Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 231/14

POSTANOWIENIE

Dnia

4 listopada 2014 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Bogumił Goraj

Sędziowie:

SO Irena Dobosiewicz

SO Janusz Kasnowski (spr.)

Protokolant

sekr. sąd. Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 21 października 2014 r.

w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z wniosku

W. T.

z udziałem

M. F. (1), A. F.

o stwierdzenie nabycia spadku po B. F. i E. F.

na skutek apelacji uczestników

od postanowienia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 14 stycznia 2014 r.

sygn. akt. II Ns 214/12

p o s t a n a w i a :

uchylić zaskarżone postanowienie, znieść postępowanie w sprawie w zakresie rozprawy w dniu 14 stycznia 2014 r. i przekazać sprawę Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

II Ca 231/14

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni W. T. domagała się stwierdzenia nabycia spadku po zmarłych rodzicach B. F. i E. F.. Do wniosku dołączyła testamenty notarialne z dnia 27 czerwca 2011 r. i wskazała, że zmarli mieli troje dzieci: W. T., M. F. (1) i A. F..

W piśmie z dnia 20 marca 2012 r. uczestnicy M. F. (1) i A. F.zakwestionowali testamenty przedłożone przez wnioskodawczynię. Wskazali, że spadkodawcy w dniu sporządzania testamentu nie byli zdolni do wyrażania świadomie swojej woli z uwagi na ich stan zdrowia. Podnieśli, iż spadkodawczyni B. F. od kilku lat przed śmiercią chorowała na chorobę Parkinsona, zespół depresyjny, miażdżycę uogólnioną, otępienie przebiegu chorób podstawowych, nadczynność tarczycy, raka szyjki macicy. Spadkodawczyni w okresie choroby wymagała opieki i pomocy osób trzecich przy wykonywaniu nawet najprostszych czynności życia codziennego.

Natomiast spadkodawca E. F. chorował na chorobę nowotworową (raka prostaty z przerzutami do kości), nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, przewlekłą chorobę nerek i zaburzenia kardiologiczne. Od jesieni 2010 r. miał kłopoty z zapamiętywaniem faktów, które to objawy nasiliły się wiosną 2011 r., a także pojawiły się zaburzenia mowy, zaburzenia rozumienia i określania miejsca i czasu oraz nazw, w tym także nazw przedmiotów. Spadkodawca wymagał opieki i pomocy osób trzecich przy najprostszych czynnościach życia codziennego.

Ponadto uczestnicy wskazywali, iż sporządzenie przez rodziców testamentów było dla nich zaskoczeniem albowiem zawsze deklarowali wolę, aby majątek po ich śmierci został podzielony równo pomiędzy wnioskodawczynię i uczestników postępowania. Sama konstrukcja testamentów również budził ich wątpliwości, albowiem według nich rodzice sami nigdy nie sporządziliby testamentów o takiej konstrukcji prawnej.

Uczestnik A. F.wiadomość o sporządzeniu testamentów powziął od wnioskodawczyni w lipcu 2011 r., tydzień po wylewie spadkodawcy i przekazał ją bratu. Wnioskodawczyni po śmierci rodziców zwróciła się do uczestników z propozycją ewentualnego wyrównania udziałów spadkowych do wysokości 1/3 przypadającej na rzecz każdego z nich, jednakże po kilku pertraktacjach skierowała do Sądu wniosek o stwierdzenie nabycia spadku.

Postanowieniem z dnia 14 stycznia 2013r. w sprawie II Ns 214/12 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy stwierdził, że spadek po B. F. oraz spadek po E. F., na podstawie testamentów notarialnych z dnia 27 czerwca 2011r., nabyła w całości córka W. T. (punkt 1 i 2 postanowienia) oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania w sprawie (w punktach 3 i 5 ).

Sąd Rejonowy ustalił, że B. F. zmarła w dniu 29 września 2011 r. w B., gdzie ostatnio stale zamieszkiwała. W chwili śmierci była zamężna z E. F.. Małżonkowie mieli troje dzieci: W. T., M. F. (1) iA. F.. Spadkodawczyni w dniu 27 czerwca 2011 r. sporządziła testament notarialny przed notariuszem B. B., na mocy którego spadkobiercą ustanowiła swoją córkę W. T..

E. F. zmarł w dniu 6 listopada 2011 r. w B., gdzie ostatnio stale zamieszkiwał. W chwili śmierci był wdowcem. Miał troje dzieci: W. T., M. F. (1) i A. F.. Spadkodawca w dniu 27 czerwca 2011 r. sporządził testament notarialny przed notariusz B. B., na mocy którego spadkobiercą ustanowił swoją córkę W. T..

Przechodząc do oceny prawnej tych ustaleń Sąd Rejonowy przywołał art. 945 § 1 k.c. i stwierdził, że testamenty sporządzone w dniu 27 czerwca 2011 r. przez B. F. i E. F. są ważne.

Ustosunkowując się do podniesionych przez uczestników zarzutów Sąd powołał się na sporządzoną w sprawie opinię biegłego z dziedziny psychiatrii, zgodnie z którą spadkodawcy w dniu 27 czerwca 2011 r. byli zdolni wyrazić świadomie swoją wolę oraz świadomie rozporządzać swoim majątkiem. Pogorszenie ich stanu zdrowia i funkcjonowania psychoruchowego nastąpiło po wystąpieniu udarów mózgu, już po sporządzeniu testamentów. Biegły stwierdził również, że spadkodawcy mieli zachowaną orientację, co do własnej osoby, czasu i otoczenia. Ich kontakt z otoczeniem był logiczny, rozpoznawali prawidłowo osoby, wypowiedzi ich były zborne i w nurcie tematycznym. Z pewnością posiadali w tym czasie dysfunkcje psychiczne spowodowane organicznym uszkodzeniem (...), co oznacza jednak tylko tyle, że ich stan zdrowia psychicznego i funkcjonowanie psychofizyczne były adekwatne dla wieku, wykształcenia i środowiska, to jest prawidłowe w szeroko rozumianej normie społecznej. W opinii uzupełniającej biegły sądowy podtrzymał swoją wcześniejszą opinię, że B. F. pomimo przyjmowania leków m.in. przeciw chorobie Parkinsona była zdolna wyrazić świadomie swoją wolę oraz świadomie rozporządzać swoim majątkiem. Również leki zażywane przez E. F. nie miały wpływu na jego stan świadomości.

Z tych też względów Sąd oddalił wniosek uczestnikaA. F.o przeprowadzenie dowodu z opinii innych biegłych z dziedziny neurologii, psychologii, na okoliczność stanu psychicznego i fizycznego spadkodawców w dniu testowania, a także z opinii biegłego grafologa na tę samą okoliczność biorąc pod uwagę podpisy widniejące pod oryginałami testamentów. W ocenie Sądu opinia biegłego psychiatry w sposób wyczerpujący odpowiadała na pytanie dotyczące zdolności spadkodawców do świadomego wyrażania swojej woli w dniu testowania.

Zdaniem Sądu Rejonowego w toku postępowania nie został również udowodniony, podnoszony przez uczestników, brak woli sporządzenia testamentów przez spadkodawców, pomimo przesłuchania świadków J. F., M. F. (2) i G. M. na tę okoliczność, o co wnosili uczestnicy.

Odnośnie wątpliwości uczestników dotyczących konstrukcji prawnej zawartej w testamentach, która nie odpowiadała świadomości prawnej testatorów, Sąd wskazał, iż testamenty zostały sporządzone przez notariusza. Testament notarialny, mimo, iż stanowi odzwierciedlenie woli testatora, to jednak pod względem językowym jest konstruowany przez notariusza.

Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy uznał zarzut nieważności testamentów za nieuzasadniony i stwierdził nabycie spadku po B. F. i E. F. w całości przez W. T. na podstawie testamentów notarialnych wcześniej opisanych (art. 941 k.c. w zw. z art. 959 k.c. i art. 950 k.c.). O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.

W apelacji od postanowienia uczestnicy M. F. (1) i A. F.domagali się jego zmiany poprzez stwierdzenie, że spadek po B. F. i E. F. nabyli na podstawie ustawy wnioskodawczyni i uczestnicy w częściach równych, ewentualnie uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. W każdym przypadku wnosili o zasądzenie na ich rzecz zwrotu kosztów postępowania.

Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego zarzucili:

a/ błąd w ustaleniach faktycznych sprowadzający się do przyjęcia, iż spadkodawcy mieli świadomość i swobodę podjęcia decyzji i wyrażenia woli przy sporządzeniu testamentu;

b/sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, polegającą w szczególności na:

- nierozważeniu przez Sąd i pominięciu w treści uzasadnienia wyroku sprzeczności w zeznaniach świadków: B. B., B. K. (1) , A. T. oraz wnioskodawczyni;

- przyznaniu przez Sąd, iż wnioskodawczyni - co wynika z dokumentacji medycznej (k. 113 akt) - stwierdziła w wywiadzie lekarskim mającym miejsce 12 dni po sporządzeniu testamentu, tj. w dniu 8 lipca 2011 r., iż: „dotychczasowy kontakt słowny był już utrudniony od około 1,5 miesiąca, ale w mniejszym stopniu, odpowiadał na proste pytania, mówił mało, mylił imiona osób bliskich, nasilenie objawów” - mówiła to tylko i wyłącznie dla pozoru w celu przyjazdu pogotowia;

- nierozważeniu przez Sąd tego, iż w dniu 7 lipca 2011 r. podczas wizyty u psychiatry wnioskodawczyni w wywiadzie lekarskim podała: „w ubiegłym roku, tj. 2010 r. Jeździł sam samochodem, stopniowo przestał mówić, nie odpowiada na pytania, stałe wykonywanie tych samych czynności, brak zainteresowania otoczeniem, nie jest zdolny do samoobsługi”;

c/ naruszenie przepisow postępowania, a dokładniej art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, w tym w szczególności poprzez:

- błędne przyjęcie przez Sąd, iż opinia biegłego psychiatry jest w pełni zasadna i zasługuje na uwzględnienie w sytuacji, gdy jest ona wewnętrznie sprzeczna i niespójna, a nadto niejednoznaczna;

- pominięcie stanu zdrowia spadkodawców i oparciu się wyłącznie na opinii biegłego psychiatry z pominięciem opinii biegłego neurologa, psychologa i grafologa;

- nieuwzględnienie faktu, iż B. K. (2) była osobą bliską spadkodawcom - była siostrą spadkodawcy i bratową spadkodawczyni, a dodatkowo notariuszem w stanie spoczynku, co – zdaniem skarżących – prowadzi do wniosku, że pomagała spadkodawcom w konstrukcji prawnej testamentów, doradzała i załatwiała wszystkie formalności związane z uczestnictwem notariusza, a poza tym uczestniczyła przy samej czynności, co wpłynęło na powzięcie decyzji i swobodę testowania przez spadkodawców;

d/ niewłaściwe zastosowanie przepisow prawa materialnego, a dokładniej art. 945 § 1 pkt 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż wyłącznie stan psychiczny może być czynnikiem powodującym stan świadomego lub swobodnego powzięcia decyzji i wyrażenia woli, podczas gdy z okoliczności niniejszej sprawy wynika, iż stan zdrowia spadkodawców - z uwagi na ich wiek i ciężkie choroby - winien być oceniony kompleksowo;

e/ naruszenie przepisów postępowania, które to naruszenia miały wpływ na treść wydanego w sprawie orzeczenia, w szczególności:

- art. 278 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy z okoliczności sprawy jednoznacznie wynika, iż dla kompleksowej oceny stanu zdrowia i swobody testowania niezbędnym było zasięgnięcie opinii biegłego neurologa, psychologa, grafologa;

- art. 286 k.p.c. poprzez oddalenie przez wniosku o dopuszczenie dowodu z drugiej opinii biegłego psychiatry;

- art. 149 § 2 k.p.c. i art. 224 § 1 k.p.c. poprzez niezawiadomienie pełnomocnika uczestników o terminie rozprawy mającej miejsce dnia 14 stycznia 2014 r., na której zapadło zaskarżone postanowienie;

- naruszenie art. 100 k.p.c. poprzez obciążenie uczestników kosztami postępowania - zwłaszcza kosztami opinii biegłego oraz nadesłania dokumentacji medycznej, w sytuacji gdy koszty te powinny być rozdzielone pomiędzy wszystkich uczestników.

W dalszej części apelacji skarżący przedstawili szersze uzasadnienie przywołanych zarzutów (k. 501-504).

W odpowiedzi na apelację wnioskodawczyni W. T. wnosiła o jej oddalenie i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja uczestników podlegała uwzględnieniu. Podniesiony w niej zarzut naruszenia przepisow postępowania wskutek niezawiadomienia pełnomocnika uczestnikaA. F.o terminie rozprawy w dniu 14 stycznia 2014 r., po której zamknięciu zapadło zaskarżone postanowienie, stanowił w istocie przyczynę do stwierdzenia nieważności postępowania.

Nieważność postępowania zachodzi, jeżeli strona został pozbawiona możności obrony swych praw (jak stanowi art. 379 pkt 5 k.p.c.), a jej zaistnienie w sprawie Sąd odwoławczy bierze pod uwagę nie tylko na zarzut podniesiony przez stronę apelującą, ale nawet z urzędu (jak wymaga art. 378 § 1 k.p.c.). .

Z akt sprawy II Ns 214/12 wynika, że na rozprawę w dniu 17 grudnia 2013r. nie stawiła się pełnomocnik uczestników A. F.i M. F. (1) – adw. M. T., prawidłowo o tym terminie zawiadomiona (k. 450). Sąd Rejonowy, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, rozprawę odroczył na dzień 14 stycznia 2014 r.; stwierdził, że obecni na rozprawie przyjęli termin do wiadomości i zaniechał zawiadomienia o nowym terminie rozprawy w/w pełnomocnika (k.455). Na rozprawę w dniu 14 stycznia 2014r. nie stawił się ani pełnomocnik uczestnika A. F., ani sam uczestnik (k.458). Po jej zamknięciu sędzia Przewodniczący ogłosił orzeczenie (k.459). Taka sytuacja procesowa wymuszała odroczenie rozprawy (jak wymaga art.214§1 kpc), a skoro Sąd tego nie uczynił i podjął ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie, spowodowała pozbawienie uczestnikaA. F.prawa do obrony i tym samym nieważność postępowania w części objętej rozprawą w dniu 14 stycznia 2014r.

Zgodnie bowiem z ugruntowanym stanowiskiem judykatury – pozbawienie strony obrony swych praw (w ujęciu art.379 pkt 5 kpc) zachodzi w sytuacji, gdy z powodu wadliwości procesowych Sądu lub strony przeciwnej, będących skutkiem naruszenia konkretnych przepisow postępowania, których nie można było usunąć do wydania orzeczenia w danej instancji, strona (lub jej pełnomocnik) nie mogła brać i nie brała udziału w postępowaniu lub jego istotnej części (por. choćby postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 06.03.1998r. w sprawie III CKN 34/98); także wyrok tego Sądu z dnia 04.03.2009 r.). Pamiętać przy tym należy, że pozbawienie możności obrony praw strony nie musi wywierać wpływu na wynik sprawy, a wystarczy normalny brak możności działania, bez względu na to, czy udział strony w procesie mógłby mieć znaczenie dla istoty rozstrzygnięcia (por. choćby wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13.06.2002r. w sprawie V CKN 1057/00; z dnia 17.10.2003r. w sprawie IV CK 76/02 i z dnia 28.01.2004r. w sprawie IV CK 418/02).

W niniejszej sprawie oznacza to tyle, że aby uniknąć pozbawienia uczestnika A. F.prawa do obrony, z uwagi na jego niestawiennictwo na rozprawie w dniu 14 stycznia 2014r. i niestawiennictwo jego pełnomocnika, który o tym terminie rozprawy nie został w ogóle powiadomiony, Sąd Rejonowy powinien był odroczyć rozprawę (zgodnie z zasadą wyrażoną w art.214 § 1 kpc w związku z art.13§ 2 kpc). Innymi słowy w dniu 14 stycznia 2014r. nie powinien był przystąpić do merytorycznego rozpoznania sprawy i wydania końcowego rozstrzygnięcia.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uchylił zaskarżone postanowienie Sądu Rejonowego i zniósł postępowanie w części dotkniętej nieważnością, a więc w zakresie rozprawy w dniu 14 stycznia 2014r., poprzedzającej wydanie orzeczenia (na podstawie art. 386 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Taka przyczyna uchylenia zaskarżonego postanowienia oznacza, że brak było podstaw do merytorycznej oceny zarzutów podniesionych w apelacji.

Zakres nieważności postępowania oznacza, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy będzie zobowiązany powtórzyć czynności podjęte na rozprawie poprzedzającej wydanie zaskarżonego postanowienia i umożliwić wszystkim uczestnikom zajęcie stanowiska w sprawie, a w razie podjęcia przez nich dodatkowych czynności procesowych ocenić ich dopuszczalność i zasadność. Sąd Rejonowy winien także rozstrzygnąć ponownie o kosztach postępowania w sprawie.