Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 515/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 czerwca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jan Górowski (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Bogumiła Ustjanicz (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Z. K. i E. K.
przeciwko W. Sp. z o.o. spółce komandytowo – akcyjnej w S.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 13 czerwca 2012 r.,
skargi kasacyjnej powodów
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 30 marca 2011 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Powodowie Z. K. i E. K. domagali się zasądzenia od W. Spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością Spółki komandytowo-akcyjnej kwoty 112 688 zł z ustawowymi
odsetkami od 6 stycznia 2009 r. tytułem nienależnie pobranej kary umownej,
związanej z odstąpieniem przez nich od deweloperskiej umowy sprzedaży lokali.
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 20 grudnia 2010 r. zasądził na rzecz
powodów kwotę 78 882 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6 lutego 2009 r., a w
pozostałej części powództwo oddalił.
Rozstrzygnięcie to oparte zostało na następujących ustaleniach:
W dniu 27 lutego 2007 r. strony zawarły cztery umowy, którymi pozwana
zobowiązała się do wybudowania czterech lokali mieszkalnych w P.
i przeniesienia, w wymaganej formie, własności wyodrębnionych lokali
mieszkalnych wraz z proporcjonalnymi udziałami w prawie własności gruntu
i współwłasnością części wspólnych budynku. Powodowie otrzymali od pozwanej,
celem zapoznania się, formularze zawierające treść umów, w których wpisane były
ich dane i dane nabywanych lokali. Po wpisaniu pozostałych danych powodowie
podpisali umowy i przekazali formularz pozwanej, która również je podpisała. Treść
umów nie była przedmiotem negocjacji. Cena wszystkich lokali obejmowała kwotę
1 126 870 zł, na jej poczet powodowie wpłacili pozwanej kwotę 901 496,48 zł.
Pismem z dnia 5 listopada 2008 r. powód poinformował pozwaną o zamiarze
odstąpienia od umowy, a kolejnym pismem z dnia 21 listopada 2008 r. przedstawił
propozycję zakupu dwóch lokali objętych umową nr 54 i 55 oraz dwóch miejsc
parkingowych w garażu podziemnym przez jego firmę PPHU E. w W. Pozwana
przekazała powodowi informację, że rozwiązanie umowy jest możliwe na
warunkach objętych § 5 pkt 11 i 13 oraz § 12. Oświadczenie powoda o odstąpieniu
od umowy z dnia 5 stycznia 2009 r. potwierdziła powódka pismem z dnia 22
stycznia 2009 r. Pozwana potrąciła z wpłaconych przez powodów kwot karę
umowną w wysokości 10% wartości umowy stanowiącej kwotę 112 687,05 zł. Treść
wszystkich umów była jednakowa, poza danymi dotyczącymi lokali i ceny. Zawarte
3
zostały w nich postanowienia dotyczące zasad i terminów realizacji zobowiązań
stron. W § 5 pkt 11 strony postanowiły, że w przypadku odstąpienia od umowy
przez zleceniodawcę z przyczyn leżących po jego stronie, choćby niezawinionych,
zobowiązany będzie do zapłaty kary umownej w rozmiarze 10% wartości umowy,
którą wykonawca potrąci z kwoty podlegającej zwrotowi w terminie 14 dni od
odstąpienia od umowy. W dniu 31 grudnia 2008 r. W. Spółka Akcyjna została
przekształcona się w spółkę komandytowo-akcyjną o nazwie W. Spółka z
ograniczoną odpowiedzialnością S.K.A.
Sąd Okręgowy uznał, że zastrzeganie w umowach z konsumentami kar
umownych jest dozwolone, a wątpliwości budzi jedynie wysokość tej kary. Ocena
tego zastrzeżenia dokonywana jest dla stwierdzenia, czy nie jest objęte
niedozwoloną klauzulą, o jakich mowa w art. 3851
do art. 3853
k.c. Określenie
wysokości tej kary na 10% wartości przedmiotu umowy nie stanowiło klauzuli
niedozwolonej. Sąd ten dopatrzył się jednak przesłanek miarkowania jej wysokości,
stosownie do art. 484 § 2 k.c., które związane są z wygórowaną wysokością,
dysponowaniem przez pozwaną do czasu odstąpienia znaczną kwotą oraz
znikomością poniesionej przez nią szkody. Przemawiało to za uznaniem, że kara
nie powinna być wyższa niż 3% wartości przedmiotu umowy. Zasądzeniu zatem
podlegała kwota stanowiąca 7% pobranej przez pozwaną sumy, ponieważ była ona
nienależnym świadczeniem.
Po rozpoznaniu apelacji obu stron Sąd Apelacyjny zaskarżonym wyrokiem
zmienił opisany wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób, że oddalił powództwo
także co do kwoty 78 882 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6 lutego 2009 r.,
oddalił apelację powodów i obciążył ich obowiązkiem ponoszenia kosztów procesu.
Ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji uznał za prawidłowe, przyjął je za
własne i na ich podstawie dokonał oceny zgłoszonego roszczenia. Sąd Apelacyjny
uznał, że zastrzeżenie w umowie obowiązku zapłaty wskazanej kwoty na wypadek
odstąpienia od umowy przez zleceniodawców stanowiło w istocie odstępne,
przewidziane w art. 396 k.c., a nie karę umowną, skoro zobowiązanie powodów
miało charakter pieniężny. Termin skuteczności zastrzeżenia określony został przez
zdarzenie w postaci zawarcia przez strony umowy przeniesienia własności
wybudowanych przez pozwaną lokali, udziału we własności gruntu oraz
4
współwłasności części wspólnych. Wskazał również, że powodowie nie zgłosili
żądania miarkowania kary umownej, wymaganego przez art. 484 § 2 k.c., jak też
nie zaszły pozostałe przesłanki zezwalające na zastosowanie tego uregulowania.
Sąd Apelacyjny uznał, że zastrzeżenie na rzecz powodów prawa odstąpienia od
umowy za zapłatą odstępnego nie było niedozwolonym postanowieniem,
w odniesieniu do przesłanek objętych art. 3851
§ 1 k.c. Nie stanowi o takim
charakterze opisanego postanowienia określenie odstępnego na 10% wartości
nieruchomości. Nie było podstaw do przyjęcia, że w sprawie doszło do sytuacji
opisanej w art. 3853
pkt 16 k.c., ponieważ umowa przewidywała, że obie strony
w równym stopniu zostały obciążone obowiązkiem zapłaty odstępnego. Z kolei
„rażące wygórowanie” kary umownej lub odstępnego przewidziane w art. 3853
pkt 17 k.c. ma miejsce jedynie w przypadkach wyjątkowej dysproporcji względem
słusznych interesów wierzyciela, a zatem niewystarczające jest określenie tej
wysokości w wygórowanym stopniu. Wysokość odstępnego w umowie stron była
wygórowana, ale nie w stopniu rażącym. Przemawia za taką jej oceną to, że strony
zwarły umowy dotyczące czterech mieszkań o łącznej wartości 1 126 870,50 zł,
której pochodną była wysokość odstępnego, stosunkowo długi, 19 miesięczny
termin do skorzystania z uprawnienia do odstąpienia od umów. Podnoszone przez
powodów okoliczności związane z zawieraniem umów, a zwłaszcza pośpiech
w działaniu, który nie był konsekwencją pilnej potrzeby życiowej, naglącej do
zakupu jednocześnie czterech lokali mieszkalnych, niepodjęcie próby negocjacji
postanowień odnośnie odstępnego i kary umownej, wskazują, że proponowane
przez pozwaną warunki nie odbiegały od oczekiwanych. Sąd Apelacyjny nie
dopatrzył się podstaw do zastosowania art. 3851
§ 3 k.c.
W skardze kasacyjnej powodowie powołali się na podstawę przewidzianą
art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c., zarzucając że w następstwie niewłaściwego zastosowania
prawa materialnego, art. 3851
§ 1 k.c., wadliwie przyjął Sąd Apelacyjny, że kara
umowna, zastrzeżona przez przedsiębiorcę w umowie z konsumentem
w wysokości 10%, na wypadek odstąpienia od umowy jest wygórowana, ale
nierażąco i nie stanowi niedozwolonej klauzuli, ponieważ nie kształtuje praw oraz
obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a także nie
narusza rażąco jego interesów.
5
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nietrafnie podnoszą skarżący, że kwestionowany wyrok jest konsekwencją
niewłaściwego zastosowania przez Sąd Apelacyjny art. 3851
§ 1 k.c. Wbrew
sformułowanemu przez nich zarzutowi, Sąd ten właściwie rozważył wszystkie
przesłanki przewidziane wymienionym przepisem, warunkujące uznanie, że
zawarte przez strony umowy zawierały niedozwoloną klauzulę, szkodząc interesom
konsumentów. Nie mają racji skarżący utrzymując, że podważane postanowienie
§ 5 pkt 11 umów przewidywało zastrzeżenie kary umownej. Mimo użycia takiego
zwrotu, niewątpliwe było, że objęty tym zapisem obowiązek świadczenia, wiązał się
z odstąpieniem od umowy z przyczyn leżących po stronie kupujących
konsumentów, których świadczenie miało charakter pieniężny. Wypełnione zostały
ustawowe wymagania, wskazujące na to, że strony umowy zastosowały instytucję
przewidzianą art. 396 k.c. Określona w art. 3851
§ 1 i 3 k.c. przesłanka
nieuzgodnienia indywidualnego postanowień umowy zawieranej przez
przedsiębiorcę z konsumentem odnosi się do tych postanowień, na których treść
konsument nie miał rzeczywistego wpływu, zwłaszcza w sytuacji, gdy przejęte
zostały z wzorca umowy, zaproponowanego przez przedsiębiorcę. Przyjęte zostało
w orzecznictwie, że zwrot „postanowienia umowy", zawarty w art. 3851
§ 1 k. c.
użyty został w znaczeniu potocznym, a zatem obejmuje zarówno postanowienia
objęte porozumieniem stron danej czynności prawnej, jak i postanowienia wzorców
umownych, które nie są postanowieniami umowy w ścisłym znaczeniu, ale
kształtują także treść nawiązywanego stosunku prawnego (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 8 czerwca 2004 r., I CK 635/03, niepubl.). Nie można zatem
przyznawać decydującego znaczenia temu, czy łączący strony stosunek
cywilnoprawny ukształtowany został postanowieniami przyjętymi ze standardowych
wzorców, czy też nie, ponieważ zarówno w odniesieniu do jednych, jak i drugich
postanowień istnieje obowiązek uzgadniania ich treści. Podkreślenie, objęte art.
3851
§ 3 zd. 2 k.c., związane jest z tym, że standardowy wzorzec umowy, z reguły
wyłącza możliwość wpływania przez drugą stronę na treść zawartych w nim
postanowień. Szczególna ochrona zasady swobody kształtowania treści
i zawierania umów z konsumentem, wyrażona w art. 3851
k.c., oparta jest na
domniemaniu braku indywidualnego uzgodnienia postanowień wzorca. Obalenie
6
tego domniemania i łączącego się z nim reżimu ochronnego obciąża przedsiębiorcę
posługującego się wzorcem umowy. Stosownie do art. 3851
§ 1 k.c., warunkiem
niezwiązania konsumenta postanowieniami, które nie zostały indywidualnie
uzgodnione jest stwierdzenie, że ukształtowanie jego praw i obowiązków dokonane
zostało w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza jego interesy.
Ugruntowane zostało w orzecznictwie, że za sprzeczne z obyczajami należy uznać
wprowadzenie do umowy klauzul godzących w równowagę kontraktową. Rażące
naruszenie interesów konsumenta polega na nieusprawiedliwionej dysproporcji
praw i obowiązków na jego niekorzyść. Obydwa te kryteria powinny być spełnione
łącznie (por. powołany już wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2004 r., I CK
635/03 i wyrok z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, niepubl.). Ograniczenie
swobody zawierania umów ma wyjątkowy charakter, co wskazuje na ścisłe
stosowanie przesłanek prowadzących do uznania, że umowa zwiera niedozwolone
klauzule. Nie ma podstaw do przyjęcia, że konsument w każdym przypadku
pozbawiony jest możliwości negocjowania warunków, które uznaje za niekorzystne
dla siebie. Do ustalenia pożądanej treści umowy powinny dążyć obie strony.
Przyjęcie przez konsumenta propozycji przedsiębiorcy, nawet bez podjęcia próby
wprowadzenia oczekiwanych zmian, oznaczać może rezygnację z pertraktacji
i akceptację postanowień umowy. Z definicji zawartej w art. 221
k.c. wynika, że za
konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej
bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Pominięte zostało
wskazanie osoby, z którą ma być dokonana przez konsumenta czynność prawna.
Wymaga to określenia jej w drodze wykładni systemowej oraz celowościowej
i ograniczenia pojęcia konsumenta do stosunków z przedsiębiorcą. Zróżnicowanie
sytuacji prawnej tych dwóch podmiotów spowodowane jest przyznaniem słabszej
ekonomicznie, społecznie i organizacyjnie stronie umowy silniejszej pozycji,
chroniącej ją przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Powołany przepis prawny
nie wyznacza cech osobowych podmiotu uważanego za konsumenta, takich jak
wymagany zakres wiedzy i doświadczenia w obrocie, stopień rozsądku
i krytycyzmu wobec otrzymywanych informacji handlowych. Określenie tych
przymiotów następuje w toku stosowania przepisów o ochronie konsumentów. Na
ogół przyjmowany jest wzorzec konsumenta rozważnego, świadomego
7
i krytycznego, który jest w stanie prawidłowo rozumieć kierowane do niego
informacje. Nie ma podstaw do przyznania konsumentowi tak uprzywilejowanej
pozycji, w której byłby zwolniony z obowiązku przejawiania jakiejkolwiek
staranności przy dokonywaniu oceny treści umowy, którą zamierza zawrzeć.
Przyjęte kryterium braku bezpośredniego związku między dokonaną czynnością
prawną a działalnością gospodarczą lub zawodową osoby fizycznej stanowi
najistotniejsze i najbardziej charakterystyczne wyróżnienie dla pojęcia konsumenta,
przeciwstawiane pojęciu przedsiębiorcy. Chodzi tu o bezpośredni związek
z działalnością, którą podmiot ten prowadzi samodzielnie, we własnym imieniu,
przy uwzględnieniu typu i rodzaju czynności prawnej, jej przedmiotu, a także
okoliczności towarzyszących jej zawarciu. Oznacza to, że podejmowana czynność
ma zmierzać do zaspokajania potrzeb własnych i „prywatnych” podmiotu i jego
rodziny, jest nastawiona na zapewnienie funkcjonowania gospodarstwa domowego.
W rozpoznawanej sprawie pozwana nie wykazała, że strony uzgodniły
postanowienia zawartych umów. Ocena skutków nieuzgodnienia indywidualnego
postanowienia umów zastrzegającego odstępne, dokonywana przy uwzględnieniu
okoliczności, jakie istniały w czasie zawierania umów, nie może pominąć tego, że
wzorzec umowy, którym posługiwała się pozwana nie był związany z umowami
zawieranymi przez przystąpienie. Z treścią umów objętych dostarczonymi
powodom formularzami mieli oni możliwość zapoznania się, mimo tego, podpisanie
umów nie było poprzedzone nawet próbą podjęcia negocjacji, także w odniesieniu
do zapisu określającego wysokość odstępnego. Nie wykazali skarżący jaki wpływ
na treść kwestionowanej klauzuli miały przedstawione przez nich okoliczności
podpisywania umów w obecności pośrednika pozwanej, poza miejscem jej
siedziby, skoro doprowadzili do ich zawarcia. Twierdzenie o braku realnej
możliwości kształtowania treści umów pozostaje w sprzeczności z ich zamierzonym
działaniem. Dyrektywa racjonalnego postępowania stron umowy, objęta
wskazaniami art. 65 § 2 k.c., wraz z powinnością należytej dbałości o własne
interesy nakazywały powodom wnikliwe zapoznanie się z treścią proponowanych
umów, których wartość była wysoka i przyjęli obowiązek wpłacenia wysokiej kwoty.
Nie budzi zastrzeżeń stanowisko Sądu Apelacyjnego, że nie zostały wykazane
przez skarżących okoliczności, które mogłyby usprawiedliwić pośpiech
8
w podejmowaniu decyzji. Badanie zawartych umów w odniesieniu do zakazu
stosowania niedozwolonych klauzul umownych wskazuje, że rozważenia wymagało
jedynie, czy obowiązek zapłaty przez powodów odstępnego obejmował rażąco
wygórowaną jego wysokość, stosownie do art. 3853
pkt 17 k.c. Wobec zastrzeżenia
analogicznego obowiązku w odniesieniu do obu stron, pozbawione racji było
powoływanie się na klauzulę objętą art. 3853
pkt 16 k.c., tak jak i kwestionowanie
określenia takiego samego rozmiaru odstępnego w stosunku do obu stron.
Przeprowadzona przez Sąd Apelacyjny analiza treści umów i okoliczności, w jakich
doszło do ich zawarcia oraz wysokości nałożonego na powodów obowiązku
świadczenia, przemawia za uznaniem prawidłowego zastosowania art. 3851
i art.
3853
k.c. Użycie w art. 3853
pkt 17 k.c. niedookreślonego zwrotu „rażąco
wygórowanego odstępnego” wskazuje, że doprecyzowanie go nastąpić powinno
w konkretnej sprawie. Powołane przez skarżących orzeczenia Sądu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów, uznające za niedozwolone zastrzeganie kar
umownych lub odstępnego w wysokości do 5% wartości przedmiotu badanych
wzorców umownych, nie mogą mieć zatem wiążącego znaczenia w rozpoznawanej
sprawie. Wbrew zarzutom skarżących istotne znaczenie ma skala transakcji
zawartych przez strony, odbiegająca od przyjmowanych dla określenia kontraktu
konsumenckiego oraz jednoznaczne sformułowanie nałożonego obowiązku, które
nie mogło wprowadzać w błąd i nawet nie wysuwali oni twierdzenia tego
dotyczącego. Odpowiednikiem tej skali było ustalenie wysokiego odstępnego,
gwarantującego trwałość nawiązywanego stosunku cywilnoprawnego. Znaczne
zainteresowanie nabywaniem lokali mieszkalnych w okresie zawierania umów
skłoniło powodów do jednoczesnego kupna aż czterech lokali na warunkach
określonych w umowach. Przekonanie powodów o braku problemu ze zbyciem
lokali przez pozwaną nie miało znaczenia dla określenia rozmiaru odstępnego
w dacie zawierania umów. Nietrafny był również argument pozbawienia powodów
możliwości dysponowania przez długi okres wpłaconymi środkami finansowymi,
skoro do nich należała decyzja dotycząca odstąpienia od umowy. Nie było podstaw
do uznania, w powołanych okolicznościach, że zastrzeżenie odstępnego
w wysokości 10% wartości przedmiotów umów, obejmowało obowiązek
9
świadczenia rażąco wygórowanego, które było sprzeczne z dobrymi obyczajami
i rażąco naruszało szeroko ujmowany interes powodów.
Z powyższych względów pozbawiona uzasadnionych podstaw skarga
kasacyjna podlegała oddaleniu na podstawie art. 39814
k.p.c.
md