Sygn. akt I CSK 674/10
POSTANOWIENIE
Dnia 9 września 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący)
SSN Marta Romańska
SSA Marek Machnij (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku Z. M.
przy uczestnictwie W. M.
o podział majątku,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 9 września 2011 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Okręgowego
z dnia 27 kwietnia 2010 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie w części oddalającej
apelację wnioskodawcy i orzekającej o kosztach postępowania
apelacyjnego (punkty pierwszy i czwarty) oraz uchyla
postanowienie Sądu Rejonowego w punktach 2 (drugim) i 3
(trzecim) i przekazuje sprawę w tym zakresie Sądowi
Rejonowemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania.
Uzasadnienie
2
Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 27 kwietnia 2010 r. oddalił apelację
wnioskodawcy Z. M., odrzucił apelację uczestniczki W. M. w zakresie dotyczącym
żądania rozliczenia kosztów eksploatacji nieruchomości, oddalił apelację
uczestniczki w pozostałym zakresie oraz uznał, że wnioskodawca i uczestniczka
ponoszą koszty postępowania apelacyjnego związane ze swoim udziałem w
sprawie.
Powyższe postanowienie zostało wydane w wyniku rozpoznania apelacji,
wniesionych przez wnioskodawcę oraz uczestniczkę postępowania od
postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 9 lipca 2008 r. sygn. akt I Ns 120/04 w
sprawie o podział majątku wspólnego, które opierało się na następujących
ustaleniach i wnioskach:
W skład majątku wspólnego wnioskodawcy i uczestniczki wchodzi jedynie
bliżej określona nieruchomość, a ich udziały w majątku wspólnym są równe
i wynoszą po 1
/2. Między uczestnikami istnieje długotrwały konflikt. Nie jest możliwe
dokonanie podziału ich majątku wspólnego poprzez przyznanie nieruchomości na
wyłączną własność jednemu z byłych małżonków, ponieważ żaden z nich – ze
względu na sytuację majątkową, wiek, stan zdrowia i dochody – nie jest w stanie
dokonać spłaty na rzecz drugiego. Nie jest możliwe także zniesienie
współwłasności w drodze ustanowienia odrębnej własności lokali, ponieważ
negatywne relacje między wnioskodawcą a uczestniczką postępowania stanowiłyby
zarzewie dodatkowych konfliktów. Natomiast przeciwko fizycznemu podziałowi
nieruchomości przemawia wielkość i kształt działki oraz charakter jej zabudowy
i ewentualna konieczność wykonania w budynku daleko idących przeróbek,
których koszt byłby niecelowy z gospodarczego punktu widzenia. Te okoliczności
uzasadniały, zdaniem Sądu Rejonowego, dokonanie zniesienia współwłasności
przez zarządzenie sprzedaży nieruchomości stosownie do art. 212 § 2 k.c.
Uznając obie apelacje za nieuzasadnione, Sąd Okręgowy stwierdził, że Sąd
Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w przedmiocie składników
majątku wspólnego wnioskodawcy i uczestniczki, właściwej oceny zebranego
3
materiału dowodowego oraz oparł swoje rozstrzygnięcie na odpowiednich
przepisach, dokonując ich prawidłowej interpretacji.
Sąd Okręgowy nie uwzględnił zarzutów wnioskodawcy, kwestionujących
przyjętą zasadę dokonania podziału majątku wspólnego, podzielając stanowisko
Sądu Rejonowego, iż w niniejszej sprawie nie było podstaw do zastosowania
innego sposobu zniesienia współwłasności. Wskazał w szczególności, że fizyczny
podział nieruchomości na dwie odrębne i samodzielne części jest niemożliwy
z uwagi na wielkość działki, usytuowanie budynku i konieczność dokonania w nim
wielu przeróbek. Zaakceptował także pogląd o braku możliwości uwzględnienia
wniosku o przyznanie nieruchomości na wyłączną własność jednemu z byłych
małżonków. Stwierdził, że wbrew twierdzeniom wnioskodawcy sprzedaż
nieruchomości nie pozbawia współwłaścicieli wyłącznego miejsca zamieszkania,
gdyż oboje mają możliwość zamieszkania w innych lokalach. Wnioskodawca
zaspokaja bowiem swoje potrzeby związane z codzienną egzystencją zasadniczo
w mieszkaniu należącym do jego matki, a uczestniczka przyznała, iż mieszka
z córką.
Ponadto Sąd Okręgowy uznał, że nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut
naruszenia przez Sąd pierwszej instancji przepisu art. 217 k.p.c. wskutek oddalenia
wniosku dowodowego wnioskodawcy o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego
geodety celem zbadania, czy istnieje możliwość podziału nieruchomości, ponieważ
skarżący, po oddaleniu tego wniosku przez Sąd Rejonowy, nie złożył zastrzeżenia,
przewidzianego w art. 162 k.p.c., wskutek czego utracił możliwość podnoszenia
tego zarzutu w toku dalszego postępowania. Niezależnie od tego Sąd Okręgowy
stwierdził, iż oddalenie powyższego wniosku dowodowego było zgodne z treścią
przepisu art. 217 § 2 k.p.c., ponieważ zniesienie współwłasności przez
ustanowienie odrębnej własności lokali może nastąpić tylko na wniosek. Z tego
punktu widzenia stanowisko uczestniczki było jednoznaczne, ponieważ nie składała
takiego wniosku, a ponadto była stanowczo przeciwna podziałowi fizycznemu
nieruchomości, podkreślając, że nie jest możliwe wspólne zamieszkiwanie
z wnioskodawcą w przedmiotowej nieruchomości. Nie istniały więc przesłanki
umożliwiające ustanowienie odrębnej własności lokali, wobec czego dopuszczenie
dowodu z opinii biegłego geodety na taką okoliczność było zbędne.
4
Postanowienie Sądu Okręgowego zostało zaskarżone skargą kasacyjną
przez wnioskodawcę, który zarzucił w niej:
1) naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub
niewłaściwe zastosowanie, a mianowicie art. 211 k.c. w zw. z art. 212 § 2 k.c.
wskutek przyjęcia, że podział fizyczny nieruchomości jest niedopuszczalny
i zaistniała przesłanka, uzasadniająca dokonanie zniesienia współwłasności
nieruchomości przez jej sprzedaż, a ponadto przez błędną wykładnię, uznającą,
iż podział fizyczny rzeczy nie jest podstawowym i głównym sposobem zniesienia
współwłasności,
2) naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy:
a) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 2 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. przez
niedopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność, czy istnieje
możliwość podziału fizycznego nieruchomości, a jeżeli tak – to jakie są
możliwości podziału, w wyniku wadliwej oceny, że nie jest on istotny dla
rozstrzygnięcia,
b) art. 232 zdanie drugie k.p.c. przez niedopuszczenie z urzędu dowodu z opinii
biegłego na okoliczność możliwości dokonania podziału fizycznego
nieruchomości w sytuacji, w której niewątpliwie wymagało to wiadomości
specjalnych i było niezbędne dla pełnego rozstrzygnięcia sprawy,
c) art. 385 k.p.c. przez jego błędne zastosowanie, skutkujące oddaleniem
apelacji, która była uzasadniona i w konsekwencji niezastosowanie art. 386
§ 4 k.p.c., w sytuacji w której postanowienie Sądu Rejonowego należało
uchylić i przekazać sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania, skoro
nie został dopuszczony dowód z opinii biegłego na okoliczność możliwości
fizycznego podziału nieruchomości.
Na tych podstawach skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego
postanowienia w punkcie pierwszym oraz uchylenie postanowienia Sądu
Rejonowego z dnia 9 lipca 2008 r. sygn. akt I Ns 120/04 w punkcie drugim i
przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uczestniczka wniosła o uwzględnienie skargi kasacyjnej.
5
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wnioskodawca kwestionuje w skardze kasacyjnej zarówno ustalenia
faktyczne, przyjęte za podstawę wydania zaskarżonego orzeczenia, jak
i prawidłowość materialnoprawnej oceny tych ustaleń. W związku z tym w
pierwszej kolejności odnieść się należy do zarzutów, dotyczących uchybień
procesowych, gdyż dopiero po zweryfikowaniu prawidłowości podstawy faktycznej
rozstrzygnięcia możliwe będzie wypowiedzenie się co do zasadności zarzutów
naruszenia wskazanych w skardze przepisów prawa materialnego. W tym zakresie
uwzględnić można przy tym jedynie ewentualne uchybienia procesowe, popełnione
przez Sąd drugiej instancji, ponieważ kontrola kasacyjna nie dotyczy bezpośrednio
uchybień Sądu pierwszej instancji. W konsekwencji rozważyć trzeba, czy zgłoszone
w skardze kasacyjnej zarzuty procesowe uzasadniają zakwestionowanie
zaakceptowanego przez Sąd Okręgowy ustalenia dokonanego przez Sąd pierwszej
instancji, według którego w niniejszej sprawie nie ma przesłanek faktycznych do
przeprowadzenia podziału majątku wspólnego wnioskodawcy i uczestniczki
postępowania w inny sposób niż w drodze zarządzenia sprzedaży przedmiotowej
nieruchomości, w szczególności nie ma podstaw do zniesienia jej współwłasności
przez dokonanie podziału fizycznego.
Wiąże się to przede wszystkim z kwestią niedopuszczenia dowodu z opinii
biegłego z zakresu geodezji celem ustalenia możliwości dokonania fizycznego
podziału przedmiotowej nieruchomości na dwie odrębne części. Zauważyć
jednocześnie wypada, że to zagadnienie obejmuje z jednej strony problematykę
oddalenia wniosku dowodowego wnioskodawcy o dopuszczenie dowodu z opinii
biegłego geodety, a z drugiej strony łączy się z możliwością dopuszczenia takiego
dowodu przez sąd z urzędu. W skardze kasacyjnej jest bowiem mowa zarówno
o naruszeniu przepisu art. 232 zdanie drugie k.p.c., dotyczącego możliwości
działania sądu w postępowaniu dowodowym z urzędu, jak i przepisów art. 227
k.p.c. w zw. z art. 217 § 2 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. z uwagi na nieuzasadnione
oddalenie wniosków dowodowych skarżącego, zmierzających do ustalenia
okoliczności faktycznych istotnych dla wydania merytorycznego rozstrzygnięcia.
Wspólnymi elementami tych zarzutów są zagadnienia związane z zakresem
okoliczności faktycznych, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia
6
w niniejszej sprawie oraz rodzajem dowodów, których przeprowadzenie było
niezbędne dla wyjaśnienia tych okoliczności. W tym kontekście skarżący trafnie
wywodzi, że w świetle przepisów art. 211 k.c. i art. 212 § 2 k.c. podział fizyczny
rzeczy (podział naturalny) jest podstawowym sposobem zniesienia współwłasności.
Uwzględniając jednocześnie przepisy procesowe, dotyczące zniesienia
współwłasności, które mają odpowiednie zastosowanie w niniejszej sprawie na
podstawie odesłań zawartych w przepisach art. 567 § 3 k.p.c. i art. 688 k.p.c., taką
konstatację należy zmodyfikować o tyle, że w postępowaniu o podział majątku
wspólnego w pierwszej kolejności wziąć trzeba pod uwagę treść zgodnego wniosku
zainteresowanych co do proponowanego przez nich sposobu dokonania tego
podziału, jeżeli projekt podziału nie sprzeciwia się prawu ani zasadom współżycia
społecznego, ani też nie narusza w sposób rażący interesu osób uprawnionych
(zob. art. 622 § 1 i 2 k.p.c.). Dopiero w razie braku zgodnego wniosku uczestników
sąd dokonuje podziału na części odpowiadające wartością udziałom
współwłaścicieli, jeżeli zachodzą warunki do dokonania podziału w naturze,
z uwzględnieniem wszelkich okoliczności zgodnie z interesem społeczno –
gospodarczym, a różnice wartości wyrównuje się przez dopłaty pieniężne (art. 623
k.p.c.).
Z powyższych przepisów wynikają dwa istotne w niniejszej sprawie wnioski.
Po pierwsze, w razie braku zgodnej propozycji zainteresowanych co do sposobu
dokonania podziału majątku wspólnego, decyzja w tym przedmiocie należy do
sądu, a po wtóre, pierwszeństwo ma podział fizyczny (w naturze). Wziąć bowiem
trzeba pod uwagę, iż w sprawie niewątpliwie nie było zgodnego wniosku
uczestników co do sposobu podziału majątku wspólnego ani nie doszło między nimi
do porozumienia w tym przedmiocie w toku postępowania przed wydaniem
zaskarżonego postanowienia. Prowadzi to do wniosku, że skoro Sądy orzekające
w tej sprawie nie tylko nie były związane wnioskami uczestników co do sposobu
podziału majątku wspólnego, ale wręcz były zobowiązane do rozważenia z urzędu
wszystkich możliwych sposobów działu i wyboru optymalnego z nich, to
obejmowało to również przeprowadzenie odpowiedniego postępowania
dowodowego pozwalającego wyjaśnić okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia.
Wśród tych okoliczności na pierwszym miejscu znajdowała się kwestia możliwości
7
dokonania podziału fizycznego przedmiotowej nieruchomości, skoro taki sposób
zgodnie z w/w przepisami jest preferowany przez ustawodawcę. Takie ustalenia
powinny zostać zatem dokonane niezależnie od inicjatywy dowodowej
zainteresowanych, a nawet wbrew niej. Oznacza to, że Sądy orzekające miały
w tym zakresie obowiązek działania także z urzędu.
Z tego punktu widzenia Sąd Okręgowy błędnie nadał więc istotne znaczenie
dyspozycji przepisu art. 162 k.p.c., ponieważ istnienie po stronie Sądu Rejonowego
obowiązku ustalenia z urzędu, czy dopuszczalny jest podział fizyczny
przedmiotowej nieruchomości, powodowało, że nie można było zaakceptować
nieprzeprowadzenia dowodu z opinii stosownego biegłego tylko dlatego, iż
wnioskodawca, który domagał się jego dopuszczenia, nie złożył po oddaleniu tego
wniosku dowodowego zastrzeżenia wymaganego w tym przepisie. Brak takiego
zastrzeżenia nie może przecież usprawiedliwiać niewyjaśnienia tej okoliczności,
ponieważ Sąd Rejonowy był do tego zobowiązany niezależnie od twierdzeń
i wniosków stron.
Omawiane stanowisko Sądu Okręgowego było zresztą niekonsekwentne,
gdyż jednocześnie rozważył on merytorycznie zasadność oddalenia tego wniosku
dowodowego, uznając w rezultacie, że był on zbędny, ponieważ dotyczył
okoliczności, które nie mogły mieć istotnego znaczenia w sprawie z uwagi na brak
zgody uczestniczki na dokonanie podziału fizycznego nieruchomości poprzez
ustanowienie odrębnej własności lokali mieszkalnych. Także ten pogląd jest
nietrafny. Przytoczone przez Sąd Okręgowy stanowisko Sądu Najwyższego,
wyrażone w postanowieniu z dnia 4 czerwca 2003 r. sygn. akt I CKN 447/01
(niepubl.), nie mogło zostać odniesione do stanu faktycznego, istniejącego
w niniejszej sprawie. W tym wypadku nie chodzi bowiem o takie zniesienie
współwłasności, które polega na wydzieleniu własności odrębnych lokali
z jednoczesnym pozostawieniem ich we współwłasności niektórych
z dotychczasowych współwłaścicieli, lecz o przyznanie poszczególnych lokali na
wyłączną własność wnioskodawcy lub uczestniczki. Oczywiste jest przy tym, że
z uwagi na charakter takiego podziału, stanowiącego w istocie modyfikację
podziału fizycznego nieruchomości na dwie całkowicie odrębne i samodzielne
części, niektóre części nieruchomości wspólnej nadal muszą pozostać we
8
współwłasności, określanej niekiedy jako współwłasność przymusowa. W związku
z tym brak zgody uczestniczki na ewentualne wyodrębnienie własności dwóch
lokali mieszkalnych, wbrew odmiennemu stanowisku Sądu Okręgowego, nie
stanowił przeszkody przynajmniej do rozważenia, czy taki podział w ogóle jest
w niniejszej sprawie dopuszczalny.
Prowadzi to do kwestii, jakimi środkami dowodowymi możliwe było
wyjaśnienie powyższego zagadnienia. Z akt sprawy wynika, że Sądy obu instancji
uznały, iż nie wymaga to dopuszczenia dowodu z opinii biegłego i samodzielnie
stwierdziły, że dokonanie podziału fizycznego przedmiotowej nieruchomości
w naturze nie jest możliwe, a to z uwagi na wielkość i kształt działki oraz charakter
jej zabudowy i ewentualną konieczność dokonania daleko idących przeróbek,
których koszt byłby niecelowy z gospodarczego punktu widzenia.
Nie przesądzając aktualnie tego zagadnienia, stwierdzić należy, że taka
ocena w obecnym stanie sprawy nie może zostać zaaprobowana. Do ustalenia
okoliczności, przyjętych przez Sądy obu instancji jako argumenty przeciwko
dopuszczalności dokonania fizycznego podziału przedmiotowej nieruchomości, i to
zarówno podziału definitywnego na dwie odrębne części, jak i podziału
polegającego na wyodrębnieniu własności dwóch lokali, nie było wystarczające
samodzielne rozważenie tych okoliczności przez te Sądy. Nie ulega wątpliwości, że
w tym wypadku chodziło o wiadomości specjalne niezbędne do wyjaśnienia, czy
i ewentualnie w jaki sposób podział fizyczny nieruchomości wspólnej może zostać
dokonany. W związku z tym Sądy orzekające nie mogły zaniechać dopuszczenia
dowodu z opinii biegłego i oprzeć rozstrzygnięcia wyłącznie na własnym
przekonaniu, które nie miało należytej podstawy w zebranym materiale
dowodowym.
Zauważyć przy tym wypada, iż mogłoby się okazać, że nawet zgłoszony
przez wnioskodawcę dowód z opinii biegłego z zakresu geodezji nie udzieliłby
dostatecznej odpowiedzi na takie pytanie. Byłoby tak w razie wykluczenia
możliwości geodezyjnego podzielenia nieruchomości na dwie działki,
w szczególności ze względu na jej cechy, dostrzeżone przez Sądy, takie jak:
wielkość, kształt, położenie i charakter zabudowy. Takie ustalenie nie wyłączałoby
bowiem możliwości dokonania podziału nieruchomości w drodze ustanowienia
9
odrębnej własności lokali. Także w tym wypadku wyjaśnienie i rozważenie, czy
istnieje taka możliwość, nie mogłoby nastąpić bez dopuszczenia dowodu z opinii
biegłego o odpowiedniej specjalności, zwłaszcza z zakresu budownictwa. Byłoby to
niezbędne przede wszystkim dla oceny, czy taki podział w ogóle jest w tym
wypadku możliwy, czy i jakich wymaga przeróbek lub adaptacji oraz jaki byłby ich
koszt. Na wszystkie te pytania Sądy orzekające odpowiedziały negatywnie, pomimo
że w rzeczywistości nie miały do tego żadnych merytorycznych podstaw w treści
zebranego materiału dowodowego.
Dodać przy tym należy, że ustalony przez Sądy obu instancji długotrwały
i głęboki konflikt osobisty między wnioskodawcą i uczestniczką nie może z góry
przesądzać o niedopuszczalności dokonania podziału fizycznego przedmiotowej
nieruchomości, w szczególności w drodze ustanowienia odrębnej własności lokali.
Z jednej strony zauważyć można, iż ustalenia, dotyczące tego konfliktu, opierają się
w głównej mierze na materiale dowodowym, zebranym w sprawie rozwodowej,
toczącej się stosunkowo dawno, a mianowicie kilkanaście lat temu (wyrok
rozwodowy został wydany w dniu 12 stycznia 1999 r.), w związku z czym nie
można bezkrytycznie przenosić ówczesnych okoliczności faktycznych na obecny
stan stosunków między byłymi małżonkami, zwłaszcza że Sądy ustaliły, iż
w zasadzie przebywają oni obecnie na stałe u swoich bliskich poza sporną
nieruchomością. Poza tym aktualne stanowisko uczestniczki, wyrażone
w odpowiedzi na skargę kasacyjną, wydaje się wskazywać, iż nie dostrzega już
ona absolutnej niemożliwości pozostawania w osobistej styczności z wnioskodawcą
w razie ewentualnego ustanowienia odrębnej własności dwóch lokali. Z drugiej
strony, bez rozważenia różnych wariantów ewentualnego podziału nieruchomości
w powyższy sposób, nie można antycypować wniosku, czy dokonany podział nie
ograniczy lub nawet całkowicie nie wyeliminuje osobistej styczności między
wnioskodawcą i uczestniczką postępowania. W konsekwencji problem ich
osobistego konfliktu może w rzeczywistości nie mieć już istotnego wpływu na treść
ostatecznego rozstrzygnięcia w tej sprawie.
Z tych wszystkich przyczyn uzasadnione są zarzuty naruszenia przepisów
art. 232 zdanie drugie k.p.c. oraz art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 2 k.p.c. i art. 278
§ 1 k.p.c., ponieważ wskutek wadliwego zaakceptowania przez Sąd Okręgowy
10
oddalenia wniosku dowodowego wnioskodawcy w przedmiocie dopuszczenia
dowodu z opinii biegłego geodety, jak również wskutek nieskorzystania
z możliwości uzupełnienia postępowania dowodowego z urzędu w wyniku
błędnego uznania, że wyjaśnienie dopuszczalności podziału nieruchomości
w naturze jest zbędne, Sąd ten nietrafnie stwierdził, że Sąd Rejonowy dokonał
prawidłowych ustaleń faktycznych, na podstawie których przyjął, iż nie ma w tej
sprawie możliwości dokonania fizycznego podziału przedmiotowej nieruchomości.
Skutkuje to również zasadnością zarzutu naruszenia przepisu art. 385 k.p.c.
w wyniku błędnego uznania, że apelacja wnioskodawcy podlegała oddaleniu,
podczas gdy prawidłowo powinna zostać uwzględniona z jednoczesnym
przekazaniem sprawy Sądowi Rejonowemu na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. do
ponownego rozpoznania z powodu nierozpoznania istoty sprawy, polegającego na
zaniechaniu przeprowadzenia dowodów pozwalających prawidłowo rozważyć
możliwość dokonania podziału nieruchomości w naturze.
Wobec zasadności zarzutów procesowych, kwestionujących przyjęte przez
Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne, bezprzedmiotowe i przedwczesne byłoby
merytoryczne odnoszenie się na obecnym etapie postępowania do pozostałych
zarzutów kasacyjnych, gdyż ocena dopuszczalności dokonania fizycznego podziału
nieruchomości zgodnie z przepisami art. 211 k.c. i art. 212 § 2 k.c. będzie możliwa
dopiero po odpowiednim uzupełnieniu postępowania dowodowego i po dokonaniu
ponownych ustaleń faktycznych uwzględniających dodatkowe dowody.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy na mocy art. 39815
§ 1 k.p.c.
orzekł jak w sentencji postanowienia.