Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 637/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 grudnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Elżbieta Borowska (spr.)

Sędziowie

:

SA Jadwiga Chojnowska

SO del. Grażyna Wołosowicz

Protokolant

:

S. Ł.

po rozpoznaniu w dniu 19 grudnia 2014 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) w L. w W. B.

przeciwko Spółdzielni (...) w G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 28 maja 2014 r. sygn. akt VII GC 262/13

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów w instancji odwoławczej.

UZASADNIENIE

(...) w L. w W. B.w pozwie wytoczonym przeciwko Spółdzielni (...) w G. domagał się zasądzenia kwoty 96.800 euro z odsetkami ustawowymi od dnia 18 stycznia 2013 r. Wskazał, że w kwietniu 2012 r. za pomocą środków porozumiewania się na odległość, zakupił u pozwanej 110 ton masła za cenę 1 tony metrycznej odpowiadającej 2.320 euro w celu odsprzedaży tego towaru dalszemu kontrahentowi - (...). Zamówienie to, mające charakter międzynarodowej umowy sprzedaży, miało być dostarczone do odbioru w siedzibie pozwanej w przedziale czasowym od lipca do sierpnia 2012 r. Pomimo to pozwana nie wywiązała się z umowy, a w październiku 2012 r. zwróciła się do z prośbą o zmianę warunków umowy poprzez podniesienie ceny i odroczenie terminu z uwagi na problemy z produkcją towaru. Rozmowy dotyczące renegocjacji umowy nie doprowadziły do osiągnięcia porozumienia. Wobec niewywiązania się sprzedającej z obowiązku dostarczenia towaru, powód w dniu 18 stycznia 2013 r. zakupił 110 ton masła po cenie 3.200 euro za tonę od (...).o. w Ł.. W związku z tym wskazywał, że kwota dochodzona pozwem odpowiada różnicy między kosztem zakupu masła na podstawie zamówienia łączącego go z pozwaną, a ceną zapłaconą w drodze realizacji transakcji zastępczej.

Spółdzielnia (...) w G. wniosła o oddalenie powództwa. Twierdziła, że nie doszło do zawarcia umowy sprzedaży masła, a przeprowadzone rozmowy miały jedynie charakter negocjacji i wstępnych rozmów. Wskazywała, że przepisy prawa spółdzielczego przewidują pod rygorem nieważności wymóg akceptacji kontraktów przez dwóch członków zarządu spółdzielni, do czego w niniejszym przypadku nie doszło. Z ostrożności procesowej podniosła, że zgodnie z treścią zamówienia sprzedaż miała nastąpić za przedpłatą na kilka dni przed załadunkiem, a taka przedpłata nie wpłynęła.

Wyrokiem z dnia 28 maja 2014 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 96.800 euro z odsetkami ustawowymi od kwot: 67.200,00 euro od dnia 5 lutego 2013 r. i od 29.600 euro od dnia 11 lutego 2013 r.; oddalił powództwo w zakresie pozostałych odsetek; zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 31.372 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 10.817 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Orzeczenie to zapadło w oparciu o następujące ustalania faktyczne.

W dniu 12 kwietnia 2012 r. R. O. starszy handlowiec w (...) w L. (zajmującej się eksportem, importem i dystrybucją produktów mlecznych dla producentów, odbiorców detalicznych i hurtowych oraz usługodawców przemysłu spożywczego) za pośrednictwem poczty elektronicznej skontaktował się z M. C. (1) kierownikiem działu handlu zagranicznego Spółdzielni (...) składając propozycję nawiązania współpracy gospodarczej. Jednocześnie złożył zapytanie o możliwość zakupu masła śmietankowego 82%, niesolonego o ściśle określonych parametrach i właściwościach za cenę 1 tony metrycznej w kwocie 2.320 euro. W tym samym dniu pracownica pozwanej potwierdziła możliwość takiego zamówienia. W kolejnych dniach strony omawiały szczegóły umowy, a w dniu 24 kwietnia 2012 r. R. O. przesłał drogą elektroniczną zamówienie (...) zawierające ogół ustalonych warunków sprzedaży i zastrzegł, że poinformuje wydział finansowy o wykonaniu przedpłaty za każdą z ciężarówek przed załadunkiem zgodnie z uzgodnieniami. M. C. (1) podziękowała za potwierdzenie umowy, zaznaczając, że ostatnim miesiącem na odbiór masła ma być sierpień. Tego samego dnia przedstawiciel (...)przesłał poprawione zamówienie zakupu, które przewidywało nabycie 110 ton niesolonego masła śmietankowego o zawartości tłuszczu 82% za cenę wysokości 2.320 euro za 1 tonę (łącznie 255.200 euro), z terminem dostawy określonym jako lipiec - sierpień 2012 r. Masło miało być pakowane w bloki 25 kilogramowe, zaś odbiór następować w trybie warunków I. E., czyli w siedzibie SM (...). Sposób płatności określono jako za przedpłatą na kilka dni przed załadunkiem każdej z ciężarówek.

W dniu 13 lipca 2012 r. powodowa spółka zawiadomiła pozwaną, że chciałaby odebrać zakontraktowane masło w sierpniu 2012 r. w związku z czym prześle do akceptacji harmonogram załadunku. P. T. pracownik działu handlu zagranicznego pozwanej, działający w zastępstwie M. C. (1) odpisał, że lepszym rozwiązaniem będzie rozpoczęcie dostaw po 15 sierpnia 2012 r. i zakończenie ich w połowie września.

W sierpniu 2012 r. w G. doszło do spotkania R. O. i M. C. (1), podczas którego omawiano możliwości dalszego rozwoju współpracy gospodarczej reprezentowanych przez nich firm.

W dniu 12 września 2012 r. (...) zwrócił się z prośbą do pozwanego o podanie terminów odbioru towaru, wskazując, że odpowiadającym dla niej terminem są 38 i 39 tydzień roku. W odpowiedzi pozwana poinformowała, że ma niższą ilość surowca. Także kolejne wezwania nie spowodowały oznaczenia terminu dostawy masła.

Na początku października 2012 r. R. O. otrzymał od M. C. (1) wiadomość z przeprosinami za sprawę problemów z „łączącą nas umową” oraz prośbą o renegocjację ceny masła do kwoty 3.100 euro za tonę metryczną i przedłużenie na koniec listopada terminu załadunku. Powódka nie zgodził się na zmianę ceny i jednocześnie wyraził gotowość do odroczenia daty dostawy, pod warunkiem uzyskania na to zgody kontrahenta, dla którego zamówiony został towar. Kolejne próby powoda zmierzające do ustalenia terminu dostawy okazały się bezskuteczne.

W dniu 22 października 2012 r. M. C. (1), R. O., F. M. i L. K. spotkali się na targach branży spożywczej S. w P.. Przedstawiciele pozwanej powrócili do kwestii możliwości renegocjacji umowy i zmniejszenia wysokości zamówienia z uwagi na trudną sytuację na rynku mleka. Przedstawiciele powoda odrzucili tą propozycję, czyniąc jedynie odstępstwo polegające na rozłożenie umówionego załadunku masła na dwa terminy.

Następnie w dniach 7 listopada, 12 listopada, 22 listopada, 26 listopada oraz 7 grudnia 2012 r. powód wystosował do pozwanej prośby o potwierdzenie dat dostawy masła, zaznaczając, że jest związany umową ze swoim klientem, który grozi wytoczeniem procesu sądowego. Ostatecznie w dniu 14 stycznia 2013 r. wyznaczył pozwanej czas do godziny 14:00 na wywiązanie się z umowy sprzedaży pod rygorem zakupu zastępczego u innego przedsiębiorcy po cenie rynkowej.

W dniu 18 stycznia 2013 r.(...) w L. zakupił od (...)w Ł. 110 ton masła za cenę 1 tony wynoszącą 3.200 euro (łącznie 352.000 euro).

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powództwo zasługuje na uwzględnienie.

Wskazał, że sporna pomiędzy stronami okoliczność umocowania pracowników pozwanej Spółdzielni do zawierania wiążących umów powinna być oceniona przez pryzmat przepisów kodeksu cywilnego, zaś wykładnia zapisów samego kontraktu i kwestie związane z jego wykonaniem w oparciu o przepisy Konwencji Narodów Zjednoczonych o umowach międzynarodowej umowie sprzedaży towarów sporządzonej w W. 11 kwietnia 1980 r. ( Dz. U. 1997, nr 45, poz. 286 z późn. zm. - Konwencja wiedeńska).

Mając to na uwadze stwierdził, że wbrew zarzutom pozwanej, M. C. (1) i T. T. (1), czyli pracownicy działu handlu zagranicznego, z mocy art. 97 k.c., byli umocowani do zawierania umów sprzedaży w imieniu Spółdzielni. Powołał się przy tym na pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 grudnia 2003 r. zgodnie, z którym osoba prawna działająca, co do zasady przez swoje organy (art. 38 k.c.), może udzielić w sposób dorozumiany pełnomocnictwa pracownikowi do zawierania umów. Jeżeli bowiem pracodawca powierza pracownikowi stanowisko, z którym wiąże się prowadzenie rokowań i składanie ofert, których wymiana może doprowadzić do zawarcia umowy, tym samym upoważnia go do składania oświadczeń woli w imieniu (...). Zaznaczył też, że przepis art. 97 k.c. odnosi się do wszystkich osób, które mają faktyczną możliwość dokonywania czynności prawnych w obiektach przedsiębiorstwa i ma zastosowanie zawsze, gdy przedsiębiorstwo nie poinformowało w sposób wyraźny swoich klientów o tym, że konkretne osoby czynne w jego lokalu nie są umocowane do zawierania umów. Tymczasem w sprawie brak jest dowodów wskazujących, że powód został uprzedzony o obowiązującej w Spółdzielni procedurze zawierania kontraktów.

Dlatego też Sąd nie podzielił argumentu pozwanej, że zawarcie umowy musiało zostać poprzedzone zgodą członków zarządu SM (...), stosownie do zasad reprezentacji przewidzianych w rejestrze przedsiębiorców oraz przepisów ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo Spółdzielcze. Podkreślił, że przepis art. 97 k.c. ma charakter wyjątkowy w stosunku do dyspozycji art. 54, 55 prawa spółdzielczego i rozstrzyga na korzyść kontrahenta spółdzielni wątpliwości mogące powstać na tle umocowania osoby pracującej w lokalu spółdzielni do zawierania umów w jej imieniu. Zwrócił też uwagę, że o faktycznym umocowaniu M. C. (1) nie tylko do składania i przyjmowania ofert, świadczy jej spotkanie z przedstawicielem powoda w sierpniu 2012 r. w siedzibie spółdzielni w G., podczas którego omawiano dalszą współpracy gospodarczej oraz zachowanie samych członków zarządu spółdzielni, którzy na żadnym etapie nie kwestionowali sposobu prowadzeni negocjacji i ustalania warunków umów.

Przechodząc do omówienia warunków zawarcia umowy sprzedaży, Sąd wskazał, że Konwencja wiedeńska honoruje zasadzie odformalizowania zawierania tego typu kontraktów, stanowiąc w art. 11, że jej zawarcie lub potwierdzenie nie wymaga formy pisemnej i nie podlega żadnym innym wymogom co do formy.

Wskazał, że zgodnie z art. 14 ust. 1 Konwencji wiedeńskiej propozycja zawarcia umowy skierowana do jednej lub wielu określonych osób stanowi ofertę, jeżeli jest wystarczająco precyzyjna i wskazuje, że oferent umowy, w razie jej przyjęcia, ma zamiar być nią związany. Propozycja jest wystarczająco precyzyjna, jeżeli wskazuje towary oraz w sposób wyraźny lub dorozumiany określa lub pozwala ustalić ich ilość i cenę. W myśl art. 18 ust. 1 cytowanej umowy międzynarodowej oświadczenie lub inne postępowanie adresata, wyrażające jego zgodę na ofertę, stanowi jej przyjęcie. Milczenie lub brak działania same w sobie nie stanowią przyjęcia oferty. Z kolei art. 19 ust.1 w zw. z art. 19 ust.3 przewiduje, że odpowiedź na ofertę, zmierzająca do jej przyjęcia, lecz zawierająca uzupełnienia, ograniczenia lub inne zmiany, oznacza odrzucenie oferty i stanowi kontrofertę, jeśli ustanawia odmienne warunki co do m.in. czasu dostawy. Stosownie do art. 8 ust.3 ustalając zamiar strony lub rozumowanie osoby rozsądnej, należy uwzględniać wszelkie istotne okoliczności danego przypadku, w tym również negocjacje, wszelkie praktyki ustalone między stronami, zwyczaje oraz późniejsze postępowanie stron.

Dlatego też Sąd Okręgowy uznał, że między stronami doszło do skutecznego zawarcia umowy sprzedaży. Zamówienie z dnia 24 kwietnia 2014 r. skierowane do SM (...) zawierało określenie ilości i cenę produktu, jego właściwości, sposobu opakowania, wreszcie terminu oraz sposobu dostawy, jak również formy zapłaty. Ocenił też, że stanowisko pracownika pozwanej dotyczące zmiany terminu dostawy stanowiło kontrofertę, która następnie została przyjęta przez powoda.

Za nieuprawnione uznał też twierdzenia pozwanej, że powód nie wykonał ciążącego na niej obowiązku umownego poprzez nieuiszczenie zapłaty za masło na kilka dni przed załadunkiem, który zakreślono na koniec sierpnia 2012 r. Wskazał, że ten termin dostawy został jednostronnie przesunięty przez pracownika pozwanej, a podejmowane następnie przez powoda próby ustalenia konkretnych terminów odbioru towaru, okazały się bezskuteczne. W takiej zaś sytuacji powód nie miał wiedzy o możliwych terminach dostawy masła, a zatem nie powstał po jej stronie obowiązek zapłaty za towar.

W rezultacie Sąd uznał, że to strona pozwana naruszyła istotne postanowienia łączącej obie strony umowy, nie dostarczając w terminie zakupionego u niej masła, co dało podstawy powodowej spółce do odstąpienia od umowy w trybie art. 49 Konwencji wiedeńskiej i zastępczego zakupu towaru u innego producenta w oparciu o art. 75 Konwencji wiedeńskiej).

W następstwie powyższego, Sąd Okręgowy uznał za zasadne w całości roszczenie odszkodowawcze sformułowane w pozwie i zasądził na rzecz powódki kwotę stanowiącą różnicę między kosztem dostawy 110 ton masła śmietankowego po cenie 2.320 euro wynikającej z umowy z pozwaną, a w rzeczywistości uiszczoną przez powoda ceną 3.200 euro za tonę masła.

O odsetkach od zasądzonej kwoty orzekł zgodnie z art. 481 k.c.

O kosztach procesu postanowił w oparciu o dyspozycję art. 100 zd. 2 k.p.c. uznając, że powód uległ jedynie w nieznacznej części swemu żądaniu, co uzasadnia zastosowanie zasady odpowiedzialności za wynik sprawy i obciążenie nimi w całości stronę pozwaną. Dodał, że na zasądzoną kwotę składa się opłata od pozwu (20.555 zł) oraz wynagrodzenie pełnomocnika powoda ustalone według wielokrotności 1,5 stawki minimalnej (§ 2 ust. 1 i 2 w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu).

Apelację od tego wyroku wniosła pozwana, która zarzuciła Sądowi I instancji naruszenie:

I. prawa procesowego:

1. art. 233 § 1 k.p.c. przez błędne przyjęcie, że powód przedłożył wydruk korespondencji mailowej między stronami z okresu od kwietnia 2012 r. do lutego 2013 r., gdy w rzeczywistości był to wydruk i 52-stronicowe tłumaczenie jednego e-maila z dnia 4 marca 2013 r. zawierającego jedynie cytaty z wcześniejszej korespondencji stron,

2. art. 233 § 1 k.p.c. i art. 229 k.p.c. przez przyjęcie, że pracownik powoda poinformował pracownicę pozwanej w e-mailu z dnia 12 kwietnia 2012 r., kto będzie finalnym odbiorcą towaru,

3. art. 233 § 1 k.p.c. przez pominięcie tego, że z e-maila załączonego do pozwu oraz umowy powoda z jego odbiorcą wynika, że powód w okresie do połowy września 2012 r. traktował ustalenia stron, jako niewiążące i nie podejmował żadnych kroków w celu ich realizacji,

4. art. 233 § 1 k.p.c. przez pominięcie tego, że pracownicy powoda mieli orientację w organizacji działu eksportu spółdzielni i danych zatrudnionych w nim osób, a zatem mieli świadomość, że M. C. (1) nie posiada uprawnień do zawierania umów,

5. art. 233 § 1 k.p.c. przez pominięcie tego, że powód był uprzedzany o zasadach reprezentacji spółdzielni,

6. art. 233 § 1 k.p.c. przez przyjęcie, że M. C. (1) a nawet T. T. (1) byli uprawnieni do reprezentacji spółdzielni na zasadzie domniemanego pełnomocnictwa oraz, że powód miał podstawy być o tym przekonany, podczas gdy strona działająca z należytą starannością mogła zapoznać się bez trudu z danymi z KRS spółdzielni,

7. art. 233 § 1 k.p.c. przez przyjęcie, iż z faktu prowadzenia przez M. C. (1) w sierpniu 2012 r. rozmów o perspektywach współpracy z powodem wynika, że miała ona umocowanie szersze niż nawet do przyjmowania i składania ofert,

8. art. 233 § 1 k.p.c. przez pominięcie treści zeznań prezesa zarządu pozwanej E. B. (1) i bezpodstawne przyjęcie, że wiedzę w sprawie posiadał on jedynie z relacji podległych mu pracowników,

9. art. 233 § 1 k.p.c. przez przyjęcie, że transakcja dotycząca sprzedaży kilkudniowej produkcji masła kontrahentowi zagranicznemu za cenę ponad miliona złotych jest typową dokonywaną przez pracowników w lokalu pozwanej i nie wymaga uzgodnienia z zarządem spółdzielni,

10. art. 233 § 1 k.p.c. przez ustalenie, że wymagalność roszczenia o zapłatę zaliczki za masło nie powstała ponieważ sprzedający nie przedstawił towaru do dyspozycji powódki,

11. art. 233 § 1 k.p.c. przez przyjęcie, że spółdzielnia miała podjąć dodatkowe czynności w celu postawienia masła do dyspozycji kupującej, podczas gdy strony rozmawiały o sprzedaży ex work (a zatem organizacja transportu miała leżeć po stronie powódki),

12. art. 233 § 1 k.p.c. i art. 229 k.p.c. przez przyjęcie, że to pracownik spółdzielni jednostronnie zmienił termin załadunków, podczas gdy zmiana umowy wymagała zgody obu stron, a nadto T. T. (1) nie był upoważniony do reprezentacji spółdzielni,

13. art. 233 § 1 k.p.c. przez bezpodstawne pominięcie, iż termin odbioru masła był istotnym elementem negocjacji stron z uwagi na konieczność przechowywania masła mrożonego przez pozwaną i związane z tym koszty,

14. art. 233 § 1 k.p.c. przez pominięcie treści kontraktu zawartego przez powódkę z (...), a w szczególności tego, że dotyczył on innego rodzaju masła niż zamówione w spółdzielni,

15. art. 233 § 1 k.p.c. przez bezpodstawne pominięcie tego, że od 14 września 2012 r. strony negocjowały już dostawę kolejnej partii masła, gdyż pierwotnie zamówionej i wyprodukowanej przez spółdzielnię, powód nie odebrał,

16. poprzez bezpodstawne przyjęcie, iż w zakresie innych umów z powodem pozwana ograniczyła się do zaprzeczenia, podczas gdy potwierdzili to świadkowie pozwanej i prezes zarządu.

17. art. 228 § 1 k.p.c. przez pominięcie powszechnie znanego faktu, że masło nie nadaje się do długiego przechowywania w temperaturze pokojowej i wymaga chłodzenia generującego koszty, a zatem spółdzielnia nie miała interesu przechowywania masła, którego nie odebrała powód w lipcu i sierpniu 2012 r., a skoro je przechowywała to winno się to wiązać z wyższą ceną jego sprzedaży.

18. art. 228 § 1 k.p.c. przez pominięcie tego, że prowadzenie korespondencji elektronicznej nie musi wiązać się z korzystaniem z urządzenia stacjonarnego, znajdującego się w konkretnym lokalu,

19. art. 328 § 2 k.p.c. i art. 229 k.p.c. przez nie podanie pełnej podstawy prawnej i faktycznej wyroku, w tym dowodów, na podstawie, których ustalono, że powód podejmował próby ustalenia dat odbioru towaru,

20. art. 328 § 2 k.p.c. przez nie wskazanie przyczyn przyjęcia, że to spółdzielnia dążyła do opóźnienia załadunku towaru,

21. art. 15 ust 1 i art. 16 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym i pominięcie tego, że powód nie może powoływać się na swoją niewiedzę o zasadach reprezentacji pozwanej;

II prawa materialnego:

- art. 97 k.c. przez pominięcie tego, że przepis znajduje zastosowania jedynie w razie wątpliwości, wyłącznie w stosunki do osób czynnych w lokalu przedsiębiorstwa przeznaczonym do obsługi publiczności i wyłącznie dla czynności, które zazwyczaj bywają dokonywane z osobami korzystającymi z usług tego przedsiębiorstwa,

- art. 78 § 2 k.c. przez jego pominięcie przy rozpoznawaniu sprawy i wykładni art. 97 k.c.,

- art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 38 k.c. i art. 54 ust. 1 prawa spółdzielczego przez przyjęcie, że spółdzielnia była związana umową, choć była ona bezwzględnie nieważna, jako zawarta przez osobę niewchodzącą w skład jego organów i nie posiadającą pełnomocnictwa do jej zawarcia,

- art. 18 ust 1 i ust 2 Konwencji Narodów Zjednoczonych o umowach międzynarodowej sprzedaży towarów przez przyjęcie, że spółdzielnia była związana ofertą pracownika powoda, choć nie złożyła oświadczenia o jej przyjęciu,

- art. 14 ust 1 Konwencji Narodów Zjednoczonych o umowach międzynarodowej sprzedaży towarów przez przyjęcie, że zamówienia złożone przez pracownika powoda stanowiło ofertę pomimo, że nie było ono wystarczająco sprecyzowane i zawierało odesłanie do ogólnych warunków powoda ( (...) W (...)), których pozwana nie otrzymała,

- art. 14 ust 1 Konwencji Narodów Zjednoczonych o umowach międzynarodowej sprzedaży towarów przez przyjęcie, że e-mail T. T. (1) z dnia 13 lipca 2012 r. doprowadził do jednostronnej zmiany umowy, a zatem stanowił ofertę,

- art. 19 i art. 18 ust. 1 Konwencji Narodów Zjednoczonych o umowach międzynarodowej sprzedaży towarów przez przyjęcie, że e-maile z dnia 24 kwietnia 2012 r. stanowiły kolejno: ofertę powoda, kontrofertę pozwanej i akceptację kontroferty przez powoda,

- art. 25, 26, 53, 54, 55, 58 ust 1, art. 59 i art. 64 ust 1 pkt a) Konwencji Narodów Zjednoczonych o umowach międzynarodowej sprzedaży towarów przez pominięcie tego, że jesienią 2012 r. pozwana skutecznie odstąpiła od umowy, proponując jednocześnie zawarcie nowej na innych warunkach,

- art. 59 Konwencji Narodów Zjednoczonych o umowach międzynarodowej sprzedaży towarów przez przyjęcie, że kupujący jest uprawniony do wstrzymania się płatnością, której termin możliwy jest do wyliczenia na podstawie umowy,

- art. 362 k.p.c. przez pominięcie tego, że powód przyczynił się do powstania szkody zaniedbując ustalenie właściwej reprezentacji strony pozwanej oraz nie wypełniając własnych obietnic, co do podania harmonogramu załadunków i przynajmniej częściowej zapłaty za towar,

- art. 361 § 1 k.c. przez obciążenie spółdzielni odszkodowaniem za następstwa warunków umowy powoda z jego odbiorcą, które nie pozostają w normalnym związku przyczynowym z jej działaniem czy też zaniechaniem,

- art. 2 ust. 1 i 2 w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomoc prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu przez zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w wysokości wyższej niż stawka minimalna.

Wnosiła o zmianę wyroku i oddalenie powództwa albo jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie wnioskowanym przez strony, zaś zebrane dowody poddał wszechstronnej i wnikliwej analizie. Ustalając stan faktyczny sprawy stanowiący następnie podstawę do dalszych rozważań w kwestii zastosowania w sprawie przepisów prawa materialnego wskazać należy na to, iż poczynione przez ten Sąd ustalenia znajdują odzwierciedlenie w dowodach zebranych w sprawie. Dokonana przez Sąd Okręgowy analiza prawna okoliczności faktycznych sprawy nie budzi również uzasadnionych wątpliwości.

W związku z tym Sąd Apelacyjny przyjmuje poczynione przez sąd I instancji ustalenia faktyczne oraz rozważania prawne - jako własne bez potrzeby ich ponownego przytaczania.

Za nietrafny uznać należy zarzut naruszenia prawa procesowego, dotyczący przepisu art. 328 § 2 k.p.c. i art. 229 k.p.c. przez nie podanie pełnej podstawy prawnej i faktycznej wyroku, w tym dowodów, na podstawie, których ustalono, że powód podejmował próby ustalenia dat odbioru towaru, oaz przez nie wskazanie przyczyn przyjęcia, że to spółdzielnia dążyła do opóźnienia załadunku towaru,

Zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może znaleźć uzasadnienie w tych wyjątkowych sytuacjach, w których treść uzasadnienia uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny, zrozumienia toku rozumowania sądu, który doprowadził do wydania orzeczenia, gdy sfera motywacyjna pozostaje nieujawniona bądź niezrozumiała lub gdy zawarte w nim rozważania pozostają całkowicie bez związku z rozpoznawaną sprawą. Tylko bowiem w takim przypadku uchybienie art. 328 § 2 k.p.c. może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy. Tymczasem Sąd Okręgowy ustalił kwestionowane fakty, wskazując w końcowej części ustaleń faktycznych w oparciu, o które dowody poczynił wszystkie ustalenia faktyczne w sprawie. Dotyczy to także ustaleń związanych z próbami ustalenia przez powódkę dat odbioru towaru w lipcu i wrześniu 2012 r. Nadto sama strona pozwana dostrzega dowody na których oparł się sąd czyniąc te ustalenia, co wynika z treści apelacji, odmiennie je jedynie interpretując.

Bezzasadny jest zarzut obrazy art. 228 § 1 k.p.c. przez pominięcie powszechnie znanego faktu, że masło nie nadaje się do długiego przechowywania w temperaturze pokojowej i wymaga chłodzenia generującego koszty, a zatem spółdzielnia nie miała interesu w przechowywaniu masła, którego nie odebrał powód w lipcu i sierpniu 2012 r. Okoliczność, iż przedmiotem umowy była sprzedaż masła mrożonego nie była sporna i nie była przedmiotem dowodzenia w sprawie. Natomiast fakt, iż spółdzielnia nie miała interesu w przechowywaniu masła nie dowodzi a contrario, iż była gotowa zrealizować umowę w lipcu i sierpniu 2012 r., gdyż przeczą temu dowody uznane przez Sąd Okręgowy za wiarygodne. Fakt ten nie może też wiązać się automatycznie z wyższą ceną sprzedaży masła, niż faktycznie ustaloną w umowie. Okoliczność, iż przedmiotem sprzedaży było masło mrożone jest w istocie obojętna prawnie dla roszczenia powoda, zaś pozwana nie wskazuje z jakim istotnym dla rozstrzygnięcia ustaleniem i skutkiem prawnym wiąże ten fakt.

Podobnie nietrafny jest zarzut naruszenia art. 228 § 1 k.p.c. przez pominięcie, iż prowadzenie korespondencji elektronicznej nie musi wiązać się z korzystaniem z urządzenia stacjonarnego, znajdującego się w konkretnym lokalu, skoro żadna ze stron nie twierdziła, iż korespondencja mailowa była wysyłana przez pracowników pozwanej z innych urządzeń, niż znajdujących się w siedzibie przedsiębiorstwa pozwanej. Poza sporem było zaś, iż pracownicy pozwanej korzystali z poczty firmowej pozwanej, działając w jej imieniu.

Sąd Apelacyjny nie dostrzega też naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Zarzucając sprzeniewierzenie się zasadzie swobodnej oceny dowodów należy wskazać, które konkretne dowody zostały wadliwie ocenione oraz przedstawić, w czym skarżący upatruje przekroczenie przez sąd swoich uprawnień. Należy przytoczyć okoliczności świadczące o tym, że sąd błędnie uznał niektóre dowody za wiarygodne i mające moc dowodową lub tez błędnie odmówił konkretnym dowodom mocy dowodowej uznając je za niewiarygodne. Sytuacja taka może mieć miejsce w razie naruszenia zasad logiki formalnej odnośnie relacji pomiędzy ustalonymi dowodami, a wyprowadzanymi na tym tle wnioskami, związków przyczynowo - skutkowych, czy też w razie przyjęcia rozumowania pozostającego wbrew zasadom doświadczenia lub też w sytuacji, gdy materiał dowodowy został zebrany z naruszeniem zasad postępowania cywilnego.

Wadliwe jest prezentowanie przez skarżących ustalonego przez siebie stanu faktycznego na podstawie własnej oceny dowodów i wskazywanie, iż rozbieżności w ustaleniach sądu oznacza wadliwość rozumowania sądu. W przypadku poczynienia prawidłowych ustaleń faktycznych i wyprowadzenia z nich logicznych i spójnych wniosków niezasadne jest zarzucanie naruszania art. 233 k.p.c. polegające na przedstawieniu oceny dowodów jedynie o charakterze polemicznym. Niezbędne jest odwoływanie się do argumentów o charakterze jurydycznym.

Takich argumentów skarżąca nie przedstawiła, poza zarzutem naruszenia zasady bezpośredniości przez błędne jakoby przyjęcie przez Sąd Okręgowy, iż powód przedłożył wydruk korespondencji mailowej między stronami z okresu od kwietnia 2012 r. do lutego 2013 r., gdy w rzeczywistości był to wydruk i 52-stronicowe tłumaczenie jednego e-maila z dnia 4 marca 2013 r. zawierającego jedynie cytaty z wcześniejszej korespondencji stron.

Zarzut ten jest bezzasadny. Na rozprawie w dniu 12 marca 2014 r. (protokół elektroniczny 00:13:00) strony zaakceptowały treść przedstawionej korespondencji elektronicznej, godząc się na zadawanie pytań świadkom tylko w zakresie nieobjętym tą korespondencją, bądź z nią sprzecznym. Formułowanie obecnie zarzutu niewłaściwego przedstawienia korespondencji mailowej w formie przedstawienia ciągu maili z ich tłumaczeniem, w miejsce pojedynczych maili, jest bezzasadne w świetle art. 162 k.p.c. Nadto strona pozwana nie wskazuje w jakim zakresie przedstawiona przez powoda korespondencja elektroniczna jest nieprawdziwa. Zatem przedstawione przez stronę powodową dowody w postaci korespondencji elektronicznej stron należało uznać za dopuszczalny w postępowaniu cywilnym środek dowodowy, co wynika z przyjętej powszechnie wykładni przepisów art. 308 k.p.c. Wydruki komputerowe stanowią, bowiem "inny środek dowodowy", o którym mowa w art. 308 k.p.c. i art. 309 k.p.c., gdyż wymieniony tam katalog ma charakter otwarty. Ich moc dowodową należy oceniać zgodnie z zasadami określonymi w art. 233 §1 k.p.c. W realiach rozpoznawanej sprawy nie było podstaw do zakwestionowania mocy dowodowej przedstawionej korespondencji, gdyż pozwana jej treści nie zaprzeczyła. Nie przedstawiła też własnej korespondencji elektronicznej, którą niewątpliwie jako adresat i nadawca poczty, dysponuje. Treść zeznań świadków również nie wskazuje na odmienny przebieg zawierania umowy przez strony i jej wykonywania, niż wynikający z korespondencji elektronicznej.

Przedstawione przez powoda korespondencja elektroniczna wraz z dowodami w postaci zeznań świadków uznanych przez Sąd Okręgowy za wiarygodne dały podstawy do przyjęcia, iż między stronami doszło do zawarcia umowy sprzedaży 110 ton niesolonego masła śmietankowego o zawartości tłuszczu 82% za cenę wysokości 2.320 euro za 1 tonę (łącznie 255.200 euro), z terminem dostawy określonym jako lipiec - sierpień 2012 r. Masło miało być pakowane w bloki 25 kilogramowe, zaś odbiór następować w trybie warunków I. E., czyli w siedzibie SM (...). Sposób płatności określono jako za przedpłatą na kilka dni przed załadunkiem każdej z ciężarówek.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wskazać należy, iż są one bezzasadne, dotyczą też częściowo kwestii nieistotnych dla rozstrzygnięcia.

Zarzut z pkt I. 2. apelacji, że Sąd Okręgowy błędnie ustalił, że pracownik powoda poinformował pracownicę pozwanej w e-mailu z dnia 12 kwietnia 2012 r., kto będzie finalnym odbiorcą towaru, jest nietrafny, gdyż jest to obojętne prawnie dla roszczenia powoda kto był finalnym odbiorcą masła zakupionego przez powoda i kiedy o tym dowiedziała się pozwana. Poza sporem było zaś, iż powód informował pozwaną, iż kupuje masło w celu dalszej odsprzedaży. Podobnie należy ocenić zarzut sformułowany w pkt I. 14. dotyczący pominięcia przez Sąd treści kontraktu zawartego przez powoda z (...), a w szczególności tego, że dotyczył on innego rodzaju masła niż zamówione w spółdzielni. Dla bytu roszczenia z art. 75 Konwencji wiedeńskiej nie ma znaczenia okoliczność, czy zastępcze nabycie towarów następuje w celu realizacji zobowiązania łączącego kupującego z innym kontrahentem.

Nietrafne też są zarzuty z pkt I. 4,5,6,7,8.9 dotyczące ustaleń Sądu wskazujących na ważność umowy zawartej przez strony. Sąd Apelacyjny podziela w całości ocenę prawną zaprezentowaną w motywach wyroku. Z art. 4 Konwencji wiedeńskiej wynika, iż ważność umowy podlega ocenie wedle prawa państwa forum, a więc prawa polskiego. Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Okręgowego, co do tego, że pracownicy pozwanej M. C., T. T. byli „osobami czynnymi w lokalu przedsiębiorstwa”, umocowanymi, w rozumieniu art. 97 k.c., do dokonywania czynności prawnych, które zazwyczaj bywają dokonywane z osobami korzystającymi z usług tego przedsiębiorstwa. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5.12.2003 r., IV CK 286/02 (Legalis nr 81856) przepis art. 97 k.c. przewiduje dorozumiane pełnomocnictwo ustawowe. Jeżeli zakład pracy powierza swojemu pracownikowi stanowisko, z którym wiąże się prowadzenie rokowań i składanie ofert, których wymiana może doprowadzić do zawarcia umowy, to należy uznać, że jest on upoważniony do składania oświadczeń woli w imieniu tego (...), w sprawach objętych jego zakresem czynności. Przepis art. 97 k.c. odnosi się do wszystkich osób, które mają faktyczną możliwość dokonywania czynności prawnych w obiektach przedsiębiorstwa i ma zastosowanie zawsze, gdy przedsiębiorstwo nie poinformowało w sposób wyraźny swoich klientów, o tym, że konkretne osoby czynne w jego lokalu nie są umocowane do zawierania umów. Nie ma też żadnych podstaw, by wyłączyć możliwość zawierania umów na odległość przy pomocy faksu, jak również, by wyłączyć w takiej sytuacji stosowanie art. 97 k.c. Użyte w art. 97 k.c. pojęcie "lokal przedsiębiorstwa przeznaczony do obsługiwania publiczności" musi być rozumiane szeroko, jako każde miejsce w przedsiębiorstwie, w którym znajdują się osoby i urządzenia służące do kontaktów z klientami i zawierania umów także na odległość. Mając to stanowisko na względzie, zarzuty dotyczące niewłaściwego umocowania osób zawierających umowę w imieniu pozwanej, należało uznać za bezzasadne. Powód nawet mając orientację co do organizacji działu eksportu Spółdzielni i danych zatrudnionych w nim osób, miał prawo uważać, iż M. C. (1) posiada umocowanie do zawierania umów, z racji zajmowanego stanowiska export menager jak i faktu, iż dotychczas powód zawierał skutecznie umowy kupna masła właśnie z M. C. (1). W sprawie było bezsporne, iż strony zawarły w dniu 13 kwietnia 2012 r. umowę sprzedaży 2 ton masła, 27 kwietnia 2012 r. umowę sprzedaży 22 ton masła i w dniu 8 maja 2012 r. 42 ton masła. Sposób ich zawierania był taki sam jak w przypadku spornej umowy. Wynikało to również z zeznań M. C.. Co więcej zeznania L.K., przełożonego M. C. dowodzą, iż nie ma znaczenia dla sposobu zawierania umowy wielkość kontraktu. Taka sama procedura jest przewidziana dla sprzedaży 100 ton masła jak i 2 ton. Jedynie w przypadku umów ramowych przewidziany jest inny tryb postępowania. Zatem zarzut zawarty w pkt I. 9 apelacji, iż przedmiotowa transakcja o znacznej wartości nie mogła być zawierana w sposób ustalony przez Sąd, jest nietrafny. Nie można też przyjąć, jak twierdzi skarżąca w apelacji, iż to powód był zobowiązana ustalać w oparciu o zapisy KRS dane osób upoważnionych do zawierania umów. Wyżej przytoczone stanowisko Sądu Najwyższego wyraźnie wskazuje, iż to przedsiębiorstwo ma obowiązek poinformować w sposób wyraźny swoich klientów, o tym, że konkretne osoby czynne w jego lokalu nie są umocowane do zawierania umów. Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom M. C., iż informowała ona przedstawiciela powoda o braku umocowania do zawarcia umowy. Przeczą temu inne dowody ze źródeł osobowych (zeznania R.Q.) jak i dalsza treść zeznań M. C., z których wynika, że nie uprzedzała przedstawicieli powoda również, iż umowa wymaga akceptacji przez zarząd Spółdzielni. Także dalsza treść korespondencji przedstawicieli stron nie wskazuje, aby sama M. C. miała wątpliwości co do ważności zawartej umowy. Przedstawiony przez świadków - pracowników pozwanej jak i Prezesa Spółdzielni E. B. sposób wyrażania zgody na zawarcie umowy przez zarząd poprzez złożenie podpisów na wydrukach mailowych zamówień, przed dokonaniem przedpłaty przez kupującego, w zasadzie pozostawia dowolność pozwanej w kształtowaniu tak istotnej kwestii jak ważność umowy. Kontrahent umowy nie ma żadnego wpływu na zachowanie zarządu Spółdzielni. Przyjęcie tej koncepcji, forsowanej przez pozwaną w zarzutach apelacji stoi w sprzeczności z dyrektywą interpretacyjną wyrażoną w art. 7 ust. 1 i 2 Konwencji wiedeńskiej - podkreślającej jej międzynarodowy charakter, potrzeby dążenia do jej jednolitego stosowania oraz poszanowania dobrej wiary w handlu międzynarodowym, jak treścią art. 11 Konwencji hołdującej zasadzie braku formalizmu przy zawieraniu umów sprzedaży. Tym samym bezzasadne są zarzuty naruszenia prawa materialnego art. 97 k.c., art. 78 § 2 k.c., art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 38 k.c. i art. 54 ust. 1 prawa spółdzielczego. Powyższe rozważania prowadzą też do wniosku o nietrafności zarzutu naruszenia art. 18 ust 1 i ust 2 Konwencji wiedeńskiej przez błędne jakoby przyjęcie, że spółdzielnia była związana ofertą pracownika powoda, choć nie złożyła oświadczenia o jej przyjęciu.

Brak też jest podstaw do uznania za uzasadniony zarzut obrazy art. 14 ust. 1 Konwencji wiedeńskiej przez przyjęcie, że zamówienie złożone przez pracownika powoda stanowiło ofertę pomimo, że nie było ono wystarczająco sprecyzowane i zawierało odesłanie do ogólnych warunków powoda ( (...) W (...)), których pozwana nie otrzymała. Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił przebieg negocjacji i zawarcia umowy (złożenie oferty P. order - mail k. 156-159, kontroferty - mail k. 86. i zaakceptowanie kontroferty przez powoda - k. 85), które były wystarczająco sprecyzowane w rozumieniu art. 14 ust. 1 Konwencji wiedeńskiej i stanowiło zawarcie umowy zgodnie z art. 19 Konwencji. Odesłanie do ogólnych warunków powoda ( (...) W (...)), których pozwana nie otrzymała nie świadczy o braku sprecyzowania oferty, gdyż sposób wykonania umowy był dla stron jasny (ex work), zaś powód nie wywodzi żadnych twierdzeń ani roszczeń w oparciu o warunki ogólne. Dodać należy, iż dobitnym faktem potwierdzającym skuteczne i ważne zawarcie umowy przez strony jest zachowanie stron po zawarciu umowy w kwietniu 2012 r. Kiedy powód przystąpił do jej realizacji, pozwana nie podnosiła zarzutów dotyczących samego istnienia umowy, bądź jej ważności, twierdząc jedynie, że nie ma wystarczającej ilości surowca. Pracownicy pozwanej w mailach i na spotkaniu w P. w dniu 23.10.2012 r. próbowali renegocjować warunki umowy poprzez podniesienie ceny, ewentualnie dostarczenie mniejszej ilość zakupionego masła (mail k. 75, zeznania świadków M. C., F.M.). Z tych względów zarzuty naruszenia prawa materialnego art. 14,18 i 19 Konwencji wiedeńskiej należało uznać za bezzasadne.

Sąd Apelacyjny nie podziela też zarzutów naruszenia art. 233 § 1 k.p.c sformułowanych w pkt I. 3,10,11,12,13,15 apelacji. Dotyczą one kwestii wykonywania umowy. Wbrew zarzutom skarżącej z treści maili i zeznań świadków wynika, że w dniu 13 lipca 2012 r. (mail powódki k. 82) powód przystąpił do realizacji umowy proponując rozpoczęcie dostaw w sierpniu i przesłanie harmonogramu dostaw. W odpowiedzi na to pracownik pozwanej T. T., zastępujący przebywającą na urlopie M. C. zaproponował rozpoczęcie dostaw po 15 sierpnia 2012 r. i zakończenie ich we wrześniu (mail k.81). W dniu 12 września 2012 r. powód zaproponował odbiór w 38 lub 39 tygodniu, na co pozwana w dniu 20 września 2012 r. powołała się na brak surowca i zmniejszenie produkcji (maile k.80, 79). Nie jest więc trafny argument pozwanej, iż to powód nie był zainteresowany odbiorem masła. Pomniejszanie znaczenia odpowiedzi T. T. i traktowanie jej jako „luźnej sugestii” oraz podkreślanie braku upoważnienia do działania w imieniu pozwanej, nie ma uzasadnienia prawnego w świetle wcześniejszych rozważań o działaniu osób czynnych w lokalu przedsiębiorstwa i znaczenia tych działań w świetle art. 97 k.c. Pozwana nie wskazuje też jakie skutki prawne miałoby mieć ustalenie ewentualnej zwłoki wierzyciela. Podkreślić należy, iż pozwana w odpowiedzi na pozew nie powoływała się na podjęcie przez nią jakichkolwiek środków ochrony prawnej przewidzianej w Konwencji wiedeńskiej, a w szczególności w art. 64 przewidującym odstąpienie od umowy w razie braku zapłaty ceny lub nieodebrania towarów przez kupującego. W żadnym momencie pozwana nie wzywała też powoda do dokonania przedpłaty. Z treści korespondencji nie wynika też, aby brak przedpłaty był powodem nierealizowania umowy przez pozwaną. Ten motyw pojawił się dopiero w toku procesu. Pozwana nie wykazała nadto spełnienia przesłanek z art. 64 ust.1b Konwencji, który przewiduje wyznaczenie dodatkowego terminu do zapłaty w razie braku zapłaty ceny. Z uwagi na treść art. 207 § 6 k.p.c. pozwana nie może skutecznie w apelacji podnosić, iż odstąpiła od umowy. Zatem zarzuty obrazy art. 25, 26, 53, 54, 55, 58 ust 1, art. 59 i art. 64 ust 1 pkt a poprzez ich niezastosowanie i pominięcie tego, że jesienią 2012 r. pozwana skutecznie odstąpiła od umowy, są bezzasadne. Podobnie zarzut naruszania art. 362 k.c. pozostaje poza zakresem oceny Sądu Apelacyjnego, zważywszy, iż nie został sformułowany w odpowiedzi na pozew, ani w toku procesu przed sądem Okręgowym.

Brak też jest podstaw do uznania za trafny zarzut obrazy art. 361 § 1 k.c. przez obciążenie Spółdzielni odszkodowaniem za następstwa warunków umowy powoda z jego odbiorcą, które nie pozostają w normalnym związku przyczynowym z jej działaniem czy też zaniechaniem. Przypomnieć należy, iż roszczenie powoda oparte na art. 75 Konwencji wiedeńskiej nie wymaga wykazania, iż kupujący nabywając zastępczo towar, czyni to w celu wykonania innego ciążącego na niej zobowiązania. W świetle art. 75 Konwencji podlega bowiem ocenie, czy kupujący, który nabył towary zastępczo, może otrzymać różnicę między ceną z umowy a ceną z transakcji zastępczej, przy uwzględnieniu kryterium nabycia towarów zastępczych w rozsądny sposób i w rozsądnym terminie. Pozwana nie zgłaszała zarzutów, aby cena nabycia, bądź termin nabycia masła, nie spełniały kryterium „rozsądności”. W ocenie Sądu Apelacyjnego powód w sposób wystarczający wykazał te okoliczności, zaś pozwana im nie przeczyła (art. 230 k.p.c.).

Nie budzi też wątpliwości Sądu Apelacyjnego przyznanie powodowi wielokrotności stawki minimalnej (1,5) określonej w § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomoc prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t.), tytułem wynagrodzenia pełnomocnika powoda. Sprawa miała charakter skomplikowany, łączyła się z koniecznością stosowania umów międzynarodowych, tłumaczeń na język polski i wymagała większego nakładu pracy pełnomocnika. Zatem spełnione zostały przesłanki określone w art. 2 ust. 1 rozporządzenia.

To mając na względzie Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego postanowiono w oparciu o art. 98 k.p.c. obciążając nimi pozwaną jako przegrywającą spór w całości.