Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 130/13
POSTANOWIENIE
Dnia 10 października 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Ryński
w sprawie W. O.
skazanego z art. 197 § 1 i 3 pkt 2 kk, 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 10 października 2013 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 29 listopada 2012 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Okręgowego w P.
z dnia 27 lipca 2012 r.,
p o s t a n o w i ł;
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. zwolnić skazanego W. O. od ponoszenia kosztów sądowych
postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z dnia 27 lipca 2012 r., uznał oskarżonego W.
O. za winnego tego, że w dniu 13 stycznia 2012 r. w okolicach P., stosując przemoc
polegającą na chwytaniu za szyję i duszeniu, a także przytrzymywaniu i zatykaniu
ust małoletniej poniżej 15 lat N. W. doprowadził ją do obcowania płciowego
wkładając jej palce do pochwy, powodując u niej jednocześnie obrażenia ciała w
postaci: sińca w okolicy podżuchwowej o średnicy 2 cm, dwa otarcia naskórka o
średnicy 0,3 cm oraz o długości 0,5 cm na szyi, na powierzchni przedniej po stronie
prawej od linii środkowej, sińce po 2 x 1 cm na wysokości wyrostków kolczystych
2
kręgu Th 9 i Th 12, sińce o średnicy od 1 do 1,5 cm. na powierzchni przyśrodkowej
lewego uda, siniec o wymiarach 2 x 1 cm na powierzchni bocznej kolana lewego
oraz siniec o wymiarach 2 x 1 cm na przyśrodkowej powierzchni uda prawego w
połowie jego długości, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności
narządów ciała i rozstrój zdrowia na czas nie dłuższy aniżeli 7 dni, tj. przestępstwa
z art. 197 § 1 i 3 pkt 2 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to na
podstawie art. 197 § 3 pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył oskarżonemu
karę 6 lat pozbawienia wolności, zaliczając na jej poczet okres jego tymczasowego
aresztowania (art. 63 § 1 k.k.). Nadto orzekł wobec oskarżonego na podstawie art.
41 a § 2 i 4 k.k. zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość 20 metrów i
kontaktowania się z nią przez okres 4 lat i na podstawie art. 46 § 1 k.k. zasądził od
oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej N. W. kwotę 30.000 złotych tytułem
zadośćuczynienia. Jednocześnie na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwrócił
oskarżonemu te dowody rzeczowe, które okazały się zbędne dla postępowania
karnego oraz rozstrzygnął w przedmiocie kosztów procesu.
Od powyższego wyroku apelację wniósł obrońca oskarżonego, który na
podstawie art. 438 pkt. 2 i 3 k.p.k. zarzucił orzeczeniu Sądu I instancji:
1. obrazę przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na wynik sprawy,
a mianowicie art. 170 § 1 pkt. 3 i 5 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k., poprzez
nieuzasadnione oddalenie zgłoszonych na rozprawie dnia 26 lipca 2012r.
przez obrońcę oskarżonego wniosków dowodowych, co skutkowało
jednocześnie uniemożliwieniem oskarżonemu faktycznej realizacji
przysługującego mu prawa do obrony;
2. obrazę przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na wynik sprawy,
a mianowicie art. 167 k.p.k., poprzez nieprzeprowadzenie z urzędu opinii
biegłego z zakresu antropologii na okoliczność, czy zewnętrzne cechy
anatomiczne pokrzywdzonej pozwalają na przyjęcie, iż ma ona ukończone
15 lat;
3. obrazę przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na wynik sprawy,
a mianowicie art. 7 k.p.k. polegającą na dokonaniu dowolnej i sprzecznej ze
wskazaniami doświadczenia życiowego oraz zasadami prawidłowego
rozumowania, oceny materiału dowodowego w zakresie:
3
uznania w całości za wiarygodne zeznań pokrzywdzonej N. W. i E. M.,
pomimo iż w szczególności pozostają one niespójne w istotnej dla
rozstrzygnięcia niniejszej sprawy kwestii, a także zostały skutecznie
podważone przez treść wyjaśnień oskarżonego, oraz bezpodstawnego
odmówienia w części wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego W. O, w
sytuacji gdy są one spójne, logiczne i konsekwentne;
4. błędy w ustaleniach faktycznych, mające wpływ na treść kwestionowanego
orzeczenia, a stanowiące rezultat powyższego naruszenia prawa
procesowego polegające na ustaleniu, iż: oskarżony w dniu 13 stycznia
2012r. stosując przemoc doprowadził N. W. do obcowania płciowego,
powodując u niej jednocześnie obrażenia ciała, był świadomy tego, że jest
ona osobą małoletnią i to co najmniej poniżej 15 roku życia, pokrzywdzona
nie zabrała z portfela oskarżonego - wbrew jego woli - żadnych pieniędzy,
nadto że wraz ze świadkiem E. M. nie spożywała alkoholu i nie paliła
papierosów w samochodzie oskarżonego, zaś w dniu 13 stycznia 2012r.
przed spotkaniem z oskarżonym nie posiadała widocznych zadrapań na
ciele.
Natomiast alternatywnie na podstawie art. 444 k.p.k. w zw. z art. 438 pkt 4 k.p.k.
zaskarżonemu wyrokowi zarzucił rażącą niewspółmierność kary i środka karnego z
art. 46 § 1 k.k. wymierzonych oskarżonemu, a wynikającą z nieuwzględnienia jako
okoliczności łagodzącej i rzutującej przy tym na stopień winy faktu, iż oskarżony to
osoba w podeszłym wieku, posiadająca in tempore criminis ograniczenia w sferze
racjonalnej oceny sytuacji społecznej i kontroli nad swoim postępowaniem, oraz
nieuwzględnienia przy szacowaniu wysokości zasądzonego na rzecz
pokrzywdzonej zadośćuczynienia faktu trudnej sytuacji majątkowej oskarżonego i
braku możliwości podjęcia przez niego pracy zarobkowej.
Powołując się na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
i uniewinnienie oskarżonego od przypisanego mu przestępstwa, ewentualnie o jego
uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w P. do ponownego
rozpoznania.
Natomiast z daleko posuniętej ostrożności na wypadek nieuwzględnienia
zarzutów podniesionych w pkt. 1,2,3 i 4 wniósł on o zmianę zaskarżonego wyroku i
4
wymierzenie oskarżonemu za przypisany czyn kary 3 lat pozbawienia wolności oraz
zasądzenie na rzecz pokrzywdzonej kwoty 5000 złotych tytułem zadośćuczynienia.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 29 listopada 2012 r., zmienił zaskarżony
wyrok w ten sposób, że orzeczoną wobec oskarżonego karę pozbawienia wolności
obniżył do 5 lat oraz uchylił orzeczenie o przepadku na rzecz Skarbu Państwa
dowodów rzeczowych, zaś w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymał w mocy,
zwalniając oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za
postępowanie odwoławcze oraz od opłaty za obie instancje.
Wyrok ten został zaskarżony kasacją przez obrońcę skazanego, który na
podstawie art. 523 § 1 k.p.k. zarzucił orzeczeniu Sądu odwoławczego:
1) rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie przepisów
postępowania, tj. art. 7 k.p.k. i art. 193 k.p.k., wyrażające się w uznaniu
przez Sąd Odwoławczy, iż przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych z
zakresu medycyny sądowej, biologii i genetyki na okoliczności szczegółowo
wskazane w treści złożonych przez obrońcę wniosków dowodowych oraz z
zakresu antropologii na okoliczność szczegółowo wskazaną w treści
złożonej przez obrońcę apelacji, było w realiach niniejszego postępowania
nieprzydatnym i zbędnym, a wystarczające w tym zakresie do czynienia
ustaleń faktycznych było odwołanie się przez Sąd do zasad doświadczenia
życiowego;
2) rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie prawa
materialnego, tj. art. 46 § 1 k.k. w zw. z art. 445 k.c., polegające na błędnym
ich zastosowaniu i w konsekwencji przyjęciu, że na wysokość kwoty
ustalanej przez Sąd, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę,
sytuacja majątkowa oskarżonego nie ma jakiegokolwiek wpływu.
W związku z tym na podstawie art. 537 § 1 k.p.k. skarżący wniósł o uchylenie w
całości wyroków Sądów obu instancji i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w
P. do ponownego rozpoznania w pierwszej instancji.
W odpowiedzi na kasację Prokurator Apelacyjny wniósł o jej oddalenie jako
oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
5
Kasacja obrońcy skazanego okazała się bezzasadna i to w stopniu
oczywistym, skutkującym jej oddalenie w trybie określonym w art. 535 § 3 k.p.k.
Obydwa zarzuty kasacji stanowią w swej istocie powielenie zarzutów
apelacyjnych, należycie rozpoznanych przez Sąd odwoławczy. Warto również
zauważyć, że Sąd odwoławczy nie prowadził własnego postępowania dowodowego
i nie czynił dodatkowych ustaleń w zakresie sprawstwa W. O., akceptując wyrok
Sądu I instancji co do zastosowanych przepisów prawa materialnego oraz sposobu
procedowania. Dlatego podniesione zarzuty naruszenia przepisów prawa
procesowego i materialnego, mimo wydania orzeczenia reformatoryjnego w
zakresie rozstrzygnięcia o karze i środku karnym, w istocie adresowane są do
orzeczenia Sądu meriti, skoro zarzut ich obrazy nie został powiązany z zarzutem
obrazy przepisów prawa procesowego, które odnosiłyby się do postępowania
odwoławczego, np. z przepisem art. 457 § 3 k.p.k. określającym wymogi
uzasadnienia sądu odwoławczego. Jednocześnie skarżący akcentując braki
dowodowe postępowania przed Sądem I instancji wydaje się nie dostrzegać
potrzeby ich usunięcia w postępowaniu przed Sądem II instancji, gdyż nie podniósł
on zarzutu naruszenia art. 452 § 2 k.p.k.
W konsekwencji skarżący oczekuje, że Sąd Najwyższy dokona ponownej
oceny zasadności zarzutów apelacyjnych, mimo, iż doczekały się one
wystarczającej odpowiedzi na etapie postępowania odwoławczego, co powoduje,
że wywiedziona kasacja pozostaje na pograniczu jej prawnej dopuszczalności (art.
519 k.p.k.).
Pierwszy z zarzutów odnoszący się do zaakceptowanego przez Sąd
odwoławczy stanowiska o braku potrzeby przeprowadzenia przed Sądem I
instancji dowodu z opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej, biologii i genetyki
oraz antropologii, który to brak zdaniem skarżącego doprowadził do
zaabsorbowania przez Sąd ad quem obrazy art. 7 k.p.k. i art. 193 k.p.k., nie jest
trafny. Należy przyznać skarżącemu rację, że art. 193 § 1 k.p.k. zobowiązuje sąd
do zasięgnięcia opinii biegłych, jeżeli stwierdzenie okoliczności istotnych dla
rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych. Rzecz jednak w tym, że
okoliczności na które mieli być powołani wskazani biegli, w realiach niniejszej
sprawy, nie obligowały Sądu do sięgania po wiadomości specjalne.
6
Wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny
sądowej wiązał się z faktem, iż w wyniku zgwałcenia (w postaci włożenia przez
sprawcę palców do pochwy) u pokrzywdzonej nie została przerwana błona
dziewicza. Miał on służyć do wykazania tezy skarżącego o możliwości
zakwalifikowania czynu oskarżonego na podstawie art. 197 § 2 k.k., przy
ewentualnym ustaleniu, że jedynie dotykał on narządów rodnych pokrzywdzonej.
Sąd I instancji oddalił wniosek dowodowy o powołanie biegłego z zakresu
medycyny sądowej, na okoliczność tego, czy możliwym jest aby pokrzywdzona nie
odniosła jakichkolwiek obrażeń w okolicach organów płciowych (k. 393, 421). Do
problemu tego wyczerpująco odniósł się Sąd odwoławczy, zasadnie wskazując, że
„nie każde włożenie palca do pochwy musi powodować przerwanie błony
dziewiczej ani też spowodować obrażenia w obszarze narządów płciowych, co
wynika z zasad doświadczenia życiowego i ogólnej wiedzy na ten temat” (s. 9
uzasadnienia SA). W tym kontekście zagadnienie poruszane w przedstawionej
tezie dowodowej związane było z oceną okoliczności faktycznych i słusznie
doprowadziło Sąd odwoławczy do uznania, że dokonanie ustaleń w tym zakresie
nie wymagało specjalistycznej wiedzy medycznej. Niezależnie od tego Sąd
odwoławczy dostrzegł błędną podstawę prawną oddalenia wniosku przez Sąd I
instancji (wskazano, że zmierza on do przedłużenia postępowania), trafnie
konkludując, że uchybienie to nie wpłynęło na poprawność samej decyzji.
Na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego obrońca wnioskował również
o przeprowadzenie badań genetycznych z zabezpieczonych wyskrobin spod
paznokci oskarżonego. Sąd I instancji oddalił także ten wniosek (k.393,421),
wskazując że zaproponowany dowód jest nieprzydatny dla rozstrzygnięcia sprawy
bowiem ustalono, iż po zgwałceniu oskarżony miał kontakt z wodą, m.in. mył
samochód, co trafnie podkreślił Sąd Apelacyjny (k. 10 uzasadnienie SA). Słusznie
zauważa również prokurator w odpowiedzi na kasację, że okoliczność ta nie była
poczytana na niekorzyść oskarżonego, wobec czego pozytywny wynik badań byłby
dla niego obciążający, negatywny nie wykluczałby zaś jego winy.
Kolejny dowód tym razem z opinii biegłego antropologa miał wykazać, że
skazany mógł być w błędzie co do znamienia kwalifikującego - wieku
pokrzywdzonej. Oddalenie tego wniosku dowodowego również było zasadne (k.
7
393, 421). Sąd odwoławczy oceniając kontakt oskarżonego z pokrzywdzoną na
podstawie okoliczności całego zdarzenia wykazał, że oskarżony miał świadomość
tego, iż pokrzywdzona jest osobą małoletnią poniżej 15 roku życia. Przekonują o
tym również uwagi Sądu, poczynione na podstawie utrwalonego w postaci zapisu
video przesłuchania pokrzywdzonej. (k. 420 – nagranie video, zob. także s. 12 -
13 uzasadnienia SA).
Reasumując, jako zasadne należy ocenić postępowanie Sądu I instancji
sprowadzające się do oddalenia wskazanych powyżej wniosków dowodowych,
bowiem w żaden sposób nie naruszało ono dyspozycji art. 7 k.p.k. i art. 193 k.p.k.
O dokonaniu czynu przez oskarżonego w pełni przekonują bowiem rany na twarzy i
szyi oraz na udzie pokrzywdzonej, jak również zeznania występujących w sprawie
świadków. Okoliczności te zostały w sposób bardzo precyzyjny przeanalizowane w
uzasadnieniach Sądów obu instancji.
Drugi z zarzutów wiąże się koniecznością rozstrzygnięcia, czy orzekany na
podstawie art. 46 § 1 k.k. środek karny w postaci zadośćuczynienia za doznaną
krzywdę, powinien być miarkowany sytuacją majątkową sprawcy. Sąd Apelacyjny w
obszernych wywodach wskazał m.in., że wśród kryteriów, które powinny być brane
pod uwagę przy orzekaniu wskazanego środka karnego „nie można dopatrywać się
okoliczności związanych z możliwościami zarobkowymi oskarżonego i jego stanem
majątkowym, bowiem okoliczności te nie wpływają na rozmiar wyrządzonej krzywdy
ani na stopień winy sprawcy i nie należą do przesłanek wymiaru kary (a tym samym
i środka karnego) określonych w art. 53 § 1 i 2 k.k.” (zob. s. 19 uzasadnienia SA).
Wywody Sądu należy w pełni poprzeć. Wprawdzie z samej istoty środka
karnego przewidzianego w art. 46 § 1 k.k. wynika jego prawnokarny, represyjny
charakter, dopiero w drugim rzędzie realizujący funkcję kompensacyjną (zob.
wyrok SN z dnia 23 lipca 2009 r., V KK 124/09, LEX nr 519632), jednak
konieczność ustalania sytuacji majątkowej i osobistej oskarżonego zarezerwowano
wprost jedynie do orzekania w przedmiocie grzywny (art. 33 § 3 oraz art. 58 § 2
k.k.). Jeżeli chodzi o dyrektywy wymiaru kary, to można co najwyżej uzasadniać, że
miarkowanie takie znajduje swoje oparcie w tzw. prewencji indywidualnej i
generalnej. Jednakże zastrzeżony w art. 56 k.k. wymóg „odpowiedniego”
stosowania przepisów art. 53, art. 54 § 1 oraz art. 55 k.k. do orzekania innych
8
środków przewidzianych w Kodeksie karnym. oznacza, że w niektórych
przypadkach zachodzi konieczność ich niestosowania, w szczególności, kiedy z
natury samego środka wynikać będzie jego cywilnoprawny charakter (tak S. Żółtek,
M. Królikowski (w:) M. Królikowski, R. Zawłocki, Komentarz do Kodeksu karnego,
Część Ogólna, Tom II, Warszawa 2011, s. 329). Należy podkreślić, że obowiązek
naprawienia szkody niemajątkowej, w formie zadośćuczynienia za wyrządzoną
krzywdę określają art. 444, 445 i 448 k.c., które nie dają podstaw do uznania, aby
sytuacja majątkowa podmiotu zobowiązanego lub uprawnionego mogła być
przesłanką ograniczającą wysokość zadośćuczynienia, które winno być przyznane
w odpowiedniej wysokości determinowanej charakterem i rozmiarem krzywd
doznanych przez pokrzywdzonego. Natomiast określone w art. 440 k.c. warunki
miarkowania wysokości roszczeń z tytułu czynów niedozwolonych dotyczą
wyłącznie obowiązku naprawienia szkody majątkowej, a nie zadośćuczynienia. W
konsekwencji miarkowanie odszkodowania z tytułu zadośćuczynienia za doznaną
krzywdę sytuacją majątkową sprawcy jest sprzeczne z istotą tej instytucji (zob.
wyroki SN: z dnia 7 października 1998 r., I CKN 418/98, LEX nr 1215980, z dnia 15
lipca 1977 r., IV CR 263/77, OSNC 1978/4/74).
Dlatego nie znajdując podstaw do uwzględnienia kasacji, Sąd Najwyższy
orzekł o jej oddaleniu, jako oczywiście bezzasadnej. Jednocześnie na podstawie art.
624 § 1 k.p.k. zwolnił skazanego W. O. od ponoszenia kosztów sądowych
postępowania kasacyjnego, albowiem uznał, że uiszczenie ich byłoby dla
zobowiązanego zbyt uciążliwe z uwagi na jego sytuację majątkową - utrzymuje się
on jedynie ze stosunkowo niskiego świadczenia rentowego i nie ma perspektyw na
podjęcie pracy zarobkowej.