Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 205/13
POSTANOWIENIE
Dnia 27 września 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Małgorzata Gierszon
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 27 września 2013 r.,
sprawy M. G.
skazanego z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k. i art. 224 § 2 k.k. w zb. z art.
224 § 1 k.k. i art. 222 § 1 k.k. w zw. z art 11 § 2 k.k.
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w B.
z dnia 8 listopada 2012 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w B.
z dnia 4 czerwca 2012 r.
postanowił
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. N.-K. -
Kancelaria Adwokacka kwotę 442 (czterysta czterdzieści dwa) zł i
80 (osiemdziesiąt) gr, w tym 23% podatku VAT, tytułem
wynagrodzenia za sporządzenie i wniesienie kasacji na rzecz
skazanego;
3. zwolnić skazanego od ponoszenia kosztów sądowych
postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 4 czerwca 2012 r., Sąd Rejonowy w B. uznał M. G. za
winnego dokonania dwóch przestępstw, to jest czynów: z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art.
2
280 § 1 k.k. oraz z art. 224 § 2 k.k. zw. z art. 224 § 1 k.k. i art. 222 § 1 k.k. w zw. z
art. 11 § 2 k.k., za które skazał go na karę łączną 2 lat i 2 miesięcy pozbawienia
wolności.
Wyrok ten zaskarżyła obrońca oskarżonego, zarzucając mu: błąd w
ustaleniach faktycznych polegający na uznaniu że oskarżony nie odstąpił
dobrowolnie od dokonania rozboju; naruszenie art. 7 k.p.k. „przez dokonanie
dowolnej oceny dowodów w tym danie prymatu zeznaniom D. K., pomimo ich
sprzeczności z wyjaśnieniami oskarżonego przez co doszło również do naruszenia
przepisu art. 5 § 2 k.p.k.”, rażącą niewspółmierność orzeczonej wobec oskarżonego
kary.
Wyrokiem z dnia 8 listopada 2012 r. Sąd Okręgowy uznał apelację obrońcy
oskarżonego za oczywiście bezzasadną i zaskarżony nią wyrok utrzymał w mocy.
Ten wyrok sądu odwoławczego zaskarżyła kasacją obrońca skazanego.
W kasacji zarzuciła temu wyrokowi rażące naruszenie prawa, które miało
wpływ na jego treść, to jest:
- art. 15 § 1 k.k. poprzez jego błędne niezastosowanie przy rozstrzyganiu,
pomimo, że oskarżony dobrowolnie odstąpił od dokonania rozboju, na co
wskazuje zebrany w sprawie materiał dowodowy;
- art. 7 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie
swobodnej oceny dowodów, w tym danie prymatu zeznaniom świadka D. K.,
pomimo ich sprzeczności z wyjaśnieniami oskarżonego;
- rażącą niewspółmierność orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia
wolności za czyn z art. 224 § 2 k.k. i art. 222 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.;
- art. 85 w zw. z art. 86 k.p.k. poprzez ich błędne zastosowanie polegające na
nieorzeczeniu kary łącznej na zasadach pełnej absorpcji, to jest w wysokości
najwyższej z kar wymierzonych za poszczególnie przestępstwa, a przez to
błędne niezastosowanie art. 69 k.k. polegające na niezastosowaniu wobec
oskarżonego zawieszenia wykonania kary i orzeczenia wobec niego
bezwzględnej kary pozbawienia wolności, pomimo iż w stosunku do
oskarżonego istnieją przesłanki do zastosowania warunkowego zawieszenia
wykonania kary polegające na pozytywnej prognozie kryminologicznej
3
wystarczającej do osiągnięcia celów kary, a w szczególności zapobieżenia
powrotowi do przestępstwa
i wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu, a także o przyznanie nieopłaconych
kosztów zastępstwa procesowego z urzędu za obronę w postępowaniu
kasacyjnym.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł
o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest bezzasadna i to w stopniu oczywistym.
Zarzuty w niej podniesione są, bądź to w taki oczywisty sposób pozbawione
racji, bądź nawet z mocy prawa wręcz niedopuszczalne (trzeci z podniesionych
zarzutów). Taka ocena tej skargi kasacyjnej, pozwoliła ją rozpoznać w trybie art.
523 § 3 k.p.k.
Odnosząc się bezpośrednio do wskazanych w kasacji zarzutów (tych –
formalnie – dopuszczalnych) zauważyć już na wstępie należy, iż ich oczywista
nietrafność (bezzasadność) wynika przede wszystkim z nierespektowania przez
autorkę kasacji tych przepisów obowiązującej karnej ustawy procesowej, które
regulują: funkcje, przedmiot i podstawy zaskarżenia kasacji, a nawet także tych,
które określają charakter poszczególnych (wskazanych w art. 438 k.p.k.) tzw.
względnych przyczyn odwoławczych . W szczególności przekonanie to warunkują
następujące względy.
1. Wszystkie zarzuty kasacji (za wyjątkiem trzeciego – stosownie do treści
art. 523 § 1 k.p.k. – niedopuszczalnego z mocy prawa) są skierowane przeciwko
wyrokowi sądu I instancji. Świadczy o tym tak ich treść, jak i wskazana (jedynie)
podstawa prawna.
Tymczasem, zgodnie z brzmieniem art. 519 k.p.k., kasacja może być
wniesiona tylko od prawomocnego wyroku sądu odwoławczego kończącego
postępowanie.
Już przez to samo, że wszystkie zarzuty kasacji obrońcy skazanego M. G.
dotyczą wyroku, który zapadł przeciwko skazanemu w Sądzie I instancji, uznać
4
można oczywistą bezzasadność tych zarzutów, a przez to i całej skargi, która je
zawiera.
Jest to tym bardziej uprawnione w sytuacji w której tak formułując te zarzuty,
skarżąca nie wskazuje, w żaden sposób, „przeniknięcia” owych (rzekomych)
uchybień do wyroku sądu odwoławczego, który to przecież wyrok może być tylko
przedmiotem zaskarżenia kasacją. Nie podnosi wszak zarzutów dotyczących
nierzetelności kontroli instancyjnej, tak w aspekcie wymogów z art. 433 k.p.k., czy
też wskazań art. 457 § 3 k.p.k.
2. Formułując – jako pierwszy – zarzut obrazy prawa materialnego, to jest
art. 15 § 1 k.k., obrońca skazanego nie dostrzega, iż – tak zredagowany – stanowi
(w istocie) niedopuszczalny w kasacji – zgodnie z treścią art. 523 § 1 k.p.k. – zarzut
błędu w ustaleniach faktycznych.
Przepis ten bezspornie pozwala formułować w kasacji, obok zarzutów
dotyczących uchybień wymienionych w art. 439 k.p.k., tylko zarzuty wykazujące
„inne rażące naruszenie prawa, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na treść
wyroku”. Jest przy tym niewątpliwe, że to ograniczenie podstaw kasacji do zarzutów
dotyczących obrazy prawa, oznacza niemożność podnoszenia w niej nie tylko
wprost zarzutów błędów w ustaleniach faktycznych, ale także formułowania w tym
to nadzwyczajnym środku odwoławczym zarzutów, które wprawdzie „nominalnie”
są określane mianem „obrazy prawa”, ale tylko pozornie je stanowią, bowiem –
właściwie odczytane – muszą być uznane za (niedopuszczalne w kasacji w tej tylko
postaci) zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego
z 19 grudnia 1996 r., V KKN 116/96, OSNKW 1997, Nr 3 – 4, poz. 34).
Obrońca skazanego, przy redagowaniu I zarzutu, tych to ograniczeń nie
dostrzegła, tak jak i tego, że obraza prawa materialnego (którą przy tym podniosła)
polega na jego wadliwym zastosowaniu (niezastosowaniu) w orzeczeniu które
oparte jest na trafnych i niekwestionowanych ustaleniach faktycznych. Nie można
więc mówić o obrazie prawa materialnego w sytuacji, gdy wadliwość orzeczenia w
tym zakresie jest wynikiem błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za jego
podstawę. A tak to jednak czyni autorka rozpoznawanej kasacji.
Sąd I instancji wszak ustalił, że skazany nie odstąpił dobrowolnie od
dokonania rozboju (k. 214, 218 – 219, 222), krytycznie oceniając jego przeciwne
5
wyjaśnienia, a Sąd odwoławczy w pełni tą ocenę aprobował (s. 4 uzasadnienia
wyroku tego Sądu). Stąd też – w tej sytuacji – żadną miarą nie można zarzucić
zaskarżonemu orzeczeniu (tak jak to czyni skarżąca w I-ym zarzucie) obrazy
przepisu art. 15 § 1 k.k. W konsekwencji można więc jedynie tak sformułowany
zarzut odczytać jako niedopuszczalną w kasacji – w tej tylko postaci – próbę
podważenia przyjętych (w tym zakresie) ustaleń faktycznych.
Poprawność takiego wnioskowania potwierdza i to, że kwestia (rzekomej)
dobrowolności odstąpienia przez skazanego od dokonania rozboju, była
podnoszona przez obrońcę w apelacji, ale w ramach (poprawnie wówczas) ujętego
zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych.
3. Drugi zarzut kasacji, oprócz powodów wskazanych powyżej (pkt 1), jest
oczywiście nietrafny również i dlatego, że w zaistniałym w sprawie układzie
procesowym Sąd odwoławczy nie miał nawet „okazji”, by samoistnie naruszyć obie,
przywołane wyłącznie w tym zarzucie, normy. Sąd ten bowiem nie dokonywał
własnych ustaleń faktycznych, poprzestając na aprobacie rozstrzygnięcia Sądu I
instancji. Nadto, nie sposób też nie dostrzec i tego, że tożsamy w treści zarzut był
już podniesiony w apelacji obrońcy skazanego i został przez Sąd Okręgowy
rozpoznany. Autorka kasacji nie wytknęła zresztą – przy okazji formułowania tego
zarzutu – sądowi II instancji nierzetelności przeprowadzonej w tym zakresie kontroli
instancyjnej. Próbując – jedynie – w ten sposób – najwyraźniej skłonić sąd
kasacyjny do ponowienia zwykłej kontroli instancyjnej, wbrew ustawowym
regulacjom dotyczącym funkcji i ustawowo dopuszczalnych podstaw kasacji.
4. Trzeci zarzut kasacji, jako wprost i wyłącznie dotyczący, „rażącej
niewspółmierności kary”, jest - w świetle już powyżej przytoczonej treści art. 523 §
1 k.p.k. – niedopuszczalny z mocy prawa.
5. Ostatni zarzut kasacji jest też oczywiście nietrafny. Z pewnością
oczywistej omyłce pisarskiej należy przypisać to, że został w tym zarzucie
przywołany Kodeks postępowania karnego, który miał zawierać przepisy – rzekomo
– naruszone przez Sąd odwoławczy, przywołane jak pierwsze w podstawie prawnej
tego zarzutu. Jednakże przyjęcie, iż intencją autorki kasacji było wytknięcie
naruszenia tych przepisów, ale zawartych w kodeksie karnym (o czym świadczy
6
dalsza treść zarzutu), niczego nie może zmienić co do oceny oczywistej
nietrafności tego zarzutu.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego konsekwentnie przyjmuje się, iż w
wypadkach gdy ustawa stwarza możliwość zastosowania określonego przepisu prawa
materialnego, to przez niezastosowanie (lub też przeciwnie – właśnie zastosowanie)
tego przepisu sąd nie dopuszcza się „obrazy” przepisu prawa materialnego. Stąd też i
nie można skutecznie konstruować w kasacji zarzutu dotyczącego rzekomej obrazy
przepisów dotyczących wymiaru kary łącznej, o ile sąd nie naruszy określonych w
kodeksie karnym (właśnie w przywołanych w omawianym zarzucie kasacji przepisach:
art. 85 i art. 86 k.k.) reguł – warunków orzekania kary łącznej, czy granic wymiaru tej
kary.
Podobnie należy ocenić też i zarzut obrazy art. 69 k.k. Niezależnie od tego, że
sam wymiar orzeczonej wobec skazanego kary łącznej, uniemożliwiał zastosowanie
wobec niego tej normy (art. 69 § 1 k.k.), to ten przywołany w omawianym zarzucie
przepis prawa karnego materialnego określa tylko, i to w sposób ogólny, podstawy
stosowania warunkowego zawieszenia wykonania kary i bynajmniej nie zobowiązuje
sądu do jego bezwzględnego stosowania. Skoro zatem przepis ten przewiduje tylko
fakultatywną możliwość jego zastosowania, to tym samym przez same jego
niezastosowanie, sąd nie dopuszcza się obrazy prawa.
Mając wszystkie te okoliczności na względzie należało uznać oczywistą
bezzasadność wywiedzionej przez obrońcę skazanego kasacji.
Zważywszy na sytuację majątkową skazanego (bezrobotny, bez majątku, por.
wywiad środowiskowy, k. 83 – 84) należało zwolnić go od ponoszenia kosztów
sądowych postępowania kasacyjnego, stosownie do treści art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z
art. 518 k.p.k.
O należnym obrońcy z urzędu skazanego wynagrodzeniu za sporządzenie i
wniesienie kasacji orzeczono w oparciu o art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. i art. 29 u8st. 1
ustawy- Prawo o adwokaturze w zw. z § 14 ust. 3 pkt 1 i § 19 rozporządzeniu Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie
oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej
udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.).
Z tych to względów, orzeczono jak wyżej.
7