Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 12/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 listopada 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jerzy Grubba (przewodniczący)
SSN Michał Laskowski
SSN Jarosław Matras (sprawozdawca)
Protokolant Anna Kowal
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Jerzego Engelkinga
w sprawie Z. J.
co do którego umorzono postępowanie o czyn z art. 271 § 1 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 14 listopada 2012 r.,
kasacji, wniesionej przez prokuratora
od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z dnia 27 października 2011 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w
K.
z dnia 21 czerwca 2011 r.,
uchyla zaskarżony wyrok oraz utrzymany nim w mocy wyrok
Sądu Rejonowego w K. i sprawę oskarżonego Z. J. przekazuje
temu ostatniemu sądowi do ponownego rozpoznania.
UZASADNIENIE
Z. J. został oskarżony o to, że: w dniu 10 listopada 2005 r. w K., działając
jako rzeczoznawca majątkowy i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podczas
czynności oszacowania wartości nieruchomości rolnych położonych w D. , działek
numer 225/3, 225/4, 225/5, 225/7, 225/8, 225/10 o łącznej powierzchni 346.621 m2
2
w sporządzonym na zlecenie Spółki z o.o. „E." w K. operacie szacunkowym,
poświadczył nieprawdę, co do okoliczności mających znaczenie prawne dla
postępowania dotyczącego zabezpieczenia kredytu bankowego, w postaci
niezgodnego ze stanem rzeczywistym stwierdzenia, iż do działek będących
przedmiotem wyceny doprowadzona jest energia elektryczna oraz niezgodnego
procedurami obowiązującymi w zakresie wyceny nieruchomości porównania, w
tabeli określającej wartość rynkową dla aktualnego sposobu użytkowania WRU
nieruchomości gruntowej, działki rolnej z obiektem III - tj. działką posiadającą
pozwolenie na budowę budynku jednorodzinnego oraz budynku gospodarczo -
garażowego, a w konsekwencji poświadczył nieprawdę, co do ustalonej w operacie,
na kwotę 4.289,667 zł, wartości tych nieruchomości, zawyżając ją w ten sposób o
co najmniej 61,55% w stosunku do wartości rzeczywistej, tj. o czyn z art. 271§ 3
k.k.
Wyrokiem z dnia 21 czerwca 2011 r., Sąd Rejonowy ustalając, iż czyn
oskarżonego wypełnia znamiona z art. 271 § 1 k.k. i eliminując z jego opisu
wyrażenie „ w celu osiągnięcia korzyści majątkowej” oraz uznając, że czyn
oskarżonego charakteryzuje się znikomą społeczną szkodliwością, na podstawie
art. 1 § 2 k.k. w zw. z art. 17 1 pkt 3 k.p.k. umorzył postępowanie karne wobec
oskarżonego, a kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.
Apelację od tego wyroku wniósł prokurator Prokuratury Okręgowej.
Zaskarżając wyrok na niekorzyść oskarżonego w części dotyczącej orzeczenia o
winie, zarzucił mu:
I. obrazę przepisów postępowania, a mianowicie art. 4 k.p.k., art. 7
k.p.k. w związku z art. 92 i art. 410 k.p.k., mającą wpływ na treść wyroku, a
polegającą na jednostronnej, pobieżnej i wybiórczej ocenie dowodów, wyrażającej
się w bezzasadnym wyeksponowaniu i uznaniu za wiarygodne jedynie tych
okoliczności, które przemawiały na korzyść oskarżonego Z. J., bez rozważenia
okoliczności przemawiających na jego niekorzyść, lub też bezzasadnym uznaniu
tych okoliczności za nieistotne, jak również wyciągnięciu zupełnie błędnych i
wewnętrznie sprzecznych, lecz korzystnych dla oskarżonego wniosków z
prawidłowo przeprowadzonych dowodów, co skutkowało tym, że poczynione przez
Sąd ustalenia - stanowiące efekt nie swobodnej, lecz dowolnej oceny dowodów - są
sprzeczne z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazaniami wiedzy i
3
doświadczenia życiowego i doprowadziło do niesłusznego umorzenia postępowania
prowadzonego przeciwko oskarżonemu, na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k.,
II. obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 115 § 2 k.k.,
polegającą na:
- niezasadnym przyjęciu, przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu
zarzucanego oskarżonemu, okoliczności dla niniejszego postępowania
pobocznych, a związanych z udzieleniem firmie „E." kredytu bankowego i
wykorzystaniem w procesie jego uzyskania, poświadczającego nieprawdę operatu
szacunkowego sporządzonego przez oskarżonego Z. J., podczas gdy podniesione
przez Sąd okoliczności rozpatrywane w granicach wyznaczonych aktem
oskarżenia, nie mogą być przedmiotem oceny w zakresie stopnia społecznej
szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu, albowiem nie są skutkiem
przestępstwa z art. 271 k.k.,
- całkowitym pominięciu, przy podejmowaniu decyzji o umorzeniu
postępowania prowadzonego przeciwko oskarżonemu na podstawie art. 17 § 1 pkt.
3 k.p.k., przesłanek oceny stopnia społecznej szkodliwości skatalogowanych w art.
115 § 2 k.k., a zwłaszcza: rodzaju i charakteru dobra naruszonego działaniem
oskarżonego, sposobu i okoliczności popełnienia czynu, wagi naruszonych przez
sprawcę obowiązków oraz postaci zamiaru i motywacji kierującej nim przy jego
popełnianiu,
III. obrazę przepisów prawa materialnego, art. 271 § 3 k.k., poprzez
wyrażenie błędnego poglądu, że działanie oskarżonego Z. J. nie było
ukierunkowane na osiągnięcie korzyści majątkowej i w konsekwencji
zakwalifikowanie zarzucanego mu czynu z art. 271 § 1 k.k., podczas gdy oskarżony
swym działaniem, polegającym na wydaniu poświadczającego nieprawdę operatu
szacunkowego, umożliwił uzyskanie, we wnioskowanej kwocie, kredytu dla sp. z
o.o. „E." w K., czym przysporzył korzyści majątkowej temu podmiotowi.
Podnosząc takie zarzuty prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.
Po rozpoznaniu wniesionej apelacji Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 27
października 2011 r., utrzymał w mocy zaskarżony wyrok uznając apelację za
oczywiście bezzasadną, a kosztami sądowymi postępowania odwoławczego
obciążył Skarb Państwa.
4
Od wyroku tego kasację wniósł prokurator Prokuratury Okręgowej w K.
Zaskarżając wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego, zarzucił mu:
I. rażącą obrazę przepisów postępowania, a mianowicie art. 4 k.p.k., art. 7
k.p.k. w związku z art. 92 i art. 410 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. w zw. z art. 433 § 2
k.p.k. i w " zw. z art. 424 § 1 k.p.k. mającą istotny wpływ na treść orzeczenia, a
polegającą na jednostronnej i pobieżnej ocenie dowodów, jak również wyciągnięciu
błędnych, lecz korzystnych dla oskarżonego wniosków z prawidłowo
przeprowadzonych dowodów, co skutkowało tym, że poczynione przez Sąd
ustalenia - stanowiące efekt nie swobodnej, lecz dowolnej oceny dowodów -
doprowadziły do niesłusznego stwierdzenia, że czyn zarzucany oskarżonemu Z. J.
cechuje znikoma społeczna szkodliwość i w efekcie tego umorzenia postępowania,
podczas gdy prawidłowa ocena dowodów i wyciągnięte z nich zgodnie z zasadami
logicznego rozumowania wnioski prowadzą jednoznacznie do stwierdzenia, że
szkodliwość społeczna czynu zarzuconego podejrzanemu jest znaczna, co
sprzeciwia się takiemu rozstrzygnięciu sprawy;
II. rażącą obrazę prawa materialnego art. 1 § 2 k.k. w zw. z art. 115 § 2 k.k.
mającą istotny wpływ na treść orzeczenia, poprzez stwierdzenie, iż czyn
oskarżonego Z. J. cechuje znikoma społeczna szkodliwość, pomimo uznania
sprawstwa oskarżonego w postaci świadomego, z zamiarem bezpośrednim
poświadczenia w sporządzonym przez niego, jako rzeczoznawcy majątkowego i
mającym posłużyć do celów kredytowych operacie szacunkowym, nieprawdy co do
doprowadzenia do wycenianych działek gruntu energii elektrycznej oraz
świadomym porównaniu przez oskarżonego wycenianej nieruchomości rolnej z
nieruchomościami o innym charakterze (działkami budowlanymi) i przez to
świadomym spowodowaniu znacznego zawyżenia wartości wycenianej
nieruchomości o co najmniej o 61,55%, które to ustalenia faktyczne sądu I instancji
zostały podzielone w całości przez sąd odwoławczy, a ponadto stwierdzeniu - na
podstawie okoliczności spoza zamkniętego katalogu kryteriów określonych w art.
115 § 2 k.k., że czyn oskarżonego cechuje znikoma szkodliwość społeczna, w
sytuacji, w której biorąc pod uwagę charakter naruszonego dobra (wiarygodność
dokumentów o randze zaufania publicznego), rozmiar wyrządzonej szkody, sposób
i okoliczności popełnienia czynu (świadome z zamiarem bezpośrednim
poświadczenie nieprawdy w dokumencie sporządzonym dla celów kredytowych
przez osobę uprawnioną w świetle przepisów ustawy o gospodarce
5
nieruchomościami do sporządzania tego typu dokumentów, którym przysługuje
walor zaufania publicznego), wagę naruszonych obowiązków (świadome
sprzeniewierzenie się procedurom wynikającym z ustaw szczególnych w zakresie
obrotu oraz zasad sporządzania operatów szacunkowych określonych
rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 21 września 2004 r. (Dz. U. Nr 4, poz.
207), jak i postać bezpośrednią zamiaru, motywacja sprawcy (chęć osiągnięcia
korzyści majątkowej), nie uzasadniały oceny czynu oskarżonego, jako
nacechowanego znikomą społeczną szkodliwością oraz bezpodstawne oparcie w
tym zakresie rozstrzygnięcia na okolicznościach dla postępowania pobocznych, a
związanych z wykorzystaniem poświadczającego nieprawdę operatu
»szacunkowego przez osoby trzecie;
III.rażącą, obrazę prawa procesowego art. 41 § 1 k.p.k. w zw. z art. 442 § 3
k.p.k. zw. z art. 7 k.p.k., mającą istotny wpływ na treść orzeczenia, polegającą na
orzekaniu przez sędziego, będącego trzykrotnie sprawozdawcą w sprawie
trzykrotnie rozpatrywanej przez Sąd Odwoławczy na skutek apelacji Prokuratora
Okręgowego w K. od wyroków Sądu Rejonowego w K., mimo wyrażenia przez
niego w treści uzasadnienia orzeczenia wydanego w sprawie V Ka … swego
określonego stanowiska co do istoty rozstrzygnięcia, co wykracza poza
przyzwolenie wyrażania zapatrywań prawnych i wskazań sądu odwoławczego i
miało istotny wpływ na treść kolejno wydawanych w tej sprawie orzeczeń, w tym na
treść wyroku Sądu Rejonowego z dnia 21 czerwca 2011 r., sygn. akt II K … i
utrzymującego to orzeczenie w mocy, zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego z
dnia 27 października 2011 r. sygn. akt. V Ka …, co dowodzi braku bezstronności
tego sędziego i przez to uniemożliwiło prawidłowe orzekanie w niniejszej sprawie;
IV. rażącą, obrazę przepisów prawa materialnego, art. 271 § 3 k.k. mającą
istotny wpływ na treść orzeczenia, poprzez wyrażenie błędnego poglądu prawnego,
że zachowanie oskarżonego Z. J. polegające na sporządzeniu przez niego jako
rzeczoznawcę majątkowego, operatu szacunkowego wycenianej nieruchomości
rolnej, w celu uzyskania przez E. Sp. z o.o. w K. kredytu bankowego, w którym to
dokumencie, mającym walor zaufania publicznego świadomie, w celu zawyżenia
wartości tej nieruchomości poświadczył on nieprawdę tak, co do okoliczności
faktycznych, mających znaczenie dla ustalenia wartości nieruchomości
(doprowadzenie do nieruchomości energii elektrycznej) jak i świadomie, a rażąco
sprzecznie z zasadami określonymi w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 21
6
września 2004 r. (Dz. U. Nr 4, poz. 207) „w sprawie wyceny nieruchomości oraz
zasad sporządzania operatu szacunkowego", przyjął do porównania nieruchomości
o odmiennym charakterze (działki budowlane), nie stanowi poświadczenia
nieprawdy dokonanego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podczas gdy już z
istoty tak opisanego czynu wynika, iż wyczerpuje on znamiona występku fałszu
intelektualnego popełnionego co najmniej w celu przysporzenia korzyści
majątkowej spółce, która posługując się tym dokumentem kredyt bankowy
uzyskała.
Podnosząc takie zarzuty prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku
oraz wyroku Sądu Rejonowego i przekazanie sprawy temu ostatniemu sądowi do
ponownego rozpoznania.
W trakcie rozprawy kasacyjnej prokurator Prokuratury Generalnej poparł dwa
zarzuty kasacji, tj. zarzut w pkt 2 oraz 4 i wniósł o uchylenie obu wyroków.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest zasadna w zakresie zarzutów ujętych w pkt 2 i 4. Chybione
okazały się natomiast pozostałe zarzuty. Zarzut ujęty w pkt 1 kasacji jest nie tylko
bezzasadny od strony merytorycznej, ale jest również skonstruowany w sposób
wadliwy. Oba orzekające sądy uznały przecież, że oskarżony wyczerpał swoim
zachowaniem przedmiotowe znamiona art. 271 § 1 k.k., choć stopień społecznej
szkodliwości takiego czynu uznano za znikomy. Natomiast w tym zarzucie kasacji
naruszenie wskazanych przepisów k.p.k. oparto na twierdzeniu, iż dokonano
niewłaściwej oceny stopnia społecznej szkodliwości, gdyż społeczna szkodliwość
czynu jest znaczna. Już to przekonuje, że istotą treści zarzutu jest ocena stopnia
społecznej szkodliwości, a ta dokonywana jest przecież w oparciu o kryteria
normatywne, na tle niekwestionowanego stanu faktycznego. Tymczasem
uzasadniając ten zarzutu autor kasacji wskazał na te okoliczności, które nie mają
jakiegokolwiek znaczenia dla oceny stopnia społecznej szkodliwości (kwestia
istnienia lub braku dowodów na rzeczywistą wartość nieruchomości, kwestia oceny
potencjału inwestycyjnego oraz znaczenie wyceny dla w procesie udzielania
kredytu – str. 6 – 9). Staje się więc oczywiste, że argumenty ujęte w tym
fragmencie uzasadnienia kasacji (w zakresie zarzutu z pkt 1) nie dotykają w ogóle
tych elementów, które mają wpływ na ocenę stopnia społecznej szkodliwości.
Także nie sposób podzielić zasadności zarzutu w pkt 3 kasacji. Analiza
uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w K. wydanego w sprawie V Ka … (k. 994
7
i nast.), na który powołuje się prokurator, nie daje jakiegokolwiek powodu do
stwierdzenia, że sędzia SO R. R., będąca sprawozdawcą w tej sprawie (i jak można
wnioskować, autorką uzasadnienia), zajęła w uzasadnieniu stanowisko, które może
wywoływać uzasadnione wątpliwości co do jej bezstronności. Z uzasadnienia
wyroku wynika bowiem jedynie to, że powodem uchylenia wyroku sądu I instancji
była rażąca obraza art. 424 § 1 pkt 2 k.p.k. w zakresie, w jakim nie wykazano, czy
czyn, co do którego wyrokiem z dnia 2 marca 2009 r. (II K … SR w K.) umorzono
postępowanie z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość, był w ogóle czynem
zabronionym, a więc wyczerpał znamiona ustawy. Faktem jest, że uchylenie
wyroku nastąpiło z przełamaniem kierunku apelacji (nie było apelacji na korzyść) i
poza zakresem zaskarżenia wyroku przez prokuratora (kwestionowano stopień
społecznej szkodliwości czynu), ale z tego powodu (zastosowanie art. 434 § 2
k.p.k.) nie można twierdzić, iż co do sędziego zachodzą podstawy do jego
wyłączenia; także cała treść uzasadnienia wyroku nie usprawiedliwia postawienia
takiego właśnie zarzutu. Natomiast nie wydaje się, by trzykrotne rozpoznawanie
sprawy przez tego samego sędziego referenta w sądzie odwoławczym było
postąpieniem słusznym, zwłaszcza gdy dostrzec, że już w trakcie drugiego
postępowania przed sądem odwoławczym (w sprawie V Ka …) złożony został
wniosek o wyłączenie tego sędziego. Okoliczność ta mogło przecież zasadnie
wskazywać, iż podczas kolejnego rozpoznania sprawy w sądzie II instancji, kwestia
obsady sądu odwoławczego może stać się przedmiotem kolejnego wniosku o
wyłącznie sędziego (co zresztą nastąpiło), i ewentualnie stanowić podstawę zarzutu
kasacji. Wydaje się, że zarówno dla sprawności postępowania odwoławczego, jak i
jego maksymalnej przejrzystości celowym było w takiej sytuacji odstąpienie od
przydziału sprawy temu samemu sędziemu w oparciu o przepis art. art. 351 § 1
zdanie drugie k.p.k., tak by nie dawać żadnej ze stron powodów do podejrzewania
braku bezstronności sędziego.
Natomiast rację należy przyznać prokuratorowi, gdy zarzuca sądowi
odwoławczemu naruszenie art. 1 § 2 k.k. w zw. z art. 115 § 2 k.k. (zarzut w pkt 2)
oraz art. 271 § 3 k.k. (zarzut w pkt 4). Przed wykazaniem trafności obu zarzutów
trzeba podkreślić, że skarżący naruszenia wskazanych przepisów prawa
materialnego upatruje w dwóch różnych płaszczyznach. Co do obrazy art. 1 § 2 k.k.
w zw. z art. 115 § 2 k.k. zarzut prokuratora oparty jest na twierdzeniu, iż sąd
odwoławczy odnosząc się do takiego zarzutu apelacji nie sprostał wymogom
8
określonym w art. 457 § 3 k.p.k. w zw. z art. 433 § 2 k.p.k., albowiem nie odniósł się
do wszystkich zarzutów i argumentów apelacji (strona 10 kasacji). Jest oczywiste,
że w takiej sytuacji to te właśnie przepisy winny zostać powołane wprost w zarzucie
kasacji, a nie tylko w uzasadnieniu tego środka zaskarżenia. Rzecz jednak w tym,
że uzasadnienie kasacji stanowi jej nieodłączną część, a o jej merytorycznej
zawartości, i tym samym o charakterze uchybień w niej wskazanych, decyduje
także jej uzasadnienie (por. art. 434 § 1 zdanie drugie k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k.).
W zakresie tego zarzutu kasacji opiera się zatem na mankamentach uzasadnienia
wyroku sądu odwoławczego, który – zdaniem skarżącego – nie odniósł się do
zarzutów i argumentów apelacji w sposób właściwy. Inny charakter ma natomiast
zarzut w pkt 4. O ile sąd I instancji brak w zachowaniu oskarżonego znamienia
działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wiązał z kwestią tego, iż
wynagrodzenia dla oskarżonego za sporządzony operat nie można traktować jako
działania w tym celu, zaś operat ten nie miał znaczenia dla określenia wartości
działek tak dla nabywcy jak i zbywcy (strona 9 uzasadnienia wyroku sądu I
instancji), to w uzasadnieniu wyroku sądu II instancji zaakceptowano tożsamy
pogląd prawny, ale odniesiono go także do opisu czynu zarzuconego oskarżonemu,
wskazując, że oskarżyciel nie zarzucił oskarżonemu działania, w którym uzyskaną
przez spółkę E. – dla której oskarżony sporządził operat szacunkowy – korzyścią
majątkową byłby kredyt inwestycyjny (strona 7 in fine oraz 8 uzasadnienia wyroku).
Ponadto stwierdzono, że taka „sugestia” (co do tego aby kredyt stanowił korzyść
majątkową – uw. SN) nie jest poparta żadnymi dowodami. W zakresie tego zarzutu
widać więc wyraźnie, że sąd odwoławczy posłużył się nowym elementem,
odrzucając jednak możliwość przypisania oskarżonemu działania w celu
osiągnięcia korzyści majątkowej dla spółki E. Co więcej, sąd ten uznał, że
udzielenie kredytu nie może być traktowane jako równoważne uzyskaniu korzyści
majątkowej, albowiem wymaga dowodzenia. W pierwszej kolejności ustosunkować
się należy do tego ostatniego stwierdzenia, albowiem jego niezasadność
oznaczałaby, iż także sąd I instancji nie rozważał tej okoliczności, która miałaby
znaczenie dla ustalenia istnienia znamienia „w celu osiągnięcia korzyści
majątkowej”, a wówczas wada prawna tkwiłaby przede wszystkim w postępowaniu
właśnie przed tym sądem. Istotne jest także i to, że ewentualne przyjęcie takiego
znamienia skutkowałoby w aktualnych ustaleniach faktycznych przyjęciem
kwalifikacji z art. 271 § 3 k.k., a więc typu kwalifikowanego przestępstwa fałszu
9
intelektualnego, co mogłoby mieć znaczenie dla oceny stopnia społecznej
szkodliwości czynu, skoro jego elementami jest m.in. sposób i okoliczności
popełnienia czynu (art. 115 § 2 k.k.).
Ustosunkowując się zatem do tej kwestii stwierdzić należy na wstępie, że
opis czynu zarzuconego oskarżonemu zawierał stwierdzenie, iż oskarżony działając
w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (…) w sporządzonym na zlecenie spółki z
o.o. „E.” w K. operacie szacunkowym, poświadczył nieprawdę, co do okoliczności
mających znaczenie prawne dla postępowania dotyczącego kredytu
bankowego…(…). Z opisu tego nie wynikało zatem, że to wynagrodzenie za pracę
oskarżonego stanowiło korzyść majątkową, a wyraźnie natomiast opisano, iż
operat ten służył w postępowaniu bankowym, którego celem było uzyskanie
kredytu. Takie również ustalenia poczynił sąd I instancji i fakty te nie były
kwestionowane. Jako chybione należy zatem odnotować stwierdzenie sądu ad
quem jakoby opis czynu nie był właściwie skonstruowany, a wada tkwiąca w opisie
czynu uniemożliwiała ustalenie, że to właśnie kredyt bankowy jest ujmowany jako
korzyść majątkowa. Nietrafne jest także stanowisko co do kredytu bankowego jako
instrumentu finansowego, który nie stanowi korzyści majątkowej. W uzasadnieniu
wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2008 r., sygn. akt V KK 363/07, Lex nr
370263 wskazano, po przedstawieniu poglądów orzecznictwa, doktryny i
piśmiennictwa, że korzyść majątkowa to znamię nieostre, wartościujące, które
może być wypełnione różnymi określeniami odnoszącymi się do sytuacji
majątkowej sprawcy lub innej osoby (z uwagi na art. 115 § 4 k.k.). Pojęcie to
definiuje się jako szersze od zysku, obejmujące zarówno przysporzenie mienia
obecnie i w przyszłości, spodziewane korzyści majątkowe, i ogólne polepszenie
sytuacji majątkowej. Polepszenie sytuacji majątkowej może polegać na zwiększeniu
aktywów, czy też zmniejszeniu pasywów (por. np. wyroki SN z dnia 19 marca 2008
r., V KK 363/07; z dnia 16 stycznia 2009 r., IV KK 269/08, Lex nr 598025; z dnia 12
października 2010 r., III KK 76/10, Lex nr 686661). W tym ujęciu nie sposób
zanegować, że uzyskanie środków finansowych z tytułu kredytu bankowego
stanowi zwiększenie (chociażby czasowe) aktywów biorcy kredytu i polepsza jego
sytuację majątkową, niezależnie od tego, że kredyt ten z należnymi odsetkami i
innymi kosztami bankowymi (prowizja itp.) ma zostać spłacony w późniejszym,
ściśle określonym terminie. Zresztą z reguły kredytobiorca starając się o kredyt
działa w celu poprawy swojej sytuacji majątkowej, a nie traktuje tego kredytu jako
10
stratę majątkową. Tak więc tak wyrażony pogląd sądu ad quem był nietrafny także
w tym zakresie, który wiąże się z oceną korzyści majątkowej w znaczeniu
prawnym. Jak zaznaczono powyżej, tego aspektu w ogóle nie oceniał również sąd
meriti, co oznacza, iż uchylenie wyroku wyłącznie do sądu odwoławczego
okazałoby się niewystarczające, albowiem tenże sąd zmuszony byłby – z uwagi na
zalecenia Sądu Najwyższego dotyczące oceny kredytu bankowego jako elementu z
którym wiąże się korzyść majątkowa – do uchylenia także tego wyroku. Już zatem
słuszność tego zarzutu skutkuje zasadnością kasacji i obliguje Sąd Najwyższy do
uchylenia obu wyroków. Niezależnie od tego należy wskazać, że także rację ma
prokurator co do tego, że uzasadnienie wyroku sądu odwoławczego nie spełnia
wymogów o których mowa w art. 457 § 3 k.p.k. w zw. z art. 433 § 2 k.p.k.
Prokurator w swojej apelacji odwołał się do szeregu elementów stanowiących
wyznaczniki stopnia społecznej szkodliwości czynu zgodnie z art. 115 § 2 k.k.
Wskazał bowiem m.in. na wagę naruszonych obowiązków (naruszenie w sposób
jawny standardów zawodowych oraz przepisów prawa), rodzaj i charakter dobra
naruszonego działaniem oskarżonego (str. 9 apelacji), jak też ustalony zamiar
bezpośredni (str. 10 apelacji), gdy tymczasem sąd odwoławczy w sposób
ogólnikowy, niekonkretny, w oderwaniu od realiów sprawy, wskazał jedynie na to, iż
sąd I instancji ocenił wszystkie elementy i okoliczności podmiotowe oraz
przedmiotowe dotyczące czynu (str.7 uzasadnienia wyroku), nie odnosząc się
wszakże do argumentacji zawartej w apelacji. Jest więc oczywiste, że doszło do
rażącej obrazy także tych przepisów prawa, a obraza ta mogła mieć istotny wpływ
na treść wyroku sądu odwoławczego. Zważywszy jednak na zasadność zarzutu
obrazy art. 271 § 3 k.k. uchybienie to nie miało znaczenia dla określenia sądu,
któremu sprawa winna zostać przekazana do ponownego rozpoznania.
Mając powyższe na uwadze należało orzec jak w wyroku. Przy ponownym
rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy przeprowadzi postępowanie od początku i
rozważy, w przypadku powstania takiej konieczności – przy dokonywaniu ocen
prawnych – w sposób określony powyżej, kwestię prawną związaną z uzyskaniem
kredytu bankowego, zaś dokonując oceny stopnia społecznej szkodliwości oprze
się na tych elementach, które są jego kwantyfikatorami (art. 115 § 2 k.k.).
11