Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 238/12
POSTANOWIENIE
Dnia 12 września 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Kazimierz Klugiewicz (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Małgorzata Gierszon
SSN Jerzy Grubba
Protokolant Joanna Sałachewicz
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Mieczysława Tabora
w sprawie ściganego S. D.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 12 września 2012 r.,
kasacji, wniesionej przez Prokuratora Generalnego
od postanowienia Sądu Okręgowego
z dnia 12 stycznia 2012 r.
uchyla zaskarżone postanowienie i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
UZASADNIENIE
W dniu 7 grudnia 2011 r. Prokuratura w O. (Republika Federalna Niemiec)
wydała europejski nakaz aresztowania wobec obywatela polskiego S. D.,
podejrzanego o popełnienie na terytorium Niemiec przestępstwa niedozwolonego
przewozu środków odurzających w znacznej ilości w połączeniu z handlem
środkami odurzającymi w znacznej ilości, zagrożonego według przepisów
niemieckiej ustawy o środkach odurzających oraz niemieckiego kodeksu karnego,
karą pozbawienia wolności do lat piętnastu.
S. D. został zatrzymany na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 11
stycznia 2012 r. i nie wyraził zgody na przekazanie go na terytorium Niemiec oraz
nie zrzekł się korzystania z zasady specjalności.
2
Prokurator Okręgowy wystąpił w dniu 12 stycznia 2012 r. do Sądu
Okręgowego z wnioskiem o odmowę wykonania europejskiego nakazu
aresztowania wobec ściganego S. D.
Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 12 stycznia 2012 r. - na podstawie
art. 607t § 1 k.p.k. - odmówił wykonania europejskiego nakazu aresztowania
wydanego w dniu 7 grudnia 2011 r. przez Prokuraturę w O. wobec obywatela
polskiego S. D.
W uzasadnieniu swoje decyzji Sąd Okręgowy wskazał m.in., że europejski
nakaz aresztowania wydany przez władze niemieckie spełnia warunki określone w
decyzji ramowej Rady z dnia 13 czerwca 2002 r. w sprawie europejskiego nakazu
aresztowania i procedury wydawania osób między Państwami Członkowskimi
(2002/584/WSiSW) . Zgodnie natomiast z art. 607t § 1 k.p.k. jeżeli europejski nakaz
aresztowania został wydany w celu ścigania osoby, która jest obywatelem polskim
albo korzysta w Rzeczypospolitej Polskiej z prawa azylu, przekazanie może
nastąpić pod warunkiem, że osoba ta będzie odesłana na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej po prawomocnym zakończeniu postępowania w państwie
wydania nakazu europejskiego. Powyższy przepis reguluje tzw. przekazanie
warunkowe osoby ściganej i implementuje unormowanie zawarte w art. 5 ust. 3
decyzji ramowej. Skoro więc stosowanie art. 607t § 1 k.p.k. jest niezależne od woli
skazanego, a odbycie przez niego kary na terytorium Rzeczypospolitej jest
obligatoryjne, to zgoda organu sądowego państwa wydania nakazu na
bezwarunkowe zwrotne odesłanie obywatela polskiego na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej warunkuje wyrażenie przez polski organ sądowy zgody
na przekazanie tego obywatela w celu przeprowadzenia wobec niego
postępowania karnego. Odpowiednie organy strony niemieckiej odmówiły
zagwarantowania, że - w razie skazania na karę pozbawienia wolności lub inny
środek polegający na pozbawieniu wolności – S. D. automatycznie i niezależnie od
swojej woli zostanie powrotnie przekazany na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
w celu odbycia tej kary lub tego środka, a dotychczasowa współpraca ze stroną
niemiecką wskazuje, że pomimo przekazywania obywateli polskich pod warunkiem
powrotnego ich przekazania na terytorium RP w celu wykonania kary, zastrzeżenia
te nie były respektowane. Strona niemiecka powoływała się przy tym na przepisy
Konwencji o przekazywaniu osób skazanych z dnia 21 marca 1983 r., która w
takich przypadkach nie powinna znaleźć zastosowania i takie postępowanie
3
stanowiło naruszenie postanowień decyzji ramowej. Zmiany tej praktyki nie
wymusiło ani Ministerstwo Sprawiedliwości RP, ani Rada Unii Europejskiej. Jest
więc wysoce prawdopodobne, że ścigany S. D. nie zostałby powrotnie przekazany
do Polski w celu odbycia ewentualnie orzeczonej wobec niego kary pozbawienia
wolności.
Jeżeli zatem, zgodnie z dyspozycją art. 607t § 1 k.p.k., wydanie ściganego
możliwe jest tylko przy uwzględnieniu gwarancji wskazanej w tej normie prawnej, a
zgoda organu sądowego państwa wydania nakazu na bezwarunkowe zwrotne
odesłanie obywatela polskiego warunkuje wyrażenie przez polski organ sądowy
zgody na przekazanie tego obywatela w celu przeprowadzenia wobec niego
postępowania karnego, to wobec odmowy ze strony niemieckiej zagwarantowania,
że w razie skazania na karę pozbawienia wolności lub inny środek polegający na
pozbawieniu wolności S. D. automatycznie i niezależnie od jego woli zostanie
zwrotnie przekazany na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w celu odbycia tej
kary, to w konsekwencji należało odmówić wykonania europejskiego nakazu
aresztowania wydanego przez Prokuraturę w O.
Powyższe postanowienie nie zostało zaskarżone przez żadną ze stron
postępowania i stało się prawomocne.
Kasację od prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 12
stycznia 2012 r., na niekorzyść osoby ściganej – S. D., wniósł Prokurator
Generalny, który powołując się na zarzut rażącego i mającego istotny wpływ na
treść zaskarżonego postanowienia naruszenia przepisów postępowania karnego, a
mianowicie art. 607t § 1 k.p.k., art. 607p § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 607r § 1 k.p.k.,
poprzez odmowę przekazania S. D. na teren Republiki Federalnej Niemiec, w celu
przeprowadzenia przeciwko niemu postępowania karnego, w efekcie niezasadnego
przyjęcia, iż warunkiem wykonania europejskiego nakazu aresztowania wobec tej
osoby ściganej jest uzyskanie od organu sądowego państwa wydania nakazu
pisemnej zgody na bezwarunkowe zwrotne jej odesłanie na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej w przypadku jej skazania na karę pozbawienia wolności,
celem odbycia kary w sytuacji, gdy europejski nakaz aresztowania dotyczący S. D.
spełniał wszelkie warunki formalne i nie wystąpiły enumeratywnie wymienione
negatywne przesłanki do obligatoryjnej lub fakultatywnej odmowy jej wykonania,
wniósł w konkluzji o uchylenie tegoż postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
4
W uzasadnieniu kasacji Prokurator Generalny wskazał m.in., że:
- w ocenie Sądu Okręgowego europejski nakaz aresztowania dotyczący S.
D. spełniał wszelkie warunki formalne,
- Sąd Okręgowy nie wykazał, aby w przedmiotowej sprawie zaistniały
obligatoryjne bądź fakultatywne negatywne przesłanki określone w art. 607p § 1 i 2
k.p.k. oraz w art. 607r § 1 k.p.k., które mogłyby stanowić podstawę do odmowy
wykonania w niniejszej sprawie europejskiego nakazu aresztowania,
- jedynymi podstawami odmowy wykonania europejskiego nakazu
aresztowania są przesłanki zawarte wyłącznie w przepisach art. 607p k.p.k. i art.
607r k.p.k., a w przypadku nakazu europejskiego wydanego w celu wykonania kary
pozbawienia wolności lub środka polegającego na pozbawieniu wolności wobec
osoby ściganej także przepis art. 607s k.p.k.,
- wydanie przez Sąd Okręgowy postanowienia o odmowie wykonania
europejskiego nakazu aresztowania w oparciu o przepis art. 607t § 1 k.p.k. w
sposób rażący naruszyło prawo procesowe, albowiem przepisy Kodeksu
postępowania karnego nie przewidują takiej podstawy odmowy wykonania nakazu,
- przepis art. 607t § 1 k.p.k. służy wyłącznie zabezpieczeniu wolności i praw
człowieka, w tym przypadku osoby ściganej, która z powodu polskiego
obywatelstwa lub statusu azylanta w Polsce może oczekiwać lub zabiegać o to, by
ewentualnie orzeczona wobec niej za granicą kara pozbawienia wolności wykonana
została w Polsce,
- przepis art. 607t § 1 k.p.k. nie przewiduje obligatoryjnego zwrotnego
odsyłania osób (o których mowa w tym przepisie), przekazanych w celu ścigania
do państwa wydania nakazu. Gdyby taka była intencja ustawodawcy, to wówczas
konstrukcja przepisu art. 607t § 1 k.p.k. nie odbiegałby od przyjętej w przepisach
art. 607s § 1 i 2 k.p.k., regulujących postępowanie wykonawcze. Do takiego
wniosku prowadzi również wykładnia systemowa, albowiem brak jest
jakiegokolwiek uzasadnienia dla sui generis ograniczenia prawa osoby
przekazywanej w celu ścigania, sprowadzającego się do obligatoryjnego odbywania
przez nią w Polsce kary pozbawienia wolności orzeczonej za granicą w sytuacji,
gdy osoba o takim samym statusie w przypadku skierowania do Polski nakazu
wydania w celu wykonania kary pozbawienia wolności, uprawniona jest do wyboru
miejsca jej odbywania, pomiędzy państwem wydania nakazu, a Polską,
5
- dopiero brak zapewnienia, (wbrew woli ściganego) przez państwo wydania
nakazu, odesłania po prawomocnym zakończeniu postępowania obywatela
Rzeczypospolitej Polskiej lub osoby korzystającej w niej z prawa azylu, rodzić
powinien skutek w postaci odmowy wykonania europejskiego nakazu aresztowana,
do czego polski sąd zobowiązany jest przepisem art. 607p § 1 pkt 5 k.p.k.
W podsumowaniu rozważań Prokurator Generalny podniósł, że negatywne
przesłanki pozwalające na odmowę wykonania europejskiego nakazu aresztowania
dotyczącego osoby ściganej znajdują się wyłącznie w przepisach art. 607p k.p.k. i
art. 607r k.p.k., zaś zastrzeżenie o którym mowa w art.607t § 1 k.p.k. nie może
stanowić dodatkowej przesłanki do podjęcia takiej decyzji. Polski sąd może
dokonać takiego zastrzeżenia dopiero wówczas, gdy stwierdzi, że przekazanie
osoby ściganej jest zasadne, a zatem, gdy nie stwierdzi żadnych przesłanek do
odmowy wykonania nakazu, które są enumeratywnie wymienione jedynie w
przepisach art. 607p k.p.k. i art. 607r k.p.k.
Sąd Okręgowy nie stwierdzając podstaw prawnych z art. 607p § 1 i 2 k.p.k.
oraz art. 607r § 1 k.p.k., które pozwoliłyby mu wydać postanowienie o odmowie
wykonania nakazu (w uzasadnieniu swojego stanowiska Sąd Okręgowy w ogóle nie
porusza problematyki ewentualnego istnienia negatywnych przesłanek do
przekazania osoby ściganej), powinien wydać postanowienie o przekazaniu S. D.
do Republiki Federalnej Niemiec w celu przeprowadzenia przeciwko niemu
postępowania karnego, zastrzegając na podstawie art. 607t § 1 k.p.k., że jego
wydanie następuje pod warunkiem, że będzie on odesłany na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej po prawomocnym zakończeniu postępowania w państwie
wydania nakazu. Nie mógł natomiast wydać postanowienia o odmowie wykonania
europejskiego nakazu aresztowania powołując się na nieistniejącą w Kodeksie
postępowania karnego podstawę do podjęcia takiej decyzji (art. 607t § 1 k.p.k.),
uzależniając przy tym wcześniej jego wykonanie od uzyskania od strony niemieckiej
pisemnej zgody na bezwarunkowe, automatyczne i bez względu na jego wolę,
zwrotne odesłanie S. D. na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, po prawomocnym
zakończeniu postępowania, w celu odbycia przez niego ewentualnej kary
pozbawienia wolności.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
6
Kasacja Prokuratora Generalnego jest zasadna i zawarty w niej postulat
uchylenia zaskarżonego postanowienia oraz przekazania sprawy Sądowi
Okręgowemu do ponownego jej rozpoznania zasługuje na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności należy wskazać, że decyzja ramowa Rady Unii
Europejskiej z dnia 13 czerwca 2002 r. w sprawie europejskiego nakazu
aresztowania i procedury wydawania osób między Państwami Członkowskimi
(2002/584/WSiSW, Dz. U. EU L z dnia 18 lipca 2002 r.), wprowadzając instytucję
europejskiego nakazu aresztowania wskazała w pierwszej kolejności m.in., że "cel
Unii, jakim jest ustanowienie przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i
sprawiedliwości, prowadzi do zniesienia ekstradycji między państwami
członkowskimi i zastąpienia jej systemem przekazywania osób między organami
sądowymi (…). Europejski nakaz aresztowania, przewidziany w niniejszej decyzji
ramowej stanowi pierwszy konkretny środek w dziedzinie prawa karnego
wprowadzający zasadę wzajemnego uznawania, którą Rada Europejska określa
jako "kamień węgielny" współpracy sądowej (…). Mechanizm europejskiego
nakazu aresztowania opiera się na wysokim stopniu zaufania w stosunkach między
państwami członkowskimi. Jego wykonanie można zawiesić jedynie w przypadku
poważnego i trwałego naruszenia przez jedno z państw członkowskich zasad
określonych w art. 6 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej, ustalonych przez Radę na
postawie art. 7 ust. 1 wymienionego Traktatu ze skutkami określonymi w jego art. 7
ust. 2. W stosunkach między państwami członkowskimi europejski nakaz
aresztowania powinien zastąpić wszystkie wcześniejsze instrumenty dotyczące
ekstradycji, łącznie z przepisami tytułu III Konwencji wykonawczej do Układu z
Schengen, dotyczącymi ekstradycji" (pkt. 5, 6, 10 i 11 preambuły decyzji).
Ponadto, co istotne, zgodnie z dyspozycją art. 34 ust.1 tejże decyzji, państwa
członkowskie zostały zobowiązane do podjęcia niezbędnych działań
dostosowawczych zapewniających implementację ENA do prawa krajowego. W
stanowisku negocjacyjnym w ramach rokowań w sprawie członkostwa w Unii
Europejskiej, Rzeczpospolita Polska nie wystąpiła o jakiekolwiek okresy
przejściowe lub derogacyjne w obszarze wymiaru sprawiedliwości i spraw
wewnętrznych, a więc w zakresie stosunków, w których osadzony jest ENA. Skoro
zaś decyzje ramowe stanowią specyficzny instrument prawny III filaru, jako że
decyzje ramowe podejmowane są w celu zbliżenia przepisów ustawowych i
wykonawczych, i wiążą państwa członkowskie w odniesieniu do rezultatu, który ma
7
być osiągnięty, pozostawiając jednak organom krajowym swobodę wyboru formy i
środków, to oczywistym jest, że urzeczywistnienie wskazań przedmiotowej decyzji
ramowej należy szukać w obowiązujących przepisach w porządku krajowym, w tym
przypadku w Kodeksie postępowania karnego. Decyzja ramowa nie wywiera
bowiem skutku bezpośredniego i wymaga implementowania jej do krajowego
porządku prawnego państw członkowskich. Obowiązek wykonania tej decyzji
ramowej wynika również z art. 9 Konstytucji RP, który stanowi, że "Rzeczpospolita
Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego". Stad też wynikiem
realizacji podjętych przez Rzeczpospolitą Polską zobowiązań, w związku z
wejściem z dniem 1 maja 2004 r. do Unii Europejskiej, było wprowadzenie do
Kodeksu postępowania karnego dwóch nowych rozdziałów: rozdziału 65a,
regulującego sytuacje w których ENA zostaje wydany przez sądy polskie oraz
rozdziału 65b, regulującego sytuacje, w których państwa członkowskie UE
występują do Polski o przekazanie osoby ściganej na podstawie europejskiego
nakazu aresztowania.
Z taką też sytuacja mamy do czynienia w przedmiotowej sprawie, gdy jeden
z organów państwa członkowskiego UE - Prokuratura w O. (Republika Federalna
Niemiec), wystąpiła z europejskim nakazem aresztowania o przekazanie
obywatela polskiego S. D., celem prowadzenia przeciwko niemu postępowania
karnego.
Przepis art. 607k § 1 k.p.k. stanowi, że przekazanie z terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej osoby ściganej europejskim nakazem aresztowania,
następuje w celu przeprowadzenia przeciwko niej, na terytorium innego państwa
członkowskiego Unii Europejskiej, postępowania karnego, lub wykonania
orzeczonej kary pozbawienia wolności albo innego środka polegającego na
pozbawieniu wolności.
Sąd Okręgowy orzekając na posiedzeniu może postanowić o przekazaniu
osoby ściganej państwu wydania europejskiego nakazu aresztowania, albo też
odmówić wykonania takiego nakazu. Przyczyny odmowy wykonania europejskiego
nakazu aresztowania wymienione są w przepisie art. 607p § 1 i 2 k.p.k. (przesłanki
bezwzględne) oraz w art. 607r § 1 k.p.k. (przesłanki względne). Sąd Najwyższy
rozstrzygając wątpliwości, czy katalog negatywnych przesłanek wykonania
europejskiego nakazu aresztowania przewidziany w art. 607p i art. 607r k.p.k. jest
zamknięty, czy też przesłanki te mogą wynikać także z innych przepisów,
8
wielokrotnie wskazywał, że jedynym pryzmatem dopuszczalności przekazania
osoby ściganej na podstawie europejskiego nakazu aresztowania są przepisy art.
607p k.p.k. i art. i 607r k.p.k. i tylko powołując się na przesłanki wymienione w tych
przepisach wolno sądowi polskiemu odmówić wykonania nakazu. Innymi słowy,
negatywne przesłanki wykonania ENA sformułowane zostały wyłącznie w art. 607p
i art. 607 r k.p.k. (a w wypadku nakazu europejskiego wydanego w celu wykonania
kary pozbawienia wolności lub środka polegającego na pozbawieniu wolności
wobec osoby ściganej - także w art. 607s k.p.k.) i stanowią one wyraz
implementacji art. 3 i 4 decyzji ramowej z dnia 13 czerwca 2002 r. (zob.
postanowienie z dnia 8 grudnia 2008 r., V KK 332/08, LEX nr 524238; uchwała z
dnia 20 lipca 2006 r., I KZP 21/06, OSNKW 2006/9/77). Jeżeli zatem europejski
nakaz spełnia warunki formalne (zob. art. 607c k.p.k.), a nie zachodzą negatywne
przesłanki z art. 607p i art. 607r k.p.k., sądy polskie nie mogą odmówić wydania
obywateli polskich, ściganych na podstawie europejskiego nakazu aresztowania
(zob. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 13 grudnia 2006 r., II
AKz 404/06, LEX nr 284403).
Jeżeli natomiast chodzi o sam przepis art. 607t § 1 k.p.k., to podkreśla się,
że w przepisie tym przyjęto rozwiązanie polegające na tym, że w razie, gdy ENA
dotyczy obywatela polskiego lub osoby mającej w Polsce status azylanta,
przekazanie może nastąpić jedynie pod warunkiem, że po prawomocnym
zakończeniu postępowania w państwie wydania nakazu, osoba ta będzie odesłana
na terytorium Polski w celu odbycia kary. Przepis art. 5 ust. 3 decyzji ramowej z 13
czerwca 2002 r. stanowi, że wykonanie europejskiego nakazu przez wykonujący
nakaz organ sądowy może, z mocy prawa wykonującego nakaz państwa
członkowskiego, być ograniczone w ten sposób, że w przypadku gdy osoba, której
dotyczy nakaz europejski do celów ścigania, jest uznawana za obywatela lub osobę
stale przebywającą w wykonującym nakaz państwie członkowskim, przekazanie
następuje pod warunkiem, że osoba ta po rozprawie zostaje przekazana do
wykonującego nakaz państwa członkowskiego w celu odbycia tam kary
pozbawienia wolności lub wykonania środka zabezpieczającego, orzeczonych w
wydającym nakaz państwie członkowskim. Decyzja ramowa nie przewiduje innych
możliwości odmowy wykonania nakazu europejskiego w przypadku, gdy dotyczy on
obywatela lub osoby stale przebywającej w państwie wykonującym nakaz. Art. 607t
§ 1 k.p.k. nie stanowi więc podstawy prawnej odmowy wykonania ENA względem
9
obywatela polskiego lub osoby mającej w Polsce status azylanta, a jedynie
formułuje dodatkowy warunek, od spełnienia którego polski sąd mógł uzależnić
przekazanie takiej osoby państwu wydania nakazu (zob. postanowienie Sądu
Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 13 grudnia 2006 r., II AKz 404/06, LEX nr
284403).
W uzasadnieniu projektu rządowego ustawy z dnia 18 marca 2004 r. o
zmianie ustawy - kodeks karny, ustawy - Kodeks postępowania karnego oraz
ustawy - Kodeks wykroczeń (Dz. U. Nr 69, poz. 626) wskazane zostało m.in., "że
mechanizm wykonania europejskiego nakazu aresztowania opiera się na
wzajemnym uznawaniu decyzji organów wymiaru sprawiedliwości. W sytuacji kiedy
organ sądowy jednego państwa wnosi o przekazanie osoby bądź w celu
wykonania orzeczenia, bądź prowadzenia postępowania, decyzja tego organu
powinna być przy minimalnej kontroli uznawana i wykonywana, przy bardzo
ograniczonych możliwościach odmowy. Europejski nakaz aresztowania nie
przewiduje możliwości wyłączenia przekazania własnych obywateli. Jest to
konsekwencja wynikająca z zasady obywatelstwa UE. Przyjęto, że w sytuacji kiedy
osoba może bez przeszkód wykorzystywać fakt obywatelstwa Unii do popełniania
przestępstw na jej całym terytorium, nie byłoby uzasadnione utrudnianie nałożenia
na nią sankcji ze względu na kryterium jej obywatelstwa. W stosunkach między
państwami członkowskimi UE europejski nakaz aresztowania wchodzi w miejsce
dotychczasowych konwencji ekstradycyjnych (Konwencji Rady Europy z 1957 r.;
Konwencji UE z 1995 r. i 1996 r.; Konwencji wykonawczej Schengen z 1990 r., w
części dotyczącej ekstradycji). Natomiast przekazanie osoby podejrzanej o
popełnienie przestępstwa (osoby ściganej) na podstawie europejskiego nakazu
aresztowania jest formą bezpośredniej współpracy organów wymiaru
sprawiedliwości państw członkowskich Unii Europejskiej, przy wyłączeniu w
procesie decyzyjnym organów władzy wykonawczej, oraz dopuszczającej
przekazanie osoby, będącej obywatelem państwa członkowskiego Unii
przekazującego ją innemu państwu członkowskiemu Unii, wyłącznie w celu
osądzenia tej osoby pod warunkiem wykonania kary w państwie członkowskim Unii,
którego jest obywatelem. Decyzja o przekazaniu obywatela polskiego (albo osoby
korzystającej w RP z prawa azylu) na podstawie europejskiego nakazu
aresztowania ma się bowiem opierać na wzajemnym zaufaniu państw
10
członkowskich Unii Europejskiej co do gwarancji przestrzegania praw człowieka i
zapewnieniu prawidłowego procesu przed niezawisłym sądem.
Wśród określonych w projektowanym art. 607p obligatoryjnych przesłanek
odmowy wykonania nakazu nie znalazła się przesłanka odmowy przekazania
własnego obywatela przez państwo wykonania nakazu. Implementacja
postanowień art. 3 Decyzji została poddana pewnym modyfikacjom, wśród
obligatoryjnych przesłanek odmowy wykonania nakazu znalazła się przesłanka,
zgodnie z którą odmawia się wykonania nakazu w sytuacji kiedy nakaz został
wydany w celu wykonania kary lub środka skutkującego pozbawieniem wolności,
a osoba poszukiwana jest obywatelem polskim, albo korzysta w Rzeczypospolitej
Polskiej z prawa azylu. Przesłanka ta w Decyzji została wskazana jako fakultatywna
podstawa odmowy wykonania nakazu. Nadanie jej charakteru obligatoryjnego jest
celowe, ze względu na lepsze warunki do resocjalizacji, jakie daje wykonywanie
kary pozbawienia wolności we własnym kraju. Podobnie w sposób kategoryczny
zostało sformułowane w projektowanym art. 607t żądanie gwarancji, że w sytuacji,
gdy nakaz został wydany w celu prowadzenia postępowania karnego i dotyczy
obywatela polskiego lub azylanta wykonanie nakazu uzależnia się od gwarancji, że
po zakończonym procesie obywatel polski lub azylant zostaną odesłani do Polski w
celu wykonania kary".
Oczywiście rodzi się pytanie o gwarancje, że osoba - wydana po
przeprowadzeniu postępowania karnego - zostanie przekazana z powrotem na
terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w celu wykonania orzeczonej kary. Pomimo
braku w tym względzie stosownej regulacji prawnej, gwarancje takie płyną w
sposób jednoznaczny z zasady wzajemnego zaufania między państwami
członkowskimi Unii Europejskiej, a także z reguł rządzących międzynarodową
współpracą w sprawach karnych. Wszak mechanizm europejskiego nakazu
aresztowania opiera się na wysokim stopniu zaufania między państwami
członkowskimi UE, które wykonują go w oparciu o wzajemne uznawanie decyzji
organów wymiaru sprawiedliwości (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca
2006 r., I KZP 21/06, OSNKW 2006/9/77; postanowienie Sądu Apelacyjnego w
Szczecinie z dnia 13 grudnia 2006 r., II AKz 404/06, LEX nr 284403).
Należy przypomnieć również wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27
kwietnia 2005 r. (P 1/05, OTK-A 2005/4/42, Dz. U. 2005/77/680), w którym Trybunał
stwierdził, że ówcześnie obowiązujący art. 607t § 1 k.p.k. w zakresie, w jakim
11
zezwalał na przekazanie obywatela polskiego do państwa członkowskiego Unii
Europejskiej na podstawie europejskiego nakazu aresztowania, był niezgodny z
ówcześnie obowiązującym art. 55 ust. 1 Konstytucji RP. Orzeczenie Trybunału
wymagało zmian legislacyjnych, w tym zmiany właśnie art. 55 Konstytucji RP tak,
aby - jak podkreślił Trybunał - przepis ten przewidywał wyjątek od zakazu
ekstradycji obywateli polskich i dopuszczał ich przekazywanie na podstawie ENA
innym państwom członkowskim Unii Europejskiej, skoro Rzeczpospolita Polska
przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego (art. 9 Konstytucji RP) oraz
wymagają tego obowiązki wynikające z członkostwa Polski w Unii Europejskiej.
Przemawia za tym również dbałość o bezpieczeństwo i porządek publiczny, których
zapewnieniu sprzyja przekazywanie osób ściganych innym państwom w celu ich
osądzenia, a także wzgląd na to, że Polskę i pozostałe państwa członkowskie Unii
Europejskiej łączy wspólnota zasad ustrojowych, zapewniających prawidłowy
wymiar sprawiedliwości i proces przed niezawisłym sądem, które są wartościami
konstytucyjnymi uzasadniającymi przedłużenie stosowania art. 607t § 1 k.p.k.
(skoro przepis ten, jako niezgodny z konstytucją, tracił moc z upływem 18 miesięcy
od dnia ogłoszenia wyroku Trybunału), nawet jeśli wiąże się to z pozbawieniem
polskich obywateli gwarancji wynikających z zakazu ekstradycji w zakresie
niezbędnym dla realizacji instytucji przekazania na podstawie ENA. Przemawia za
tym dodatkowo dbałość o realizacje wartości, jaką jest wiarygodność Polski w
stosunkach międzynarodowych, jako państwa respektującego fundamentalną dla
nich zasadę pacta sunt servanda.
Poglądy w zakresie tego, czy przepis art. 607t § 1 k.p.k. wymaga
obligatoryjnie, czy też jedynie fakultatywnie wyrażenia przez sądy polskie
zastrzeżenia, że obywatel Polski lub osoba korzystająca w Polsce z prawa azylu
zostaje wydana pod warunkiem, że osoba ta będzie odesłana na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej po prawomocnym zakończeniu postępowania w państwie
wydania nakazu europejskiego - jak wynika to zarówno z zaskarżonego kasacją
postanowienia Sąd Okręgowego, jak i w samej kasacji Prokuratora Generalnego -
są różne. Nawet w przywołanym powyżej postanowieniu z dnia 13 grudnia 2006 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie z jednej strony wywodzi, że przekazanie obywatela
polskiego w celu ścigania może nastąpić "jedynie pod warunkiem" (co wskazuje
niewątpliwie na obligatoryjność takiego zastrzeżenia) , że po prawomocnym
zakończeniu postępowania zostanie on odesłany do Polski, a z drugiej strony
12
stwierdza, że tego rodzaju zastrzeżenie jest fakultatywne. Sąd Apelacyjny w
Poznaniu w postanowieniu z dnia 7 czerwca 2011 r., II AKz 257/11 (nie publ.), na
które powołuje się również Sąd Okręgowy w zaskarżonym kasacją postanowieniu,
wyraził jednoznaczny pogląd, że "art. 607t § 1 k.p.k. obligatoryjnie wskazuje na
konieczność wykonania kary w Polsce". Również Sąd Apelacyjny w Gdańsku w
postanowieniu z dnia 16 lutego 2011 r., II AKz 85/11 (nie publ.) wyraził pogląd, że
omawiany przepis zawiera gwarancję, iż obywatel polski po zakończeniu
postępowania karnego w państwie, w którym ewentualnie dopuścił się
przestępstwa, jeżeli co do niego zostanie orzeczona kara pozbawienia wolności,
będzie tę karę odbywał w Polsce.
W doktrynie wyrażany jest jednolity pogląd, że w sytuacji opisanej przez art.
607t § 1 k.p.k. przekazanie osoby ściganej jest dopuszczalne, "jednakże pod
warunkiem", że po prawomocnym zakończeniu postępowania w państwie wydania
ENA osoba ta zostanie odesłana na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. A zatem,
sąd orzekając o wykonaniu ENA dotyczącego osoby, o której mowa w tym
przepisie, w treści tego postanowienia zastrzega, że przekazanie następuje pod
warunkiem, iż w razie orzeczenia kary pozbawienia wolności lub innego środka
polegającego na pozbawieniu wolności, osoba ta po prawomocnym zakończeniu
postępowania w państwie wydania ENA będzie odesłana na terytorium RP celem
odbycia kary lub środka polegającego na pozbawieniu wolności, o czym stanowi już
art. 607t § 2 k.p.k. (zob. S. Steinborn, w: J. Grajewski (red.), L.K. Paprzycki, S.
Steinborn, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, T. 2, wyd. II, Warszawa
2010, s. 966). Zastosowanie więc instytucji przekazania warunkowego ma
charakter obligatoryjny (przekazanie następuje "tylko pod warunkiem") i gdy tylko
sąd polski uzna przekazanie obywatela polskiego lub osoby korzystającej w Polsce
z prawa azylu za zasadne - dokonując przekazania ma obowiązek zawarcia w
treści postanowienia klauzuli zwrotnego odesłania takiej osoby na terytorium Polski
(zob. G. Jaworski, w: G. Jaworski, A. Sołtysińska, Postępowanie w sprawach
karnych ze stosunków międzynarodowych. Komentarz, Oficyna 2010, komentarz
do art. 607t, teza 6; K. Boratyńska, A. Górski, A. Sakowicz, A. Ważny, Kodeks
postępowania karnego. Komentarz, wyd. IV, Warszawa 2012, s. 1363; P.
Hofmański (red.), E. Sadzik, K. Zgryzek, Kodeks postępowania karnego.
Komentarz, ,T. 3, wyd. IV, Warszawa 2012, s. 804).
13
Takie też stanowisko wynika jednoznacznie z przedstawionego powyżej
uzasadnienia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny (…).
Co istotne - przepis ten nie uzależnia również "zwrotnego" przekazania
obywatela polskiego lub osoby mającej w Polsce status azylanta, od ich zgody. Nie
jest więc tu wymagany brak zgody takiej osoby na odbycie kary w państwie
wydania ENA, a w sytuacji, gdy osoba poszukiwana wyrazi zgodę na przekazanie
oraz złoży ewentualne oświadczenie o zrzeczeniu się ochrony wynikającej z zasady
specjalności, to nie ma to wpływu na leżący po stronie sądu obowiązek orzeczenia
o przekazaniu z zastrzeżeniem zwrotnego przekazania po zakończeniu
postępowania (zob. S. Steinborn, op. cit, s. 967-968; G. Jaworski, op. cit., teza 7).
Wymóg odesłania do Polski nie obowiązuje, jeżeli wobec osoby przekazanej
orzeczono inne niż pozbawienie wolności kary lub środki (zob. T. Grzegorczyk,
Kodeks postępowania karnego oraz ustawa o świadku koronnym. Komentarz, wyd.
V, Warszawa 2008, s. 1303).
Jest oczywiście pewien problem wówczas, gdy osoba będąca obywatelem
polskim albo mająca w Polsce status azylanta, mimo przekazania jej zgodnie z art.
607t § 1 k.p.k. z zastrzeżeniem zwrotnego przekazania na terytorium Polski po
prawomocnym zakończeniu postępowania w państwie wydania ENA, nie wyraża
zgody na odbywanie orzeczonej wobec niej kary pobawienia wolności w Polsce.
Przyczyny tego stanu rzeczy mogą być oczywiście przeróżne i nie zawsze
odbywanie kary w Polsce jest pożądane przez osoby skazane. Często jest jednak i
odwrotnie, chociażby z uwagi na niejednokrotnie występujące w różnych państwach
różnice w zagrożeniu i wymiarze kary za dane przestępstwo (zob. art. 607t § 2
k.p.k. oraz art. 607s § 3-5 k.p.k.).
Należy również zwrócić uwagę, że gdy chodzi o europejski nakaz
aresztowania wydany w celu odbycia kary pozbawienia wolności lub środka
polegającego na pozbawieniu wolności w państwie wydania nakazu, wobec osoby
będącej obywatelem polskim lub osoby korzystającej w Polsce z prawa azylu, to jej
wydanie uwarunkowane jest zgodą tej osoby (art. 607s § 1 k.p.k.). Tak więc osoba
posiadająca obywatelstwo polskie lub prawo azylu w Polsce, jeżeli tylko wyrazi
zgodę na przekazanie, to wówczas karę pozbawienia wolności lub środek
polegający na pozbawieniu wolności, będzie odbywać w państwie wydania nakazu
- jeżeli natomiast takiej zgody nie wyrazi, to karę tę lub środek będzie odbywać w
Polsce (art. 607s § 3-5 k.p.k.). Powstaje więc pytanie, czy również osoba
14
przekazana - z zastrzeżeniem jej odesłania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
po prawomocnym zakończeniu postępowania - w celu ścigania do państwa
wydania nakazu, po prawomocnym jej skazaniu na karę pozbawienia wolności lub
środek polegający na pozbawieniu wolności, może wyrazić wolę, czy karę tę lub
środek ma odbywać w Polsce, czy też w państwie wydania nakazu europejskiego.
Skoro bowiem zastrzeżenie o którym mowa w art. 607t § 1 k.p.k. ma charakter
obligatoryjny, to wola osoby przekazanej nie miałaby tu żadnego znaczenia.
Podnosi się jednak i nie bez pewnych racji, że trudno dostrzec argumenty, które
przemawiałyby za takim rozróżnieniem sytuacji osoby o której mowa w art. 607s § 1
k.p.k., a sytuacją osoby o której mowa w art. 607t § 1 k.p.k. Stąd też w doktrynie
wysuwany jest postulat, że jeżeli osoba ścigana wyraża taką wolę, sąd okręgowy
orzekając w przedmiocie przekazania może zastrzec, iż "zwrotne" przekazanie
będzie aktualne jedynie w razie braku zgody osoby ściganej na odbywanie kary
pozbawienia wolności (lub środka polegającego na pozbawieniu wolności) w
państwie, w którym ja osądzono. Oczywiście możliwość odbywania kary w tym
państwie jest uzależniona również od woli tego państwa, aby te karę wykonać, a
nie przekazywać osoby ściganej do jej ojczystego państwa, które ją warunkowo
przekazało (zob. S. Steinborn, op. cit., s. 967-968). Przykładem takiego dylematu
jest właśnie przywołana wcześniej sprawa, która była przedmiotem osądu Sądu
Apelacyjnego w Poznaniu (postanowienie z dnia 7 czerwca 2011 r., II AKz 257/11),
a w której obywatel polski został przekazany celem ścigania innemu państwu z
zastrzeżeniem, że w razie skazania na karę pozbawienia wolności lub inny środek
polegający na pozbawieniu wolności, nastąpić musi zwrotne przekazanie
skazanego na terytorium Polski w celu wykonania tej kary lub środka. Po skazaniu
obywatela polskiego w państwie wydania nakazu europejskiego na karę
pozbawienia wolności, zarówno skazany jak i jego obrońca wielokrotnie składali do
sądu polskiego wnioski o uchylenie tegoż zastrzeżenia, że skazany będzie
przekazany w celu odbycia kary do Polski. Ponieważ jednak zastrzeżenie o którym
mowa w art. 607t § 1 k.p.k. jest obligatoryjne, to konsekwencją tego - jak podkreślił
Sąd Apelacyjny w Poznaniu - jest konieczność wykonywania kary w Polsce.
Jednocześnie Sąd ten uznał, iż art. 607s i art. 607t k.p.k. "nie różnicują obywateli,
gdyż faktycznie oba przepisy w końcu regulują zasady odbywania kary pozbawienia
wolności w Polsce". Powyższe stwierdzenie jest zasadne tylko w odniesieniu do
osób, które rzeczywiście kary pozbawienia wolności będą odbywać w Polsce, ale
15
nie uwzględnia sytuacji, że przecież w przypadku o którym mowa w art. 607s k.p.k.,
osoba ścigana posiadająca obywatelstwo polskie (albo status azylanta) może
odbywać karę w państwie wydania nakazu.
Należy zwrócić jednak uwagę, że w przedmiotowej sprawie powyższa
kwesta nie ma aktualnie większego znaczenia, skoro postępowanie dotyczy
obecnie jedynie kwestii ewentualnej odmowy wykonania europejskiego nakazu
aresztowania.
Jednakże już kwestia tego, czy przepis art. 607t § 1 k.p.k. przewiduje
obligatoryjność, czy też fakultatywność zastrzeżenia o którym mowa w tym
przepisie nie jest całkowicie dla tej sprawy obojętna.
W tym miejscu należy również zaznaczyć, że w praktyce niektórych państw
członkowskich UE wymaga się wręcz pisemnego zapewnienia (gwarancji) ze strony
państwa wydania ENA, że osoba ścigana zostanie zwrotnie przekazana w celu
wykonania kary pozbawienia wolności (lub środka) orzeczonej za przestępstwo
będące podstawą wydania ENA. Rzecz jednak w tym, że obowiązujące przepisy
nie wymagają, aby przed wydaniem decyzji w przedmiocie wykonania nakazu
europejskiego, państwo wydania ENA było zobowiązane - pod rygorem odmowy
wykonania nakazu - przedstawienia sądowi polskiemu gwarancji zwrotnego
przekazania osoby ściganej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej po
prawomocnym zakończeniu postępowania w celu odbycia kary. Zgodnie zaś z art.
7 Konstytucji RP, "organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach
prawa".
Wydaje się zresztą, iż państwo wydania ENA przejmując osobę ściganą,
wobec której sąd polski zastrzegł, iż będzie ona odesłana na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej po prawomocnym zakończeniu postępowania, przyjmuje
to zastrzeżenie nie tylko do wiadomości, ale również akceptuje je i zobowiązuje się
je respektować. W przeciwnym razie nie powinno ono w ogóle przejmować
obywatela polskiego (lub azylanta), wydawanego na podstawie ENA, skoro nie
akceptuje warunków takiego przekazania. Dla przykładu należałoby odwołać się
chociażby do art. 24 decyzji ramowej z dnia 13 czerwca 2002 r., który co prawda
dotyczy nieco innej sytuacji (przekazanie odroczone lub warunkowe), ale w którym
stwierdza się m.in., że "zamiast odroczenia przekazania wykonujący nakaz organ
sądowy może czasowo przekazać osobę, której dotyczy wniosek wydającemu
nakaz państwu członkowskiemu na warunkach podlegających ustaleniu w drodze
16
wzajemnego porozumienia między wykonującymi nakaz organami sadowymi.
Porozumienie to sporządza się na piśmie, a jego warunki wiążą wszystkie organy
wydającego nakaz państwa członkowskiego". Formalnie więc owo porozumienie
wiąże wszystkie organy państwa wydania nakazu, ale powstaje pytanie, co się
stanie wówczas, gdy organy tego państwa jednak takiego porozumienia nie będą
respektować, tak jak w przypadku - mutatis mutandis - przekazania obywatela
polskiego z zastrzeżeniem o którym mowa w art. 607t § 1 k.p.k., którego po
zakończeniu postępowania nie przekazuje się z powrotem do państwa wykonania
nakazu. Teoretycznie rzecz biorąc przecież możliwa jest i sytuacja odwrotna, że i
Państwo Polskie nie przekaże obywatela innego państwa, którego przekazanie
nastąpiło pod warunkiem, że wykonanie kary pozbawienia wolności albo innego
środka polegającego na pozbawieniu wolności, nastąpi w państwie wykonania
nakazu. Jeżeli bowiem proces toczył się przez dłuższy czas i w sprawę
zaangażowanych było wiele organów, to przez zwykłe przeoczenie może - chociaż
zdarzyć się nie powinno - dojść do wszczęcia postępowania wykonawczego w
Polsce, pomimo zakazu płynącego z art. 607j k.p.k. Z tego jednak powodu nie
należałoby automatycznie wywodzić wniosku, że zasady, które legły u podstaw
decyzji ramowej z dnia 13 czerwca 2002 r., nie są już dla państw członkowskich UE
wiążące. Nie sposób więc, niewątpliwie nagannych, przypadków nie przekazywania
obywateli polskich celem wykonania kary w Polsce, pomimo ich wydania z
zastrzeżeniem o którym mowa w art. 607t § 1 k.p.k., uogólniać i odmowę
wykonania nakazu karnego traktować jako swoistego rodzaju retorsję. Na
marginesie należy zauważyć, że Sąd Okręgowy nie przeanalizował, czy
ustawodawstwo Republiki Federalnej Niemiec przewiduje odpowiednik art. 607j
k.p.k., w którym sytuacja obywatela polskiego przekazanego celem ścigania "z
zastrzeżeniem" byłaby jednoznacznie uregulowana i nie budziła wątpliwości.
W zakresie powyższej problematyki w doktrynie wyrażany jest pogląd, który
w całości należy podzielić, że skoro osobę posiadająca obywatelsko polskie albo
korzystającą w Polsce z prawa azylu, wydaje się jedynie w celu przeprowadzenia
lub dokończenia już wszczętego przeciwko niej postępowania karnego, to po
prawomocnym zakończeniu tego postępowania musi nastąpić powrotne
przekazanie skazanego Polsce w celu wykonania tu wymierzonej kary lub środka, a
zastrzeżenie o którym mowa w art. 607t § 1 k.p.k. jest dla państwa wydania ENA
wiążące (zob. P. Hofmański, op. cit., s. 804).
17
Powyższe nie oznacza jednak, aby organy władzy publicznej, w tym
przypadku sądy, zupełnie pomijały w swoim orzecznictwie tę okoliczność, że ich
decyzje nie są respektowane przez organy państwa wydania ENA i prawa
obywateli polskich (azylantów) nie są przestrzegane. Nie chodzi zresztą przecież tu
o same sądy, ale o obywateli (azylantów), którym sądy mają zapewniać i
gwarantować poszanowanie należnych im praw i wolności. Jeżeli bowiem zgodnie
z przepisem art. 607p § 1 pkt 5 k.p.k. "odmawia się wykonania europejskiego
nakazu aresztowania, jeżeli naruszałoby to wolności i prawa człowieka i
obywatela", to rodzi się podstawowe pytanie, czy postępowanie organów sądowych
Republiki Federalnej Niemiec takich praw i wolności obywateli polskich (azylantów)
nie narusza. Zarówno przepis art. 55 ust. 4 Konstytucji RP, jak i przepis art. 607p §
1 pkt 5 k.p.k., w swojej wymowie nie ograniczają katalogu tych wolności i praw
człowieka, a to może oznaczać, że potencjalnie naruszenie (nie ograniczenie)
każdej wolności lub prawa (gwarantowanych zarówno w Konstytucji RP, jak i
aktach prawa międzynarodowego) może stanowić podstawę odmowy wykonania
ENA. Wyrażany jest jednak w tym względzie pogląd, że ramy dla omawianej
podstawy odmowy wykonania ENA wydają się być zakreślone w pkt. 12 i 13
preambuły oraz art. 1 ust. 3 decyzji ramowej o ENA. Nie można bowiem zasadnie
twierdzić, że każde poddanie osoby procedurze wydania, jak i samo wydanie
oznaczać będzie zawsze naruszenie wolności i praw człowieka i obywatela.
Ponadto, co oczywiste, uznanie, że wykonanie ENA naruszałoby wolności i prawa
człowieka i obywatela musi być oparte na konkretnych faktach i okolicznościach i
nie może być wynikiem abstrakcyjnych rozważań. Nie może być również efektem
spekulacji czy braku zaufania do organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości
innego państwa członkowskiego UE. Ponadto, co istotne, przepis art. 607p § 1 pkt
5 k.p.k. stanowi, że odmawia się wykonania nakazu, jeżeli "naruszałoby" to
wolności i prawa człowieka i obywatela, a nie, że zachodziłoby niebezpieczeństwo
naruszenia praw i wolności (zob. S. Steinborn, op. cit., s. 933-937).
Reasumując powyższe rozważania należy stwierdzić, że przepis art. 607t §
1 k.p.k. nie stanowi przesłanki normatywnej do odmowy wykonania
europejskiego nakazu aresztowania. Zawiera on natomiast adresowany do
polskiego sądu nakaz, że w przypadku wydania europejskiego nakazu
aresztowania wobec obywatela polskiego lub osoby, która korzysta w
Rzeczypospolitej Polskiej z prawa azylu, przekazanie może nastąpić jedynie
18
pod warunkiem, że osoba ta będzie odesłana na terytorium Rzeczypospolitej
Polskiej po prawomocnym zakończeniu postępowania. Praktyka natomiast
organów sądowych niektórych państw - członków Unii Europejskiej,
sprowadzająca się do nierespektowania decyzji polskich sądów co do
obowiązku przekazywania obywateli polskich (azylantów) na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej po prawomocnym zakończeniu postępowania na
terenie państwa wydania ENA, celem wykonania kary pozbawienia wolności
lub środka polegającego na pozbawieniu wolności, może stanowić podstawę
odmowy wykonania ENA, jeżeli - przykładowo - jego wykonanie, w
konkretnym przypadku, naruszałoby wolności i prawa człowieka i obywatela
(art. 607p § 1 pkt 5 k.p.k.).
Mając zatem powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy orzekł jak w
postanowieniu.