Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 1913/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 października 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA– Krystyna Karolus – Franczyk (spr.)

Sędzia SA– Regina Owczarek – Jędrasik

Sędzia SA – Anna Orłowska

Protokolant: – sekr. sądowy Beata Pelikańska

po rozpoznaniu w dniu 16 października 2014 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z odwołania (...) Sp. z o.o. w W.

przeciwko Prezesowi Urzędu Transportu Kolejowego

o nałożenie kary pieniężnej

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

z dnia 12 sierpnia 2013 r.

sygn. akt XVII AmK 2/11

I oddala apelację;

II zasądza od (...) Sp. z o.o. w W. na rzecz Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego kwotę 270 (dwieście siedemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI A Ca 1913/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 19 kwietnia 2011 roku, nr (...)Prezes Transportu Kolejowego nałożył na (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. karę pieniężną w wysokości 453 691 złotych, płatną do budżetu państwa w związku z naruszeniem przez ww. przewoźnika kolejowego art. 8 ust. 1 rozporządzenia (WE) nr 1371/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2007 r. dotyczącego praw i obowiązków pasażerów w ruchu kolejowym (Dz. Urz. UE L nr 315 z 03.12.2007), polegającym na nieudzieleniu: w dniach 12-14 grudnia 2010 r. na żądanie pasażerów informacji o rozkładzie jazdy przed rozpoczęciem podróży na dworcu kolejowym D.; nieudzieleniu w dniach 12-17 grudnia 2010 r. na żądanie pasażerów informacji na dworcu kolejowym Z. oraz nieudzieleniu w dniu 15 grudnia 2010 r. na żądanie pasażerów informacji na dworcu kolejowym B..

Powyższą decyzję w całości zaskarżyła powódka - (...) sp. z o.o. z siedzibą w W..

Sąd Okręgowy - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ustalił następujący stan faktyczny:

(...) sp. z o.o. jest przedsiębiorcą świadczącym usługi komercyjnego kolejowego przewozu osób. Działalność ta prowadzona jest na podstawie licencji udzielonej przez Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego.

W związku z prowadzoną działalnością przewoźnik realizował w 2010 roku przewozy pasażerskie na stacji kolejowej D., Z. oraz B.. W dniu 12 grudnia 2010 roku na ww. stacjach wprowadzony został nowy rozkład jazdy pociągów 2010/2011.

W trakcie kontroli przeprowadzonej w dniu 15 grudnia 2010 roku na stacji kolejowej Z. oraz stacji kolejowej B. kontrolerzy Urzędu Transportu Kolejowego nie uzyskali informacji dotyczącej możliwości podróży na wskazanej przez nich trasie, brak było możliwości sprawdzenia dostępności miejsc na pociąg objęty rezerwacją.

Kontrola przeprowadzona w dniu 21 grudnia 2010 roku wykazała, że na ww. stacjach znajdują się plakatowe aktualne rozkłady jazdy pociągów, jednak brak było możliwości sprawdzenia dostępności miejsc na pociąg objęty rezerwacją.

W dniu 10 grudnia 2009 roku (...) sp. z o.o. zawarła umowę agencyjną z M. Ś. (1), G. B., M. M., I. S., której przedmiotem było dokonywanie przez te osoby sprzedaży biletów kolejowych na stacji kolejowej Z.. Na podstawie tej umowy powódka. zobowiązała się do odpłatnego dostarczenia m.in. sieciowego rozkładu jazdy oraz plakatowego rozkładu jazdy, agenci zaś zobowiązani byli m. in. do aktualizacji tablicowego rozkładu jazdy.

Na stacji kolejowej w miejscowości Z. w 2010 roku nie było wydzielonego punktu informacyjnego dla pasażerów, informacje udzielane były przez osobę sprzedającą bilety, która dopiero w dniu 17 grudnia 2010 roku uzyskała sieciowy rozkład jazdy pociągów. Na stacji tej plakatowe rozkłady jazdy na okres 2010/2011 znajdowały się już w dniu 12 grudnia 2010 roku . W dniu 15 grudnia 2010 roku sprzedawca biletów był w stanie udzielić informacji jedynie w zakresie pociągów przyjeżdżających i odjeżdżających do stacji Z. oraz ze stacji P.. Sprzedawca nie mógł udzielić informacji o połączeniach lokalnych z powodu braku sieciowego rozkładu jazdy, w tym zakresie odsyłał pasażerów na kolejową infolinię.

W dniu 8 września 2009 roku (...) sp. z o.o. zawarła umowę agencyjną z B. D. której przedmiotem była sprzedaż biletów kolejowych na stacji kolejowej B.. Na podstawie tej umowy, powódka zobowiązała się do odpłatnego dostarczenia m.in. sieciowego rozkładu jazdy oraz plakatowego rozkładu jazdy, agent zaś zobowiązany był m. in. do aktualizacji tablicowego rozkładu jazdy. Na stacji tej w 2010 roku nie było wydzielonego punktu informacyjnego dla pasażerów, informacje udzielane były przez osobę sprzedającą bilety. Na stacji tej plakatowe rozkłady jazdy na okres 2010/2011 znajdowały się już w dniu 12 grudnia 2010 roku. Osoba sprzedająca bilety nie nabyła sieciowego rozkładu jazdy, w zamian posługiwała się internetowym rozkładem jazdy pociągów przy udzielaniu informacji podróżnym. Z uwagi na problemy techniczne w dniu 15 grudnia 2010 roku, polegające na zawieszeniu się komputera, sprzedawca w krótkim okresie czasu nie mógł udzielić informacji o połączeniach kolejowych.

Na stacji kolejowej D. przewozy pasażerskie realizowane są m.in. przez (...) sp. z o.o. Z uwagi na brak sieciowego rozkładu jazdy w pierwszych dniach obowiązywania nowego rozkładu jazdy pociągów pracownik (...) s.c. na stacji kolejowej D. nie posiadał możliwości udzielenia pasażerom informacji o rozkładzie jazdy. Możliwość udzielenia powyższych informacji zaistniała ok. 14 grudnia 2010 roku.

W 2010 roku (...) sp. z o.o. osiągnęły łącznych przychód w wysokości 1 744 963 687, 96 zł.

W tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zważył, co następuje:

Odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie.

Odnosząc do wysuwanych przez powoda w odwołaniu zarzutów naruszenia przez Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego przepisów postępowania administracyjnego Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał je za bezzasadne. Stwierdził, że nie może ograniczyć sprawy wynikającej z odwołania od decyzji Prezesa Urzędu tylko do funkcji sprawdzającej prawidłowość postępowania administracyjnego, które poprzedza postępowania sądowe. Celem kontradyktoryjnego postępowania jest merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy, której przedmiotem jest spór między stronami powstający dopiero po wydaniu decyzji przez Prezesa Urzędu. W postępowaniu sądowym uwzględnia się materiał dowodowy zebrany w postępowaniu administracyjnym, co nie pozbawia jednak stron możliwości zgłoszenia nowych twierdzeń faktycznych i nowych dowodów, według zasad obowiązujących w postępowaniu odrębnym w sprawach gospodarczych.

Powód nie zaprzeczył, że w dniach 12-14 grudnia na dworcu kolejowym D., w dniach 12-17 grudnia na dworcu kolejowym Z. oraz w dniu 15 grudnia na dworcu kolejowym B. praktycznie nie mogły być udzielane na żądanie pasażerów informacje kolejowe o rozkładzie jazdy. Ustalenia pozwanego zawarte w zaskarżonej decyzji są zatem bezsporne i jako takie nie wymagają dowodu. 

Wbrew wywodom powoda, M. Ś. (1), M. Ś. (2) oraz B. D. nie były stronami postępowania administracyjnego, gdyż nie dotyczyło ono żadnego ich obowiązku, nie żądały one czynności organu ze względu na swój interes prawny lub obowiązek, ani też nie dotyczyło ono ich interesu prawnego. Wprawdzie ciążył na nich, jako na sprzedawcach biletów identyczny obowiązek jak na powodzie, jednak obowiązek ten miał charakter samoistny. Skoro zatem Prezes UTK nie wszczął postępowania w sprawie przestrzegania prawa przez te trzy osoby to nie miały one statusu strony.

Stosownie do treści art.8 ust. 1 rozporządzenia (WE) nr 1371/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2007 r. dotyczącego praw i obowiązków pasażerów w ruchu kolejowym (Dz. Urz. UE L 315 z 03.12.2007, str. 14), bez uszczerbku dla art. 10 przedsiębiorstwa kolejowe oraz sprzedawcy biletów w imieniu jednego lub kilku przedsiębiorstw kolejowych udzielają pasażerowi na jego żądanie przynajmniej informacji wymienionych w załączniku II część I, w odniesieniu do podróży objętych umowami transportowymi oferowanymi przez dane przedsiębiorstwo kolejowe. Sprzedawcy biletów, którzy oferują umowy transportowe we własnym imieniu, oraz operatorzy turystyczni dostarczają tych informacji, jeżeli są one dostępne. Informacje te obejmują m. in.: rozkłady jazdy i warunki odbycia najszybszej podróży. Jest sprawą przedsiębiorstwa kolejowego w jaki sposób z powyższego obowiązku się wywiąże, w szczególności, czy będzie opierał się na własnym systemie informacyjnym, czy też powierzy zadania w tym zakresie innym osobom. Ponieważ w przypadku stacji D., Z. i B. nie było innego miejsca do uzyskania informacji o rozkładzie jazdy przed rozpoczęciem podróży, brak informacji na ten temat w również kasie powodował, że powód nie wywiązał się z obowiązku wynikającego art.8 ust. 1 rozporządzenia (WE) nr 1371/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2007 r. dotyczącego praw i obowiązków pasażerów w ruchu kolejowym.

Sąd nie podzielił stanowiska skarżącego, że dla naruszenia tego obowiązku konieczne jest wykazanie faktu nieudzielenia informacji konkretnemu pasażerowi. Powyższy obowiązek wynikający rozporządzenia (WE) nr 1371/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady jest naruszony zarówno gdy informacje nie są udzielane w ogóle jak i w przypadku, gdy nie zostały udzielone konkretnemu pasażerowi.

Podzielając pogląd powoda, że sieciowy ( książkowy ) rozkład jazdy nie jest jedynym źródłem wiedzy o obowiązującym rozkładzie jazdy, należy stwierdzić, że powód miał szereg potencjalnych możliwości zapewnienia podróżnym właściwych informacji przy pomocy innych środków. Istotą obowiązku publicznoprawnego ciążącego na powodzie nie było zachowanie określonej formy informowania ale skutek, który w okresie i miejscach wskazanych w decyzji nie został osiągnięty.

Zgodnie z przepisem art. 66 pkt 4 ustawy z dnia 28 marca 2003 r. o transporcie kolejowym (Dz. U. nr 86, poz. 789, z późn. zm.) „karze podlega ten kto...", zatem Prezes UTK jest obowiązany, a nie uprawniony, do nałożenia kary w razie stwierdzenia okoliczności polegających karze. To ustawodawca decyduje o tym, czy w konkretnym przypadku pozostawi kwestię nałożenia kary pieniężnej swobodnemu uznaniu organu administracyjnego, czy też nałoży na ten organ obowiązek wymierzenia sankcji, pozwalając jedynie miarkować jej wysokość.

Tak też zdecydował ustawodawca, w art. 66 ust. 2 b ustawy o transporcie kolejowym, z którego wynika wprost, iż ustalając wysokość kary pieniężnej, Prezes UTK uwzględnia zakres naruszenia przepisu, dotychczasową działalność podmiotu oraz jego możliwości finansowe. Wina nie jest zatem przesłanką dla nałożenia kary ani nawet jej wymiaru.

Z punktu widzenia poglądów Trybunału Konstytucyjnego, odpowiedzialność karnoadministracyjna to odpowiedzialność typu represyjno-porządkowego, będąca przejawem interwencjonizmu państwowego w sferach, jakie zostały uznane przez ustawodawcę za szczególnie istotne. Odpowiedzialność ta, oparta na zasadzie winy obiektywnej, może posługiwać się sankcjami bezwzględnie oznaczonymi i wówczas przybiera charakter odpowiedzialności ustawowej. Ma zastosowanie do osób fizycznych, prawnych oraz jednostek nieposiadających osobowości prawnej. Tego rodzaju odpowiedzialność realizowana jest w trybie kodeksu postępowania administracyjnego, a niekiedy w trybie ordynacji podatkowej. Kontrolę w tym zakresie sprawują sądy administracyjne, a wyjątkowo Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Dopuszczalność stosowania kar pieniężnych, jako reakcji na naruszenie ustawowych obowiązków, nie budzi wątpliwości w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, który prezentował pogląd, że o środkach represyjnych orzekać mogą nie tylko sądy karne, a to, jaki sąd orzeka w konkretnych sprawach, jest kwestią wyboru o charakterze ustrojowo - organizacyjnym, a nie materialnoprawnym. Kary pieniężne mogą być także konsekwencją wydanej decyzji administracyjnej, która może być poddana kontroli sądownictwa administracyjnego.

Bezzasadny jest również zarzut niezastosowania określonej w art.66 ust. 2c ustawy o transporcie kolejowym „klauzuli niekaralności”, bowiem powód nie usunął naruszenia polegającego na nieudzielaniu na żądanie pasażerów informacji kolejowych o rozkładzie jazdy w dniach 12-14 grudnia na dworcu kolejowym D., w dniach 12-17 grudnia na dworcu kolejowym Z. oraz w dniu 15 grudnia na dworcu kolejowym B., a obowiązek wynikający z rozporządzenia (WE) nr 1371/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2007 r. wypełnił dopiero w późniejszym okresie.

Odnosząc się do wysokości nałożonej kary zważyć należało, że wymiar kary dokonywany przez organ regulacyjny należy do sfery tzw. uznania administracyjnego. Przesłanką do dokonania zmiany decyzji w tym zakresie jest więc wykazanie, że regulator przekroczył w zakresie przesłanek wynikających z art. 66 ust. 2 b ustawy o transporcie kolejowym granice uznania administracyjnego. Tego zaś skarżący nie wykazał.

Od powyższego wyroku złożyły apelację (...) sp. z o.o. zaskarżając go w całości.

Zarzuciły naruszenie przepisów prawa materialnego: art. 66 ust. 1 punkt 4 i art. 66 ust. 2 c ustawy o transporcie kolejowym oraz prawa procesowego: art. 230 k.p.c. w związku z art. 233§ 1 k.p.c. oraz art. 244 § 1 k.p.c. w związku z art. 77 ust. 6 ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej.

Wnosiły o zmianę zaskarżonego wyroku i uchylenie zaskarżonej decyzji Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego oraz zasądzenie kosztów.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja Powódki nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i dokonana przez ten Sąd ocena prawna są prawidłowe, a apelacja powtarza praktycznie te same zarzuty, które podnosiła w odwołaniu od zaskarżonej przez decyzji.

Celem postępowania sądowego nie jest przeprowadzenie kontroli postępowania administracyjnego, ale merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy, zatem skarżący i apelujący nie może zasadnie powoływać się na ewentualne błędy proceduralne postępowania administracyjnego, bowiem zarzut naruszenia przepisów postępowania administracyjnego nie może być skutecznie podnoszony przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który jako sąd powszechny rozpatruje sprawę od nowa.

Sąd Okręgowy odniósł się do wszystkich zarzutów podniesionych w odwołaniu, przedstawiając wyczerpująco argumentację przemawiającą za trafnością jego stanowiska.

Odnosząc się do zarzutów należy wskazać oczywistą bezzasadność zarzutu naruszenia art. 230 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c., które miało mieć istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów i uznanie za bezsporną, niewymagającą dowodu okoliczność, że w dniach 12-14 grudnia 2010 r. na dworcu kolejowym D., w dniach 12 -17 grudnia 2010 r. na dworcu kolejowym Z. oraz w dniu 15 grudnia 2010 r. na dworcu kolejowym B., nie były udzielane na żądanie pasażerów informacje kolejowe o rozkładzie jazdy.

Sąd Okręgowy słusznie uznał jako bezsporną pomiędzy stronami okoliczność, iż w tych dniach i na tych stacjach nie były, ale i być nie mogły, udzielane pasażerom informacje o rozkładzie jazdy. Sąd Okręgowy wbrew stanowisku Powódki słusznie przyjął, iż ustalenia Pozwanego zwarte w zaskarżonej decyzji z dnia 19 kwietnia 2011 r. są w tym zakresie bezsporne i nie wymagają dowodu.

Sąd pierwszej instancji trafnie przyjął, że dla naruszenia obowiązku wynikającego z art. 8 ust. 1 rozporządzenia 1371/2007 nie jest istotne wykazanie faktu nieudzielenia informacji konkretnemu pasażerowi. Ponadto Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił, iż obowiązek wynikający z art. 8 ust. 1 rozporządzenia 1371/2007 jest naruszony zarówno wtedy gdy informacje teoretycznie nie mogą być udzielone jak i w sytuacji, gdy informacje takie faktycznie nie zostały udzielone konkretnym pasażerom. Wobec powyższego nie można zgodzić się z Powódką, iż w niniejszej sprawie istotne dla ustalenia naruszenia art. 8 ust. 1 rozporządzenia 1371/2007 było wykazanie przypadku nieudzielenia informacji konkretnemu pasażerowi.

Za bezzasadny należy również uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegający na rzekomym pominięciu w tej ocenie dokumentu — umowy agencyjnej nr (...) dotyczącej sprzedaży biletów kolejowych w komunikacji oraz udzielenia informacji kolejowej na stacji D., gdy z dokumentu tego wynika, iż stroną tej umowy nie była Powódka.

Sąd pierwszej instancji słusznie uznał, iż odpowiedzialność sprzedawcy biletów jest niezależna od odpowiedzialności przewoźnika i ma charakter samoistny. Wbrew bowiem podniesionemu w apelacji zarzutowi ustalenia faktyczne prowadzą do wniosku, że to to Powódka jako Przewoźnik dopuściła się naruszenia art. 8 ust. 1 rozporządzenia nr 1371/2007, polegającego na nieudzieleniu w dniach 12-14 grudnia 2010 r. na żądanie pasażerów informacji o rozkładzie jazdy przed rozpoczęciem podróży na dworcu kolejowym D., nieudzieleniu w dniach 12-17 grudnia 2010 r. na żądanie pasażerów informacji na dworcu kolejowym Z. oraz nieudzieleniu w dniu 15 grudnia 2010 r. na żądanie pasażerów informacji na dworcu kolejowym B..

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego, które miało istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia poprzez dokonanie błędnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, oceny materiału dowodowego - zeznań B. D. — polegającej na przyjęciu, iż mające miejsce przez „krótki czas" chwilowe zawieszanie się komputera prowadziło do karalnego nieudzielenia informacji na żądanie pasażera, choć żaden taki przypadek nie został ujawniony. Sąd Okręgowy wyciągnął ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego logiczne wnioski i oparł się o poglądy orzecznictwa. W orzecznictwie podkreśla się, że kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, zadowalających dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego ( postanowienie SN z 10 stycznia 2002 r. sygn. II CKN 572/99, Lex nr 53136 ). Jeśli tylko z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Sad Apelacyjny stwierdza, że ustalenia faktyczne i ocena dowodów dokonana przez Sąd Okręgowy jest prawidłowa i zasługuje na akceptację, zaś z tych Sąd wyciągnął logiczne wnioski. Powódka, w ramach zarzutu sprzeczności ustaleń z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w istocie kwestionuje dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę prawną stanu sprawy.

Co do zarzutu naruszenia art. 244 § 1 k.p.c. w związku z art. 77 ust. 6 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej w związku z art. 81 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej oraz § 7 rozporządzenia Ministra Transportu z dnia 12 marca 2007 r. w sprawie wykonywania kontroli przez Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego i § 11-18 rozporządzenia w sprawie kontroli, poprzez oparcie rozstrzygnięcia na notatkach sporządzonych przez pracowników UTK w trakcie prowadzonej kontroli, to jest na dokumentach, które nie zostały sporządzone w przepisanej formie, a przez to nie mogły stanowić dowodu w żadnym postępowaniu - Sąd Okręgowy odniósł się do tego zarzutu i w ramach oceny materiału dowodowego, jako sąd meriti, uznał, że powódka nie udowodniła zarzutów stawianych wobec treści dokumentów i ustaleń kontroli. Nie podzielił stanowiska Powódki, że w toku postępowania administracyjnego oraz postępowania sądowego kwestionowała skutecznie sposób prowadzenia kontroli. Uznał, że wobec braku aktualnych rozkładów jazdy bądź awarii systemu komputerowego ( czemu powódka nie zaprzeczyła ) w dniach wskazanych w decyzji i na wskazanych stacjach nie były, bo nie mogły praktycznie być, udzielane podróżnym wymagane informacje. Wobec powyższego za niezasadny należy uznać zarzut Powódki dotyczący naruszenia przepisów postępowania, przejawiający się w oparciu rozstrzygnięcia na dokumentach nie mających wymaganej formy, a przez to nie mogących stanowić podstawy ustaleń faktycznych.

Nietrafny jest zarzut naruszenia art 66 ust. 1 pkt 4 ustawy o transporcie kolejowym w związku z art. 8 ust. 1 rozporządzenia nr 1371/2007 poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż naruszenie art. 8 ust. 1 rozporządzenia nr 1371/2007 następuje w każdej sytuacji braku sieciowego ( książkowego ) rozkładu jazdy w kasie, nawet gdy nie pojawiło się żądanie pasażerów dotyczące udzielenia informacji. Chociaż z treści art. 8 ust. 1 rozporządzenia nr 1371/2007 wynika, iż na przewoźniku ciąży jedynie obowiązek udzielania pasażerów informacji o rozkładzie jazdy na jego żądanie, to wykładnia przepisów art. 66 ust. 1 pkt 4 ustawy o transporcie kolejowym, dokonana przez Sąd pierwszej instancji jest prawidłowa.

Podnieść należy, że zgodnie z art. 8 ust. 1 w zw. z załącznikiem II część I rozporządzenia 1371/2007, przedsiębiorstwa kolejowe oraz sprzedawcy biletów zobowiązani są dostarczać pasażerom na ich żądanie przynajmniej informacji wymienionych we wskazanym załączniku ( rozkład jazdy i warunki odbycia najbliższej podróży oraz rozkład jazdy i warunki najniższych opłat za przewóz).

Pasażer ma prawo żądać od przedsiębiorstwa kolejowego informacji m.in. o obowiązującym rozkładzie jazdy, a przedsiębiorstwo to ma obowiązek udzielenia tej informacji. W toku postępowania administracyjnego ustalono, w oparciu o zeznania świadka - Pani M. Ś. (2) - że w kasie biletowej na dworcu kolejowym D. w dniach 12-14 grudnia 2010 r. pasażerowie nie mogli uzyskać informacji o rozkładzie jazdy przed rozpoczęciem podróży. Przyczyną tego był brak wyposażenia tej kasy biletowej w sieciowy rozkład jazdy pociągów na lata 2010/2011. Ustalono również, że poprzez brak zapewnienia w kasie biletowej na dworcu kolejowym w D. sieciowego rozkład jazdy pociągów, nie udzielano w sposób prawidłowy informacji o rozkładzie jazdy.

Nie można podzielić stanowiska powódki, że do naruszenia dochodzi jedynie w wypadku zażądania przez pasażera udzielenia mu konkretnej informacji, zaś gdy nie zdarzy się pytanie pasażera, brak możliwości udzielenia informacji pozostaje bez znaczenia.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 22 listopada 2012 r. w sprawie (...) przeciwko (...), LexPolonica nr 4126814), odwołując się do wcześniejszych wyroków ( m.in. wyrok z dnia 26 czerwca 1990 r. w sprawie C-l 85/89 (...) ) stwierdził, że przy dokonywaniu wykładni przepisów prawa Unii, a więc również nawiązujących do treści art. 8 rozporządzenia 1371/2007, należy uwzględnić nie tylko ich brzmienie, lecz także ich kontekst oraz cele regulacji, której część stanowią. Z motywów rozporządzenia 1371/2007 wynika, że należy dążyć do osiągnięcia wysokiego poziomu ochrony konsumentów, a prawa pasażera, jako słabszej strony umowy transportu powinny podlegać ochronie. Trybunał podniósł też, że motyw czwarty rozporządzenia 1371/2007 powołuje się na prawo do jak najszybszego uzyskiwania informacji dotyczących połączenia zarówno przed podróżą, jak i w jej trakcie. Zdaniem TSUE, jeśli interesy podróżnych oraz wskazane wyżej cele realizowane przez rozporządzenie 1371/2007 mają być respektowane, konieczne jest, aby dostarczane temu podróżnemu informacje były dla niego rzeczywiście użyteczne.

Skoro na wskazanych dworcach kolejowych Powódka nie dysponowała sieciowym rozkładem jazdy, a jednocześnie wystąpiła awaria techniczna, która uniemożliwiła udzielanie pasażerom informacji dotyczących rozkładu jazdy ( co zostało wprost przez świadka przyznane, przy jednoczesnym braku dowodu przeciwnego ), wskazane okoliczności pozwalają przyjąć, że Powódka nie realizowała we wskazanym terminie obowiązku wynikającego z przepisu art. 8 ust. 1 w zw. z załącznikiem II część I rozporządzenia 1371/2007.

Przyjęcie, że każdorazowy brak sieciowego rozkładu jazdy w kasie biletowej jest równoznaczny z nieudzielaniem informacji, o których mowa w art. 8 ust. 1 w zw. z załącznikiem II część I rozporządzenia 1371/2007 byłby faktycznie nieuzasadniony. Wątpliwości co do dopuszczalności takiej argumentacji nie ma jednak w sytuacji, gdy taka kasa biletowa jest na danej stacji jedynym czynnym punktem obsługi pasażerów, pełniącym jednocześnie funkcję informacji pasażerskiej. W takim przypadku, gdy kasa nie jest wyposażona w sieciowy rozkład jazdy, a jednocześnie nie istnieje możliwość posłużenia się innym źródłem informacji o takim rozkładzie ( np. z uwagi na zaistniałą awarię techniczną, uniemożliwiającą sprawdzenie informacji o rozkładzie za pośrednictwem systemu internetowego ), wówczas należy przyjąć, że przedsiębiorstwo ( sprzedawca biletów ) nie realizuje obowiązku informacyjnego, który nakłada na niego wielokrotnie już cytowany przepis rozporządzenia 1371/2007.

Przepisy tego rozporządzenia mają na celu przede wszystkim ochronę praw i interesów pasażerów, jako słabszej strony umowy przewozu. W żadnym z przepisów oraz motywów rozporządzenia 1371/2007 nie wskazano, jak należy rozumieć sformułowanie użyte w art. 8 ust. 1 tego rozporządzenia, tj. „na żądanie" ( pasażera ). TSUE w cytowanym wyżej wyroku wskazał, że interpretacja przepisów rozporządzenia 1371/2007 powinna następować w kontekście całej regulacji, nie tylko w odniesieniu do poszczególnych przepisów. Skoro tak, przyjąć należy, że żądanie pasażera, o którym mowa w art. 8 ust. 1 rozporządzenia 1371/2007 może przyjąć dowolną formę — od żądania wyrażonego ustnie, poprzez formę pisemną, aż po pośrednią formę żądania ( np. poprzez zasięgnięcie informacji za pośrednictwem strony internetowej danego podmiotu ). Przepisy rozporządzenia 1371/2007 nie precyzują jednak, czy jeśli dany pasażer ma możliwość zapoznania się z treścią rozkładu jazdy za pośrednictwem strony internetowej przewoźnika, to przewoźnik ten nie ma już obowiązku udzielania informacji za pośrednictwem innych kanałów dostępu.

W zawisłej sprawie sytuacja jest jednak odmienna: pasażer ( nawet potencjalny ) nie miał możliwości zapoznania się z treścią sieciowego rozkładu jazdy, albowiem wskazane stacje w ogóle nim nie dysponowały, a dodatkowo - co wynika z treści zeznań świadka — nie wszędzie istniała możliwość udzielenia informacji o rozkładzie jazdy za pośrednictwem systemu internetowego, albowiem wystąpiła awaria, której skutki utrzymywały się przez pewien czas. W takiej sytuacji pasażerowie nie mieli dostępu do rozkładu jazdy, a Powódka nie miała możliwości takiej informacji im udzielić. Co istotne, dla niniejszej sprawy bez znaczenia pozostaje fakt, że nie odnotowano skarg lub zastrzeżeń pasażerów na tę okoliczność. To, że do Powódki nie wpłynęła żadna skarga nie oznacza, że nie było sytuacji, w której pasażerom nie udzielono informacji o rozkładzie jazdy.

Treść umów cywilnych ( agencyjnych ) zawieranych przez Powódkę nie podlega ocenie Pozwanego na tle niniejszej sprawy. Relacje pomiędzy Powódką a jej partnerami, dokonującymi sprzedaży biletów na podstawie umów agencyjnych, nie stanowią zasadniczego przedmiotu postępowania. Jeśli przepisy rozporządzenia 1371/2007 mają być interpretowane i wykonywane prawidłowo, a - zgodnie z ich wykładnią dokonaną przez TSUE - również kompleksowo, istnieje konieczność, by oceny całej sprawy dokonać w szerszym kontekście. Skoro rozporządzenie 1371/2007 ma na celu ochronę praw pasażerów, jako słabszej strony umowy przewozu, to interpretując jego postanowienia należy kierować się przede wszystkim interesem tej grupy. Przyjmowanie usprawiedliwień, które mają na celu ograniczenie szeroko rozumianego prawa do informacji, stoi w sprzeczności z wielokrotnie akcentowaną główną intencją rozporządzenia 1371/2007. Dlatego na pełną aprobatę Pozwanego zasługuje stanowisko Sądu, w którym zauważono, że dla naruszenia obowiązku wynikającego z art. 8 ust. 1 rozporządzenia 1371/2007 nie jest konieczne wykazanie faktu nieudzielania informacji konkretnemu pasażerowi, albowiem obowiązek ten zostaje naruszony zarówno wtedy, gdy informacje takie nie są udzielane w ogóle, jak i w sytuacji, gdy nie udziela się ich konkretnemu pasażerowi „na jego żądanie". Ponadto stanowisko Sądu, zgodnie z którym „istotą obowiązku publicznoprawnego, ciążącego na Powódce nie było zachowanie określonej formy informowania, ale skutek, który w okresie i w miejscach wskazanych w decyzji nie został osiągnięty". Taka interpretacja wątpliwego przepisu pozwala w pełni, kompleksowo i przede wszystkim prawidłowo wykonać obowiązek wynikający z przepisu art. 8 ust. 1 w związku z załącznikiem II część I rozporządzenia 1371/2007, albowiem przedmiotem ochrony udzielanej przez przepisy tego rozporządzenia są nie interesy przedsiębiorstw kolejowych, a prawa pasażerów i ich ochrona.

Sąd pierwszej instancji, wbrew stanowisku Powódki dokonał prawidłowej wykładni w/w przepisów uznając, iż dla naruszenia obowiązków z art. 8 ust. 1 rozporządzenia 1371/2007 nie jest istotne wykazanie każdorazowego faktu nieudzielenie informacji konkretnemu pasażerowi. Sąd pierwszej instancji prawidłowo interpretuje treść przedmiotowych przepisów uznając, iż art. 8 ust. 1 rozporządzenia 1371/2007 jest naruszony zarówno w przypadku gdy informacje nie są udzielane ( występuje nawet krótkotrwały brak możliwości udzielenia informacji na żądanie pasażerów — bez względu na to czy takie żądanie faktycznie zostało zgłoszone ), jak i przypadku nie udzielenie informacji konkretnemu pasażerowi.

Za niezasadny należy uznać zarzut naruszenia art. 66 ust. 2 c ustawy o transporcie kolejowym w związku z art. 66 ust. 1 pkt 4 ustawy o transporcie kolejowym. Zgodnie ze wskazanym powyżej art. 66 ust. 2 c ustawy o transporcie kolejowym, nie nakłada się kar, o których mowa w ust. 1 pkt 4, jeżeli przewoźnik kolejowy….przed dniem wydania decyzji przez Pozwanego dobrowolnie usunął naruszenie lub wypełnił obowiązki wynikające z rozporządzenia nr 1371/2007.

Słusznie uznał Sąd pierwszej instancji, że instytucja odstąpienia od nałożenia kary pieniężnej w niniejszej sprawie nie mogła mieć zastosowania. Niemożność udzielenia informacji ( z powodu braku stosownych dokumentów bądź łączności internetowej ), jako zdarzenie które miało miejsce przed datą wydania decyzji, nie jest możliwe do usunięcia i skutki tej sytuacji są nieodwracalne. Wobec tego Prezes nie miał podstaw do zastosowania instytucji odstąpienia od nałożenia kary pieniężnej.

Nie można również zgodzić się z Powódką, iż wykładnia art. 66 ust. 1 pkt 4 ustawy o transporcie kolejowym, prowadzi do wniosków, że dopuszczalność nałożenia kary na podstawie art. 66 ust. 1 pkt 4 ustawy o transporcie kolejowym jest warunkowana istnieniem naruszenia polegającego na nieudzieleniu informacji na żądanie pasażera w chwili orzekania przez Pozwanego, a nie zaistnienia naruszenia polegającego na nieudzieleniu pasażerowi informacji w przeszłości.

Do wypełnienia naruszenia art. 66 ust. 1 pkt 4 ustawy o transporcie kolejowym istotnym jest okoliczność nieudzielania pasażerom w przeszłości, w dniach i stacjach wskazanych w decyzji, wymaganych przepisami informacji, nie zaś istnienie tego naruszenia nadal, w dniu wydania decyzji w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej.

Za naruszenie przez przedsiębiorcę każdego z przepisów art. 66 ust. 1 ustawy o transporcie kolejowym, Pozwany nakłada w drodze decyzji karę pieniężną w wysokości do 2% rocznego przychodu przedsiębiorcy, osiągniętego w poprzednim roku kalendarzowym, z zastrzeżeniem ust. 2 a. Reguła ta wiąże się z zasadą obligatoryjności kary pieniężnej.

Powódka podniosła, że fakt nieudzielania pasażerom informacji, o których mowa w art. 8 ust. 1 rozporządzenia 1371/2007, stwierdzony zaskarżoną decyzją Pozwanego, nie stanowi okoliczności, które nie mogą być usunięte. W ocenie Powódki, usunięcie przez nią nieprawidłowości oznacza, że niedopuszczalne było wydanie przez Pozwanego decyzji o nałożeniu kary pieniężnej.

Odnosząc się do powyższego, w pierwszej kolejności należy podkreślić, że skutki stwierdzonych przez Pozwanego naruszeń charakteryzują się tym, że faktycznie nie mogą zostać usunięte. Wprawdzie istnieje możliwość usunięcia samej nieprawidłowości np. poprzez wyposażenie wszystkich kas w stosowne sieciowe rozkłady jazdy, jednak w żaden sposób nie da się usunąć skutków tej nieprawidłowości. Jak wskazano w zaskarżonej decyzji, nieprawidłowości polegały na naruszeniu praw pasażerów, którzy w danych dniach korzystali z usług przewoźnika, odbyli podróż, bądź też z powodu tych naruszeń nie mogli jej odbyć lub z niej zrezygnowali. Nie ma zatem podstaw by twierdzić, że Pozwany, w oparciu o przepis art. 66 ust. 2c ustawy o transporcie kolejowym, powinien odstąpić od wymierzenia kary, o której mowa w ust. 1 pkt 4 tego przepisu, jeżeli Powódka dobrowolnie usunęła naruszenie lub wypełniła obowiązki wynikające z przepisu art. 8 ust. 1 w zw. z załącznikiem II część I rozporządzenia 1371/2007.

Jak już podniesiono, Powódka w żaden sposób nie jest w stanie usunąć skutków naruszenia, którego się dopuściła w konkretnym terminie w przeszłości, a zatem odstąpienie od wymierzenia kary byłoby naruszeniem dyspozycji przepisów ustawy o transporcie kolejowym.

Odnosząc się do argumentów Powódki, dotyczących sformułowań użytych przez ustawodawcę w przepisach art. 66 ust. 1 pkt 4 oraz ust. 5 lit. b ustawy o transporcie kolejowym oraz zróżnicowania tych sformułowań, tj. „nie przestrzega", „narusza" oraz „naruszył", należy stwierdzić, że i w tym zakresie nie można przyznać racji stronie powodowej. Zdaniem Powódki dopuszczalność nałożenia kary na podstawie art. 66 ust. 1 pkt 4 jest warunkowana istnieniem naruszenia polegającego na nieudzielaniu informacji na żądanie pasażera w chwili wydawania decyzji przez Pozwanego, a nie zaistnieniem naruszenia polegającego na nieudzieleniu pasażerowi informacji kiedykolwiek w przeszłości".

Taka interpretacja przepisów przez powódkę nie może się ostać. Skoro bowiem pozwany we wszczętym postępowaniu administracyjnym, na tle zweryfikowanego stanu faktycznego ustalił, że powódka dopuściła się naruszenia przepisu art. 8 ust. 1 w zw. z załącznikiem II część I rozporządzenia 1371/2007, to naturalną konsekwencją było skorzystanie z dyspozycji zawartej w przepisie art. 66 ust. 1 pkt 4 ustawy o transporcie kolejowym. Bez znaczenia jest fakt, że użyte w tym przepisie sformułowania „nie przestrzega" oraz „narusza" są czasownikami w formie niedokonanej, co miałoby sugerować że określenia te odnoszą się tylko do takich przypadków, które wielokrotnie się powtarzają lub długotrwale utrzymują. Pozwany, stwierdzając naruszenie powołanego przepisu wykonał jednocześnie obowiązek, który nakłada na niego art. 66 ust. 1 pkt 4 ustawy o transporcie kolejowym, tj. nałożył karę pieniężną. Odstąpienie od nałożenia takiej kary byłoby dopuszczalne, gdyby skutki naruszenia obowiązku wynikającego z art. 8 ust. 1 rozporządzenia 1371/2007 były możliwe do usunięcia.

Powódka we wniesionej przez siebie apelacji stwierdziła ponadto, że „aprobata stanowiska Sądu wyrażonego w zaskarżonym wyroku prowadzić będzie do obciążania przewoźników i innych podmiotów funkcjonujących na rynku transportu kolejowego surową odpowiedzialnością za wykonywanie obowiązków, które w świetle prawa na nich nie ciążą". Podkreślenia wymaga w tym kontekście fakt, że to właśnie na przedsiębiorstwach kolejowych oraz innych podmiotach ciąży obowiązek prawidłowego wykonywania obowiązków, o których mowa w przepisach rozporządzenia 1371/2007. Przedsiębiorstwa kolejowe jako profesjonalni uczestnicy obrotu, powinny liczyć się z szeregiem wymogów, które muszą spełnić dla prawidłowej realizacji przepisów rozporządzenia 1371/2007 oraz innych aktów prawnych.

Odnosząc się do wniosku o oddalenie wniosków dowodowych Powódki należy wskazać, iż okoliczność podnoszona przez Powódkę nie ma znaczenia dla niniejszej sprawy, ponadto wnioski dowodowe podnoszone przez Powódkę należy uznać za spóźnione, bowiem przedmiotowe okoliczności były znane Powódce już na etapie postępowania przed Sądem pierwszej instancji i z tego również powodu są niedopuszczalne.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c. i orzekł o kosztach procesu zgodnie z art. 98 i art. 108 § 1 k.p.c.