Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 28 CZERWCA 2012 R.
III KK 366/11
Zakaz dowodowy uregulowany w art. 199 k.p.k. obejmuje wszelkie
oświadczenia oskarżonego dotyczące zarzucanego mu czynu, składane
wobec lekarza udzielającego pomocy medycznej i to niezależnie od ich
treści. Chodzi jednak o przypadki udzielania tej pomocy samemu
oskarżonemu, a nie innym osobom, np. pokrzywdzonemu. Oświadczenia
sprawcy czynu zabronionego chroni zakaz dowodowy bez względu na to,
czy przedstawiono mu zarzut jego popełnienia, czy też nie. Reguła
określona w art. 199 k.p.k. nie stoi na przeszkodzie przesłuchaniu w
charakterze świadka lekarza, który na miejscu zdarzenia udzielał pomocy
medycznej pokrzywdzonemu lub innym osobom.
Przewodniczący: sędzia SN T. Artymiuk.
Sędziowie: SN J. Grubba, (SA del. do SN) A. Stępka
(sprawozdawca).
Prokurator Prokuratury Generalnej: B. Drozdowska.
Sąd Najwyższy w sprawie Anny Ś., skazanej z art. 148 § 1 k.k. i
innych, po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 28 czerwca
2012 r., kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanej od wyroku Sądu
Apelacyjnego w L. z dnia 6 czerwca 2011 r., zmieniającego wyrok Sądu
Okręgowego w L. z dnia 22 listopada 2010 r.,
postanowił o d d a l i ć kasację jako oczywiście bezzasadną (...).
2
Z u z a s a d n i e n i a :
Sąd Okręgowy w L. wyrokiem z dnia 22 listopada 2010 r., uznał Annę
Ś. i Andrzeja W. za winnych zbrodni z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 197 § 4
k.k. w zw. z art. 197 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. (...) i za to przestępstwo
na mocy art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. skazał ich na kary po 12 lat
pozbawienia wolności. Nadto na podstawie art. 46 § 1 k.k. zasądził od
obydwojga oskarżonych solidarnie na rzecz pokrzywdzonych Krystyny B.,
Karoliny B., Michała B. i Magdy G. kwoty po 8 000 zł tytułem
zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Jednocześnie sąd uznał oskarżonego Andrzeja W. za winnego czynu
z art. 178 a § 1 k.k. (…).
Na mocy art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. w miejsce zbiegających się
jednostkowych kar pozbawienia wolności orzekł sąd wobec Andrzeja W.
łączną karę 12 lat pozbawienia wolności.
Na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonych wobec
obydwojga kar pozbawienia wolności zaliczono okresy rzeczywistego
pozbawienia wolności w sprawie od dnia 2 sierpnia 2009 r. do dnia 22
listopada 2010 r. (...).
Apelację od tego wyroku wnieśli obrońcy obydwojga oskarżonych
oraz na niekorzyść oskarżonych w zakresie dotyczącym orzeczenia o karze
pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej.
Obrońca oskarżonej Anny Ś. opierając podstawy apelacji o przepis
art. 438 pkt. 2 i 3 k.p.k. zarzucił wyrokowi:
a) obrazę przepisów prawa procesowego mającą wpływ na treść
orzeczenia, a mianowicie art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 366
k.p.k., art. 410 k.p.k. i art. 424 k.p.k., poprzez:
– subiektywną ocenę materiału dowodowego, w szczególności
wyjaśnień Anny Ś. i w rezultacie bezpodstawne uznanie jej za winną
3
zarzucanego aktem oskarżenia czynu podczas, gdy zachowanie oskarżonej
nie wypełniało znamion przestępstwa określonego w art. 148 kk i art. 197
k.k. – nawet popełnionego z zamiarem ewentualnym,
– dowolną i sprzeczną z zasadami logiki ocenę wyjaśnień
oskarżonego W. oraz zeznań świadka Pauliny P., poprzez bezpodstawne i
bezkrytyczne danie im wiary w sytuacji, gdy treść ich relacji nie znajduje
potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym, zwłaszcza w zakresie
odnoszącym się do sposobu działania i zachowania się oskarżonej Ś.;
b) obrazę przepisów prawa procesowego mającą wpływ na treść
orzeczenia, a mianowicie art. 170 k.p.k., poprzez bezpodstawne oddalenie
wniosku obrońcy z dnia 15 listopada 2010 r. o powołanie biegłego
seksuologa dla stwierdzenia, czy oskarżona Anna Ś. wykazuje zaburzenia
na tle seksualnym, gdyż okoliczność ta mogła mieć znaczenie dla
rozstrzygnięcia sprawy;
c) obrazę przepisu art. 199 k.p.k. mającą wpływ na treść orzeczenia,
poprzez bezpodstawne oddalenie wniosku dowodowego o przesłuchanie
na okoliczności zdarzenia w charakterze świadka lekarza karetki
pogotowia, który na miejscu zdarzenia udzielał pomocy pokrzywdzonemu;
d) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia
i mający wpływ na treść orzeczenia wobec przyjęcia wskutek nieprawidłowo
dokonanej oceny dowodów, że oskarżona Anna Ś. dopuściła się
zarzucanego jej aktem oskarżenia czynu mimo występujących w tym
zakresie poważnych wątpliwości wynikających ze zgromadzonego
materiału dowodowego, a zwłaszcza z wyjaśnień oskarżonej, w sytuacji,
gdy prawidłowa ocena wszystkich dowodów winna prowadzić do
odmiennych ustaleń, niż przyjęte przez Sąd pierwszej instancji (...).
W konkluzji obrońca wniósł:
4
– w pierwszej kolejności o uniewinnienie oskarżonej od zarzucanego
jej aktem oskarżenia czynu, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie
sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania;
– na wypadek nieuwzględnienia powyższego stanowiska obrońca
wniósł o zmianę kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonej,
przyjęcie, że działaniem swoim zrealizowała znamiona czynu z art. 156 k.k.
i wymierzenie za ten czyn stosownej kary (...).
Rozpoznając wniesione apelacje Sąd Apelacyjny w L. wyrokiem z
dnia 6 czerwca 2011 r., zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
– w zakresie przestępstwa z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 197 § 4 k.k.
w zw. z art. 197 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. przypisanego oskarżonym w
punkcie I wyroku określenie „do obcowania płciowego” zastąpił ustaleniem
„do poddania się innej czynności seksualnej”,
– uchylił rozstrzygnięcie o zasądzeniu od oskarżonych na rzecz
pokrzywdzonych zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na podstawie art.
46 § 1 k.k. (...),
– w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymał w mocy (...).
Kasację od tego wyroku wniósł obrońca skazanej Anny Ś.
Na podstawie art. 523 § 1 k.p.k. zarzucił rażącą obrazę przepisów
prawa procesowego mającą wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, a
mianowicie:
– art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., wskutek nienależytego
i niepełnego rozważenia wszystkich zarzutów apelacyjnych oraz niepełnego
odniesienia się do nich w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego, to jest
w zakresie zarzutu podnoszącego kwestię oddalenia przez Sąd pierwszej
instancji wniosku dowodowego o przesłuchanie w charakterze świadka
lekarza będącego na miejscu zdarzenia i udzielającego pomocy medycznej
pokrzywdzonemu, a nadto odnośnie do wniosku o powołanie opinii
seksuologicznej względem skazanej Anny S.,
5
– art. 7 k.p.k., polegającą na dowolnej ocenie dowodów zebranych w
sprawie z naruszeniem zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy
i doświadczenia życiowego, co w konsekwencji doprowadziło do
bezpodstawnego utrzymania w mocy zaskarżonego wyroku.
W konkluzji obrońca wniósł o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego w
L. i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania w
postępowaniu odwoławczym.
W odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Apelacyjnej w L.
wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Tylko jeden z podniesionych w kasacji zarzutów, dotyczący obrazy
art. 199 k.p.k. okazał się zasadny, jakkolwiek uchybienie to nie było ani
rażące, ani nie miało istotnego wpływu na treść orzeczenia. Wszystkie
pozostałe zarzuty były oczywiście bezzasadne, toteż kasacja w całości
podlegała oddaleniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k. (...).
Natomiast trafnie zarzucił obrońca, iż Sąd pierwszej instancji dopuścił
się obrazy art. 199 k.p.k., zaś Sąd Apelacyjny bezkrytycznie zaaprobował
stanowisko tegoż Sądu. Dla uporządkowania podniesionej kwestii należy
przypomnieć, że na rozprawie w dniu 15 listopada 2010 r. obrońca
oskarżonej Ś. złożył wniosek dowodowy o przesłuchanie w charakterze
świadków członków załogi karetki pogotowia, w szczególności lekarza, „na
okoliczność rozmów prowadzonych przez załogę karetki z oskarżonymi
celem ustalenia, czy oskarżona Anna Ś. była w szoku, co mówiła na temat
czynu i jak się zachowywała”. Sąd Okręgowy powołując się na treść
przepisu art. 199 k.p.k. nie uwzględnił tego wniosku podnosząc, że
przeprowadzenie dowodu jest niemożliwe wobec ustawowego zakazu. Z
kolei w apelacji obrońca zarzucił obrazę tego przepisu podnosząc, że lekarz
karetki pogotowia udzielał pomocy medycznej pokrzywdzonemu, a nie
oskarżonej, toteż było możliwe jego przesłuchanie na okoliczności
6
zdarzenia, podobnie, jak i pozostałych członków załogi karetki pogotowia.
W przekonaniu apelującego w takiej sytuacji kierowanych do w/w osób
wypowiedzi oskarżonej nie chroni zakaz dowodowy.
Rozpoznając omawiany zarzut Sąd Apelacyjny w całości podzielił w
tym zakresie stanowisko Sądu pierwszej instancji precyzując dodatkowo, że
art. 199 k.p.k. chroni także oświadczenia oskarżonej składane wobec
lekarza udzielającego pomocy medycznej innej osobie, np. także
pokrzywdzonemu.
Mając na uwadze powyższe argumenty, Sąd Najwyższy w składzie
orzekającym w niniejszej sprawie stwierdza, iż Sądy obydwu instancji
dokonały w omawianym przypadku błędnej interpretacji art. 199 k.p.k.
Przepis ten stanowi jednoznacznie, że złożone wobec biegłego albo wobec
lekarza udzielającego pomocy medycznej oświadczenia oskarżonego,
dotyczące zarzucanego mu czynu, nie mogą stanowić dowodu.
Zarówno w doktrynie jak i w judykaturze ugruntowany jest pogląd, że
przepis ten obejmuje zakazem dowodowym wszelkie oświadczenia
oskarżonego składane wobec lekarza udzielającego właśnie jemu pomocy
medycznej, dotyczące zarzucanego mu czynu niezależnie od ich treści. Nie
mogą one stanowić dowodu także wówczas, gdy złożone zostały zanim
sprawcę formalnie postawiono w stan podejrzenia. Jest to zakaz
bezwzględny i w tym zakresie lekarz nie może być zwolniony z tajemnicy
lekarskiej na podstawie art. 180 § 2 k.p.k., gdyż przepis art. 199 k.p.k.
stanowi względem niego lex specialis (por. T. Grzegorczyk, Kodeks
Postępowania Karnego. Komentarz. Warszawa 2008, s. 457-459, wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2008 r., V KK 230/07, Lex nr 359261,
wyroki Sądu Apelacyjnego w Krakowie: z dnia 29 września 2006 r., II AKa
45/06, KZS 2006, z. 4, poz. 34, z dnia 14 sierpnia 2003 r., II AKa 179/03,
KZS 2003, z. 9, poz. 23).
7
Należy stwierdzić, że co do zasady ma rację Sąd Apelacyjny, gdy
podnosi, iż art. 199 k.p.k. „…należy odczytywać tak, że chodzi tu o
oświadczenia osoby będącej obecnie oskarżonym, a dotyczące czynu
zarzuconego jej w postępowaniu karnym, złożone wobec osób wskazanych
w art. 199 k.p.k., choćby w momencie ich składania oświadczający nie był
jeszcze podejrzanym, czy oskarżonym, byle tylko był nim obecnie. Ratio
legis sprowadza się tu do niedopuszczalności wykorzystywania jako
dowodu wcześniejszych oświadczeń oskarżonego złożonych w warunkach
specyficznych wobec szczególnego rodzaju osób w sytuacjach, w których
szczerość staje się naturalną koniecznością”. Jest bowiem rzeczą
oczywistą, że dowodowe wykorzystanie wypowiedzi oskarżonego
złożonych wobec osób wymienionych w art. 199 k.p.k. zanim formalnie
postawiono mu zarzut, stanowiłoby obejście zakazu płynącego z tej normy.
Rzecz jednak w tym, że tego rodzaju sytuacja, do jakiej odnosił się Sąd
odwoławczy, nie zachodziła w realiach procesowych niniejszego
postępowania. Analiza akt przedmiotowej sprawy dowodzi bowiem, że
lekarz karetki pogotowia wezwany na miejsce zdarzenia udzielał medycznej
pomocy nie oskarżonej, lecz pokrzywdzonemu Bogdanowi B. Tego rodzaju
ustaleń trafnie dokonał Sąd pierwszej instancji, a wynikają one wprost z
relacji świadków Aleksandry S. oraz Emila S. A zatem względy formalne nie
sprzeciwiały się ewentualnemu przesłuchaniu w charakterze świadków
zarówno lekarza udzielającego pomocy pokrzywdzonemu B., jak i
pozostałych członków załogi karetki pogotowia na okoliczności zdarzenia, w
tym również co do faktów przekazanych im przez samą oskarżoną. Bez
znaczenia jest w tym przypadku sam status procesowy oskarżonej w
momencie przekazywania przez nią do tych osób informacji na temat
zdarzenia.
O ile można zaaprobować stanowisko Sądu odwoławczego, że skoro
przesłuchano w charakterze świadka pokrzywdzonego zanim zmarł, to nie
8
zachodziła bezwzględna konieczność przesłuchiwania „lekarza pogotowia
ratunkowego na okoliczność zdarzenia”, to jednak nie zasługuje na
akceptację inny pogląd Sądu Apelacyjnego, jakoby przepis art. 199 k.p.k.
chronił także wypowiedzi osoby oskarżonej złożone wobec lekarza
udzielającego pomocy medycznej nie samemu sprawcy, lecz
pokrzywdzonemu. Tego rodzaju pogląd jest nieuprawniony i stanowi wyraz
rozszerzającej wykładni zakazu dowodowego wyrażonego w sposób jasny i
precyzyjny w art. 199 k.p.k.
Podsumowując powyższe rozważania Sąd Najwyższy stwierdza, że
Sądy obydwu instancji dopuściły się obrazy art. 199 k.p.k. poprzez jego
błędną wykładnię. Zakaz dowodowy uregulowany w art. 199 k.p.k. obejmuje
wszelkie oświadczenia oskarżonego dotyczące zarzucanego mu czynu,
składane wobec lekarza udzielającego pomocy medycznej i to niezależnie
od ich treści. Chodzi jednak o przypadki udzielania tej pomocy samemu
oskarżonemu, a nie innym osobom, np. pokrzywdzonemu. Oświadczenia
sprawcy czynu zabronionego chroni zakaz dowodowy bez względu na to,
czy formalnie przedstawiono mu zarzut jego popełnienia, czy też nie.
Reguła określona w art. 199 k.p.k. nie stoi na przeszkodzie przesłuchaniu w
charakterze świadka lekarza, który na miejscu zdarzenia udzielał pomocy
medycznej pokrzywdzonemu lub innym osobom. Inną kwestią pozostanie
jednak problem przydatności takiego dowodu dla rozstrzygnięcia sprawy,
która winna być rozstrzygnięta przez sąd na podstawie art. 170 § 1 pkt 2 –
5 k.p.k.
Podkreślenia wymaga także fakt, że Sąd Apelacyjny w omawianej
części naruszył przepisy art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., skoro
nie rozważył należycie podniesionego w tym zakresie zarzutu
apelacyjnego. Mimo tego jednak nie można przyjąć, by uchybienie to miało
charakter rażący i w dodatku mogło mieć istotny wpływ na treść wyroku
Sądu pierwszej instancji, czy tym bardziej wyroku Sądu Apelacyjnego.
9
Wbrew pozorom w przedmiotowej sprawie autor kasacji nie wykazał takiego
związku pomiędzy podnoszonym uchybieniem, a treścią zaskarżonego
wyroku. Warto podkreślić, że w argumentach pisemnej skargi kasacyjnej
obrońca również nie jest konsekwentny i niejako rozszerzył tezę dowodową
wywodząc, iż wnioskowany dowód miałby służyć wykazaniu – „czy nie
nastąpiła radykalna zmiana zeznań u świadków lub też u pokrzywdzonego”.
Należy w tym kontekście przypomnieć, iż zgodnie z treścią art. 523 §
1 k.p.k. kasacja może być wniesiona tylko z powodu uchybień
wymienionych w art. 439 k.p.k. – a więc bezwzględnych przyczyn
odwoławczych – lub innego rażącego naruszenia prawa, jeśli mogło ono
mieć istotny wpływ na treść orzeczenia.
O rażącym naruszeniu prawa w znaczeniu tego przepisu można
mówić tylko w odniesieniu do jego bardzo poważnego naruszenia, wręcz
zbliżonego do znaczenia o randze bezwzględnej przyczyny odwoławczej.
Te wymogi, aby uchybienia powyższego rodzaju były rażące oraz by
mogły mieć istotny wpływ na treść orzeczenia, muszą być spełnione
kumulatywnie.
A zatem nie jest podstawą uwzględnienia kasacji samo stwierdzenie,
iż Sąd dopuścił się rażącego naruszenia prawa, jeżeli w realiach danej
sprawy nie da się wykazać, że uchybienie to mogło mieć wpływ na treść
zaskarżonego orzeczenia.
Również nie jest wystarczające dla uwzględnienia kasacji
stwierdzenie, że uchybienie mogło lub nawet miało istotny wpływ na treść
orzeczenia, jeśli nie można tego uchybienia zakwalifikować jako rażącego.
Z powodów powyżej przedstawionych wskazane naruszenie przepisu
art. 199 k.p.k. nie mogło wpłynąć na uwzględnienie kasacji.
Natomiast uznając oczywistą bezzasadność pozostałych zarzutów
kasacji Sąd Najwyższy odstąpił od sporządzenia uzasadnienia w tej części
10
mając na uwadze treść art. 535 § 3 k.p.k. W rezultacie również sama
kasacja podlegała oddaleniu w całości jako oczywiście bezzasadna.