Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 29 CZERWCA 2012 R.
SNO 29/12
Przewodniczący: sędzia Marek Pietruszyński (sprawozdawca).
Sędziowie SN: Zbigniew Korzeniowski, Grzegorz Misiurek.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem sędziego Sądu
Okręgowego – Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego oraz protokólanta po rozpoznaniu w
dniu 21 i 29 czerwca 2012 r. sprawy sędziego Sądu Rejonowego w związku z odwoła-
niami wniesionymi przez obrońców obwinionego, Krajową Radę Sądownictwa i Ministra
Sprawiedliwości na niekorzyść obwinionego od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dys-
cyplinarnego z dnia 23 stycznia 2012 r., sygn. ASD (...)
u t r z y m a ł w m o c y zaskarżony w y r o k , a kosztami sądowymi postępowania
odwoławczego obciążył Skarb Państwa.
U Z A S A D N I E N I E
Wyrokiem Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego sędzia Sądu Rejonowego
został uznany za winnego tego, że:
1) w dniu 5 września 2009 r. w A., podczas wejścia na stadion w celu uczestniczenia
w meczu piłkarskim Polska – Irlandia, nie zastosował się do polecenia S. M. – pracowni-
ka służby ochrony firmy „S.(...)”, wynikającego z ustawy o bezpieczeństwie imprez ma-
sowych z dnia 20 marca 2009 r. (Dz. U Nr 62, poz. 504), zakazującej wejścia na stadion
osobom znajdującym się pod widocznym wpływem alkoholu oraz używał słów i zwrotów
wulgarnych, czym uchybił godności urzędu sędziowskiego, tj. przewinienia dyscyplinar-
nego określonego w art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów
powszechnych,
2) w dniu 5 września 2009 r. w A. odmówił okazania dokumentu tożsamości inter-
weniującemu funkcjonariuszowi Policji R. A., a nadto w obecności tego funkcjonariusza
2
używał słów wulgarnych, czym uchybił godności urzędu sędziowskiego, tj. przewinienia
dyscyplinarnego określonego w art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o
ustroju sądów powszechnych,
3) w dniu 5 września 2009 r. w A., w trakcie czynności policyjnych, odmówił pod-
dania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, czym uchybił godno-
ści urzędu sędziowskiego, tj. przewinienia dyscyplinarnego określonego w art. 107 § 1
ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych.
Za każde ze wskazanych przewinień wymierzono obwinionemu, z mocy art. 109 § 1
pkt 2 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych, karę nagany.
Od tego wyroku odwołanie złożyli: obrońcy obwinionego, Krajowa Rada Sądownic-
twa oraz Minister Sprawiedliwości na niekorzyść obwinionego.
Obrońca obwinionego sędzia W. B., który zaskarżył wyrok w zakresie rozstrzygnięć
zawartych w pkt. 1 – 3 wyroku zarzucił błędy w ustaleniach faktycznych, przyjętych za
podstawę orzeczenia, mające wpływ na jego treść, a polegające na przyjęciu, że:
1) obwiniony nie zastosował się do polecenia pracownika służby ochrony S. M.,
2) obwiniony odmówił okazania dokumentu tożsamości funkcjonariuszowi Policji
R. A.,
3) obwiniony odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym
powietrzu, a nadto rażącą niewspółmierność wymierzonych kar dyscyplinarnych.
W konkluzji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez:
a) wyeliminowanie z opisu czynu ujętego w pkt. 1 wyroku sformułowania, że obwi-
niony podczas wejścia na stadion w celu uczestniczenia w meczu piłkarskim Polska –
Irlandia, nie zastosował się do polecenia S. M. – pracownika służby ochrony firmy
„S.(...)”, wynikającego z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych z dnia 20 marca
2009 r., zakazującej wejścia na stadion osobom znajdującym się pod widocznym wpły-
wem alkoholu i odstąpienie od wymierzenia kary, ewentualnie wymierzenie kary dyscy-
plinarnej upomnienia,
b) wyeliminowanie z opisu czynu ujętego w pkt. 2 wyroku sformułowania, że obwi-
niony odmówił okazania dokumentu tożsamości interweniującemu funkcjonariuszowi
Policji R. A. i odstąpienie od wymierzenia kary dyscyplinarnej, ewentualnie wymierzenie
kary dyscyplinarnej upomnienia, uniewinnienie obwinionego od popełnienia czynu przy-
pisanego w pkt. 3 wyroku.
3
Drugi z obrońców obwinionego adwokat B. Z. zaskarżył wyrok w całości i zarzucił
mu obrazę przepisów prawa procesowego, która miała istotny wpływ na treść wyroku, a
to art. 108 § 3 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych w zw. z art. 45§1 k.w.
przez wydanie wyroku skazującego, pomimo że czyn opisany w pkt. 1 wyroku stanowił
wykroczenie stypizowane w przepisie art. 54 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpie-
czeństwie imprez masowych; czyn opisany w pkt. 2 sentencji wyroku stanowił wykrocze-
nie opisane w art. 65 § 2 Kodeksu wykroczeń, co skutkowało koniecznością ustalenia, że
karalność powyższych zachowań uległa przedawnieniu najpóźniej w dniu 5 września
2011 r. wobec czego postępowanie dyscyplinarne o te zachowania powinno zostać umo-
rzone, zgodnie z powołanym w odwołaniu judykatem Sądu Najwyższego. Nadto zarzucił
błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na:
a) błędnym przyjęciu, że obwiniony odmówił okazania dokumentu tożsamości funk-
cjonariuszowi Policji, podczas gdy materiał dowodowy nie pozwalał na czynienie jakich-
kolwiek wiarygodnych ustaleń co do tej kwestii, albowiem przesłuchani na tę okoliczność
świadkowie składali wzajemnie wykluczające się zeznania, pozostające dodatkowo w
sprzeczności z zapisami widniejącymi w notatnikach służbowych oraz relacjami świad-
ków S. M. i D. B., którzy twierdzili, iż funkcjonariusze Policji jedynie „przejęli” obwi-
nionego i umieścili go w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, nie żądając od niego
okazania dokumentu tożsamości,
b) błędnym uznaniu, że obwiniony odmówił poddania się badaniu na zawartość al-
koholu w wydychanym powietrzu, podczas gdy przeprowadzone dowody nie są jedno-
znaczne, wręcz przeciwnie pozostają we wzajemnej sprzeczności i nie mogą stanowić
podstawy orzekania o winie.
W konsekwencji tych błędów skarżący stwierdził, że brak jest podstaw do przyjęcia,
iż obwiniony popełnił przypisane mu czyny. Nadto w ramach zarzutu błędu w ustaleniach
faktycznych obrońca zarzucił błędne uznanie, że odmowa poddania się badaniu na zawar-
tość alkoholu w wydychanym powietrzu stanowi uchybienie godności urzędu sędziow-
skiego, podczas gdy przepisy powszechnie obowiązujące nie przewidują obowiązku pod-
dania się temu badaniu zgodnie z regułą nemo se ipsum accusare tenetur, dlatego przyję-
cie, iż realizacja przez obwinionego przysługujących mu uprawnień procesowych stanowi
przewinienie dyscyplinarne jest zbyt daleko idące.
4
W konkluzji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania co
do czynu opisanego w pkt. 1 wyroku i uniewinnienie obwinionego od popełnienia czynów
przypisanych mu w pkt. 2 i 3 wyroku.
Krajowa Rada Sądownictwa zaskarżyła wyrok na niekorzyść obwinionego w części
dotyczącej orzeczenia o karze i zarzucając rażącą niewspółmierność wymierzonych kar
nagany za każde z trzech przewinień dyscyplinarnych, nieodzwierciedlających stopnia
społecznej szkodliwości, niespełniających w związku z tym celów, jakie ma osiągnąć ka-
ra, wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez orzeczenie wobec obwinionego kary
złożenia z urzędu.
Minister Sprawiedliwości w odwołaniu złożonym na niekorzyść obwinionego, w
części dotyczącej orzeczenia o karze, zarzucając rażącą niewspółmierność orzeczenia o
karze polegającą na wymierzeniu za każde przewinienie kary nagany, będącą wynikiem
nieuwzględnienia w sposób właściwy stopnia zawinienia i wagi popełnionych przewinień,
wniósł o zmianę wyroku przez orzeczenie za każdy z przypisanych czynów kary dyscy-
plinarnej przeniesienia na inne miejsce służbowe.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Odnosząc się do zarzutów kwestionujących ustalenia faktyczne poczynione przez
Sąd pierwszej instancji, należało stwierdzić, że podstawa faktyczna rozstrzygnięcia zosta-
ła ustalona w sposób prawidłowy.
Zeznania świadków zostały ocenione w sposób rozważny i rzetelny. W swojej anali-
zie Sąd nie pominął mankamentów relacji świadków w zakresie jednolitości i jedno-
znaczności. Pozwoliły one na korektę przedstawionych obwinionemu zarzutów, ale, co
słusznie uznał Sąd pierwszej instancji, nie stanowiły powodu dla zakwestionowania moż-
liwości czynienia, w tej sprawie, na ich podstawie ustaleń faktycznych istotnych dla me-
rytorycznego rozstrzygnięcia. Sąd trafnie wykazał, że takie fakty jak niewykonanie przez
obwinionego polecenia służby porządkowej, odmowa okazania dokumentu tożsamości,
odmowa poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, wypo-
wiadanie w obecności służby porządkowej i funkcjonariuszy Policji słów wulgarnych,
zostały udowodnione w sposób pewny. Wskazać należało, że już ten ostatni element za-
chowania obwinionego, nie kwestionowany przez obwinionego, nie licował z godnością
urzędu sędziowskiego i mógł być potraktowany jako przewinienie dyscyplinarne. O tym
5
fragmencie zachowania, jak się wydaje, zapomniał jeden z obrońców obwinionego, wno-
sząc nietrafnie o uniewinnienie go od zarzutu dopuszczenia się również takiego zachowa-
nia.
Co do zasadności interwencji służby porządkowej należało stwierdzić, że wypowie-
dzi świadków funkcjonariuszy Policji co do zachowania obwinionego – w kontekście
oceny jego stanu psychofizycznego – były z pewnością przesadzone, ale nie można było,
w świetle okoliczności sprawy, a zwłaszcza wypowiedzi obwinionego co do ilości wypi-
tego tuż przed meczem alkoholu, jego własnej oceny co do możliwości czynienia przez
inne osoby, na podstawie jego stanu fizycznego, podejrzeń co do niezachowania stanu
trzeźwości, twierdzić, iż służby porządkowe nie miały podstaw do nabrania podejrzeń, że
obwiniony znajdował się stanie, który zgodnie z treścią art. 22 ust. 1 pkt 1 ppkt e ustawy
o bezpieczeństwie imprez masowych wykluczał jego udział w imprezie masowej.
Nawiązując do argumentacji wskazanej w odwołaniu jednego z obrońców, domaga-
jącej się umorzenia postępowania co do czynów opisanych w pkt. 1 i 2 z uwagi na upływ
terminu przedawnienia, podnieść należało, że czyny obwinionego wyczerpujące znamio-
na wykroczeń z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych (art. 54) i Kodeksu wykro-
czeń (art. 65 § 2) popełnione w ustalonych okolicznościach sprawy, stanowiły zarazem –
co nie budzi wątpliwości – przewinienia dyscyplinarne naruszające godność urzędu sę-
dziowskiego. Przypisanie obwinionemu czynów o znamionach wykroczeń ale równocze-
śnie przewinień dyscyplinarnych oznacza, wbrew stanowisku skarżącego, że z dniem 5
września 2011 r. nie doszło do przedawnienia dyscyplinarnego, o którym stanowi art. 108
§ 3 ustawy – Prawo ustroju sądów powszechnych. Z brzmienia tego przepisu wynika, że
wskazany termin przedawnienia dotyczy wyłącznie odpowiedzialności dyscyplinarnej za
wykroczenie. Nie dotyczy on zatem odpowiedzialności za czyny, które wyczerpują zna-
miona wykroczeń lecz uznane zostały, tak jak w tej sprawie, za przewinienia dyscyplinar-
ne (por. wyrok SN z dnia 25 lutego 2009 r., SNO 3/09, Lex 725084). W tej sytuacji okres
przedawnienia dla tak określonych czynów wynosi pięć lat od chwili czynu, przy czym po
upływie trzech lat odpowiedzialność ogranicza się już tylko do stwierdzenia w orzeczeniu
faktu popełnienia deliktu dyscyplinarnego, natomiast nie jest możliwe wymierzenie kary
dyscyplinarnej (art. 108 § 1 i 2 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych). Z tego
powodu zarzut odwołania należało uznać za niezasadny.
6
Co do wywodów odwołania kwestionujących możliwość uznania odmowy poddania
się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu za delikt dyscyplinarny,
stwierdzić należało, że zgodnie z treścią art. 47 ust. 1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości
i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (tekst jedn.: Dz. U z 2007 r. Nr 70, poz. 473) jeżeli za-
chodzi podejrzenie, iż m. in. wykroczenie zostało popełnione po spożyciu alkoholu osoba
podejrzana może być poddana badaniu koniecznemu do ustalenia zawartości alkoholu w
organizmie. Z treści tego przepisu można wnioskować, że zarządzenie badania dotyczy
nie tylko sytuacji popełnienia wykroczenia, do którego znamion należy stan po użyciu
alkoholu, lecz każdego innego wykroczenia, co do którego zachodzi podejrzenie, iż zosta-
ło popełnione po spożyciu alkoholu. Obowiązek poddania się badaniu określono zwrotem
„może być poddana”. Przyjąć należało, że słowo „może” oznacza uprawnienie organu
zwracającego się o poddanie się badaniu, a określenie „być poddana” jest adresowane do
osoby, która ma być badana (por. R. A. Stefański – Badanie stanu trzeźwości. Aspekty
prawne. Prok. i Pr. 1995, nr 4, s. 47 – 61). W tej sprawie organ zwrócił się do obwinione-
go o poddanie się badaniu alkomatem, ale obwiniony odmówił poddania się badaniu na
zawartość alkoholu w organizmie. To zachowanie słusznie zostało uznane za przewinie-
nie dyscyplinarne. Odmowa mogła bowiem uzasadniać opinię o próbie wykorzystania
pozycji sędziego w celu uniknięcia konsekwencji prawnych związanych z zachowaniami
podjętymi w stanie po spożyciu alkoholu. Obowiązkiem sędziego jest przeciwdziałanie
podobnym podejrzeniom, co w konkretnym przypadku oznacza sprzeczne z godnością
urzędu nadużycie przysługującego immunitetu (wyrok Sądu Dyscyplinarnego w Warsza-
wie z dnia 3 lutego 1992 r., SD 15/91). Uznanie nietrafności zarzutów zawartych w odwo-
łaniu obrońcy obwinionego sędziego W. B. w zakresie faktów, skutkowało stwierdzeniem
niezasadności wniosków w zakresie redukcji wymierzonych kar dyscyplinarnych.
Odnosząc się do odwołań wniesionych przez Krajową Radę Sądownictwa i Ministra
Sprawiedliwości, kwestionujących orzeczenie w płaszczyźnie wymiaru kar dyscyplinar-
nych wymierzonych obwinionemu sędziemu, Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny nie
podzielił zarzutów zawartych w tych odwołaniach i argumentacji przedstawionej na ich
poparcie. Stwierdzenie to nie oznacza, że Sąd Najwyższy nie dostrzega w zachowaniu
sędziego elementów stanowiących naruszenie godności urzędu, iż neguje konieczność
stawiania sędziemu wyższych od przeciętnych wymagań w zakresie przestrzegania pra-
wa, etyki zachowania. Uznaje jednak, że uwzględnienie tych żądań byłoby niewspółmier-
7
nie surowe do poczynionych w sprawie ustaleń w zakresie okoliczności przedmiotowo-
podmiotowych. Już na wstępie wskazać należało, że Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny
ograniczył zakres odpowiedzialności dyscyplinarnej w porównaniu z wnioskiem rzeczni-
ka dyscyplinarnego, eliminując z opisów czynów zarzuconych obwinionemu te zachowa-
nia, co do których gdyby rzeczywiście zaistniały trudno byłoby uznać, iż obwiniony może
nadal pozostawać w służbie sędziowskiej. Ta eliminacja uzasadniała już inną ocenę wagi
deliktu dyscyplinarnego i stopnia jego naganności. W tym kontekście wskazać należało,
że ustalenia faktyczne sprawy pozwoliły na uznanie, iż doniesienia prasowe dotyczące
tego zdarzenia były zbyt emocjonalne, a pewne fakty powoływane w publikacjach me-
dialnych nie znalazły potwierdzenia w postępowaniu dyscyplinarnym. Sąd Najwyższy –
Sąd Dyscyplinarny stoi również na stanowisku, że Sąd pierwszej instancji nie przecenił
występujących w sprawie okoliczności łagodzących, dotyczących niestosownego zacho-
wania pracownika służby porządkowej, przeproszenia sędziego za swoje zachowanie,
głębokiej skruchy wyrażonej przez sędziego, a także jego osobowości, postawy zawodo-
wej. Sąd pierwszej instancji słusznie uwzględnił po stronie okoliczności charakteryzują-
cych pozytywnie osobowość obwinionego jego postawę procesową, wyrażającą dogłębne
przemyślenie naganności zachowania i pozwalającą oczekiwać w przyszłości zgodnego z
prawem postępowania sędziego. Okoliczności te, mimo występujących w sprawie nie-
wątpliwych okoliczności obciążających, pozwalały na stwierdzenie, że orzeczone wobec
sędziego kary nagany są adekwatne do ustalonych okoliczności sprawy i realizują prze-
słanki wskazane w art. 53 § 1 i 2 k.k., stosowanego odpowiednio w postępowaniu dyscy-
plinarnym.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny nie znalazł podstawy ustawowej dla argumen-
tacji podniesionej przez przedstawiciela Krajowej Rady Sądownictwa, wskazującej, że
kara nagany powinna być orzekana za błahe przewinienia dyscyplinarne natury służbo-
wej. Zdaniem Sądu odwoławczego kara ta jest jedną z kar przewidzianych w katalogu kar
dyscyplinarnych i to Sąd rozstrzyga, czy ta właśnie kara jest stosowna do ustalonych w
sprawie okoliczności podmiotowo – przedmiotowych. W kontekście przedstawionej ar-
gumentacji dotyczącej wymiaru kary wskazać należało na słuszność poglądu, że kara
dyscyplinarna wymierzana za najcięższe przewinienia dyscyplinarne (popełnienie prze-
stępstwa, umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym) powinna być z
reguły pochodną okoliczności sprawy, a okoliczności dotyczące osobowości powinny
8
zejść na dalszy plan rozważań. Rzecz jednak w tym, że czyny popełnione przez obwinio-
nego nie pretendują do miana najcięższych przewinień dyscyplinarnych. Jeżeli uwzględ-
nimy ich incydentalność, to słusznie w rozstrzygnięciu Sądu pierwszej instancji odwołano
się do okoliczności charakteryzujących postawę zawodową obwinionego przed i po po-
pełnieniu przypisanych mu czynów. Podnieść również należało, że naruszenie nieskazi-
telności charakteru sędziego, które towarzyszy popełnieniu każdego, nawet najdrobniej-
szego przewinienia dyscyplinarnego, nie może oznaczać automatyzmu w wymierzaniu
kar najsurowszych. Żądanie wykluczenia obwinionego z kręgu sędziowskiego, skierowa-
ne do osoby oddanej zawodowi, stojącej u progu kariery zawodowej, należało zatem
uznać za nadmierne. Trzeba też mieć na uwadze skutek dalszy towarzyszący złożeniu
sędziego z urzędu. Podzielenie żądania zawartego w odwołaniu Krajowej Rady Sądow-
nictwa w okolicznościach sprawy niosłoby za sobą, z dużym prawdopodobieństwem, wy-
łączenie możliwości podjęcia przez obwinionego pracy w innych korporacjach prawni-
czych. Co do żądania przeniesienia sędziego na inne miejsce służbowe, zawartego w od-
wołaniu Ministra Sprawiedliwości, to mając na uwadze poczynione już wywody dotyczą-
ce oceny okoliczności przedmiotowo-podmiotowych tej sprawy wskazać należało, że
proponowana kara powinna w głównej mierze dotyczyć sytuacji, gdy delikt dyscyplinarny
został popełniony w okręgu, w którym sędzia pełni służbę. Założeniem przeniesienia na
inne miejsce służbowe jest okoliczność, że sprawa nie jest znana w okręgu innego sądu, a
to nie przystaje do sytuacji, która zaistniała w tej sprawie, a więc nagłośnienia przedmio-
towego zdarzenia przez media o charakterze ogólnokrajowym. Poza tym wskazać należa-
ło, że kara nagany pociągnie za sobą określone konsekwencje finansowe przewidziane w
art. 91a § 6 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Podnieść nadto należało, że
obwiniony sędzia mimo popełnienia tych przewinień dyscyplinarnych, cieszy się nadal
zaufaniem środowiska sędziów w jego macierzystym sądzie, co potwierdza fakt wybrania
go na delegata na zgromadzenie ogólne sędziów okręgu. Z tych względów również i od-
wołanie Ministra Sprawiedliwości należało uznać za nietrafne. Rozstrzygnięcie o kosz-
tach znajduje uzasadnienie w treści art. 133 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszech-
nych.
Z tych względów orzeczono jak w wyroku.