Pełny tekst orzeczenia

188/3/B/2009


POSTANOWIENIE
z dnia 23 grudnia 2008 r.
Sygn. akt Ts 7/08

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Adam Jamróz,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Marka Jarockiego – PKS „TYSOVIA”, w sprawie zgodności:
1) § 2 ust. 1 i 2 oraz § 14 i § 15 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348, ze zm.);
2) art. 632 pkt 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.);
z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej, sporządzonej przez pełnomocnika skarżącego – Marka Jarockiego, PKS „TYSOVIA” – zakwestionowana została zgodność z Konstytucją przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348, ze zm.; dalej: rozporządzenie). Przepisom § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia, w zakresie, w jakim dotyczą one kosztów obrony w postępowaniu w sprawach karnych i w sprawach o wykroczenia (§ 14 i § 15 rozporządzenia), skarżący zarzucił niezgodność z art. 2, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji. Analogiczny wzorzec kontroli wskazano w skardze wobec – jak to określono – całości § 14 i § 15 rozporządzenia, w zakresie, w jakim opłaty za czynności adwokackie nie są corocznie podwyższane co najmniej w stopniu takim samym, jak realny wzrost średniej płacy.
Skarga konstytucyjna została sformułowana w związku z następującą sprawą. Wyrokiem z 19 września 2007 r. (sygn. akt VIII W 2929/05) Sąd Rejonowy w Tychach umorzył postępowanie w sprawie skarżącego obwinionego o popełnienie wykroczenia przewidziane w art. 282 § 1 w zw. z art. 85 § 1 i 2 Kodeksu pracy. W pkt II tego wyroku, sąd zasądził wobec skarżącego koszty zastępstwa procesowego w wysokości ustalonej w oparciu o przepis § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia. Określając wysokość zasądzonej kwoty, sąd wziął pod uwagę zarówno wkład pracy pełnomocnika skarżącego, jak i wynikające z przepisu § 14 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia wyznaczenie górnej granicy zasądzanej opłaty. Skarżący zakwestionował opisany wyżej wyrok w piśmie zatytułowanym „Apelacja”. Wskutek tego, Sąd Okręgowy w Katowicach postanowieniem z 12 grudnia 2007 r. (sygn. akt XXIII Waz 68/07) utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie.
Już po wystąpieniu ze skargą konstytucyjną pełnomocnik skarżącego skierował do Trybunału dwa dodatkowe pisma procesowe. Do pierwszego, z dnia 28 stycznia 2008 r., zostały dołączone odpisy orzeczeń Sądu Rejonowego w Tychach z 31 października 2007 r. (sygn. akt VIII W 3406/05) oraz Sądu Okręgowego w Katowicach z 16 stycznia 2008 r. (sygn. akt XXIII Waz 1/08). Zdaniem skarżącego, rozstrzygnięcia te są kolejnym dowodem na występujące naruszenia jego praw i wolności. W drugim piśmie, zatytułowanym „Rozszerzenie skargi konstytucyjnej”, pełnomocnik skarżącego zwrócił się o uznanie niekonstytucyjności także art. 632 pkt 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 69, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.). Wobec tego przepisu, jak to określono w piśmie: „w zakresie zwrotu z wyjątkiem należności adwokackich z tytułu występowania w sprawie obrońcy lub pełnomocnika z wyboru: w uzasadnionych przypadkach Sąd jednak może przyznać zwrot kosztów całości lub części wynagrodzenia jednego obrońcy”, skarżący sformułował zarzut niezgodności z analogicznymi wzorcami, jak w przypadku przepisów rozporządzenia. Należy przy tym zauważyć, że w piśmie wielokrotnie błędnie oznaczono kwestionowany przepis jako „§ 2”, wadliwie też opisano sygnaturę sprawy, w związku z którą zarzut został sformułowany. Należy jednak zauważyć, że w ślad za rozszerzeniem zakresu przedmiotu skargi nie poszło rozszerzenie zakresu pełnomocnictwa do sporządzenia skargi konstytucyjnej udzielonego przez skarżącego. Tym samym należy stwierdzić, że nadal obejmuje ono wyłącznie upoważnienie do zakwestionowania zgodności z Konstytucją przepisów rozporządzenia.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Wniesionej skardze konstytucyjnej nie może być nadany dalszy bieg, albowiem nie spełnia ona prawnych przesłanek dopuszczalności występowania z tego rodzaju środkiem ochrony praw i wolności.
Jednym z podstawowych wymogów nałożonych przez ustawodawcę na podmiot występujący ze skargą konstytucyjną jest obowiązek wskazania, jakie konstytucyjne wolności lub prawa skarżącego, i w jaki sposób – jego zdaniem – zostały naruszone przez przepisy uczynione przedmiotem wnoszonej skargi konstytucyjnej (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym; Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Jest to konsekwencja założenia, zgodnie z którym legitymowanym do wniesienia skargi konstytucyjnej może być tylko podmiot, którego prawa lub wolności określone w Konstytucji doznały niedozwolonego uszczerbku lub ograniczenia wskutek zastosowania w jego sprawie kwestionowanych przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego (art. 79 ust. 1 Konstytucji). Tym samym, skarżący podejmując próbę wszczęcia ich kontroli przez Trybunał, musi precyzyjnie określić podstawę wnoszonej skargi konstytucyjnej, konstruowaną w oparciu o przepisy Konstytucji wyrażające takie prawa lub wolności skarżącego, które zostały w danym przypadku naruszone.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego analizowana skarga konstytucyjna tego – podstawowego dla dopuszczalności korzystania z tego środka ochrony – wymogu nie spełnia. Kwestionując przepisy § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia, a następnie także § 14 i § 15 tego aktu, skarżący formułuje zarzut naruszenia praw wynikających z art. 2, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji. Już na wstępie należy stwierdzić, że zupełnie niezrozumiałe jest w tym przypadku odwoływanie się do zarzutu naruszenia art. 77 ust. 1 Konstytucji. Sprawa, w związku z którą sformułowano skargę konstytucyjną, w żadnym stopniu nie była związana z problemem odszkodowania za szkodę wyrządzoną bezprawnymi działaniami organów władzy publicznej, tym samym wymieniony przepis Konstytucji nie pozostaje w żadnym merytorycznym związku ani z treścią kwestionowanych przepisów rozporządzenia, ani też zarzutów kierowanych pod ich adresem.
Odnośnie do wskazywanego w skardze konstytucyjnej zarzutu naruszenia prawa do sądu, stwierdzić należy, że jego uzasadnienie nie wskazuje, aby w sprawie, w związku z którą skarga konstytucyjna została wniesiona, doszło w istocie do naruszenia tego prawa. Nie można bowiem przyjąć, aby wydanie wyroku umarzającego postępowanie w sprawie o wykroczenie, na mocy którego sąd orzeka także w przedmiocie zasądzenia od Skarbu Państwa zwrotu poniesionych kosztów obrony z wyboru, prowadziło – czy to do zamknięcia drogi sądowej (art. 77 ust. 2 Konstytucji), czy też pozbawienia skarżącego któregoś z konstytucyjnych elementów kształtujących prawo do sądu. Argumentacja skargi zmierza bowiem w istocie do wykazania, że naruszenie tych praw nastąpiło wskutek zasądzenia zwrotu kosztów w niepełnej wysokości wobec kwoty wyasygnowanej przez skarżącego. Takie ujęcie zarzutu powoduje jednak, że problem ewentualnego ograniczenia dostępu do sądu ma walor przede wszystkim potencjalny, nie jest zaś związany ze sprawą zakończoną wydaniem prawomocnego orzeczenia. Tym samym nie można przyjąć, aby orzeczenie wydane na podstawie kwestionowanych przepisów rozporządzenia faktycznie i realnie spowodowało naruszenie prawa przysługującego skarżącemu. Trzeba ponadto zauważyć, że wskazany przez skarżącego sposób naruszenia łączy się w całości nie z problemem normatywnej treści kwestionowanych przepisów rozporządzenia, ale z negatywnie ocenianym sposobem ich zastosowania przez orzekający w sprawie sąd. Należy zauważyć, że żaden element treści kwestionowanych przepisów nie stoi na przeszkodzie zasądzeniu przez sąd kosztów w wysokości wyższej, aniżeli ta, przyjęta w postanowieniu Sądu Rejonowego w Tychach. Warunkiem tego jest jednak stwierdzenie, że okoliczności faktyczne sprawy rozstrzygnięcie takiej treści uzasadniają. Tymczasem, zasądzenie zwrotu jedynie części kosztów obrony poniesionych przez skarżącego zdeterminowane zostało dokonaną przez sąd oceną stopnia zaangażowania jego pełnomocnika w czynności związane z obroną skarżącego. W tym też należy upatrywać głównej przyczyny rozstrzygnięcia sądu, nie zaś w wadliwej konstrukcji przepisów rozporządzenia kwestionowanego w skardze konstytucyjnej. Należy także zauważyć, że skarżący nie precyzuje, czy wadliwości kwestionowanych przepisów upatruje w tym, że zasądzając opłatę za czynności adwokackie, sąd zobowiązany jest brać pod uwagę takie czynniki jak: niezbędny nakład pracy adwokata, charakter sprawy, czy wkład pracy adwokata w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia (§ 2 ust. 1 rozporządzenia), czy też określenie stawek minimalnych (następujące notabene w innych przepisach rozporządzenia) bądź górnych granic zasądzanej opłaty (§ 2 ust. 2 rozporządzenia).
Wymogów prawidłowego określenia podstawy skargi konstytucyjnej nie spełnia także uzasadnienie zarzutu niezgodności z Konstytucją przepisów § 14 i § 15 rozporządzenia. W tym zakresie skarżący wskazuje na wadliwość wynikającą z zaniechania przez ustawodawcę nowelizacji tych przepisów, zmierzającej w stronę podwyższenia przewidzianych w nich stawek minimalnych. Skarga konstytucyjna nie zawiera jednak bliższego merytorycznego wyjaśnienia, w jaki sposób obowiązująca regulacja stawek minimalnych prowadzi do naruszenia konstytucyjnych wolności i praw skarżącego, nie zaś praw jego pełnomocnika. Ponadto, trzeba zauważyć, że w postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną nie ma miejsca na ocenę zgodności z Konstytucją zaniechania organów prawodawczych.
Powyższe uwagi, dotyczące wadliwego z punktu widzenia przesłanek skargi konstytucyjnej określenia jej podstawy, jak i wskazania sposobu naruszenia praw i wolności skarżącego odnieść należy także do zakwestionowanego w piśmie „rozszerzającym przedmiot skargi” art. 632 pkt 2 k.p.k. Skutkuje to niemożnością nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu także i w tej części jej przedmiotu. Skutek taki musi być wywołany także inną okolicznością zaistniałą w sprawie skarżącego. Jak to już wyżej podkreślano, zaskarżenie art. 632 pkt 2 k.p.k. nastąpiło bez koniecznego rozszerzenia zakresu pełnomocnictwa do sporządzenia skargi konstytucyjnej, jakiego wstępnie udzielił skarżący swoim pełnomocnikom. W tej więc części swojego przedmiotu skarga konstytucyjna nie spełnia wymogu określonego w art. 48 ust. 1 ustawy o TK. Na koniec wypada zaznaczyć, że pełnomocnik skarżącego, którym winna być osoba profesjonalnie przygotowana do świadczenia pomocy w zakresie sporządzenia skargi konstytucyjnej, konsekwentnie błędnie odczytuje i określa oznaczenie kwestionowanego przepisu k.p.k. Art. 632 k.p.k. podzielony bowiem został przez ustawodawcę na kolejne punkty, nie zaś – jak permanentnie wskazuje pełnomocnik skarżącego – na paragrafy.

Biorąc wszystkie powyższe okoliczności pod uwagę, działając na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 2 i art. 48 ust. 1, a także art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.