Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 477/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 stycznia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Dorota Goss-Kokot (spr.)

Sędziowie:

SSA Iwona Niewiadowska-Patzer

del. SSO Katarzyna Schönhof-Wilkans

Protokolant:

inspektor ds. biurowości Krystyna Kałużna

po rozpoznaniu w dniu 15 stycznia 2015 r. w Poznaniu

sprawy z wniosku E. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. W..

o emeryturę

na skutek apelacji pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. W..

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 16 stycznia 2014 r. sygn. akt VII U 5679/13

oddala apelację.

del. SSO Katarzyna Schönhof-Wilkans

SSA Dorota Goss-Kokot (spr.)

SSA Iwona Niewiadowska-Patzer

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. decyzją
z 3 października 2013 roku, znak (...), na podstawie ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, odmówił E. W. prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym.

E. W. złożył odwołanie od decyzji, podnosząc, że jego zatrudnienie w (...) należało uznać za okres pracy w szczególnych warunkach, pomimo nie spełnienia przez pracodawcę obowiązku wydania właściwego świadectwa pracy, potwierdzającego zatrudnienie na stanowiskach traktorzysty i palacza.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu wyrokiem z 16 stycznia 2014 roku, w sprawie VII U. 5679/13 zmienił zaskarżoną decyzję, przyznając odwołującemu prawo do emerytury od 15 września 2013 roku.

Sąd I instancji ustalił następujący stan faktyczny:

E. W. (ur. (...)) z zawodu jest rolnikiem wykwalifikowanym.

W okresie od 23 lutego 1971 roku do 20 lipca 1972 roku odwołujący był zatrudniony w (...) jako pracownik fizyczny polowy.

Następnie, od 10 października 1972 roku do 20 września 1973 roku E. W. wykonywał obowiązki pracownika magazynowego w (...) Przedsiębiorstwie (...) Oddział w G..

W czasie od 1 marca 1975 roku do 31 marca 1993 roku ubezpieczony ponownie świadczył pracę na rzecz (...). Po przekształceniu zakładu pracy E. W. był pracownikiem (...) sp. z o.o. w P., a następnie (...) sp. z o.o., od 1 kwietnia 1993 roku do 31 października 2008 roku.

W okresie od września 1975 roku do 31 grudnia 1990 roku E. W., mimo określenia jego stanowiska pracy przez pracodawcę jako pracownika produkcji roślinnej, wykonywał na rzecz (...) stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązki kierowcy ciągnika kołowego. Ubezpieczony wykonywał tę pracę w sezonie od wiosny do jesieni, a do jego podstawowych zadań należała m.in.: uprawa pola, dokonanie oprysków, wyrabianie ścieżek i wywożenie nieczystości. W powołanym odcinku czasu, w trakcie żniw E. W. kierował również kombajnem zbożowym, a w sezonie grzewczym, od października do marca każdego roku pełnił rolę palacza w kotłowni niezautomatyzowanej, która funkcjonowała w oparciu o pracę kotłów wodnych typu przemysłowego. Przy obsłudze kotłowni, która ogrzewała szklarnie, magazyny, laboratorium i budynek mieszkalny, surowiec używany do spalenia w postaci węgla i miału dostarczano taczkami, do pieców ładowano surowiec ręcznie, a popiół i żużel usuwano również manualnie i wywożono taczkami na zewnątrz.

Od 1967 roku prace w kotłowni w sezonie grzewczym wykonywał W. B., a od 1979 roku i P. K..

E. W. 3 grudnia 1981 roku i 15 grudnia 1987 roku zdobył kwalifikacje do eksploatacji urządzeń energetycznych w zakresie obsługi kotłów wodnych niskotemperaturowych do 100 stopni Celsjusza.

Kotłownia nie zautomatyzowana została na stałe zastąpiona z początkiem 1991 roku przez kotłownię mechaniczną.

Po modernizacji kotłowni, E. W. nadal pełnił obowiązki kierowcy ciągnika kołowego, w okresie zimowym wykonywał prace magazynowe, zaprawiał zboża, wywoził też ciągnikiem nieczystości dwa razy w tygodniu. Taki zakres obowiązków pracowniczych odwołującego utrzymał się także po przekształceniach zakładu pracy, aż do 31 października 2008 roku.

Wymienione wyżej prace kierowcy ciągnika kołowego w sezonie wiosenno-letnim, kombajnisty w czasie żniw oraz palacza kotłów wodnych w okresie grzewczym były wykonywane stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Okres pracy w szczególnych warunkach to w przypadku ubezpieczonego 15 lat i 4 miesiące, przypadający między 1 września 1975 roku a 1 stycznia 1991 roku.

Odwołujący nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego. Według stanu na dzień 1 stycznia 1999 roku ubezpieczony udowodnił 26 lat, 1 miesiąc i 11 dni okresów składkowych oraz 11 miesięcy i 4 dni okresów nieskładkowych.

2 września 2013 roku odwołujący złożył wniosek o emeryturę z tytułu pracy w szczególnych warunkach.

Organ rentowy złożył apelację od całości wyroku, zarzucając naruszenie prawa materialnego, tj. art. 184 w związku z art. 32 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz naruszenie przepisów o postępowaniu, tj. art. 233 § 1 i art. 232 ustawy z 17 listopada 1964 roku kodeks postępowania cywilnego.

Wskazując na powyższą podstawę apelacji, organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Odwołujący swoje uprawnienie do emerytury wywiódł z art. 184 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który stanowi, iż ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 roku przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1 ) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.

Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa (ust. 2).

Zgodnie z treścią art. 32 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 roku będącym pracownikami, o których mowa w ust. 2 i 3, zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 ust. 2 i 3.

Dla celów ustalenia uprawnień, o których mowa w ust. 1, za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia (ust. 2).

Wiek emerytalny, o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych (ust. 4).

Zarówno w art. 184 ust. 1 pkt 1 jak i w art. 32 ust. 4 ustawodawca odsyła do „przepisów dotychczasowych”.

Przepisy dotychczasowe to rozporządzenie Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze.

Organ rentowy w apelacji wskazał, że kwestionuje uznanie pracy odwołującego na stanowisku palacza w sezonach grzewczych przypadających w okresie od 1 września 1975 roku do 31grudnia 1990 roku za pracę w szczególnych warunkach.

Zdaniem skarżącego, zgromadzona dokumentacja nie potwierdza, że praca na stanowisku palacza odbywała się przy kotłach przemysłowych. Sąd nie podjął czynności mających na celu ustalenie jaki rodzaj kotłów (nazwa producenta, typ) był obsługiwany przez odwołującego w w/w okresie. Samo wskazanie, że kocioł był obsługiwany ręcznie oraz wyznaczenie daty przekształcenia kotłowni z niezautomatyzowanej na zautomatyzowaną nie daje podstaw do stwierdzenia, że praca była wykonywana w szczególnych warunkach.

Ponadto, uprawnienia odwołującego ustalone w toku procesu odnoszą się do obsługi kotłów niskotemperaturowych, do 100 stopni Celsjusza. Odwołujący nie posiadał uprawnień do obsługi kotłów wodnych typu przemysłowego. Jego uprawnienia pozwalały na obsługę kotłowni grzewczych, typowych dla ogrzewania budynków mieszkalnych (małe kotłownie osiedlowe), czy szklarni.

Apelujący podniósł, że Sąd w postępowaniu nie ustalił tego, jaki typ kotłów był zainstalowany w (...) i nie można jednoznacznie ocenić czy praca palaczy w tym zakładzie, mogła w ogóle być uznana za pracę w szczególnych warunkach. Brak dowodów na potwierdzenie, że w (...) był zainstalowany kocioł typu przemysłowego.

Sąd Apelacyjny nie uwzględnił powyższej argumentacji.

Sąd I instancji uznał, że praca odwołującego w kwestionowanym okresie, wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku palacza odpowiada pracy określonej w wykazie A, dział XIV, poz. 1 rozporządzenie Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, jako „prace niezautomatyzowane palaczy i rusztowych kotłów parowych lub wodnych typu przemysłowego”.

Wymienione powyższej rozporządzenie nie zawiera definicji pojęcia „prace niezautomatyzowane” oraz „kotły parowe lub wodne typu przemysłowego”. W ocenie Sądu II instancji, prace niezautomatyzowane to prace wykonywane ręcznie. Złożone w sprawie zeznania świadków oraz powoda jednoznacznie wskazują, że palacze wszystkie swoje zadania wykonywali ręczenie, tj. samodzielnie przywozi węgiel lub miał, które ładowali do pieca. Po spalaniu piece oczyszczano ręcznie a pozostałości wywożono taczkami.

Zasadniczą kwestią dla oceny prawidłowości rozstrzygnięcia w świetle zarzutów apelacji pozostawał typ kotłów obsługiwanych przez odwołującego.

Ustawodawca nie wymaga aby były to kotły wykorzystywane dla celów przemysłowych, ale by parametrami odpowiadały takim właśnie kotłom.

Skarżący dopiero na etapie postępowania odwoławczego odwołał się do dowodu z opinii biegłego, sporządzonej na potrzeby bliżej nieokreślonego postępowania, z której wynika jakiego typu kotły zaliczane są do kotłów przemysłowych.

Odnosząc się do powyższego, w pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny uznał, że dowód taki uznać należało za spóźniony, nic bowiem nie stało na przeszkodzie aby organ rentowy inicjatywę dowodową podjął w postępowaniu przed Sądem I instancji.

Zauważyć również trzeba, że nie byłoby wystarczającym ustalenie jakiego rodzaju kotły uznaje się za kotły typu przemysłowego, a dopiero tego, o jakich parametrach kotły obsługiwały kotłownię w (...).

Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że kwestionowane przez ZUS zatrudnienie odwołującego dotyczy odległego okresu i zgromadzenie dowodów szczegółowo określających parametry kotłów obsługujących kotłownię w (...) S. we znacznym prawdopodobieństwem mogłoby okazać się niemożliwe. Jednocześnie okoliczności ustalone w oparciu osobowe źródła dowodowe pozwalają na ustalenie, że odwołujący obsługiwał kotły typu przemysłowego.

(...) zatrudniała około 250 pracowników. Kotłowania, w której jako palacz pracował odwołujący, pracowała na potrzeby dostarczenia ciepła do laboratorium, kilku szklarni (3-4), magazynów, budynku biurowego, bloku administracyjnego i domu mieszkalnego. W ciągu 8 godzin spalono około 1,5 tony węgla. Nie można zatem uznać, jak podnosił apelujący, że była to mała kotłowania typu osiedlowego. Wykorzystywane w stacji kotły musiały mieć odpowiednio dużą moc.

Nie można również znaczenia rozstrzygającego przypisać ustaleniom dotyczącym uprawnień odwołującego.

E. W. kwalifikacje do eksploatacji urządzeń energetycznych zdobył w 1981 roku (w zakresie obsługi kotłów wodnych niskotemperaturowych) i w 1987 roku (w zakresie kotłów wodnych niskotemperaturowych do 100 stopni Celsjusza). Z dokumentów w aktach osobowych E. W. wynika, że w okresach grzewczych prace na stanowisku palacza wykonywał co najmniej od 1975 roku (zaświadczenie z 23 września 1975 roku).

Odwołujący pracował zatem przy obsłudze kotłów bez stosownych uprawnień przez okres co najmniej blisko 6 lat.

W związku z powyższym, można w okolicznościach niniejszej sprawy zdaniem Sądu Apelacyjnego również wywieść, że odwołujący w kwestionowanym przez organ rentowy okresie zatrudnienia w (...) obsługiwał kotły typu przemysłowego, pomimo braku właściwych uprawnień.

Sąd II instancji uznał, że dowody z dokumentów zgromadzone w niniejszej sprawie okazały się mieć mniejszą moc dowodową niż dowody z zeznań świadków. Przez cały okres zatrudnienia odwołującego w w/w zakładzie pracy wykonywał on zasadniczo prace kierowcy ciągnika kołowego i palacza, czego ZUS co do zasady nie kwestionował. W świadectwie pracy wskazano natomiast, że odwołujący zajmował stanowiska pracownika produkcji rolnej i traktorzysty.

Przyjąć wobec powyższego należało, że sporny okres zatrudnienia odwołującego zaliczyć należało jako okres wykonywania pracy w szczególnych warunkach.

Mając na uwadze powyższa, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

del. SSO Katarzyna Schönhof-Wilkans

SSA Dorota Goss-Kokot (spr.)

SSA Iwona Niewiadowska-Patzer