Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 149/13
POSTANOWIENIE
Dnia 30 października 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Stanisław Zabłocki (przewodniczący)
SSN Dorota Rysińska (sprawozdawca)
SSN Włodzimierz Wróbel
Protokolant Anna Janczak
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Beaty Mik,
w sprawie R. S.
oskarżonego z art. 200 § 1 kk w zw. z art. 12 kk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 30 października 2013 r.,
kasacji, wniesionej przez Rzecznika Praw Obywatelskich na niekorzyść skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 13 grudnia 2012 r., zmieniającego wyrok
Sądu Rejonowego w O.
z dnia 3 sierpnia 2012 r.,
oddala kasację, a kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego obciąża Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w O., wyrokiem z dnia 3 grudnia 2008 r., uznał R. S. za
winnego popełnienia dwóch czynów ciągłych, zakwalifikowanych z art. 200 § 1 k.k.
w zw. z art. 12 k.k., polegających na tym, że:
I. w okresie od 2004 r. do października 2007 r. w O., działając w krótkich
odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, dopuścił się wobec
2
swojej córki P. S., będącej wówczas osobą małoletnią poniżej lat 15, innej
czynności seksualnej w postaci dotykania intymnych miejsc jej ciała,
II. w okresie od 2005 r. do października 2007 r. w O., działając w krótkich
odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, dopuścił się wobec
swojej córki D. S., będącej wówczas osobą małoletnią poniżej lat 15, innej
czynności seksualnej w postaci dotykania intymnych miejsc jej ciała,
i przy przyjęciu, że czyny te stanowią ciąg przestępstw skazał oskarżonego,
na podstawie art. 200 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k., na karę 2 lat pozbawienia
wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił na okres próby 5 lat. Ponadto, na
podstawie art. 46 § 1 k.k., Sąd zobowiązał R. S. do zadośćuczynienia
pokrzywdzonym za doznane krzywdy przez uiszczenie na rzecz P. S. 30.000 zł, a
na rzecz D. S. 15.000 zł.
Wyrok ten został zaskarżony apelacją obrońcy, po której rozpoznaniu Sąd
Okręgowy w . wyrokiem z dnia 13 grudnia 2012 r., dokonał zmiany tego orzeczenia
i uniewinnił R. S. od popełnienia zarzucanych mu czynów.
Przytoczony wyrok Sądu odwoławczego zaskarżył Rzecznik Praw
Obywatelskich kasacją wniesioną na niekorzyść R. S. Wyrokowi temu zarzucił
„rażące naruszenie prawa procesowego, mające istotny wpływ na jego treść, to jest
art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k., art. 457 § 3 k.p.k. i art. 424 k.p.k., polegające na tym, że
orzekając odmiennie co do istoty sprawy i uniewinniając oskarżonego od
przypisanych mu czynów z art. 200 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., Sąd odwoławczy
dokonał dowolnej, sprzecznej z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego
analizy materiału dowodowego sprawy, która zarazem nie uwzględniała
całokształtu tego materiału, a następnie przedstawiając motywy swojego
stanowiska w uzasadnieniu orzeczenia, wyraził to w sposób niespełniający
elementarnych wymogów, co w praktyce uniemożliwia dokonanie kontroli
prawidłowości rozstrzygnięcia”. Na tak sformułowanej podstawie autor kasacji
wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy
temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Rozpoznawana kasacja okazała się niezasadna, a w przeważającej mierze
wprost bezzasadna w stopniu oczywistym. Tak daleko idącą konkluzję nakazuje
3
Sądowi Najwyższemu przyjąć jednoznaczna ocena całkowitego niedostosowania
wysuniętego w skardze zarzutu – dopuszczenia się przez Sąd odwoławczy
uchybień natury procesowej – do wszystkich wywodzonych z tych uchybień
skutków, jakie zdaniem skarżącego miały pozostawać w związku z całością
zaskarżonego rozstrzygnięcia.
Autor kasacji w jej uzasadnieniu sam dostrzegł – trafnie – że powody wyroku
uniewinniającego R. S. od popełnienia obu czynów wchodzących w skład
przypisanego mu ciągu przestępstw były różne. Zauważył więc, że w odniesieniu
do czynu z pkt. I, dotyczącego P.S., Sąd odwoławczy w pełni podzielił ustalenia
Sądu I instancji, w myśl których oskarżony wielokrotnie dotykał intymnych miejsc jej
ciała oraz to, że rozstrzygnięcie Sądu wynikało z uznania, iż oceniane zachowania
sprawcy nie miały charakteru przestępnego, ponieważ jako nieukierunkowane na
zaspokojenie jego popędu seksualnego, nie wyczerpały znamienia dopuszczenia
się „innej czynności seksualnej”, o jakiej mowa w art. 200 § 1 k.k. Skarżący
odnotował też, że tylko odnośnie do zachowań zarzucanych oskarżonemu w pkt. II
– na szkodę D. S. (zbliżonych do opisanych powyżej), Sąd odwoławczy odmiennie
niż Sąd Rejonowy ocenił, iż zasadnicze dowody sprawy nie dają wystarczających
podstaw do stwierdzenia, że zachowania te w ogóle miały miejsce.
Biorąc powyższe za punkt wyjścia, skarżący podnosi, że Sąd Okręgowy – w
żadnym zakresie – nie sprostał obowiązkowi sporządzenia uzasadnienia wyroku
reformatoryjnego w zgodzie z wymogami art. 424 § 1 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k.
Jednocześnie zarzuca, że stanowisko Sądu odwoławczego – w całości – rażąco
uchybia treści art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k., przy czym argumenty swe różnicuje o
tyle, iż w zakresie rozstrzygnięcia co do czynu dotyczącego D. S. wytyka Sądowi
dowolność oceny zeznań obu pokrzywdzonych, pominięcie w analizie innych niż te
zeznania dowodów, jak również lakoniczność i ogólnikowość podanej argumentacji.
W odniesieniu natomiast do czynu dotyczącego P. S., nie tylko wymienia różne,
rzekomo pominięte w ocenie Sądu dowody, ale akcentuje przede wszystkim
kwestię nieuwzględnienia przez Sąd w argumentacji, prezentowanej na tle
przyjętych w sprawie ustaleń co do zachowań oskarżonego podejmowanych dla
żartu, czy poniżenia małoletniej, odmiennej od przedstawionej przez Sąd (na
podstawie uchwały SN z dnia 19 maja 1999 r., I KZP 17/99, OSNKW1999, z. 7-8,
4
poz. 37) interpretacji pojęcia „inna czynność seksualna” (jak w wyroku SN z dnia 10
października 2007 r., III KK 116/07, Lex nr 346227).
Na tak zarysowanym tle wyraźnie widać, że podnoszone w zarzucie kasacji
uchybienia procesowe, zwłaszcza w zakresie rażącej obrazy art. 7 k.p.k. i art. 410
k.p.k., przystają jedynie do tej części zaskarżonego rozstrzygnięcia i atakujących je
argumentów, których przedmiotem jest kwestia wykluczenia sprawstwa czynu na
szkodę D.S. W tej to bowiem części Sąd II instancji dokonał własnej oceny
dowodów i na tej podstawie przyjął inne, niż Sąd Rejonowy, ustalenia co do
zachowań oskarżonego wobec tej z córek. Tego samego nie da się jednak odnieść
do drugiej części zaskarżonego orzeczenia. Rzecz bowiem w tym, co zresztą jasno
wynika z treści kasacji, że Sąd odwoławczy w najmniejszym stopniu nie podważył
ani przeprowadzonej oceny materiału dowodowego, ani poczynionych ustaleń
faktycznych – stanowiących dla Sądu meriti podstawę stwierdzenia
odpowiedzialności karnej oskarżonego na płaszczyźnie art. 200 § 1 k.k. Za Sądem
tym przyjął bowiem za udowodnione zarówno to, że oskarżony dopuszczał się
aktów dotykania intymnych miejsc ciała córki P., jak i to, że przy swoiście
pojmowanej swobodzie obyczajów lekceważył on jej niechęć do tych aktów,
wykazując brak poszanowania jej godności i intymności, jak i to wreszcie, iż
opisane w sprawie zachowania miały miejsce w obecności innych członków
rodziny, w trakcie zabaw i żartów, nie zaś w celu pobudzenia lub zaspokojenia
przez oskarżonego jego popędu seksualnego.
Rozważając wysunięty zarzut kasacyjny, Sąd Najwyższy uznał zatem, że w
części, w której atakuje on ocenę Sądu Okręgowego co do braku znamion
przestępstwa w działaniu oskarżonego podjętym na szkodę P. S. (pkt. I.), zarzut
ten całkowicie chybia celu. Nie sposób w istocie dociec, w czym, zdaniem
skarżącego, miała przejawiać się podnoszona w tym zarzucie „dowolna, sprzeczna
z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego analiza materiału dowodowego
sprawy, która zarazem nie uwzględniała całokształtu tego materiału”, skoro w
uzasadnieniu kasacji przywołuje się te dowody, które właśnie stanowiły podstawę
poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, a w żadnym też zakresie ustaleń tych
nie kwestionuje się pod względem poprawności. W nawiązaniu do treści zarzutu
kasacyjnego konieczne jest też podkreślenie, że uzasadnienie zaskarżonego
5
wyroku w omawianej części w niczym nie uchybia treści art. 424 § 1 k.p.k. i art. 457
§ 3 k.p.k. Powody wydanego w tym zakresie wyroku są jasne także dla skarżącego,
a ich zestawienie z treścią wywodu kasacji w niewątpliwy wprost sposób
przekonuje, iż dla oczekiwanego przezeń skutku podważenia tej części
rozstrzygnięcia, niezbędne było wysunięcie zarzutu rażącego naruszenia nie prawa
procesowego, a prawa materialnego, wiążącego błąd niezastosowania przepisu art.
200 § 1 k.k. do przyjętych w sprawie (i niepodważanych) ustaleń dotyczących
zachowania oskarżonego wobec małoletniej P. z wadliwym zinterpretowaniem
przez Sąd Okręgowy wyrażenia „inna czynność seksualna”, stanowiącego znamię
przestępstwa opisanego w wymienionym przepisie. Zarzut taki w kasacji nie został
jednak postawiony, a rzeczą Sądu Najwyższego nie jest, co oczywiste, jego
formułowanie w zastępstwie uprawnionego do tego podmiotu. Nie jest również
możliwe, zwłaszcza przy zważeniu na kierunek wniesionej na niekorzyść
oskarżonego kasacji, domniemanie jego wysunięcia na podstawie uzasadnienia
skargi, w sytuacji gdy treść tego uzasadnienia dobitnie świadczy o takiej intencji
autora, jaką ostatecznie uwidocznił w treści wyartykułowanego zarzutu
kasacyjnego. Nie mając zatem podstaw do podjęcia rozważań co do trafności
dokonanej w sprawie oceny prawnej działania oskarżonego na płaszczyźnie
unormowania art. 200 § 1 k.k., jak i ewentualnie innych typów czynów
zabronionych, Sąd Najwyższy zmuszony był uznać skargę w omawianej części za
oczywiście bezzasadną.
Rozważając z kolei zarzut kasacji w pozostałym zakresie – dotyczącym
rozstrzygnięcia co do czynu zarzucanego na szkodę D.S. (pkt. II) – stwierdzić
trzeba, że uzasadnienie tej części wyroku Sądu odwoławczego istotnie jest dość
oszczędne, a nawet, że w pewien sposób narusza wymagania art. 424 § 1 pkt. 1
k.p.k., które powinno spełniać umotywowanie orzeczenia reformatoryjnego.
Jednakże, z całą pewnością nie można podzielić zapatrywania autora kasacji, że
analizowana motywacja nie pozwala na prześledzenie toku rozumowania
wyrokującego Sądu. Z treści wywodu wynika jasno, że Sąd ten nie zanegował
dokonanej przez Sąd meriti oceny opinii biegłego psychologa dotyczącej
wypowiedzi pokrzywdzonej, nie podważył też oceny pozostałych dowodów –
zwłaszcza zeznań A. S. (matki), K. S. (brata) i K. K. Trafnie jednak podkreślił te
6
wynikające z materiału dowodowego kwestie, które umknęły Sądowi I instancji (art.
457 § 3 k.p.k.), a które przesądziły o odmiennej ocenie podstaw dowodowych
czynionych ustaleń faktycznych w zakresie dopuszczania się przez oskarżonego
zarzucanych mu zachowań także wobec córki D. Bez wątpienia, uwzględnienie
takich okoliczności, jak całkowita uprzednia niewiedza matki (i brata) o podanych
później przez pokrzywdzoną faktach – odróżniająca tę sytuację od stwierdzonej
wobec córki P., sam moment ujawnienia tych faktów w kontekście całej sytuacji
rodzinnej pokrzywdzonych, wreszcie brak szczegółowości w zeznaniach obu
małoletnich na temat okoliczności i częstotliwości działań podejmowanych wobec
D. (przy zważeniu nadto niespornej, szczególnej więzi łączącej oskarżonego tylko z
P., i wynikających stąd konsekwencji, także dla postawy obu pokrzywdzonych, w
tym ich roszczeń materialnych), nie daje żadnych podstaw do podzielenia zarzutu
kasacji, iż wskazując na te okoliczności, Sąd Okręgowy obraził przepis art. 410
k.p.k. Daje natomiast asumpt do stwierdzenia, że tak przeprowadzona ocena
zeznań małoletnich – jako jedynych bezpośrednich dowodów sprawstwa w
omawianym zakresie – mieści się w ramach zakreślonych dyspozycją art. 7 k.p.k.,
w szczególności zaś, wbrew zawartemu w zarzucie spostrzeżeniu, nie uchybia, i to
w sposób rażący, zasadom wiedzy i doświadczenia życiowego.
Z tych zatem wszystkich względów, nie znajdując możliwości uwzględnienia
kasacji w żadnej z opisanych części, Sąd Najwyższy orzekł, jak w postanowieniu.