Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 22/13
POSTANOWIENIE
Dnia 4 kwietnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Stępka
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 4 kwietnia 2013 r.,
sprawy J. N.
skazanego z art. 286 § 1 k.k. i innych
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w S.
z dnia 22 czerwca 2012 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w G.
z dnia 4 kwietnia 2011 r.,
p o s t a n o w i ł
I. oddalić kasację obrońcy skazanego jako oczywiście
bezzasadną;
II. obciążyć skazanego J. N. kosztami sądowymi
postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w G. wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2011 r., skazał J. N.:
- za ciąg dziewięciu przestępstw kwalifikowanych z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 297
§ 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. na karę 5 lat pozbawienia
wolności oraz grzywnę w rozmiarze 200 stawek dziennych przy ustaleniu, że
wysokość jednej wynosi kwotę 20 zł;
2
- za przestępstwo z art. 219 k.k. zarzucone w pkt XIV aktu oskarżenia na karę 2
miesięcy pozbawienia wolności;
- za przestępstwo z art. 291 § 1 k.k. zarzucone w pkt XV aktu oskarżenia na karę 1
roku pozbawienia wolności;
- za przestępstwo z art. 233 § 1 i 6 k.k. zarzucone w pkt XVI aktu oskarżenia na
karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;
- na podstawie art. 17 § 1 pkt 11 k.p.k. umorzył postępowanie w zakresie
przestępstw z art. 284 § 2 k.k. zarzucanych w pkt V, VIII, X i XIII aktu oskarżenia;
- na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 15 § 1 k.k. umorzył postępowanie
w zakresie przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 300 § 2 k.k. w zw. z art. 12
k.k.;
- na podstawie art. 91 § 2 k.k. w zw. z art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. orzekł wobec
oskarżonego łączną karę pozbawienia wolności w rozmiarze 5 lat;
- na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł obowiązek naprawienia szkody poprzez
zapłatę kwoty 227.655, 74 zł na rzecz P./…/ L./…/ Sp. z o.o.
Apelacje od tego wyroku złożyli prokurator, oskarżony osobiście oraz jego
obrońca. Po ich rozpoznaniu Sąd Okręgowy w S. wyrokiem z dnia 22 czerwca 2012
r., zmienił zaskarżony wyrok w ten tylko sposób, iż sprecyzował opis czynu
zarzucanego w pkt XVI aktu oskarżenia oraz ustalił na kwotę 219.459,02 zł
wysokość orzeczonego w ust. VIII wyroku obowiązku naprawienia szkody, a w
pozostałym zakresie utrzymał w mocy tenże wyrok.
Kasację od tego wyroku wniósł obrońca skazanego N. Na podstawie art. 523
k.p.k. i art. 526 § 1 k.p.k. zarzucił rażące naruszenie prawa procesowego mające
wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a to art. 170 § 1 pkt 2 i 5 k.p.k. poprzez
oddalenie wniosków dowodowych obrońcy złożonych na rozprawie apelacyjnej
pomimo tego, iż okoliczności, które te dowody miały wykazać mają istotne
znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.
Nadto zarzucił obrońca, iż skazany nie został prawidłowo zawiadomiony o
terminie rozprawy apelacyjnej mimo, że poinformował on o zmianie adresu do
korespondencji.
W konkluzji autor kasacji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi II instancji w
postępowaniu odwoławczym.
3
W odpowiedzi na kasację Prokurator Prokuratury Okręgowej w S. wniósł o jej
oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja okazała się oczywiście bezzasadna, co skutkowało jej oddaleniem w
trybie określonym w art. 535 § 3 k.p.k.
W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu rozpoznania apelacji
przez Sąd Okręgowy pod nieobecność oskarżonego. Jakkolwiek zarzutu tego bliżej
nie skonkretyzowano, to jego analiza dowodzi, iż według autora kasacji, Sąd II
instancji rozpoznał apelacje pod nieobecność oskarżonego w sytuacji, gdy
oskarżony ten nie został prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy
odwoławczej, co stanowiło rażące naruszenie art. 450 § 3 k.p.k. oraz prawa
oskarżonego do obrony z art. 6 k.p.k. W rezultacie, jak wydaje się, obrońca
wskazuje na wystąpienie bezwzględnej przesłanki odwoławczej z art. 439 § 1 pkt
11 k.p.k. Należy jednak zdecydowanie stwierdzić, że jest to stanowisko oczywiście
bezzasadne, o czym świadczy analiza akt przedmiotowej sprawy.
Oskarżony N. w osobistej apelacji z dnia 31 maja 2011 r. wskazał dwa
adresy dla doręczeń korespondencji – K., ul. C. 7c/2 oraz S., ul. O. 116/2 (k. 1013,
tom VI). Na adres w miejscowości K. doręczono mu odpis apelacji (k.1022). W
czerwcu 2011 r. akta sprawy wraz z apelacjami stron przesłano do Sądu
Okręgowego w S. Zarządzeniem z dnia 20 października 2011 r. w tym Sądzie
została wyznaczona rozprawa odwoławcza na dzień 2 grudnia 2011 r., a
zawiadomienie o terminie przesłano oskarżonemu pod jeden ze wskazanych w
apelacji adresów – K., ul. C. 7c/2. Oskarżony nie odebrał w terminie tej przesyłki,
została ona zwrócona w dniu 22 listopada 2011 r. do Sądu po dwukrotnym
awizowaniu (k. 1044). W dniu 30 listopada 2011 r. oskarżony N. stawił się
osobiście do Sekretariatu Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w S., gdzie został
poinformowany o terminie rozprawy odwoławczej (k. 1045). W tym dniu złożył też
pismo, w którym wskazał dwa adresy dla doręczeń korespondencji, spośród których
jeden był tożsamy z adresem wskazanym w apelacji. Były to adresy - S., ul. O.
116/2 oraz S., ul. H. 4/6. W piśmie tym wystąpił o odroczenie rozprawy podnosząc,
że chciałby wyznaczyć obrońcę (k. 1046). Na rozprawie w dniu 2 grudnia 2011 r.
oskarżony sprecyzował, że na ulicy O. 116/2 „przebywa tylko w ciągu dnia, ale
korespondencję będzie odbierał na ul. H.” (k. 1047). Wobec wniosku oskarżonego
doszło do odroczenia rozprawy. Zawiadomienia o kolejnym terminie rozprawy
4
wyznaczonej na dzień 7 marca 2012 r., przesłane na obydwa w/w adresy w S.,
oskarżony odebrał osobiście w dniu 10 lutego 2012 r. (k. 1050 – 1051). W dniu 7
marca do Sądu Okręgowego wpłynęło zaświadczenie lekarskie na okoliczność, że
oskarżony w tym dniu nie może stawić się na rozprawę, a przewidywany termin
jego zdolności do stawiennictwa w sądzie wynosi około 3 tygodni. Do
zaświadczenia oskarżony dołączył pismo, w którym wnosił o odroczenie rozprawy,
gdyż chciałby wziąć w niej udział osobiście. Sąd wniosek ten uwzględnił i rozprawa
po raz kolejny uległa odroczeniu (k. 1055 – 1057). Zarządzeniem z dnia 21 marca
2012 r. wyznaczono nowy termin rozprawy apelacyjnej na dzień 8 maja, a
zawiadomienie o nim oskarżony odebrał osobiście w dniu 3 kwietnia (k. 1062).
Jakkolwiek zarządzenie o wyznaczeniu rozprawy zawiera polecenie zawiadomienia
oskarżonego o jej terminie tylko na adres – S., ul. H. 4/6 – nie ulega wątpliwości, iż
zostało przesłane także na drugi ze wskazanych adresów – S., ul. O. 116/2 – gdyż
przesyłka po dwukrotnym awizowaniu została zwrócona do Sądu jako nieodebrana
w terminie (k. 1065). Na rozprawę w dniu 8 maja 2012 r. oskarżony N. mimo
prawidłowego zawiadomienia nie stawił się, natomiast był obecny ustanowiony
przez niego obrońca z wyboru, który z kolei złożył wniosek o odroczenie rozprawy
celem umożliwienia mu przygotowania się do obrony oskarżonego argumentując,
że pełnomocnictwo otrzymał dopiero dnia poprzedniego o godzinie 19,30. W
zaistniałej sytuacji Sąd odroczył rozprawę (k. 1067 – 1068). Zarządzeniem z
następnego dnia wyznaczono nowy termin rozprawy odwoławczej na dzień 22
czerwca 2012 r. Jednocześnie do oskarżonego oprócz zawiadomienia o terminie
skierowano pouczenie następującej treści „… informuje się, że podjęcie dalszych
ewentualnych decyzji w przedmiocie ustanowienia bądź zmiany obrońcy
bezpośrednio przed datą kolejnej rozprawy, nie będzie skutkować odroczeniem
rozprawy odwoławczej – ryzyko podjęcia takich ewentualnych działań, w tym
niemożność zapoznania się obrońcy z aktami sprawy, obciążą tylko oskarżonego”
(k. 1069 – 1070). Korespondencję skierowano na wskazany wcześniej adres – S.,
ul. H. 4/6. Oskarżony nie odebrał jednak tej przesyłki mimo dwukrotnego
awizowania. Należy w tym miejscu zwrócić uwagę, iż wysłano ją do oskarżonego w
dniu 9 maja 2012 r., a zwrócono do Sądu Okręgowego jako nieodebraną w dniu 6
czerwca (k. 1073).
Ponieważ oskarżony nie stawił się na rozprawie w dniu 22 czerwca 2012 r.,
Sąd uznał na podstawie art. 139 § 1 k.p.k., że oskarżony został prawidłowo
5
zawiadomiony o jej terminie. W rozprawie wziął udział obrońca oskarżonego i w tej
sytuacji Sąd przeprowadził rozprawę pod nieobecność oskarżonego. Należy
zaznaczyć, że ani obrońca, ani pisemnie oskarżony, nie wnosili o odroczenie
rozprawy w tym dniu (k. 1077). W dniu 21 czerwca 2012 r., o godzinie 13,30,
oskarżony złożył w biurze podawczym Sądu Okręgowego w S. pismo kierowane do
Wydziału IV Karnego Odwoławczego tego Sądu, w którym informował o kolejnej
zmianie adresu do korespondencji. Tym razem wnosił, by przesyłki doręczać mu
pod adres K., ul. C. 7c/2, lecz nie na adres – S., ul. H. 4/6 (k. 1079). Należy
podkreślić, że i w tym piśmie oskarżony nie wnosił o odroczenie rozprawy. Trafnie
zwrócił uwagę prokurator w odpowiedzi na kasację, iż oskarżony mimo obecności w
Sądzie Okręgowym w dniu 21 czerwca, nie zainteresował się przebiegiem własnej
sprawy karnej w postępowaniu odwoławczym, a wszelkie informacje mógł przecież
otrzymać w Sekretariacie Wydziału.
Należy zgodzić się z prokuratorem, że wszystkie działania oskarżonego N. w
sposób oczywisty zmierzały do celowego odraczania terminów rozpraw i
przewlekania postępowania odwoławczego, by doprowadzić do zwłoki w
uprawomocnieniu się wyroku skazującego. Dowodzi tego chociażby fakt, że mimo
wcześniejszego zawiadomienia o rozprawach, które ostatecznie uległy odroczeniu,
oskarżony podejmował poszczególne działania niejako w ostatniej chwili, tuż przed
wyznaczonym terminem rozprawy, skutecznie blokując jej przeprowadzenie. W
zależności od własnego uznania zamiennie wskazywał poszczególne adresy,
utrudniając Sądowi odpowiednie kierowanie korespondencji. Godzi się też
zauważyć, że oskarżony nie odbierał czasem nawet tej korespondencji, która
została przesłana na adres aktualnie przez niego wskazany. Tytułem przykładu
należy wskazać, że nie odebrał w terminie przesyłki przesłanej pod adres – S., ul.
O. 116/2 - mimo, że oprócz oskarżonego zamieszkuje tam również jego konkubina
uprawniona do zastępczego odebrania pisma (k. 1080). Jak już wcześniej
wskazano, zawiadomienie o rozprawie apelacyjnej w dniu 22 czerwca 2012 r.
zostało przesłane na adres wskazany wówczas przez oskarżonego (k. 1046 i
1073). Przesyłka została zwrócona do Sądu w dniu 6 czerwca po dwukrotnym
awizowaniu. Podkreślenia wymaga fakt, że w czasie awizowania przesyłki przez
urząd pocztowy oskarżony nie zmienił ani miejsca pobytu, ani adresu do
korespondencji. W tej sytuacji Sąd Okręgowy słusznie uznał na podstawie art. 139
§ 1 k.p.k., że oskarżony został prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy
6
apelacyjnej. O fakcie instrumentalnego traktowania przez oskarżonego
dysponowanymi przez niego adresami dla doręczeń dodatkowo przekonuje również
ta okoliczność, że już po prawomocności wyroku Sądu I instancji oskarżony
skierował do Sądu Rejonowego w G. pismo, w którym wnosił o kierowanie
korespondencji pod adres – S., ul. H. 4/6 (k. 1134). Należy przypomnieć, że właśnie
pod ten adres przesłano zawiadomienie o terminie rozprawy w dniu 22 czerwca,
które zostało uznane przez Sąd za doręczone w trybie zastępczym.
Zgodnie z treścią art. 450 § 1 k.p.k. w rozprawie odwoławczej obowiązkowy
jest udział tylko prokuratora, zaś obrońcy tylko w sytuacji określonej w art. 79 i art.
80 k.p.k. Jak stanowi § 2 tego przepisu, udział w rozprawie innych stron, ich
pełnomocników oraz obrońcy w wypadkach nie wymienionych w art. 450 § 1 k.p.k.
jest obowiązkowy tylko wtedy, gdy prezes sądu lub sąd uzna to za konieczne.
Należy podkreślić, że tego rodzaju sytuacja nie wystąpiła w przypadku skazanego
N. Skoro zatem skazany był zawiadomiony o terminie rozprawy, jego
niestawiennictwo nie tamowało rozpoznania sprawy, tym bardziej, że brał w niej
udział jego obrońca (art. 450 § 3 k.p.k.).
Reasumując trzeba stwierdzić, że w realiach procesowych przedmiotowej
sprawy nie doszło do naruszenia art. 450 § 3 k.p.k., ani tym bardziej prawa
oskarżonego do obrony z art. 6 k.p.k. W konsekwencji zatem nie wystąpiła
bezwzględna przesłanka odwoławcza z art. 439 § 1 pkt 11 k.p.k., skoro tylko w
razie istnienia obowiązku stawiennictwa oskarżonego jego nieobecność podczas
rozpoznawania sprawy może stanowić tego rodzaju uchybienie (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia: 30 lipca 2009 r., II KK 37/09, R – OSNKW 2009, poz. 1644; 8
marca 2006 r., II KK 204/05, R – OSNKW 2006, poz. 498; 7 grudnia 2006 r., V KK
89/06, Lex Nr 295589; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 marca 2011 r., III
KK 294/10, Lex Nr 785588).
Podobnie jako oczywiście bezzasadny jawi się drugi z zarzutów kasacji,
dotyczący naruszenia przez Sąd Odwoławczy przepisu art. 170 § 1 pkt 2 i 5 k.p.k.
Na rozprawie apelacyjnej w dniu 22 czerwca 2012 r. obrońca oskarżonego
przedłożył pismo, w którym wystąpił z wnioskiem o dopuszczenie dowodów w
postaci:
1/ dokumentacji lekarskiej dotyczącej leczenia oskarżonego w szpitalu w P. z
uwzględnieniem okresów jego hospitalizacji;
7
2/ opinii biegłego grafologa na okoliczność, czy podpisy na umowie pożyczki kwoty
15.400 zł udzielonej oskarżonemu przez M. S. zostały nakreślone przez
oskarżonego;
3/ opinii biegłego z zakresu rachunkowości na okoliczność płynności finansowej w
działalności gospodarczej oskarżonego w latach 2006 – 2008;
4/ wywiadu kuratora zawodowego na okoliczność właściwości i warunków
osobistych oskarżonego oraz dotychczasowego sposobu życia.
Zarówno w tym piśmie, jak i na rozprawie odwoławczej obrońca precyzował,
że: - dowód z pkt 1 ma wykazać fakt, że oskarżony w okresie zarzucanym aktem
oskarżenia, a dotyczącym przywłaszczenia motocyklu Yamacha przebywał na
leczeniu, a zatem nie mógł dopuścić się tego czynu;
- dowód z pkt 2 zmierza do wykazania, iż podpis na umowie pożyczki nie został
złożony przez oskarżonego;
- dowód z pkt 3 ma wykazać, iż zaciągane przez oskarżonego pożyczki nie miały
na celu popełnienie przestępstwa oszustwa, lecz miały zapewnić płynność
finansową jego firmy;
- dowód z pkt 4 ma znaczenie dla wymiaru kary (k. 1075 – 1077).
Sąd Okręgowy na podstawie art. 170 § 1 pkt 2 i 5 k.p.k. oddalił wszystkie
wnioski dowodowe uznając, że nie mają one znaczenia dla prawidłowego
wyrokowania, a nadto w sposób oczywisty zmierzają do przedłużenia postępowania
odwoławczego (k. 1077v). Była to decyzja słuszna i w żaden sposób nie można
uznać jej za naruszenie powyższego przepisu. Należy podkreślić, że w istocie
rzeczy złożenie tego rodzaju wniosków dowodowych stanowiło przejaw całkowitego
pomijania ustaleń faktycznych Sądu I instancji oraz dokonanej przez ten Sąd oceny
dowodów. Sąd Rejonowy miał na uwadze fakt, że oskarżony N. uległ wypadkowi i
w związku z tym był leczony szpitalnie. Trafnie jednak przyjął, że ta okoliczność nie
wykluczała popełnienia przez niego przestępstw zarzucanych w pkt 9 i 11 aktu
oskarżenia (przypisanych w ust. I wyroku), których przedmiotem były motocykle
Yamacha […]. Jak Sąd ustalił, oskarżony uległ wypadkowi dopiero w dniu 31 marca
2008 roku, natomiast przed tym wypadkiem, w miesiącu marcu zawarł trzy kolejne
umowy leasingu, w tym na przedmiotowe motocykle w dniach 14 i 25 marca. Dalej
ustalił Sąd, że motocykl Yamacha […] oskarżony odebrał osobiście w dniu 19
marca 2008 r., a więc zanim uległ wypadkowi, o czym przekonuje treść protokołu
odbioru pojazdu. Dokument ten koresponduje z zeznaniami świadków […]. Uwadze
8
obrońcy umknął też fakt, że według ustaleń Sądu I instancji – nie kwestionowanych
przez strony – do przywłaszczenia motocykla Yamacha […] doszło w drugiej
połowie lipca 2008 r., a nie w miesiącu marcu. Wobec obszerności stanowiska
Sądu I instancji wyrażonego w omawianym zakresie na stronach 33 – 34
uzasadnienia (k. 982 – 984 akt sprawy), należy odesłać do argumentów tam
przedstawionych. Godzi się też podkreślić, że Sąd odwoławczy w całości podzielił
te ustalenia, czemu dał wyraz w uzasadnieniu na stronach 13 in fine – 14
uzasadnienia własnego wyroku.
W przypadku wniosku o dopuszczenie opinii grafologicznej słusznie zwraca
uwagę prokurator w odpowiedzi na kasację, że okoliczność, czy skazany podpisał
umowę pożyczki z M. S., czy też jej nie podpisał, nie ma żadnego znaczenia dla
odpowiedzialności karnej skazanego N. Skazany pożyczył kwotę 15.400 zł od S.,
by uzyskać środki na pokrycie własnego wkładu niezbędnego do zawarcia umowy
leasingu na samochód Subaru, przy czym następnie doprowadził EF Leasing S.A.
do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (zarzut z pkt 1 aktu oskarżenia).
Podkreślenia wymaga fakt, iż zarówno przekazaniu pieniędzy, jak i zawarciu
umowy leasingu skazany nie zaprzeczał w toku postępowania. Rzecz jednak w
tym, że przedmiotowe postępowanie nie obejmuje zarzutu ewentualnego
przywłaszczenia przez skazanego pieniędzy powierzonych mu przez S., czy też
sfałszowania umowy pożyczki. W tej sytuacji słusznie Sąd Okręgowy oddalił w/w
wniosek dowodowy obrońcy.
Oddaleniu na podstawie art. 170 § 1 pkt 2 i 5 k.p.k. podlegał także wniosek
dowodowy zgłoszony w pkt 3 pisma obrońcy. Ma rację prokurator gdy podnosi, że
nawet wykazanie dobrej kondycji finansowej prowadzonej działalności
gospodarczej nie wyklucza możliwości popełnienia przestępstwa oszustwa,
zwłaszcza, iż przyjęto, że skazany w sposób podstępny dążył do uzyskania
korzyści majątkowych. Tymczasem trafnie ustalił Sąd I instancji, że sytuacja
finansowa skazanego była bardzo zła i nie miał on realnych możliwości wywiązania
się z przyjętych zobowiązań. Ustalenia te zostały dokonane w oparciu o tak
obiektywne dowody, jak dokumentacja Urzędu Skarbowego, Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych oraz Komornika przy Sądzie Rejonowym w G., czy tytuły wykonawcze
znajdujące się w aktach sprawy, zaś wnioski z nich wynikające zostały wsparte
zeznaniami świadków – pracowników tych instytucji. Trudno wywodzić w sposób
logiczny, że skazany „miał uzasadnione podstawy gospodarcze do zaciągania
9
zobowiązań finansowych”, skoro ustalono w sposób jednoznaczny, że w okresie
objętym aktem oskarżenia zalegał z płatnościami m. in. na rzecz Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych, Funduszu Ubezpieczeń Zdrowotnych, Funduszu Pracy ,
z tytułu podatku VAT i dochodowego od osób fizycznych, wdrażano wobec niego
postępowania egzekucyjne i prowadzono postępowania komornicze. Ustalenia
Sądu I instancji w tym zakresie przedstawione na stronach 29 – 30 uzasadnienia
zasługują w pełni na aprobatę. W konsekwencji również akceptacja tych ustaleń
przez Sąd odwoławczy (str. 13 uzasadnienia) była całkowicie uprawniona. Skoro
sytuacja finansowa skazanego została ustalona w sposób jednoznaczny na
podstawie obiektywnych dokumentów, a także korespondujących z nimi zeznań
świadków, nie zachodziły żadne powody, by czynić dodatkowe ustalenia za
pomocą opinii biegłego z zakresu rachunkowości.
Zbędne było także przeprowadzanie w sprawie dowodu z wywiadu kuratora.
Przy wymiarze kary Sąd Rejonowy uwzględnił wszystkie przesłanki podmiotowo –
przedmiotowe mające wpływ na jej właściwe ukształtowanie, wymienione w art. 53
k.k. Jednym z istotnych czynników wpływających na wymiar kary był wysoki stopień
społecznej szkodliwości przestępstw przypisanych skazanemu. Zgodnie z treścią
art. 115 § 2 k.k. na ów stopień nie mają wpływu właściwości i warunki osobiste
oskarżonego ani dotychczasowy sposób życia. A zatem przeprowadzenie w/w
dowodu nie byłoby celowe.
Reasumując należy stwierdzić, że oddalenie przez Sąd odwoławczy
zgłoszonych przez obrońcę wniosków dowodowych nie stanowiło w ogóle
naruszenia prawa w realiach przedmiotowej sprawy, a w konsekwencji nie miało
wpływu na treść zaskarżonego kasacją wyroku.
Mając na uwadze wszystkie podniesione powyżej okoliczności Sąd
Najwyższy oddalił kasację w trybie art. 535 § 3 k.p.k. jako oczywiście bezzasadną.
O kosztach sądowych postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 636
§ 1 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k., obciążając nimi skazanego J. N.