Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 393/13
POSTANOWIENIE
Dnia 15 maja 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Barbara Skoczkowska (przewodniczący)
SSN Tomasz Grzegorczyk (sprawozdawca)
SSA del. do SN Jacek Błaszczyk
Protokolant Anna Korzeniecka-Plewka
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Mieczysława Tabora
w sprawie S. P.
obwinionego z art. 92 a k.w.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 15 maja 2014 r.,
kasacji, wniesionej przez Prokuratora Generalnego na korzyść obwinionego
od wyroku Sądu Okręgowego w S.
z dnia 23 listopada 2012 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w C.
z dnia 9 lipca 2012 r.
kasację oddala, a koszty postępowania kasacyjnego
przejmuje na Skarb Państwa .
UZASADNIENIE
Wyrokiem zaocznym z dnia 9 lipca 2012 r., wydanym po uprzednim
sprzeciwie od wydanego w dniu 21 lutego 2012 r. wyroku nakazowego, S. P. został
uznany za winnego, zarzucanego mu przez Straż Miejską w D., a popełnionego w
dniu 21 maja 2011 r., o godz. 2.19 w miejscowości U., oznakowanej jako teren
zabudowany, wykroczenia z art. 92a k.w., polegającego na kierowaniu pojazdem o
określonym nr rejestracyjnym z prędkością 95 km/h, przy obowiązującym nakazie
jej ograniczenia do 60 km/h, za co wymierzono mu karę grzywny w wysokości 300
2
zł. Po rozpoznaniu apelacji oskarżonego, w której podniesiono m.in. obrazę
przepisów prawa materialnego, tj. art. 129b ust. 4 ustawy - Prawo o ruchu
drogowym, przez wadliwą jego interpretację i przyjęcie, że brak aktu
wykonawczego odnośnie powyższego przepisu, nie ma w sprawie żadnego
znaczenia oraz art. 4 i 7 k.p.k. co do ocen dotyczących zasad działania
fotoradarów, Sąd Okręgowy w S., wyrokiem z dnia 23 listopada 2012 r., utrzymał w
mocy zaskarżone orzeczenie.
W październiku 2013 r., kasację od orzeczenia Sądu odwoławczego na
korzyść ukaranego wywiódł Prokurator Generalny podnosząc rażącą obrazę prawa
procesowego, tj. art. 433 § 1 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w., polegającą na
przeprowadzeniu wadliwej kontroli odwoławczej, pomijającej ustalenia, czy
urządzenie rejestrujące, przy pomocy którego Straż Miejska zarejestrowała
przekroczenie prędkości przez obwinionego jest urządzeniem stacjonarnym, w
sytuacji, gdy prawidłowa wykładnia art. 129 g ust. 1 w zw. z art. 129 b ust. 3 pkt 3 i
ust. 4 ustawy – Prawo o ruchu drogowym, w zw. z art. 17 § 3 k.p.w. i art. 11 ust. 1
pkt 2 ustawy o strażach gminnych, prowadzi do wniosku, że straż gminna (miejska)
nie jest uprawniona do wykonywania czynności z zakresu kontroli ruchu drogowego
z wykorzystaniem stacjonarnym urządzeń rejestrujących. Wywodząc w ten sposób
skarżący wniósł o uchylenie obu wydanych w tej sprawie wyroków i umorzenie
postępowania z uwagi na brak skargi uprawnionego oskarżyciela. Na rozprawie
kasacyjnej prokurator Prokuratury Generalnej poparł ten nadzwyczajny środek
zaskarżenia i jego wnioski.
Rozpoznając tę kasację, Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja ta nie jest zasadna. Ponieważ przypisane ukaranemu wykroczenie
miało miejsce w maju 2011 r., to istotne jest w tej sprawie uregulowanie
wprowadzone do przepisów ustawy - Prawo o ruchu drogowym (dalej
przywoływanej jako p.r.d.), a także do ustawy o drogach publicznych (dalej
powoływanej jako u.d.p.), przez ustawę z dnia 29 października 2010 r. o zmianie
ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 225,
poz. 1466), które w odniesieniu do wskazanego w kasacji art. 129b p.r.d. weszło w
życie z dniem 31 grudnia 2010 r., a w odniesieniu do art. 129 g z dniem 1 lipca
2011 r. (art. 11 tej noweli).
3
Wskazana nowelizacja utrzymała w dodanym w 2007 r. do p.r.d. przepisie
art. 129 b zasadę, że kontrola ruchu drogowego w gminach lub miastach, które
utworzyły straż gminną (miejską), może być wykonywana przez strażników tych
straży (ust. 1 art. 129 b). Zmieniła natomiast m.in. istotne w tej sprawie przepisy
ust. 2 pkt 1 lit. b) art. 129 b oraz jego ust. 3 pkt 3 i ust. 4. Uzupełniła ona także
katalog definicji ustawowych w art. 2 oraz dodała nowe art. 129 g i 129 h, co też
ma znaczenie w sprawie niniejszej.
W pierwszym ze wskazanych przepisów (art. 129 b ust. 2 pkt 1 lit. b), w
którym upoważniano dotąd strażników miejskich i gminnych do wykonywania
kontroli ruchu drogowego za pomocą rejestrowania czynu przy użyciu tzw.
urządzeń działających samoczynnie, wprowadzono prawo dokonywania takiej
kontroli poprzez „urządzenia rejestrujące”. W tym miejscu należy uwzględnić, że w
dodanym przez omawianą nowelę pkt 59 art. 2 p.r.d. zdefiniowano owe urządzenie
rejestrujące przyjmując, iż jest to urządzenie stacjonarne, przenośne albo
zainstalowane w pojeździe albo na statku powietrznym urządzenie, ujawniające i
zapisujące za pomocą technik utrwalania obrazów naruszenia przepisów ruchu
drogowego przez kierujących pojazdami.
W związku z powyższą nową definicją pozostaje także zmiana poczyniona w
drugim ze wskazanych wyżej przepisów (art. 129 b ust. 3 pkt 3), w którym nowe
pojęcie zastąpiło dotychczas używane określenie „urządzenie samoczynnie
ujawniające i rejestrujące”, z tym, że zastrzeżono tam również, że w przypadku
używania urządzenia zainstalowanego w pojeździe, w czasie pracy tego
urządzenia, pojazd nie może znajdować się w ruchu. Natomiast w trzecim z nich,
czyli ust. 4 art. 129b p.r.d., w miejsce dotychczasowego rozwiązania,
zakładającego, że funkcjonariusze omawianych straży mogą używać urządzeń
samoczynnie ujawniających i rejestrujących jedynie w miejscu i czasie
uzgodnionym z właściwym komendantem Policji, wprowadzono rozwiązanie, w
myśl którego mogą oni „na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich oraz
drogach krajowych w obszarze zabudowanym z wyłączeniem autostrad i dróg
ekspresowych”, używać „przenośnych albo zainstalowanych w pojeździe urządzeń
rejestrujących”, nadal jedynie w oznakowanym miejscu i określonym czasie,
uzgodnionymi z właściwym komendantem Policji.
4
Powyższe wskazuje, że w owych trzech przepisach użyto bądź to tylko
nowego określenia „urządzenie rejestrujące” (nowy ust 2 pkt 1 lit. b art. 129 b
p.r.d.), bądź obok niego dodatkowego wskazania na jedno z urządzeń
nienależących do urządzeń stacjonarnych (ust. 3 pkt 3), bądź wreszcie wskazania
jedynie na oba niestacjonarne urządzenia rejestrujące (ust. 4 art. 129 b p.r.d.).
Natomiast, gdy chodzi o przywoływane w kasacji art. 129g ust. 1 p.r.d., to
jest to przepis nowy, dodany w 2010 r., a zakładający, że ujawnianie naruszeń
przepisów ruchu drogowego w zakresie przekraczania dopuszczalnej prędkości
oraz niestosowania się do sygnałów świetlnych za pomocą stacjonarnych urządzeń
rejestrujących zainstalowanych w pasie drogowym dróg publicznych należy, ale „z
zastrzeżeniem [przywołanego wcześniej – SN] art. 129b ust. 3 pkt 3” p.r.d., do
Inspekcji Transportu Drogowego.
Skarżący podnosi w związku z powyższym w kasacji po pierwsze, że Sądy
orzekające w tej sprawie pominęły w swych rozważaniach nowy przepis art. 129 b
ust. 4 p.r.d. i nie ustaliły, czy urządzenie rejestrujące zastosowane w niniejszej
sprawie było urządzeniem stacjonarnym czy też przenośnym albo zainstalowanym
w pojeździe, co miało tu istotne znaczenie. Jednocześnie wszak do kasacji tej
załączono pismo Straży Miejskiej w D., z którego wynika, że urządzenie za pomocą
którego ujawniono wykroczenie ukaranego było urządzeniem stacjonarnym (k. 18
akt SN). Oznacza to, że nie budzi wątpliwości, iż skarżącemu chodzi jedynie o
kwestię uprawnień straży gminnych (miejskich) do stosowania przy kontroli ruchu
drogowego stacjonarnych urządzeń rejestracyjnych, co rzutuje na kompetencje
oskarżycielskie tych organów, o jakich mowa w art. 17 § 3 k.p.w.
Stąd też podnosi się następnie w tej kasacji, że zestawienie przepisów art.
129b ust. 3 pkt 3 i ust. 4 p.r.d. z przepisem art. 129 g ust. 1 p.r.d. powoduje, iż
zastosowanie dla ich zdekodowania wyłącznie wykładni językowej nie jest
wystarczające i niezbędne jest tu odwołanie się też do wykładni systemowej i
funkcjonalnej, czego Sąd Okręgowy orzekający w tej sprawie nie uczynił. Autor
kasacji nie odwołuje się jednak do naruszenia przepisów art. 433 § 2 czy art. 457 §
3 k.p.k. a więc nierozważenia wszystkich zarzutów apelacji lub niewłaściwego ich
rozważenia, lecz jak wynika z uzasadnienia tej skargi, dopatruje się zaistnienia w
sprawie poza granicami zarzutów tzw. bezwzględnej przyczyny odwoławczej w
5
postaci braku skargi uprawnionego oskarżyciela, co opiera się na założeniu, że
straże gminne (miejskie) w świetle zmian dokonanych przez nowelę z 2010 r. nie są
w ogóle uprawnione do stosowania stacjonarnych urządzeń rejestrujących, a tym
samym i oskarżania w oparciu o dowody uzyskane za pomocą takiego urządzenia.
Odwołano się w związku z tym w tej skardze do okoliczności związanych z
procesem legislacyjnym nad wskazaną wyżej nowelizacją, przywołując fragment
dyskusji na posiedzeniu Komisji Infrastruktury oraz Administracji i Spraw
Wewnętrznych odnośnie m.in. sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o projekcie
ustawy – O zmianie ustawy prawo o ruchu drogowym i niektórych innych ustaw. W
jej trakcie, jak wynika z dostępnego na stronach sejmowych stenogramu
posiedzenia z dnia 23 września 2010 r., (zob.
http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/wgskrnr6/ASW-224) jeden z posłów wystąpił na
tym forum z propozycją zmiany sugerowanego przez projekt brzmienia art. 129 b
ust. 4 p.r.d. w ten sposób, żeby miał on brzmienie: „strażnicy gminni (miejscy) mogą
dokonywać na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich oraz drogach
krajowych z wyłączeniem autostrad i dróg ekspresowych czynności z zakresu
kontroli ruchu drogowego z użyciem stacjonarnych, przenośnych bądź
zainstalowanych w pojeździe urządzeń rejestrujących w oznakowanym miejscu
oraz czasie uzgodnionym z właściwym komendantem powiatowym (miejskim) lub
Komendantem Stołecznym Policji”. Wyjaśniono przy tym, że poprawka ta oznacza
zarówno rozszerzenie uprawnień straży do używania także stacjonarnych urządzeń
rejestrujących, jak i objęcie kontrolą drogową realizowaną przez te podmioty za
pomocą wszystkich urządzeń rejestrujących wszelkich dróg krajowych i obszarów
gmin, i to nie tylko w terenie zabudowanym. W związku z powyższym, sekretarz
stanu w Ministerstwie Infrastruktury podniósł wówczas, że ideą tej ustawy jest, aby
stawianie fotoradarów nie miało charakteru fiskalnego, fotoradary bowiem powinny
być ustawiane tylko w miejscach, gdzie jest niebezpiecznie i do sejmu należy
podjęcie decyzji, „czy w miejscach niezabudowanych na terenie gminy fotoradary
takie będzie stawiała Inspekcja Transportu Drogowego, czy wójt”. W głosowaniu
przeciwko tej poprawce opowiedziało się 35 posłów Komisji, 4 było za, a jeden
wstrzymał się od głosu. W konsekwencji przepis art. 129b ust. 4 p.r.d. uchwalono w
brzmieniu zakładanym w projekcie nowelizacji, a nie wynikającym z tej propozycji.
6
Zdaniem skarżącego powyższe wskazuje, że celem projektowanych zmian
było jednoznaczne rozgraniczenie kompetencji Inspekcji Transportu Drogowego
oraz straży gminnych (miejskich) i unikanie sytuacji podwójnego rejestrowania tych
samych wykroczeń przez różne organy. A odrzucenie wskazanej poprawki
dowodzi, że posłowie mieli świadomość, iż tym samym przyjęte w projekcie
rozwiązania będą uprawniały strażników gminnych (miejskich) do dokonywania
czynności z zakresu kontroli ruchu tylko na drogach wskazanych w ust. 4 art. 129 b
i jedynie z użyciem przenośnych bądź zainstalowanych w pojeździe urządzeń
rejestrujących. Wskazuje na to – zdaniem autora kasacji – także fakt, że w wyniku
tej nowelizacji brak jest w obecnym prawie o ruchu drogowym zapisu
określającego, na drogach jakich kategorii i czy jedynie w terenie zabudowanych,
stacjonarne fotoradary mogłaby wykorzystywać straż gminna (miejska).
Ustosunkowując się do powyższej argumentacji należy zwrócić uwagę na
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2013 r., V KK 298/13, LEX nr
1393837), w którym wskazano, że brzmienie art. 129 b ust. 3 pkt 3 p.r.d.
jednoznacznie przekonuje, iż upoważnienie strażników gminnych (miejskich)
dotyczy zarówno urządzeń stacjonarnych, jak i mobilnych (niestacjonarnych), a art.
129 g ust. 1 p.r.d. przekazuje sprawowanie kontroli ruchu drogowego przy użyciu
urządzeń stacjonarnych wyłącznie Inspekcji Transportu Drogowego, ale z
wyjątkiem, o którym mowa właśnie w art. 129b ust. 3 pkt 3 tej ustawy. Tym samym
zaś określenie urządzeń rejestrujących użyte we wskazanych ust. 3 pkt 3 art. 129 b
p.r.d. należy uznać jako odnoszące się do wszystkich urządzeń rejestrujących
wskazanych w art. 2 pkt 59 p.r.d.
Dokonując obecnie bardziej pogłębionej analizy przepisów prawa o ruchu
drogowym powoływanych przez skarżącego, a wyżej wskazanych, uwzględniając
przy tym także inne zmiany wprowadzone przez nowelizację z 2010 r., i to nie tylko
do Prawa o ruchu drogowym, należy stwierdzić, że przedstawione wyżej
stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy jest zasadne.
Jak już bowiem wcześniej podkreślono, w trzech przepisach zawartych w
ramach art. 129 b p.r.d. ustawodawca w różny sposób wskazuje w odniesieniu do
strażników gminnych (miejskich) na ich uprawnienie do używania w zakresie
kontroli ruchu drogowego urządzeń rejestrujących, o jakich mowa w art. 2 pkt 59
7
p.r.d. Przyjmuje bowiem bądź to możliwość korzystania przez nich ogólnie z
„urządzenia rejestrującego” (ust. 2 pkt 1 lit. b) albo z takich „urządzeń” z
zastrzeżeniem, że gdy jest to urządzenie zarejestrowane w pojeździe, to w czasie
jego pracy pojazd nie może znajdować się w ruchu (ust. 3 pkt 3), bądź wreszcie
wskazuje jedynie na korzystanie z urządzeń przenośnych albo zainstalowanych w
pojeździe, a więc z wyłączeniem trzeciej ich kategorii, czyli urządzeń stacjonarnych.
To ostatnie rozwiązanie nie oznacza jednak, że uprawnienia straży gminnych
(miejskich) zostały ograniczone wyłącznie do korzystania z urządzeń rejestrujących
niebędących urządzeniem stacjonarnym. Przepis ust. 4 art. 129 b p.r.d. określa
bowiem jedynie zasady, które obowiązują te straże, gdy w grę wchodzi korzystanie
przez nie z urządzeń niestacjonarnych na drogach gminnych, powiatowych,
wojewódzkich i krajowych (z wyłączeniem autostrad i dróg ekspresowych) i tylko na
obszarze zabudowanym. Nie eliminuje ono zatem ani nie ogranicza zakresu
urządzeń rejestrujących możliwych do wykorzystania przez te organy, a
wskazanych w ust. 2 pkt 1 lit. b oraz w ust. 3 pkt 3 p.r.d., a więc w innych
warunkach niż te, o których mowa w ust. 4 art. 129 b p.r.d. Nota bene w
przywołanym wyżej ust. 3 pkt 3 zawarto także kolejny warunek do korzystania
przez omawiane straże z jednego tylko urządzenia niestacjonarnego a mianowicie
urządzenia zainstalowanego w pojeździe, i to mimo poprzedzenia tego wymogu
ogólnym wskazaniem na możliwość korzystania przez nie z „urządzeń
rejestrujących”.
Mając na względzie fakt, że ustawa o drogach publicznych przewiduje z
uwagi na funkcje: drogi krajowe, wojewódzkie, powiatowe i gminne (art. 2 ust. 1
u.d.p.), a z uwagi na dostępność: ogólnodostępne i drogi o ograniczonej
dostępności, w tym autostrady i drogi ekspresowe (art. 3 u.d.p.), można wprawdzie
zastanawiać się, na jakich to drogach straże gminne (miejskie) mogłyby korzystać
ze stacjonarnych urządzeń rejestrujących, skoro w ust. 4 art. 129 b p.r.d.
wyłączono w ogóle ich uprawnienia w odniesieniu do autostrad i dróg
ekspresowych, a dla kontroli poprzez urządzenia niestacjonarne w odniesieniu do
wszystkich pozostałych kategorii dróg wprowadzono warunek uprzedniego
uzyskania dla stosowania takich urządzeń zgody właściwego komendanta Policji.
Należy jednak w związku z tym stwierdzić, że przywołany wyżej przepis ogranicza
8
zakres swego działania wyłącznie do terenów zabudowanych na wskazanych tam
drogach, nie obejmuje zatem terenów niezabudowanych. Nadto zaś - jak wcześniej
wskazano - nie odnosi się on w ogóle do korzystania z urządzeń stacjonarnych, o
jakich mowa w ust. 2 pkt 1 lit. b i w ust. 3 art. 129 b p.r.d.
Fakt niezaaprobowania przez ustawodawcę zgłoszonej w toku prac
legislacyjnych, analizowanej wcześniej, poprawki, która wyraźnie wprowadzałaby
do przepisu ust. 4 art. 129 b p.r.d. urządzenia stacjonarne i poszerzała zakres
uprawnień straży w odniesieniu do korzystania z wszystkich urządzeń
rejestrujących także na obszary niezabudowane, nie oznacza jeszcze, że używanie
przez ten podmiot urządzeń stacjonarnych nie jest możliwe. Już bowiem sama
ustawa nowelizująca z 2010 r. przyjęła w art. 10, że m.in. Komendant Główny
Policji oraz komendanci straży gminnych (miejskich) mają, w terminie 3 miesięcy od
wejścia w życie ustawy, a więc do 31 marca 2011 r., przekazać Głównemu
Inspektorowi Transportu Drogowego (dalej powoływany jako GITD) jedynie wykazy
swoich stacjonarnych urządzeń rejestrujących oraz ich obudów ze wskazaniem ich
typu i miejsca ich instalacji, infrastruktury technicznej, wyposażenia technicznego
niezbędnego do ich eksploatacji, obejmującego również klucze, hasła i kody
dostępu (pkt 3). Wymóg ten odbiega od obowiązku nałożonego na Generalnego
Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, który został zobligowany do przekazania w
przywołanym wyżej terminie GITD znajdujących się w jego władaniu stacjonarnych
urządzeń rejestrujących (pkt 1), jak i przyjętego w stosunku do zarządców dróg w
odniesieniu do urządzeń rejestrujących eksploatowanych przez podmioty inne niż
Policja, Inspekcja Transportu Drogowego (dalej powoływanej jako ITD) i straże
gminne (miejskie), którzy zostali zobowiązani do usunięcia w tymże czasie takich
urządzeń.
Powyższe oznacza, że ustawodawca nakazał jedynie komendantom straży
gminnych (miejskich) przekazać GITD stosowne wykazy, nie przewidując
bynajmniej usunięcia przez nich wykorzystywanych dotąd stacjonarnych urządzeń
rejestrujących. To zaś oznacza, że owo przekazanie nie dotyczyło przejęcia przez
ITD od tych organów samych urządzeń, które pozostały nadal w gestii straży
gminnych (miejskich). Chodziło zatem jedynie o „zalegalizowanie” ich w nowym
systemie funkcjonowania takich urządzeń, także z uwagi na to, że w świetle
9
przywoływanego już - wprowadzonego przez nowelizację z dnia 29 października
2010 r. - art. 129 g p.r.d. to właśnie do ITD, z tym, że dopiero od dnia 1 lipca 2011
r. (art. 11 tej noweli), należeć zaczęła rejestracja obrazów naruszeń przepisów
ruchu drogowego (ust. 2-3), choć – jak wcześniej wskazano – z wyłączeniem
jednak sytuacji określonej w art. 129 b ust. 3 pkt 3 p.r.d., a więc rejestracji przez
straże gminne (miejskie) takich naruszeń urządzeniem rejestrującym należącym do
tych podmiotów. Należy też mieć na uwadze, o czym jest mowa niżej, że właśnie
GITD może nakazać dysponentom urządzeń stacjonarnych ich usunięcie, a to
wymaga posiadania przez niego wiedzy na temat takich urządzeń.
W nowym, dodanym z kolei przez wskazaną wyżej nowelizację do ustawy o
drogach publicznych art. 20b przyjęto bowiem m.in., że zarządcy dróg instalują lub
usuwają stacjonarne urządzenie rejestrujące lub ich obudowy, na wniosek GITD lub
z inicjatywy własnej, ale za zgodą GITD (ust. 2) oraz że przepis ten ma
zastosowanie odpowiednio także „do straży gminnych (miejskich) w przypadku
urządzeń rejestrujących eksploatowanych przez te straże” (ust. 5). Co więcej
zastrzeżono także w tym przepisie, że w pasie drogowym dróg publicznych
zabrania się instalowania, usuwania i eksploatowania urządzeń rejestrujących, lecz
tylko przez podmioty inne niż ITD, Policja, zarządcy dróg oraz straże gminne
(miejskie) – ust. 6 art. 20 u.d.p. To zaś wskazuje, że straże gminne (miejskie) mogą
obecnie także występować o zezwolenie im przez GITD na zainstalowanie
stacjonarnego urządzenia rejestrującego lub jego usunięcia i są jednym z czterech
podmiotów, które w pasach drogowych dróg publicznych mogą w ogóle
eksploatować takie urządzenia. Powyższe oznacza też, że aktualnie instalowanie
przez te straże nowych tego rodzaju urządzeń jest możliwe jedynie za zgodą GITD.
Tylko posiadanie takiej zgody legalizuje zarówno możliwość ich instalacji, jak i
eksploatacji.
Należy też mieć na uwadze, że dodany przez omawianą nowelizację z 2010
r. art. 20 c u.d.p. przewiduje, iż – tym razem od dnia 1 lipca 2011 r. - zapewnienie
funkcjonowania stacjonarnych urządzeń rejestrujących, w tym także w zakresie ich
bieżącej eksploatacji, obejmującej również „import danych zarejestrowanych przez
te urządzenia” należy, o ile nie są zainstalowane przez ITD lub zarządcę drogi na
wniosek GITD, do jednostek samorządu terytorialnego lub straży gminnej albo
10
miejskiej (ust. 1 pkt 2) oraz że jest to finansowane w tym ostatnim wypadku przez
właściwe jednostki samorządu terytorialnego (ust. 2 pkt 2).
Powyższe wywody wskazują, że po wejściu w życie nowelizacji ustawy -
Prawo o ruchu drogowym, dokonanej ustawą z dnia 29 października 2010 r.,
straże gminne (miejskie) nie utraciły bynajmniej uprawnień do korzystania z
dotychczas posiadanych urządzeń rejestrujących mających charakter
stacjonarny, z tym, że pod warunkiem przekazania Generalnemu Inspektorowi
Transportu Drogowego w terminie określonym przez art. 10 tej ustawy
wykazów wskazanych w pkt 3 tego przepisu oraz że są one również obecnie
uprawnione do instalowania takich urządzeń i korzystania z nich, ale jedynie
za zgodą tego Inspektora, i tylko przy spełnieniu powyższych warunków
straże te mogą, w razie ujawnienia owym urządzeniem wykroczenia z zakresu
naruszenia przepisów ruchu drogowego, być uznane za uprawnionego
oskarżyciela publicznego w rozumieniu art. 17 § 3 k.p.w.
W sprawie niniejszej – jak wynika z dokumentów przekazanych w toku
postępowania kasacyjnego na żądanie Sądu Najwyższego przez Straż Miejską w
D. (k. 33 i 34 akt SN) – o wydanie zgody na ustawienie stacjonarnego urządzenia
rejestrującego, za pomocą którego ujawniono wykroczenie osoby ukaranej w
procesie, jakiego dotyczy ta kasacja, Straż ta wystąpiła do zarządcy drogi krajowej
nr 22 w dniu 15 listopada 2010 r., a więc jeszcze przed wejściem w życie
nowelizacji z dnia 29 października 2010 r. Zarządca ten (czyli Generalna Dyrekcja
Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w G.; dalej powoływana jako GDDKiA)
przekazał ów wniosek GITD, który w marcu 2011 r. wyraził swą pozytywną opinię w
powyższej kwestii. W związku z czym GDDKiA poinformowała Straż Miejską w D.,
że jako administrator drogi wyraża tym samym także zgodę na ustawienie instalacji
masztu przedmiotowego urządzenia rejestrującego w pasie drogowym wskazanej
wyżej drogi krajowej. Tym samym, Straż Miejska dopełniła wymogu uzyskania na
zainstalowanie tego stacjonarnego urządzenia kontrolno-pomiarowego wymaganej
zgody GITD, z tym, że nastąpiło to za pośrednictwem zarządcy drogi. To zaś
oznacza, że rejestrowanie za jego pomocą naruszeń drogowych przez tę Straż było
w pełni zgodne z prawem, a organ ten spełniał wymogi procedury wykroczeniowej
11
jako uprawniony oskarżyciel publiczny, który ujawnił wykroczenie w ramach
prowadzonych przez siebie czynności.
W konsekwencji kasacja Prokuratora Generalnego wniesiona w tej sprawie
nie jest zasadna, gdyż nie doszło do zaistnienia podnoszonego w niej uchybienia, o
jakim mowa w art. 104 § 1 pkt 7 w zw. z art. 5 § 1 pkt 9 in principio k.p.w., czyli
braku skargi uprawnionego oskarżyciela. Dlatego skargę tę oddalono, a koszty
postępowania kasacyjnego przejęto na Skarb Państwa.