Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 722/14

POSTANOWIENIE

Dnia 1 grudnia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Jarosław Gołębiowski

Sędziowie:

SSO Stanisław Łęgosz (spr.)

SSR del. Mariusz Kubiczek

Protokolant:

st. sekr. sąd. Beata Gosławska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 1 grudnia 2014 roku

sprawy ze skarg B. R. i A. W. (1)

z udziałem J. K. (1), J. K. (2), E. M., M. M. (1), P. M., A. S., G. S. (1), R. G. i A. Ż.

o wznowienie postępowania w sprawie INs 1085/11

na skutek apelacji uczestniczki J. K. (1)

od postanowienia Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 24 kwietnia 2014 roku, sygn. akt I Ns 989/12

postanawia: uchylić zaskarżone postanowienie w całości i sprawę przekazać Sądowi Rejonowemu w Radomsku do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za instancję odwoławczą.

Na oryginale właściwe podpisy

Sygn. akt II Ca 722/14

UZASADNIENIE

W uwzględnieniu skargi B. R. i A. W. (1) o wznowienie postępowania Sąd Rejonowy w Radomsku postanowieniem z dnia 24 kwietnia 2014r. zmienił postanowienie z dnia 5 marca 2012r. wydane w sprawie INs 1085/11 i stwierdził , że A. W. (1) s. W. i jego żona J. W. nabyli przez zasiedzenie na zasadach ustawowej wspólności małżeńskiej z dniem 16 lutego 2003 r. własność niezabudowanej nieruchomości położonej w B., oznaczonej w ewidencji gruntów obrębu geodezyjnego (...) B., jednostki ewidencyjnej D., jako działka numer (...) o powierzchni 0,90 ha, dla której w Wydziale Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Radomsku jest prowadzona księga wieczysta numer (...). Zasądził tytułem kosztów postępowania w zakresie kosztów zastępstwa adwokackiego od J. K. (1) na rzecz uczestników B. R. i A. W. (1) s. W. kwoty po 1217,00 zł na każdego z nich.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły Przytoczne poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego:

J. K. (1) wskazując początkowo jako uczestnika tylko K. M., wniosła o stwierdzenie, że nabyła przez zasiedzenie w dniu 08.08.1980 r. własność nieruchomości będącej działką, oznaczoną w ewidencji gruntów obrębu geodezyjnego D. numerem (...) o powierzchni 0,90 ha. Uzasadniając wniosek podała, że właścicielem działki był W. S., który zmarł dnia 04 września 1972 r. Pozostawił następców prawnych, a w tym I. M., która wraz z mężem S. M. objęli działkę w posiadanie. Losy pozostałych następców prawnych W. S. nie są jej znane, z uwagi na upływ czterdziestoletniego okresu czasu.

Po zgonie I. M. dnia 08 sierpnia 1980 r. pomiędzy pozostawionymi przez nią spadkobiercami, a to mężem S. M., J. K. (1), M. M. (2) i K. M. zawarta została nieformalna umowa działu spadku. Zgodnie z tą umową działka przypadła J. K. (1), która dogląda działki, sprawdza stan granic i płaci z niej podatki. W ten sposób objęła działkę w samoistne posiadanie z dniem 08 sierpnia 1980 r

O toczącym się postępowaniu o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie własności działki oznaczonej w ewidencji gruntów obrębu geodezyjnego D. numerem (...) o powierzchni 0,90 ha z wniosku J. K. (1), zamieszczone zostały ogłoszenia -Gazecie Wyborczej i Monitorze Sądowym i Gospodarczym.

Postanowieniem z dnia 05 marca 2012 r. Sąd Rejonowy w Radomsku Wydział I Cywilny stwierdził, że J. K. (1) i J. K. (2) nabyli przez zasiedzenie z dniem 31 grudnia 2010 r. do wspólności ustawowej małżeńskiej, własność nieruchomości położoną w obrębie (...) B., oznaczonej w ewidencji gruntów numerem działki (...) o powierzchni 0,90 ha.

Ewidencja gruntów obrębu B. gminy D. została założona w 1966 r. Jako posiadacz samoistny działki oznaczonej numerem (...) został w niej wpisany W. S. i taki wpis obowiązuje do dnia dzisiejszego.

W dniu 15 lutego 1973 r. została zawarta dobrowolna umowa pomiędzy spadkobiercami W. S., a to M. K., M. S. (1), I. M. i S. S. a A. W. (1). Zgodnie z jej treścią A. W. (1) nabył za kwotę 15.000,00 zł własność działki położonej przy trasie R..

W. S. posiadał czwórkę dzieci: M. K. (1), M. S. (1), S. S. i I. M..

Umowa nieformalna dzieci W. S. dotyczyła działki oznaczonej numerem ewidencyjnym (...).

Przed zakupem działki A. W. (1) dzierżawił ją przez półtora roku. Uprawiał działkę dopóki nie zachorował 10 lat temu.

Działka oznaczona w ewidencji gruntów obrębu geodezyjnego numer (...) B. numerem działki (...) o powierzchni 0,90 ha, użytkowana jest w taki sposób, że jedna połowa jej powierzchni to pole orne a druga to łąka.

Od 1976 r. na zlecenie A. W. (1) łąkę kosiarką rotacyjną kosił Z. F., do roku 2000. Trawę wykorzystywał A. W. (1) przy hodowli krów. Na drugiej części działki będącej polem ornym, A. W. (1) siał zboże i sadził ziemniaki. Na działce rosną samosiejki. Od dziesięciu lat działka nie jest użytkowana, ale jest przycinana trawa.

A. W. (1) mieszka przez drogę do tej działki.

W ewidencji gruntów działka numer (...) wpisana jest jako pozostająca w posiadaniu samoistnym W. S..

J. K. (1) i jej znajomi jeździli na działkę numer (...) na grilla.

Kodeks postępowania cywilnego zawiera tylko jeden przepis dotyczący wznowienia postępowania w postępowaniu nieprocesowym, a to art. 524 § 2. Oznacza to, że w myśl art. 13 § 2 k.p.c, w postępowaniu nieprocesowym mają zastosowanie przepisy art. 399 k.p.c.

Artykuł 524 k.p.c. przewiduje dwie podmiotowo różne możliwości wznowienia postępowania, a mianowicie:

1)  wznowienie postępowania na żądanie uczestnika biorącego udział w postępowaniu którego wznowienia żąda:;

2)  wznowienie postępowania na żądanie zainteresowanego, który nie był uczestnikiem postępowania, którego wznowienia żąda.

Zainteresowany nie będący uczestnikiem tego postępowania, może żądać jego wznowienia na podstawie art. 524 § 2 k.p.c, a więc jeżeli postanowienie narusza jego prawa

Szczególny charakter skargi, jako nadzwyczajnego środka umożliwiającego wzruszenie prawomocnego postanowienia przemawia za ścisłym stosowaniem art. 524 § 2 k.p.c. i to zarówno co do pozbawienia możności uczestnictwa w postępowaniu, jak i do wymagania naruszenia prawa skarżącego przez wydanie zaskarżonego orzeczenia.

Z art. 524 § 2 k.p.c. wynika, że osoba żądająca wznowienia musi być zainteresowanym w rozumieniu art. 510 § 1 k.p.c, a żądanie wznowienia może wynikać tylko z podstawy wymienionej w art. 401 pkt 2 k.p.c, czyli pozbawienia możności działania.

Pozbawieniem możności działania jest nieuczestniczenie w postępowaniu bez winy skarżącego i wydanie w tym postępowaniu orzeczenia, które narusza prawa skarżącego. Przewidziane w przepisach kodeksu postępowania cywilnego przyczyny restytucyjne wznowienia postępowania, nie wchodzą wówczas w rachubę.

Nabycie własności w trybie zasiedzenia jest nabyciem pierwotnym, a orzeczenie stwierdzające w postępowaniu szczególnym z art. 609 k.p.c takie nabycie własności, staje się skuteczne wobec wszystkich (erga omnes), z tym wyjątkiem, że przepis art. 524 § 2 k.p.c. daje zainteresowanemu, który nie brał udziału w sprawie, możność wznowienia postępowania zakończonego prawomocnym postanowieniem co do istoty sprawy.

Zarówno skarżąca B. R. jak i skarżący A. W. (1) wykazali, że zostali pozbawieni możności działania bez swoich win, przez co wydane zostało w postępowaniu o stwierdzenie: nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie orzeczenie, które narusza ich prawa.

W sprawie oznaczonej sygnaturą akt I Ns 1085/11 zainteresowani postępowaniem zostali wezwani do udziału w sprawie przez ogłoszenia zamieszczone na tablicach ogłoszeń urzędowych oraz w prasie.

W ocenie sądu stworzyło to absolutną fikcję zawiadomienia, skoro pozostali następcy prawni dzieci W. S. byli wnioskodawczyni J. K. (1) znani, wbrew temu co napisała we wniosku w sprawie oznaczonej sygnaturą akt I Ns 1085/11.

Upływ czterdziestoletniego okresu czasu od daty zgonu W. S. nie był przeszkodą do wskazania ich jako uczestników postępowania, skoro wszyscy zamieszkiwali bądź w R., bądź w bezpośredniej bliskości R..

Mąż wnioskodawczyni J. K. (2) oraz syn córki W. S. K. M. jak również jego spadkobiercy A. Ż., P. M. i M. M. (1) nie oponowali wnioskowi J. K. (1). Dlatego zostali w ocenie sądu wskazani jako jedyni uczestnicy postępowania.

W. S. w ewidencji gruntów dla obrębu B. figurował co najmniej od 1966 r. jako posiadacz samoistny działki numer (...), a stan prawny tej działki nie był uregulowany.

Skoro z umowy nieformalnej z dnia 15 lutego 1973 r. wynika, że córka W. I. M. oraz pozostałe jego dzieci, a to M. K., M. S. (1) i S. S. sprzedały A. W. (1) samoistne posiadanie działki numer (...), to niemożliwym jest, aby I. M. nieformalnie dokonała działu spadku po W. S., w następstwie czego objęła ona tę działkę w samoistne posiadanie.

J. K. (1) nie kwestionowała podpisu I. M. pod umową sprzedaży. W innym przypadku zażądałaby dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, celem sprawdzenia własnoręczności jej podpisu.

I. M. nie była jedyną spadkobierczynią W. S.. Doskonale wiedziała, że nie mogła samodzielnie decydować o tym, które z jej dzieci obejmie samoistnie posiadanie działki, skoro prawa do tego posiadali jeszcze M. K., M. S. (1) i S. S..

Żadna z osób będących uczestnikami postępowania na skutek skarg o wznowienie postępowania, nie kwestionowała przedmiotu nieformalnej umowy sprzedaży, a to że dotyczyła działki oznaczonej numerem ewidencyjnym (...).

Skarżący A. W. (1) przed zgonem W. S. dzierżawi! działkę numer (...). Dlatego w ocenie sądu spadkobiercy W. S. zwrócili się do niego z ofertą sprzedaży działki. Z korespondujących ze sobą zeznań świadków Z. F., M. K. (2), M. M. (3), D. M., J. M., G. S. (2), M. S. (2) i K. Z. wynika że po zgonie W. S. A. W. (1) władał działką jak właściciel. Na zlecenie A. W. (1) łąkę kosiarką rotacyjną kosił Z. F., do roku 2000. Trawę wykorzystywał A. W. (1) przy hodowli krów. Na drugiej czesi i działki będącej polem ornym, A. W. (1) siał zboże i sadził ziemniaki. Na działce rosły samosiejki. Od dziesięciu lat działka nie jest użytkowana, ale jest przycinana trawa.

Zeznaniom tych osób sąd dał wiarę w całości. Nikt ich zeznań nie kwestionował. Były przekonywujące. Gdyby A. W. (1) nie posiadał prawa dysponowania działką, spadkobiercy W. S. zapewne zażądaliby wydania działki.

Skoro przez ostatnie 10 lat A. W. (1) nie użytkował działki rolniczo, to oczywistym jest, że J. K. (1) i jej znajomi mogli spotykać się na działce na grillu, a nadto w tym okresie czasu doglądać działki oraz wykonywać na niej prace porządkowe.

Jednakże zarówno urządzanie grilla jak również doglądanie działki, sprawdzanie stanu granic, nie można traktować jako posiadanie samoistne działki, pozbawiające tego posiadania A. W. (1). Mimo, że przez ostatnie 10 lat A. W. (1) zminimalizował sposób uprawiania rolniczego działki numer (...), to w ocenie sądu nadal był jej posiadaczem samoistnym. W takiej sytuacji zarówno właściciel jak i posiadacz samoistny nie tracą praw do działki, ale stwarzają warunki do jej uprawiania innym zainteresowanym.

Sąd uznał, że podstawą orzeczenia w sprawie nie mogą być zeznania świadków złożone w sprawie oznaczonej sygnaturą I Ns 1085/11, a to G. B., A. W. (2) i O. N., a także wnioskodawczym J. K. (1) i jej męża J. K. (2). Wszyscy byli dobrymi znajomymi i spotykali się na grillu. Zarówno wymienieni świadkowie jak i J. K. (1) nie wskazywali na to, że J. K. (1) i jej mąż uprawiali działkę numer (...) rolniczo, lecz tylko ja porządkowali, doglądali i sprawdzali granice, przycinali samosiejki.

Sama J. K. (1) nie wykazała, że płaciła podatki z działki numer (...), co powoływała w swoich zeznaniach.

Przepis art. 172 k.c. - w aktualnym brzmieniu - stanowi, że do zasiedzenia prowadzi tylko posiadanie samoistne. Musi ono trwać nieprzerwanie lat dwadzieścia -poprzednio dziesięć, chyba że posiadacz samoistny uzyskał posiadanie w złej wierze -wówczas nabywa własność po upływie lat trzydziestu - poprzednio dwudziestu.

Nowe dłuższe terminy zasiedzenia mają - ze względu na charakter i istotę zasiedzenia - zastosowanie do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321) jedynie wtedy, gdy termin zasiedzenia (10, 20 lat) nie upłynął przed dniem 01 października 1990 r.

O uznaniu posiadania za samoistne decydują przede wszystkim okoliczności zewnętrzne, mianowicie zachowanie się posiadacza wobec przedmiotu posiadania i związku z tym przedmiotem - wobec otoczenia prawnego, a w pewnym stopniu znajdująca wyraz w tym posiadaniu wola posiadacza. Przy ocenie charakteru posiadani,, należy mieć na uwadze definicję posiadania samoistnego zawartą w przepisie art. 336 k.c. także domniemanie wynikające z art. 339 k.c. o tym, że ten, kto faktycznie włada rzeczą, jest posiadaczem samoistnym. Wskazówkę co do charakteru posiadania mogą stanowi, okoliczności, w jakich nastąpiło objęcie rzeczy w posiadanie. Posiadanie prowadzące do zasiedzenia może być wykonywane przez posiadacza samoistnego bądź bezpośrednio, bądź też za pośrednictwem posiadacza zależnego lub dzierżyciela ( por. art. 337 i 338 k.c.).

Problem kwalifikacji posiadania według kryterium dobrej lub złej wiary posiadacza w chwili uzyskania przez niego posiadania, który wyczerpuje istotę rozpoznawanej sprawy wystąpił w orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie, na tle różnorakich stanów faktycznych. Ostateczne stanowisko w tej kwestii zajął Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z dnia 6 grudnia 1991 r. ((III CZP 108/91) OSNC z 1992 r., z. 4, poz. 48), której nadał moc zasady prawnej tej treści: „osoba, która weszła w posiadanie nieruchomości na podstawie umowy mającej na celu przeniesienie własności, zawartej bez zachowania formy aktu notarialnego, nie jest samoistnym posiadaczem w dobrej wierze".

Powołanie się na nienaruszanie niczyich praw, czy też na niekrzywdzenie nikogo może odnosić się tylko do stosunku zobowiązaniowego stron nieformalnej umowy Tymczasem w stosunkach prawnorzeczowych, uregulowanych w księdze drugiej kodeksu cywilnego pt. „Własność i inne prawa rzeczowe", chodzi o stosunek osoby względem rzeczy konkretnie zaś o stosunek posiadacza względem nieruchomości objętej we władanie na podstawie umowy zawartej bez zachowania formy notarialnej. Jeżeli tzw. nabywca nieruchomości zapłaci za nią całą należność i obejmie nieruchomość w posiadanie, to może być przekonany, że wywiązał się należycie z obowiązków wobec jej dotychczasowej' posiadacza. Nie wystarcza to jednak do przyjęcia, ze jest on posiadaczem samoistnym w dobrej wierze.

W rezultacie zastosowanie w sprawie mają przepisy właściwe dla posiadaczy w złej wierze (art. 172 § 2 k.c). Powołana wyżej ustawa z dnia 28 lipca 1990 r. nowelizująca Kodeks cywilny przedłużyła termin zasiedzenia, o którym mowa w art. 172 § 2 KC, do lat trzydziestu, i ma on zastosowanie wobec wnioskodawców, ponieważ dotychczasowa dwudziestoletni termin nie upłynął przed dniem 1 października 1990 r.

Postanowieniem do protokołu rozprawy z dnia 21 listopada 2014 r. Sąd zakreślił uczestnikom termin 2 tygodniowy do złożenia wniosków dowodowych, pod rygorem pominięcia później złożonych.

Mimo oczywistości tego postanowienia, sąd dopuścił dowód z zeznań świadków M. B., S. K. i R. G., z uwagi na oświadczenie pełnomocnika J. K. (1) , że stawili się na rozprawę bez wezwania.

Ponieważ świadek R. G. mimo powyższego oświadczenia nie stawił się na rozprawie, sąd uchylił poprzednie postanowienie o dopuszczenie dowodu z jego zeznań, uznając że wniosek dowodowy dotyczący jego zeznań jest spóźniony i zmierza wyłącznie do przedłużenia postępowania.

W podobny sposób sąd potraktował spóźniony wniosek o zwrócenie się do Starostwa Powiatowego w R. o nadesłanie dokumentacji geodezyjnej związanej z wytyczeniem granic działki.

Wniosek ten został ustnie złożony do protokołu rozprawy z dnia 10 kwietnia 2014r., a także pisemnie w dniu 18.04.2014 r.

Zważywszy na powyższe, sąd zmienił po wznowieniu postępowania zaskarżone postanowienie z dnia 05 marca 2012r. oznaczone sygnaturą akt I Ns 1085/11 i stwierdził, że A. W. (1) s. W. i jego żona J. W. nabyli przez zasiedzenie na zasadach ustawowej wspólności małżeńskiej z dniem 16 lutego 2003 r. własność niezabudowanej nieruchomości położonej w B., oznaczonej w ewidencji gruntów obrębu geodezyjnego (...) B., jednostki ewidencyjnej D., powiatu (...), województwa (...) jako działka numer (...) o powierzchni 0,90 ha, dla której w Wydziale Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Radomsku jest prowadzona księga wieczysta numer (...).

Postanowienie końcowe rozstrzygające o zasadności skargi, zawiera implicite decyzję o dopuszczeniu wznowienia.

Sąd uznał, że J. K. (1) i jej mąż J. K. (2) nie spełniają warunków do nabycia przez zasiedzenie działki numer (...). W szczególności nie wykazali, aby byli jej posiadaczami samoistnymi przez okres 30 lat. Wykorzystali okres 10 - cio letni stania działki w zasadzie ugorem i swoim znajomym przedstawiali się jako władający działką. Faktycznie były to sytuacje sporadyczne i nie miały charakteru nieprzerwanego.

Sąd uznał, że został zachowany termin trzymiesięczny do złożenia skarg wynika z przepisu art. 407 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c, zważywszy na wyjaśnienia skarżącego dotyczące dowiedzenia się o treści skarżonego postanowienia.

O kosztach postępowania sąd orzekł po myśli przepisu art. 520 § 3 k.p.c. Ponieważ wniosek J. K. (1) co do żądań skarg nie został uwzględniony, sąd zasądził od niej na rzecz B. R. i A. W. (1) kwoty po 1217,00 zł na każdego z nich, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego.

Apelację od powyższego orzeczenia wniosła J. K. (1), zaskarżając go w całości i zarzucając:

1. Rażącą obrazę prawa procesowego mającą istotny wpływ na rozstrzygnięcie poprzez:

a. niezastosowanie art. 217 § 1 KPC w związku z art. 299 KPC poprzez nie przesłuchanie stron tj. J. K. (1), która wyjaśniłaby niejasności związane z umową pomiędzy spadkobiercami W. S. a A. W. (1), które to dotyczyły między innymi na jaką konkretnie działkę opiewała umowa zawarta między dziećmi W. S. a A. W. (1) oraz nie przesłuchanie A. W. (1) na okoliczność wyjaśnienia wszelkich kwestii związanych z umową, jaką zawierał z następcami prawnymi W. S.. Prawdziwość tej umowy konsekwentnie negował pełnomocnik wnioskodawczyni;

b. zastosowanie art.. 217 § 3 KPC poprzez uznanie, iż zeznania świadka R. G. zmierzają jedynie do przewlekłości postępowania, natomiast miały one kluczowe znaczenie dla sprawy oraz uznanie, iż zwrócenie się o dokumenty geodezyjne związane z wytyczeniem granic ze Starostwa Powiatowego doprowadzą do przewlekłości postępowania w sytuacji, gdy strony mogłyby się z nimi zapoznać przed rozprawą, a byłyby one istotnym dowodem w niniejszym postępowaniu oraz pominięcie z niewiadomych przyczyn pisma pełnomocnika J. K. (1) z dnia 18 kwietnia 2014 roku, a podnoszące fakty mające znaczenia dla sprawy;

c. błędne zastosowanie art. 233 § 1 kpc w związku z art. 227 kpc poprzez wybiórczą interpretację materiału dowodowego i uznanie, iż zeznania złożone przez G. B., A. W. (2) i O. N. w sprawie o sygn. akt I Ns 1085/11 nie mogą stanowić dowodu w niniejszej sprawie ponieważ świadkowie znają się z wnioskodawczynią J. K. (1) i spotykali się na grillu;

2.  Obrazę prawa materialnego poprzez błędną interpretację art. 172 kc a tym samym błąd w ustaleniach faktycznych stwierdzający, iż porządkowanie, doglądanie, sprawdzanie granic, przycinanie samosiejek oraz odpoczywanie na działce nr (...) przez J. K. (1) oraz J. K. (2) nie stanowi przesłanek samoistnego posiadania przez nich niniejszej działki, a uznanie, iż aby zasiedzieć nieruchomość wymagane jest by działkę uprawiać;

3.  Błąd w ustaleniach faktycznych, poprzez uznanie, iż nikt z uczestników niniejszego postępowania nie kwestionował przedmiotu nieformalnej umowy, mimo iż pełnomocnik J. K. (1) od początku negował treść niniejszej umowy;

4.  Błąd w ustaleniu prawidłowego kręgu uczestników niniejszego postępowania, ponieważ zgodnie z twierdzeniami A. W. (1) przekazał on wszystkie swoje nieruchomości swoim dzieciom, więc Sąd nie rozstrzygnął czy one nie powinny być wnioskodawcami w niniejszym postępowaniu.

Występując z tymi zarzutami apelująca wnosiła o uchylenie zaskarżonego postanowienia ewentualnie przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I Instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wywołuje skutek w postaci uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy sadowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Jedynym z zarzutów apelacyjnych stawianych przez skarżącą jest niepełny krąg uczestników niniejszego postępowania. Wznowienie postępowania w sprawie INs 1085/11 było rezultatem zatajenia przez wnioskodawczynię J. K. (1) bliskich członków rodziny, w tym nawet mieszkających w tej samej co ona miejscowości.

Wznawiając postępowanie w sprawie sąd pierwszej instancji powinien zwrócić baczną uwagę na to, by w postępowaniu wznowionym krąg uczestników postępowania był pełen, a tym samym, by nie doszło do podobnych samych uchybień co w postępowaniu INs 1085/11. Skoro według ustaleń sądu przedmiotowa nieruchomość należała do W. S., to uczestnikami postępowania powinny być wszyscy jego spadkobiercy, a jeśli obecnie już nie żyją, to ich następcy prawni. Tymczasem w sprawie nie biorą udziału córki W. S.: M. K. (1) i S. S., ani też żaden z ich następców prawnych. Z kolei z linii następców prawnych I. M. córki W. S. w sprawie nie występują dzieci M. M. (2) ( brata wnioskodawczyni J. K. (1)). Prezentowane przez wnioskodawczynię twierdzenie, że nie wyrazili oni zgody na uczestniczenie w postępowaniu (k- 181) jest oczywiście niewystarczające, by zrezygnować z wezwania ich do udziału w sprawie.

Ewentualnego rozważenia wymaga także podnoszona w apelacji kwestia czy uczestnikiem postępowania powinna być również osoba, której według twierdzeń A. W. (1) przekazał on wszystkie swoje nieruchomości.

Podmiotowe zmiany, polegające na uzupełnieniu właściwego kręgu uczestników, w postępowaniu odwoławczym nie są możliwe. Wobec tego, już chociażby z tego powodu, zaskarżone postanowienie podlega uchyleniu z przekazaniem sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania .

Nie można także odmówić trafności zarzutowi apelacyjnemu odnoszącemu się do braku przesłuchania stron. Dowód ten jest dowodem posiłkowym mającym zastosowanie w sytuacji, gdy nie można istotnych dla sprawy okoliczności wyjaśnić innymi dowodami, w szczególności z dowodów z zeznań świadków. W sytuacji, gdy wszystkie istotne dla sprawy okoliczności zostały wyjaśnione nie tylko zeznaniami świadków ale i dokumentami, to prowadzenie przez sąd dowodu z zeznań jest zbędne.

W przedmiotowej sprawie istotną rolę odgrywa umowa zawarta między A. W. (1) i spadkobiercami W. S. w dniu 15 lutego 1973r. Jak wynika z pisma procesowego z dnia 5 grudnia 2013r. pełnomocnik wnioskodawczyni zaprzeczył, by umowa ta była umową sprzedaży i odnosiła się do działki objętej przedmiotową sprawą ( k. 189). Analizując treść tej umowy, w szczególności sposób określenia jej przedmiotu, może rodzić wątpliwości jakiej nieruchomości dotyczy, tym bardziej kiedy w sprawie nie wyjaśniono, czy spadkodawca miał jeszcze inne nieruchomości położone przy trasie R.K.. Wyjaśnienia także wymagają okoliczności spisania treści umowy, w szczególności różnych charakterów pisma jakim została sporządzona.

Podzielając w tym zakresie zastrzeżenia zgłoszone w apelacji Sąd Okręgowy uchylił zaskarżone postanowienie na podstawie art. 386 § 3 kpc.

W trakcie ponownego rozpoznania sprawy po ustaleniu pełnego kręgu uczestników postępowania Sąd Rejonowy dokona powtórnej oceny dotychczas zebranego oraz uzupełnionego materiału dowodowego.

Na oryginale właściwe podpisy