Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 985/14

POSTANOWIENIE

Dnia 19 lutego 2015 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Ewa Bazelan (spr.)

Sędziowie: Sądu Okręgowego Dariusz Iskra

Sądu Rejonowego Agnieszka Maliszewska (del.)

Protokolant protokolant sądowy Katarzyna Szumiło

po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2015 roku w Lublinie

sprawy

z wniosku G. D. i S. D.

z udziałem K. P., A. W. i M. M.

o zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawców od postanowienia Sądu Rejonowego w Kraśniku z dnia 26 września 2014 roku, sygn. akt VI Ns 215/14

postanawia

oddalić apelację.

Sygn. akt II Ca 985/14

UZASADNIENIE

We wniosku z dnia 10 kwietnia 2014 roku G. D. i S. D. wnieśli o stwierdzenie, iż nabyli przez zasiedzenie własność lokalu mieszkalnego na piętrze murowanego, jednopiętrowego budynku na działce nr (...) o powierzchni 0,0266 ha w B.- Centrum, składającego się z trzech pokoi, kuchni, łazienki, korytarza o łącznej powierzchni ok. 50 m 2 na koniec roku 2010.

Postanowieniem z dnia 26 września 2014 roku Sąd Rejonowy w Kraśniku VI Zamiejscowy Wydział Cywilny w Opolu: oddalił wniosek G. D. i S. D. (pkt I), oddalił wniosek uczestników A. W. i M. M. o zasądzenie kosztów postępowania (pkt II) oraz stwierdził, że wnioskodawcy i uczestnicy ponoszą koszty postępowania związane ze swoim udziałem.

W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy wskazał na następujące ustalenia i motywy swego rozstrzygnięcia:

Nieruchomość stanowiąca działkę nr (...) o powierzchni 0,0266 ha położona jest w B. przy ulicy (...). Zabudowana jest murowanym, piętrowym budynkiem mieszkalnym, który od strony wschodniej i zachodniej przylega do budynków mieszkalnych znajdujących się na sąsiednich działkach.

Dla powyższej nieruchomości prowadzona jest księga wieczysta nr (...), w której jak jako współwłaściciele wpisani są K. P. do ½ części oraz A. W. i M. M. do ¼ części.

W chwili obecnej w na parterze budynku usytuowanego na działce nr (...) zamieszkuje syn K. P.T. P. z rodziną oraz córka uczestniczki A. W., natomiast piętro budynku zajmuje M. M. oraz G. D. z mężem S. D., którzy korzystają z trzech pokoi, kuchni łazienki oraz korytarza.

Budowa budynku mieszkalnego na działce nr (...) była prowadzona w latach 70-tych ubiegłego wieku przez K. P., siostrę wnioskodawczyni. Z uwagi jednak na to, iż K. P. nie dysponowała wystarczającymi środkami na dokończenie budowy część kosztów w tym zakresie została poniesiona przez jej matkę H. M., brata R. M. oraz wnioskodawców, którzy w zamian za to mieli zamieszkać w powstającym budynku. Zgodnie z tymi ustaleniami po zakończeniu budowy wnioskodawcy zajęli trzy pokoje, kuchnię łazienkę położone na piętrze budynku.

W czasie zamieszkiwania w budynku położonym na działce nr (...) wnioskodawcy przeprowadzali remonty pomieszczeń, z których korzystali, bez uzgadniania tego z właścicielami nieruchomości.

Ustalenia faktyczne w sprawie Sąd Rejonowy poczynił w oparciu o powołane w uzasadnieniu dowody z dokumentów oraz zeznania uczestników postępowania.

Sąd Rejonowy zważył, iż zgodnie z dyspozycją art. 172 § 1 k.c. posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze. Z art. 172 § 2 k.c. wynika, że po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Powyższe brzmienie zostało nadane art. 172 k.c. ustawą z dnia 28 lipca 1990 o zmianie ustawy- Kodeks Cywilny (Dz. U. Nr 53, poz. 321) z dniem 1 października 1990 r. i do czasu wejścia w życie ustawy omawiany przepis przewidywał dziesięcioletni okres zasiedzenia w przypadku posiadacza nieruchomości w dobrej wierze oraz dwudziestoletni okres, gdy posiadanie zostało uzyskane w złej wierze. Ponadto art. 9 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. stanowił, iż do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, stosuje się od tej chwili przepisy niniejszej ustawy; dotyczy to w szczególności możliwości nabycia prawa przez zasiedzenie.

Sądu Rejonowy wyjaśnił, że wnioskodawcy domagali się zasiedzenia odrębnej własności lokalu w sytuacji, gdy bezspornym było, że takie prawo nie zostało dotychczas ustanowione na rzecz innego podmiotu, bezprzedmiotowym więc było rozważanie czy w niniejszej sprawie zostały spełnione przesłanki określone w art. 172 k.c. Sąd podkreślił, że w orzecznictwie, jak i literaturze za ugruntowany uznać należy pogląd, w myśl którego dopuszczalne jest zasiedzenie lokalu mieszkalnego, ale tylko w przypadku, gdy stanowi on już przedmiot odrębnej własności, a zatem gdy odrębna własność lokalu została wcześniej ustanowiona z zachowaniem trybu określonego w ustawie z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali lub wcześniej obowiązujących przepisów.

Natomiast mając na uwadze, że w budynku mieszkalnym usytuowanym na działce nr (...) nie doszło do ustanowienia prawa odrębnej własności lokalu obejmującego pomieszczenia zajmowane przez wnioskodawców, brak było podstaw pozwalających na uwzględnienie wniosku. Z art. 172 k.c. wynika możliwość nabycia przez zasiedzenie własność nieruchomości, którymi w myśl art. 46 § 1 k.c. są części powierzchni ziemskiej stanowiące odrębny przedmiot własności (grunty), jak również budynki trwale z gruntem związane lub części takich budynków, jeżeli na mocy przepisów szczególnych stanowią odrębny od gruntu przedmiot własności. Skoro zatem przedmiot zasiedzenia zgłoszony w niniejszej sprawie nie stanowi nieruchomości nie jest możliwe uznanie, że doszło do nabycia jego własności przez zasiedzenie.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania Sąd Rejonowy oparł na treści art. 520 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego postanowienia Sądu pierwszej instancji wnieśli wnioskodawcy G. D. i S. D. zaskarżając je w części, tj. co do punktu I. Zaskarżonemu postanowieniu zarzucili zbyt płytkie rozważania odnośnie „niedopuszczalności zasiedzenia lokalu mieszkalnego" jako odrębnej nieruchomości, nieruchomości lokalowej w przypadku, gdy takie prawo nie zostało ustanowione. Wskazali, że Sąd Rejonowy powołał się tylko na orzecznictwo i piśmiennictwo podpierające jego stanowisko, podczas gdy istnieją przeciwne poglądy i należało o nich wspomnieć, rozważyć, czy to nie im należało dać pierwszeństwo w sprawie.

Mając na względzie powyższe, wnioskodawcy domagali się uchylenia wymienionego postanowienia w pkt I i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu oraz zasądzenia na rzecz wnioskodawców zwrotu uiszczonej opłaty od wniosku, tak, aby nie powielała się ona w przypadku uznania racji apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlega oddaleniu.

Przede wszystkim, w niniejszej sprawie nie zachodzą podstawy do uchylenia zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu. Zgodnie z treścią art. 386 § 2 i 4 k.p.c. (mającego zastosowanie poprzez art. 13 § 2 k.p.c. do postanowień w postępowaniu nieprocesowym) uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji może nastąpić tylko w razie stwierdzenia nieważności postępowania, w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie orzeczenia wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Żadna z tych przesłanek nie istnieje w przedmiotowej sprawie, a wnioskodawcy nie zgłosili żadnych skutecznych zarzutów, które mogłyby skutkować uchyleniem postanowienia Sądu Rejonowego.

Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych (które nie zostały w apelacji zakwestionowane), jak i właściwej oceny prawnej, z czego wyciągnął trafne wnioski skutkujące oddaleniem wniosku. Na podzielenie zasługuje argumentacja Sądu pierwszej instancji wyrażona w treści uzasadnienia zaskarżonego postanowienia, która odzwierciedla dominujące stanowisko w orzecznictwie i doktrynie, które aprobuje także Sąd Okręgowy.

Natomiast przywołane w apelacji odmienne stanowisko wyrażone przez Ryszarda Strzelczyka w komentarzu do ustawy o własności lokali (Strzelczyk, Turlej, Własność lokali. Komentarz C.H.Beck Warszawa 2007) ma charakter jednostkowy i ogranicza się do wyrażenia wątpliwości bez głębszej argumentacji.

W konsekwencji w ocenie Sądu Okręgowego w okolicznościach niniejszej sprawy nie zachodzą podstawy do uwzględnienia apelacji wnioskodawców, a co za tym idzie uwzględnienia ich wniosku o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie własności nieruchomości lokalowej.

Jak słusznie stwierdził Sąd Rejonowy własność lokalu mieszkalnego może zostać nabyta w drodze zasiedzenia, ale jedynie wówczas, gdy została już wcześniej ustanowiona odrębna własność tego lokalu, tj. gdy stanowi on już nieruchomość lokalową (por. postanowienia Sądu Najwyższego z 6 maja 1980 roku, III CRN 45/80, OSN 1980 Nr 12 poz. 240, z 19 stycznia 1988 roku, III CRN 459/87, Lex 8858, z dnia 9 grudnia 2010 roku, III Csk 66/10, Lex nr 750003).

Wynika to stąd, że nabycie własności przez zasiedzenie następuje z mocy prawa na skutek wieloletniego samoistnego posiadania nieruchomości i aby doszło do nabycia własności nieruchomości w drodze zasiedzenia musi istnieć rzecz (nieruchomość), która mogła być przedmiotem prawa własności, a co za tym idzie być przedmiotem posiadania.

Jak wskazał kilkakrotnie Sąd Najwyższy (postanowienie z dnia 6 czerwca 1973 roku w sprawie o sygn. I CR 413/73, Lex 7265, uzasadnienie wyżej powołanego postanowienia w sprawie III CRN 459/87) o dopuszczalności posiadania decyduje dopuszczalność powstania prawa, wobec czego samoistne posiadanie części budynków, lokali nie stanowiących odrębnego od gruntu przedmiotu własności nie jest możliwe, bowiem w myśl art. 47 § 1 k.c. część składowa rzeczy nie może być odrębnym przedmiotem własności i innych praw rzeczowych.

Skoro nie została ustanowiona odrębna własność lokalu, to nie istnieje takie prawo i nie istnieje taka nieruchomość, wobec czego taki lokal nie stanowiący nieruchomości nie może być przedmiotem prawa własności, a tym samym nie może być przedmiotem nabycia w drodze zasiedzenia.

Należy podkreślić, że Sąd w postępowaniu o zasiedzenie jedynie stwierdza nabycie własności nieruchomości, które nastąpiło z mocy prawa. Nie ma zatem żadnej możliwości, aby to Sąd wykreował ten stosunek prawny i nie ma miejsca na swobodną decyzję sędziego, jak oczekuje tego autor apelacji.

Skoro odrębna własność lokalu zajmowanego przez wnioskodawców nie została nigdy ustanowiona, to lokal ten nie był nieruchomością w rozumieniu art. 46 § 1 k.c., a tym samym nie istniała taka nieruchomość, która mogła być traktowana jako przedmiot ich samoistnego posiadania. W konsekwencji nie można uznać, że wnioskodawcy posiadali nieruchomość lokalową, której własność mieliby nabyć w drodze zasiedzenia.

Jednocześnie nie można utożsamiać tego rodzaju sytuacji z możliwością nabycia w drodze zasiedzenia udziału w prawie własności nieruchomości, czy fizycznie wydzielonej części nieruchomości, gdyż wówczas posiadanie dotyczy istniejącej nieruchomości tylko mamy do czynienia z jej współposiadaniem lub posiadaniem jej części, która da się wydzielić, a dopuszczalność zasiedzenia wynika z rozumowania a maiori ad minus –skoro można więcej, to tym bardziej można mniej. Natomiast w przypadku wniosku o zasiedzenie odrębnej własności lokalu chodzi o jakościowo inną rzecz– inną nieruchomość niż ta istniejąca.

W konsekwencji, jak słusznie wskazał Sąd pierwszej instancji żądanie stwierdzenia zasiedzenia odrębnej własności lokalu mieszkalnego (usytuowanego na piętrze murowanego budynku, mieszczącego się na działce nr (...) o powierzchni 0,0266 ha w B.-Centrum, składającego się z trzech pokoi, kuchni, łazienki, korytarza o łącznej powierzchni 50m 2 ) nie było uzasadnione, bowiem takie prawo nigdy nie zostało dotychczas ustanowione, wobec czego sam lokal nie mógł być przedmiotem samoistnego posiadania prowadzącego do nabycia jego własności.

Jednocześnie należy wskazać, że brak było podstaw do analizy czy w niniejszym przypadku nie doszło do nabycia przez zasiedzenie udziału w przedmiotowej nieruchomości, gdyż prowadziłoby do orzekania o przedmiocie, który nie był objęty żądaniem wnioskodawców (art. 321 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.), a nawet wbrew ich intencji. Jak wynika z pisma z dnia 31 maja 2014 roku pełnomocnik wnioskodawców wprost wskazał, że wnioskodawcy mogliby ubiegać się o zasiedzenie udziału w nieruchomości, a następnie doprowadzić do zniesienia współwłasności, ale w jego ocenie nie ma potrzeby multiplikowania procesów, wobec czego wnioskodawcy ubiegają się o zasiedzenie odrębnej od gruntu nieruchomości lokalowej (k.23).

Z uwagi na powyższe nie zachodziły podstawy do uwzględnienia wniosku skarżących i apelacja wnioskodawców podlegała oddaleniu na mocy art. 385 k.p.c.