Pełny tekst orzeczenia

274/6/B/2007

POSTANOWIENIE
z dnia 7 maja 2007 r.
Sygn. akt Ts 173/06

Trybunał Konstytucyjny w składzie:


Marek Mazurkiewicz,


po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Jadwigi Świerczek, w sprawie zgodności:
art. 233 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 42 ust. 3, art. 45 ust. 1 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 6 lipca 2006 r. (data nadania skargi w urzędzie pocztowym) pełnomocnik skarżącej zakwestionował zgodność art. 233 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z Konstytucją. Zakwestionowanemu przepisowi k.p.c. skarżąca zarzuciła niezgodność z art. 42 ust. 3, art. 45 ust. 1 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji. Istota takiej niezgodności polegać ma – zdaniem skarżącej – na niesprawiedliwym rozstrzygnięciu sprawy przez sąd, który w świetle kwestionowanego przepisu k.p.c. nie jest niezależny, bezstronny ani niezawisły. Ponadto, zaskarżony przepis prowadzić ma do nierównego traktowania własności indywidualnej i kolektywnej, przyznając tej ostatniej priorytet. W ocenie skarżącej art. 233 § 1 k.p.c. narusza też art. 45 Konstytucji, dopuszczając odrzucenie skargi na posiedzeniu niejawnym.
Skarga konstytucyjna został skierowana w związku z następującą sprawą. Postanowieniem Sądu Najwyższego z 28 marca 2006 r. (sygn. akt V CNP 53/06) odrzucona została skarga skarżącej o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z 31 maja 2005 r. (sygn. akt II Ca 271/05). Tym ostatnim orzeczeniem oddalona została apelacja skarżącej od wyroku Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej z 22 marca 2005 r. (sygn. akt I C 709/03), którym oddalono jej powództwo o zapłatę przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń na Życie S.A. w Warszawie Inspektorat w Bielsku-Białej.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego wezwano pełnomocnika skarżącej do uzupełnienia braków formalnych wniesionej skargi, m.in. przez dokładne określenie przepisów ustawy, na podstawie których orzeczono ostatecznie o konstytucyjnych prawach, wolnościach lub obowiązkach skarżącej. Ponadto wezwano także do wskazania, jakie konstytucyjne prawa podmiotowe skarżącej, i w jaki sposób zostały naruszone przez przepisy stanowiące przedmiot wnoszonej skargi.
W piśmie pełnomocnika skarżącej z 13 września 2006 r. stwierdzono, że przedmiotem wnoszonej skargi jest art. 233 § 1 k.p.c., który pozostaje w niezgodności z art. 42 ust. 1, art. 45 ust. 1 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji. Skarżąca wyjaśniła, że swoje zarzuty wiąże z postanowieniem Sądu Najwyższego z 28 marca 2006 r., którym odmówiono przyjęcia do rozpoznania skargi skarżącej na – opisany wyżej – wyrok Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej. Uzasadniając zarzut niekonstytucyjności art. 233 § 1 k.p.c., skarżąca skoncentrowała swoje argumenty na problemie dopuszczalności orzekania przez sądy na podstawie „własnego przekonania”. Takie ukształtowanie przesłanek oceny wiarygodności i mocy dowodów uznała skarżąca za pochodzące „rodem i duchem z czasów poststalinowskich”. Jej zdaniem, jedynym kryterium takiej oceny winna być Konstytucja. W piśmie pełnomocnika skarżącej podjęto następnie bardzo szczegółową polemikę z przyjętą w wydanych przez sąd orzeczeniach oceną i kwalifikacją stanu faktycznego ustalonego w sprawie, w związku z którą wniesiono skargę konstytucyjną. W końcowej części pisma stwierdzono także, iż mamieniem obywateli „mirażem jawnego rozpatrywania sprawy” jest ustawowa możliwość odmówienia na posiedzeniu niejawnym przyjęcia do rozpoznania skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Zdaniem pełnomocnika skarżącej, możliwość taką stwarza właśnie kwestionowany art. 233 § 1 k.p.c. Jednocześnie wyjaśnił, że postanowienie Sądu Najwyższego, kończące postępowanie w sprawie, zostało doręczone pełnomocnikowi skarżącej 7 kwietnia 2006 r.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji, każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo na zasadach określonych w ustawie wnieść skargę konstytucyjną w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji. W świetle powyższego unormowania nie ulega wątpliwości, że jedynym dopuszczalnym przedmiotem skargi konstytucyjnej może być przepis wykazujący dwojaką kwalifikację. Po pierwsze, winien być on podstawą prawną ostatecznego orzeczenia, z wydaniem którego wiąże skarżący zarzut naruszenia przysługujących mu konstytucyjnych praw, wolności lub obowiązków. Po drugie, to w treści kwestionowanego przepisu tkwić winna bezpośrednia przyczyna zaistnienia tego rodzaju naruszenia. Obowiązkiem skarżącego jest wykazanie sposobu takiego naruszenia, a więc sformułowanie argumentów, które mogą uprawdopodobnić sformułowany w skardze zarzut niezgodności zaskarżonego przepisu z unormowaniami konstytucyjnymi dającymi podstawę określonym prawom podmiotowym skarżącego. Należy ponadto podkreślić, że precyzując zasady, na jakich dopuszczalne jest korzystanie z tego środka ochrony wolności i praw, ustawodawca nałożył na podmiot występujący ze skargą konstytucyjną obowiązek wniesienia skargi w określonym (3-miesięcznym) terminie. Zgodnie z art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), termin ten rozpoczyna swój bieg od dnia doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. Nie ulega wątpliwości, iż powyższe wyliczenie form rozstrzygnięć sądowych lub administracyjnych odnosi się do orzeczeń wydanych w sprawie, w związku z którą sformułowana została skarga konstytucyjna. W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie skarg konstytucyjnych wskazywano też wielokrotnie, iż kolejność wyliczenia zawartego w art. 46 ust. 1 ustawy o TK nie jest przypadkowa. Wskazuje ona na powinność doprowadzenia przez skarżącego do wydania w danej sprawie prawomocnego wyroku sądowego. Taki właśnie wyrok, wyczerpujący przysługującą w sprawie drogę prawną, nadaje jednocześnie przymiot ostateczności orzeczeniu, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, a tym samym aktualizuje legitymację skarżącego do wystąpienia ze skargą konstytucyjną. Należy jednak podkreślić, iż jego doręczenie skarżącemu powoduje zarazem rozpoczęcie biegu terminu do wystąpienia ze skargą konstytucyjną. Bez wpływu na bieg tego terminu pozostaje więc podjęcie przez skarżącego dalszych prób uzyskania kolejnych orzeczeń sądowych, także takich, które wykazują walor prawomocności.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego powyższe przesłanki dopuszczalności występowania ze skargą konstytucyjną nie zostały w niniejszym przypadku spełnione.
Zasadnicze znaczenie dla oceny wniesionej skargi konstytucyjnej ma przesądzenie, z którym orzeczeniem sądowym wiązać należy zarzuty sformułowane przez skarżącą wobec art. 233 § 1 k.p.c. Z pisma pełnomocnika skarżącej wynika jednoznacznie, że skarżąca wiąże je z postanowieniem Sądu Najwyższego z 28 marca 2006 r. Orzeczeniem tym odrzucona została jej skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z 31 maja 2005 r. W świetle wskazanego przez skarżącą przedmiotu skargi konstytucyjnej, za który uznany został art. 233 § 1 k.p.c. oraz sformułowanych zarzutów niezgodności tego przepisu z Konstytucją, powyższe stanowisko uznać należy za nieprawidłowe.
Przede wszystkim stwierdzić należy jednoznacznie, że brak jest podstaw do uznania, iż wskazane wyżej postanowienie Sądu Najwyższego wydane zostało na podstawie art. 233 § 1 k.p.c. Trzeba zauważyć, że orzeczeniem tym odrzucona została skarga o stwierdzenie niegodności z prawem prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej. U podstaw takiego rozstrzygnięcia znalazło się więc stwierdzenie, że wniesiona skarga nie spełniała przesłanek określonych w kodeksie postępowania cywilnego, warunkujących korzystanie z tego rodzaju nadzwyczajnego środka wzruszania prawomocnych orzeczeń sądowych (art. 4241 i nast. k.p.c.). Treść zarzutów sformułowanych wobec art. 233 § 1 k.p.c. mogłaby być ewentualnie uznana za adekwatną względem orzeczeń sądowych wydanych w toku postępowania, którego przedmiotem było roszczenie skarżącej o zapłatę. Postępowanie to zakończyło się wydaniem przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej prawomocnego wyroku z 31 maja 2005 r. Nie podejmując w tym miejscu merytorycznej oceny zarzutów sformułowanych przez skarżącą, stwierdzić więc należy, iż orzeczeniem spełniającym w jej sprawie przesłanki z art. 79 ust. 1 Konstytucji, był właśnie prawomocny wyrok tego sądu. Konsekwentnie trzeba też uznać, że to właśnie od dnia doręczenia skarżącej tego orzeczenia rozpoczął bieg termin, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK. Podjęta następnie przez skarżącą próba wzruszenia wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej za pomocą skargi o stwierdzenie jego niezgodności z prawem musi być więc uznana za pozostającą bez wpływu na bieg terminu do wystąpienia ze skargą konstytucyjną. W konkluzji trzeba więc stwierdzić, że w kontekście postępowania, w związku z którym sformułowane zostały zarzuty niekonstytucyjności art. 233 § 1 k.p.c., skarga konstytucyjna wniesiona została po upływie terminu do korzystania z tego środka ochrony konstytucyjnych wolności i praw.
Trzeba ponadto stwierdzić, że na przeszkodzie uznaniu postanowienia Sądu Najwyższego z 28 marca 2006 r. za ostateczne orzeczenie, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, stoi dodatkowo okoliczność niewskazania przez skarżącą konstytucyjnych praw podmiotowych, naruszonych przepisami stanowiącymi podstawę jego wydania. Jak to już wielokrotnie podkreślano, przedmiotem skargi uczyniła skarżąca art. 233 § 1 k.p.c. Niezależnie od podnoszonej już kwestii niemożności uznania tego przepisu za podstawę prawną postanowienia Sądu Najwyższego, stwierdzić należy nieadekwatność kierowanych wobec tego przepisu zarzutów. Wskazując na niedopuszczalność odrzucania skargi o stwierdzenie niegodności z prawem prawomocnego orzeczenia na posiedzeniu niejawnym, skarżącą wiąże swoje zastrzeżenia właśnie z art. 233 § 1 k.p.c. Tymczasem z treści tego przepisu w żadnym stopniu nie wynika norma prawna określająca okoliczności procesowe wydania przez Sąd Najwyższy postanowienia o odrzuceniu takiej skargi.
Już tylko na marginesie zauważyć należy, iż w przypadku niniejszej skargi konstytucyjnej nie doszło także do prawidłowego uzupełnienia jednego z jej braków, jakim było niedoręczenie należytej ilości kopii skargi wraz z załącznikami.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, orzeka się jak w sentencji.