Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 września 2014 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Leszek Matuszewski

Sędziowie: SSO Hanna Bartkowiak (spr.)

SSO Bożena Ziółkowska

Protokolant: staż. I. M.

przy udziale Prokuratora Prokuratury Wojskowej del. do Prokuratury Okręgowej M. N.

po rozpoznaniu w dniu 18 września 2014 r.

sprawy J. M. (1)

oskarżonego z art. 226 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk i inne

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Szamotułach

z dnia 27 maja 2014 r. sygn. akt II K 416/13

1.  Zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  w ramach zarzutów ujętych w punktach od I do III, uznaje oskarżonego J. M. (1) za winnego tego, że w dniu 29 stycznia 2013 r. w miejscowości M., podczas i w związku z przeprowadzaną interwencją domową, znieważał funkcjonariuszy Policji z Posterunku Policji w D. st. sierż. P. J. i sierż. P. K. używając wobec nich słów wulgarnych i powszechnie uznawanych za obelżywe oraz, że w trakcie przejazdu radiowozem z tej miejscowości do D. woj. (...) i na Posterunku Policji w D., groził funkcjonariuszom Policji st. sierż. P. J. i sierż. P. K. pozbawieniem życia oraz zniszczeniem mienia w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu w okresie od dnia 9 stycznia 2008 r. do dnia 9 stycznia 2010 r. kary 2 lat pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Szamotułach z dnia 25 lutego 2005 r. w sprawie o sygn. akt II K 1687/04 za umyślne przestępstwa podobne, tj. za winnego przestępstwa z art. 226 § 1 kk w zw. z art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk i za to na podstawie art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierza mu karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności.,

b)  uchyla orzeczenie o karze łącznej stanowiące punkt 3,

c)  na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza okres zatrzymania oskarżonego, oznaczony w punkcie 4.

2.  W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy.

3.  Zwalnia oskarżonego od obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa kosztów procesu za postępowanie odwoławcze, w tym nie wymierza mu opłaty za obie instancje.

B. Z. L. H. B.

UZASADNIENIE

J. M. (1) został oskarżony o to, że

I.  w dniu 29 stycznia 2013 r. w miejscowości M., podczas i w związku z przeprowadzoną tam interwencją domową, znieważył funkcjonariuszy policji z Posterunku Policji w D. st. sierż. P. J. i sierż. P. K., używając wobec nich słów wulgarnych i powszechnie uważanych za obelżywe, przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa albowiem działając w ciągu 5 lat po odbyciu w okresie od 9 stycznia 2008 r. do 11 stycznia 2010 r. kary pozbawienia wolności orzeczonej prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Szamotułach z dnia 25 lutego 2005 r. w sprawie II K 1687/04 za umyślne przestępstwo podobne, popełnił ponownie umyślne przestępstwo podobne, tj. o czyn z art. 226 § 1 kk w związku z art. 64 § 1 kk;

II.  w dniu 29 stycznia 2013 r. w miejscowości M., podczas i w związku z przeprowadzoną tam interwencją domową, groził funkcjonariuszom policji z Posterunku Policji w D. st. sierż. P. J. i sierż. P. K. pozbawieniem ich życia oraz zniszczenia ich mienia, co wzbudziło w pokrzywdzonych uzasadnioną obawę, że groźby te zostaną spełnione, przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, albowiem działając w ciągu 5 lat po odbyciu w okresie od 9 stycznia 2008 r. do 11 stycznia 2010 r. kary pozbawienia wolności orzeczonej prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Szamotułach z dnia 25 lutego 2005 r. w sprawie II K 1687/04 za umyślne przestępstwo podobne, popełnił ponownie umyślne przestępstwo podobne, tj. o czyn z art. 190 § 1 kk w związku z art. 64 § 1 kk;

III.  w dniu 29 stycznia 2013 r. w miejscowości M., podczas i w związku z przeprowadzoną tam interwencją domową i doprowadzenia do Posterunku Policji w D. kierował wobec funkcjonariuszy publicznych st. sierż. P. J. i sierż. P. K. z Posterunku Policji w D. groźby bezprawne pozbawienia życia oraz znieważenia, w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa albowiem działając w ciągu 5 lat po odbyciu w okresie od 9 stycznia 2008 r. do 11 stycznia 2010 r. kary pozbawienia wolności orzeczonej prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Szamotułach z dnia 25 lutego 2005 r. w sprawie II K 1687/04 za umyślne przestępstwo podobne, popełnił ponownie umyślne przestępstwo podobne, tj. o czyn z art. 224 § 2 kk w związku z art. 64 § 1 kk.

Sąd Rejonowy w Szamotułach, wyrokiem z dnia 27 maja 2014 r. wydanym w postępowaniu o sygn. akt II K 416/13, oskarżonego J. M. (1):

- uznał za winnego zarzucanego mu czynu, popełnionego w sposób wyżej opisany w punkcie I, przyjmując iż został on popełniony w ciągu 5 lat po odbyciu w okresie od 9 stycznia 2008 r. roku do 9 stycznia 2010 r. kary 2 lat pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Szamotułach z dnia 25 lutego 2005 r. w sprawie II K 1687/04 za umyślne przestępstwa podobne, tj. przestępstwa z art. 226 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk i za to na podstawie art. 226 § 1 kk wymierzył mu karę 5 miesięcy pozbawienia wolności;

- uznał również za winnego zarzucanych mu czynów, popełnionych w sposób wyżej opisany w punkcie II i III, ustalając iż zostały one popełnione w Komisariacie Policji w D. i w drodze do komisariatu z miejscowości M., przyjmując iż zostały one popełnione w ciągu 5 lat po odbyciu w okresie od 9 stycznia 2008 r. do 9 stycznia 2010 r. kary 2 lat pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Szamotułach z dnia 25 lutego 2005 r. w sprawie II K 1687/04 za umyślne przestępstwa podobne, tj. przestępstwa z art. 190 § 1 kk i art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 64 § 1 kk i za to na podstawie art. 224 § 2 kk w zw. z 11 § 3 kk wymierzył mu karę 5 miesięcy pozbawienia wolności.

Następnie, na podstawie art. 85 kk w zw. z art. 86 § 1 kk Sąd połączył wymierzone oskarżonemu kary pozbawienia wolności i wymierzył mu łączną karę 8 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania od 29 do 30 stycznia 2013 r., uznając tą karę za wykonaną w wymiarze 2 dni.

W ostatnim punkcie wyroku, na podstawie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ust 1 i 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych zwolnił oskarżonego z obowiązku ponoszenia kosztów sadowych, obciążając nimi Skarb Państwa i nie wymierzył mu opłaty.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości obrońca oskarżonego. Zarzucił on powyższemu orzeczeniu:

-.

-

błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na przyjęciu, iż zachowanie opisane w punkcie I wyroku stanowi odrębny czyn, co w konsekwencji doprowadziło do niewłaściwego zastosowania prawa materialnego w postaci art. 11 § 1 kk;

-

obrazę prawa materialnego poprzez przyjęcie, iż oskarżony jednocześnie swoim zachowaniem wypełnił znamiona czynów zabronionych opisanych w art. 190 § 1 kk oraz art. 224 § 2 kk.

Wywodząc tak, apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Na rozprawie apelacyjnej prokurator poparł apelację, zaznaczając, że jego zdaniem Sąd Rejonowy dopuścił się obrazy prawa materialnego, to jest art. 11 § 2 kk. I z tego względu wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zakwalifikowanie czynu oskarżonego jako przestępstwa z art. 226 § 1 kk i art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja była zasadna. Dostrzeżone w świetle jej treści uchybienia Sądu I instancji skutkowały jednak zmianą zaskarżonego wyroku, a nie jego uchyleniem ,o co wnosił apelujący obrońca.

Sąd Okręgowy nie dostrzegł przy tym z urzędu podstaw do ingerencji w zaskarżony wyrok poza zakres wniesionego środka odwoławczego, dlatego też swe rozważania ograniczył wyłącznie do zarzutów apelacji.

Czyniąc to, należy na wstępie zaznaczyć, że na uwzględnienie zasługiwała uwaga prokuratora, iż pierwszy zarzut apelacji został wadliwie sformułowany. W oparciu o przywołaną na jego poparcie argumentację należało wyprowadzić wniosek, że celem skarżącego było wykazanie obrazy przepisów prawa materialnego, nie zaś błędu w ustaleniach faktycznych.

W tym miejscu właściwym będzie przypomnienie, że błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia to błąd, który wynika bądź to z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd „braku”), bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd „dowolności”). Może on więc być wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów – art. 7 kpk. (por. kom. do art. 438 kpk [w:] T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Zakamycze 2003).

Skarżący nie podnosił jakoby orzeczenie pierwszoinstancyjne było dotknięte uchybieniami tego właśnie typu. Nie kwestionował bowiem by ustalone przez Sąd Rejonowy fakty, co do sposobu zachowania J. M. (1), nie miały w rzeczywistości miejsca, ewentualnie miały inny przebieg. Przedstawił on natomiast argumentację, która zasadzała się na tezie, iż Sąd niższej instancji dokonał błędnej oceny tych faktów z punktu widzenia przepisów prawa karnego materialnego. W ocenie Sądu Okręgowego miał on tu na myśli art. 1 kk oraz art. 11 kk. Przepis zatem, który określa warunki uznania pewnego zachowania za przestępstwo, oraz przepis, który ustala zasadę, że jeden czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo. Podniósł więc twierdzenia, które wskazywały na obrazę przepisów prawa materialnego. Ta polega przecież na dokonaniu błędnej wykładni przepisu, zastosowaniu nieodpowiedniego przepisu lub zastosowaniu go w niewłaściwy sposób, zastosowaniu danego przepisu, mimo zakazu określonego rozstrzygania, lub niezastosowaniu normy, której stosowanie było obowiązkowe (por. kom. do art. 438 kpk [w:] T. Grzegorczyk, op. cit.).

Dla lepszego zrozumienia problematycznych w sprawie kwestii przypomnienia wymaga, że obiektem wartościowania w postępowaniu karnym jest nie czyn, lecz zachowania ludzkie. Pojęcie czynu jest jedynie jednym z kryteriów klasyfikacji zachowań ludzi. Czyn jest kryterium wyodrębnionym pod kątem prawa karnego, pod kątem karygodności. Z kontinuum ludzkich zachowań sztucznie wyodrębniamy fragment, który uznajemy za godny kary, za czyn (Wojciech Zalewski, Glosa do wyroku SA z 15 stycznia 2009 r., II AKa 321/08, GSP-Prz.Orz. 2010/2/175-184).

Podnieść również należy, że wyniki prawnej analizy zachowań oskarżonego J. M. (1) w dniu 29 stycznia 2013 r. wskazują na brak podstaw do uczynienia granicy pomiędzy tymi jego zachowaniami, które polegały na znieważaniu funkcjonariuszy Policji, a tymi które polegały na wyrażaniu gróźb względem nich. Fakt bowiem, że te zachowania – rozpatrywane jako odrębne i niezależne działania – wyczerpują znamiona różnych przestępstw, nie dyskredytował wniosku o ich jedności i nie uprawniał do wyodrębnienia ich jako samodzielnych czynów, a w konsekwencji przestępstw. W ocenie Sądu Okręgowego jeżeli w przypisanym oskarżonemu czynie zawierają się znamiona czynności wykonawczych, opisanych w przepisach określających różne typy czynów zabronionych, to przepisy te pozostają w zbiegu kumulatywnym również wtedy, gdy te znamiona są częściowo identyczne. Tego rodzaju interpretację nasuwa wprost dyspozycja przepisu art. 11 § 2 kk. W tej sytuacji, poszczególne zachowania sprawcy mieszczące się w konkretnym układzie zdarzeń, chociaż niewątpliwie wywołują wiele ocen prawnych, nie mogą być rozpatrywane indywidualnie, to jest we fragmentach, które wyczerpują poszczególne typy przestępstw. Stanowiły one przecież zachowania mieszczące się w jednej sekwencji zdarzeń i nieprawidłowym było dzielenie na odrębne i niezależne czyny, wygenerowane poszczególnymi ocenami prawnymi. Zarzuty odnoszące się do poszczególnych sekwencji jednego zdarzenia historycznego, winny być ujęte i ocenione jako jedno przestępstwo o kumulatywnej kwalifikacji prawnej. Mamy bowiem jeden czyn, który wyczerpuje znamiona więcej niż dwóch przepisów ustawy karnej, a zatem na mocy art. 11 kk poprawnym działaniem jest zastosowanie konstrukcji kumulatywnego zbiegu przepisów ustawy. Przypomnieć też trzeba, odnosząc się do kwestii kryteriów wyznaczania jedności „czynu”, że w doktrynie prawa karnego udało się wyodrębnić cztery główne kryteria, za pomocą których można oddzielić jeden czyn od drugiego. Trzeba badać następujące elementy: 1) tożsamość bądź różnorodność dóbr społecznych atakowanych przez poszczególne akty zachowania sprawcy oraz charakter i rozmiar skutku powstałego z poszczególnych zachowań i całokształtu zachowania; 2) stopień zwartości czasowej i przestrzennej zachowania sprawcy; 3) właściwości psychicznego sterowania całokształtu zachowania – istotne jest przede wszystkim to, czy każdy kolejny przejaw zachowania sprawcy jest poprzedzony podjęciem decyzji woli; 4) cel sprawcy (por. Wojciech Zalewski, Glosa…).

Uwzględniwszy powyższe wskazania, uznać należało, że we wszystkich zachowaniach J. M. (1), które stały się przedmiotem stawianych mu w sprawie zarzutów, dostrzega się elementy, które przemawiają za uznaniem ich za jeden właśnie czyn.

Dobrem, które ten podsądny zaatakował była wolność wyboru postępowania funkcjonariusza publicznego oraz prawidłowe funkcjonowanie instytucji państwowej (Policji). Działań swych sprawca dopuszczał się w sposób czasowo i przestrzennie zwarty. Czynił to w okolicznościach, które świadczą, że poszczególne zachowania nie były wyrazem odrębnej decyzji woli. Jego celem było zaś spowodowanie odstąpienia przez funkcjonariuszy Policji od realizowania czynności służbowej.

Wszystkie te elementy prowadzą do wniosku, że działania oskarżonego stanowiły jedno zdarzenie historyczne. Zdarzenie, które zostało – wpierw przez oskarżyciela publicznego, a następnie, w stopniu już mniejszym, przez Sąd Rejonowy rozczłonkowane i w konsekwencji sztucznie potraktowane jako splot funkcjonujących niezależnie i obok siebie przestępstw (por. wyrok SA w Katowicach z 15 stycznia 2009 r., II AKa 321/08, Lex nr 511994).

Stwierdziwszy to, Sąd II instancji stanął przed koniecznością zmiany zaskarżonego wyroku. W ramach stawianych zarzutów ujętych w punktach od I do III aktu oskarżenia uznał oskarżonego J. M. (1) za winnego tego, że w dniu 29 stycznia 2013 r. w miejscowości M., podczas i w związku z przeprowadzaną interwencją domową, znieważał funkcjonariuszy Policji z Posterunku Policji w D. st. sierż. P. J. i sierż. P. K. używając wobec nich słów wulgarnych i powszechnie uznawanych za obelżywe oraz, że w trakcie przejazdu radiowozem z tej miejscowości do D. woj. (...) i na Posterunku Policji w D., groził funkcjonariuszom Policji st. sierż. P. J. i sierż. P. K. pozbawieniem życia oraz zniszczeniem mienia w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu w okresie od dnia 9 stycznia 2008 r. do dnia 9 stycznia 2010 r. kary 2 lat pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Szamotułach z dnia 25 lutego 2005 r. w sprawie o sygn. akt II K 1687/04 za umyślne przestępstwa podobne. Stwierdzając tym jego sprawstwo i winę w popełnieniu przestępstwa z art. 226 § 1 kk w zw. z art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk. Sąd II instancji wyeliminował zaś z kwalifikacji prawnej czynu oskarżonego art. 190 § 1 kk, postępując w tym względzie zgodnie ze wskazaniem apelującego. W ocenie Sądu odwoławczego w rozważanym przypadku zachodził bowiem pozorny (pomijalny) zbieg przepisów: art. 190 § 1 kk oraz 224 § 2 kk. Zasadą, która pozwalała dokonać redukcji wielości przepisów była tu zasada specjalności. Zasada, w myśl której przepis szczególny wypiera zastosowanie przepisu ogólnego ( lex specialis derogat legi generali). Przestępstwo typu uprzywilejowanego lub kwalifikowanego zawsze zawiera znamiona przestępstwa typu podstawowego plus znamiona kwalifikujące albo uprzywilejowujące (por. kom. do art. 11 kk [w:] A. Marek, Kodeks karny – komentarz. Lex 2010).

Zdaniem Sądu Okręgowego Jarosław M. nie powinien odpowiadać na podstawie przepisu art. 190 § 1 kk, gdyż art. 224 § 2 kk, jako normujący typ kwalifikowany przestępstwa, w pełni oddawał prawnokarną charakterystykę jego czynu. W legalnej definicji „groźby bezprawnej”, sformułowanej w art. 115 § 12 kk, pojawia się przecież (jako jeden z trzech elementów współtworzących pełny jej zakres) groźba, o której mowa w art. 190 kk, czyli tzw. groźba karalna.

Konsekwencją dokonanej modyfikacji oceny prawnej czynu była konieczność ponownego rozważenia kwestii kary dla oskarżonego J. M. (1) za występek ostatecznie mu przypisany. Sąd II instancji wymierzył ją na podstawie art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 3 kk. W przypadku tak oznaczonej kwalifikacji, sąd mógł wymierzyć karę pozbawienia wolności w wysokości do 3 lat.

Kierując się powyższym, jak również uwzględniając okoliczności wpływające na sądowy wymiar kary, stwierdzono, że zasadniczo zachowały swą aktualność te wskazania odnośnie wymiaru kary, które przedstawił Sąd I instancji. Sąd odwoławczy nie ingerował przecież w te ustalenia, które odnosiły się do całokształtu zachowań oraz winy sprawcy, a także jego właściwości i warunków osobistych oraz innych, które rzutują na sądowy wymiar kary. Ogół zachowań J. M. cechował się przecież wciąż tym samym stopniem bezprawia, a ich sprawca wymagał wciąż tak samo intensywnych oddziaływań resocjalizacyjnych. Sąd Okręgowy, opierając się zatem na przywołanych przez Sąd Rejonowy okolicznościach tak obciążających i łagodzących, wymierzył J. M. (1) karę 8 miesięcy pozbawienia wolności. W ocenie Sądu II instancji kara tego rodzaju i w tej samej wysokości jak ją określił Sąd niższej instancji odzwierciedla należycie wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego podsądnemu oraz znaczny stopień jego zawinienia. Tak orzeczona sankcja daje zatem podstawy by przyjmować, że stanowi ona adekwatną dolegliwość za popełnione przestępstwo i tak też będzie odebrana przez oskarżonego oraz opinię publiczną.

Zasadnym jest w tej sytuacji wniosek, że w przypadku J. M. (1) zastosowanie kary o charakterze wolnościowym nie wywołałoby zamierzonego skutku wychowawczego i zapobiegawczego w wymiarze indywidualnym, natomiast w odbiorze powszechnym sprawiałoby wrażenie pobłażliwości dla przestępców niepoprawnych.

Sąd Okręgowy stwierdzając powyższe wziął pod uwagę, że przedmiotowa sprawa nie była pierwszą, gdzie oskarżony naruszył obowiązujący porządek prawny. Był on już w przeszłości wielokrotnie karany sądownie, w tym za występki naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i ich znieważanie (wyrok Sądu Rejonowego w Szamotułach z dnia 25 lutego 2005 r., sygn. II K 1687/04 oraz wyrok Sądu Rejonowego w Szamotułach z dnia 16 sierpnia 2011 r., sygn. II K 750/11). Warto tu wskazać, iż drugi z powołanych wyroków, ten w sprawie o sygn. II K 750/11 dał oskarżonemu możliwość pozostania na wolności, gdyż wymierzono nim karę łączną 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat. Z powyższego wypływa i ten niekorzystny dla oskarżonego wniosek, iż czynu przypisanego mu w kontrolowanej przez Sąd Okręgowy w tym postępowaniu sprawie dopuścił się w wyznaczonym mu poprzednio przez sąd karny okresie próby, dowodząc w ten sposób, że środki probacyjne na podsądnego nie działają mobilizująco. Wszystko to oznacza to, że J. M. (1) jest sprawcą niepoprawnym, wymagającym bezwzględnej represji, gdyż wciąż powraca na drogę przestępstwa. Wymierzając karę, w pełni trzeba było zatem podzielić pogląd Sądu Rejonowego o braku podstaw do ustalenia wobec oskarżonego po raz kolejny pozytywnej prognozy kryminologicznej. W związku z tym nie byłoby uzasadnione warunkowe zawieszenie wykonania wymierzonej kary pozbawienia wolności. Trafnie wywodził Sąd niższej instancji, że prezentowana przez oskarżonego postawa życiowa nie pozwala na uznanie, iż został spełniony warunek z art. 69 § 1 kk.

Konsekwencją podjętych przez Sąd Okręgowy, przedstawionych powyżej decyzji była konieczność uchylenia tego punktu zaskarżonego wyroku, którym orzeczono o karze łącznej (pkt 1 lit. b).

Ponieważ podsądny został w sprawie na dwa dni zatrzymany, tj. w dniach 29 -30 stycznia 2013 r. (protokół zatrzymania osoby, k. 5-5v), a zatem rzeczywiście został w niej pozbawiony wolności, to przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności, zgodnie z art. 63 § 1 kk, koniecznym było zaliczenie mu tego okresu na poczet na nowo orzeczonej kary pozbawienia wolności (pkt. 1 lit. c).

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe ustalenia i rozważania, Sąd Okręgowy w pozostałym zakresie utrzymał zaskarżony wyrok w mocy (pkt 2 wyroku), nie znajdując podstaw do szerszej ingerencji w jego treść, aniżeli te przedstawione wyżej.

W pkt 3 swego orzeczenia Sąd II instancji, na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 636 § 1 kpk zwolnił oskarżonego od obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa kosztów procesu za postępowanie odwoławcze, w tym nie wymierzył mu opłaty za obie instancje. Postanowić tak należało, albowiem jak wynika z uznanego za wiarygodne oświadczenia złożonego na rozprawie apelacyjnej, oskarżony nie ma żadnego cennego majątku, osiąga nieznaczny dochód, mając na utrzymaniu dwuletnie dziecko. Ponadto, ciążą na nim wielotysięczne zobowiązania kredytowe. Wszystko to powoduje, że uiszczenie kosztów sądowych byłoby dla niego zbyt uciążliwe do poniesienia.

H. B. L. B. Z.