Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 349/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 stycznia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSA Romana Mrotek (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 13 stycznia 2015 r. w Szczecinie

sprawy K. J.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o rentę socjalną

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 4 grudnia 2013 r. sygn. akt VI U 3188/12

uchyla zaskarżony wyrok, znosi postępowanie od dnia 4 grudnia 2013r. i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Szczecinie VI Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek

Sygn. akt III AUa 349/14

UZASADNIENIE

Decyzją z 9 listopada 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w S. na podstawie przepisów ustawy z dnia 27 czerwca 2003 r. o rencie socjalnej (Dz. U. z 2003 r., Nr 135, poz. 1268; dalej jako: ustawa o rencie socjalnej) oraz ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz. 1227 ze zm.; dalej jako: ustawa emerytalna) odmówił K. J. prawa do renty socjalnej. Jako powód odmowy wskazał to, że komisja lekarska ZUS orzekła, że ubezpieczona nie jest całkowicie niezdolna do pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczona wniosła o jej uchylenie
i skierowanie na badania przez biegłych z zakresu okulistyki i neurologii. Wskazała, że cierpi od dzieciństwa na „ślepotę oczu” i w związku z tym jest trwale i całkowicie niezdolna do pracy.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację wyrażoną w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z 4 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczona K. J. urodziła się (...) W dniu 17 sierpnia 2012 r. złożyła w organie rentowym wniosek
o ustalenie prawa do renty socjalnej. Lekarz orzecznik ZUS – mając na uwadze opinię lekarza konsultanta z zakresu okulistyki - rozpoznał u ubezpieczonej wysoką krótkowzroczność i niedowidzenie oka prawego oraz średnią krótkowzroczność oka lewego. W jego opinii, ubezpieczona będąca studentką I roku studiów z zakresu stosunków międzynarodowych, od dzieciństwa leczona z powodu wady wzroku, nosząca okulary i soczewki kontaktowe, bez zachowanego widzenia obuocznego nie może jedynie wykonywać ciężkich prac fizycznych wymagających widzenia obuocznego. W konsekwencji uznał, że nie jest ona całkowicie niezdolna do pracy.

Po złożeniu przez ubezpieczoną sprzeciwu od orzeczenia lekarza orzecznika, komisja lekarska ZUS 6 listopada 2012 r. wydała orzeczenie, w którym podtrzymała opinię lekarza orzecznika ZUS, jedynie dodatkowo wskazując, że z wywiadu wynika, że ubezpieczona miała przed 2000 r. dwa napady padaczkowe, które nigdy nie były leczone i w konsekwencji stwierdzając, że ubezpieczona nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy.

Sąd okręgowy ustalił nadto, że według stanu na dzień wydania zaskarżonej
w niniejszej sprawie decyzji u ubezpieczonej rozpoznano: krótkowzroczność wysoką oka prawego, bez zmian zwyrodnieniowych siatkówki i krótkowzroczność niską oka lewego, z nieskorygowanym astygmatyzmem, z niedowidzeniem średniego stopnia okiem prawym i prawidłowym widzeniem okiem lewym. Wymienione schorzenia aktualnie nie czynią K. J. osobą niezdolną do pracy. Istniejąca wada wzroku nie powoduje u ubezpieczonej niezdolności do pracy, powoduje jedynie powstanie ograniczeń do pracy w pochyleniu i związanej z dźwiganiem ciężarów. Dopuszczalne są wszystkie inne rodzaje aktywności zawodowej.

Sąd I instancji zważył, że odwołanie ubezpieczonej okazało się nieuzasadnione. Wskazał, że zgodnie art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 27 czerwca 2003 r.
o rencie socjalnej
(Dz. U. Nr 135, poz. 1268 ze zm.; dalej jako: ustawa o rencie socjalnej), renta socjalna przysługuje osobie pełnoletniej całkowicie niezdolnej do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało:

1) przed ukończeniem 18 roku życia,

2) w trakcie nauki w szkole lub w szkole wyższej – przed ukończeniem 25 roku życia,

3) w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej.

Osobie, która spełnia powyższe warunki określone w ust. 1, przysługuje:

1) renta socjalna stała - jeżeli całkowita niezdolność do pracy jest trwała;

2) renta socjalna okresowa - jeżeli całkowita niezdolność do pracy jest okresowa
(ust. 2).

Pojęcie niezdolności do pracy zostało zdefiniowane w przepisie art. 12 ustawy emerytalnej, stosowanym w przypadku renty socjalnej odpowiednio, zgodnie
z odesłaniem zawartym w przepisie art. 15 pkt 1 ustawy o rencie socjalnej. W myśl przepisu art. 12 ustawy emerytalnej, niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej
z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu (ust. 1). Przy czym, całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, zaś częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (ust. 2 i 3).

Sąd okręgowy wskazał, że dokonując analizy pojęcia „całkowita niezdolność do pracy” należy brać pod uwagę zarówno kryterium biologiczne (stan organizmu dotkniętego schorzeniami naruszającymi jego sprawność w stopniu powodującym całkowitą niezdolność do jakiejkolwiek pracy), jak i ekonomiczne (całkowita utrata zdolności do zarobkowania wykonywaniem jakiejkolwiek pracy). Osobą całkowicie niezdolną do pracy w rozumieniu przepisu art. 12 ust. 2 ustawy emerytalnej jest więc osoba, która spełniła obydwa te kryteria, a więc jest dotknięta upośledzeniem zarówno biologicznym, jak i ekonomicznym (por. niepublikowany wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 21 grudnia 2004 r., I UK 28/04). W orzecznictwie przyjmuje się również (wyroki z 20 sierpnia 2003 r., II UK 11/03 oraz z 5 lipca 2005 r., I UK 222/04, niepublikowane), że decydującą dla stwierdzenia niezdolności do pracy jest utrata możliwości wykonywania pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu przy braku rokowania odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Gdy więc biologiczny stan kalectwa lub choroba, nie powodują naruszenia sprawności organizmu w stopniu mającym wpływ na zdolność do pracy mieszczącej się w ramach posiadanych lub możliwych do uzyskania kwalifikacji, to brak prawa do świadczenia rentowego.

Dodatkowo, zgodnie z uregulowaniem zawartym w przepisie art. 13 ustawy emerytalnej, przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy
oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:

- stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji,

- możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy
oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Sąd I instancji stwierdził, że w niniejszej sprawie kluczowym dla rozstrzygnięcia było przede wszystkim ustalenie, czy K. J. była
w dacie wydania zaskarżonej decyzji osobą całkowicie niezdolną do pracy z uwagi na schorzenia powstałe u niej w dzieciństwie.

Ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia ubezpieczonej zostały poczynione przez ten sąd w oparciu o analizę dokumentacji medycznej ubezpieczonej pozostającej
w dyspozycji organu rentowego oraz przedłożonej, a także na podstawie przeprowadzonych w toku postępowania sądowego dowodów z opinii biegłego sądowego lekarza specjalisty z zakresu okulistyki. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości sądu I instancji. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji oraz w sposób rzetelny, stąd też sąd okręgowy ocenił je jako wiarygodne. Tak samo ocenił złożone w sprawie opinie biegłego sądowego.

Sąd I instancji wskazał, że opinia biegłego podlega, tak jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., jednak to, co odróżnia ją od innych środków dowodowych, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (wyrok SN z 15 listopada 2002 r.,
V CKN 1354/00 Lex nr 77046). W przedmiotowej sprawie opinie biegłego (główna
i uzupełniająca) wydana zostały przez posiadającego wieloletnie doświadczenie zawodowe specjalistę od schorzeń, na które cierpi wnioskodawczyni, po dokładnym przeanalizowaniu dokumentacji medycznej jej dotyczącej oraz po przeprowadzeniu badań sądowo-lekarskich. Wydana przez biegłego ekspertyza jest, w ocenie sądu okręgowego, jasna i zasadniczo spójna, wnioski w niej zawarte logiczne
i przekonywująco uzasadnione, a rzetelność i fachowość powyższych ustaleń nie budzi żadnych wątpliwości i pozwala na uznanie ich za w pełni wiarygodne.

Sąd I instancji zwrócił uwagę, że biegła postawiła wyraźne rozpoznanie odnośnie schorzeń ubezpieczonej i ich związku z naruszeniem sprawności organizmu powstałym przed ukończeniem przez nią 18 roku życia oraz wpływu na jej zdolność do pracy. Zdaniem biegłej, stan klinicznego zaawansowania schorzeń ubezpieczonej nie uzasadnia obecnie uznania jej za osobę całkowicie niezdolną do pracy. Biegła uznała, że na dzień wydania zaskarżonej decyzji u ubezpieczonej istniały podstawy do rozpoznania krótkowzroczności wysokiej oka prawego, bez zmian zwyrodnieniowych siatkówki i krótkowzroczności niskiej oka lewego, z nieskorygowanym astygmatyzmem, z niedowidzeniem średniego stopnia okiem prawym i prawidłowym widzeniem okiem lewym. Wymienione schorzenia aktualnie nie czynią K. J. osobą niezdolną do pracy.

Ubezpieczona wniosła zastrzeżenia do opinii biegłej z 13 lutego 2013 r., podnosząc, że schorzenia na które cierpi, tj. ślepota obu oczu oraz dodatkowo bóle
i zawroty głowy spowodowane chorobą oczu powodują, że nie kwalifikuje się ona do żadnej pracy. Nadto, brak podstaw do przyjęcia, że będzie ona zdolna do pracy fizycznej i pracy przy komputerze przy wykorzystaniu obu oczu.

Odnosząc się do zarzutów ubezpieczonej, w opinii uzupełniającej z 11 lipca 2013 r., biegła z zakresu okulistyki w całości podtrzymała wcześniejszą opinię wskazując, że ubezpieczona przeciwstawia subiektywne poczucie choroby, wynikające z konieczności używania okularów czy soczewek kontaktowych, stanowi faktycznemu stwierdzonemu przez biegłego. Wnioskodawczyni ma wadę wzroku od dzieciństwa i musi używać okularów, ale widzenie w okularach jest prawidłowe do dali i z bliska okiem lewym i nieznacznie obniżone do dali i z bliska okiem prawym. Istniejąca wada wzroku nie powoduje u ubezpieczonej niezdolności do pracy, powoduje jedynie powstanie ograniczeń do pracy w pochyleniu i związanej
z dźwiganiem ciężarów. Dopuszczalne są wszystkie inne rodzaje aktywności zawodowej.

Pomimo stosownego pouczenia przewodniczącego, ubezpieczona nie wniosła do ww. opinii uzupełniającej jakichkolwiek zarzutów.

Sąd okręgowy dopuścił również dowód z opinii biegłego z zakresu neurologii (z uwagi na podanie przez ubezpieczoną w wywiadzie zbieranym przez komisję lekarską ZUS, że miała dwukrotny incydent padaczkowy przed 2000 r.). Jednak ubezpieczona dwukrotnie nie stawiła się na badanie wyznaczone przez biegłego neurologa. Pierwszy raz przyczyną nieobecności była choroba (jednakże ubezpieczona w żaden sposób tego faktu nie udokumentowała), drugi raz jako przyczynę podała śmierć ojca, która miała miejsce blisko miesiąc wcześniej – jednocześnie nie złożyła żadnego zaświadczenia lekarskiego (np. od lekarza psychiatry), z którego wynikałoby, że nie może stawić się na takie badanie.

W konsekwencji, mając przy tym na uwadze, że sama ubezpieczona
w odwołaniu nie wskazywała, w jaki sposób ewentualne schorzenia neurologiczne miałyby wpływać na jej niezdolność do pracy (złożyła wcześniej jedynie zaświadczenie o stanie zdrowia od lekarza okulisty), sąd I instancji pominął dowód
z opinii biegłego lekarza specjalisty z zakresu neurologii.

Biorąc pod uwagę powyższe sąd okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie ubezpieczonej jako nieuzasadnione.

Na marginesie wskazał, że ubezpieczona wnosiła o zawieszenie postępowania na okres jej wyjazdu na studia do Francji (pismo z 26 sierpnia 2013 r.). Jednocześnie, poza wcześniej złożonymi wnioskami dotyczącymi dowodów z opinii biegłych, nie złożyła żadnych innych wniosków dowodowych, w tym wniosku z o przeprowadzenie dowodu z wyjaśnień stron, który ewentualnie powodowałby konieczność jej uczestnictwa w rozprawie.

Sąd I instancji zawiadomił ubezpieczoną o terminie rozprawy (4 grudnia
2013 r.) w dniu 13 września 2013 r., informując ją jednocześnie o możliwości wyznaczenia pełnomocnika.

Na rozprawie w dniu 4 grudnia 2013 r. dopuszczono jedynie dowód
z dokumentów medycznych ubezpieczonej znajdujących się w aktach rentowych
oraz oddalono wniosek o zawieszenie postępowania. Zdaniem sądu okręgowego, brak było podstaw do zawieszenia postępowania, nie zachodziły bowiem jakiekolwiek obligatoryjne przesłanki do wydania takiego orzeczenia, brak było również powodów, aby to postępowanie zawieszać ze względów fakultatywnych.

Ubezpieczona wniosła apelację od powyższego wyroku. Podniosła, że zaskarżony wyrok wydany został z naruszeniem prawa, ponieważ skarżąca wniosła
o zawieszenie postępowania i ustalenie innego terminu badania, gdyż przebywa we Francji (kontynuuje studia dzienne w P. i wnosiła o zawieszenie postępowania na czas ich trwania – do 30 czerwca 2014 r.). W związku z tym, uniemożliwiono jej badania przez biegłych z zakresu okulistyki i neurologii. W związku z powyższym, apelująca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji, zwolnienie od kosztów sądowych
i ustanowienie pełnomocnika z urzędu.

Organ rentowy w odpowiedzi na apelację wniósł o oddalenie apelacji. Podtrzymał dotychczasowe stanowisko. W ocenie ZUS, wyrok sądu I instancji jest prawidłowy i sąd ten prawidłowo zastosował przepisy prawa materialnego
oraz procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonej okazała się uzasadniona. Naruszenie przepisów prawa procesowego doprowadziło do uchylenia zaskarżonego wyroku, zniesienia postępowania od dnia 4 grudnia 2013 r. i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Należy wskazać, że uchylenie zaskarżonego wyroku sądu I instancji
i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania może nastąpić
w przypadku stwierdzenia nieważności postępowania (art. 386 § 2 k.p.c.), nierozpoznania przez sąd I instancji istoty sprawy bądź gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego całości (art. 386 § 4 k.p.c.). Przypadki wystąpienia nieważności postępowania określa art. 379 k.p.c. Zgodnie z pkt 5 tego przepisu, nieważność postępowania zachodzi, jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, sytuacja taka zachodzi w przypadku, gdy z powodu wadliwości procesowych sądu lub strony przeciwnej, będącej skutkiem naruszenia konkretnych przepisów postępowania cywilnego, strona nie mogła brać i nie brała udziału
w postępowaniu lub jego istotnej części (por. wyrok SN z dnia 10 maja 1974 r., II CR 155/74, OSP 1975, z. 3, poz. 66; postanowienie SN z dnia 6 marca 1998 r., III CKN 34/98, Prok. i Pr.-wkł. 1999, nr 5, poz. 41; wyrok SN z dnia 13 czerwca 2002 r.,
V CKN 1057/00, Lex nr 55517).

W ocenie sądu apelacyjnego, ubezpieczona została pozbawiona
w postępowaniu przed sądem okręgowym możliwości obrony swych praw w zakresie możliwości zaskarżenia postanowienia w przedmiocie zawieszenia postępowania, co oznaczało jednocześnie brak możliwości wpływu na dalszy tok procesu oraz brak możliwości merytorycznego ustosunkowania się kwestii rozpoznawanych w sprawie – od 4 grudnia 2013 r. Przy czym, już od 16 sierpnia 2013 r. ubezpieczona wnosiła
o zawieszenie postępowania w sprawie z powodu odbywania w roku akademickim 2013-2014 studiów w P.. Wskazała, że w związku z tym nie będzie mogła uczestniczyć w postępowaniu sądowym, a także ustosunkować się do opinii uzupełniającej z 11 lipca 2013 r. (por. k. 51 a.s.). Kolejnym pismem z 26 sierpnia
2013 r., ubezpieczona znów wniosła o zawieszenie postępowania do czasu zakończenia studiów we Francji (por. k. 53 a.s.). Załączyła pismo z uniwersytetu potwierdzające odbywanie studiów w P. (por. k. 54 a.s.). Sąd okręgowy tymczasem nie ustosunkował się do pism ubezpieczonej. Dnia 7 września 2013 r. wydał pismo zawiadamiające ubezpieczoną o terminie rozprawy w dniu 4 grudnia 2013 r. (por. k. 62 a.s.). Kolejnym pismem z 18 września 2013 r. ubezpieczona ponownie wniosła o zawieszenie postępowania od 1 września 2013 r. do 30 czerwca 2014 r. (por. k. 66 a.s.). Sąd okręgowy nie ustosunkował się do powyższego wniosku. Dopiero podczas rozprawy w dniu 4 grudnia 2013 r. postanowił oddalić wniosek ubezpieczonej o zawieszenie postępowania; nadto dopuścił dowód z dokumentów zawartych w aktach rentowych i aktach sprawy na okoliczność ustalenia istnienia przesłanek do przyznania ubezpieczonej prawa do renty socjalnej (por. k. 69 a.s.). Tego samego dnia wydał wyrok oddalający odwołanie ubezpieczonej (por. k. 71 a.s.).

Należy wskazać, że zgodnie z art. 394 § 1 pkt 6 k.p.c., zażalenie do sądu drugiej instancji przysługuje na postanowienie sądu pierwszej instancji kończące postępowanie w sprawie, a ponadto na postanowienia sądu pierwszej instancji
i zarządzenia przewodniczącego, których przedmiotem jest: zawieszenie postępowania i odmowa podjęcia zawieszonego postępowania. Zatem, postanowienie w przedmiocie zawieszenia postępowania jest zaskarżalne. W związku z tym, sąd okręgowy powinien był wydać postanowienie w tym przedmiocie w takim terminie, który umożliwiłby ubezpieczonej jego ewentualne zaskarżenie jeszcze przed wydaniem wyroku. Nadto, skoro ubezpieczona wnosiła o zawieszenie postępowania, sąd ten powinien był zwrócić się do organu rentowego w celu stwierdzenia, czy organ wyraża zgodę na zawieszenie postępowania (zgodnie z art. 178 k.p.c., sąd może również zawiesić postępowanie na zgodny wniosek stron). Sąd I instancji tymczasem nie wykonał żadnej z powyższych czynności, doprowadzając tym samym do przedwczesnego wydania wyroku.

Powyższe uchybienia nie mogły zostać konwalidowane, co uzasadnia uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi
I instancji. Rzeczą sądu okręgowego będzie prowadzenie dalszego postępowania
w sprawie, w tym wydanie postanowienia w przedmiocie zawieszenia postępowania
w takim terminie, który umożliwi ubezpieczonej jego ewentualne zaskarżenie.

Mając powyższe na względzie, sąd apelacyjny na podstawie art. 386 § 2 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok, zniósł postępowanie od dnia 4 grudnia 2013 r. i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi I instancji. Na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. pozostawił temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek