Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 280/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 kwietnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Rafał Malarski (przewodniczący)
SSN Dorota Rysińska (sprawozdawca)
SSN Roman Sądej
Protokolant Barbara Kobrzyńska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Zbigniewa Siejbika
w sprawie J. F.
skazanego z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 2 i art. 91 § 1 kk i in.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 23 kwietnia 2013 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w P.
z dnia 24 lutego 2012 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w S.
z dnia 31 października 2011 r.
1. uchyla zaskarżony wyrok w części utrzymującej w mocy
skazanie J. F. za ciąg przestępstw przypisany w pkt. 1 wyroku
Sądu pierwszej instancji i sprawę w tym zakresie przekazuje do
ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym Sądowi
Okręgowemu w P.;
2. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. O. -
Kancelaria Prawna w P., kwotę 442,80 (czterysta czterdzieści dwa
złote osiemdziesiąt groszy), w tym 23% podatku VAT, z tytułu
sporządzenia i wniesienia kasacji.
UZASADNIENIE
2
Prokurator oskarżył J. F. o to, że:
I. W okresie od 13 sierpnia 2009 r. do 23 sierpnia 2009 r. w S., działając w
warunkach recydywy wielokrotnej, dopuścił się ciągu następujących kradzieży z
włamaniem:
- w nocy z 13 na 14 sierpnia 2009 r. włamał się do komisu RTV, skąd na
szkodę P. K. zabrał w celu przywłaszczenia telefony komórkowe, ładowarki i inne
przedmioty, powodując straty o wartości 3.000 zł, tj. o czyn określony w art. 279 § 1
k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.;
- w dniu 22 sierpnia 2009 r. włamał się do drogerii „M.”, skąd zabrał wyroby
tytoniowe oraz kosmetyki, powodując straty o łącznej wartości 3.250 zł na szkodę
R. T., tj. o czyn z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.;
- w nocy z 22 na 23 sierpnia 2009 r. włamał się do przedszkola nr 4, skąd
zabrał radioodtwarzacz „Panasonic”, aparat cyfrowy „Samsung”, aparat
fotograficzny na filmy, DVD, telefon stacjonarny „Simens” i inne przedmioty,
powodując dla tego przedszkola straty w łącznej kwocie 1.500 zł, tj. o czyn z art.
279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.;
II. W dniu 22 sierpnia 2009 r. w S., działając w warunkach recydywy
wielokrotnej dokonał na szkodę J. Z. kradzieży portfela z dokumentami tożsamości
oraz kartami płatniczymi, tj. o przestępstwo z art. 278 § 5 k.k. w zb. z art. 275 § 1
k.k. i art. 276 w zw. z art. 11 § 2 i art. 64 § 2 k.k.;
III. W dniu 24 sierpnia 2009 r. w P., w warunkach recydywy wielokrotnej,
dokonał kradzieży dokumentów tożsamości i kart płatniczych na szkodę P. S., tj. o
czyn z art. 278 § 5 k.k. w zb. z art. 275 § 1 k.k. i art. 276 w zw. z art. 11 § 2 i art. 64
§ 2 k.k.;
IV. w dniu 22 sierpnia 2009 r., będąc pozbawiony wolności na podstawie
prawnego nakazu o zatrzymaniu w policyjnej izbie zatrzymań na terenie KPP w S.,
uwolnił się sam, działając w warunkach powrotu do przestępstwa, tj. o czyn z art.
242 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.;
V. w dniu 22 sierpnia 2009 r. w S., działając w warunkach recydywy
wielokrotnej, usiłował dokonać kradzieży roweru o wartości 350 zł na szkodę J. B.,
lecz celu tego nie osiągnął z uwagi na interwencję pokrzywdzonej, tj. o czyn z art.
13 § 1 k.k. w zw. z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.
Wyrokiem z dnia 31 października 2011 r. Sąd Rejonowy w S. rozstrzygnął w
następujący sposób:
3
- (1) uznał J. F. za winnego czynów opisanych w pkt. I., przyjmując, że z
przedszkola nr 4 oskarżony zabrał w celu przywłaszczenia słuchawkę telefonu
stacjonarnego marki Simens o nieustalonej wartości, i za ciąg przestępstw skazał
go, na mocy art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. i w zw. z art. 91 § 1 k.k., na
karę 3 lat pozbawienia wolności oraz na podstawie art. 33 § 2 k.k. wymierzył mu
100 stawek dziennych grzywny w kwocie 10 zł za jedną stawkę;
- (2, 4, 5.) uznał J. F. za winnego popełnienia czynów zarzucanych w pkt. II, IV i V, i
za przestępstwa te skazał go, na podstawie wskazanych już przepisów, na
jednostkowe kary pozbawienia wolności w rozmiarze, odpowiednio, roku, 6
miesięcy oraz 5 miesięcy pozbawienia wolności;
- (3) uniewinnił oskarżonego od popełnienia czynu zarzuconego mu w pkt. III;
- (6) wymierzył J. F. łączną karę pozbawienia wolności w rozmiarze 4 lat i 6
miesięcy pozbawienia wolności, z zaliczeniem na jej poczet okresu tymczasowego
aresztowania.
Powyższy wyrok osobistą apelacją zaskarżył oskarżony J. F.
W apelacji tej zarzucił, na podstawie art. 438 pkt. 4 k.p.k., rażącą surowość
wymierzonej mu kary, w tym kary grzywny, nadto dowolną ocenę zeznań trzech
świadków, a wreszcie „brak zmiany kwalifikacji prawnej czynu odnośnie kradzieży z
włamaniem do przedszkola nr 4 w S. – pkt. 1 myślnik 3 aktu oskarżenia”. Powołując
się na powyższe skarżący wniósł: „o obniżenie kary łącznej do 3 lat i 6 miesięcy, o
zmianę kwalifikacji czynu odnośnie włamania do przedszkola (…) na zniszczenie
mienia” oraz o obniżenie grzywny do kwoty 337,06 zł.
Wyrokiem z dnia 24 lutego 2012 r. Sąd Okręgowy w P., uznając wniesioną
apelację za oczywiście bezzasadną, utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.
Tenże wyrok Sądu Okręgowego, w części utrzymującej w mocy pkt. 1. i 6.
Wyroku Sądu Rejonowego, zaskarżył kasacją obrońca J. F. W skardze tej zarzucił
wyrokowi rażącą obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie:
- art. 279 § 1 k.k. – przez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na uznaniu,
że skazany dopuścił się kradzieży z włamaniem słuchawki od telefonu z
przedszkola nr 4 w S., podczas gdy zachowanie oskarżonego we wskazanym
zakresie wypełniało znamiona wykroczeń z art. 124 § 1 k.w. i art. 119 § 1 k.w., co w
konsekwencji doprowadziło także do utrzymania w mocy nadmiernie surowej kary
jednostkowej za ciąg przestępstw opisany w pkt. 1. wyroku sądu I instancji oraz
nadmiernie surowej kary łącznej,
4
- art. 124 § 1 k.w. i art. 119 § 1 k.w. – przez ich niezastosowanie, pomimo że
należało je zastosować do zachowania oskarżonego wskazanego jako trzeci czyn z
ciągu przestępstw opisanego w pkt. I aktu oskarżenia.
W konsekwencji obrońca wskazał na zaistnienie bezwzględnej przyczyny
odwoławczej, polegającej na obrazie art. 5 § 1 pkt. 4 k.p.w. w zw. z art. 400 § 1
k.p.k., przez ich niezastosowanie, pomimo powstania przesłanek ich
obligatoryjnego zastosowania. Podnosząc powyższe, obrońca wniósł o uchylenie
wyroku Sądu Okręgowego w P. w zaskarżonej części i uchylenie pkt. 1. i 6. wyroku
Sądu Rejonowego w S. oraz:
a/ umorzenie postępowania w zakresie czynu opisanego w pkt. I aktu oskarżenia
jako trzeci czyn składający się na ciąg przestępstw, wobec stwierdzenia, że
oskarżony dopuścił się jedynie wykroczeń polegających na tym, że:
- w dniu 22 sierpnia 2009 r. w S. dokonał zniszczenia szyby o wartości 50 zł na
szkodę przedszkola nr 4, tj. czynu z art. 124 § 1 k.w.
- w dniu 23 sierpnia 2009 r. w S. dokonał kradzieży słuchawki telefonu Siemens o
wartości poniżej 250 zł na szkodę przedszkola nr 4, tj. czynu z art. 119 § 1 k.w.,
i nastąpiło przedawnienie ich karalności (art. 45 § 1 k.w);
b/ przekazanie sprawy do Sądu Rejonowego w S. celem ponownego rozpoznania
w zakresie rozstrzygnięcia o karze jednostkowej za ciąg przestępstw z pkt. I aktu
oskarżenia oraz rozstrzygnięcia o karze łącznej.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł
o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej i wniosek ten poparł występujący na
rozprawie kasacyjnej prokurator Prokuratury Generalnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja zasługuje na uwzględnienie, choć wywiedzione w niej uchybienie –
ocenione przez prokuratora Prokuratury Generalnej jako niedopuszczalny zarzut
błędu w ustaleniach faktycznych zaskarżonego wyroku – nie zostało podniesione w
wystarczająco precyzyjnej formie. Bez wątpienia jednak uzasadnienie skargi
kasacyjnej daje wystarczającą podstawę do stwierdzenia (art. 118 § 1 k.p.k.), że
intencją jej autora było wysunięcie pod adresem Sądu odwoławczego zarzutu
przeprowadzenia niedostatecznej kontroli zarzutu obrazy prawa materialnego,
podniesionego w osobistej apelacji oskarżonego J. F. Takiemu zaś zapatrywaniu
nie można odmówić słuszności.
5
Analiza stanowiska Sądu Okręgowego wykazuje, że odnosząc się do
wspomnianego zarzutu apelacji oskarżonego, Sąd ten skoncentrował się głównie
na odparciu argumentów, w myśl których błędem było potraktowanie jako kradzieży
zachowania, które ostatecznie nie przyniosło sprawcy korzyści majątkowej, skoro
później zniszczył zabrany przedmiot. W swym wywodzie Sąd jednak również
zaakcentował trafność całości wnioskowania Sądu Rejonowego co do oceny
prawnej zachowania oskarżonego. Zauważając, że wypełniło ono wszystkie
ustawowe znamiona przestępstwa z art. 279 § 1 k.k., stwierdził, iż proponowana w
apelacji „kwalifikacja prawna art. 288 § 1 k.k. byłaby nieadekwatna do stanu
faktycznego, ponieważ nie ujmowałaby zamiaru sprawcy ukierunkowanego na
przełamanie zabezpieczenia rzeczy ruchomej (usunięcie przeszkody materialnej)
zamykającego dostęp do rzeczy innym osobom, a następnie dokonanie zaboru
zabezpieczonej rzeczy ruchomej” (s. 10 motywów). Zabrakło natomiast w wywodzie
Sądu ad quem zarówno pełnego wyjaśnienia tak wyrażonego poglądu – zwłaszcza
w zakresie oceny kwestii dopuszczenia się zaboru rzeczy jako następstwa
dokonania włamania, jak i odniesienia przytaczanej konstatacji do ustalonych w
sprawie faktów, pozwalających na wnioskowanie o owym zamiarze działania J. F. w
odniesieniu do zdarzeń związanych z jego bytnością na terenie przedszkola.
Powyższe daje więc podstawę do stwierdzenia, że zawarty w apelacji zarzut obrazy
prawa materialnego nie został prawidłowo, zgodnie z wymogiem art. 433 § 2 k.p.k.,
rozpoznany przez Sąd odwoławczy, i to niezależnie od tego, iż oskarżony w swej
apelacji podniósł jeden tylko z aspektów oceny zachowania będącego przedmiotem
ustaleń w sprawie.
W nawiązaniu, konieczne jest zatem krótkie przypomnienie stwierdzonych
niespornie faktów. Otóż ustalono m.in., że w dniu 22 sierpnia 2009 r. oskarżony J.
F., po dokonaniu kradzieży portfela na szkodę J. Z., kradzieży z włamaniem do
drogerii oraz usiłowaniu kradzieży roweru na szkodę J. B., został zatrzymany i
osadzony w Komendzie Policji w S., skąd tego samego wieczora dokonał
samouwolnienia. Po ucieczce oskarżony udał się do pobliskiego przedszkola, które
było mu znane, gdyż pracowała w nim jego matka. Włamał się do budynku,
wybijając szybę w oknie na pierwszym piętrze, i na jego terenie spędził noc.
Następnego dnia oskarżony telefonicznie wezwał do przedszkola kolegów.
Otworzył okno na parterze, opuszczając zaś tą drogą budynek, zabrał ze sobą
bezprzewodową słuchawkę od telefonu. Z przedszkola zostały natomiast zabrane
6
także inne rzeczy (m.in. radioodtwarzacz, aparaty fotograficzne, DVD), tyle że w
nieustalonych okolicznościach. Kolejne dwie noce oskarżony spędził u jednego z
kolegów, wcześniej zaś, w trakcie bytności nad jeziorem, wyrzucił do wody zabraną
słuchawkę. W dniu 25 sierpnia 2009 r. J. F. został ponownie zatrzymany.
Dokonując oceny prawnej rozważanego zachowania jako przestępstwa
określonego w art. 279 § 1 k.k., Sąd Rejonowy wyraził pogląd, że kradzież z
włamaniem zachodzi wtedy, gdy sprawca zabiera mienie w celu przywłaszczenia, w
następstwie usunięcia przeszkody materialnej chroniącej dostęp tego do mienia.
Podkreślił zarazem, że kradzieży z włamaniem można dopuścić się jedyne w
zamiarze bezpośrednim (kierunkowym), przy czym sprecyzował, iż „sprawca musi
działać w celu przywłaszczenia przedmiotu zaboru, a ponieważ włamanie stanowi
środek prowadzący do tego celu, musi także być objęte zamiarem bezpośrednim”
(s. 19 uzasadnienia). Jak więc widać, za jedynie istotną, dla wypełnienia znamion
typu czynu opisanego w art. 279 § 1 k.k., uznano okoliczność, że oskarżony włamał
się do przedszkola, wybijając szybę w jednym z okien, oraz okoliczność, że
następnie – jak ujęto – zabrał słuchawkę od telefonu. Taki też sposób
rozumowania, jak wcześniej zaznaczono, zaakceptował Sąd odwoławczy. W
efekcie, trafne, lecz tylko niejako wtrącone spostrzeżenie Sądu I instancji, że
włamanie stanowi środek prowadzący do celu polegającego na dokonaniu
kradzieży zabezpieczonych rzeczy, znalazło się całkowicie poza obszarem
rozważań w sprawie. Tymczasem, słuszne wskazanie na stronę podmiotową
kradzieży z włamaniem nie może być uznane za wystarczające, jeżeli się pominie,
że zamiar charakteryzujący działanie sprawcy omawianego przestępstwa stanowi
nierozerwalną całość, odnoszoną jednocześnie (równolegle) do kradzieży mienia i
sposobu jej dokonania. Innymi słowy mówiąc, skoro przestępstwo z art. 279 § 1 k.k.
stanowi kwalifikowany typ kradzieży, której znamieniem kwalifikującym jest sposób
działania, polegający na usunięciu przeszkody zabezpieczającej mienie
podlegające zaborowi w celu przywłaszczenia, to jest oczywiste, że do wypełnienia
tego znamienia dochodzi tylko wtedy, gdy pokonanie przez sprawcę dostępu do
pomieszczenia, w którym znajduje się mienie, służy w jego zamyśle realizacji
właśnie kradzieży tego mienia, a nie wyłącznie jakiemukolwiek innemu celowi.
W kasacji celnie powołano się na pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w
wyroku z dnia 9 września 1996 r., III KKN 58/96, OSNKW 1996, z. 11-12, poz. 81,
w myśl którego „włamanie w rozumieniu art. 208 k.k. (z 1969 r., obecnie z art. 279 §
7
1 k.k. – uwaga SN) jest środkiem wiodącym do celu, to znaczy do dokonania
kradzieży, a zatem zamiar zaboru powinien wystąpić co najmniej równocześnie
(jeżeli nie z wyprzedzeniem czasowym) z podjęciem czynności polegających na
pokonywaniu przeszkody”. W orzeczeniu tym omówiono stanowisko judykatury i
doktryny w tej szczegółowej kwestii, rysujące się pod rządami kolejno
obowiązujących przepisów kryminalizujących (w tożsamy sposób) kradzież z
włamaniem. Odsyłając tu do tego omówienia, wypada tylko zaktualizować katalog
tych poglądów, choćby o stwierdzenie, że przytoczone stanowisko Sądu
Najwyższego jest obecnie z reguły akceptowane w literaturze prawniczej (M.
Dąbrowska-Kardas, P. Kardas [w:] A. Zoll [red.] Kodeks karny, Cześć szczególna,
Komentarz, t. III, Kraków 2006, s. 97-98; O. Górniok [red.] Kodeks Karny,
Komentarz, Warszawa 2006, s. 831). Podkreśla się zwłaszcza, że nie jest możliwe
uznanie za kradzież z włamaniem zachowania, w którym dopiero po przełamaniu
zabezpieczenia powstał u sprawcy zamiar zaboru rzeczy; w takim bowiem wypadku
włamanie nie może być uznane za środek wiodący do dokonania kradzieży.
Wskazuje się również, przywołując także inne, wcześniejsze judykaty Sądu
Najwyższego (wyroki z dnia 17 lipca 1972 r., I KR 137/72, OSNPG 1972, nr 12 i z
dnia 12 stycznia 1965 r., Rw 1497/64, BSN 1965, Nr 5, poz. 79), że zamiar zaboru
rzeczy w celu przywłaszczenia powinien istnieć w chwili rozpoczęcia działania
przez sprawcę, a dokonanie włamania do cudzego pomieszczenia w innym celu
(np. w celu przenocowania), gdy dopiero po pewnym czasie sprawca dokonuje
zaboru znajdujących się tam przedmiotów, nie stanowi przestępstwa z art. 279 § 1
k.k., lecz – w części dotyczącej zaboru – zwykłą kradzież (B. Michalski [w:] A.
Wąsek [red.] Kodeks karny, Cześć szczególna, Komentarz, t. II, Warszawa 2005, s.
807).
Zdaniem orzekającego Sądu Najwyższego, słuszność przytaczanych
zapatrywań nie budzi najmniejszych wątpliwości, a wręcz można pokusić się o
uwagę, że są one od dawna ugruntowane i niewymagające dodatkowych
argumentów. Na ich tle nie ma racji prokurator sporządzający pisemną odpowiedź
na kasację, gdy podkreśla, że o stwierdzeniu braku znamion przestępstwa z art.
279 § 1 k.k. decyduje znaczna różnica czasowa dzieląca włamanie i kradzież, a
jako argument przesądzający o ocenie zachowania sprawcy na płaszczyźnie tego
przepisu przywołuje fakt, że kradzież z włamaniem jest dokonana nie z chwilą
włamania, lecz dopiero z chwilą zaboru mienia w celu przywłaszczenia. Bez
8
wątpienia, przestępstwo opisane w art. 279 § 1 k.k. – w swym charakterze złożone
– jest przestępstwem materialnym i do jego dokonania nie dochodzi, jeżeli sprawca
nie objął jeszcze we władanie przedmiotu kradzieży. Jednakże okoliczność ta może
być rozważana jedynie na płaszczyźnie form stadialnych przestępstwa, nie zaś jako
decydująca o ocenie, jaki czyn sprawca zamierzał popełnić i jakimi środkami do
jego dokonania bezpośrednio zdążał. Odległość czasowa, dzieląca pokonanie
przeszkody broniącej dostępu do mienia od jego zaboru, stanowi zaś tylko
wskazówkę przemawiającą za oceną innego niż kradzież zamiaru sprawcy w chwili
dokonywania włamania.
W przedstawionym powyżej świetle trudno więc z kolei nie przyznać racji
autorowi kasacji, że pominięcie w ocenie prawnej omawianego aspektu
przestępstwa stypizowanego w art. 279 § 1 k.k. skutkowało zaniechaniem
wszechstronnego rozważenia ustalonych w sprawie faktów niezbędnych do
stwierdzenia, jaki w rzeczywistości zamiar towarzyszył J. F. w chwili pokonywania
przeszkody zabezpieczającej dostęp do zamkniętego obiektu, gdzie znajdowały się
rzeczy „nadające się” do kradzieży. Celnie tu podnosi obrońca, że poza uwagą
Sądu znalazł się fakt, iż oskarżony udał się do (znanego mu) przedszkola
bezpośrednio po ucieczce z aresztu, przenocował tam (noclegu poszukiwał zresztą
nadal u jednego z kolegów), a dopiero następnego dnia, wychodząc, ukradł
słuchawkę od telefonu. Z całą więc pewnością rozważenia wymagało, czy
rozbijając szybę w oknie – by dostać się do przedszkola, oskarżony istotnie już
wówczas zamierzał dokonać kradzieży wymienionej rzeczy, czy też włamał się tam,
by znaleźć kryjówkę i nocleg, a zamiar zaboru powstał u niego dopiero później, gdy
już znajdował się na terenie obiektu. Nie bez racji też podnosi obrońca, że Sąd
meriti nie zakwestionował wiarygodności wyjaśnień oskarżonego, w których podał
wszak (k. 335), iż „nie chodził do przedszkola, żeby coś ukraść”, choć bliższe
rzeczywistości jest stwierdzenie, że wypowiedź ta w ogóle pozostała poza
obszarem uwagi, jako nieistotna z punktu widzenia rozstrzygnięcia. Wobec tego,
raz jeszcze należy powtórzyć, że dokonanie włamania do zamkniętego
pomieszczenia w innym tylko celu, niż kradzież znajdujących się w nim rzeczy, i
dopiero następnie dokonanie ich zaboru, nie wypełnia znamion przestępstwa
określonego w art. 279 § 1 k.k. Zachowanie takie może wypełnić dyspozycję
unormowań zabraniających niszczenia mienia (pokonywanych zabezpieczeń), czy
9
naruszania miru domowego oraz stanowi zwykłą kradzież – traktowaną w
zależności od wartości zabranej rzeczy jako przestępstwo lub wykroczenie.
Rysująca się więc na tle wywodu kasacji teza, że wywiązanie się przez Sąd
Okręgowy z obowiązków kontrolnych, w zakresie ocenianego zarzutu obrazy prawa
materialnego, powinno było doprowadzić do zweryfikowania interpretacji zespołu
znamion przestępstwa z art. 279 § 1 k.k., a w tym świetle, do wszechstronnego
rozważenia istotnych z tego punktu widzenia okoliczności, jawi się jako zasadna.
Rażące uchybienie przez Sąd odwoławczy przepisowi art. 433 § 2 k.p.k. nie
nasuwa więc wątpliwości, podobnie jak istotny wpływ tego uchybienia na treść
zaskarżonego wyroku. Uwzględnienie bowiem zawartości znamienia
kwalifikującego przestępstwo z art. 279 § 1 k.k. i ewentualne wykluczenie
możliwości dokonania ustalenia, że J. F. już w momencie włamywania się do
przedszkola czynił to po to, by dokonać kradzieży, musiałoby zmienić perspektywę
spojrzenia na ocenę prawną jego zachowania – także z uwzględnieniem
koniecznych do przeprowadzenia ustaleń co do wartości przedmiotów kradzieży i
zniszczenia oraz wynikających z tych ustaleń konsekwencji prawnych. Dalsze z
kolei konsekwencje hipotetycznego przyjęcia odmiennej niż dotąd oceny
omawianego czynu – także w zakresie wymiaru kary – dotknęłyby, rzecz jasna,
ciągu trzech przestępstw, z których jedno stanowi kwestionowana obecnie kradzież
z włamaniem, ostatecznie zaś również wymierzonej kary łącznej.
Z tych zatem powodów powstała konieczność uchylenia zaskarżonego
wyroku w części dotyczącej wymienionego ciągu przestępstw i przekazania sprawy
Sądowi odwoławczemu do ponownego rozpoznania. Dalej idące wnioski kasacyjne
(o uznanie rozważanego zachowania oskarżonego za kolejne wykroczenia i
podjęcie wiążących się z tym rozstrzygnięć) nie są zasadne, ponieważ ich istota
sprowadza się ostatecznie do żądania zmiany ustaleń faktycznych sprawy, do
czego Sąd kasacyjny nie jest oczywiście uprawniony. Bez wątpienia natomiast
niezbędne jest powtórzenie przez Sąd Okręgowy postępowania odwoławczego w
celu ponownego, zgodnego z wymogami art. 433 § 2 k.p.k. rozpoznania
apelacyjnego zarzutu obrazy prawa materialnego, z uwzględnieniem zapatrywań
prawnych wyrażonych w niniejszym wywodzie (art. 519 k.p.k. w zw. z art. 442 § 3
k.p.k.). Nie ma też przeszkód, aby Sąd Okręgowy orzekł o karze łącznej (która
straciła moc ex lege) także wtedy, gdyby miało dojść do zmiany stanu sprawy w
rozpoznawanym ponownie zakresie.
10
Kierując się przedstawionymi względami, Sąd Najwyższy orzekł, jak w
wyroku.