Pełny tekst orzeczenia

158



POSTANOWIENIE

z dnia 27 czerwca 2000 r.

Sygn. Ts 141/99



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Marian Zdyb – przewodniczący

Zdzisław Czeszejko-Sochacki – sprawozdawca

Stefan J. Jaworski



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 24 listopada 1999 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Kazimierza G.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



Uzasadnienie:



1. W skardze konstytucyjnej Kazimierza G. z 15 września 1999 r. zarzucono sprzeczność art. 145 § 3 kodeksu cywilnego w związku z art. 140 kodeksu cywilnego z art. 64 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zdaniem skarżącego niezgodność ta polega na braku zastrzeżenia w treści obu zaskarżonych przepisów mówiącego, iż ograniczenie prawa własności nie może naruszać istoty prawa własności.

Jako ostateczne rozstrzygnięcie wydane w sprawie skarżącego, jego pełnomocnik wskazał postanowienie Sądu Okręgowego w R. z 20 maja 1999 r. (sygn. IV Cz 167/99) zaznaczając, iż skarżący otrzymał je 27 maja 1999 r.

Postanowieniem z 24 listopada 1999 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, uznając że skarżący przekroczył dwumiesięczny termin pozwalający na skuteczne wniesienie skargi. W ocenie Trybunału wnioski o dokonanie wykładni orzeczenia przez sąd, który je wydał, zgłaszane w trybie art. 352 kpc nie należą do wskazanego przez skarżącego toku instancyjnego, w przedmiocie ustanowienia służebności gruntowej – drogi koniecznej. Ich celem nie jest bowiem polemika z motywami wydanego rozstrzygnięcia, tylko wyjaśnienie ewentualnych wątpliwości co do jego treści. Z ustaleń Trybunału wynika, że postanowienia rozstrzygające złożony przez skarżącego wniosek o dokonanie wykładni postanowienia częściowego z 1 września 1992 r. nie zostały wydane w oparciu o zaskarżone przepisy, co zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym jest warunkiem koniecznym, jaki musi spełniać skarga, aby mogła stać się przedmiotem merytorycznego rozpoznania.

Ponadto Trybunał zauważył, że sformułowany w skardze zarzut niekonstytucyjności art. 145 § 3 w związku z art. 140 kc, polegający na niezawarciu w obu tych przepisach zastrzeżenia zakazującego naruszenia istoty prawa własności (co zdaniem skarżącego jest konieczne) zmierza w istocie do dokonania nowelizacji kodeksu cywilnego, przez co wykracza poza granice skargi konstytucyjnej, zakreślone w art. 79 ust. 1 Konstytucji RP.

Na postanowienie to pełnomocnik skarżącego złożył zażalenie, ponownie domagając się stwierdzenia niezgodności z Konstytucją RP wskazanych w skardze konstytucyjnej przepisów kodeksu cywilnego. Powtarzając zarzuty sformułowane w skardze zauważył, że “w postanowieniach kodeksu cywilnego, jak też w innych aktach prawnych nie jest ustanowiony zakaz takiego ograniczenia prawa, które naruszałoby istotę prawa własności”. Stąd, zdaniem pełnomocnika skarżącego, skarga powinna zostać merytorycznie rozpatrzona przez Trybunał, “ponieważ w swej obecnej treści, ustawa jaką jest kodeks cywilny jest niezgodna z konstytucją, w zakresie pełnego wykazu ograniczeń prawa własności”. W zażaleniu pełnomocnik ponownie zaznaczył, iż zachowany został dwumiesięczny termin, pozwalający na wniesienie skargi konstytucyjnej, stwierdzając jednocześnie, że za ostateczne rozstrzygnięcie uważa postanowienie Sądu Okręgowego w R. z 27 maja 1999 r. Należy sądzić, iż chodzi tu o postanowienie wskazane w skardze, odmawiające dokonania wykładni postanowienia częściowego z 1 września 1992 r., ustanawiającego służebność drogi koniecznej na nieruchomości skarżącego, doręczone mu 27 maja 1999 r. Z treści zażalenia nic innego bowiem nie wynika.

Pismo w tej sprawie skierował do Trybunału także sam skarżący, zaznaczając że przesyła je w ślad za złożonym przez pełnomocnika zażaleniem. W piśmie tym wskazał, że “rozstrzygnięciem zamykającym sprawę” jest postanowienie Sądu Okręgowego w R. z 20 maja 1999 r (sygn. IV Cz 166/99), nie uwzględniające zażalenia na postanowienie oddalające zarzut braku dopuszczalności drogi sądowej, również doręczone mu 27 maja 1999 r.



2. Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje:



W zaskarżonym postanowieniu Trybunału z 24 listopada 1999 r. trafnie przyjęto, że postępowanie w przedmiocie ustanowienia służebności gruntowej – drogi koniecznej – zakończyło się z chwilą doręczenia skarżącemu postanowienia Sądu Najwyższego z 9 listopada 1994 r. (sygn. I CRN 46/94), oddalającego rewizję nadzwyczajną wniesioną w sprawie skarżącego przez Ministra Sprawiedliwości i ono właśnie toczyło się na podstawie zaskarżonych przepisów. Z tego względu bieg dwumiesięcznego terminu, wynikającego z art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, rozpoczął się od doręczenia skarżącemu tego właśnie postanowienia i upłynął zanim skarżący wystąpił 23 lipca 1999 r. z wnioskiem o przyznanie mu pełnomocnika z urzędu, w celu złożenia skargi konstytucyjnej.

Trybunał rozpoznając zażalenie w pełni podziela ten pogląd i wskazuje, że uchybienie dwumiesięcznemu terminowi, przewidzianemu na wniesienie skargi stanowi ujemną przesłankę uniemożliwiającą merytoryczne rozpoznanie skargi konstytucyjnej.

Równie istotnym warunkiem, który musi spełniać skarga konstytucyjna, jest wydanie ostatecznego orzeczenia w oparciu o zaskarżone przepisy.

Zauważyć należy, że przepisy konstytucji (art. 79 ust. 1), skonkretyzowane w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym (art. 47 ust. 1 pkt 1) nakazują aby przedmiotem skargi był przepis, na podstawie którego sąd bądź organ administracji orzekł ostatecznie o konstytucyjnych wolnościach, prawach bądź obowiązkach skarżącego. Podstawowym obowiązkiem skarżącego jest więc wskazanie rozstrzygnięcia, które spełniałoby warunki formalne sformułowane przez prawodawcę i tym sposobem pozwalało na nadanie biegu skardze. Podkreślenia wymagają przy tym dwie okoliczności. Po pierwsze, w konkretnej sprawie skarżącego winno zapaść ostateczne orzeczenie, pod którym to pojęciem rozumieć należy – w świetle dyspozycji art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym – prawomocny wyrok, ostateczną decyzję lub inne ostateczne rozstrzygnięcie. W dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego zaznaczano już, że treść każdej z wymienionych form rozstrzygania charakteryzować powinno bezpośrednie lub choćby pośrednie władcze kształtowanie przysługujących skarżącemu praw lub wolności zagwarantowanych w konstytucji (postanowienie z 7 września 1998 r., sygn. akt Ts 67/98, OTK ZU Nr 5 z 1998 r., poz. 79). Po drugie zaś, podstawą normatywną dla podjęcia takiego ostatecznego orzeczenia powinny być zakwestionowane w skardze przepisy.

Trybunał stwierdza, że warunku tego nie spełniało postępowanie zmierzające do rozstrzygnięcia wątpliwości co do treści postanowienia częściowego z 1 września 1992 r. (sygn. I Ns 113/91), zakończone odmową dokonania jego wykładni (postanowienie Sądu Rejonowego w G. – Roki Sądowe w B. z 24 lutego 1999 r., sygn. akt Ns 179/97) i oddaleniem wniesionego zażalenia (postanowienie Sądu Okręgowego w R. z 20 maja 1999 r., sygn. akt IV Cz 167/99). Podstawą prawną rozstrzygnięć zapadłych w wyżej wymienionym postępowaniu nie były w istocie zaskarżone przepisy kodeksu cywilnego, a przepisy procedury cywilnej, w tym art. 352 kpc. Wskazanie zatem postanowienia Sądu Okręgowego w R. z 20 maja 1999 r. (sygn. IV Cz 167/99) jako ostatecznego orzeczenia, przy tak sformułowanym zarzucie niekonstytucyjności, nie spełnia wskazanego warunku.

Słuszne są zatem ustalenia Trybunału przyjęte w zaskarżonym postanowieniu, iż wnioski zgłaszane w trybie art. 352 kpc mają na celu wyjaśnienie wątpliwości co do treści wydanego orzeczenia, o ile takie się pojawią. Nie mają one natomiast formy odwołania się od orzeczenia, a jedynie w pewnym stopniu przesądzają o jego brzmieniu, nie należą również do toku instancyjnego i nie przesądzają o jego wyczerpaniu.

Należy raz jeszcze podkreślić, że cechą charakterystyczną instytucji skargi konstytucyjnej w polskim systemie prawnym jest warunek wskazania jednostkowego orzeczenia, w którym sąd lub organ administracji publicznej, stosując kwestionowany w skardze przepis, władczo przesądza o konstytucyjnych prawach lub wolnościach skarżącego.

Ponadto Trybunał zauważa, że postulaty zmiany obowiązującego prawa w kierunku zapewniającym pełniejszą ochronę prawa własności, zmierzają w istocie do nowelizacji zaskarżonych przepisów i z tego względu wykraczają poza granice skargi konstytucyjnej przewidziane w art. 79 ust. 1 Konstytucji RP. Stąd i w tym zakresie należy podzielić pogląd wyrażony w zakwestionowanym postanowieniu Trybunału.

Biorąc pod uwagę przytoczone okoliczności Trybunał Konstytucyjny uznał za uzasadnioną odmowę nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej i nie uwzględnił zażalenia na postanowienie z 24 listopada 1999 r.