Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 26/14
POSTANOWIENIE
Dnia 25 lutego 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Roman Sądej
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 25 lutego 2014 r.,
w sprawy T. G.,
skazanego z art. 197 § 1 k.k. i art. 197 § 2 k.k.,
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę
od wyroku Sądu Okręgowego w G.
z dnia 23 sierpnia 2013 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w T.
z dnia 19 grudnia 2012 r.,
p o s t a n o w i ł
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. zwolnić skazanego od kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Rejonowego w T. z dnia 19 grudnia 2012r. T. G. został
skazany: za czyn z art. 197 §1 k.k. na karę roku pozbawienia wolności; za czyn z
art. 197 § 2 k.k. na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności; wymierzono karę łączną
roku pozbawienia wolności. Uniewinniony został od dwóch zarzutów: z art. 58 ust.
1 oraz z art. 58 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii;
nadto dokonano zaliczenia w trybie art. 63 § 1 k.k. oraz orzeczono o kosztach
postępowania.
2
Apelację od tego wyroku wniosła obrońca skazanego, zaskarżając wyrok w
zakresie rozstrzygnięcia co do czynów zakwalifikowanych z art. 197 § 1 i 2 k.k.
odnośnie rozstrzygnięcia o winie. Wyrokowi temu zarzuciła błąd w ustaleniach
faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, naruszenie przepisów
postępowania – w szczególności art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k. Autorka
apelacji, powołując art. 425 § 2 k.p.k., zaskarżyła również uzasadnienie wyroku
jako nieodpowiadające wymogom art. 424 k.p.k. W konkluzji wniosła o zmianę
zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie T. G. od popełnienia czynów z art.
197 § 1 i 2 k.k., alternatywnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Apelację od wyroku Sądu I instancji wywiódł również prokurator, zaskarżając
go w części dotyczącej orzeczenia o karze na niekorzyść T. G., stawiając zarzut
rażącej niewspółmierności kary i wnosząc o jego zmianę poprzez wymierzenie
oskarżonemu surowszych jednostkowych kar pozbawienia wolności oraz surowszej
kary łącznej pozbawienia wolności.
Wyrokiem z dnia 23 sierpnia 2013r. Sąd Okręgowy w G. zmienił wyrok Sądu
I instancji w ten sposób, że podwyższył T. G. kary pozbawienia wolności: za czyn z
art. 197 § 1 k.k. do 2 lat; za czyn z art. 197 § 2 k.p.k. do roku; podwyższył
orzeczoną karę łączną pozbawienia wolności do 2 lat i 8 miesięcy; w pozostałym
zakresie utrzymał wyrok w mocy oraz orzekł o kosztach postępowania.
Kasację od wyroku Sądu odwoławczego wniosła obrońca skazanego,
zaskarżając to orzeczenie w całości i zarzucając mu rażące naruszenie przepisów
postępowania:
- art. 457 § 3 k.p.k., poprzez brak wyczerpującego, z uwzględnieniem wskazań
wiedzy i doświadczenia życiowego argumentowania w uzasadnieniu wyroku;
- art. 433 § 2 k.p.k., przez nieodniesienie się przez Sąd odwoławczy do wszystkich
zarzutów podniesionych w apelacji, m. in. dotyczących ustaleń oraz obrazy
przepisów postępowania, a także sporządzonego uzasadnienia wyroku;
- art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 457 § 3 k.p.k., przez pominięcie okoliczności
przemawiających na korzyść skazanego oraz niewskazanie w uzasadnieniu czym
kierował się Sąd odwoławczy wydając wyrok co prowadzi do bezpodstawnego
przyjęcia tezy o winie T. G. co do przypisanych mu przestępstw;
3
- rażące naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów polegające na braku
wszechstronnej analizy materiału dowodowego co do przypisanych T. G.
przestępstw, gdyż w realiach niniejszej sprawy ustalenia faktyczne poczynione
przez Sąd I instancji, a zaaprobowane przez Sąd odwoławczy stanowią in concreto
efekt nie swobodnej lecz dowolnej oceny dowodów, albowiem za taką należy uznać
akceptację przez Sąd odwoławczy przekonania Sądu I instancji o wiarygodności
dowodu z zeznań E. K. i J. K., przekonania nie poprzedzonego analizą całokształtu
okoliczności sprawy w szczególności w świetle zeznań świadków […], przekonania
nie będącego wynikiem rozważań zgodnych z zasadami prawidłowego
rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, wszystkich
okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść T. G., jak
również uznanie przez Sąd odwoławczy, iż rozbieżności w zeznaniach E. K. i J. K.
nie są takimi rozbieżnościami, które powodowałyby utratę waloru wiarygodności
tychże świadków, w sytuacji gdy co do zarzutów udzielania im przez T. G. i D. D.
środków odurzających Sąd nie dał wiary zeznaniom E. K. i J. K. i uniewinnił
oskarżonych od popełnienia tychże przestępstw, Sąd nie odniósł się do tejże
kwestii i nie uzasadnił w ogóle w tym zakresie swojego stanowiska – powyższe
stanowi naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść
zapadłego wyroku i w związku z powyższym kontroli powinny zostać poddane nie
same ustalenia faktyczne, ale sposób ich dokonania;
- obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, art. 2 § 2
k.p.k., polegającą na oparciu orzeczenia na ustaleniach nie dopowiadających
prawdzie materialnej albowiem T. G. nie dopuścił się przypisanych mu w wyroku
przestępstw, a w konsekwencji naruszenie obowiązku dochodzenia prawdy.
Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, względnie o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
odwoławczemu.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł
o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
4
Kasacja obrońcy T. G., była bezzasadna w stopniu oczywistym,
uzasadniającym jej oddalenie w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Na podstawie art. 536 k.p.k. Sąd Najwyższy rozpoznaje kasację w granicach
zaskarżenia i podniesionych zarzutów, a w zakresie szerszym – tylko w wypadkach
określonych w art. 435 k.p.k., art. 439 k.p.k. i art. 455 k.p.k., które w niniejszej
sprawie nie wystąpiły.
W pierwszym rzędzie dostrzec należy, że w przeważającej mierze treść
kasacji wskazuje, że skarżąca pod pozorem zarzutu naruszenia prawa
procesowego, skupiła się de facto na kwestionowaniu ustaleń faktycznych
dokonanych w sprawie, a taki zarzut, zgodnie z art. 523 § 1 k.p.k., nie jest
dopuszczalny. Sąd odwoławczy zmienił wyrok Sąd I instancji jedynie w zakresie
kary wymierzonej skazanemu, nie zmieniając ustaleń faktycznych. W związku z tym
przedmiotową skargę uznać należało jako skierowaną przede wszystkim przeciwko
wyrokowi Sądu a quo, co stoi w sprzeczności z treścią art. 519 k.p.k.
Podkreślić również należy, że przedmiotowa skarga, poza bardzo szeroko
rozbudowaną częścią dotyczącą w zasadzie kwestionowania ustaleń faktycznych
przyjętych za podstawę skazania, cechuje się znacznym stopniem ogólnikowości, a
w części sprowadza się jedynie do stawiania zarzutu bez jego uzasadnienia.
Za całkowicie niezasadne należało uznać zarzuty naruszenia art. 457 § 3
k.p.k., art. 433 § 2 k.p.k. oraz art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. w powiązaniu z art. 457 § 3
k.p.k., które polegać miały na braku wyczerpującej argumentacji w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku, nieodniesieniu się przez Sąd ad quem do wszystkich
zarzutów apelacyjnych, między innymi dotyczących ustaleń, obrazy przepisów
postępowania, a także sporządzonego uzasadnienia wyroku oraz pominięcia
okoliczności przemawiających na korzyść skazanego i niewskazanie czym kierował
się Sąd odwoławczy wydając wyrok. Z uzasadnienia kasacji wynika, że obraza tych
przepisów miała wiązać się z odmienną niż skarżącej oceną materiału
dowodowego i poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, o czym mowa w
dalszej części uzasadnienia. Poza tym autorka skargi nie wskazała innych
okoliczności, z którymi wiązałaby naruszenie tychże przepisów.
Zdaniem Sądu Najwyższego, Sąd odwoławczy rozpoznał wszystkie zarzuty
apelacji, co znalazło swoje odzwierciedlenie w uzasadnieniu wyroku, w którym w
5
sposób klarowny przedstawił swój tok rozumowania. Sąd ad quem, szczegółowo
odniósł się do zarzutów, na których oparta była apelacja, czyli tych dotyczących
ustaleń faktycznych dokonanych w sprawie i kwestii procesowych z tym
związanych. Podstawowym zarzutem skargi był ten dotyczący rażącego
naruszenia swobodnej oceny dowodów. Obrońca skazanego starała się podważyć
przede wszystkim pozytywną ocenę wiarygodności zeznań pokrzywdzonych […],
przeciwstawiając im wyjaśnienia T. G. oraz D. D., a także zeznania świadków […].
Autorka skargi twierdziła, że pomiędzy zeznaniami pokrzywdzonych istniały
rozbieżności, które powinny spowodować zakwestionowanie ich wiarygodności.
Zarzucała, że Sąd ad quem nie odniósł się do kwestii odmowy przyznania waloru
wiarygodności zeznaniom pokrzywdzonych co do faktu udzielania im przez
oskarżonych narkotyków, w którym to zakresie zapadł wyrok uniewinniający T. G.
oraz D. D.
Gołosłowne były zarzuty autorki kasacji, że z naruszeniem kryteriów
wskazanych w art. 7 k.p.k. dokonano w sprawie błędnej oceny materiału
dowodowego korzystnego dla T. G., to jest jego wyjaśnień oraz wyjaśnień D. D.,
zeznań […]. Powołując te dowody skarżąca nie wskazała żadnych konkretnych
argumentów wskazujących na błędne rozumowanie Sądów obu instancji w zakresie
oceny tych dowodów. Podkreślić więc trzeba, że depozycje wszystkich tych osób,
poza H. K., uznane zostały albo za niewiarygodne, albo za nieprzydatne do
ustalenia stanu faktycznego, a argumentacji w tym zakresie Sądu a quo,
zaakceptowanej przez Sąd ad quem, kasacja nie podważyła. Zeznania H. K.,
wbrew stanowisku obrońcy, nie były wcale korzystne dla skazanego. To, że
słyszała ona „głośne krzyki kobiece, trwające około 25 minut”, a nie słyszała „głosu
męskiego” (k.34v), nie tylko nie podważało wiarygodności zeznań pokrzywdzonych,
ale pośrednio je potwierdzało.
Autorka kasacji powołując się na zeznania „bezpośrednich świadków”
próbowała wykazać, że uwiarygadniają one wyjaśnienia skazanego (str. 4-5
kasacji). Rzecz jednak w tym, że pisząc o tych świadkach nie podała żadnych
konkretnych informacji, w tym w szczególności którzy to mieli być świadkowie i
jakimi błędami w świetle tych zeznań obarczone było rozumowanie Sądów obu
instancji.
6
Ocena zeznań samych pokrzywdzonych dokonana została w ramach
swobodnej oceny dowodów. Rozbieżności w ich zeznaniach zostały
przeanalizowane przez Sąd a quo. W uzasadnieniu szczegółowo podano, w jakim
zakresie uznano je za wiarygodne, a kiedy tego waloru im odmówiono, podając
przekonujące powody takiej decyzji. Obie pokrzywdzone przesłuchane zostały w
obecności biegłego psychologa, który następnie sporządził stosowne opinie,
których obrońca nawet nie podjęła próby zakwestionowania. W opiniach zawarte
były natomiast szczegółowe wywody dotyczące zachowań pokrzywdzonych
podczas przesłuchań oraz ich cech psychologicznych, które to argumenty przyjęte
zostały jako jedna z istotnych podstaw pozytywnej oceny wiarygodności tych
źródeł dowodowych.
Sąd w toku rozprawy głównej podjął próby bezpośredniego przesłuchania
pokrzywdzonych, które jednak zakończyły się niepowodzeniem, z czego jednak
wniosku o niewiarygodności pokrzywdzonych wyprowadzić nie można.
Nie narusza wskazań doświadczenia życiowego tok rozumowania Sądu
odwoławczego odnośnie do opuszczenia przez J. K. mieszkania T. G. i jej powrotu
(k.995), a z czym nie zgadzała się skarżąca. Poza zakwestionowaniem tego
stanowiska autorka kasacji nie wskazała żadnej argumentacji. Dodać można, iż
sam fakt, że w mieszkaniu skazanego pozostała siostra J. K., także racjonalnie
tłumaczy jej zachowanie. W pełni zrozumiałe było również niepoinformowanie przez
tą pokrzywdzoną lekarza neurologa „o zgwałceniu”, skoro z tym lekarzem miała
kontakt wyłącznie w związku z urazem głowy spowodowanym przez D. D.
W kasacji skarżąca skupiła się na kwestionowaniu zeznań pokrzywdzonych.
Tymczasem w sprawie zebranych zostało wiele dowodów potwierdzających te
zeznania. Należy wskazać na zeznania […], jak również policjantów dokonujących
interwencji oraz ratowników medycznych. Obrońca nie kwestionowała innych niż
zeznania pokrzywdzonych dowodów obciążających, które przecież również
stanowiły podstawę skazania T. G., a z których wynikały okoliczności podawane
przez pokrzywdzone. Za podstawę skazania przyjęto cały wiarygodny materiał
dowodowy zgromadzony w postępowaniu, przy czym zeznania pokrzywdzonych,
chociaż kluczowe, nie były jedynymi dowodami obciążającymi skazanego.
7
Skarżąca wielokrotnie akcentowała fakt, że Sąd pierwszej instancji
uniewinnił T. G. od zarzutu udzielenia pokrzywdzonym narkotyków, co – zdaniem
obrońcy – spowodowane było uznaniem w pewnym zakresie ich zeznań za
niewiarygodne, do czego w ogóle nie odniósł się Sąd odwoławczy, a co w zasadzie
prowadzić musiało do podważenia ich zeznań w całości. Pogląd ten należy uznać
za całkowicie chybiony. Sąd a quo szeroko przedstawił powody uniewinnienia T. G.
(i D. D.) od czynów, które miały stanowić występki z ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o
przeciwdziałaniu narkomanii, przeanalizował materiał dowodowy, w tym także
ocenił wiarygodność zeznań pokrzywdzonych w tym zakresie, co przedstawił w
treści uzasadnienia (str. 7-8). Podstawą uniewinnienia było stwierdzenie braku
dowodów co do tego, że środki, które zostały pokrzywdzonym podane,
rzeczywiście były narkotykami. Sąd nie negował zaś tego, że jakieś substancje one
przyjmowały. Zatem to nie negatywna ocena wiarygodności pokrzywdzonych, a
wątpliwości co do rodzaju podanych im substancji, spowodowały takie
rozstrzygnięcie. Dlatego też i ten argument obrońcy T. G. był bezzasadny w stopniu
oczywistym.
Podsumowując powyższe rozważania należy stwierdzić, że obrońca
skazanego nie zdołał w kasacji wykazać, aby Sąd a quo dokonał oceny
zgromadzonego materiału dowodowego z jakimkolwiek naruszeniem zasady
swobodnej oceny dowodów, a Sąd ad quem, z naruszeniem reguł kontroli
apelacyjnej, ocenę tę zaakceptował. W konsekwencji nie może też być mowy o
naruszeniu przepisu art. 2 § 2 k.p.k., co podniesiono jako ostatni zarzut kasacji, bez
jakiegokolwiek uzasadnienia. Dodać można, że przewidziana w tym przepisie
zasada prawdy należy do ogólnych dyrektyw procesu karnego i jako taka nie może
stanowić samoistnej podstawy zarzutu kasacyjnego (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 20 listopada 2012r., sygn. akt V KK 106/12, Lex nr 1231645).
Implikacją przedstawionego powyżej stanowiska Sądu Najwyższego było
oddalenie kasacji obrońcy T. G. w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. skazany został zwolniony od kosztów
sądowych postępowania kasacyjnego.
8