Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CZ 59/13
POSTANOWIENIE
Dnia 19 czerwca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący)
SSN Agnieszka Piotrowska
SSN Kazimierz Zawada (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku Wspólnoty Mieszkaniowej S. […]
przy uczestnictwie A. D.-P.
o wpis wzmianki o przyłączeniu się do toczącej egzekucji,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 19 czerwca 2013 r.,
zażalenia wnioskodawczyni
na postanowienie Sądu Okręgowego w W.
z dnia 6 lutego 2013 r.,
odrzuca zażalenie.
2
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 19 czerwca 2012 r. Sąd Rejonowy oddalił wniosek
Wspólnoty Mieszkaniowej „S.” o dokonanie wpisu w dziale III księgi wieczystej
wzmianki o przyłączeniu się do egzekucji (art. 927 k.p.c.) z nieruchomości A. D.-P.
Wnioskodawczyni zaskarżyła to postanowienie apelacją. Sąd Okręgowy
postanowieniem z dnia 20 września 2012 r. oddalił apelację wnioskodawczyni, a
postanowieniem z dnia 6 lutego 2013 r. odrzucił jej skargę kasacyjną na oddalenie
apelacji. W uzasadnieniu postanowienia z dnia 6 lutego 2013 r. Sąd Okręgowy
wyjaśnił, że w sprawach wieczystoksięgowych o wpisy ostrzeżeń i wzmianek
skarga kasacyjna na postanowienie sądu drugiej instancji jest niedopuszczalna.
Postanowienie sądu drugiej instancji w tych sprawach nie jest orzeczeniem co do
istoty sprawy w rozumieniu art. 5191
§ 1 k.p.c.
Na postanowienie Sądu Okręgowego z dnia 6 lutego 2013 r.
wnioskodawczyni wniosła zażalenie w postaci elektronicznej. Pełnomocnik
wnioskodawczyni, wezwany do uzupełnienia braków zażalenia przez podpisanie
jego wydruku, odmówił wezwaniu. Wyjaśnił, że zażalenie opatrzył bezpiecznym
podpisem elektronicznym weryfikowanym za pomocą ważnego kwalifikowanego
certyfikatu, a taki podpis jest równoważny podpisowi odręcznemu. W ocenie
pełnomocnika wnioskodawczyni, opatrzenie zażalenia bezpiecznym podpisem
elektronicznym weryfikowanym za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu
umożliwia - nie wdrożony, jego zdaniem, właściwie w Polsce - art. 5 ust. 1
dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 1999/93/WE z dnia 13 grudnia 1999 r.
w sprawie wspólnotowych ram w zakresie podpisów elektronicznych (Dz. Urz. UE
2000 L nr 13, s. 12 - dalej: „dyrektywa 1999/93/WE”).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wniesienie środka odwoławczego drogą elektroniczną jest dopuszczalne –
jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 23 maja 2012 r., III CZP 9/12 - tylko
wtedy, gdy przepis szczególny tak stanowi. Choć regulacje zawarte w art. 125 § 21
,
art. 126 § 5, art. 50531
i art. 6943
k.p.c. pozwalają na wyróżnienie, obok tradycyjnej
(papierowej), także elektronicznej postaci pisma procesowego, wniesienie pisma
3
procesowego drogą elektroniczną może być zrównane pod względem skutków
prawnych z wniesieniem pisma procesowego w postaci tradycyjnej tylko w razie
istnienia odpowiedniej infrastruktury technicznej, pozwalającej sądowi odbierać
pisma procesowe w postaci elektronicznej w sposób dostosowany do ich funkcji
i uwzględniający doniosłość wyrażonych w nich oświadczeń stron (czynności
procesowych); tak jak to ma miejsce w przypadku elektronicznego postępowania
upominawczego (art. 50528
i nast. k.p.c.). Jeżeli w zakresie danego postępowania
takiej infrastruktury nie ma, w związku z czym nie ma także przepisu szczególnego
dopuszczającego składanie pism procesowych w postaci elektronicznej,
skuteczność prawną wniesionemu drogą elektroniczną pismu procesowemu może
zapewnić tylko złożenie na wezwanie sądu, tj. w trybie art. 130 § 1 w związku z art.
126 § 1 pkt 4 k.p.c., własnoręcznego podpisu na wydruku. Bezpieczny podpis
elektroniczny weryfikowany za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu do
tego nie wystarcza. Przepisy Kodeksu postępowania cywilnego są przepisami
odrębnymi w rozumieniu art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 18 września 2001 r. o podpisie
elektronicznym (Dz.U.2013.262) i wyłączają w odniesieniu do pism procesowych
zrównanie skutków prawnych dokumentów podpisanych własnoręcznie oraz
danych w postaci elektronicznej opatrzonych bezpiecznym podpisem
elektronicznym weryfikowanym za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu.
Za nietrafne należy uznać twierdzenia wnioskodawczyni o braku prawidłowej
recepcji art. 5 ust. 1 dyrektywy 1999/93/WE w zakresie procedury cywilnej
i wynikającej stąd bezpośredniej skuteczności tego przepisu w Polsce,
pozwalającej wnioskodawczyni na złożenie zażalenia w niniejszej sprawie
w postaci elektronicznej.
Zgodnie z art. 288 ust. 3 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej
(dawniej art. 249 Traktatu ustanawiające Wspólnotę Europejską) dyrektywa wiąże
państwo członkowskie jedynie w odniesieniu do rezultatu, który ma być za
jej pomocą osiągnięty; formy i środki urzeczywistnienia tego rezultatu są
pozostawione do swobodnego wyboru organów krajowych. Swoboda, jaką mają
państwa członkowskie, przy wyborze środków zmierzających do osiągnięcia celów
określonych w dyrektywie, sprawia, że przepisy dyrektywy w zasadzie
bezpośrednio nie kształtują sytuacji prawnej jednostki.
4
Tylko wyjątkowo dopuszcza się możliwość bezpośredniego powołania się
przez jednostkę względem państwa członkowskiego na uprawnienie
przewidziane przepisami dyrektywy niewdrożonej prawidłowo: gdy treść tego
uprawnienia jest jasna, bezwarunkowa i z istoty swej nie wymaga wydawania
odrębnego aktu prawnego. (por. wyroki Trybunału Sprawiedliwości z dnia:
4 grudnia 1974 r., C-41/74, /sprawa Yvonne van Duyn przeciwko Home Office/;
5 kwietnia 1979 r., C-148/78 /sprawa Pubblico Ministero przeciwko Tullio Ratti/;
19 stycznia 1982 r., C-8/81 /sprawa Ursula Becker przeciwko Finanzamt Münster-
Innenstadt/; 26 lutego 1986 r., C-152/84 /sprawa M.H. Marshall przeciwko
Southampton and South-West Hampshire Area Health Authority (Teaching)/;
12 lipca 1990 r., C-188/89 /sprawa A. Foster i in. przeciwko British Gas plc/;
19 listopada 1991 r., C-6/90 oraz C-9/90 / sprawy Andrea Francovich przeciwko
Rebublice Włoskiej oraz Danila Bonifaci i in. przeciwko Rebublice Włoskiej/;
5 października 2004 r., C-397-403/01 /sprawy Bernhard Pfeiffer i in. przeciwko
Deutsches Rotes Kreuz, Kreisverband Waldshut eV/).
W sprawie nie ma podstaw do takiego wyjątkowego bezpośredniego
zastosowania art. 5 ust. 1 dyrektywy 1999/93/WE.
Przede wszystkim celem dyrektywy 1999/93/WE nie było przyznanie
jednostkom uprawnienia do wnoszenia w postaci elektronicznej środków
odwoławczych lub innych środków zaskarżenia w postępowaniu przed sądem
państwa członkowskiego, ani do opatrywania takich środków zaawansowanym
podpisem elektronicznym. Z art. 5 ust. 1 dyrektywy 1999/93/WE wynikają dwa
nakazy skierowane do państwa członkowskiego. Jeden (ust. 1 lit. b i ust. 2) dotyczy
zagwarantowania dopuszczenia zaawansowanych podpisów elektronicznych jako
dowodów w postępowaniu sądowym. Nakaz ten może być w prowadzonych
rozważaniach od razu pominięty jako wyraźnie pozostający bez związku
z dopuszczalnością wnoszenia środków odwoławczych lub innych środków
zaskarżenia. Drugi nakaz (ust. 1 lit. a) dotyczy zapewnienia, aby kwalifikowany
podpis elektroniczny spełniał w odniesieniu do danych w postaci elektronicznej
prawny wymóg podpisu w takim samym stopniu, jak podpis własnoręczny
w odniesieniu do danych na papierze. Zrównanie w odniesieniu do czynności
procesowych obejmujących środki zaskarżenia skutków zaawansowanego podpisu
5
elektronicznego ze skutkami własnoręcznego podpisu musi jednak respektować
swoistość tych czynności, wyrażającą się tym, że są one adresowane do sądu
i dotyczą władzy sądowniczej, w związku czym mają charakter publicznoprawny.
Jeżeli celem prawodawcy unijnego byłoby przyznanie jednostce w art. 5 ust.
1 dyrektywy 1999/93/WE skutecznego względem państwa członkowskiego
uprawnienia do wnoszenia w postaci elektronicznej środków odwoławczych lub
innych środków zaskarżenia w postępowaniu sądowym, to musiałoby to mieć taką
postać jak w art. 16 rozporządzenia (WE) nr 1896/2006 Parlamentu Europejskiego
i Rady z dnia 12 grudnia 2006 r. ustanawiającego postępowanie w sprawie
europejskiego nakazu zapłaty (Dz. Urz. UE 2006 L nr 399, s. 1). W art. 16 ust. 4
tego rozporządzenia przewidziano, że sprzeciw od europejskiego nakazu zapłaty
wnosi się w formie papierowej lub za pomocą innego środka komunikacji, w tym
komunikacji elektronicznej, akceptowanego przez państwo członkowskie wydania
i dostępnego dla sądu wydania. Według art. 16 ust. 5 tego rozporządzenia sprzeciw
tylko wtedy, gdy jest - stosownie do art. 16 ust. 4 - składany w postaci
elektronicznej, musi być podpisany zgodnie z art. 2 ust. 2 dyrektywy 1999/93/WE,
a podpis taki uznany w państwie członkowskim wydania bez możliwości
uzależnienia od dodatkowych wymagań. Taki podpis nie jest jednak wymagany,
jeżeli w sądach państwa członkowskiego wydania funkcjonuje alternatywny system
komunikacji elektronicznej, do którego dostęp ma określona grupa uprzednio
zarejestrowanych uwierzytelnionych użytkowników, i który umożliwia bezpieczną
identyfikację tych użytkowników (por. także art. 7 ust. 5 i 6 powoływanego
rozporządzenia w odniesieniu do pozwu o wydanie europejskiego nakazu zapłaty).
Celem dyrektywy 1999/93/WE - jak wynika z art. 1 ust. 1 oraz pkt 4
preambuły - było zapewnienie właściwego funkcjonowania wspólnego rynku
w zakresie swobodnego przepływu towarów i usług w płaszczyźnie komunikacji
elektronicznej i handlu elektronicznego. Zróżnicowanie skutków prawnych
wynikłych ze stosowania podpisu elektronicznego w porządkach prawnych
poszczególnych państw członkowskich mogłoby stanowić bariery ograniczające tę
swobodę.
6
Co prawda w punktach 7 i 19 preambuły dyrektywy 1999/93/WE wspomina
się o stosowaniu podpisów elektronicznych w dziedzinie komunikacji pomiędzy
administracją (władzami) a obywatelem, także w sferze wymiaru sprawiedliwości,
jednak komunikacja ta nie może być utożsamiana z wnoszeniem środków
odwoławczych lub innych środków zaskarżenia (podobnie Sąd Najwyższy
w postanowieniu dnia 26 marca 2009 r., I KZP 39/08).
W konsekwencji, wykładnia przepisów art. 5 ust. 2 ustawy o podpisie
elektronicznym oraz art. 125 § 21
i art. 126 § 5 k.p.c. dokonywana
z uwzględnieniem celu dyrektywy 1999/93/WE (por. w związku z tym wyroki
Trybunału Sprawiedliwości z dnia: 10 kwietnia 1984 r., C-14/83 /sprawa Sabine
von Colson i Elizabeth Kamann przeciwko Land Nordrhein-Westfallen/; 13 listopada
1990 r., C-106/89 /sprawa Marleasing SA przeciwko La Comercial Internacional de
Alimentación SA/; 14 lipca 1994 r., C-91/92 / sprawa Paola Faccini Dori przeciwko
Recreb Srl./; 5 października 2004 r., C-397-403/01 /sprawy Bernhard Pfeiffer i in.
przeciwko Deutsches Rotes Kreuz, Kreisverband Waldshut eV/) nie uprawnia do
przyjęcia, że wobec braku w Kodeksie postępowania cywilnego przepisu
szczególnego, który by to dopuszczał, strona postępowania sądowego,
uregulowanego w tym kodeksie może wnieść środek odwoławczy lub środek
zaskarżenia w postaci elektronicznej albo opatrzyć go podpisem elektronicznym.
Odmienny pogląd w podobnej kwestii wyrażony przez Naczelny
Sąd Administracyjny w postanowieniu z dnia 11 grudnia 2012 r., I OSK 1317/12,
nie przekonuje.
Przewidzianego w art. 5 ust. 1 lit. a dyrektywy 1999/93/WE nakazu
zapewnienia, aby kwalifikowany podpis elektroniczny spełniał w stosunku do
danych w postaci elektronicznej prawny wymóg podpisu w takim samym stopniu,
jak podpis własnoręczny w stosunku do danych na papierze, nie można byłoby
w odniesieniu do środków odwoławczych lub innych środków zaskarżenia w postaci
elektronicznej uznać za nakaz samoistny, tj. taki, którego realizacja nie wymaga
wydania przez państwo członkowskie odrębnego aktu prawnego. W uchwale Sądu
Najwyższego z dnia 23 maja 2012 r., III CZP 9/12, trafnie przyjęto, że umożliwienie
stronom dokonywania czynności procesowych w postaci elektronicznej albo
opatrywania ich podpisem elektronicznym wymaga wprowadzenia regulacji
7
dotyczącej infrastruktury technicznej służącej sądom do odbierania danych
obejmujących czynności procesowe dokonane w takiej postaci.
W odniesieniu do postępowania toczącego się w niniejszej sprawie takiej
regulacji brak.
Z przedstawionych przyczyn Sąd Najwyższy na podstawie art. 3986
§ 3
w związku z art. 3941
§ 3 k.p.c. orzekł jak w sentencji.
jw