Pełny tekst orzeczenia

212/5/B/2007

POSTANOWIENIE
z dnia 23 października 2007 r.
Sygn. akt Ts 194/06

Trybunał Konstytucyjny w składzie:


Jerzy Ciemniewski – przewodniczący


Janusz Niemcewicz – sprawozdawca


Bohdan Zdziennicki,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia z dnia 13 listopada 2006 r. na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 30 października 2006 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej „Pszenrol” S.A. w Strzelcach Krajeńskich,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W sporządzonej przez pełnomocnika skarżącej skardze konstytucyjnej zakwestionowana została zgodność z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej art. 174 i art. 184 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.; dalej – p.p.s.a.). Zaskarżonym przepisom p.p.s.a. skarżąca zarzuciła niezgodność z art. 77 ust. 2, art. 78 oraz art. 176 Konstytucji. Jej istotę stanowić ma ograniczenie prawa stron postępowania sądowo-administracyjnego do dwuinstancyjnego postępowania przed sądami administracyjnymi.
Postanowieniem z 30 października 2006 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu tego orzeczenia powołał się na okoliczność podjęcia przez Trybunał 20 września 2006 r. wyroku (SK 63/05, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 108), w którym zakwestionowane przez skarżącą przepisy p.p.s.a. uznane zostały za zgodne z (m.in.) unormowaniami konstytucyjnymi stanowiącymi podstawę wniesionej w niniejszym przypadku skargi konstytucyjnej.
Zażalenie na powyższe postanowienie wniósł pełnomocnik skarżącej. Podniósł w nim, że odmowa nadania skardze dalszego biegu nastąpiła z naruszeniem postanowień ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.). W szczególności podkreślił, że zgodnie z art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 tej ustawy podstawą takiego orzeczenia Trybunału może być wyłącznie stwierdzenie, iż skarga zawiera – nieusunięte w terminie – braki formalne, względnie zawarte w niej zarzuty są oczywiście bezzasadne. W przypadku niniejszej skargi konstytucyjnej żadna z tych przesłanek nie wystąpiła, zaś jedyną przyczyną odmowy nadania jej dalszego biegu było stwierdzenie zbędności wydania orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny. Zdaniem pełnomocnika skarżącej tego rodzaju przyczyna nie może być podstawą odmowy skierowania skargi do merytorycznego rozpoznania. Pełnomocnik skarżącej podkreślił ponadto, że nie został przez Trybunał uwzględniony jego wniosek o przyznanie zwrotu kosztów postępowania, także w przypadku nieuwzględnienia skargi konstytucyjnej.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje.

Przesłanką odmowy nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu było stwierdzenie zbędności wydawania merytorycznego orzeczenia w obliczu wcześniejszego – pozytywnego – rozstrzygnięcia przez Trybunał kwestii zgodności zaskarżonych przepisów z unormowaniami stanowiącymi analogiczny względem badanej skargi konstytucyjny wzorzec ich kontroli.
Argumentacja zażalenia sprowadza się do tezy, że negatywna przesłanka procesowa zbędności wydania przez Trybunał orzeczenia nie ma zastosowania na etapie wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej. Wnoszący zażalenie mylnie jednak utożsamia tę przesłankę z odrębną przyczyną, także skutkującą koniecznością umorzenia postępowania, tzn. niedopuszczalnością podjęcia orzeczenia o charakterze merytorycznym (art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK). Ze stanowiskiem tym z oczywistych względów nie można się zgodzić.
Należy pokreślić, że w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego dochodziło już do procesowej kwalifikacji przypadków, w których brak podstaw do przyjęcia zaistnienia w danej sprawie powagi rzeczy osądzonej (występującej tylko w przypadku tożsamości podmiotowej i przedmiotowej wniosku lub skargi) nie oznaczał bynajmniej, że uprzednie rozpoznanie sprawy konstytucyjności określonego przepisu prawnego (normy prawnej) z punktu widzenia tych samych zarzutów winno być uznawane za prawnie obojętne. Instytucją, która ma na celu zapewnienie stabilności sytuacji powstałych w wyniku ostatecznego orzeczenia, jest zasada ne bis in idem, rozumiana w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym z uwzględnieniem specyfiki tego postępowania (por. np. postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z: 4 maja 2006 r., SK 53/05, OTK ZU nr 5/A/2006, poz. 60; 24 października 2005 r., SK 2/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 141; 29 maja 2006 r., P 29/05, OTK ZU nr 5/A/2006, poz. 61; 24 października 2006 r., SK 27/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 143; 23 października 2006 r., SK 66/05, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 139; 9 stycznia 2007 r., SK 21/06, OTK ZU nr 1/A/2007, poz. 4). W przypadku przesłanki ne bis in idem Trybunał Konstytucyjny dokonuje oceny danej sprawy w kategoriach pragmatycznych, oceniając celowość prowadzenia postępowania i orzekania w kwestii, która została już jednoznacznie i ostatecznie rozstrzygnięta przez ten organ.
W przypadku niniejszej skargi konstytucyjnej nie ulega wątpliwości, że wydanie przez Trybunał Konstytucyjny merytorycznego orzeczenia stało się – w obliczu podjętego już merytorycznego rozstrzygnięcia – zbędne. Trzeba zauważyć, iż wydanie wyroku o zgodności kwestionowanych art. 174 oraz art. 184 p.p.s.a. ze wskazanymi także w niniejszej skardze wzorcami konstytucyjnymi wykluczyło zarówno wywołanie skutku generalnego w postaci derogowania kwestionowanych unormowań, jak i osiągnięcie indywidualnego efektu sanującego zarzucany przez skarżącą stan niekonstytucyjności, a polegającego na wznowieniu postępowania w sprawie, w związku z którą wniesiono skargę konstytucyjną.
Trybunał Konstytucyjny stoi przy tym na stanowisku, że konieczność uwzględniania określonej w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym przesłanki zbędności wydania orzeczenia uwidacznia się na każdym etapie postępowania inicjowanego skargą konstytucyjną. Tym samym, pomimo stwierdzenia, iż wniesiona skarga nie wykazuje nieusuniętych w terminie braków formalnych, a sformułowane w niej zarzuty nie zasługują na uznanie za oczywiście bezzasadne, przyjąć należy, że na przeszkodzie merytorycznemu jej rozpatrzeniu stoi okoliczność zbędności wydania orzeczenia. Tym samym, biorąc pod uwagę unormowanie art. 36 ust. 3 w zw. z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, słusznie należało odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należy stwierdzić, iż Trybunał Konstytucyjny słusznie odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.