Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: WA 18/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 sierpnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jan Bogdan Rychlicki (przewodniczący)
SSN Edward Matwijów
SWSO del. do SN płk Krzysztof Mastalerz (sprawozdawca)
Protokolant :Marcin Szlaga
przy udziale prokuratora Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk. Zbigniewa
Badelskiego
w sprawie st. szer. J. J. w przedmiocie zadośćuczynienia, po rozpoznaniu w Izbie
Wojskowej na rozprawie w dniu 28 sierpnia 2013 r., apelacji, wniesionej na
niekorzyść przez prokuratora od wyroku Wojskowego Sądu Okręgowego w W. z
dnia 21 czerwca 2013 r.
1. zmienić zaskarżony wyrok poprzez obniżenie wysokości
zadośćuczynienia za doznane krzywdy do 130 000 zł (sto
trzydzieści tysięcy złotych),
2. postępowanie jest wolne od kosztów.
UZASADNIENIE
2
Wojskowy Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 21 czerwca 2013 r. zasądził
na rzecz st. szer. J. J. kwotę 6000 zł odszkodowania za poniesioną szkodę i kwotę
400 000 zł zadośćuczynienia za krzywdę z tytułu niewątpliwie niesłusznego
tymczasowego aresztowania.
Od powołanego wyroku apelację na niekorzyść wywiódł prokurator.
Skarżący zarzucił, w części dotyczącej wysokości zadośćuczynienia, „błąd w
ustaleniach faktycznych, który miał wpływ na jego treść, polegający na tym, że Sąd
I instancji zasądzając na rzecz wnioskodawcy zadośćuczynienie w kwocie 400 000
złotych za niesłuszne tymczasowe aresztowanie w okresie od 13 listopada 2007 r.
do 12 maja 2008 r. oceniając całokształt okoliczności sprawy nie uwzględnił
wypracowanego w doktrynie i orzecznictwie kryterium utrzymania zasądzonej sumy
pieniężnej w rozsądnych granicach i nie dostosował jej wysokości do aktualnych
warunków i przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa, przez co w sposób oczywisty
naruszył zasady jej ustalania, a w szczególności zasadę umiarkowanego rozmiaru
tego zadośćuczynienia, a także przecenił znaczenie niektórych ustalonych przez
siebie okoliczności, podczas gdy pełna i prawidłowa ocena zgromadzonych
dowodów nie dawała podstaw do zasądzenia tak rażąco wysokiego
zadośćuczynienia”.
W oparciu o tak sformułowane zarzuty prokurator wniósł o zmianę
zaskarżonego wyroku i zasądzenie na rzecz st. szer. J. J. zadośćuczynienia w
wysokości 60 000 zł.
W odpowiedzi na apelację pełnomocnik st. szer. J. J. domaga się jej
oddalenia jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył.
Wysokość kwoty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wynikające z
niesłusznego aresztowania nie jest łatwa do precyzyjnego ustalenia. Analiza
przepisów dotyczących zadośćuczynienia w podanym zakresie prowadzi do
wniosku, że powołane uregulowania prawne ukształtowały roszczenie
cywilnoprawne, które może być dochodzone w trybie przepisów karnego prawa
procesowego. Charakter prowadzonego procesu, w którym rozpatrywane jest
roszczenie cywilne skutkuje możliwością posiłkowania się w tym zakresie art. 6 k.c.
wskazującym, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która wywodzi z
3
niego skutki prawne, a zatem to taka osoba powinna udowodnić wysokość
dochodzonego roszczenia (zob. Uchwała 7 Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 28
października 1993 r., sygn. I KZP, OSNKW 1993, z. 11-12, poz. 67). Ujawnione
okoliczności w procesie podlegają swobodnej, ale nie dowolnej ocenie sędziowskiej,
której ramy określają zasady wymienione w art. 7 k.p.k. Nie ma także zastosowania
domniemanie określone w art. 5 § 2 k.p.k.
Słusznie Sąd pierwszej instancji przytoczył orzecznictwo Sądu Najwyższego
i sądów apelacyjnych wskazujących na granice zadośćuczynienia określone
przepisem art. 445 § 1 i 2 k.c. Ustalając wysokość zadośćuczynienia za szkody
niematerialne wynikłe z zastosowania tymczasowego aresztowania nie można
jednak oprzeć się na jednoznacznych, porównywalnych kryteriach, które mogą być
stosowane przez różne sądy, w odmiennych stanach faktycznych, a jednak tak
samo ocenianych w każdym wypadku. Jest rzeczą oczywistą, że takich kryteriów
nie można wypracować i wprowadzić do stosowania przez niezawisłe sądy. Kwoty
zadośćuczynienia zasądzone w innych sprawach mogą stanowić jedynie
niewiążącą wskazówkę dla sądu rozpoznającego dane roszczenie, natomiast w
żadnym stopniu tego sądu nie wiążą. Orzeczenia sądowe nie są źródłem prawa, a
zatem na ich podstawie sądy nie orzekają.
Nie ulega także wątpliwości, że przyznane zadośćuczynienie powinno być
odpowiednie. Ma ono zatem odzwierciedlać rozmiar doznanej krzywdy a jego kwota
powinna stanowić realną wartość ekonomiczną, nie będącą jednakże wartością
nadmierną. Wysokość przyznanego zadośćuczynienia z tytułu niewątpliwie
niesłusznego tymczasowego aresztowania musi także uwzględniać aktualną stopę
życiową społeczeństwa i dochody poszkodowanego.
Tymczasowe aresztowanie wiąże się z ograniczeniem praw obywatelskich,
jak i koniecznością poddania się przez osadzonego rygorom wynikającym z
zastosowania tego środka zapobiegawczego. Zadośćuczynienie za niewątpliwie
niesłuszne tymczasowe aresztowanie obejmuje zatem także dolegliwości
wynikające z zastosowania tego środka, będących jednocześnie jego istotą.
Ocena intensywności stosowania ustawowych przepisów porządkowych
dotyczących wykonywania tymczasowego aresztowania mieści się zatem w sumie
zadośćuczynienia przyznanego z wymienionego tytułu.
4
Z treści przepisu art. 552 § 1 k.p.k. wynika, że dla ustalenia wysokości
zadośćuczynienia nie mają znaczenia najbardziej nawet negatywne przeżycia
związane z oskarżeniem i zagrożeniem karnym, toczącym się długotrwale
procesem czy też sposobami relacji niezależnych mediów o przedmiocie
postępowania karnego.
W świetle przytoczonych rozważań zgodzić się należy z twierdzeniem
skarżącego, że orzekając o wysokości zadośćuczynienia Sąd kierował się chęcią
naprawienia st. szer. J. J. wszystkich krzywd, których ten doznał w związku z
prowadzonym przeciwko niemu postępowaniem karnym, a nie tylko tych, które były
wynikiem zatrzymania i tymczasowego aresztowania. Dodać przy tym należy, że
Sąd pierwszej instancji w sposób bezkrytyczny podszedł do zeznań wnioskodawcy,
członków jego rodziny tj. żony J. J., brata R. J., a także w pewnych ustaleniach
oparł się na domniemaniach. Tymczasowe aresztowanie jest niewątpliwie szokiem
dla zatrzymanego. Przyznane zadośćuczynienie dotyczące dóbr ściśle osobistych
ma stanowić rekompensatę za cierpienia psychiczne dla niesłusznie
aresztowanego a nie jego rodziny. Nie zostało udowodnione przez wnioskodawcę,
iż tymczasowe aresztowanie spowodowało u niego trwałe stany depresyjne. Z
zaświadczenia lekarskiego wystawionego w dniu 20 lutego 2013 r. wynika, że st.
szer. J. J. z powodu zaburzeń reaktywnych (reakcji na stres) leczył się
psychiatrycznie w okresie od 29 kwietnia 2010 r. do 18 sierpnia 2010 r. W tym
czasie wobec wnioskodawcy nie stosowano już zawieszenia w czynnościach
służbowych, uchylonego postanowieniem z dnia 9 maja 2008 r. Wnioskodawca nie
potwierdził żadnymi innymi dowodami konsultacji psychiatryczno-psychologicznych
w areszcie śledczym. St. szer. J. J. nadal pełni zawodową służbą wojskową w
elitarnej jednostce, posiada zatem wszelkie predyspozycje psychiczne i fizyczne do
bycia komandosem. Dodać przy tym należy, że w 2012 r. wnioskodawca odbywał
przeszkolenie w Wielkopolskiej Szkole Podoficerskiej Wojsk Lądowych w P., w
czasie którego uzyskał bardzo dobre wyniki. W tej sytuacji nie do przyjęcia jest
twierdzenie Sądu pierwszej instancji o trwałości negatywnych skutków
tymczasowego aresztowania dla dalszej kariery i życia osobistego st. szer. J. J.
Nie można do dodatkowej krzywdy pokrzywdzonego zaliczyć faktu
przebywania st. szer. J. J. w Aresztu Śledczym w Ś. do dnia 12 maja 2007 r.,
5
pomimo uchylenia przez Wojskowy Sąd Okręgowy w W. tymczasowego
aresztowania co nastąpiło na mocy postanowienia z dnia 9 maja 2008 r. Błędna jest
ocena Sądu pierwszej instancji o „całkowicie bezprawnym i bezzasadnym
pozbawieniu wolności” wnioskodawcy w tym zakresie (s. 8 uzasadnienia).
Uchylenie tymczasowego aresztowania powoduje konieczność niezwłocznego
zwolnienia osadzonego. Określenie „niezwłocznie” dotyczy działań podejmowanych
bez opóźnień i bez zbędnego zwlekania, odkładania wykonania czynności
polegających na dostarczeniu dokumentacji skutkującej zwolnieniem tymczasowo
aresztowanego. Dodać należy, że prawomocnym postanowieniem z dnia 25 lipca
2008 r. Prokurator Wojskowy Prokuratury Okręgowej w W. odmówił „wszczęcia
śledztwa w sprawie niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu
prywatnego st. szer. D. L., st. szer. R. B. oraz st. szer. J. J. w dniu 9 maja 2008 r. w
W. przez sędziego Wojskowego Sądu Okręgowego w W. ppłk. R. K. poprzez
niedostarczenie oryginałów dokumentów w postaci postanowień z dnia 9 maja 2008
r. o sygn. […] w przedmiocie uchylenia wobec wskazanych wyżej żołnierzy środków
zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania oraz nakazów zwolnienia
do Aresztu Śledczego w Ś. oraz Aresztu Śledczego w P., co uniemożliwiło
natychmiastowe ich zwolnienie i skutkowało pozostawaniem w aresztach śledczych
do dnia 12 maja 2008 r., tj. o czyn z art. 231 § 1 k.k. – wobec braku czynu
zabronionego”.
Całkowicie nieudowodnione są ustalenia odnośnie związku tymczasowego
aresztowania wnioskodawcy z przebiegiem ciąży jego żony i rozwoju
intelektualnego ich pierwszego dziecka. Sąd pierwszej instancji nie znajdując
podstaw do zakwestionowania zeznań st. szer. J. J. i J. J. jednocześnie przyjmuje,
że stosowanie tymczasowego aresztowania „mogło” mieć wpływ na opisywaną
sytuację.
W toku postępowania nie przeprowadzono żadnego innego dowodu np. z
dokumentu odnośnie przebiegu ciąży żony wnioskodawcy, ani też dowodu
dotyczącego rozwoju dziecka. Opisywane stanowisko nie może być
zaakceptowane.
Jak wspomniano, wyroki wydane w sprawach dotyczących zadośćuczynienia
za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie nie są wiążące dla innych
6
sądów. Sąd pierwszej instancji odwołał się do orzeczenia wydanego w sprawie o
sygn. WA 6/13 prowadzonej w Sądzie Najwyższym Izba Wojskowa podając jedynie
kwotę zasądzonego zadośćuczynienia. Z akt sprawy nie wynika, by Wojskowy Sąd
Okręgowy w W. zapoznał się ze szczegółami wymienionej sprawy, nie
przeprowadził bowiem z nich dowodu (art 410 k.p.k). Ponownie przypomnieć trzeba,
że każda sprawa o zadośćuczynienie krzywdy moralnej jest specyficzna i
indywidualna, gdyż każdy człowiek inaczej reaguje na krzywdy ponieważ stanowi
złożoną osobowość i różne są warunki w jakich żyje.
Niewątpliwie zatrzymanie st. szer. J. J. wzbudzało zainteresowanie
środowiska. Podkreślić jednak należy, że st. szer. J. J. nie oponował przeciwko
publikacji swojego wizerunku, jak to uczynił jeden ze współoskarżonych, a jego
żądanie w tym zakresie do końca procesu było respektowane w relacjach
telewizyjnych, prasowych.
Sąd pierwszej instancji eksponuje fakt zatrzymania wnioskodawcy w świetle
„fleszy” pomijając milczeniem publiczną rehabilitację st. szer. J. J., którą było
wydanie wyroku uniewinniającego szeroko relacjonowanego i komentowanego w
mediach.
Wskazać także należy, że w toku postępowania dowodowego nie ustalono
by dochodziło w areszcie śledczym do naruszania nietykalności cielesnej
wnioskodawcy lub kierowano pod jego adresem groźby, a co przyjęto w
zaskarżonym wyroku.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy uznał, że przyznane
zadośćuczynienie, którego kwota stanowi 10 letnie miesięczne nieopodatkowane
dochody st. szer. J. J. jest niewspółmiernie wysoka w stosunku do niewątpliwych
krzywd wynikających z 6 miesięcznego tymczasowego aresztowania.
Udowodnione okoliczności w sprawie pozwalają przyjąć, że kwota 130 000 zł
zadośćuczynienia spełni swoje zadania w zakresie wynagrodzenia krzywd
wyrządzonych st. szer. J. J. Podana wysokość zadośćuczynienia, w ocenie Sądu
Najwyższego, stanowi kwotę odpowiednią i godziwą. Uwzględnia ona bowiem
realia materialne społeczeństwa, poziom życia wnioskodawcy i nie jest nadmierna.
Z wymienionych powodów Sąd Najwyższy orzekł jak na wstępie.
7