Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 1304/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 kwietnia 2013r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Stanisław Jabłoński (spr.)

Sędziowie SSO Ewa Kilczewska

SSO Agata Regulska

Protokolant Artur Łukiańczyk

przy udziale T. K. Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 18 kwietnia 2013r.

sprawy P. P.

oskarżonego o przestępstwo z art. 177§1 kk i art. 178§1 kk i art. 178a§4 kk w zw. z art. 11§2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Oławie

z dnia 24 września 2012r. sygn. akt II K 119/12

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym wymierza mu opłatę w kwocie 180 złotych za II instancję.

IV Ka 1304/12

UZASADNIENIE

P. P. został oskarżony o to, że w dniu 23 czerwca 2011 roku na trasie N.O. w rejonie (...), kierując motorowerem marki K. (...) o nr rej. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że znajdując się w stanie nietrzeźwości mając nie mnij niż 2,5 promila alkoholu we krwi, będąc uprzednio karany za czyn z art. 178a § 1 kk, nie zachował należytej ostrożności i bezpiecznej prędkości i na łuku drogi stracił panowanie nad kierowanym motorowerem w wyniku czego zjechał z jezdni na prawe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo, skutkiem czego pasażer motoroweru Ł. Z., doznał obrażeń w postaci wieloodłamowego podłużnego złamania piramidy prawej kości skroniowej, złamania zatoki klinowej, złamania łuski kości potylicznej, obrzęku mózgu, skośnego złamania gałęzi żuchwy po stronie prawej, poprzecznego złamania obojczyka prawego, złamania /oderwania/ wyrostka kruczego łopatki prawej, złamania żebra II i III prawego w odcinku tylnym, częściowego złamania rękojeści mostka, stłuczenia płata górnego płuca prawego, poprzecznego złamania trzonu kości ramiennej prawej z przemieszczeniem, złamania przedniej krawędzi prawego talerza biodrowego oraz ogólnych potłuczeń ciała, które spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na czas powyżej dni siedmiu, tj. o czyn z art. 177 § 1 kk i art. 178 § 1 kk i art. 178a § 4 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Wyrokiem z dnia 24 września 2012 r. sygn. akt II K 119/12 Sąd Rejonowy w Oławie w II Wydziale Karnym:

I.  uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, tj. przestępstwa z art. 177 § 1 kk i art. 178 § 1 kk i art. 178a § 4 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 178a § 4 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierzył mu karę 1 /jednego/ roku pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 42 § 2 kk orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 6 /sześciu/ lat;

III.  zwolnił oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

Przedmiotowy wyrok zaskarżył obrońca oskarżonego w całości, na korzyść oskarżonego. Wyrokowi temu zarzucił:

1)  obrazę prawa procesowego, a to art. 193 kpk w zw. z art. 167 kpk poprzez zaniechanie przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu daktyloskopii na okoliczność identyfikacji śladów linii papilarnych z kierownicy i manetki od zmiany gazu oraz opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej na okoliczność ustalenia czy na kasku niebieskim lub czarnym znajduje się krew lub inne tkanki oskarżonego, co w sposób jednoznaczny wskazałoby na osobę prowadzącą motorower w chwili wypadku;

2)  obrazę prawa procesowego, a to art. 201 kpk mającą wpływ na treść orzeczenia poprzez wyrokowanie na podstawie wewnętrznie sprzecznej opinii, z której treści wynika, że Ł. Z., który miał spaść z motoroweru do rowu (nawierzchnia ziemna, porośnięta trawą), jednocześnie doznał obrażeń głowy powstałych od „urazu tępego” oraz złamania krawędzi talerza biodrowego powstałego w konsekwencji „upadku i uderzenia o powierzchnię drogi”;

3)  obrazę prawa procesowego, a to art. 193 kpk w zw. z art. 424 kpk mającą wpływ na treść orzeczenia polegającą na dokonaniu ustaleń przez Sąd a quo „samodzielnie” – bez wykorzystania w tym względzie wiedzy biegłych sądowych – w odniesieniu do okoliczności o charakterze specjalistycznym, co do siły działania na uszkodzony pojazd w chwili wypadku;

4)  obrazę prawa procesowego, a to art. 391 § 1 i 3 kpk mającą wpływa na treść orzeczenia, a polegającą na zaniechaniu wyjaśnienia sprzeczności w zeznaniach P. M. złożonych w postępowaniu przygotowawczym i na rozprawie w zakresie, w jakim świadek wyjaśnił komu jako pierwszemu udzielił pomocy, co miało wpływ na wynik quasi okazania osoby leżącej w rowie i stanowiło podstawę wyrokowania o sprawstwie oskarżonego;

5)  obrazę prawa procesowego, a to art. 173 kpk poprzez zaniechanie (przede wszystkim w postępowaniu przygotowawczym) przeprowadzenia dowodu z okazania pokrzywdzonego lub oskarżonego w obecności, co najmniej trzech osób przybranych;

6)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę skazania, który miał wpływ na treść orzeczenia, polegający na:

- uznaniu, że P. M. mógł rozpoznać okazanego Ł. Z. jako tego, który po wypadku leżał w rowie, gdyż udzielił mu pierwszej pomocy, podczas gdy w toku postępowania przygotowawczego świadek zeznał, że udzielał pomocy osobie leżącej na jezdni, a osobą znajdującą się w rowie „zajął się przygodny kierowca”;

- przyjęciu, że P. P. w chwili wypadku miał kask koloru niebieskiego, a Ł. Z. kask koloru czarnego, który po wypadku został odnaleziony w rowie, w sytuacji gdy z korelujących ze sobą zeznań P. P. i Ł. Z. wynika, że ten pierwszy miał kask koloru czarnego, a drugi z nich kask koloru niebieskiego, co wskazuje, że kierowcą był Ł. Z.;

- uznaniu ponad wszelką wątpliwość, że P. P. bezpośrednio po wypadku leżał na jezdni, podczas gdy K. I., K. P., A. S., M. B. i M. O. nie rozpoznali go, jako osoby leżącej na jezdni.

Z ostrożności procesowej na wypadek nieuwzględnienia podniesionych zarzutów, na podstawie art. 438 pkt 4 kpk obrońca oskarżonego zaskarżonemu wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę skazania, który miał wpływ na treść orzeczenia, polegający na uznaniu, że tylko bezwzględna kara pozbawienia wolności pozwoli na osiągnięcie wobec sprawcy celów kary, podczas gdy wobec oskarżonego zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności uzasadniające warunkowe zawieszenie kary;

7)  rażącą niewspółmierność kary roku pozbawienia wolności, podczas gdy prawidłowa ocena wszystkich okoliczności sprawy oraz celów, dla których taka kara jest orzekana, nie uzasadniały aż tak daleko idącej surowości.

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Ewentualnie, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego lub orzeczenie kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego jest bezzasadna w stopniu oczywistym.

W następstwie przeprowadzonej kontroli odwoławczej zaskarżonego wyroku, Sąd Okręgowy nie stwierdził jakichkolwiek uchybień w procedowaniu w przedmiotowej sprawie przez Sąd pierwszoinstancyjny, w tym takich, jakie podniósł w wywiedzionej apelacji obrońca oskarżonego. W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy prawidłowo i wnikliwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w należyty sposób wykorzystując w toku przewodu sądowego możliwości weryfikacji zarzutu aktu oskarżenia, w zakresie potrzebnym dla ustalenia faktów istotnych dla podjęcia właściwego decyzji w przedmiocie sprawstwa i winy oskarżonego. Sąd I instancji dokonał szczegółowej analizy wszystkich faktów istotnych dla podjęcia rozstrzygnięcia. Na podstawie całokształtu ujawnionych dowodów Sąd meriti dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Również ostateczna ich ocena jest trafna, jako że została dokonana po wszechstronnym rozważeniu całokształtu okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego. Tym samym zarzuty apelacji traktujące zarówno o uchybieniach natury procesowej, błędach w ustaleniach faktycznych, jak i rażącej niewspółmierności kary, jakiej miał się dopuścić Sąd Rejonowy w toku procedowania, są zdaniem Sądu Okręgowego całkowicie chybione.

Sąd Okręgowy w całej rozciągłości aprobuje tok rozumowania przyjęty przez Sąd I instancji, przedstawiony w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, w tym wywiedziony w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy wniosek o uznaniu sprawstwa i winy oskarżonego. Wskazane konstatacje Sąd meriti poczynił w szczególności w oparciu o pisemną opinię sporządzoną przez zespół biegłych z zakresu techniki ruchu i wypadków drogowych oraz z zakresu medycyny sądowej, ocenioną w kontekście pozostałych dowodów ujawnionych na rozprawie. W ocenie Sądu Odwoławczego opinia ta została sporządzona w oparciu o ogół materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy i udostępnionego biegłym, a samej opinii należy przypisać cechy spójności, logiczności wywodu, kategoryczności, wnikliwości, a także wykorzystania przy jej sporządzeniu aktualnej wiedzy specjalistycznej. Podobnie, zdaniem Sadu Okręgowego, należy ocenić dowód z uzupełniającej opinii biegłych, złożonej w toku rozprawy apelacyjnej, jako że biegli podtrzymując uprzednio poczynione oraz czyniąc dalsze ustalenia, opiniowali w sposób zgodny i wiarygodny, potwierdzając jednocześnie prawidłowość wersji zdarzenia przyjętej przez Sąd I instancji, a w konsekwencji także samego rozstrzygnięcia kwestii odpowiedzialności karnej oskarżonego. Nie ulega zatem wątpliwości, że jedyną prawidłową decyzją w tym stanie rzeczy jest utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku w całości przez Sąd Odwoławczy.

Analiza akt sprawy, a w szczególności treści uzupełniającej opinii biegłych, złożonej w toku rozprawy apelacyjnej, pozwala jednoznacznie stwierdzić, że bezpodstawnym jest zarzut apelującego dotyczący zaniechania przeprowadzenia przez Sąd I instancji dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu daktyloskopii oraz opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej na okoliczność ustalenia czy na kasku niebieskim lub czarnym znajduje się krew lub inne tkanki oskarżonego. Biegli zgodnie wskazali bowiem na niecelowość przeprowadzania wskazanych dowodów, jako że kontakt zarówno z poszczególnymi elementami pojazdu, jak i kaskami mieli zarówno dokonujący naprawy oskarżony, jak uczestniczący w wypadku właściciel motoroweru. Ponadto biegli podali, że na kaskach nie ujawnili śladów krwi, które mogłyby zostać poddane dalszym badaniom i w ten sposób przyczynić się do ustalenia okoliczności istotnych w sprawie. Nie jest zatem trafne twierdzenie wnoszącego apelację o przydatności wskazanych dowodów dla ustalenia w sposób jednoznaczny osoby prowadzącej motorower w chwili wypadku.

Brak również podstaw do uwzględnienia zarzutu jakoby Sąd pierwszoinstancyjny wyrokował w oparciu o wewnętrznie sprzeczną opinię biegłych. Sąd Okręgowy, jak to podniesiono wyżej, w pełni podziela ocenę Sądu I instancji co do przydatności rzeczonej opinii dla dokonania ustaleń w niniejszej sprawie. Biegli w trakcie uzupełniającego przesłuchania trafnie wskazali, że twierdzenie apelującego o rzekomych sprzecznościach sporządzonej opinii wynika li tylko z braku po stronie wnoszącego apelację dostatecznej znajomości terminologii, którą posługiwano się przy opiniowaniu, w szczególności pojęcia drogi i jej części składowych. Tym niemniej, podtrzymując ustalenia zawarte w opinii złożonej na piśmie, biegli przedstawili wyczerpujące, jasne i przekonujące wyjaśnienia kwestii zawartych w podniesionym zarzucie, wskazując jednoznacznie na jego niezasadność.

Nie ma racji obrońca oskarżonego próbując przekonywać, że Sąd a quo dokonał „samodzielnie” ustaleń wymagających wiedzy specjalnej, a dotyczących „siły działania na uszkodzony pojazd w chwili wypadku”. Po dokonaniu uważnej analizy pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia, w ocenie Sądu Okręgowego, kwestionowany w apelacji pogląd Sądu Rejonowego nie stanowi nic innego, jak tylko wyraz aprobaty dla wywodu i wniosków przedstawionych w opinii biegłych. Należy bowiem zauważyć, że stosowny fragment uzasadnienia wyroku Sądu I instancji stanowi nawiązanie do treści opinii biegłych i w pełni z nią koreluje. Nie ulega tym samym wątpliwości, że we wskazanym zakresie podstawę ustaleń faktycznych stanowiła przywołana opinia biegłych, a nie nieznajdujący w niej oparcia pogląd Sądu Rejonowego.

Sąd Odwoławczy w całej rozciągłości akceptuje dokonaną przez Sąd pierwszoinstancyjny ocenę zeznań P. M., złożonych tak w toku postępowania przygotowawczego, jak i w postępowaniu jurysdykcyjnym. Wbrew twierdzeniom apelującego, w następstwie dokonania starannej i wnikliwej analizy zeznań świadka, nie sposób dostrzec w nich sprzeczności. Świadek logicznie, szczegółowo i konsekwentnie przedstawił przebieg zdarzenia i swoją w nim rolę. W toku przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym podał bowiem, że po przybyciu na miejsce wypadku spostrzegł leżącego obok skutera chłopaka, a po jego lewej stronie, nieco dalej, w rowie dostrzegł drugą osobę. Wskazał, że ten drugi chłopak nie miał kasku, posiadał widoczne obrażenia głowy, miał zakrwawioną twarz i był nieprzytomny. Następnie świadek przeszedł do przedstawienia swoich spostrzeżeń poczynionych co do uczestnika wypadku leżącego na jezdni obok pojazdu. Podobnie w czasie przesłuchania na rozprawie przez Sądem I instancji zeznał, że wspólnie z jednym z kierowców wyciągnął osobę leżącą w rowie i udzielił jej pomocy, podając jej przebieg, a następnie przeszedł do opisu sytuacji odnośnie mężczyzny leżącego na jezdni obok motoroweru. Tym samym zarzut wnoszącego apelację dotyczący zaniechania przez Sąd meriti wyjaśnienia sprzeczności w zeznaniach świadka, a także będących tego konsekwencją negatywnych następstw w zakresie dokonanych ustaleń faktycznych, należy uznać za chybiony.

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uznania zarzutu traktującego o zaniechaniu przeprowadzenia dowodu z okazania pokrzywdzonego lub oskarżonego w obecności co najmniej trzech osób. W pierwszej kolejności podkreślić należy, że przeprowadzenie czynności procesowej okazania ma charakter fakultatywny, na co wskazuje sposób sformułowania treści art. 173 kpk, i pozostaje w sferze decyzji organu procesowego. W ocenie Sądu Odwoławczego, zgodnej co do istoty z oceną Sądu I instancji, w świetle całokształtu zgromadzonego i ujawnionego materiału dowodowego, czynność w postaci okazania uczestników wypadku przesłuchiwanym świadkom nie doprowadziłaby do ustalenia nowych faktów mających istotne znaczenie dla sprawy, a tym samym nie wpłynęłaby na podjęcie odmiennej decyzji merytorycznej. Dalej wskazać należy, że wbrew twierdzeniom apelującego, Sąd Rejonowy w toku przesłuchania na rozprawie głównej nie przeprowadził czynności procesowej okazania, a zadawane świadkom pytania miały, w ocenie Sądu Okręgowego, jedynie charakter kontrolny i nie miały na celu zastąpienia czynności okazania. Na marginesie wskazać należy, jak to wynika z protokołu rozprawy, że świadek P. M. samodzielnie, bez uprzedniej inicjatywy Sądu Rejonowego, wskazał na Ł. Z., jako tego , który leżał w rowie w następstwie wypadku.

Bezpodstawne są także zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych. Część z podniesionych w tym zakresie zarzutów wynika bowiem ze wskazanych wyżej rzekomych uchybień proceduralnych, podniesionych w apelacji, które jednak, jak wykazał Sąd Okręgowy, nie znalazły potwierdzenia w wynikach kontroli instancyjnej; natomiast pozostałe zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych sprowadzają się w swej istocie do polemiki z rozważaniami Sądu pierwszoinstancyjnego, przedstawionymi w pisemnych motywach rozstrzygnięcia, a tym samym nie mogą osiągnąć celu zamierzonego przez wnoszącego apelację (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 maja 2007 r., II Aka 70/07, Prokuratura i Prawo – wkładka 2008, nr 7-8, poz. 55). Zgodnie z poglądem wyrażonym we wskazanym judykacie, podzielanym przez Sąd Odwoławczy, warunkiem skutecznego kwestionowania ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd I instancji, jest wykazanie, że w procesie rekonstruowania stanu faktycznego, tenże Sąd uchybił dyrektywom zawartym w treści art. 7 kpk, a tym samym oparł się na dowodach nieujawnionych w toku rozprawy, bądź też pominął dowody istotne w sprawie, sporządził uzasadnienie wewnętrznie niespójne, sprzeczne z regułami logicznego rozumowania, przez co uniemożliwił merytoryczną ocenę Sądowi Odwoławczemu. Jednakże takich uchybień wnoszący środek odwoławczy nie wykazał, a zdaniem Sądu Okręgowego, istota wskazanych zarzutów sprowadza się jedynie do odmiennych od dokonanych przez Sąd Rejonowy ocen poszczególnych dowodów, nie popartych przekonującą argumentacją mogącą zakwestionować prawidłowość oceny dowodów w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, ani też nie wskazujących na konkretne błędy Sądu Rejonowego w tym zakresie.

Sąd Okręgowy w całości podziela i uznaje za prawidłowe rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w przedmiocie kary wymierzonej oskarżonemu. Sąd rozpoznający niniejszą sprawę przy wymierzaniu kary zobowiązany był kierować się przesłankami jej wymiaru określonymi w art. 53 § 1 i § 2 kk. W ocenie Sądu Odwoławczego, w niniejszej sprawie Sąd I instancji prawidłowo zastosował dyrektywy wymiaru kary, jak i uwzględnił okoliczności wpływające na wymiar kary. Tym samym zarzut rażącej niewspółmierności kary nie można uznać za trafny.

W przedstawionym powyżej stanie rzeczy, nie znajdując podstaw do uwzględnienia któregokolwiek z zarzutów apelacji, Sąd Okręgowy zaskarżony wyrok utrzymał w mocy uznając wniesiony środek odwoławczy za oczywiście bezzasadny.

Na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 634 kpk Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym na podstawie art. 8 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy o opłatach w sprawach karnych, opłatę w kwocie 180 (sto osiemdziesiąt 00/100) złotych za II instancję.