Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 185/13
POSTANOWIENIE
Dnia 22 sierpnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Michał Laskowski
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 22 sierpnia 2013 r.,
sprawy S. K. S.
skazanego z art. 286 § 1 k.k. i in.
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 13 lutego 2013 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w W.
z dnia 23 października 2012 r.,
p o s t a n o w i ł
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną,
2. zwolnić skazanego od kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego,
3. na podstawie § 19, § 2 ust. 3 i § 14 ust. 3 pkt 2
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września
2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz
ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej
pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z dnia 3
października 2002 roku, Nr 163, poz. 1348 ze zmianami)
zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz adwokata L. Z.
prowadzącego Kancelarię Adwokacką kwotę 738,00 zł, w
2
tym 23 % podatku VAT, jako obrońcy z urzędu
wyznaczonego w postępowaniu kasacyjnym, za
sporządzenie i wniesienie kasacji.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy, wyrokiem z dnia 23 października 2012 r., uznał S. S. za
winnego ciągu przestępstw z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art.
12 k.k., na który składały się trzy (opisane w punktach II, III i IV części
dyspozytywnej wyroku) czyny ciągłe z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w
zw. z art. 12 k.k., których S. S. dopuścił się jako dyrektor C. Spółka z ograniczoną
odpowiedzialnością w 1998 r. Sąd wymierzył oskarżonemu na podstawie art. 286 §
1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i przy zastosowaniu art. 91 § 1 k.k.
karę 2 lat pozbawienia wolności i 100 stawek dziennych grzywny, ustalając
wysokość jednej stawki na 100 złotych. Tym samym wyrokiem uniewinniono S. S.
od innych zarzucanych mu czynów.
Apelację od tego wyroku wniósł obrońca S. S. Zaskarżył wyrok w części
uznającej oskarżonego za winnego czynów zarzucanych mu aktem oskarżenia i
zarzucił:
1. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. w zw. z
art. 410 k.p.k., poprzez nieuprawnione na gruncie zgromadzonego materiału
dowodowego przyjęcie, iż między S. S. a współoskarżoną w tym
postępowaniu W. S. (jego żoną) doszło do porozumienia co do popełnienia
przestępstwa oszustwa, podczas gdy żaden z dowodów nie doprowadził do
ustalenia, że W. S. przekazywała oskarżonemu informacje o stanie finansów
spółki,
2. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. w zw.
z art. 410 k.p.k., poprzez nieuprawnione na gruncie zgromadzonego
materiału dowodowego przyjęcie, iż oskarżony miał działać za
przyzwoleniem W. S. i wiedzieć od niej o sytuacji finansowej spółki i
3
składając kolejne zamówienia realizować zamiar oszukania kontrahentów
spółki C.,
3. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. w zw.
z art. 410 k.p.k., poprzez nieuprawnione na gruncie zgromadzonego
materiału dowodowego przyjęcie, iż to właśnie oskarżony składał w imieniu
spółki zamówienia wtedy, gdy spółka traciła płynność finansową,
4. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. w zw.
z art. 410 k.p.k., poprzez nieuprawnione na gruncie zgromadzonego
materiału dowodowego przyjęcie, iż oskarżony wspólnie i w porozumieniu z
W. S. mieli podejmować działania oszukańcze w celu wprowadzenia
kontrahentów spółki w błąd co do sytuacji finansowej spółki,
5. naruszenie art. 399 k.p.k. z uwagi na wyjście przez Sąd pierwszej instancji
poza ramy oskarżenia.
Obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i odmienne
orzeczenie co do istoty sprawy przez uniewinnienie S. S. od zarzutów stawianych
mu w akcie oskarżenia a przypisanych w zaskarżonym wyroku, względnie o
uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do
ponownego rozpoznania.
Po rozpoznaniu apelacji obrońcy Sąd Apelacyjny, wyrokiem z dnia 13 lutego
2013 r., utrzymał w mocy wyrok w zaskarżonej części, uznając samą apelację za
oczywiście bezzasadną.
Kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego wniósł obrońca skazanego S. S.
Zaskarżył wyrok w całości i zarzucił mu rażące naruszenie przepisów postępowania,
które miało wpływ na treść orzeczenia, to jest naruszenie art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z
art. 457 § 3 k.p.k. poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku z rażącym
naruszeniem wymogów ustawowych i niepodanie motywów, dla których Sąd
Apelacyjny uznał zarzuty apelacji za bezzasadne, co praktycznie uniemożliwia
kontrolę zaskarżonego orzeczenia.
Obrońca skazanego wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania w postępowaniu
odwoławczym.
4
W pisemnej odpowiedzi na kasację zredagowanej w Prokuraturze
Apelacyjnej zawarty został wniosek o oddalenie kasacji, jako oczywiście
bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja obrońcy skazanego jest oczywiście bezzasadna. Na wstępie
przypomnieć należy, że na podstawie art. 536 k.p.k. Sąd Najwyższy jako sąd
kasacyjny rozpoznaje kasację w granicach zaskarżenia i podniesionych zarzutów, a
wyjątkowo jedynie w zakresie szerszym – tylko w wypadkach określonych w art.
435, 439 i 455 k.p.k. Żaden z tych wyjątkowych wypadków nie zachodzi w sprawie
S. S. Przedmiotem rozpoznania była zatem jedynie rzetelność przeprowadzonej
kontroli odwoławczej i poprawność uzasadnienia wyroku sporządzonego przez sąd
ad quem.
Przystępując do omówienia zarzutu kasacji, przypomnieć wypada, że
kasacja jest nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia skierowanym przeciwko
orzeczeniu sądu odwoławczego. Zadaniem postępowania kasacyjnego jest przy
tym eliminowanie z obrotu prawnego orzeczeń dotkniętych poważnymi wadami,
orzeczeń wydanych po przeprowadzeniu postępowań, w toku których doszło do
rażących naruszeń prawa. Sąd Najwyższy, dokonując wykładni przepisów
dotyczących postępowania kasacyjnego wielokrotnie podkreślał, że postępowanie
to nie służy dublowaniu postępowania odwoławczego, a Sąd Najwyższy, jako sąd
kasacyjny nie jest sądem kolejnej, trzeciej instancji, który ponownie przeprowadzać
ma kontrolę poprawności oceny poszczególnych dowodów i ustaleń faktycznych
dokonanych w postępowaniu przed sądem meriti. W toku kontroli kasacyjnej nie
badano zatem ponownie poprawności oceny poszczególnych dowodów i ustaleń
faktycznych prowadzących do uznania, że S. S. dopuścił się części zarzucanych
mu czynów.
W uzasadnieniu wyroku sądu odwoławczego zawarte są fragmenty
rozważań o charakterze ogólnym, dotyczące rozumienia treści przepisów, które
wskazane zostały w zarzutach apelacji. Sąd odwoławczy nie poprzestał jednak na
ogólnikach, a ustosunkował się do poszczególnych zarzutów apelacji, mimo, że
część ich zawartości powtarzała się. Treść wskazanych w zarzucie kasacji
przepisów art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. obliguje sąd odwoławczy do
5
rozważenia wszystkich wniosków i zarzutów wskazanych w środku odwoławczym
oraz do podania, czym kierował się sąd wydając wyrok oraz dlaczego zarzuty i
wnioski apelacji uznał za zasadne albo, jak w tym wypadku, za niezasadne.
Przedmiotem badania Sądu Najwyższego była zatem kompletność
przeprowadzonej kontroli odwoławczej – „rozważenie wszystkich wniosków i
zarzutów wskazanych w środku odwoławczym” i jej rzetelność.
Rzetelność owa ma przy tym charakter ocenny. Oceny te subiektywnie
determinowane są sposobem rozpoznania danego zarzutu, z reguły strona
niezadowolona z kierunku rozstrzygnięcia ocenia sposób omówienia
nieuwzględnionego zarzutu przez sąd odwoławczy jako „lakoniczny, pobieżny,
powierzchowny, schematyczny, formalny, pozorny” etc. Podejmując próbę
zobiektywizowania kryteriów uznania kontroli odwoławczej za rzetelną i omówienia
zarzutów w uzasadnieniu wyroku za poprawne, spełniające minimalne wymogi, z
reguły wskazuje się z jednej strony na to, że w wypadku orzeczenia o utrzymaniu w
mocy zaskarżonego wyroku możliwe jest odwołanie się do wywodów zawartych w
uzasadnieniu tego wyroku, bez konieczności ich powtarzania. W niniejszej sprawie
sąd odwoławczy utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego mógł zatem,
przynajmniej częściowo, odwołać się do zaakceptowanych w wyniku kontroli
odwoławczej ustaleń i ocen dokonanych przez sąd pierwszej instancji. Z drugiej
strony, oceniając rzetelność rozpoznania zarzutów apelacji przez sąd odwoławczy
odnosić należy szczegółowość wywodu zawartego w uzasadnieniu wyroku sądu ad
quem do tego, jak skonstruowane i uzasadnione zostały zarzuty zawarte w środku
odwoławczym. Innymi słowy, im bardziej rzeczowe i starannie uzasadnione zarzuty,
tym uzasadnienie orzeczenia sporządzane przez sąd odwoławczy powinno być
bardziej wnikliwe, rozbudowane i szczegółowe. A contrario zarzuty ogólnikowe i
polemiczne, niezawierające rzeczowej argumentacji mogą być potraktowane przez
sąd odwoławczy mniej szczegółowo, chociaż nie powinny być pominięte. Analizując
treść środków odwoławczych zauważyć także trzeba, że często te same
zastrzeżenia zawarte w jednym zarzucie są powtarzane w kolejnych zarzutach,
przy czym ujmowane są jako obraza innych przepisów. Wówczas nie zawsze
zachodzi potrzeba powtarzania w uzasadnieniu orzeczenia sądu odwoławczego tej
6
samej argumentacji w odniesieniu do kolejnych, wprawdzie redakcyjnie odrębnych
zarzutów, które jednak w istocie stanowią tylko powtórzenie tej samej argumentacji.
Lektura uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego prowadzi do wniosku, że
sąd ten rozpoznał wszystkie zarzuty sformułowane w apelacji. Co do sposobu i
rzetelności ich rozpoznania, które kwestionowane są w kasacji zauważyć należy, że
co do pierwszego zarzutu apelacji sąd drugiej instancji zaaprobował stanowisko
Sądu Okręgowego i wskazał, że ustalenia co do roli współoskarżonej W. S. oparte
były na dowodach co do jej zajmowania się rozliczeniami spółki, otrzymywała ona
do wiadomości wszystkie dokumenty finansowe spółki (zeznania świadka A. B. k.
3983-3985), znała faktyczną sytuację finansową, co znajduje oparcie także w opinii
biegłej I. D. To zatem ze zgromadzonego materiału dowodowego, a nie z samego
faktu zawarcia związku małżeńskiego wynikało jakie role spełniali w spółce
małżonkowie S. i jak role te mają się do opisanych w akcie oskarżenia zdarzeń (s.
9-10 uzasadnienia).
Rola S. S. w procesie podejmowania decyzji co do działań spółki również
znalazły oparcie w zeznaniach świadków przedstawicieli pokrzywdzonych
dostawców lub odbiorców, którzy bezpośrednio stykali się z oskarżonym i
relacjonowali sposób jego zachowania i wpływ na kształt decyzji, czy raczej
osobiste podejmowanie decyzji w sprawach handlowych i w kwestii modernizacji
zakładu. Na podstawie tych, wymienionych przez sądy obu instancji dowodów
ustalono, że oskarżony ten podejmował decyzje w kwestiach zasadniczych dla
funkcjonowania spółki i reprezentował ją na zewnątrz. Sąd odwoławczy odniósł się
do podnoszonych w apelacji kwestii - ryzyka gospodarczego oraz - mechanizmu
wprowadzania kontrahentów w błąd co do sytuacji finansowej spółki i obiektywnych
możliwości zapłaty za dostarczany towar. Omówione tym samym zostały w
uzasadnieniu wyroku sądu odwoławczego zarzuty od 1 do 4 apelacji.
Łatwowierność dostawców, a nawet inna ich motywacja związana z nadzieją na
zysk nie mają zasadniczego znaczenia dla bytu przypisanego skazanemu
przestępstwa, co także zostało omówione w uzasadnieniu wyroku. Także zarzut
ostatni związany z obrazą art. 399 k.p.k. został wyczerpująco omówiony przez sąd
odwoławczy (s. 14-15 uzasadnienia).
7
Nie można zatem uznać, aby kontrola odwoławcza przeprowadzona w tej
sprawie przez Sąd Apelacyjny nie spełniała wymogów określonych we wskazanych
w kasacji przepisach art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. W żadnym zaś
razie nie można podzielić poglądu o rażącym naruszeniu tych przepisów i
niemożliwości kontroli sposobu rozumowania sądu odwoławczego.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w części dyspozytywnej
postanowienia.