Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1129/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Katarzyna Polańska - Farion

Sędziowie:SA Beata Kozłowska (spr.)

SO (del.) Adrianna Szewczyk-Kubat

Protokolant:sekr. sąd. Marta Lach

po rozpoznaniu w dniu 12 marca 2013 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 31 maja 2011 r.

sygn. akt XVI GC 941/10

1.  prostuje w zaskarżonym wyroku oczywistą omyłkę w oznaczeniu siedziby pozwanej spółki przez wpisanie w miejsce „w C.” „w K.

2.  oddala apelację;

3.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w K. na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwotę 5.400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 1129/12

Uzasadnienie:

Powódka - (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) S.A. z siedzibą w K. kwoty 298 534 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty i kosztami procesu.

W uzasadnieniu powódka wskazała, że zawarła z pozwaną spółką w dniu 20 listopada 2008 r. umowę o wykonanie, dostawę i roboty montażowe związane z budową magazynu chłodniczego. W związku z opóźnieniem w przekazaniu frontu robót, które wyniosło 82 dni, powódce w świetle zawartej umowy przysługuje kara umowna w wysokości 0,2% wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki, przy czym wysokość kary umownej nie mogła przekroczyć 10 % wartości umowy, co łącznie dało kwotę 298 534 zł. Pomimo wezwań pozwana dobrowolnie nie spełniła świadczenia, a zatem powództwo jest w pełni uzasadnione.

Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu 8 października 2010 r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, uwzględniając w całości roszczenia powódki.

Pozwana (...) SA z siedzibą w K. wniosła sprzeciw od nakazu zapłaty, domagając się oddalenia powództwa w całości oraz zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwana przyznała, iż strony łączyła umowa o wykonanie, dostawę i roboty montażowe związane z budową magazynu chłodniczego. Powódka otrzymała wynagrodzenie zgodnie z umową i aneksem. Pozwana wskazała, iż termin rozpoczęcia robót został zmieniony aneksem nr (...) do umowy z dnia 26 listopada 2008 r. na dzień 7 lutego 2009 r. Zdaniem pozwanej nie dopuściła się ona żadnej zwłoki w przekazaniu placu budowy, a zatem powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wypadek, gdyby Sąd uznał roszczenie za zasadne, pozwana wnosiła o miarkowanie kary umownej na podstawie art. 484 § 2 k.c.

Wyrokiem z dnia 31 maja 2011 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 298 534 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 lipca 2010 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 22.144 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, obejmującą kwotę 7 200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz kwotę 17 zł tytułem zwrotu opłaty od pełnomocnictwa.

Swe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i następujących ocenach prawnych:

W dniu 20 listopada 2008 r. strony zawarły umowę, której przedmiotem było wykonanie dostawy i roboty montażowe związane z budową magazynu chłodniczego o powierzchni 1652 m2 zgodnie z projektem budowlanym stanowiącym załącznik nr 2 do umowy.

Wynagrodzenie wykonawcy za roboty i dostawy zostało określone w § 2 umowy na kwotę 2 306 000 zł netto plus podatek VAT obowiązujący na dzień wystawienia faktury. Harmonogram rzeczowo – finansowy stanowił załącznik (...) do umowy.

W § 4 pkt. 1.1.1 umowy strony zgodnie ustaliły, że protokolarne przekazanie placu budowy i udostępnienie frontu robót wykonawcy wraz z pozwoleniem na budowę oraz operatem geodezyjnym nastąpi nie później niż do dnia 26 listopada 2008r.

W § 9 umowy zapisano, iż wykonawca zapłaci zamawiającemu kary umowne za zwłokę w zakończeniu robót w wysokości 0,2 % wynagrodzenia umownego za niewykonaną część robót za każdy dzień zwłoki oraz za zwłokę w usunięciu wad stwierdzonych przy odbiorze lub w okresie gwarancji w wysokości 0,2 % wynagrodzenia umownego za wadliwe wykonane roboty za każdy dzień zwłoki, licząc od terminu na usunięcie wady. Ponadto, jak wynika z treści pkt.3 umowy, zamawiający zobowiązał się do zapłaty na rzecz wykonawcy kary umownej za zwłokę w przekazaniu frontu robót lub jego umówionej części oraz zwłokę w dokonaniu odbioru końcowego w wysokości 0,2 % wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki, przy czym łączna wysokość kar umownych nie może jednak przekroczyć 10% wartości umowy.

Zgodnie z harmonogramem rzeczowo – finansowym, stanowiącym załącznik(...) do umowy Nr (...), jako termin rozpoczęcia prac wskazano datę 26 listopada 2008 r., a termin zakończenia 15 maja 2009 r. Realizacja inwestycji miała trwać 170 dni.

Teren protokolarnie został przekazany wykonawcy w dniu 16 lutego 2009 r.

Następnie w dniu 6 kwietnia 2009 r. strony sporządziły aneks nr (...) do umowy Nr (...), którym zmieniły wysokość wynagrodzenia na kwotę 2 447 000 zł oraz ustaliły nowe warunki dotyczące płatności. Pozostałe warunki umowy, zgodnie z treścią § 4, pozostawiono bez zmian.

W dniu 21 stycznia 2010 r. powódka przesłała pozwanej notę obciążeniową na kwotę 298 354 zł z tytułu kary umownej za nieterminowe przekazanie placu budowy.

Zdaniem Sądu Okręgowego argumenty strony pozwanej nie podważyły zasadności powództwa.

Bezspornym w sprawie niniejszej jest fakt, że strony łączyła umowa z dnia 20 listopada 2008 r., której przedmiotem było wykonanie dostawy i roboty montażowe związane z budową magazynu chłodniczego o powierzchni 1652 m2 zgodnie z projektem budowlanym stanowiącym załącznik (...) do umowy. W § 4 pkt. 1.1.1 umowy strony zgodnie ustaliły, że protokolarne przekazanie placu budowy i udostępnienie frontu robót wykonawcy nastąpi nie później niż do dnia 26 listopada 2008 r. wraz z pozwoleniem na budowę oraz operatem geodezyjnym.

W § 9 umowy pkt. 3 zapisano, że zamawiający zapłaci wykonawcy kary umowne za zwłokę w przekazaniu frontu robót lub jego umówionej części w wysokości 0, 2 % wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki. Łączna wysokokość kar umownych nie może jednak przekroczyć 10% wartości umowy.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana podniosła, iż strony w dniu 6 kwietnia 2010 r. zawarły aneks nr (...) do umowy celem podwyższenia wynagrodzenia należnego powódce z kwoty 2 306 000 zł do kwoty 4 447 000 zł w związku ze zwiększeniem zakresu robót oraz przesunięcie protokolarnego przekazania placu budowy i udostępnienia frontu robót najpóźniej na dzień 7 lutego 2009 r.

Zdaniem Sądu Okręgowego powyższe twierdzenia nie znajdują jednak odzwierciedlenia w treści aneksu (...) Wynagrodzenie powódki zostało podniesione do kwoty 2 447 00 zł, a nie, jak wskazuje pozwana, do kwoty 4 447 000 zł, a z treści aneksu wynika, iż brak jest w nim jakichkolwiek zapisów świadczących o zmianie terminu oddania frontu robót powódce.

Sąd Okręgowy dał wiarę zeznaniom świadka W. R.. Wynika z nich, że powódka była gotowa do rozpoczęcia prac w terminie wskazanym w umowie, tj. w dniu 26 listopada 2008r., jednakże prace rozpoczęto dopiero w dniu 16 lutego 2009r. Powyższe zeznania w pełni korespondują z dokumentami dołączonymi przez powódkę do pozwu, a także dowodem z przesłuchania w charakterze strony powodowej R. J..

Przesłuchany w charakterze strony pozwanej S. Ż. stwierdził, że strony obopólnie uzgodniły termin przesunięcia rozpoczęcia robót na luty 2009 r. Powyższe nie znajduje potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Wskazać należy, że po okazaniu harmonogramu rzeczowo – finansowego, stanowiącego załącznik (...) do aneksu nr (...) na rozprawie w dniu 17 maja 2011 r. S. Ż. stwierdził, iż termin rozpoczęcia prac miał nastąpić w dniu 26 listopada 2008r.

Pozwana nie udowodniła zatem, iż strony poczyniły inne uzgodnienia co do rozpoczęcia terminu robót.

Z § 9 pkt. 3 i 4 umowy wynika, że zamawiający zobowiązał się zapłaty wykonawcy kary umownej za zwłokę w przekazaniu frontu robót w wysokości 0,2 % wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki, przy czym łączna suma kar umownych nie mogła przekroczyć 10 % wartości wynagrodzenia.

Zdaniem Sądu Okręgowego powyższy zapis umowy jest zgodny z treścią art. 3531 k.c.

Opóźnienie w przekazaniu frontu robót powódce wyniosło 82 dni, a zatem powódce przysługuje 0,2% wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki, co daje łącznie 16,4 % wartości wynagrodzenia umownego, przy czym strony uzgodniły, że kwota kar nie może przekroczyć 10% wartości wynagrodzenia umownego. Pozwana jest zatem zobowiązana do zapłaty na rzecz powódki z tytułu kar umownych kwoty 298.534 zł.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił wniosku pozwanej w przedmiocie miarkowania kary umownej, wskazując, że w świetle art. 484 § 2 k.c. miarkowanie kary umwnej wchodzi w grę, jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, również w przypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana.

Kryterium oceny rażącego wygórowania może być relacja jej wysokości do odszkodowania należnego wierzycielowi na zasadach ogólnych. Pamiętać jednak trzeba, iż zawsze zachodzi potrzeba indywidualnej oceny badania zastrzeżenia kary umownej i skutków zachowania się dłużnika uchybiającego zobowiązaniu. Zdaniem Sądu Okręgowego, zastrzeżona kara umowna w wysokości nie przekraczającej 10% wartości kontraktu nie jest rażąco wygórowana.

Z tych też względów Sąd Okręgowy orzekał jak w sentencji.

Apelację od tego wyroku wniosła pozwana, zaskarżając powyższy wyrok w całości. Pozwana podniosła:

- naruszenie art. 6 k.c. w związku z przepisem art. 486 § 1 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i przeniesienie ciężaru dowodu na pozwaną, podczas gdy powódka nie udowodniła zamiaru rozpoczęcia robót w dniu 26 listopada 2008 r., co warunkowało przekazanie przez pozwaną frontu robót,

- naruszenie art. 65 k.c. przez jego niezastosowanie - niezbadanie przez Sąd pierwszej instancji zamiaru stron i celu zawarcia aneksu nr (...) z dnia 6 kwietnia 2009 r. do umowy nr (...) z dnia 20 listopada 2008 r. wraz z Harmonogramem rzeczowo-finansowym (celem tym było ustalenie nowego terminu rozpoczęcia prac na dzień 7 lutego 2009 r.), a skupienie się tylko i wyłącznie na brzmieniu rzeczonego aneksu,

- naruszenie art. 486 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji, gdy to powódka nie stawiła się na placu robót w celu rozpoczęcia prac, co warunkowało przekazanie frontu robót przez pozwaną spółkę,

- naruszenie art. 233 k.p.c. przez pominięcie przez Sąd Okręgowy dowodów i okoliczności przeciwnych w postaci: niestawiennictwa powódki w dniu pierwotnego terminu przekazania frontu robót, bierności powódki w zakresie rozpoczęcia realizacji umowy, braku korespondencji wskazującej na gotowość powódki do przystąpienia do realizacji prac, załącznika nr 3 do aneksu nr (...) z dnia 6 kwietnia 2009 r. - jako dowodów świadczących o braku zwłoki po stronie pozwanej spółki, ustaleniu przez strony nowego terminu rozpoczęcia robót,

- naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez błędne ustalenie stanu faktycznego i sprzeczność tak ustalonego stanu faktycznego z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, iż strony nie ustaliły nowego terminu rozpoczęcia robót, a opóźnienie rozpoczęcie robót (w tym przekazanie frontu robót) nastąpiło z winy pozwanej, podczas gdy strony zgodnie ustaliły nowy termin rozpoczęcia prac,

- naruszenie art. 484 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie kary umownej, w sytuacji, gdy pozwana nie pozostawała w zwłoce z przekazaniem frontu robót, gdyż nie ponosi winy za powstałe opóźnienie;

- naruszenie art. 484 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana, biorąc pod uwagę jej wysokość w stosunku do wartości świadczenia opóźnionego (polegającego na przekazaniu frontu robót), a także ze względu na brak szkody po stronie powódki.

Wskazując na powyższe zarzuty, pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu za I i II instancję, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji wraz z rozstrzygnięciem o kosztach postępowania apelacyjnego.

Powódka w odpowiedzi na apelację pozwanej wniosła o oddalenie apelacji strony pozwanej w całości i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej nie zasługuje na uwzględnienie.

Pozwana w ramach zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. podniosła, iż błędnym jest dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenie, iż strony, zawierając dnia 6 kwietnia 2010 r. aneks do umowy z dnia 20 listopada 2008 r., nie ustaliły nowego terminu rozpoczęcia robót, i że opóźnienie w rozpoczęciu robót (w tym przekazanie frontu robót) nastąpiło z winy pozwanej, podczas gdy w aneksie strony zgodnie ustaliły nowy termin rozpoczęcia prac.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego zarzut ten nie jest zasadny.

Otóż, słusznie Sąd Okręgowy wskazał, że treść aneksu nie daje podstaw do stwierdzenia, że wolą stron zawierających ten aneks było m.in. przesunięcie terminu przekazania frontu robót. Co więcej sama pozwana nie wskazała z jakiego konkretnie postanowienia wyprowadza taki wniosek. Zdaniem Sądu Apelacyjnego twierdzeń pozwanej o zmianie terminu przekazania frontu robót, nie potwierdza również treść wskazywanego w apelacji pozwanej załącznika do aneksu nr (...) z dnia 6 kwietnia 2009 r. w postaci harmonogramu rzeczowo – finansowego. Zdaniem pozwanej jest to dowód świadczący o braku zwłoki po stronie pozwanej spółki i ustaleniu przez strony nowego terminu rozpoczęcia robót. Pozwana, podnosząc ten zarzut, nie dostrzega, iż również z treści harmonogramu wynika, iż również w tym harmonogramie, jako termin rozpoczęcia robót, został wskazany dzień 26 listopada 2008 r. Co więcej, przesłuchany w charakterze strony pozwanej S. Ż., który twierdził, że strony uzgodniły przesunięcie terminu rozpoczęcia prac a co za tym idzie i przekazania placu budowy, po okazaniu mu harmonogramu rzeczowo – finansowego również potwierdził, że w harmonogramie tym, jako termin rozpoczęcia prac, widnieje data 26 listopada 2008 r.

Mają powyższe na uwadze uznać należy, iż pozwana nie udowodniła, że zawierając aneks nr (...) do umowy strony uzgodniły inny terminu przekazania placu budowy niż ten ustalony pierwotnie w umowie.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego w świetle wyżej wskazanych okoliczności za chybiony uznać należy również zarzut naruszenia art. 65 k.c., którego to naruszenia pozwana upatrywała w błędnej wykładni treści aneksu z dnia 6 kwietnia 2009 r. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje bowiem podstaw do przyjęcia, że zgodnym zamiarem stron i celem zawarcia aneksu było dokonanie zmiany nie tylko zakresu robót i wysokości wynagrodzenia, ale również zmiana terminu przekazania placu budowy.

Oznacza to, że przekazanie frontu robót wraz z pozwoleniem na budowę oraz operatem geodezyjnym miało nastąpić, zgodnie z łączącą strony umową, do dnia 26 listopada 2008 r.

Pozwana w swej apelacji w ramach zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. zarzuciła, iż Sąd Okręgowy ustalając, iż pozwana nie przekazała powódce placu budowy i frontu robót w uzgodnionym terminie do 26 listopada 2008 r., nie wziął pod uwagę faktu niestawiennictwa powódki w dniu pierwotnego terminu przekazania placu budowy, bierności powódki w zakresie rozpoczęcia realizacji umowy, braku korespondencji wskazującej na gotowość powódki do przystąpienia do realizacji prac.

Zarzut ten, zdaniem Sądu Apelacyjnego, jest o tyle niezasadny, iż zawartą przez strony umowę należy uznać za umowę o roboty budowlane w rozumieniu art. 647 k.c. Przekazanie frontu robót jest jednym z podstawowych obowiązków inwestora. W sytuacji, gdy strony w umowie określiły, iż przekazanie frontu robót ma nastąpić nie w konkretnym dniu, lecz do dnia 26 listopada 2008 r., uznać należy, iż to pozwana w przypadku gotowości do przekazania frontu robót winna wezwać powódkę do stawienia się celem przekazania jej placu budowy. Takich działań pozwana nie podjęła. W tej sytuacji, bierność powódki w żadnej mierze nie daje podstaw do twierdzenia, że do odbioru robót nie doszło z uwagi na niestawiennictwo powódki, zwłaszcza w sytuacji, gdy w świetle postanowień umowy, interesy powódki na wypadek zwłoki w przekazaniu placu budowy zabezpieczała właśnie kara umowna. W tym stanie rzeczy również zarzut naruszenia art. 6 k.c. i art. 486 § 2 k.c. uznać należy za chybiony.

Jeśli natomiast chodzi o brak korespondencji i wezwań ze strony powódki do przekazania jej placu budowy, to zauważyć należy, iż strony pozostawały ze sobą w kontakcie, bowiem, jak wynika z zeznań świadka R. J., powódka była informowana, że przyczyną nierozpoczęcia realizacji inwestycji była decyzja właściciela o wstrzymaniu prac. Zdaniem Sądu Apelacyjnego brak wezwań ze strony pozwanej potwierdza wiarogodność zeznań tego świadka. Gdyby bowiem pozwanej zależało na rozpoczęciu inwestycji w listopadzie 2008 r., to z pewnością byłyby ze strony pozwanej, jako inwestora wezwania do stawiennictwa w celu przekazania placu budowy.

Niespornym w sprawie jest, iż do protokolarnego przekazania placu budowy doszło dopiero dnia 16 lutego 2009 r., a więc z naruszeniem postanowienia § 4 pkt 1.1.1 umowy. Z takim naruszeniem umowy strony powiązały prawo powódki do kary umownej. Pozwana nie przedstawiła żadnych dowodów, które obaliłyby wynikające z art. 471 k.c. domniemanie zawinienia w nienależytym wykonaniu zobowiązania, w tym przypadku, zawinienia w niedotrzymaniu ustalonego w umowie terminu przekazania placu budowy. Wręcz przeciwnie, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż do nienależytego wykonania obowiązku przekazania placu budowy doszło z przyczyn leżących po stronie pozwanej.

Pozwana w swej apelacji podniosła zarzut naruszenia art. 484 § 2 k.c. którego to naruszenia upatruje w jego niezastosowaniu i niedokonaniu markowania kary umownej, w sytuacji, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana, biorąc pod uwagę jej wysokość w stosunku do wartości świadczenia opóźnionego (polegającego na przekazaniu frontu robót), a także ze względu na brak szkody po stronie powódki.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego również ten zarzut jest niezasadny.

Otóż, trzeba zwrócić uwagę, iż w świetle art. 484 § 2 k.c. miarkowanie jest pewnym wyjątkiem od zasady, że wierzyciel ma prawo do całości kary umownej i ustawodawca wskazał przesłanki takiego miarkowania. Przepis ten stanowi, iż dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej, jeśli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane lub gdy kara umowna jest rażąco wygórowana.

Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego miarkowanie kary umownej zastrzeżonej na wypadek zwłoki w oddaniu przez wykonawcę robót ich przedmiotu, nie jest wykluczone. Tym niemniej, w orzecznictwie tym przyjmuje się, iż to od okoliczności konkretnego wypadku zależeć winno, czy częściowe wykonanie robót budowlanych przed popadnięciem w zwłokę ma znaczenie dla wierzyciela i zaspokaja jego godny ochrony interes. Sytuacja taka może wystąpić w szczególności wtedy, gdy przedmiot umowy o roboty budowlane obejmuje wyodrębnione zespoły prac i niektóre z nich zostaną wykonane przed popadnięciem w zwłokę, pozwalając wierzycielowi na korzystanie z ich rezultatu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2011 r. II CSK 318/10 i wskazane w nim wcześniejsze orzeczenia).

W niniejszej sprawie zachodzi o tyle specyficzna sytuacja, iż kara umowna została zastrzeżona na wypadek zwłoki w przekazaniu placu budowy, co umożliwiać miało rozpoczęcie przez wykonawcę realizacji robót. Zatem jakiekolwiek proste odniesienie korzyści przez podmiot, na rzecz którego zastrzeżono karę umowną, nie wchodzi w grę. O ewentualnych korzyściach powódki można by mówić wówczas, gdyby powódka miał możliwość wykorzystania środków przygotowanych w celu realizacji umowy w okresie zwłoki pozwanej w przekazaniu placu budowy, bo np. została ze znacznym wyprzedzeniem powiadomiona, że plac budowy nie zostanie przekazany w uzgodnionym terminie i wskazany zostałby termin, w którym to przekazanie miałoby być możliwe, ale taka sytuacja nie miała miejsca.

Powstaje zatem pytanie czy kara umowna jest rażąco wygórowana. Pozwana wskazała, iż o wygórowaniu kary umownej może świadczyć stosunek wysokości tej kary do wartości świadczenia opóźnionego, polegającego na przekazaniu frontu robót. O wygórowaniu kary umownej, zdaniem pozwanej, świadczy również brak szkody po stronie powódki.

Jeśli chodzi o pierwszą z tych okoliczności to, zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie wydaje się zasadnym porównywanie wysokości kary umownej do wartości, jaką ma świadczenie w postaci przekazania placu budowy. Skoro przekazanie placu budowy miało umożliwiać rozpoczęcie robót, a niedotrzymanie terminu realizacji robót też było powiązane z karami umownymi, w tym przypadku zastrzeżonymi na rzecz pozwanej, to w grę wchodzić mogło jedynie porównanie wysokości tych dwóch kar umownych, bowiem sama ostateczna wysokość kar umownych należnej powódce, jest jedynie konsekwencją ilości dni zwłoki. Kary umowne z tytułu zwłoki w przekazaniu placu budowy i zwłoki w zakończeniu robót, zastały ustalone na tym samym poziomie, tj. jako 0,2 % wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki. Identycznie został też ustalony górny pułap tych kar umownych. W świetle tych okoliczności, zdaniem Sądu Apelacyjnego, brak jest podstaw do uznania, że kara umowna jest wygórowana.

Natomiast jeśli chodzi o brak szkody po stronie powódki, to przede wszystkim wskazać należy, iż ciężar dowodu tej okoliczności spoczywał na pozwanej, a ta poza swymi ogólnikowymi twierdzeniami, żadnych dowodów w tym zakresie nie przedstawiła. Sam natomiast charakter obowiązku, z którego naruszeniem powiązane zostało prawo do kary umownej, nie stanowi podstawy do twierdzenia, że powódka nie poniosła żadnej szkody. Z zeznań świadka W. R. wynika, ze powódka była gotowa do realizacji umowy w uzgodnionym terminie. Powódka w niniejszym postępowaniu wskazała, iż zwłoka w przekazaniu placu budowy pociągnęła za sobą konieczność zmobilizowania środków w celu realizacji inwestycji w krótszym terminie. Biorąc przy tym pod uwagę, iż powódka musiała utrzymywać swą gotowość do przejęcia placu budowy i rozpoczęcia inwestycji, uznać należy w świetle zasad doświadczenia życiowego, iż zwłoka pozwanej z pewnością pociągnęła za sobą dla pozwanej spółki konsekwencje finansowe. Nie tylko sam fakt utrzymywania gotowości do rozpoczęcia robót, ale i konieczność realizacji robót w krótszym terminie, musiał pociągnąć za sobą konsekwencje finansowe.

Mając powyższe na uwadze przyjąć należy, iż strona pzowana nie wykazała, powódka nie poniosła szkody. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż pozwana, pomimo świadomości decyzji właściciela terenu o wstrzymaniu realizacji prac, nie wskazała konkretnego terminu, w którym miałyby być podjęte konkretne decyzje co do realizacji inwestycji, uniemożliwiając tym samym powódce wykorzystanie w inny sposób potencjału sił i środków w okresie oczekiwania na ostateczną decyzję co do realizacji inwestycji.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż brak jest w niniejszej sprawie podstaw do zmniejszenia należnej powódce kary umownej.

Z tych też powodów apelacja pozwanej, jako bezzasadna, została oddalona w oparciu o art. 385 k.p.c.

Pozwana jest stroną przegrywającą w postępowaniu apelacyjnym, dlatego też Sąd Apelacyjny na podstawie art. 98 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w K. na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwotę 5 400 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym. Kwota ta obejmuje wynagrodzenie pełnomocnika powódki, ustalone w oparciu o § 2, § 6 pkt 7 i § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. nr 163 poz. 1349 z późn. zm.).

Na podstawie art. 350 § 3 k.p.c. Sąd Apelacyjny sprostował w zaskarżonym wyroku oczywistą omyłkę w oznaczeniu siedziby pozwanej spółki, gdyż jak wynika z odpisu z KRS siedziba pozwanej spółki mieści się w K., a nie w C..