Pełny tekst orzeczenia

338/5/B/2010



POSTANOWIENIE

z dnia 13 października 2010 r.

Sygn. akt Ts 261/08



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Wojciech Hermeliński – przewodniczący

Maria Gintowt-Jankowicz – sprawozdawca

Teresa Liszcz,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 maja 2010 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Macieja K.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej skarżący zarzucił, że:

1) art. 328 § 2 w związku z art. 13 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) w związku z art. 172 § 6 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. – Prawo upadłościowe (Dz. U. z 1991 r. Nr 118, poz. 512, ze zm.; dalej: rozporządzenie z 1934 r.) w związku z art. 540 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz. U. Nr 60, poz. 535, ze zm.; dalej: p.u.n.), a wypadku orzeczenia sądu II instancji także w związku z art. 391 § 1 k.p.c., rozumiany jako pozwalający sądowi na nieustosunkowanie się do:

a) uzasadnionego wniosku strony (uczestnika) postępowania o wystąpienie z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego co do zgodności z określonymi normami wyższego rzędu przepisu prawa lub zespołu przepisów prawa materialnego mających stanowić (w przypadku sądu I instancji) lub stanowiących (w przypadku sądu II instancji) podstawę rozstrzygnięcia sądowego – jest niezgodny z art. 2, art. 45 ust. 1 i art. 176 ust. 1 w związku z art. 20 i art. 65 ust. 1 Konstytucji;

b) istotnego, zdaniem uczestnika postępowania, wyeksponowanego w środku odwoławczym zarzutu wadliwości kluczowego dla merytorycznego rozstrzygnięcia dowodu, w danym wypadku w postaci opinii biegłego przy istnieniu rozbudowanego uzasadnienia dla tego zarzutu zawartego w środku odwoławczym (tu: w pierwotnej apelacji, jednoznacznie podtrzymanej w tej części w całości w powtórnej apelacji) – jest niezgodny z Konstytucją;

2) art. 8 § 2 rozporządzenia z 1934 r., w brzmieniu obowiązującym w dacie uchylenia tego aktu normatywnego, w związku z art. 172 § 2 tego rozporządzenia, w świetle uchwały Sądu Najwyższego z 8 maja 2001 r. (sygn. akt III CZP 15/01, OSNC z 2002 r., nr 1, poz. 1), w związku z art. 540 p.u.n., a także w związku z art. 135 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, ze zm.; dalej: p.u.s.p.), rozumiany jako pozwalający sądowi rejonowemu na wydanie orzeczenia o zakazie prowadzenia działalności gospodarczej także w składzie trzech asesorów sądowych – jest niezgodny z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 w związku z art. 176 ust. 1 Konstytucji, odczytywanych między innymi w kontekście art. 175 ust. 1, art. 178 ust. 1, a także art. 182 Konstytucji;

3) art. 540 p.u.n., jako uniemożliwiający rozpoznawanie spraw o orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej wszczętych z urzędu przed dniem wejścia w życie tej ustawy w sposób odpowiadający roli sądów i stron (uczestników) postępowań sądowych w demokratycznym państwie prawnym określonym w nowy, istotnie odmienny sposób w aktualnie obowiązujących art. 373-377 tej ustawy – jest sprzeczny z art. 2, art. 20, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 Konstytucji;

4) art. 172 (w całości) rozporządzenia z 1934 r. w związku z art. 540 p.u.n. jest niezgodny z art. 20, art. 65 ust. 1 Konstytucji w związku z art. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji, a także z art. 45 ust. 1 w związku z art. 10 ust. 1 Konstytucji.

Ponadto skarżący wniósł o „wydanie postanowienia o charakterze sygnalizacyjnym wskazującego na potrzebę wprowadzenia do procedury cywilnej, a także do innych procedur sądowych takich uregulowań, jakie służyłyby właściwej realizacji prawa sądów do występowania z pytaniami prawnymi do Trybunału Konstytucyjnego jako stanowiącego także istotny element prawa do sądu w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji i związanego z nim (m.in.) art. 176 ust. 1 Konstytucji, odczytywanych między innymi przez pryzmat art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Obywatela, w sytuacji, gdy w formule pytania prawnego sądu można uczynić punktem odniesienia szerszy krąg norm wyższego rzędu niż w formule skargi konstytucyjnej”.

Zdaniem skarżącego, istniejące procedury sądowe nie regulują odrębnie postępowania w sprawie wniosku strony o wystąpienie przez sąd z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego, przez co naruszają prawo do sądu. Ponadto, skarżący zarzucił orzeczeniu sądu II instancji, że nie odnosi się do części zarzutów podniesionych w apelacji. Naruszenie prawa do sądu polega też – w ocenie skarżącego – na tym, że po wydaniu przez Trybunał Konstytucyjny postanowienia sygnalizacyjnego z 30 października 2006 r., S 3/06 (OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 146) sąd rozpoznający jego sprawę składał się z trzech asesorów. W odniesieniu do art. 540 p.u.n. skarżący formułuje zarzut braku odpowiedniego przepisu przejściowego, który powinien określać przedział czasu na wystąpienie przez podmiot uprawniony z wnioskiem o kontynuację wszczętego z urzędu postępowania, ale na nowych zasadach.

Skarga konstytucyjna została złożona w oparciu o następujący stan faktyczny. Postanowieniem z dnia 9 marca 2007 r. Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie pozbawił skarżącego prawa prowadzenia działalności gospodarczej. Apelacja skarżącego od tego postanowienia została oddalona postanowieniem Sądu Okręgowego w Warszawie z 17 kwietnia 2008 r.

Postanowieniem z 20 maja 2010 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, w odniesieniu do art. 328 § 2 w związku z art. 13 § 2 k.p.c. i art. 172 § 6 rozporządzenia z 1934 r. sformułowano zarzut zaniechania prawodawczego. Badanie tego rodzaju zarzutu nie mieści się w zakresie właściwości Trybunału Konstytucyjnego. Taki sam zarzut, łączony z art. 172 wskazanego wyżej rozporządzenia, dotyczy braku przepisów przejściowych. Badanie zarzutów skierowanych przeciwko art. 135 § 1 p.u.s.p. Trybunał Konstytucyjny uznał za zbędne ze względu na wydany wcześniej wyrok z 27 października 2007 r., SK 7/06 (OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 108).

W zażaleniu skarżący wniósł o nadanie skardze konstytucyjnej dalszego biegu oraz skierowanie sprawy na rozprawę. Zdaniem skarżącego, Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z innych przyczyn niż wskazane rodzajowo w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym i regulaminie Trybunału Konstytucyjnego. W ocenie skarżącego, skarga konstytucyjna spełnia wymogi formalne, w szczególności zawiera wskazanie naruszonych praw konstytucyjnych oraz sposobu ich naruszenia. Naruszenie to polega na braku ustosunkowania się sądu rozpatrującego sprawę skarżącego do ponawianych wniosków o wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym. Zdaniem skarżącego, istniejące procedury nie zawierają rozwiązań gwarantujących prawidłowe rozpoznanie takiego wniosku. Zaskarżone przepisy nie gwarantowały też zakazu wydania względem skarżącego orzeczenia przez trzech asesorów. Skarżący, powołując się na orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, wskazuje, że „nie jest prawdą, aby przepisy regulujące dopuszczalność wnoszenia skarg konstytucyjnych nie stwarzały możliwości kwestionowania luk w prawie”. Na koniec skarżący podnosi, że odmowa nadania dalszego biegu jego skardze konstytucyjnej narusza zasadę równości w zakresie prawa do skargi konstytucyjnej.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Wbrew twierdzeniom zawartym w zażaleniu postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej jednoznacznie określa podstawy tej odmowy. Skardze konstytucyjnej odmówiono nadania dalszego biegu przede wszystkim dlatego, że jej zarzuty w części wykraczają poza zakres właściwości Trybunału Konstytucyjnego określony w art. 188 pkt 1-3 Konstytucji, w części zaś badanie tych zarzutów jest zbędne w rozumieniu art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.). Obie przyczyny i cytowane wyżej przepisy zostały expressis verbis powołane w zaskarżonym postanowieniu.

Oceniając prawidłowość odmowy, należy na wstępie stwierdzić, że skarżący w zażaleniu nie odniósł się wprost do stanowiących jej podstawę przyczyn. Polemizując z przywołanym zakazem badania przez Trybunał Konstytucyjny zaniechań prawodawczych, skarżący odwołuje się do pojęcia luki w prawie i wskazuje na dopuszczalność uczynienia jej podstawą skargi konstytucyjnej. Pogląd taki polega na nieporozumieniu. Należy bowiem rozróżnić pojęcia luki w prawie, zaniechania prawodawczego i pominięcia prawodawczego. Z luką w prawie mamy do czynienia w przypadku braku spójności obowiązujących przepisów. Luki te, w świetle teoretycznoprawnych ustaleń, mogą mieć różny charakter i z reguły ich wypełnienie wymaga interwencji prawodawcy. Luki nie polegają na hierarchicznej niezgodności norm, dlatego też nie mogą być przedmiotem wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał Konstytucyjny może jednak na mocy art. 4 ust. 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym sygnalizować właściwym organom istnienie takich luk. Skoro luka w prawie nie polega na hierarchicznej niezgodności norm, nie może ona być przedmiotem skargi konstytucyjnej, co wprost wynika z art. 79 ust. 1 i art. 188 pkt 1-3 Konstytucji. Od luki w prawie należy odróżnić zaniechanie prawodawcze. Polega ono na tym, że obowiązujące przepisy stanowią obowiązek wydania przepisów konkretyzujących, jednak prawodawca obowiązku takiego nie wypełnia. Zaniechanie takie ma miejsce również wtedy, gdy obowiązek wydania przepisów prawa wynika wprost z Konstytucji i jest adresowany do ustawodawcy. Badanie naruszenia Konstytucji spowodowanego zaniechaniem prawodawczym wykracza poza zakres właściwości Trybunału Konstytucyjnego. W świetle art. 188 pkt 1-3 oraz art. 79 ust. 1 i art. 193 Konstytucji przedmiotem postępowania może być akt normatywny a nie jego brak. W związku z tym zarzuty braku regulacji, niezawierania przez istniejące procedury odpowiednich regulacji itp., nie mogą stanowić podstawy skargi konstytucyjnej. Trybunał Konstytucyjny w swym orzecznictwie od zaniechania prawodawczego odróżnia tzw. pominięcie prawodawcze. Pominiecie prawodawcze występuje przede wszystkim wtedy, gdy zakres zastosowania przepisów jest zbyt wąski z punktu widzenia przepisów wyższej rangi. Zarzut pominięcia prawodawczego może być przedmiotem skargi konstytucyjnej. Skarżący, formułując taki zarzut, powinien wykazać, że zaskarżony przepis ma zbyt wąski zakres zastosowania, że zarzut pominięcia pozostaje w ścisłym związku z normatywną treścią zaskarżonego przepisu oraz że samo pominięcie stanowi źródło naruszenia jego konstytucyjnych praw. W niniejszej skardze konstytucyjnej zarzut pominięcia prawodawczego nie został sformułowany. Skarżący domagał się jedynie badania luki w prawie. Wskazany wyżej obowiązek sformułowania przez skarżącego zarzutu pominięcia prawodawczego i zakaz formułowania takich zarzutów z urzędu przez sam Trybunał Konstytucyjny wynika z wyrażonej w art. 66 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym zasady skargowości. W przypadku skargi konstytucyjnej gwarancją prawidłowości formułowania zarzutów skargi konstytucyjnej jest przymus adwokackoradcowski sformułowany w art. 48 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. W niniejszej sprawie nie został sformułowany zarzut pominięcia prawodawczego.

Na nieporozumieniu polega również kwestionowanie przez skarżącego braku wskazania w zaskarżonym postanowieniu powagi rzeczy osądzonej. Przywołany w tym postanowieniu art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym formułuje dwie odrębne przyczyny niedopuszczalności rozpoznania skargi konstytucyjnej: powagę rzeczy osądzonej i zbędność orzekania. Z pierwszą mamy do czynienia, gdy występuje tożsamość przedmiotu zaskarżenia, wzorców kontroli i zarzutów. W przypadku drugiej przyczyny wystarczająca jest tożsamość zarzutów formułowanych w poszczególnych sprawach. Trybunał Konstytucyjny wskazał na tę drugą sytuację – sprawowania wymiaru sprawiedliwości przez asesorów sądowych. Należy zgodzić się z poglądem wyrażonym w zaskarżonym postanowieniu. Biorąc pod uwagę wyrażony w sentencji wyroku z 27 października 2007 roku, sygn. SK 7/06, zakaz wzruszania czynności dokonanych przez asesorów oraz odroczenie utraty mocy obowiązującej art. 135 § 1 p.u.s.p., ponowne badanie konstytucyjności tego przepisu należy uznać za zbędne również wtedy, gdy skarżący wskazuje na inny zakres czasowy jego stosowania.



Reasumując, w zaskarżonym postanowieniu Trybunał Konstytucyjny prawidłowo wskazał na zaniechanie prawodawcze i zbędność orzekania jako podstawy odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji.