Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 257/13
POSTANOWIENIE
Dnia 18 grudnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący)
SSN Wojciech Katner (sprawozdawca)
SSN Agnieszka Piotrowska
Protokolant Ewa Krentzel
w sprawie z wniosku Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta W.
przy uczestnictwie Miasta W. i in. ,
o zniesienie współwłasności,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 18 grudnia 2013 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Okręgowego w W.
z dnia 28 września 2012 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
2
Postanowieniem z dnia 28 września 2012 r. Sąd Okręgowy w W., po
rozpoznaniu apelacji wnioskodawcy Skarbu Państwa Prezydenta m. W. i apelacji
uczestnika m. W. od postanowienia wstępnego Sądu Rejonowego z dnia 8 lutego
2011 r., zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że datę „27 maja 2005 r.”
zastąpił datą „1 października 2005 r.”; w pozostałym zakresie oddalił obie apelacje
i rozstrzygnął o kosztach postępowania.
Sąd pierwszej instancji stwierdził we wstępnym postanowieniu z dnia
8 lutego 2011 r., że E. K. i W. K. na zasadzie wspólności majątkowej małżeńskiej
nabyli w drodze zasiedzenia nieruchomość położoną w W., dla której był
prowadzony Zbiór Dokumentów nr […]. Z ustaleń w sprawie wynika, że w 1960 r.
małżonkowie K. nabyli umową notarialną udział wynoszący ½ własności działki o
powierzchni 1400 m2
i są dotąd jej posiadaczami, przy czym faktycznie objęty przez
nich obszar gruntu odpowiadał rzeczywistości co do powierzchni, ale nie odnośnie
do położenia według opisu w akcie notarialnym, gdyż w połowie znajdował się już
na działce, dla której był prowadzony Zbiór Dokumentów nr […]. Działka ta
stanowiła część całości, z której połowę nabyli małżonkowie K. i była ona
własnością innych osób fizycznych. Na skutek śmierci jednego ze współwłaścicieli,
mającego udział w ¼ prawa własności, udział ten od dnia 1 marca 1974 r. nabył z
mocy ustawy Skarb Państwa. Nabycie to nie zostało ujawnione w ewidencji
gruntów, a Skarb Państwa w żaden sposób nie korzystał z nieruchomości. Mimo
objęcia udziału Skarbu Państwa komunalizacją z dniem 27 maja 1990 r., do czasu
rozpoznawania niniejszej sprawy decyzja komunalizacyjna nie została wydana.
Część nieruchomości posiadana przez małżonków K., na której jest
zamieszkały przez nich dom została w 1967 zinwentaryzowana, a działka
oznaczona własnym numerem, z powierzchnią określoną na 710 m2
. Od początku
lat sześćdziesiątych ub. wieku małżonkowie K. opłacali podatki od władanej przez
siebie nieruchomości, a na ich wniosek zostało też przeprowadzone postępowanie
spadkowe, w wyniku którego Skarb Państwa wszedł w prawa zmarłego
współwłaściciela nieruchomości. Prawa małżonków K. do zajmowanej przez nich
działki nie były kwestionowane i sąsiedzi uważali ich za właścicieli nieruchomości,
aż dopiero dnia 30 września 2005 r. Skarb Państwa skierował przeciwko nim
3
powództwo o dopuszczenie do współposiadania, wnosząc jednocześnie o
zniesienie współwłasności.
Sąd Rejonowy, stwierdzając zasiedzenie działek opisanych szczegółowo
w postanowieniu, wskutek ich samoistnego posiadania w złej wierze przez
małżonków K., uznał dowiedzenie przez nich przesłanek wymaganych przez art.
172 k.c. w związku z art. 10 ustawy z dnia 27 lipca 1990 r. o zmianie kodeksu
cywilnego i z powołaniem się w uzasadnieniu na uchwałę 7 sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 19 stycznia 2006 r., III CZP 100/05. Uznał jednocześnie,
że Skarb Państwa nadużył prawa podmiotowego (art. 5 k.c.), wnosząc ostatniego
dnia przed dniem zasiedzenia nieruchomości, wniosek o zniesienie współwłasności
i próbując w ten sposób przerwać bieg terminu zasiedzenia; nie wykonywał
wcześniej swoich praw do nieruchomości, a o prawach tych dowiedział się od
małżonków K. Jako wątpliwa została w sprawie uznana legitymacja m. W., a to ze
względu na niewydanie decyzji komunalizacyjnej.
Postanowienie to zostało zaakceptowane co do istoty poprzez oddalenie
apelacji wnioskodawcy i uczestnika m. W., jedynie ze skorygowaniem daty
zasiedzenia.
W skardze kasacyjnej Skarb Państwa zarzucił zaskarżonemu postanowieniu
naruszenie prawa materialnego, tj. art. 123 § 1 pkt 1 w związku z art. 175 k.c.
poprzez nieuwzględnienie zarzutu uczestnika Skarbu Państwa przerwania biegu
terminu zasiedzenia; art. 172 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 10 ustawy z dnia 28 lipca
1990 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny przez przyjęcie, że uczestnicy E. i W. K.
jako posiadacze samoistni w złej wierze nabyli przez zasiedzenie udział we
własności nieruchomości; art. 5 k.c. w związku z art. 123 § 1 pkt 1 i art. 175 k.c.
przez uznanie za nadużycie prawa podniesienia przez właściciela zarzutu
przerwania biegu zasiedzenia na skutek wniesienia powództwa windykacyjnego.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy do
ponownego rozpoznania i zasądzenia kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W formie zadanego pytania, skarżący Skarb Państwa zarzucił
w uzasadnieniu skargi kasacyjnej, że Sąd drugiej instancji uznał za sprzeczne
4
z zasadami współżycia społecznego wystąpienie z wnioskiem o dopuszczenie
właściciela do współposiadania nieruchomości w ostatnim dniu zasiedzenia
tej nieruchomości przez uczestników postępowania, małżonków E. i W. K. Wniosek
ten, zdaniem skarżącego, przerwał bieg zasiedzenia.
Wadliwe i wynikające z niezrozumienia sytuacji jest uzasadnienie skargi
kasacyjnej, skoro powołuje się na krytykę podobnego stanowiska, jakie w tej
sprawie zostało zajęte przez Sąd Okręgowy, wyrażonego przez Sąd Najwyższy
w postanowieniu z dnia 5 grudnia 2007 r. (I CSK 300/07, OSNC-ZD z 2008, nr C,
poz. 91), gdyż nie chodzi o uchybienie terminowi przez próbę przerwania biegu
zasiedzenia ostatniego dnia przed jego upływem, tylko o okoliczności temu
towarzyszące. Nie potrzeba więc odpowiadać na pytanie, czy złożenie ostatniego
dnia wniosku o charakterze windykacyjnym jest sprzeczne z art. 5 k.c., bo nie jest.
Należy stwierdzić, że w zaskarżonym postanowieniu nie zostało
zakwestionowane prawo właściciela do wystąpienia ze wskazanym wnioskiem i nie
sam ten wniosek uznany został za naruszający art. 5 k.c. Nadużycie prawa, jakiego
się dopuścił Skarb Państwa, będący wnioskodawcą w niniejszej sprawie dotyczy
okoliczności, w jakich został zgłoszony wniosek mający na celu przerwanie biegu
zasiedzenia. Okoliczności te zasługują na to, aby się zastanowić, czy można
ze względów słusznościowych akceptować zachowanie opierające się na
powiedzeniu: cel uświęca środki. Celem skarżącego jest, aby poprzez złożenie
odpowiedniego wniosku, nawet w ostatnim dniu zasiedzenia nie dopuścić do utraty
własności (współwłasności) nieruchomości przez Skarb Państwa. Cel więc
zasługuje na uznanie i sam w sobie nie może być sprzeczny z zasadami
współżycia społecznego. Z zasadami tymi nie jest także sprzeczne posłużenie się
wnioskiem o dopuszczenie do współwłasności, co do zasady nawet wtedy, jeśli to
nastąpi ostatniego dnia terminu zasiedzenia nieruchomości. Dokonanie jakiejś
czynności prawnej lub procesowej w ostatnim dniu terminu oznacza zachowanie
tego terminu. Nie to jest zatem niezgodne z zasadami współżycia społecznego i
stanowi nadużycie prawa podmiotowego.
Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem orzecznictwa i doktryny nadużycie
prawa podmiotowego ocenia się dla konkretnego ustalonego stanu faktycznego.
5
To ustalenia w sprawie stanowiły o potrzebie i zasadności zastosowania art. 5 k.c.
jako środka obrony przed czynieniem użytku ze swojego prawa przez Skarb
Państwa zastępowany przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa w sposób,
który na ochronę nie zasługuje, gdyż zgodnie z teorią wewnętrzną nadużycia prawa,
która znalazła odbicie w powołanym przepisie, wykonywanie prawa podmiotowego
sprzecznie z zasadami współżycia społecznego nie jest uważane za wykonywanie
tego prawa.
Uczestnicy postępowania małżonkowie Królak posiadali sporną
nieruchomość ponad pięćdziesiąt lat i byli traktowani przez osoby trzecie jako jej
właściciele, także w tej części, w której posiadanie nie było zgodne z rzeczywistym
przebiegiem granic nieruchomości. W dacie objęcia posiadania działki nabytej
aktem notarialnym w 1960 r. przez uczestników była ona prowizorycznie ogrodzona,
był na niej wybudowany dom w stanie surowym, wkrótce wykończony i zamieszkały
przez nabywców, którzy korzystali z całej działki w niezmienionych granicach
i opłacali należne podatki. Z kolei Skarb Państwa, będący od 1974 r. spadkobiercą
ustawowym nie dokonał wpisania własności w żadnych dokumentach i nie
zainteresował się nieruchomością nawet wtedy, gdy małżonkowie K., wbrew
własnym interesom faktycznym i prawnym zainicjowali postępowanie na rzecz
Skarbu Państwa o uregulowanie sytuacji prawnej po zmarłym wiele lat wcześniej
współwłaścicielu, nie mającym spadkobiercy. Można zasadnie przypuszczać,
że nadal tego zainteresowania by nie było, gdyby uczestnicy nie złożyli wniosku
o stwierdzenie zasiedzenia.
Sprzeczna z poczuciem słuszności jest zatem próba wnioskodawcy - Skarbu
Państwa przerwania biegu zasiedzenia nieruchomości przez uczestników przez
złożenie ostatniego dnia biegu terminu zasiedzenia wniosku o charakterze
windykacyjnym, w okolicznościach oczywistego zaniedbania interesów
wynikających z własności przez kilkadziesiąt lat. Najpierw dotyczyło to Skarbu
Państwa, a następnie m. W., w tym wypadku poprzez zaniechanie od 1990 r.
czynności zmierzających do uzyskania decyzji komunalizacyjnej, a wobec
posiadania nieruchomości przez małżonków K., przyjmowania od nich podatków
przez cały ten czas, także za część, której współwłaścicielem okazał się być Skarb
Państwa, a potem byłaby Gmina W., gdyby nie brak decyzji komunalizacyjnej, i
6
wykonywania przez nich władztwa w zakresie prawa własności przy pełnym
przyzwoleniu współwłaściciela. Miało to miejsce nadal po uregulowaniu już
wspomnianych spraw spadkowych, przy czym jak zostało dowiedzione,
uregulowanie to nastąpiło dzięki staraniom małżonków K., którzy wykazali się w tym
przypadku sumiennością i uczciwością.
Mając to na uwadze nie można podzielić stanowiska skarżącego odnośnie
do naruszenia przez zaskarżone postanowienie przepisów prawa materialnego
wskazanych w skardze i na podstawie art. 39814
k.p.c. należało skargę oddalić.
jw