w danej dyscyplinie sportu reguł
walki, lecz także pod względem przydatności (kondycji, stanu zdrowia itp.)
zawodników do udziału w treningu i zawodach (wyrok z dnia 25 kwietnia 1973 r.
I CR 306/73, OSNC 1974/2/34). Tym bardziej trener sportowców
niepełnosprawnych ma szczególny obowiązek właściwego reagowania na
zgłaszane przez nich dolegliwości i nietypowe objawy niewydolności organizmu.
Powinien w takiej sytuacji zasięgnąć opinii lekarza, a jeżeli nie ma takiej
możliwości, powinien odsunąć zawodnika od treningu lub nie dopuścić do zawodów
oraz skierować na badania lekarskie.
Brak odpowiedniej reakcji na skargi o złym samopoczuciu zawodnika
przygotowującego się do paraolimpiady i na jego zasłabnięcie w czasie treningu lub
10
sprawdzianu, mogą skutkować odpowiedzialnością trenera na podstawie art. 415
k.c. za szkodę jakiej doznał zawodnik w wyniku niewykrycia w odpowiednim czasie
choroby, na którą cierpiał i która uniemożliwiała mu dalsze uprawianie tej
dyscypliny sportu.
Odpowiedzialność w takiej sytuacji może ponosić także klub sportowy lub
inna osoba prawna odpowiedzialna za przygotowanie treningu i powierzenie go
osobie nie posiadającej wymaganych kwalifikacji i nie reagującej odpowiednio na
zgłaszane lub zaobserwowane dolegliwości zawodnika. Odpowiedzialność ta
wynika z art. 50 ustawy o kulturze fizycznej w związku z art. 430 k.c., jeżeli osoba
prawna na własny rachunek powierzyła wykonywanie obowiązków trenera, podlega
on jej kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jej wskazówek (np. jest jej
pracownikiem) albo w związku z art. 429 k.c., jeżeli powierzyła mu wykonywanie
obowiązków trenera na zasadach określonych w tym przepisie (porównaj między
innymi wskazany wyżej wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 1973 r. I CR
306/73 oraz wyroki z dnia 24 listopada 1969 r. III CRN 7/69, niepubl., z dnia
2 grudnia 1975 r. II CR 621/75, OSP 1977/6/105, z dnia 21 maja 1981 r. IV CR
132/81, OSNC 1982/1/13 i z dnia 10 czerwca 1981 r. IV CR 195/81, OSNC 1982/2-
3/27).
Nie wyjaśnienie tych okoliczności, decydujących o odpowiedzialności
poszczególnych pozwanych za szkodę powoda wynikającą z nie zdiagnozowania
w odpowiednim czasie jego choroby, uzasadniało skuteczność wskazanych wyżej
zarzutów kasacyjnych i prowadziło do uchylenia przez Sąd Najwyższy
zaskarżonego wyroku na podstawie art. 39815
k.p.c. oraz przekazania sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego (art. 108 § 2 w zw. z art. 391 § 1, art. 39821
k.p.c.).
md