Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1141/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 grudnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Struzik (spr.)

Sędziowie:

SSA Maria Kus-Trybek

SSA Wojciech Kościołek

Protokolant:

st.sekr.sądowy Urszula Kłosińska

po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2014 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa M. N.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 26 maja 2014 r., sygn. akt IX GC 768/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2 700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. I ACa 1141/14

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 5 grudnia 2014 r.

W pozwie z dnia 5 lipca 2012 r. M. N. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej (...) sp. z o.o. tytułem odszkodowania za szkodę wynikłą z nienależytego wykonania zobowiązania kwoty 96.194,86 złotych, w tym:

1.  1.235,85 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 4 lipca 2011 r., wraz ustawowymi odsetkami od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

2.  990,15 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 9 sierpnia 2011 r., wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

3.  516,60 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 4 lipca 2011 r., wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

4.  1.256,81 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 22 marca 2011 r., wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

5.  3.245,33 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 30 kwietnia 2011 r., wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

6.  4.441,42 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 31 maja 2011 r., wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

7.  6.137,26 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 30 czerwca 2011 r., wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

8.  5.123,39 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 31 lipca 2011 r., wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

9.  5.879,09 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 31 sierpnia 2011 r., wraz z odsetkami w wysokości ustawowej, liczonymi od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

10.  13.737,60 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 27 kwietnia 2011 r., wraz z odsetkami w wysokości ustawowej, liczonymi od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

11.  12.592,80 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 18 maja 2011 r., wraz z odsetkami w wysokości ustawowej, liczonymi od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

12.  11.000,88 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 16 czerwca 2011 r., wraz z odsetkami w wysokości ustawowej, liczonymi od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

13.  12.901,68 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 1 czerwca 2011 r., wraz z odsetkami w wysokości ustawowej, liczonymi od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

14.  7.588,80 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 20 lipca 2011 r., wraz z odsetkami w wysokości ustawowej, liczonymi od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

15.  4.773,60 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 17 maja 2011 r., wraz z odsetkami w wysokości ustawowej, liczonymi od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

16.  4.773,60 złotych tytułem należności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 5 sierpnia 2011 r., wraz z odsetkami w wysokości ustawowej, liczonymi od dnia 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty.

Na uzasadnienie swojego roszczenia powód podał, że strony zawarły w styczniu 2010 r. umowę o dzieło, na mocy której pozwana zobowiązała się do opracowania koncepcji technicznej i dostawy systemu chłodzenia zawierającego agregat wody lodowej, instalację chłodniczą i czynnik chłodniczy wraz z jego montażem i uruchomieniem w pieczarkarni stanowiącej jego własność, za cenę 84.190 złotych netto. Wedle powoda wykonany system chłodzenia został wykonany źle, ponieważ nie uwzględnił sprzęgła ze zbiornikiem glikolu wraz z dodatkową pompą. Ponadto w projekcie chłodzenia nie zawarto informacji na temat średnicy rur, przez które przepływać ma czynnik chłodniczy. Wskutek wady systemu chłodzenia w okresie od kwietnia do sierpnia 2011 r. uległy zniszczeniu partie upraw pieczarek. Powód z tego tytułu poniósł szkodę w kwocie 96.194,86 zł na którą złożyły się konieczne koszty produkcji pieczarek w tym okresie, a to: koszty zakupu preparatów chemicznych, taśmy specjalistycznej, podłoża do produkcji pieczarek, okrywy torfowej oraz koszty energii elektrycznej, wskazane szczegółowe w dołączonych do pozwu fakturach VAT, na które powód się powoływał.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania. Zaprzeczyła, aby umowę wykonała w sposób nienależyty. W jej ocenie instalacja była wykonana bez wad systemu chłodzenia, którymi w szczególności miało by być nieuwzględnienie w projekcie sprzęgła w postaci dodatkowej pompy i zasobnika glikolu oraz brak w projekcie informacji o średnicy rur oraz nie zainstalowanie tegoż sprzęgła od początku. Zaprzeczyła też, aby istniał związek przyczynowy między zarzuconymi mu wadami systemu chłodzenia a powstaniem szkody. Zdaniem pozwanej kluczowe znaczenie dla sprawy ma fakt, że powód nie radził sobie z czyszczeniem filtrów, co było konieczne dla sprawności systemu. W tej sytuacji za zgodą powoda pozwana poleciła na swój koszt zainstalowanie sprzęgła w postaci dodatkowej pompy z zasobnikiem glikolu. Od tego momentu, jak przyznała pozwana, powód przestał zgłaszać problemy z instalacją, co nie oznacza, że konieczne było już w projekcie uwzględnienie tego rozwiązania oraz zainstalowanie go od początku. Według pozwanej było to niemożliwe, ponieważ projekt instalacji, wybór stosownych urządzeń, zwłaszcza agregatu wody lodowej i montaż systemu chłodniczego był uwarunkowany mocą przyłączeniową, jaką dysponował zakład powoda. Wynosiła ona na cały zakład jedynie 50 kW, stąd w projekcie instalacji konieczne było zastosowanie agregatu wody lodowej zaledwie z mocą do jego zasilania na poziomie 39 kW. Nadto system chłodniczy był zaprojektowany i wykonany prawidłowo, przy zastosowaniu właściwych urządzeń, a trudności w jego funkcjonowaniu wynikały ze przede wszystkim ze spadków ciśnienia spowodowanego niewykonywaniem systematycznego czyszczenia filtrów. Ponadto wpływ na funkcjonowanie instalacji mogła mieć też praca automatyki sterującej urządzeniami i instalacjami.

Sąd Okręgowy w Kielcach wyrokiem z dnia 26 maja 2014 r. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 81.039,23 zł, wraz z ustawowymi odsetkami 28 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty, w pozostałym zaś zakresie powództwo oddalił, rozstrzygając także o kosztach postępowania w sprawie.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych:

Powód jest producentem pieczarek. Podłoże do uprawy pieczarek wymaga utrzymania odpowiedniej temperatury powietrza szczególnie dla podłoża grzybni. Do uprawy pieczarek najczęściej stosuje się podłoża II i III fazy. Faza II to podłoże, do którego została wsiana grzybnia pieczarki, natomiast III faza do podłoże już z przerośniętą grzybnią. Podstawowym zadaniem producenta pieczarek wykorzystującego w produkcji podłoże fazy II jest niedopuszczenie do przegrzania oraz zapewnienie odpowiednich warunków wzrostu grzybni. Podstawowym parametrem jest temperatura podłoża, która powinna wynosić około 25°C. Zapewnia ona możliwość przyrostu w okresie 14 – 16 dni. Temperatura zbyt wysoka i zbyt niska wydłuża okres przyrostu podłoża, a w przypadku wysokich temperatur podłoże zagrożone jest rozwojem grzybów konkurencyjnych, co może prowadzić do obniżenia plonu oraz jego jakości lub nawet całkowitej jego utraty. Wymagana temperatura powinna być zapewniona przez system sterujący poziomem temperatury powietrza i jego ruchem. Powód uzgodnił z pozwaną, że ta dostarczy mu sprzęt i system chłodzenia dla pieczarkarni i dokona montażu. W przedmiocie wykonania powyższego odwołał się do profesjonalizmu pozwanej w wykonawstwie tego typu instalacji, ponieważ sam nie miał odpowiedniej wiedzy, a pozostawał w przeświadczeniu, że pozwana jest w tej działalności dobrze oceniana na rynku. Ostatecznie strony zawarły w styczniu 2010 r. umowę o dzieło, na mocy której pozwana zobowiązała się do opracowania koncepcji technicznej oraz dostawy systemu chłodzenia zawierającego agregat wody lodowej, instalację chłodniczą i czynnik chłodniczy wraz z jego montażem i uruchomieniem w pieczarkarni, stanowiącej własność powoda za cenę 84.190 złotych. Jako obowiązki pozwanej określono: konieczność wykonania przedmiotu umowy w uzgodnionych terminach, zgodnie z projektem, warunkami technicznymi, polskimi normami, zasadami sztuki budowlanej, wiedzy technicznej, oraz obowiązującym stanem prawnym. W marcu 2010 r. pozwana opracowała projekt instalacji chłodniczej i grzewczej dla budynku składowo-magazynowego i pieczarkarni powoda. Przedstawiła go powodowi, a ten mając pełne zaufanie do fachowości pozwanej zaakceptował projekt. System chłodniczy został zaprojektowany bez sprzęgła hydraulicznego glikolu, zbiornika i pompy. Układ hydrauliczny przewidywał jeden obieg czynnika w instalacji. Zastosowanie jednego obiegu skutkowało jednak brakiem ciągłej dostawy chłodu do chłodnic w instalacji, z uwagi na okresowe załączanie i wyłączanie sprężarki w agregacie chłodniczym. W dokumentacji techniczno-ruchowej agregatu wody lodowej zawarta została informacja dotycząca połączenia agregatu chłodniczego z instalacją. Schemat przedstawia dwa obiegi chłodnicze instalacji: pierwotny i wtórny z dwiema odpowiednio dobranymi pompami obiegowymi oraz sprzęgłem ze zbiornikiem. Układ ten umożliwia ciągła dostawę chłodu do chłodnic nawet w przypadku wyłączenia sprężarki w agregacie chłodniczym. W instalacji w czynniku chłodniczym (roztwór glikolu) magazynowana jest energia chłodu umożliwiająca, przy jego odpowiedniej ilości, pokrycie zapotrzebowania na chłód w czasie postoju sprężarki agregatu chłodniczego. Sprzęgło hydrauliczne umożliwia przepływ czynnika chłodniczego w obiegu wtórnym w czasie postoju sprężarki agregatu chłodniczego. Z kolei zaprojektowany układ z jednym obiegiem mógł spełnić oczekiwane wymagania, ale przy założeniu odpowiednich warunków: pompy obiegowej P6 (wydajność i wysokość podnoszenia dostosowana do instalacji) oraz odpowiedniej ilości czynnika w instalacji. Projekt został przez pozwaną wykonany prawidłowo pod względem technicznym, lecz nie został dostosowany do wymogów klimatycznych pieczarkarni. W czasie projektowania i wykonywania instalacji konieczne było zaprojektowanie i zainstalowanie sprzęgła ze zbiornikiem glikolu i dodatkową pompą. Odstępstwem od projektu było wykonanie sprzęgła hydraulicznego glikolu wraz z pompą i zbiornikiem, co okazało się wadą dla warunków potrzebnych w uprawie pieczarek. Wbrew twierdzeniom pozwanej przeszkodą uwzględnienia w projekcie tego rozwiązania nie był brak odpowiedniej mocy przyłączeniowej. Zamontowane przez stronę pozwaną w systemie chłodzenia sprzęgła ze zbiornikiem glikolu i dodatkową pompą pracującą od sierpnia 2011 r. i uruchomienie go ze wszystkimi urządzeniami zamontowanymi i funkcjonującymi w pieczarkarni absolutnie nie spowodowało przez powoda przekroczenia przydzielonej przez zakład energetyczny mocy w wysokości 50 kW. Z faktur wystawionych przez Zakład Energetyczny w G. za miesiące od kwietnia do września 2011 r. wynika, że tym okresie pobrana moc maksymalna kształtowała się w granicach od 15 do 38 kW. W związku z powyższym opracowany przez spółkę system chłodzenia, z uwzględnieniem montażu sprzęgła ze zbiornikiem glikolu i dodatkowej pompy, nigdy nie wymagałby większej przydzielonej mocy przyłączeniowej niż 50 kW. Tym samym Sąd Okręgowy ustalił, że w chwili projektowania i wykonania instalacji systemu chłodzenia możliwe było zaprojektowanie i zainstalowanie sprzęgła ze zbiornikiem glikolu i dodatkową pompą ponieważ nigdy nie brakowało przydzielonej mocy do jego zasilania. Do początku kwietnia 2011 r. produkcja pieczarek była udana, a plon zadawalający i wysokiej jakości. W okresie od 27 kwietnia do sierpnia 2011 r. powód podejmował cyklicznie w poszczególnych komorach, kolejne partie upraw pieczarek. Pierwszy cykl produkcyjny został założony ok. 27 kwietnia 2011 r. Pierwszy rzut pieczarek powinien nastąpić po ok. 19 dniach od założenia podłoża na półki. Wtedy zaczęły się pojawiać problemy z obniżeniem temperatury podłoża. Brak możliwości obniżenia temperatury spowodował mało wydajny system chłodzenia. Z końcem kwietnia i w pierwszej połowie maja 2011 r. temperatury na zewnątrz pieczarkarni były zdecydowanie wyższe niż w lutym i marcu 2011 r., co nie pozwalało w sposób tak wydajny jak w miesiącach zimowych obniżyć temperatury otoczenia i podłoża z grzybnią przez wietrzenie hal. W efekcie osiągnięcia temperatury podłoża na poziomie 36-40°C i braku możliwości jej skutecznego i szybkiego obniżenia, w pierwszej hali cyklu 3-halowego pojawił się znikomy plon pieczarek i w kiepskiej jakości, klasyfikowany jako produkt klasy II. Podobna sytuacja powtarzała się w każdej następnej hali produkcyjnej, aż do sierpnia 2011 r. Z powodu braku możliwości obniżenia w odpowiednim czasie temperatury podłoża, plon z każdej hali produkcyjnej okazał się kiepskiej jakości, a pieczarki wyrastały jedynie na brzegach podłoża. W efekcie powód utracił zdecydowaną część plonu pieczarki, a uzyskany plon był znikomy i kiepskiej jakości. Poczynając od 25 maja 2011 r. powód telefonicznie zgłasza pozwanej, że nie może osiągnąć odpowiedniej temperatury chłodzenia i że dochodzi do przegrzania podłoża uprawy. W dniu 27 maja 2011 r. e-mailem powód zgłosił awarię agregatu wody lodowej i chłodni szokowej. W tym czasie wskutek wystąpienia wady systemu chłodzenia uległy zniszczeniu uprawy, tj. pieczarki nie wyrosły wskutek przegrzania podłoża, ewentualnie rosły po bokach, bądź od razu otwierały się. Pozwana w dniu 1 czerwca 2011 r. dokonała oględzin systemu chłodzenia oraz czynności konserwacyjnych i naprawczych. Przedsięwzięte przez pozwaną czynności nie przyniosły efektów i system nadal działał w sposób niewłaściwy, pomimo dokonywania dalszych prac serwisowych do 21 lipca 2011 r. Powód pozostając z powstaną w stałym kontakcie, w związku z zaistniałą sytuacją dodatkowo skontaktował się z D. P. – dostawcą centrali klimatyzacyjnych, celem pozyskania wiedzy, czy wadliwe działanie systemu chłodzenia, może być spowodowane uszkodzeniem centrali czy też wada tkwi w systemie chłodzenia, opracowanym i zamontowanym uprzednio przez pozwaną. Dostawca centrali klimatyzacyjnych po przeprowadzeniu oględzin sprzętu, poinformował powoda, iż urządzenia są sprawne i działają prawidłowo, zgodnie z ich przeznaczeniem, tym samym wykluczył możliwość wpływu działania agregatów na szkodę powstałą po stronie powoda. Ostatecznie w sierpniu 2011 r. w pieczarkarni powoda pozwana dokonał zamontowania pompy ze sprzęgłem glikolu. System zadawania zmian temperatury powietrza i podłoża w halach produkcyjnych pieczarkarni odtąd działał prawidłowo.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Okręgowy przyjął, że strony założyły osiągnięcie pewnego rezultatu, jakim było stworzenie systemu instalacji chłodzenia zapewniającego optymalne warunki dla produkcji pieczarek. Powód nie miał żadnej wiedzy technicznej, co do stworzenia systemu chłodzenia dla jego pieczarkarni. Znał jedynie zasady produkcji, z która wiąże się nierozłącznie utrzymanie odpowiednich temperatur dla podłoża pieczarek. Przedmiotem sporu było czy pozwana powinna była zaprojektować, a potem wykonać sprzęgło z dodatkową pompą. Pozwana twierdziła, że pierwotne rozwiązanie zostało zaakceptowane przez powoda. Nawet jeżeli tak było to ta akceptacja wynikała z przekonania powoda co do przyjęcia przez pozwaną należytego rozwiązania, co do którego nie miał wymaganej wiedzy. Od zamawiającego dzieło, którego wykonanie wymaga specjalnych wiadomości i umiejętności, nie można wymagać, że będzie dysponował takim samym zasobem wiedzy specjalnej jak przyjmujący zamówienie, a tym samym, że każdorazowo będzie w stanie zweryfikować zaproponowane rozwiązania (zwłaszcza techniczne) pod kątem ich poprawności, rzetelności oraz przydatności do osiągnięcia założonego celu, dla którego zawarto umowę. Pozwana usiłowała tłumaczyć brak przyjęcia prawidłowego rozwiązania już na etapie projektowania, a później wykonania brakiem odpowiedniej mocy przyłączeniowej. Okoliczność ta została jednak w toku procesu wykluczona. Zamontowane przez stronę pozwaną w systemie chłodzenia sprzęgła ze zbiornikiem glikolu i dodatkową pompą pracującą od sierpnia 2011 r. i uruchomienie go ze wszystkimi urządzeniami zamontowanymi i funkcjonującymi w pieczarkarni absolutnie nie spowodowało przez powoda przekroczenia przydzielonej przez zakład energetyczny mocy w wysokości 50 kW. Tym samym Sąd Okręgowy przyjął, że w chwili projektowania i wykonania instalacji systemu chłodzenia możliwe było zaprojektowanie i zainstalowanie sprzęgła ze zbiornikiem glikolu i dodatkową pompą, ponieważ nigdy nie brakowało przydzielonej mocy do jego zasilania.

Na szkodę, którą poniósł powód w związku z nienależytym wykonaniem zobowiązania przez pozwaną, wedle Sądu Okręgowego, złożyły się celowe i konieczne koszty produkcji pieczarek w okresie od 27 kwietnia 2011 r. do sierpnia 2011 r. w łącznej kwocie 81.039,23 zł, na którą składały się wszystkie wskazane przez powoda koszty, z wyjątkiem kosztów zakupu:

1.  taśmy specjalistycznej potrzebnej dla uprawy w kwocie 1.256,81 zł,

2.  rachunku za energię za okres od 1 kwietnia 2011 r. do 30 kwietnia 2011 r. w kwocie 3.245.33,

3.  rachunku za energię za okres od 1 sierpnia 2011 r. do 31 sierpnia 2011 r. w kwocie 5.879,08 zł,

4.  rachunku za energię za okres od 1 września 2011 r. do 30 września 2011 r. w kwocie 6.711,79 zł,

5.  pokrywy torfowej w kwocie 4.773,60 zł.

Sąd Okręgowy przyjął, że w sierpniu 2011 r. nie może być mowy o szkodzie powoda związanej z działaniem pozwanej. Sąd przyjął bowiem, zgodnie z tym co powód konsekwentnie podawał w pozwie i dalszych pismach procesowych, że okres kiedy ponosił szkody trwał od 27 kwietnia do sierpnia 2011 r. Z tych też powodów przy ustalaniu wysokości szkody jako końcowy okres Sąd I instancji przyjął dzień 31 lipca 2011 r. Co do okresu początkowego to opierając się na opinii biegłego J. M., której powód nie kwestionował, Sąd Okręgowy przyjął, produkcja od lutego 2011 r. do początku kwietnia 2011 r. była udana a plon był zadawalający i wysokiej jakości.

Co do odsetek to od świadczenia pieniężnego, to Sąd Okręgowy wskazał, że należą się one od dnia, w którym świadczenie to powinno być zapłacone. W wypadku zobowiązań z tytułu odszkodowania, które mają charakter bezterminowy, stan opóźnienia w spełnieniu świadczenia powstaje po wezwaniu dłużnika do świadczenia. Pozwana odebrała wezwanie do zapłaty odszkodowania w dniu 20 grudnia 2011 r. W tej sytuacji zasadne okazało się, wedle Sądu Okręgowego, zasądzenie odsetek od dnia 28 grudnia 2011 r.

Od tego orzeczenia apelację wywiodła pozwana, zaskarżając je w zakresie punktu pierwszego i zarzucając mu naruszenie przepisów postępowania, a to art. 233 § 1 k.p.c., poprzez:

1.  błędne przyjęcie, że system chłodzenia został wykonany wadliwie, podczas gdy nie istnieją żadne przepisy i normy narzucające konieczność wykonania układu chłodniczego wyposażonego w dwie pompy, zaś biegła ds. klimatyzacji nie stwierdziła błędu projektowego lub niezgodności z przepisami prawa budowlanego lub warunkami technicznymi i odbioru robót, a biegły ds. rolnictwa wskazał wiele aktywnych przyczyn, które mogły negatywnie wpłynąć na uprawę pieczarek, co wskazuje na brak związku przyczynowo-skutkowego między brakiem pompy a szkodą po stronie powoda,

2.  błędne przyjęcie, że w projekcie instalacji nie zawarto informacji na temat średnicy rur (przewodów) przez które przepływać ma czynnik chłodniczy, co było wadą systemu, w sytuacji kiedy średnice są wyraźnie opisane w projekcie przedstawionym powodowi, który to projekt stanowi załącznik do pozwu.

Powołując się na te zarzuty pozwana wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz orzeczenie co do istoty sprawy, poprzez oddalenie powództwa, ewentualnie przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuję:

Apelacja jest bezzasadna i jako taka na uwzględnienie nie zasługuje.

Poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne są wyczerpujące i miarodajne dla rozstrzygnięcia, stąd też Sąd Apelacyjny przyjmuje je w całości za własne, czyniąc podstawą rozstrzygnięcia.

Nie może budzić wątpliwości istnienie związku przyczynowo-skutkowego między zachowaniem pozwanej, a szkodą poniesioną przez powoda. Istotnie biegły z zakresu rolnictwa, dowód z opinii którego został przeprowadzony w sprawie, wskazał, że mogą istnieć różne przyczyny przejściowych problemów powoda z hodowlą pieczarek. Jako jedną z nich biegły wymienia niewłaściwą temperaturę podłoża, która powinna wynosić 25°C. Tym niemniej apelantka zdaje się nie zauważać, na co wskazuje zarówno powód, jak i Sąd Okręgowy, że usunięcie wad instalacji, polegające na modernizacji systemu chłodniczego, doprowadziło do stanu, w którym hodowla pieczarek przebiegała bezproblemowo. Jest to zatem nic innego, jak klasyczny test warunku sine qua non, zgodnie z którym – w sytuacji kiedy system chłodzenia jest właściwie opracowany i wykonany – plony pieczarek są osiągane z zamierzonym rozmiarze. Nie ma zatem powodów, ażeby kwestionować ustalenia Sądu I instancji, który za wyłączną przyczynę utraty plonu przez powoda uznał niewłaściwe chłodzenie podłoża.

Wbrew tezie jaka zdawałaby się wypływać z treści apelacji dla ustalenia adekwatnego związku przyczynowego nie jest koniecznym, aby związek ten został przesądzony z całą pewnością, tzn. w sposób nie budzący najmniejszych wątpliwości – z punktu widzenia posiadanej przez nas współcześnie wiedzy jest to w zasadzie bowiem niemożliwe. Przesłanka związku przyczynowego musi zostać uznana za spełnioną wówczas, gdy wykazano ją z dostatecznym prawdopodobieństwem, tzn. takim, którego stopień jest wysoki albo nawet bardzo wysoki. istnienie związku przyczynowego z reguły nie może być absolutnie pewne, to też wystarczy ustalenie z dostateczną dozą prawdopodobieństwa istnienia związku przyczynowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 1969 r., sygn. II CR 165/69, OSPiKA z 1970 r., nr 7–8, poz. 155 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 14 grudnia 1973 r., sygn. II CR 692/73, OSNC z 1974 r., nr 10, poz. 176). Skoro wyeliminowanie tego problemu doprowadziło do istotnej poprawy sytuacji, a innych prac powód nie podejmował (co też w sprawie pozostawało poza sporem), to nie sposób poszukiwać jakichś innych, alternatywnych przyczyn z powodu, których plon pieczarek między kwietniem a sierpniem 2011 r. uległ zniszczeniu.

Bezzasadny jest drugi z podniesionych zarzutów apelacji, bowiem Sąd Okręgowy nie poczynił ustaleń jakoby w projekcie instalacji nie zawarto informacji na temat średnicy rur (przewodów) przez które przepływać ma czynnik chłodniczy, co było wadą systemu, w sytuacji kiedy średnice są wyraźnie opisane w projekcie przedstawionym powodowi, który to projekt stanowi załącznik do pozwu. Teza taka znalazła się w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, tylko będąc przytoczeniem uzasadnienia treści pozwu.

Wbrew tezie jaka zdaje się wypływać z pierwszego z zarzutów apelacji, ażeby mówić o nienależytym wykonaniu zobowiązania nie jest konieczne przyjęcie, iż przebiegało ono w sposób niezgodny z prawem. Zgodnie z art. 355 § 2 k.c. należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności. Oznacza to, że dłużnik wykonując swoje zobowiązanie powinien działać ze starannością jaka jest właściwa dla profesjonalisty, przewidując te okoliczności, o których druga strona na skutek braku należytej wiedzy specjalistycznej, nie zdawała sobie sprawy. działalność przedsiębiorcy, mająca charakter gospodarczy lub zawodowy, prowadzona jest w sposób ciągły i powinna być oparta na szczególnych umiejętnościach. Prowadzenie działalności profesjonalnej uzasadnia zwiększone oczekiwania co do umiejętności, wiedzy i skrupulatności dłużnika. Nie ma także wątpliwości, że następstwo, jakim jest szkoda poniesiona przez powoda jest adekwatne do działania pozwanej, tzn. dawało się obiektywnie przewidzieć i nie wykracza poza normalne ramy charakterystyczne dla tego działania w danych okolicznościach.

Jeżeli zaś chodzi o kwestie związane z zaniedbaniami powodami, polegającymi na zaniechaniu prawidłowego czyszczenia filtrów, to jak wynika z opinii biegłej z zakresu chłodnictwa, nie można przyjąć, że tego rodzaju zaniedbania mogły spowodować niewłaściwe działanie systemu. Nadto z opinii wynika, że jakkolwiek serwisanci co najmniej kilkukrotnie czyścili system, to jednak czynili to tylko na podstawie oględzin tych filtrów, bez stosowania specjalistycznych urządzeń pomiarowych, pozwalających na bardziej kategoryczne ustalenie, do jakiego zwiększenia oporów przepływu doszło na skutek zanieczyszczenia filtrów. Brak jest także przesłanek do przyjęcia, że strona pozwana w sposób wystarczający poinstruowała powoda o warunkach niezbędnych do zapewnienia prawidłowego działania systemu, a w szczególności przekazała powodowi informacje dotyczące wielkości dopuszczalnych oporów przepływu przez filtr oraz maksymalnej liczby godzin pracy filtra, co było jej obowiązkiem jako projektanta i wykonawcy tego dzieła.

Powód zlecił pozwanej nie tylko wykonanie, ale także zaprojektowanie systemu. To pozwaną, jako przyjmująca zlecenie, obciążało zatem zbadanie potrzeb powoda oraz takie zaprojektowanie systemu, które tym potrzebom by odpowiadało. Powód w tym bowiem celu powierzył to dzieło podmiotowi profesjonalnemu, ażeby wykonane było w sposób odpowiadający jego potrzebom, których sam nie potrafił zdiagnozować. Nie można zatem ciężaru ustaleń co do tego jak prawidłowo winien był wyglądać system będący przedmiotem zamówienia przerzucać na powoda i twierdzić, że jego wadliwe działanie było skutkiem niestaranności zamawiającego. Jeżeli warunki prowadzenia przez powoda działalności (w tym m.in. mniejszy niż niezbędny przydział mocy) wykluczały działanie systemu, które zapewniałoby prawidłowy efekt gospodarczy (tzn. właściwe ochłodzenie plantacji pieczarek) to pozwana winna była o tym powoda w pierwszej kolejności poinformować, a nie projektować system, który od początku nie mógł działać prawidłowo. W takim wypadku powód mógłby albo ubiegać się o większy przydział mocy albo po prostu zrezygnować z czynienia inwestycji, oszczędzając tym samym koszty jakie poświęcił na jej realizację, a w perspektywie – także rzeczywistą stratę związaną z utratą kosztów poświęconych na nieudane plony pieczarek. Nikt nie twierdził, że takiej informacji powodowi udzielono.

Argument ten ma jednak jedynie charakter posiłkowy, bowiem jak wynika z opinii biegłego w zakresie elektrotechniki, który dokonał badania typowych współczynników szczytowego poboru mocy, przydzielony powodowi pobór mocy był wystarczający do zapewnienia działania prawidłowo zaprojektowanego systemu chłodzenia. W miesiącach produkcyjnych maksymalna końcowa przyznana powodowi moc przyłączeniowa nigdy nie została przekroczona, a jej maksymalny wymiar oscylował wokół 67,8% przyznanego limitu. W tym stanie rzeczy także prawidłowe zaprojektowanie instalacji nie spowodowałoby przekroczenia przyznanego powodowi limitu – co również wynika z opinii przywołanego biegłego.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 6 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j.: Dz.U. z 2013 r., poz. 490).