Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X Ka 155/13

Uzasadnienie:

P. W. został oskarżony o to, że w dniu 8 stycznia 2004r. w miejscowości M. przy ul (...) działając wspólnie i w porozumieniu z P. G. oraz innymi osobami zabrał w celu przywłaszczenia 11.000 sztuk różnokolorowych szalików o wartości 33.000 zł. na szkodę firmy (...) Maria Kacprzak oraz 7.600 sztuk różnokolorowych szalików o wartości 22.800 złotych na szkodę A. P., to jest o czyn z art. 278 § 1 kk.

Sąd Rejonowy w P. wyrokiem z dnia 8 października 2012r. w sprawie o sygn. akt II K 173/12 P. W. uznał za winnego tego, że w dniu 8 stycznia 2004r. w M., w powiecie (...) działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, zabrał w celu przywłaszczenia 11 000 szalików o wartości 33 000 zł. na szkodę M. K. i 7 600 szalików na szkodę A. P., to jest przestępstwa z art. 278 § 1 kk. Na podstawie art. 278 § 1 kk sąd I instancji skazał oskarżonego na karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności. Sąd zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa.

Od powyższego wyroku apelację złożył obrońca oskarżonego, który na podstawie art. 427 § 2 kpk i art. 438 pkt 2 kpk wyrokowi zarzucił obrazę prawa procesowego art. 4, 5 § 2, 7, 410, 424, 442 § 3 kpk przez pominięcie tej części zeznań świadków M. P., z których wynika, że oskarżony P. W. nie był dysponentem przywiezionych przez P. G. szalików do magazynów świadka, poniechanie przeprowadzenia czynności zmierzających do ustalenia, czy R. pseudonim (...) to przesłuchany w sprawie świadek R. F. (1), bezpodstawne uznanie zeznań M. K. (2) za dowód popełnienia czynu zarzucanego oskarżonemu oraz nie wykonanie zawartych w motywach uchylonego wyroku wskazań Sądu Okręgowego, co do dalszego postępowania, co miało wpływ na treść wyroku.

Obrońca oskarżonego na podstawie art. 424 § 1 i art. 437 § 1 kpk wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

W ocenie sądu odwoławczego, apelacja złożona przez obrońcę oskarżonego nie zasługuje na uwzględnienie.

W przedmiotowej sprawie, sąd I instancji przeprowadził poprawnie postępowanie, a zebrane dowody wszechstronnie przeanalizował i ocenił, nie wychodząc poza granice wytyczone przepisem art. 7 kpk i nie naruszając dyspozycji art. 4 i 5 kpk. W pisemnym uzasadnieniu wyroku sąd meriti wskazał w oparciu, o jakie dowody poczynił ustalenia stanu faktycznego, którym dowodom i w jakim zakresie dał wiarę, a którym odmówił tego waloru. Przedstawił przy tym, przy wyciąganiu wniosków z poszczególnych zdarzeń w sprawie, logiczny tok rozumowania, który podzielił sąd odwoławczy.

Przypomnieć należy, iż sprawa dotycząca P. W. w zakresie czynu z art. 278 § 1 kk, toczyła się w sądzie po raz trzeci, bowiem dwukrotnie orzeczenia sądów I instancji były uchylane przez instancje odwoławcze. Wbrew jednak zarzutom skarżącego, Sąd Rejonowy w P. przeprowadzając kolejny raz postępowanie dowodowe, wypełnił zalecenia Sądu Okręgowego orzekającego w dniu 5 kwietnia 2012r. (sygn. akt X Ka 238/12). Z uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego wynikało, iż sąd ten uchylając zaskarżony wyrok, uznał skazanie P. W. za czyn z art. 279 § 1 kk, za naruszenie zakazu reformationis in peius, a nadto stwierdził, że konieczne jest wyjaśnienie roli R. F. (2). Zważyć jednak należy, iż sąd odwoławczy, wówczas orzekający, stwierdził, że kwestia udziału w przestępstwie R. F. (2) była przesadnie eksponowana w apelacji obrońcy (k.2127).

Niemniej jednak sąd I instancji przy ponownym rozpoznaniu sprawy podjął próbę wyjaśnienia, kim jest osoba o pseudonimie (...) i jaki faktycznie był jej udział w przestępstwie zarzucanym oskarżonemu. Z zeznań M. K. (2) wynika, iż R. F. (2) jest prawdopodobnie osobą o pseudonimie (...). Z kolei z zeznań P. G. złożonych w toku postępowania przygotowawczego, wynika, iż oskarżonego P. W. poznał przez znajomego R. o pseudonimie (...). Według świadka to właśnie oskarżony wraz z R. (...) mieli dokonać kradzieży szalików w miejscowości M.. Sąd Rejonowy podjął próbę konfrontacji świadka R. F. (2) z P. G. na rozprawie w dniu 17 lipca 2012r. Świadek R. F. (2) zeznał, iż nie zna oskarżonego P. W., jak też świadka P. G., ale trudno racjonalnie oczekiwać, aby przyznał się przed sądem do znajomości z powyższymi osobami, a zatem potwierdził swój udział w zdarzeniu z dnia 8 stycznia 2004r. W tej sytuacji nie było potrzeby konfrontowania świadka z M. K. (2), zwłaszcza, że przesłuchiwany kolejny raz P. G. coraz mniej był w stanie przypomnieć sobie o przestępstwie z dnia 8 stycznia 2004r., a ponadto nie tylko nie rozpoznał już R. F. (2), ale także próbował umniejszyć rolę oskarżonego. W tej sytuacji nawet potwierdzenie przez M. K. (2), iż R. F. (2) jest osobą o pseudonimie (...) nic nie wniosłoby to sprawy.

Wbrew zarzutom skarżącego, w sprawie nie tylko występuje dowód z zeznań P. G., który obciążył oskarżonego, ale sąd meriti zgromadził także inne dowody. Należy pamiętać, iż samo zdarzenie opisali A. O. i H. O., których zeznania w zakresie zaboru przedmiotowych szalików z terenu ich posesji, korespondują z zeznaniami P. G.. Nie ulega także wątpliwości, iż z zeznaniami P. G. korespondują zeznania M. K. (2). M. K. (2) przesłuchiwany w toku postępowania przygotowawczego, potwierdził, iż oskarżony dokonywał włamań do hurtowni (k. 1040). Według świadka, P. W. sprawował kierowniczą role w grupie, wybierał miejsca, potencjalne ofiary, rozdzielał rolę, a potem dzielił pieniądza (k. 1953). M. K. (2) przyznał się do udziału w szeregu przestępstw, przy czym w zdarzeniu z dnia 8 stycznia 2004r. nie brał udziału. Niewątpliwie jednak jego zeznania pozwalają dokonać prawidłowej oceny zeznań P. G., który opisał jedną z kradzieży, w której uczestniczył P. W. i sam świadek P. G..

Wbrew zarzutom skarżącego zeznania, czy wyjaśnienia P. G. z etapu postępowania przygotowawczego wcale nie wskazują na wątpliwości, co do możliwości prawidłowego rozpoznania oskarżonego. Przywołany przez skarżącego protokół przeprowadzenia eksperymentu z dnia 5 października 2005r. k. 766 i następne, wskazuje, iż P. G. nie miał problemów z rozpoznaniem oskarżonego jako osoby biorącej udział w załadunku skradzionych towarów w miejscowości M., a potem w ich rozładunku w magazynach (...). P., a wątpliwości świadka dotyczyły jedynie 2 lub 3 nieznanych mu mężczyzn współdziałających z oskarżonym. Z kolei z wyjaśnień świadka z dnia 17 maja 2006r. wynika, iż na posesji w M. był R. (...) i oskarżony, natomiast w stosunku do pozostałych 2 – 3 mężczyzn współuczestniczących w przestępstwie, świadek nie był pewny, czy ci sami mężczyźni brali udział w załadunku towaru i jego rozładunku. Niewątpliwie z uwagi na ciemności, świadek nie mógł ich dokładnie zidentyfikować. Niemniej jednak, co do oskarżonego P. W., którego świadek dobrze znał, nie miał żadnych wątpliwości w jego identyfikacji (k. 866). P. G., wbrew twierdzeniom skarżącego, potwierdził swoje wcześniejsze zeznania oraz wyjaśnienia, będąc ponownie przesłuchany przed Sądem Rejonowym w P.. Natomiast okoliczność, iż P. G. podejmował przez Sądem Rejonowym próbę reprezentowania postawy obronnej i zasłaniał się niepamięcią w toku rozprawy, zwłaszcza w obecności oskarżonego P. W., została prawidłowo dostrzeżona i oceniona przez sąd meriti. Na marginesie wskazać należy skarżącemu, iż nawet dowód z pomówienia staje się dowodem popełnienia przestępstwa, o ile jest logiczny, konsekwentny, zgodny z logiką zdarzeń, nie jest wyrazem osobistego zainteresowania pomawiającego ukierunkowanego na umniejszenie zakresu jego odpowiedzialności, a drobne sprzeczności wynikające ze znacznej odległości czasowej składanych wyjaśnień nie mogą dyskredytować dowodu z pomówienia współoskarżonego lub zeznań świadka (por. wyrok SN WA 24/12 z dnia 2012-11-20 za LEX nr 1231679).

Wbrew twierdzeniom skarżącego, ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, aby między oskarżonym, a świadkiem P. G. istniał „ostry konflikt”. Co więcej na konflikt nie wskazuje ani oskarżony, ani P. G., ani M. K. (2). Według M. K. (2), przed jego wstąpieniem do grupy, P. G. już opowiadał mu o zdarzeniu z szalikami. Jak słusznie zauważył skarżący, niewątpliwie świadek M. K. uczestniczył w przestępstwie z dnia 19 listopada 2003r., a zatem przed kradzieżą w M. z dnia 8 stycznia 2004r. Uważna jednak analiza zeznań M. K. (2) wskazuje, iż powyższe ustalenia chronologiczne, wcale nie wykluczają wspólnego udziału oskarżonego i P. G. w przestępstwie w M.. Przypomnieć należy, iż według P. G. został wezwany na miejsce przez mężczyznę o imieniu R. i pseudonimie (...), gdzie jak się okazało był już P. W.. Ponadto jak zeznał M. K. (2), zaczął uczestniczyć w grupie P. W. „niejako w zastępstwie P. G.”, ponieważ także dysponował samochodem ciężarowym (k. 1953). Niemniej jednak fakt wzajemnego zastępowania się M. K. (2) i P. G. w popełnianych przestępstwach, w różnym czasie, nie wyklucza udziału P. G. w zdarzeniu w M.. Ponadto okoliczność, iż P. G. ograniczył swój udział w grupie oskarżonego, nie wyklucza prawdziwości jego wcześniejszych zeznań, czy wyjaśnień. Podkreślić jednak ponownie należy, iż z zeznań M. K. (2) nie wynika, aby doszło do konfliktu między oskarżonym a P. G.. Świadek jedynie wskazał, iż nie wie „czy to G. zrezygnował ze współpracy z tą grupą, czy grupa ze współpracy z G., wnioskowałem, że były obustronne animozje” (k. 1953).

W ocenie sądu odwoławczego, sąd meriti prawidłowo także ocenił zeznania M. P.. Niewątpliwie świadek podejmował przed sądem próbę obrony oskarżonego, próbując w większym zakresie przerzucić odpowiedzialność na P. G., co być może wiąże się z faktem roli, jaką pełnił P. W. w grupie przestępczej. Przywołany jednak przez skarżącego fragment zeznań świadka M. P., jakoby przedmiotowe szaliki zostały złożone w innym magazynie niż magazyn oskarżonego, wcale nie wyklucza udziału w przedmiotowej kradzieży P. W.. Przywoływane przez skarżącego, zeznania M. P., pozostają także w sprzeczności z tą częścią zeznań świadka, w której podkreślił, iż P. G. był jedynie kierowcą w różnych grupach przestępczych i przywoził towar do świadka (k. 1916). Słusznie zatem sąd I instancji podkreślił, iż nie dał wiary w części zeznaniom M. P., zwłaszcza w zakresie w jakim pozostają w opozycji do wiarygodnych zeznań P. G.. Przypomnieć jednak należy, iż z zeznań świadka M. P. z dnia 29 kwietnia 2008r., potwierdzonych przed sądem wynika wprost, że rozpoznał oskarżonego, jako szefa grupy zajmującej się głównie wyłudzeniami i kradzieżami z hurtowni (k. 1037). Przedmiotowe zeznania M. P. wskazujące na rozległą działalność przestępczą oskarżonego, potwierdził M. K. (2), co także ustalił Sąd Okręgowy w Warszawie orzekający w dniu 22 maja 2009r. w sprawie o sygn. akt XVIII K 221/08 (k. 1767 – 1770). W tym miejscu podkreślić jedynie należy, iż sąd ten uniewinnił oskarżonego od czynu będącego przedmiotem niniejszego postępowania, jednak powyższe nastąpiło wskutek błędu w postępowaniu, polegającego na pominięciu zeznań P. G., na co zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny orzekając w dniu 6 listopada 2009r. (k. 1854 i następne).

Reasumując, słusznie sąd meriti przyjął, iż dowody zgromadzone w sprawie są wystarczające do przyjęcia, iż P. W. w dniu 8 stycznia 2004r. w M., w powiecie (...) działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, zabrał w celu przywłaszczenia 11 000 szalików o wartości 33 000 zł. na szkodę M. K. i 7 600 szalików na szkodę A. P., to jest dopuścił się przestępstwa z art. 278 § 1 kk. Tym samym wniosek o uniewinnienie oskarżonego należy uznać za chybiony. Sąd II instancji nie znalazł także podstaw do uwzględnienia wniosku o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Obrońca oskarżonego nie wykazał, by postępowanie w I instancji było wadliwe, jak też by zachodziła konieczność jego uzupełnienia.

Przechodząc z urzędu do analizy kary wymierzonej oskarżonemu za przypisany mu czyn, nie można przyjąć, aby była ona niewspółmiernie surowa. Z uwagi na rozmiar ustawowego zagrożenia przewidzianego za czyn przypisany oskarżonemu oraz wszystkie okoliczności określone w art. 53 kk, które sąd I instancji rozważył, sąd odwoławczy nie znalazł powodów do uznania tej kary wymierzonej oskarżonemu w wysokości 8 miesięcy pozbawienia wolności za rażąco i niewspółmiernie surowej w rozumieniu art. 438 pkt 4 kpk.

Zdaniem sądu odwoławczego, sąd orzekający w I instancji zasadnie doszedł do przekonania, że nie zachodzą w stosunku do oskarżonego podstawy do zastosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary. Z zachowania P. W., który wchodził w konflikt z prawem i nie wyraża żadnej skruchy, można wysnuć wniosek, że brak jest w stosunku do jego osoby pozytywnej prognozy kryminologicznej i w tej sytuacji tylko kara pozbawienia wolności o charakterze bezwzględnym spełni wymagane przez ustawę cele.

Sąd Okręgowy, biorąc pod uwagę fakt odbywania przez oskarżonego długotrwałej kary pozbawienia wolności, jak też orzeczonej kolejnej kary pozbawienia wolności uznał, iż uiszczenie kosztów postępowania odwoławczego, będzie zbyt uciążliwe i zwolnił oskarżonego z tego obowiązku.

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w sentencji wyroku.