Pełny tekst orzeczenia

227/5/B/2006



POSTANOWIENIE

z dnia 3 kwietnia 2006 r.


Sygn. akt Ts 209/05



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Wiesław Johann,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Mariana, Janusza i Krzysztofa Podstawki, w sprawie zgodności:

art. 56 § 3 w zw. z art. 65 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555 ze zm.) z art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE:



W skardze konstytucyjnej z 29 listopada 2005 r. wniesiono o stwierdzenie niezgodności art. 56 § 3 w zw. z art. 65 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555 ze zm.) z art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji.

Skarga konstytucyjna została oparta na następującym stanie faktycznym. Postanowieniem z dnia 1 września 2005 r. wydanym na rozprawie Sąd Rejonowy w Lublinie - III Wydział Karny (sygn. III K 479/05) odmówił dopuszczenia skarżących do udziału w postępowaniu w charakterze oskarżycieli posiłkowych, jako osób nieuprawnionych. Na postanowienie skarżący wnieśli zażalenie, jednak otrzymali w odpowiedzi zawiadomienie, że przedmiotowe zażalenie nie jest zaskarżalne.

Skarżący zarzucili w skardze konstytucyjnej, że zaskarżony przepis narusza zasadę równości wobec prawa, przyznaje bowiem prawo do zaskarżenia postanowienia o odmowie dopuszczenia do postępowania oskarżycielowi posiłkowemu subsydiarnemu, nie daje zaś takiego prawa oskarżycielowi posiłkowemu ubocznemu. Skarżący należeli więc do kategorii oskarżycieli posiłkowych, którym ustawodawca nie dał prawa do zaskarżenia. W ten sposób skarżący pozbawieni zostali również ochrony swoich praw jako osób pokrzywdzonych przestępstwem oraz prawa do ukształtowania procedury zgodnie z wymogami sprawiedliwości.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji warunkiem merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest wykazanie przez skarżącego, iż w związku z wydaniem przez organ władzy publicznej ostatecznego orzeczenia na podstawie zakwestionowanego w skardze aktu normatywnego, doszło do naruszenia przysługujących skarżącemu praw lub wolności o charakterze konstytucyjnym. Uprawdopodobnienie przez skarżącego naruszenia jego praw lub wolności jest zatem przesłanką konieczną dla uznania dopuszczalności skargi konstytucyjnej. W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny zobowiązany był zbadać, czy istotnie w niniejszej sprawie doszło do naruszenia wskazanych przez skarżących praw konstytucyjnych. Przekonanie skarżących, że doszło do naruszenia przysługującego im prawa do sądu, a także do naruszenia zasady równości, o której mowa w art. 32 ust. 1 Konstytucji i zasady demokratycznego państwa prawnego jest oczywiście niezasadne.

Jak wynika z treści skargi konstytucyjnej, istota zarzutów związana jest z pozbawieniem skarżących możliwości udziału w postępowaniu karnym w charakterze oskarżycieli posiłkowych ubocznych. Tymczasem przedmiotem postępowania karnego był zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.k., tj. składanie fałszywych zeznań. Rodzajowym przedmiotem ochrony przepisów rozdziału XXX k.k., do których zaliczany jest art. 233 k.k. jest prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Chodzi więc o przestępstwa „zakłócające” pociąganie do odpowiedzialności karnej, prawidłowy przebieg postępowania karnego oraz wykonywanie kar i środków karnych orzeczonych przez sąd. Oznacza to, że jedynym pokrzywdzonym tym czynem jest dobro wymiaru sprawiedliwości, nigdy zaś osoba fizyczna. O istnieniu pokrzywdzonego jako osoby fizycznej można natomiast mówić w sytuacji, kiedy w wyniku złożenia fałszywych zeznań dojdzie także do popełnienia czynu, o którym mowa w art. 234 k.k., tj. fałszywego oskarżenia albo zniesławienia. Niemożność uznania skarżących za pokrzywdzonych, o której decydują normy prawa materialnego uniemożliwia ich udział w postępowaniu karnym w charakterze oskarżycieli posiłkowych, którymi zgodnie z treścią przepisu art. 53 k.p.k. mogą być jedynie osoby pokrzywdzone przestępstwem. Wskazanie na prawa oskarżyciela posiłkowego jako uzasadnienie skargi konstytucyjnej, w sytuacji gdy obowiązujące przepisy jednoznacznie wskazują, że skarżący nie mają podstaw do występowania w tym charakterze, prowadzić musi do jednoznacznego ustalenia, że skarżący powołali się na prawa im nie przysługujące, a tym samym nie wykazali naruszenia przysługujących im praw i wolności.

Odnosząc się ponadto do wskazanych wzorców konstytucyjnych przypomnieć należy, że prawo do sądu jest jednym z podstawowych praw jednostki i jedną z fundamentalnych gwarancji praworządności. Jak wielokrotnie podkreślał to Trybunał Konstytucyjny w swych orzeczeniach, na konstytucyjne prawo do sądu składa się w szczególności: 1) prawo dostępu do sądu, tj. prawo uruchomienia procedury przed sądem – organem o określonej charakterystyce (niezależnym, bezstronnym i niezawisłym); 2) prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności; 3) prawo do wyroku sądowego, tj. prawo do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia danej sprawy przez sąd (wyroki TK z: 9 czerwca 1998 r., sygn. K. 28/97, OTK ZU nr 4/1998, poz. 50; 16 marca 1999 r., SK 19/98, OTK ZU nr 3/1999, poz. 36; 10 maja 2000 r., K. 21/99, OTK ZU nr 4/2000, poz. 109). Od strony przedmiotowej zakres art. 45 ust. 1 Konstytucji jest wyznaczony szerokim pojęciem „sprawy”, który to termin ma charakter autonomiczny na tle ustawy zasadniczej (nie zaś wynikający z pojęcia „sprawy” definiowanego przez ustawy zwykłe, na użytek poszczególnych postępowań sądowych). Artykuł 45 Konstytucji obejmuje więc sobą wszelkie sytuacje, w których pojawia się konieczność rozstrzygania o prawach danego podmiotu.

Podstawowe znaczenie dla niniejszej sprawy ma więc wskazane wyżej stwierdzenie, że skarżący nie są pokrzywdzonymi przestępstwem, które było przedmiotem postępowania karnego w niniejszej sprawie. Tym samym postępowanie karne przeciw sprawcy nie jest „sprawą” skarżących w tym znaczeniu, aby w tym właśnie postępowaniu doszło do definitywnego rozstrzygnięcia o ich prawach. Cel postępowania karnego toczącego się przeciw sprawcy nie dotyka bezpośrednio ich praw i wolności konstytucyjnych. Tym samym art. 45 ust. 1 Konstytucji nie może być adekwatnym wzorcem kontroli w niniejszej skardze.

Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wskazywał, że mimo różnego usytuowania w systematyce Konstytucji – między postanowieniami art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 istnieje organiczna więź: „O ile art. 45 ust. 1 pozytywnie formułuje prawo do sądu, o tyle art. 77 ust. 2 zawiera zakaz zamykania drogi sądowej dla dochodzenia naruszonych wolności i praw” (wyrok TK z 10 maja 2000 r., K. 21/99). Znaczenie art. 77 ust. 2 polega na wyłączeniu możliwości zamknięcia przez ustawę drogi sądowej w zakresie dochodzenia przez jednostkę jej konstytucyjnych wolności lub praw (wyrok z 9 czerwca 1998 r., K. 28/97). Tym samym uznanie, że art. 45 ust. 1 Konstytucji nie jest adekwatnym wzorcem kontroli w niniejszej sprawie prowadzi także do uznania nieadekwatności wzorca określonego w art. 77 ust. 2 Konstytucji.

Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie zwracał uwagę, że art. 32 Konstytucji nie może stanowić – według utrwalonego orzecznictwa – samodzielnego wzorca kontroli w postępowaniu skargowym. Przepis ten gwarantuje określony standard kreowania przez ustawodawcę wolności i praw oraz ogólny standard korzystania z nich przez podmioty, jednak nie statuuje żadnej konkretnej wolności czy prawa. W konsekwencji, może on stanowić wzorzec kontroli tylko w razie wskazania przez skarżącego, jaka jego wolność lub prawo, wynikające z innych przepisów, są uregulowane z naruszeniem zasady równości wobec prawa (por. wyrok TK z 13 stycznia 2004 r., SK 10/03, OTK ZU nr 1/A/2004 poz. 2). W niniejszej sprawie uznanie nieadekwatności pozostałych wskazanych przez skarżących wzorców stanowić więc mogłoby samodzielną, niezależną od wskazanego wyżej braku wykazania naruszenia konstytucyjnych praw i wolności skarżących, podstawę odmowy nadania biegu skardze konstytucyjnej.



W tym stanie rzeczy należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.