Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1371/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 kwietnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Feliksa Wilk

Sędziowie:

SSA Jadwiga Radzikowska

SSA Iwona Łuka-Kliszcz (spr.)

Protokolant:

st. prot. sądowy Anna Baran

po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2013 r. w Krakowie

sprawy z wniosku S. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K.

o wysokość zaległości z tytułu składek na Fundusz Pracy

na skutek apelacji wnioskodawcy S. D.

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach Wydziału V Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 27 lipca 2012 r. sygn. akt V U 358/12

o d d a l a apelację.

Sygn. akt III AUa 1371/12

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 27 lipca 2012 r. Sąd Okręgowy w Kielcach Wydział V Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie S. D. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. z dnia 4 stycznia 2012 r. określającej wysokość zaległości z tytułu składek na Fundusz Pracy na dzień 4 stycznia 2012 r.

Sąd Okręgowy ustalił, że organ rentowy w wyniku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego ustalił, że u wnioskodawcy S. D. jako płatnika składek istnieje brak wpłaty składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za miesiące od czerwiec, sierpień, wrzesień i listopad 2010 r. oraz styczeń, marzec, maj i lipiec 2011 r., w których był on zwolniony z obowiązku składania deklaracji rozliczeniowej. Zaś po zaewidencjonowaniu wpłaty z dnia 31 października 2011 r., na koncie wnioskodawcy figurowała nadpłata, która z urzędu została rozliczona na pokrycie należności z tytułu składki na FP i FGŚP za miesiące czerwiec i sierpień 2010 r. oraz część składki za wrzesień 2010 r. Na koncie wnioskodawcy nadal figurowała zaległość z tytułu składek należnych za miesiące wrzesień (część składki) i listopad 2010 r. oraz za styczeń, marzec, maj i lipiec 2011 r., które na dzień 4 stycznia 2012 r. wynoszą 264,91 zł, w tym z tytułu składek kwota 257,91 zł oraz odsetki z tytułu zwłoki w kwocie 7,00 zł.

Ustalił dalej Sąd Okręgowy, że wpłaty dokonane od października 2010 r. na FP i FGŚP oznaczone symbolem M były rozliczane zgodnie z przepisami. Zaś wpłaty dokonane w dniach 29 listopada 2010 r. i 31 stycznia 2011 r., 27 kwietnia 2011 r., 25 maja 2011 r., 27 lipca 2011 r. oraz 31 października 2011 r. zostały rozliczone w pierwszej kolejności jako wpłaty za miesiące wskazane w dokumencie płatniczym. Pozostałe nadwyżki zostały rozliczone na pokrycie zaległych należności począwszy od zobowiązania najwcześniej wymagalnego. Kwota zaległości wynosząca 257,91 zł obejmuje składki na Fundusz Pracy za miesiące wrzesień 2010 r. wynosi 14,14 zł (część składki pozostała po rozliczeniu wpłaty z dnia 28 listopada 2011 r.), za listopad 2010 r. w wysokości 46,25 zł, za styczeń 2011 r. w wysokości 49,38 zł, za marzec 2011 r. w wysokości 49,38 zł, za maj 2011 r. w wysokości 49,38 zł i za lipiec w wysokości 49,38 zł oraz odsetki z tytułu zwłoki w kwocie 7,00 zł.

W tak ustalonym stanie faktycznym sprawy, Sąd Okręgowy powołując się na przepisy art. 32, art. 46 ust. 1 i art. 47 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.) stwierdził, że wpłaty dokonane przez wnioskodawcę. na FP i FGŚP były rozliczane zgodnie z przepisami, w tym w sposób prawidłowy zostały rozliczone w pierwszej kolejności jako wpłaty za miesiące wskazane w dokumencie płatniczym, a pozostałe nadwyżki zostały rozliczone na pokrycie zaległych należności. W ocenie Sądu pierwszej instancji wnioskodawca bezzasadnie kwestionuje sposób rozliczenia jego wpłat. Uwzględnia on bowiem jedynie kwotę zobowiązania z tytułu składki pomnożoną przez okres miesięcy. Nie wziął jednak pod uwagę, że od każdej składki wpłaconej po terminie zostały naliczone odsetki z tytułu zwłoki. Od 2002 r. nie opłacał on bowiem terminowo składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, a jego wpłaty nie uwzględniały naliczonych odsetek za zwłokę. W konsekwencji na jego koncie powstały zaległości, które systematycznie były pokrywane z wpłat dokonywanych w późniejszych terminach poprzez częściowe zaliczenie na poczet zaległych i bieżących należności. Nie uiścił więc całego zobowiązania. W konsekwencji uznał Sąd Okręgowy, że zaskarżona decyzja organu rentowego jest prawidłowa i uznał, że odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie.

Apelację od powyższego wyroku Sądu Okręgowego wywiódł wnioskodawca S. D. zaskarżając go w całości. Zarzucił naruszenie prawa materialnego oraz pominiecie oczywistych i bezspornych ujawnionych w toku postępowania dowodów i ustaleń faktycznych.

W uzasadnieniu apelujący podniósł, że zaskarżony wyrok jest dla niego niesprawiedliwy i krzywdzący, albowiem opłacał wszystkie należne składki na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Jednak obarczono go odpowiedzialnością za błąd systemu, który wygenerował na jego koncie zadłużenie. Przez wszystkie lata podlegania ubezpieczeniu społecznemu opłacał składki i nigdy nie był informowany, że na jego koncie istnieje zadłużenie. Zarzucił, też że w uzasadnieniu Sąd gołosłownie wskazuje iż od 2002 r. płaci składki co kilka miesięcy, co jest oczywistą nieprawdą, mimo tego że w aktach znajdują się dowody na to ze wpłaty za ten okres były dokonywane.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem podniesione w niej zarzuty nie są trafne.

Nie powtarzając ustaleń faktycznych oraz wywodów Sądu pierwszej instancji zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, należy tylko podkreślić, że przedmiot niniejszego postępowania ograniczał się do kwestii obowiązku opłacenia przez wnioskodawcę S. D. składek na Fundusz Pracy za poszczególne miesiące wymienione w zaskarżonej decyzji oraz wysokości tych zaległości. Fakt podlegania przez apelującego ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej w spornych okresach był bowiem w sprawie bezsporny i niekwestionowany w toku postępowania. Opierając się na tym fakcie organ rentowy zaskarżoną w niniejszej sprawie decyzją z dnia 4 stycznia 2012 r. zobowiązał wnioskodawcę do zapłaty zaległych składek na Fundusz Pracy wraz z odsetkami z tytułu zwłoki obliczonymi na dzień wydania decyzji.

Zawarte w apelacji zarzuty, będące w istocie powieleniem twierdzeń podnoszonych w odwołaniu, jakoby organ rentowy dopuścił się wadliwości w działaniu, a w szczególności niejako wykreował zadłużenie na jego koncie, są bezzasadne i nie znajdują odzwierciedlenia w zebranym materiale dowodowym. Słusznie zauważył Sąd pierwszej instancji, że organ rentowy ustalił zaległości na koncie wnioskodawcy w wyniku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego. Stwierdzone zadłużenie wynikło z nieterminowego opłacania przez wnioskodawcę składek już od 2002 r. Od każdej dokonanej przez wnioskodawcę wpłaty po terminie były bowiem automatycznie naliczane odsetki za zwłokę zgodnie z art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.). Natomiast następujące później wpłaty, jakich dokonywał wnioskodawca, odpowiadały jedynie wysokości samej składki bez naliczonych już odsetek za zwłokę pomimo, że powinny obejmować również odsetki za zwłokę, jak tego wymaga § 6 ust. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 kwietnia 2008 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu postępowania w sprawach rozliczania składek, do których poboru jest zobowiązany Zakład Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. Nr 78, poz. 465 ze zm.). Zaś w myśl § 6 ust 4 tego rozporządzenia, w przypadku gdy wpłata, o której mowa w ust. 3, nie uwzględnia odsetek za zwłokę, mimo jej dokonania po terminie określonym w ustawie, Zakład rozlicza dokonaną wpłatę proporcjonalnie na pokrycie kwoty zaległych składek oraz kwoty odsetek za zwłokę w stosunku, w jakim w dniu wpłaty pozostaje kwota zaległości z tytułu składek do kwoty odsetek za zwłokę. W konsekwencji dokonane przez wnioskodawcę wpłaty były rozliczane poprzez ich zaliczenie na poczet istniejących zaległości i bieżącą składkę. Wyniki postępowania kontrolnego organu rentowego oraz dokumenty zgromadzone w aktach rentowych potwierdzają, że zaległości na koncie wnioskodawcy powstawały w wyniku nieopłacania składek w terminie i szczegółowo opisując, za jakie miesiące i w jakiej wysokości następowało opóźnienie w płatności, a następie jak kolejne wpłaty były zaliczane.

Trafnie zauważył Sąd pierwszej instancji, że zgodnie z art. 46 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, płatnik składek jest obowiązany według zasad wynikających z przepisów ustawy obliczać, potrącać z dochodów ubezpieczonych, rozliczać oraz opłacać należne składki za każdy miesiąc kalendarzowy. Zatem wnioskodawca twierdząc, że za poszczególne miesiące wskazane w zaskarżonej decyzji opłacił należne składki w terminie lub kwestionując wysokość należności, co organ rentowy wykazał dokumentami rozliczeniowymi, winien te okoliczności udowodnić, zgodnie z obowiązkiem wynikającym z art. 232 k.p.c. oraz z regułą z art. 6 k.c., iż ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Na wnioskodawcy, który prowadził działalność gospodarczą i będąc płatnikiem składek obowiązany był mocą przepisów zawartych w ustawie obliczać, rozliczać oraz opłacać należne składki za każdy miesiąc kalendarzowy, spoczywał ciężar dowodu, że należne składki opłacił w terminie lub, że winien je opłacić w innej wysokości niż to wskazał organ rentowy. Wnioskodawca jednak takiego dowodu nie przedstawił. W niniejszej sprawie organ rentowy dokonał rozliczenia konta wnioskodawcy, wyraźnie stwierdzając, za jakie okresy wnioskodawca nie uiścił należnych składek w terminie i określił wysokość zaległych składek oraz odsetek z tytułu zwłoki. Kwestia ta została również zbadana przez Sąd pierwszej instancji. Zaś wnioskodawca w toku całego postępowania przed Sądem pierwszej instancji nie przedstawił żadnego dowodu przeciwnego pomimo, że każda ze stron obowiązana jest do złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej, dotyczących okoliczności faktycznych (art. 210 § 2 k.p.c.). Jeżeli organ rentowy na podstawie materiałów zgromadzonych w postępowaniu administracyjnym oraz sądowym zarzucił wnioskodawcy zaległości składkowe w określonej wysokości za szczegółowo wymienionych ubezpieczonych oraz okresy, to w postępowaniu sądowym wnioskodawca był zobowiązany co najmniej do odniesienia się do tych zarzutów (art. 221 k.p.c.) i wskazania własnych środków dowodowych. Jednakże tego nie uczynił. Słusznie zatem Sąd pierwszej instancji przyjął za wykazane okoliczności dotyczące nieopłacenia przez wnioskodawcę należnych składek na ubezpieczenie społeczne za sporne okresy oraz wysokość tych należności. Poza tym ustalenia Sądu pierwszej instancji uwzględniają dalsze reguły dowodowe (art. 213 § 1 k.p.c., art. 228 § 1 k.p.c., art. 230 k.p.c. oraz art. 231 k.p.c.). Ewentualne ujemne skutki nieprzedstawienia dowodu obciążają stroną, która nie dopełniła ciążącego na niej obowiązku. Poszukiwanie za stronę przez Sąd z urzędu okoliczności przemawiających za jej stanowiskiem w istocie stanowiłoby wyręczanie jej w obowiązkach procesowych, przez co Sąd naraziłby się na uzasadniony zarzut nierównego traktowania stron procesu. Wnioskodawca nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie odwołania, nie zgłosił ich także w apelacji, ani w toku postępowania przed Sądem drugiej instancji, uniemożliwiając tym samym przeprowadzenie skutecznego dowodu w sprawie dla potwierdzenia własnego stanowiska procesowego.

W tych okolicznościach w ocenie Sądu Apelacyjnego rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego zasługuje na aprobatę, a to wobec braku przesłanek do zmiany zaskarżonej decyzji.

Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny apelację jako pozbawioną usprawiedliwionych podstaw oddalił na podstawie art. 385 k.p.c.