Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 218/13
POSTANOWIENIE
Dnia 10 grudnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Puszkarski
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 10 grudnia 2013 r.,
sprawy M. Z.
skazanego z art. 270 § 1 k.k. i art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 233 § 1 k.k. i art. 286 § 1
k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w P.
z dnia 19 grudnia 2012 r., zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w S.
z dnia 26 czerwca 2007 r.,
p o s t a n o w i ł:
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. zasądzić od skazanego M. Z. na rzecz Skarbu Państwa
koszty sądowe postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w S. wyrokiem z dnia 26 czerwca 2007 r. wydanym w sprawie
II K …/05, skazał M. Z. za przestępstwa, których dopuścił się w latach 1996 – 1999,
a to: za 2 przestępstwa zakwalifikowane z art. 270 § 1 k.k. i art. 18 § 3 k.k. w zw. z
art. 233 § 1 k.k. i art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i art. 12 k.k. oraz za 3
przestępstwa zakwalifikowane z art. 270 § 1 k.k. i art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 233 §
1 k.k. i art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i art. 12 k.k. i
po wymierzeniu jednostkowych kar pozbawienia wolności oraz grzywien orzekł
wobec oskarżonego kary łączne: 8 lat pozbawienia wolności i 400 stawek
dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 100 zł. Nadto orzekł
2
środki karne w postaci zakazu wykonywania zawodu radcy prawnego na okres 8 lat
oraz obowiązku naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz Skarbu Państwa
kwoty 4 milionów zł, solidarnie ze wskazaną osobą, na którą obowiązek ten
nałożono prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w S. z dnia 23 kwietnia 2004
r. wydanym w sprawie II K …/02.
Po rozpoznaniu apelacji wniesionych przez oskarżonego oraz jego obrońcę
Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z dnia 12 lutego 2009 r. wydanym w sprawie IV Ka
…/07 zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że z kwalifikacji dwóch przypisanych
oskarżonemu czynów wyeliminował art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 233 § 1 k.k., a w
pozostałym zakresie wyrok utrzymał w mocy; nadto sprostował dostrzeżone w
wyroku oczywiste omyłki pisarskie.
Wyrok ten, na skutek kasacji wywiedzionych przez obrońców oskarżonego,
został uchylony wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 r., sygn. akt
V KK …/09, z przekazaniem sprawy M. Z. do ponownego rozpoznania w
postępowaniu odwoławczym Sądowi Okręgowemu w P.
Tenże Sąd wyrokiem z dnia 9 marca 2011 r., sygn. akt IV Ka …/10,
rozstrzygnął jak poprzednio, tj. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że z
kwalifikacji dwóch przypisanych oskarżonemu czynów wyeliminował art. 18 § 3 k.k.
w zw. z art. 233 § 1 k.k., a w pozostałym zakresie wyrok utrzymał w mocy.
Po rozpoznaniu kasacji wywiedzionych przez obrońców oskarżonego Sąd
Najwyższy wyrokiem z dnia 17 maja 2012 r., sygn. akt V KK …/11, uchylił
zaskarżony wyrok w części utrzymującej w mocy wyrok Sądu I instancji co do
skazania za jedno z przypisanych M. Z. przestępstw (opisane w pkt 3, a
zakwalifikowane z art. 270 § 1 k.k. i art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 233 § 1 k.k. i art.
286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i art. 12 k.k.) oraz
orzeczenia o karach łącznych i w tym zakresie przekazał sprawę M. Z. Sądowi
Okręgowemu w P. do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Tenże Sąd wyrokiem z dnia 19 grudnia 2012 r., sygn. akt IV Ka …/12,
zmienił zaskarżony wyrok w pkt 3 w ten sposób, iż z opisu przedmiotowego czynu
wyeliminował zwrot „o znacznej wartości” oraz przyjął, że M. Z. dopuścił się
przestępstwa z art. 270 § 1 k.k. i art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 233 § 1 k.k. i art. 286 §
1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw.
3
z art. 11 § 3 k.k., przy zastosowaniu art. 4 § 1 k.k., wymierzył mu karę 3 lat
pozbawienia wolności, a na podstawie art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. karę 200 stawek
dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 100 zł. Nadto
zmienił zaskarżony wyrok w odniesieniu do orzeczenia o karach łącznych w ten
sposób, że na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 i 2 k.k. wymierzył oskarżonemu
kary łączne: 7 lat i 9 miesięcy pozbawienia wolności i 400 stawek dziennych
grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 100 zł.
Kasację od prawomocnego wyroku Sądu odwoławczego wniósł obrońca
skazanego. Zaskarżył wyrok w całości, zarzucając:
„1) rażące naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 41 § 1 k.p.k. w zw. z art. 42
§ 1 k.p.k. i art. 42 § 3 k.p.k. w związku z art. 438 pkt 2 k.p.k., polegające na tym,
że w wydaniu zaskarżonego wyroku brał udział sędzia Sądu Okręgowego D. K.,
co do którego oskarżony w dniu 18 października 2012 r. złożył wniosek o jego
wyłączenie ze względu na istnienie okoliczności tego rodzaju, że mogłaby
wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w danej sprawie, a w
rozpoznaniu tego wniosku w dniu 29 października 2012 r. brał udział wyłączony
postanowieniem Sądu Okręgowego w P. sędzia Sądu Okręgowego P.G., który w
toku wcześniejszego rozpoznawania wniosku o jego wyłączenie złożył do akt
sprawy stosowne oświadczenie na piśmie, w związku z czym winien
powstrzymać się od udziału w sprawie, a skutkiem opisanego powyżej
uchybienia przy rozpoznaniu wniosku o wyłączenie sędziego D. K. było
rozpoznanie sprawy oskarżonego przez sędziego, co do którego nie została
usunięta w sposób przewidziany przez procedurę karną wątpliwość co do jego
bezstronności, co mogło mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku;
2) rażące naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. oraz
art. 452 § 1 i 2 k.p.k. w związku z art. 458 k.p.k. i 438 pkt 2 k.p.k., polegające na
poczynieniu przez Sąd Okręgowy w P. z urzędu nowych, niekorzystnych dla
oskarżonego ustaleń faktycznych, odmiennych od ustaleń faktycznych
poczynionych przez Sąd Rejonowy w S., przy czym podstawę tych nowych
ustaleń stanowiły w znacznej części okoliczności wynikające z dowodów
nieujawnionych w toku rozprawy głównej tj. z protokołu przesłuchania świadka J.
L. oraz z opinii biegłego K. M., co miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku,
4
albowiem konsekwencją tych ustaleń było przyjęcie, iż oskarżony M. Z. działał
wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami oraz, że jego zachowanie cechował
zamiar bezpośredni kierunkowy.”
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł
o oddalenie kasacji jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Pogląd prokuratora o oczywistej bezzasadności kasacji zasługiwał na
aprobatę. Nie przywiązując nadmiernej wagi do formuł używanych w redagowanych
przez strony pismach procesowych, na wstępie wypada jednak zauważyć, że autor
kasacji sygnalizując zaistniałe, jego zdaniem, rażące naruszenie przepisów
postępowania, nie twierdził, że ich wpływ na treść skarżonego orzeczenia mógł być
istotny, chociaż w świetle art. 523 § 1 k.p.k. warunkiem uwzględnienia kasacji jest,
pominąwszy uchybienia wymienione w art. 439 k.p.k., stwierdzenie, że
sygnalizowane przez skarżącego uchybienie: a) jest rażące oraz b) mogło mieć
istotny wpływ na treść orzeczenia.
W nawiązaniu do pierwszego zarzutu kasacji celowe będzie przypomnieć, że
istotnie, Sąd Okręgowy w P. postanowieniem z dnia 28 stycznia 2008 r., w
uwzględnieniu żądania sędziego tego Sądu P. G., na podstawie art. 41 § 1 i 42 § 1
k.p.k. wyłączył go od udziału w sprawie M. Z. Wymieniony sędzia swoją inicjatywę
motywował faktem podejmowania działań nadzorczych wobec żony oskarżonego, z
racji jej skazania za przestępstwa związane z wykonywaniem obowiązków
sędziego, które miały bezpośredni związek z osobą oskarżonego (oświadczenie
sędziego k. 8966 akt sprawy). Blisko 5 lat później, w dniu 18 października 2012 r.,
oskarżony wystąpił o wyłączenie sędziego Sądu Okręgowego D. K., motywując
wniosek faktem udziału tego sędziego w składzie orzekającym co do wniosku
oskarżonego o wyłączenie sędziów i wydaniem postanowienia, którego
prawidłowość została zakwestionowana przez Sąd Najwyższy w związku z
rozpoznaniem kasacji. Sąd Okręgowy w P., z udziałem sędziego P. G.,
postanowieniem z dnia 29 października 2012 r. nie uwzględnił wniosku o
wyłączenie sędziego D. K. Wobec tego, że art. 42 ust. 3 k.p.k. nakazuje
powstrzymanie się od udziału w sprawie sędziemu, co do którego zgłoszono
wniosek o wyłączenie na podstawie art. 41 k.p.k., tym bardziej – a minori ad maius
5
– od udziału w sprawie ma obowiązek powstrzymać się sędzia, który
postanowieniem sądu został wyłączony. Zapewne, fakt wyłączenia sędziego od
udziału w sprawie nie stanowi bezwzględnej przeszkody do podejmowania przez
niego czynności o charakterze czysto organizacyjnym, z drugiej jednak strony nie
można przyjąć, że „udział w sprawie” to wyłącznie rozstrzyganie o przedmiocie
procesu, co do istoty oskarżenia. Co prawda w orzecznictwie sądów powszechnych
pojawił się pogląd, że w rozumieniu art. 42 § 3 k.p.k. „udział w sprawie” oznacza
podejmowanie przez sędziego czynności procesowych związanych z
merytorycznym rozstrzygnięciem określonej sprawie (zob. postanowienia Sądów
Apelacyjnych: w Lublinie z dnia 20 marca 2002 r., II AKo 69/02, LEX nr 750409, w
Warszawie z dnia 2 maja 2012 r., II AKo 65/12, LEX nr 1220705), co może być
rozumiane jako podejmowanie czynności bezpośrednio związanych z przedmiotem
procesu, jednak powszechnie przyjmuje się bardziej restrykcyjne rozumienie tego
pojęcia wskazując, że przez udział w sprawie należy rozumieć nie tylko orzekanie w
sprawie czy prowadzenie rozprawy, ale także wydawanie wszelkich postanowień i
zarządzeń w jej toku w danej instancji (A. Ważny w: K. T. Boratyńska, A. Górski, A.
Sakowicz, A. Ważny, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2014,
s. 110; podobnie T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego i ustawa o
świadku koronnym. Komentarz, Warszawa 2008, s. 175; P. Hofmański, E. Sadzik,
K. Zgryzek, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. I, Warszawa 2011, s.
321-322 i powołane tam orzecznictwo), co zresztą odpowiada stanowisku, jakie
Sąd Najwyższy zajął jeszcze na gruncie dawnej ustawy karnoprocesowej
(postanowienie z dnia 30 lipca 1987 r., III KZ 140/87, LEX nr 22042). W takim razie,
niezależnie od faktu, że w przypadku orzekania w następstwie złożenia wniosku o
wyłączenie sędziego, przedmiotem rozstrzygnięcia nie jest kwestia
odpowiedzialności oskarżonego, ale kwestia wpadkowa sprowadzająca się do
zagadnienia, czy istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać
uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie, trzeba
uznać, że sędzia już wyłączony od udziału w sprawie nie może brać udziału w
rozpoznaniu wniosku o wyłączenie sędziego.
Potwierdzając zaistnienie sygnalizowanego przez skarżącego uchybienia,
wypadało rozważyć jego rangę, w szczególności, czy naruszenie prawa jest
6
rażące. Wbrew twierdzeniu skarżącego, takiego przymiotu naruszenie to nie
posiada. W pierwszej kolejności trzeba podkreślić, że nie można uznać za
równorzędne sytuację, gdy sędzia, mimo że został wyłączony, rozstrzygnął o
odpowiedzialności oskarżonego, tj. wziął udział w wydaniu wyroku oraz sytuację,
gdy wyłączony sędzia wziął udział w wydaniu orzeczenia w kwestii ubocznej.
Chociaż w obu wypadkach zaistniało to samo uchybienie, polegające na
niedopuszczalnym wzięciu przez sędziego „udziału w sprawie”, w pierwszym
wypadku jego rażący charakter oraz potencjalny wpływ na treść orzeczenia
trudno kwestionować. W drugim wypadku odwrotnie – tylko wyjątkowo dałoby
się wykazać, że uchybienie cechy te posiada. W rozpatrywanej sprawie udział
wyłączonego sędziego był incydentalny – ograniczył się do wydania, wraz z
innymi sędziami, orzeczenia w kwestii ubocznej (w przedmiocie wyłączenia
sędziego), przy czym nasuwa się spostrzeżenie, że upływ czasu sprawił, iż
sędzia P. G. po prostu nie pamiętał, że zachodzi przeszkoda dla jego orzekania
co do złożonego przez oskarżonego wniosku (ma swoją wymowę fakt, że o
niepamięci oskarżonego, wszak uważnie śledzącego podejmowane w sprawie
czynności, co do tej przeszkody jest wzmianka w kasacji). W takim razie
zasadnie można przyjąć, że okoliczności, które przed lat skłoniły sędziego do
zgłoszenia żądania wyłączenia, przestały być aktualne, sprawa M. Z. nie była
przez niego postrzegana inaczej niż inne sprawy, zaś rozstrzygając co do
wniosku o wyłączenie sędziego D. K. był w stanie zachować obiektywizm. Ma
też znaczenie, że wniosek ten odwoływał się wyłącznie do okoliczności
(wcześniejsze wydanie przez sędziego orzeczenia w kwestii wpadkowej, bez
jakiegokolwiek wypowiedzenia się co do istoty sprawy), która jest powszechnie
traktowana jako nieuzasadniająca wątpliwości co do bezstronności sędziego
(zob. np. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 21 lipca 2010
r., II AKz 265/10, LEX nr 794678). W konsekwencji podniesione w kasacji
uchybienie nie mogło zostać zakwalifikowane jako rażące i mogące mieć istotny
wpływ na treść orzeczenia.
Przechodząc do drugiego zarzutu kasacji należy zauważyć, że Sąd
Okręgowy w P. wyrok Sądu I instancji, w tej części, w której podlegał kontroli
instancyjnej, zmienił na korzyść oskarżonego, tak co do kwalifikacji prawnej czynu,
7
jak i wymiaru kary pozbawienia wolności. Nie można przyjąć, że Sąd ad quem
„poczynił z urzędu nowe, niekorzystne dla oskarżonego ustalenia faktyczne,
odmienne od ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy w S.”, skoro z
treści wyroku Sądu odwoławczego wynika, że zmianę wyroku Sądu I instancji
ograniczył do wyeliminowania stwierdzenia, iż mienie będące przedmiotem
przypisanego skazanemu przestępstwa jest mieniem znacznej wartości oraz w
związku z tym do innego (z pominięciem art. 294 § 1 k.k.) ukształtowania podstawy
prawnej skazania i podstawy wymiaru kary pozbawienia wolności. O ile obrońca
twierdzi, że konsekwencją rzekomo nowych ustaleń poczynionych przez Sąd
Okręgowy było przyjęcie, że M. Z. działał wspólnie i w porozumieniu z innymi
osobami oraz że jego zachowanie cechował zamiar bezpośredni kierunkowy, to
powinien wziąć pod uwagę, że stwierdzenie (ustalenie), iż oskarżony działał
wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami jest zawarte w opisie czynu
przypisanego mu przez Sąd I instancji, tak samo jak ujęte innymi słowami (jest
mowa, że oskarżony działał w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w celu
osiągnięcia korzyści majątkowej), ale oddające istotę rzeczy stwierdzenie, że
działał w zamiarze bezpośrednim kierunkowym. Było to przecież niezbędne dla
przypisania mu przestępstwa zakwalifikowanego m.in. z art. 286 § 1 k.k. Nie
dokonując w tym zakresie zmiany, Sąd odwoławczy jedynie potwierdził
prawidłowość ustaleń Sądu a quo. Warto przy tym odnotować, że stawiając tezę o
poczynieniu nowych, niekorzystnych dla oskarżonego ustaleń faktycznych, obrońca
konsekwentnie powinien wskazać na naruszenie przez Sądu odwoławczy art. 434 §
1 k.p.k., czego jednak nie uczynił.
Rację skarżącemu wypada przyznać jedynie, gdy podnosi, w kontekście art.
410 k.p.k., uchybienie Sądu Okręgowego, polegające na odwołaniu się w
uzasadnieniu wyroku do zeznań świadka J. L. oraz opinii biegłej z zakresu badania
pisma K. M., które to dowody zostały przeprowadzone w trakcie wcześniejszego
postępowania odwoławczego prowadzonego pod sygn. IV Ka …/10, natomiast nie
zostały ponowione, choćby poprzez odczytanie, czy uznanie za odczytane w
postępowaniu odwoławczym zakończonym wydaniem zaskarżonego kasacją
wyroku. Recz jednak w tym, że wpływu, tym bardziej istotnego, na treść wyroku
wspomniane uchybienie mieć nie mogło, skoro zeznania świadka L. nic do sprawy
8
nie wniosły (świadek podała, że nie ma żadnej wiedzy w przedmiocie fałszowania
testamentów i zaprzeczyła, by widziała okazane jej dokumenty w innych
okolicznościach, niż podczas przesłuchania), natomiast biegła nie zajęła
jednoznacznego stanowiska w kwestii identyfikacji osoby, która sporządziła pismo,
mające uchodzić za testament M. S., w szczególności czy była nią J. L. Trzeba
dodać, że o ile przedmiotowe uchybienie zasadnie skarżący lokuje też na gruncie
art. 7 k.p.k. (w świetle tego przepisu ocenie sądu podlegają te dowody, które
zostały przeprowadzone), to zupełnie bezpodstawnie wskazuje na naruszenie „art.
452 § 1 i 2 k.p.k. w związku z art. 458 k.p.k. i 438 pkt 2 k.p.k.” Powołanie obu
jednostek redakcyjnych art. 452 k.p.k. jest wręcz błędne, skoro w pierwszej jest
zawarta ogólna zasada nieprzeprowadzania przez sąd odwoławczy postępowania
dowodowego co do istoty sprawy, natomiast w drugiej wyjątek od tej zasady.
Skarżący wskazywał na zaniechanie przeprowadzenia dowodów przez Sąd II
instancji, a więc na nieskorzystanie z możliwości przewidzianej art. 452 § 2 k.p.k.,
jednak nie uzasadnia to zarzutu obrazy tego przepisu. Obraza ta zaistnieje jedynie
wtedy, gdy sąd odwoławczy przeprowadzi na nowo przewód w całości lub w
znacznej części. Z kolei łączenie art. 452 k.p.k. z art. 458 k.p.k. nie jest poprawne z
tego względu, że art. 452 k.p.k. odnosi się do postępowania przed sądem drugiej, a
nie pierwszej instancji. Tak samo nie ma on bezpośredniego związku z art. 438 pkt
2 k.p.k., który wskazuje jedną z tzw. względnych przyczyn odwoławczych, a jego
naruszenie wchodzi w grę wtedy, gdy sąd odwoławczy stwierdzi, że miała miejsce
obraza przepisów postępowania i że mogła mieć ona wpływ na treść orzeczenia, a
mimo to zaskarżone orzeczenie utrzyma w mocy.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy uznał kasację za oczywiście
bezzasadną i orzekł o jej oddaleniu na posiedzeniu bez udziału stron (art. 535 § 3
k.p.k.), rozstrzygając o kosztach sądowych postępowania kasacyjnego zgodnie z
art. 636 § 1 k.p.k.