Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KO 61/12
POSTANOWIENIE
Dnia 12 grudnia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Waldemar Płóciennik (przewodniczący)
SSN Eugeniusz Wildowicz (sprawozdawca)
SSN Włodzimierz Wróbel
w sprawie A. G.
oskarżonego z art. 201 k.k. z 1969r. i in.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 12 grudnia 2012 r.,
wniosku, wniesionego przez Sąd Rejonowy w Ł.
z dnia 9 sierpnia 2012r.,
o przekazanie sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu
ze względu na dobro wymiaru sprawiedliwości
na podstawie art. 37 k.p.k.
postanowił :
przekazać sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu
w W.
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 9 sierpnia 2012 r. Sąd Rejonowy wystąpił do Sądu
Najwyższego o przekazanie sprawy A. G. oskarżonego m.in. o przestępstwo z art.
201 k.k. z 1969 r. innemu sądowi równorzędnemu, tj. Sądowi Rejonowemu w W.
Jako przesłankę, która – z uwagi na dobro wymiaru sprawiedliwości – przemawia
za przekazaniem sprawy temu Sądowi, wskazał zły stan zdrowia oskarżonego, co
uniemożliwia mu uczestniczenie w czynnościach procesowych w sądzie miejscowo
właściwym i w konsekwencji przeprowadzenie i zakończenie procesu karnego
przez ten sąd.
2
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Wniosek zasługuje na uwzględnienie.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowane jest zapatrywanie, że
dobro wymiaru sprawiedliwości, o jakim mowa w art. 37 k.p.k. przemawia za
przekazaniem sprawy innemu, niż miejscowo właściwy, sądowi równorzędnemu
również wtedy, gdy wymaga tego potrzeba szybkiego przeprowadzenia i
zakończenia procesu karnego, który okazuje się mało realny bez odejścia od
zasady właściwości miejscowej sądu (por. postanowienia Sądu Najwyższego z 26
stycznia 2006 r., III KO 48/04, OSNKW 2006, z. 2, poz. 23; z 12 stycznia 2006 r., III
KO 81/05, LEX nr 172218).
Z taką sytuacją mamy do czynienia w sprawie niniejszej. Do chwili obecnej
nie udało się rozpocząć w niej przewodu sądowego, gdyż oskarżony z uwagi na zły
stan zdrowia albo nie był zdolny do odbycia samodzielnej podróży z miejsca
zamieszkania do siedziby sądu właściwego, albo nie mógł uczestniczyć w
czynnościach procesowych w tym sądzie. Z tego też względu postępowanie karne
w sprawie było zawieszone przez ponad 6 lat - od dnia 20 lutego 2006 r. do dnia 9
sierpnia 2012 r. Z ostatnio przeprowadzonych przez sąd właściwy dowodów z opinii
biegłych wynika, że nie ma już bezwzględnych przeciwwskazań do uczestnictwa
oskarżonego w postępowaniu sądowym. I tak, zdaniem biegłego neurologa,
oskarżony może uczestniczyć w rozprawie w sądzie w miejscu zamieszkania.
Natomiast nie może on uczestniczyć w rozprawie po podróży do sądu w Ł. (k. 310
– 312). Z opinii biegłego z zakresu chorób wewnętrznych wynika zaś, że oskarżony
może brać udział w rozprawach sądowych – co do zasady - także przed sądem
właściwym. Konieczne są jednak daleko idące ograniczenia. Przede wszystkim
rozprawy nie powinny być dłuższe niż dwugodzinne z 20 minutowymi przerwami.
Ponadto niedogodności transportu mogą prowadzić do zaostrzeń POCHP, a w
konsekwencji stan zdrowia oskarżonego (fizyczny i psychiczny) po dotarciu do sądu
mógłby ulec znacznemu pogorszeniu (k. 352 – 353). Wszystko to, biorąc pod
uwagę odległość od miejsca zamieszkania oskarżonego do siedziby sądu
właściwego (ok. 120 km), oznacza w dalszym ciągu, w istocie, niemożność
przeprowadzenia procesu w tym sądzie. Stawiennictwo oskarżonego i udział w
rozprawie w sądzie w miejscu jego zamieszkania będzie zaś, w świetle powołanych
opinii, możliwe.
3
W tym stanie rzeczy dobro wymiaru sprawiedliwości przemawia za
przekazaniem sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu, w pobliżu
którego oskarżony mieszka, to jest Sądowi Rejonowemu w W.
Dlatego należało postanowić jak na wstępie.