Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 487/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 lutego 2015 r.

Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Leszek Filapek (spr.)

Sędziowie:

SSO Andrzej Roman

SSR del. Piotr Łakomiak

Protokolant:

sekr. sądowy Magdalena Starostka

po rozpoznaniu w dniu 16 lutego 2015 r. w Bielsku-Białej

na rozprawie

sprawy z powództwa L. M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o rewaloryzację renty

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Cieszynie

z dnia 4 czerwca 2014 r. sygn. akt I C 1669/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok o tyle, że:

a)  w punkcie I. ujętą w nim kwotę renty w wysokości 648,69 zł (sześćset czterdzieści osiem złotych 69/100) miesięcznie zastępuje kwotą 532,34 zł (pięćset trzydzieści dwa złote 34/100) miesięcznie,

b)  w punkcie III. ujętą w nim kwotę 411 zł (czterysta jedenaście złotych) zastępuje kwotą 303 zł (trzysta trzy złote),

c)  w punkcie IV. ujętą w nim kwotę 1.547 zł (jeden tysiąc pięćset czterdzieści siedem złotych) zastępuje kwotą 905,75 zł (dziewięćset pięć złotych 75/100);

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 303 zł (trzysta trzy złote) tytułem częściowego zwrotu kosztów instancji odwoławczej;

4.  nakazuje pobrać od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej kwotę 97,20 zł (dziewięćdziesiąt siedem złotych 20/100) tytułem zwrotu części poniesionych tymczasowo wydatków w postępowaniu apelacyjnym przez Skarb Państwa, zaś pozostałą częścią tych wydatków obciąża Skarb Państwa.

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt II Ca 487/14

UZASADNIENIE

Powódka L. M. domagała się zasądzenia od pozwanego renty w wysokości 684,50 zł miesięcznie począwszy od sierpnia 2012 r. w miejsce renty przyznanej jej w sprawie C 259/77 Sądu Rejonowego w Limanowej, za zwrotem kosztów procesu. Na uzasadnienie żądania podniosła, że wydanym w powyższej sprawie wyrokiem zasądzono od poprzednika prawnego na jej rzecz (poza jednorazowym odszkodowaniem) rentę w wysokości 900 st.zł miesięcznie, która to kwota odpowiadała wówczas 18,4 % średniego wynagrodzenia w kraju. Obecnie pozwany wypłaca jej rentę w wysokości 85,38 zł kwartalnie (czyli ok. 28,50 zł miesięcznie), co nie odpowiada wartości początkowej świadczenia i nie jest w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb powódki wynikłych z wypadku, który był przyczyną zasądzenia świadczenia.

Pozwany (...) SA w W. wniósł o oddalenie powództwa za zwrotem kosztów procesu. Zarzucił, iż obecnie sytuacja powódki jest inna niż w czasie przyznania świadczenia. Powódka wyszła za mąż, podejmowała pracę na różnych stanowiskach, nie wykazała, że obecnie nie może świadczyć pracy oraz że ewentualna utrata zdolności zarobkowych pozostaje w relewantnym związku przyczynowym z obrażeniami ciała doznanymi w wypadku. Nie wykazała dowodowo, że zwiększyły się jej potrzeby i widoki na przyszłość, a zatem nie wykazała zmiany stosunków w rozumieniu art. 907 § 2 kc, a podstawą roszczenia nie może być przepis art. 358 ( 1 )§ 3 kc.

Sąd Rejonowy w Cieszynie wyrokiem z dnia 4.06.2014 r. w sprawie I C 1669/13 zmienił wysokość renty ustalonej wyrokiem należnej powódce od pozwanego i ustalonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Limanowej z dnia 30.12.1977 r. w sprawie C 259/77 i podwyższył ją do kwoty 648,69 zł miesięcznie począwszy od sierpnia 2012 r., oddalił powództwo w pozostałym zakresie i orzekł o kosztach postępowania.

Sąd ten ustalił, że prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Limanowej z dnia 30.12.1977 r. w sprawie C 259/77 zasądzono od poprzednika prawnego pozwanego – (...) na rzecz powódki obok jednorazowej kwoty 57900 st.zł także rentę w wysokości 900 st.zł miesięcznie płatną począwszy od 1.01.1978 r. Orzekając w ten sposób sąd ten ustalił, że na skutek wypadku komunikacyjnego z dnia 8.07.1974 r. powódka utraciła częściowo zdolność do pracy, zwiększyły się jej potrzeby a zmniejszyły widoki na przyszłość. Doznane przez powódkę w wypadku obrażenia skutkowały tym, że nie mogła dłużej świadczyć pracy odpowiadającej jej kwalifikacjom, co zmniejszyło jej możliwości zarobkowe. Powódka obecnie zasadniczo pozostaje na utrzymaniu męża, pracuje jedynie przez 2 godziny tygodniowo w sklepie, za co otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 100 zł. Zasądzona kwota renty stanowiła w chwili jej przyznania równowartość 18,42 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, które w 1978 r. wynosiło 4887,00 st.zł miesięcznie. Pozwany waloryzował okresowo wysokość renty i obecnie wypłaca ją powódce w wysokości 85,38 zł kwartalnie. W 2012 r. równowartość 18,42 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wynosi kwotę 648,69 zł.

Na podstawie powyższych ustaleń Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że powództwo jest w znacznej części zasadne. Podstawą przyznania powódce renty był przepis art. 444 § 2 kc umożliwiający jej przyznanie w sytuacji, gdy poszkodowany utrącił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość. Przepis ten ma na celu rekompensatę szkody przyszłej, wyrażającej się w zwiększonych wydatkach na zwiększone potrzeby oraz w nieosiągnięciu tych zarobków, jakie poszkodowany mógłby osiągnąć w przyszłości, gdyby nie doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Podstawą zaś żądania pozwu był przepis art. 907 § 2 kc, statuujący zasadę dopuszczalności zmiany wysokości albo czasu trwania obowiązku płacenia renty, jeśli ten obowiązek wynika z ustawy, chociażby wysokość renty i czas jej trwania wynikały z umowy lub orzeczenia sądowego. Z żądaniem takim może wystąpić każda ze stron, a podstawą uwzględnienia żądania jest zmiana stosunków. Kluczowym zagadnieniem w sprawie okazało się zatem rozstrzygnięcie czy po wydaniu orzeczenia kształtującego wysokość renty nastąpiła zmiana stosunków. W ocenie sądu I instancji po wydaniu wyroku ustalającego wysokość renty taka zmiana nastąpiła w postaci istotnego spadku siły nabywczej pieniądza. Oceniając wysokość renty powódki sąd wówczas ustalił w jakim zakresie powódka wskutek wypadku utraciła zdolności zarobkowe i widoki na przyszłość i określił, że utratę tę zrekompensuje przyznana kwota renty. Tymi ustaleniami sąd obecnie rozpoznający sprawę jest związany, ma możliwość jedynie badania czy po ustaleniu pierwotnej wysokości renty zaszły nowe okoliczności mające wpływ na sytuację gospodarczą strony. Taką nową okolicznością jest powszechnie znany fakt utraty siły nabywczej pieniądza wskutek dewaluacji złotego i zjawiska hiperinflacji występującej na przełomie lat 80-tych i 90-tych ubiegłego wieku. Wskutek tego i mimo dokonywanej waloryzacji renty przez pozwanego zamiast zasądzonego świadczenia powódka otrzymuje obecnie w miejsce pierwotnego świadczenia stanowiącego 18,42 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia świadczenie stanowiące równowartość 0,81 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2012 r. Jej świadczenie ma zatem obecnie wymiar symboliczny i nie spełnia funkcji kompensacyjnej szkody. Celem renty ma być wyrównanie skutków finansowych poszkodowanego doznanych wskutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, a zatem powódka powinna uzyskać świadczenie odpowiadające takiemu samemu stosunkowi przyznanej renty do rozmiaru przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia co daje kwotę renty w wysokości zasądzonej. Nie podzielił przy tym sąd poglądu pozwanego, że przy ewentualnej waloryzacji renty powódki należałoby uwzględnić okoliczność, iż pozwany w 2004 r. dokonał waloryzacji renty i wypłacał ją w wysokości (w przeliczeniu) 28,46 zł miesięcznie, a zatem zdaniem pozwanego nie od kwoty początkowej lecz od powyższej powinna być dokonana waloryzacja. Zdaniem sądu nie można przyjąć, że przyjmowanie tego świadczenia w zwaloryzowanej wysokości przez powódkę skutkowało zmianą pierwotnego zobowiązania.

O kosztach procesu orzekł Sąd rejonowy po myśli art. 98 § 1 i 3 kpc oraz art. 113 ust. 1 uksc.

W apelacji od powyższego wyroku strona pozwana domagała się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie renty powódki na poziomie 37,26 zł miesięcznie, za przyznaniem od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu i odstąpieniem od obciążenia pozwanego nieziszczonymi kosztami procesu względnie obniżenia zasądzonej zaskarżonym wyrokiem renty powódki do kwoty nie wyższej niż 338,26 zł miesięcznie i zasądzenia od powódki na rzecz strony pozwanej odpowiedniej części uiszczonej opłaty sądowej od apelacji i kosztów zastępstwa procesowego w obu instancjach, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach instancji odwoławczej. Pozwany zarzucił Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisów postępowania, a to art. 233 § 1 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, skutkiem czego sąd niewłaściwie przyjął, że materiał dowodowy wskazuje na zasadność zasądzenia na rzecz powódki renty w wysokości przekraczającej kwotę 37,26 zł miesięcznie, a także naruszenie prawa materialnego, a to art. 907 § 2 kc poprzez wadliwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że w sprawie zaistniała przesłanka zmiany stosunków, która uzasadnia żądanie powódki podwyższenia wysokości renty do poziomu w zasądzonej kwocie. Uzasadniając zarzuty pozwany wskazał, że powódka nie udowodniła okoliczności pozwalających na uznanie, ze po ustaleniu wysokości renty nastąpiła zmiana stosunków uzasadniająca waloryzację przyznanej renty, podkreślił, że okoliczności, które legły u podstaw przyznania jej renty w 1977 r. ocenione wówczas hipotetycznie przez sąd w ogóle nie wystąpiły, a w każdym razie nie zostały udowodnione. Pominął przy tym sąd, iż pozwany do 2003 r. włącznie dokonywał okresowej waloryzacji przyznanego powódce świadczenia, a materiał dowodowy nie wskazuje by waloryzacja ta była dotknięta jakimkolwiek uchybieniem. Z opinii biegłego wynika, że zaniechanie waloryzacji renty w 2004 r. winno skutkować wypłatą przez pozwanego obecnie renty w wysokości 37,26 zł. Wadliwie sąd nie podzielił poglądu opinii biegłego. Nie uwzględnił też sąd alternatywnej oceny zawartej w opinii biegłego, że waloryzacja renty powódki wyliczona metodą porównania siły nabywczej pieniądza w chwili zasądzenia renty i obecnie (jest to również akceptowany w orzecznictwie sposób waloryzacji świadczeń) pozwala na ustalenie, że dla zachowania wartości nabywczej renty powódki renta ta powinna wynosić 338,26 zł. Z kolei biegły wyliczył waloryzację renty powódki według kryterium przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia wyłącznie z uwagi na tak proponowany w pozwie sposób waloryzacji świadczenia i zawartość opinii nie wskazuje na taki wybór metody waloryzacji. Analizując treść opinii sąd z naruszeniem art. 233 § 1 kpc uznał natomiast, że w świetle opinii ten sposób waloryzacji ma nadrzędne znaczenie. To z kolei doprowadziło do wadliwego, naruszającego art. 907 § 2 kc rozstrzygnięcia.

Powódka w odpowiedzi na apelację domagała się jej oddalenia za przyznaniem zwrotu kosztów instancji odwoławczej.

Rozpoznając apelację strony pozwanej Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja jest częściowo zasadna.

Nie zasługuje na aprobatę zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc, który to przepis statuując zasadę swobodnej oceny dowodów stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodową dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd Rejonowy uznał, iż wszystkie przeprowadzone dowody w sprawie posiadają walor wiarygodności i moc dowodową i na ich podstawie dokonał ustaleń faktycznych sprawy, których wadliwości apelacja nie zarzuca. Z treści apelacji natomiast wynika, iż skarżący kwestionuje przyznanie przez sąd mocy dowodowej opinii biegłego z zakresu rachunkowości, finansów i podatków H. M.. Tymczasem apelacja nie tyle kwestionuje moc dowodową tego dowodu ile przy prawidłowej ocenie sądu tej mocy zachowanie sądu polegające na wyborze spośród przedstawionych wariantów opinii tego wariantu, według którego waloryzacja świadczenia powódki następuje według wskaźnika wzrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia pracowników w gospodarce narodowej. Takie zachowanie sądu nie jest jednak elementem oceny wiarygodności i mocy dowodowej dowodu z opinii biegłego lecz elementem oceny materialnoprawnych przesłanek zasadności powództwa, stąd ocenie sądu odwoławczego podlega w ramach badania trafności stosowania prawa materialnego, w tym przypadku art. 907 § 2 kpc. Znamiennym jest, że apelujący stawiając zarzut wadliwej oceny wiarygodności i mocy dowodowej opinii biegłego argumentację o ewentualnie należnej powódce waloryzacji renty sam podpiera treścią kwestionowanego dowodu.

Wobec braku dalszych zarzutów natury procesowej, zwłaszcza wadliwych ustaleń faktycznych sprawy uznać należy, że ustalenia faktyczne sądu meriti na obecnym etapie postępowania stały się bezsporne, a zatem sąd odwoławczy uznał je za własne.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 907 § 2 kc i badając z urzędu trafność stosowania prawa materialnego przez sąd instancji niższej (vide: uchw. SN z 31.01.2008 – III CZP 49/07 – OSNC 2008/6/55) wskazać należy, że bezspornie powództwo o waloryzację należnej powódce renty oparte jest na dyspozycji art. 907 § 2 kc, który upoważnia sąd do zmiany wysokości lub czasu trwania renty należnej z ustawy nawet jeśli jej wysokość i czas trwania określone zostały w wyroku sądowym. Przesłanką dokonania takiej zmiany jest świetle tego przepisu zmiana stosunków. Apelacja w ramach powyższego zarzutu zarzuca sądowi I instancji wadliwą ocenę, że taka zmiana stosunków po stronie powodowej wystąpiła, a także, że sposób waloryzacji świadczenia został wybrany w niewłaściwy sposób. Nie można zgodzić się ze skarżącym, iż powódka nie wykazała zaistnienia zmiany stosunków. Zmiana stosunków nie musi bowiem wynikać ze zmiany sytuacji poszkodowanej. W wypadku renty zasądzonej na podstawie art. 444 § 2 kc (jak w przypadku powódki) nowe okoliczności stanowiące podstawę stwierdzenia zmiany stosunków mogą dotyczyć zarówno sfery osobistej uprawnionego do renty lub zobowiązanego z tego tytułu, jak i zjawisk o charakterze obiektywnym, przy czym w każdym z tych wypadków decydujące znaczenie mają ich gospodarcze następstwa (vide: wyrok SN z 2.04.2014 – IV CSK 444/13 – niepubl.). Takim obiektywnym zjawiskiem były procesy deprecjacji wartości siły nabywczej pieniądza, występujące zwłaszcza w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku i zjawisko inflacji, a niekiedy hiperinflacji, który to fakt jest notoryjnie znany (art. 228 § 1 kpc). Okoliczność ta w przypadku renty powódki doprowadziła do praktycznie utraty jej ekonomicznego znaczenia. Utrata siły nabywczej pieniądza jest zatem okolicznością świadczącą o zmianie stosunków w rozumieniu art. 907 § 2 kc (vide: uchw. SN: z 28.10.1993 – III CZP 142/93 – OSNC 1994/4/82 i z 20.04.1994 – III CZP 58/94 – OSNC 1994/11/207; wyrok SN z 9.01.2009 – I CNP 94/08 – niepubl.). Spełnione zostały zatem kryteria ustawowe z art. 907 § 2 kc do dokonania waloryzacji renty powódki, gdyż podzielić należy pogląd sądu meriti, iż wskutek tej okoliczności nastąpiła zmiana stosunków w rozumieniu cytowanego przepisu. Nietrafnie zatem zarzuca apelacja temu sądowi wadliwą ocenę zaistnienia zmiany stosunków, nota bene pomimo kwestionowania istnienia ustawowej przesłanki waloryzacji świadczenia skarżący nie domaga się oddalenia powództwa lecz tylko skorygowania wysokości przyznanej renty. Analiza treści apelacji wskazuje zresztą, że nie tyle spór w sprawie obecnie dotyczy istnienia przesłanek ustawowych do waloryzacji renty powódki ile koncentruje się na dokonanej przez sąd metodzie waloryzacji spośród tych, które przedstawił biegły w opinii. Przede wszystkim wskazać należy, że sposób waloryzacji i wybór wskaźnika waloryzacyjnego nie należy do biegłego, gdyż nie jest to element okoliczności faktycznych sprawy lecz do sądu, skoro stanowi element oceny zasadności powództwa. Nie mają zatem znaczenia sugestie biegłego co do optymalnego wskaźnika waloryzacji zawarte w opinii (k. 19-21 i 39-40). W istotnej kwestii wyboru wskaźnika waloryzacyjnego ustawodawca pozostawił orzecznictwu wypracowanie metod waloryzacji świadczeń. Nie sposób bowiem uznać jednego kryterium waloryzacji jako optymalnego i jedynie słusznego, zwłaszcza w różnych stanach faktycznych. Judykatura wypracowała szereg wskaźników waloryzacyjnych takich jak: przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej lub w branży w której przed szkodą poszkodowany pracował albo najniższego wynagrodzenia za pracę, wskaźnik zmian cen i usług, stopy oprocentowania depozytów bankowych, ceny złota i kursu dewiz, wartość świadczeń emerytalnych, ceny określonego rodzaju składników majątkowych (nieruchomości, samochodów itp.) i niekiedy innych. W praktyce orzeczniczej najczęściej miernikiem waloryzacji jest bądź przeciętne bądź najniższe wynagrodzenie w gospodarce narodowej albo wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych. Wybór wskaźnika jest elementem tzw. „prawa sędziowskiego” tzn. pozostawiony został sądowi, a sąd odwoławczy może jedynie badać, czy zastosowanie danego wskaźnika ma logiczne uzasadnienie w realiach sprawy i nie prowadzi do wydania orzeczenia niezgodnego z zasadami współżycia społecznego. Apelacja sugeruje, ze wybór wskaźnika waloryzacyjnego został dokonany wadliwie i powinno się raczej zastosować w miejsce wskaźnika wzrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia zastosować wskaźnik wzrostu cen towarów i usług. Poza jednak własną subiektywną opinią na ten temat oraz wsparciem się na treści opinii biegłego (jak wskazano wyżej sugestia biegłego nie ma w sprawie znaczenia) skarżący nie przedstawia żadnych obiektywnych argumentów, które pozwoliłyby uznać, że dokonany przez sąd I instancji wybór wskaźnika waloryzacyjnego jest wadliwy i prowadzi do uprzywilejowania którejkolwiek ze stron. W tej sytuacji za nietrafne należy uznać twierdzenie apelacji, iż optymalnym sposobem waloryzacji renty powódki jest waloryzacja w oparciu o wskaźniki inflacyjne. Podzielić też należy pogląd Sądu Rejonowego, iż podstawą waloryzacji powinna być początkowa kwota świadczenia nie zaś kwota wypłacana powódce w 2004 r. wskutek wcześniejszej waloryzacji (przy milczącej aprobacie powódki) świadczenia dokonywanej przez pozwanego z własnej inicjatywy. Nie można przyjąć, że powódka przyjmując zwaloryzowane świadczenie w sposób konkludentny zawierała umowę (ugodę) z pozwanym w przedmiocie waloryzacji świadczenia. Przyjęcie wskaźnika waloryzacji w postaci przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej przez sąd nie naruszyło zatem dyspozycji art. 907 § 2 kc. Podobnie nie naruszyło dyspozycji tego przepisu zasądzenie zwaloryzowanej wysokości renty począwszy od 1.08.2012 r. mimo, iż pozew w niniejszej sprawie został wniesiony dopiero miesiąc później, judykatura bowiem dopuszcza możliwość wstecznej waloryzacji renty (vide: wyrok SN z 17.03.1972 – II PR 26/72 – OSP 1972/11/211 i z 7.02.2012 – I PK 105/11 – niepubl.).

Niemniej jednak przy ocenie trafności zastosowania art. 907 § 2 kc zauważyć należy, iż uszła uwadze Sądu Rejonowego okoliczność, że w chwili ustalenia renty w 1978 r. wynagrodzenia pracownicze wypłacane były w pełnej wysokości lecz wskutek zmiany systemu podatkowego i ubezpieczeń zdrowotnych wynagrodzenia pracownicze zostały obciążone zaliczką na podatek dochodowy od osób fizycznych i składką na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, a jednocześnie podlegały tzw. ubruttowieniu. Dla zachowania zatem prawidłowości wyliczenia należnej powódce waloryzacji renty wyrównawczej przy zastosowaniu wskaźnika waloryzacyjnego w postaci wzrostu przeciętnego wynagrodzenia pracowniczego w gospodarce narodowej należy porównać procent przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej kwoty przyznanej renty w chwili jej przyznania z procentem aktualnego przeciętnego wynagrodzenia – w kwotach netto (vide: wyrok SN z 23.11.2010 – I PK 47/10 i wyrok SA w Poznaniu z 23.01.2014 – III APa 27/13 – niepubl.). Mając powyższe na uwadze sąd II Instancji uzupełnił postępowanie dowodowe przeprowadzając z urzędu dowód z opinii uzupełniającej biegłego z zakresu rachunkowości dla wyliczenia kwoty świadczenia stanowiącej równowartość 18,42 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia netto w gospodarce narodowej w 2012 r. jako odpowiadającej wartości aktualnej przyznanego w 1978 r. świadczenia. Na podstawie tego dowodu (k. 89-90) ustalił sąd, iż przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej netto w 2012 r. wynosiło 2890,03 zł. Z powyższego wynika, że dla zachowania dotychczasowej proporcji wartości renty powódki zasadnym jest jej zwaloryzowanie do poziomu odpowiadającemu 18,42 % tej kwoty czyli do kwoty 532,34 zł. W tej sytuacji w ocenie Sądu Okręgowego powództwo o waloryzację renty powódki na podstawie art. 907 § 2 kpc zasadne jest do wyżej wskazanej wysokości , a powyższa kwota świadczenia rekompensuje utratę jego wartości wskutek utraty wartości pieniądza.

Kierując się powyższymi wywodami Sąd Okręgowy – po myśli art. 386 § 1 kpc i art. 385 kpc – orzekł jak w sentencji.

O kosztach procesu w obu instancjach orzekł Sąd Okręgowy po myśli art. 100 kpc i art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 uksc stosunkowo je rozdzielając stosownie do stopnia, w jakim strony utrzymały się ostatecznie w swoich stanowiskach, przy założeniu, że powódka utrzymała się w swoim żądaniu w 76,8 %. Na koszty postępowania pierwszoinstancyjnego składały się koszty zastępstwa procesowego stron i wydatki na koszt opinii biegłego oraz opłata od pozwu, od której powódka była zwolniona. Powódka poniosła koszty procesu w wysokości 1547 zł przy uwzględnieniu, iż nadwyżka zaliczki na koszt opinii biegłego podlega zwrotowi przez Sąd Rejonowy, zaś pozwany poniósł w tym postępowaniu koszty procesu w wysokości 1217 zł. Przy stosunkowym rozdzieleniu kosztów procesu stosownie do wyniku sprawy powódce należy się zwrot od pozwanego części kosztów procesu w wysokości 905,75 zł. Stosownie do art. 113 ust. 1 uksc pozwany winien też uiścić odpowiednią część opłaty od pozwu, od której powódka była zwolniona. Wartość przedmiotu sporu liczona według reguły art. 22 kpc wyniosła 7872,48 zł (różnica pomiędzy dochodzoną kwotą świadczenia a dotychczasową czyli 684,50 zł – 28,46 zł = 656,04 x 12 miesięcy), a zatem cała opłata od pozwu wynosi 394 zł (art. 13 i 21 uksc). Pozwany przegrał sprawę w 76,8 %, a zatem winien ponieść taką samą część opłaty od pozwu czyli kwotę 303 zł. Natomiast w postępowaniu odwoławczym rozliczeniu między stronami podlegały uiszczona opłata od apelacji i koszty zastępstwa procesowego stron. Przy rozliczeniu tych kosztów przede wszystkim wskazać należy, że pozwany utrzymał się w postępowaniu apelacyjnym ze swoim żądaniem w 19 %. Skoro pozwany poniósł opłatę od apelacji w kwocie 367 zł, a obie strony koszty zastępstwa procesowego w wysokości po 600 zł stosunkowe rozdzielenie kosztów instancji odwoławczej prowadzi do konkluzji, iż pozwany winien zwrócić powódce odpowiednią część kosztów postępowania apelacyjnego tj. kwotę 303 zł. Wreszcie na podstawie art. 113 ust. 1 uksc należy rozliczyć wydatek sądu na koszt opinii biegłego w postępowaniu apelacyjnym w wysokości 120 zł. Przy uwzględnieniu uzyskanego przez powódkę zwolnienia od kosztów sądowych w całości Sąd Okręgowy nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa stosowną część tego wydatku (81 %) w kwocie 97,20 zł.

Sędzia: Przewodniczący: Sędzia:

s. ref. I instancji : SSR J. Baran