Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 69/13
POSTANOWIENIE
Dnia 9 lipca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Artymiuk
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 9 lipca 2013 r.,
sprawy M. G.
skazanego z art. 156 § 2 k.k.,
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w S.
z dnia 20 listopada 2012 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w B.
z dnia 12 lipca 2012 r.1,
p o s t a n o w i ł:
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną,
2. zwolnić skazanego M. G. od ponoszenia kosztów sądowych
postępowania kasacyjnego,
3. zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. K. –
Kancelaria Adwokacka w B. kwotę 442,80 zł (czterysta
czterdzieści dwa złote i osiemdziesiąt groszy), w tym 23% VAT,
tytułem sporządzenia i wniesienia przez obrońcę z urzędu kasacji
na rzecz M. G.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 20 listopada 2012 r., Sąd Okręgowy w S. utrzymał w mocy
– uznając za oczywiście bezzasadne apelacje oskarżonego i jego obrońcy – wyrok
Sądu Rejonowego w B. z dnia 12 lipca 2012 r., którym to orzeczeniem M. G.
skazany został za przestępstwo określone w art. 156 § 2 k.k., a polegające na tym,
że „ w dniu 13 października 2008 r. w B. poprzez uderzenie z tzw. główki w twarz
doprowadził do upadku A. B. na twarde podłoże, w wyniku czego spowodował
nieumyślnie u A. B. następujące obrażenia: złamanie kości skroniowej prawej oraz
rozległy krwiak przymózgowy okolicy skroniowo-ciemieniowej i czołowej lewej oraz
przestrzenie podpajęcznej, co stanowiło ciężki uszczerbek na zdrowiu
pokrzywdzonego, tj. choroby realnie zagrażającej życiu pokrzywdzonego”, na karę
3 lat pozbawienia wolności.
Kasację w przedmiotowej sprawie wniósł obrońca z urzędu skazanego,
zarzucając w niej:
- „rażące naruszenie prawa, które mogło mieć istotny wpływ na treść
orzeczenia, przez obrazę art. 5 § 1 k.p.k. i art. 7 k.p.k., wobec nieuwzględnienia na
korzyść oskarżonego niedających się usunąć wątpliwości związanych z tym, że
zeznania świadków R. A. i M. B. (które Sąd II instancji ocenił jako obciążające
oskarżonego) dotknięte były dozą niewiarygodności z uwagi na to, że świadkowie ci
nie byli trzeźwi, co zgodnie z zasadami wiedzy (art. 7 k.p.k.) upośledzało ich
zdolności w zakresie percepcji”,
- „rażącą niewspółmierność wymierzonej kary pozbawienia wolności w
maksymalnym przewidzianym przez ustawę rozmiarze, chociaż istniały okoliczności
łagodzące wobec braku trwałych następstw czynu oraz jego przypadkowości”.
W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł alternatywnie o:
„uchylenie zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia
przypisanego mu czynu” lub „wydatne złagodzenie orzeczonej wobec oskarżonego
kary trzech lat pozbawienia wolności”.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej w S.
wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Przedmiotowa kasacja, i to wyłącznie z uwagi na treść zarzutu pierwszego,
uznana została za oczywiście bezzasadną w rozumieniu art. 535 § 3 k.p.k., bowiem
3
zarzut drugi, w którym podniesiono wprost „rażącą niewspółmierność kary”,
ignorując przy tym kategoryczny zapis art. 523 § 1 in fine k.p.k., jest zarzutem w
postępowaniu kasacyjnym niedopuszczalnym. W to błędne sformułowanie kasacji
wpisuje się również alternatywny wniosek obrońcy skazanego postulującego
wydanie przez Sąd Najwyższy orzeczenia reformatoryjnego mającego polegać na
„wydatnym złagodzeniu orzeczonej wobec oskarżonego kary”, co wszakże w
świetle treści art. 537 § 1 i 2 k.p.k. nie jest przecież możliwe.
Na granicy dopuszczalności sytuować należy również zarzucane przez
autora nadzwyczajnego środka zaskarżenia „rażące naruszenie prawa (…) przez
obrazę art. 5 § 1 k.p.k. i art. 7 k.p.k.”, który nie przystaje w najmniejszym nawet
stopniu do stanu procesowego niniejszej sprawy, abstrahując już nawet, że zasadę
in dubio pro reo, do której naruszenia miało rzekomo dojść w toku niniejszego
postępowania, normuje art. 5 § 2 k.p.k., a nie § 1 tego przepisu, w którym
ustanowiona została zasada domniemania niewinności.
Co więcej, skarżący – pomimo kilkunastoletniego okresu obowiązywania
instytucji kasacji – oraz utrwalonego w tym zakresie orzecznictwa Sądu
Najwyższego, całkowicie pomija, że tego rodzaju nadzwyczajny środek zaskarżenia
przysługuje stronie wyłącznie od prawomocnego wyroku sądu odwoławczego (art.
519 k.p.k.), tymczasem zarzut naruszenia zarówno art. 5 § 2 k.p.k. (odczytując
intencje autora kasacji w oparciu o przepis art. 118 § 1 k.p.k.), jak i art. 7 k.p.k.,
skierowany jest przeciwko orzeczeniu sądu orzekającego w instancji a quo a nie ad
quem, a nadto stanowi w rzeczywistości nieudolną próbę ponownej oceny materiału
oraz weryfikacji poczynionych na tej podstawie ustaleń faktycznych (w tym samym
kierunku zmierza argumentacja zawarta w osobistym piśmie skazanego
zatytułowanym „kasacja” z dnia 21 stycznia 2013 r. – k. 895 i nast.), co na etapie
postępowania kasacyjnego jest także niedopuszczalne (art. 523 § 1 k.p.k.).
Kategorycznie stwierdzić należy, że podlegająca rozpoznaniu kasacja nie
zawiera jakichkolwiek zarzutów godzących w istotę orzeczenia sądu
odwoławczego. Stylizacja uzasadnienia kasacji odwołująca się do rzekomych
zaniechań sądu odwoławczego, tudzież zastąpienie zarzutu „obrazy art. 156 § 2
k.k.” (w istocie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych, gdyż kwestionującego
sprawstwo skazanego) zarzutem naruszenia przepisów postępowania, nie może
4
zmienić faktu, że skierowana jest ona wyłącznie przeciwko wyrokowi sądu
pierwszej instancji. Tymczasem (przypominanie tego wydaje się wręcz truizmem)
zarzuty podniesione pod adresem orzeczenia sądu meriti podlegają rozważeniu
przez sąd kasacyjny tylko w takim zakresie, w jakim jest to niezbędne dla
należytego rozpoznania zarzutów stawianych orzeczeniu sądu drugiej instancji, nie
jest bowiem funkcją kontroli kasacyjnej ponowne – „dublujące” kontrolę apelacyjną
– rozpoznawanie zarzutów podniesionych w zwykłych środkach odwoławczych.
Nie może być przy tym mowy o naruszeniu (w znaczeniu nadanym przez
obrońcę) przez Sąd Okręgowy w S. art. 7 k.p.k. skoro Sąd ten nie czynił nowych
ustaleń faktycznych i nie dokonywał samodzielnej oceny dowodów
przeprowadzonych przed sądem pierwszej instancji, zaś w kasacji nie postawiono
przecież zarzutu naruszenia art. 433 § 2 k.p.k., bądź art. 457 § 3 k.p.k. Uwagi sądu
ad quem co do wiarygodności poszczególnych dowodów czynione były jedynie
przez pryzmat zarzutów podniesionych przez oskarżonego i jego obrońcę we
wniesionych przez nich apelacjach, zaś lektura pisemnych motywów zaskarżonego
wyroku nie pozostawia wątpliwości, że sąd odwoławczy wywiązał się w sposób
właściwy ze spoczywającego na nim obowiązku kontroli instancyjnej w zakresie
wszystkich zarzutów apelacyjnych. Podkreślić należy, że uwadze obu orzekających
w tej sprawie sądów, wbrew temu co sugeruje obrońca, nie uszła kwestia stanu
trzeźwości świadków, którzy obciążyli skazanego swoimi zeznaniami – R. A. i M. B.
(s. 5 i 6 uzasadnienia Sądu Rejonowego oraz s. 2 i 3 uzasadnienia Sądu
Okręgowego), zaś ocena tych dowodów dokonana przez sąd pierwszej instancji
zasadnie uznana została w toku kontroli instancyjnej za mieszczącą się w
granicach oceny swobodnej.
W tym stanie rzeczy, nie może być też mowy o obrazie, i to przez sąd meriti,
art. 5 § 2 k.p.k., skoro ocena materiału dowodowego dokonana na podstawie art. 7
k.p.k. wykluczyła jakiekolwiek wątpliwości co do sprawstwa M. G., a tym bardziej o
naruszeniu tego przepisu przez sąd drugiej instancji, który – jak to zauważono
wyżej – nie dokonywał autonomicznych ustaleń faktycznych ani też nie modyfikował
oceny zgromadzonych dowodów dokonanej w instancji a quo.
Wszystko to implikowało wydanie przez Sąd Najwyższy orzeczenia w
oparciu o powołany na wstępie art. 535 § 3 k.p.k.
5
Zwalniając skazanego od kosztów sądowych postępowania kasacyjnego
kierowano się treścią art. 624 § 1 k.p.k. (w zw. z art. 518 k.p.k.), zaś zasądzając na
rzecz obrońcy z urzędu koszty nieopłaconej pomocy prawnej (za sporządzenie i
wniesienie kasacji) uwzględniono unormowania § 14 ust. 3 pkt 1 i § 2 ust. 3
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie
opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 461).