Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KZ 82/12
POSTANOWIENIE
Dnia 12 grudnia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Grzegorczyk
w sprawie E. K.
skazanego z art. 222 d.k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 12 grudnia 2012 r.,
zażalenia skazanego na zarządzenie Przewodniczącego Wydziału Sądu
Apelacyjnego z dnia 1 października 2012 r., o odmowie przyjęcia wniosku o
wznowienie postępowania w sprawie Sądu Rejonowego w L. zakończonej
wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w L. z dnia 14 marca 1985 r.
p o s t a n o w i ł:
utrzymać w mocy zaskarżone zarządzenie.
UZASADNIENIE
W kwietniu 2012 r. E. K. wystąpił z własnym wnioskiem o wznowienie
postępowania objętego wyrokami Sądu Rejonowego i Sądu Okręgowego w L. z lat
1984-1985, w którym to postępowaniu został on skazany na karę pozbawienia
wolności za przestępstwo z art. 222 k.k. z 1969 r., przywołując jako podstawę tego
wznowienia art. 540 § 2 i 3 k.p.k. Następnie, po pouczeniu go o konieczności
dopełnienia przymusu adwokackiego i uiszczenia opłaty od wniosku, skazany
wystąpił o ustanowienie mu obrońcy z urzędu oraz o zwolnienie go od opłaty (k. 23
i 33 w/w akt). Zarządzeniem z dnia 3 lipca 2012 r. (k. 34) ustanowiono mu obrońcę
z urzędu dla zbadania akt sprawy i ewentualnego sporządzenia takiego wniosku.
Obrońca ten, pismem z dnia 13 sierpnia 2012 r., poinformował Sąd o braku
podstaw do wystąpienia o wznowienie, odnosząc się w nim do wszystkich podstaw
wymienionych w art. 540 § 1-3 k.p.k. (k. 40-42 w/w akt).
2
Skazany, powiadomiony o tym stanowisku przez Sąd wraz z wezwaniem, że
w związku z niestwierdzeniem przez obrońcę z urzędu podstaw do wznowienia,
powinien on, pod rygorem odmowy przyjęcia jego własnego wniosku, uzupełnić go
w zakresie tzw. przymusu adwokackiego w terminie 7 dni od otrzymania tego
wezwania (k. 43), zareagował wnioskiem o ustanowienie mu innego adwokata,
wskazując, iż jego zdaniem podstawy takie istnieją (k. 46 w/w akt). Następnie
przesłał on jeszcze, we wrześniu 2012 r., do Sądu Apelacyjnego kolejne pisma, w
których podnosił, że zaistniały w jego sprawie impas przez różnicę zdań pomiędzy
nim a obrońcą może być rozwiązany przez przyznanie mu nowego adwokata, w
przeciwnym razie byłby on pozbawiony prawa do sądu, a samo skazanie nastąpiło
w państwie niedemokratycznym i państwo prawa, jakim jest Rzeczpospolita Polska,
jest winne mu osobistą rehabilitację i uniewinnienie w oparciu o ustawę z dnia 23
lutego 1991 r. oraz art. 540 § 1 pkt 2 i 3 k.p.k. (k. 50-52).
W dniu 1 października 2012 r. Przewodniczący Wydziału Sądu
Apelacyjnego, odmawiając ustanowienia wnioskodawcy kolejnego adwokata z
urzędu, jednocześnie odmówił też przyjęcia własnego jego wniosku o wznowienie
postępowania z uwagi na niedostosowanie się E. K. do wezwania o uzupełnienie
braku pisma w zakresie tzw. przymusu adwokackiego (k. 54). Na zarządzenie to, w
zakresie dotyczącym odmowy przyjęcia jego wniosku o wznowienie, wystąpił z
zażaleniem wnioskodawca zarzucając naruszenie art. 13 i 18 EKPC oraz fakt
represjonowania go poprzez skazanie z art. 222 d.k.k. w okresie PRL, podnosząc
także obrazę art. 540 § 1 k.p.k. oraz § 2 i 3 tegoż przepisu, których Sąd Apelacyjny
nie uwzględnił oraz braku odniesienia się do jego argumentacji (k. 61). Wywodząc
w ten sposób, wystąpił on o zmianę zaskarżonego zarządzenia na decyzję
pozytywną i przyjęcie jego wniosku do rozpoznania przez wznowienie procesu.
Rozpoznając to zażalenie Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Zażalenie to jest bezzasadne. W toku postępowania okołowznowieniowego
skarżącemu wyjaśniono szczegółowo (zob. pismo Przewodniczącego Wydziału z
czerwca 2012 r. – k. 14), na czym polegają ograniczone podstawy do wznowienia
procesu oraz jakie są wymogi formalne wniosku o wznowienie. Ustanowiono mu też
obrońcę z urzędu, który w obszernym piśmie wywiódł, dlaczego nie dostrzega
podstaw do wznowienia procesu.
W przesyłanych do Sądu Apelacyjnego pismach wnioskodawca wyrażał
jedynie swoje niezadowolenie z oświadczenia obrońcy z urzędu i twierdził, jakoby w
3
jego ocenie podstawy do wznowienia istniały. Nie dostrzega on jednak, że
przywoływany przez niego - w związku z powoływaniem się na utratę mocy prawnej
przez art. 222 k.k. z 1969 r. - przepis art. 540 § 2 k.p.k. dotyczy jedynie sytuacji,
gdy określony przepis utracił taką moc w wyniku orzeczenia Trybunału
Konstytucyjnego, uznającego go za normę niezgodną z Konstytucją RP. Nie może
on zatem dotyczyć takiego przepisu, który przestał obowiązywać w związku z
wejściem w życie nowej kodyfikacji karnej nie przewidującej przestępstwa, które
przewidywała poprzednia kodyfikacja. Fakt depenalizacji określonego zachowania
przez samego ustawodawcę nie stanowi jednak podstawy do wznowienia procesu
o dany czyn ongiś prawomocnie zakończonego. Powoływanie się z kolei przez
skarżącego na fakt jakoby miał on być represjonowany w okresie PRL, czego
dowodem w jego ocenie było skazanie go za przestępstwo z art. 222 d.k.k., nie
znajduje pokrycia w materiałach tej sprawy. Należy bowiem przypomnieć
skarżącemu, że w roku 2009 toczyło się, zainicjowane przez niego, postępowanie o
unieważnienie - w trybie ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne
orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych - wyroku będącego obecnie
przedmiotem jego wniosku o wznowienie, w którym wykazano, że skazanie to nie
spełnia kryteriów wskazanej wyżej ustawy, a wnioskodawca był skazany za czyn
kryminalny popełniony z pobudek materialnych, co sam przyznawał w toku
przesłuchiwania go w tym postępowaniu.
W żadnej mierze nie może też być mowy o obrazie § 3 art. 540 k.p.k., jako
że odnosi się on tylko do sytuacji, gdy potrzeba wznowienia wynika z orzeczenia
trybunału międzynarodowego, a takowego w sprawie niniejszej nie było.
Przywoływanie z kolei, jako podstawy wznowienia, art. 540 § 1 k.p.k. nie ma
żadnego uzasadnienia w materiałach tej sprawy, skoro nie wykazano, aby w
związku z postępowaniem karnym prowadzonym w latach 1984-1985 dopuszczono
się przestępstwa ani aby ujawniły się obecnie nowe fakty lub dowody wskazujące
na to, że wnioskodawca w ogóle nie popełnił przypisanego mu czynu, albo czyn ten
nie stanowił wówczas przestępstwa, albo nie podlegał karze, czy też by skazano go
za przestępstwo zagrożone karą surowszą, niż te, które rzeczywiście popełnił.
Zupełnie zaś niezrozumiałe jest odwoływanie się przez skarżącego do
obrazy w postępowaniu okołowznowieniowym art. 13 i 18 EKPC. Pierwszy z tych
przepisów zakłada bowiem prawo do skutecznego środka odwoławczego, a drugi
zakazuje ograniczania praw i wolności w celach innych niż te, dla których je
4
wprowadzono. Nie można zaś przyjąć, aby w sprawie niniejszej owe prawa
wnioskodawcy zostały naruszone, skoro zapewniono mu możliwość odwołania się
od skarżonego właśnie zarządzenia, ustanawiając też obrońcę z urzędu, aby
rozważył on możliwość wystąpienia z wnioskiem o wznowienie procesu, w którym
skarżący był skazany, a więc swoistego „odwołania się” od zapadłego wówczas
orzeczenia. Przez skuteczny środek odwoławczy nie można zaś rozumieć tylko
takich środków, które zawsze spowodują uchylenie lub zmianę orzeczenia, lecz
generalnie jedynie takie, które zapewnią rozpoznanie danej kwestii, niezależnie od
tego, czy wynik tego rozpoznania jest zadowalający dla skarżącego.
Nie można też uznać za trafny zarzutu skarżącego, jakoby wydając
zaskarżone zarządzenie, nie wzięto w ogóle pod uwagę wskazywanych przez niego
– a omówionych wyżej – powodów wznowienia, i to nie dlatego, że – jak wykazano
– powody takie nie istniały w realiach tej sprawy, lecz przede wszystkim dlatego, iż
zarządzenie to wydano z przyczyn czysto formalnych. Rzecz bowiem w tym, że
skoro podstawy do wznowienia procesu są bardzo ograniczone i mają charakter
ściśle prawny, ustanowiony jest wymóg sporządzenia wniosku o takie wznowienie
przez podmiot fachowy. Dla zapewnienia pomocy prawnej w tym zakresie osobom
niezamożnym ustanawia się na ich wniosek obrońcę lub pełnomocnika z urzędu,
aby zbadali oni, czy w danej sprawie w ogóle owe podstawy zaistniały. Sam fakt
niestwierdzenia ich przez takiego przedstawiciela procesowego, nie wyłącza
jeszcze wznowienia, gdyż sam wnioskodawca może wówczas poprzez innego
adwokata, ustanowionego już z wyboru, wystąpić z niezbędnym wnioskiem, jeżeli
adwokat ów dopatrzy się jednak powodów do wznowienia postępowania. O takiej
możliwość skarżący był informowany, ale z niej nie skorzystał. Skoro zatem
wniosek własny skarżącego, z uwagi na to, że nie był sporządzony przez podmiot
fachowy, nie mógł być podstawą do wznowienia procesu, to zasadnie odmówiono
mu jego przyjęcia. Nie było zatem potrzeby, aby przy odmowie tej analizować
istnienie podstaw wznowieniowych, jako że postępowanie o wznowienie, w
zakresie objętym art. 540 k.p.k., oparte jest na zasadzie skargowości, a więc sąd
nie może tu działać z urzędu.
W świetle powyższego należy uznać, że wydane zarządzenie jest w pełni
zasadne i prawidłowe, a skarżący nie wykazał jakichkolwiek mankamentów tego
rozstrzygnięcia. Dlatego też Sąd Najwyższy utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję
procesową.
5