Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 913/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

W., dnia 4 lutego 2013 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu, Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR del. Piotr Jarmundowicz

Protokolant: Piotr Wojnarowski

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 stycznia 2013 r. we W.

sprawy z powództwa A. B.

przeciwko (...) SA z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powoda A. B. kwotę 72.060,72 zł. (siedemdziesiąt dwa tysiące sześćdziesiąt zł. 72/100) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 5 stycznia 2011 r. do dnia zapłaty;

II.  w pozostałej części powództwo oddala;

III.  zasądza od strony pozwanej (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powoda A. B. kwotę 7.965 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Powód A. B. wystąpił żądaniem zapłaty przez stronę pozwaną (...) SA z siedzibą w W. kwoty 76.940,72 zł. wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 5 stycznia 2011 r. oraz zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadniając żądanie pozwu powód wskazał, że w dniu 23 listopada 2008 r. uległ wypadkowi na chodniku przeznaczonym dla ruchu pieszych, który znajduje się obok parkingu strzeżonego przy ul. (...) we W.. Bezpośrednią przyczyną zdarzenia było jego nagłe poślizgnięcie się i upadek spowodowane oblodzoną nawierzchnią, która nie została poddana tego dnia należnym zabiegom konserwacyjnym i nie spełniała żadnych standardów zimowego utrzymania. Podłoże nie zostało w ogóle odśnieżone i co więcej pomimo utworzenia się na chodniku tzw. „szklanki” nie został posypany ani piaskiem ani solą. Tego dnia istniały szczególne przesłanki, które powinny skłonić podmiot odpowiedzialny za zachowanie porządku na miejscu zdarzenia do podjęcia czynności porządkujących, a to bardzo złe warunki atmosferyczne w postaci kilkudniowych opadów śniegu skutkujących powstaniem pokrywy śnieżnej oraz dużej wilgotności powietrza i ataku mrozu. W związku z tym uprawnione jest twierdzenie, że gdyby nie doszło do zaniechania w tym zakresie to nie wywołane by zostało niebezpieczeństwo, które zmaterializowało się w postaci szkody na osobie powoda.

Powód wskazał, że doznał poważnego złamania nogi i pozostawał na długotrwałym leczeniu szpitalnym (złamanie trójskokowe podudzia ze zwichnięciami stawu skokowego i uszkodzeniami więzozrostu strzałkowo – piszczelowego). Leczony był operacyjnie dwukrotnie w związku z zespoleniem kości płytą (...) i śrubami kostkowymi oraz pozostawał w opatrunku gipsowym, przez 6 tygodni, a następnie po usunięciu śrub korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych przez okres aż 12 miesięcy. Powyższe wiązało się z upośledzeniem sprawności chodu, koniecznością całkowitej rezygnacji z dotychczasowej aktywności życiowej i korzystaniem z pomocy innych osób oraz z silnymi dolegliwościami bólowymi. W związku z doznanymi obrażeniami powód przebywał na zwolnieniu lekarskim nieprzerwanie od chwili wypadku tj. listopada 2008 r. do maja 2009 r. Pomimo upływu ww. okresu nadal nie odzyskał sprawności ruchowej, będąc całkowicie niezdolnym do pracy aż do maja 2010 r.

Powód wskazał, że w związku z prowadzoną działalnością nie mógł osobiście wykonywać zleceń. Został zmuszony do zatrudnienia pracownika w okresie od grudnia 2008 do sierpnia 2009 r., co nie miałoby miejsca w sytuacji gdyby do wypadku z dnia 23 listopada 2008 r. nie doszło. Z tego tytułu zobligowany był co miesiąc przeznaczyć dodatkową kwotę z budżetu firmy tytułem należnego pracownikowi wynagrodzenia. Łącznie z tego tytułu wydał 12.060,72 zł. Następnie w październiku 2009 r. powóz został zmuszony do wydzierżawienia samochodu wraz z obsługą na potrzeby realizacji przyjmowanych przez jego firmę zleceń, a to w okresie od października 2009 r. do maja 2010 r. Powyższe łączyło się z koniecznością ponoszenia co miesiąc wydatku z budżetu firmy w wysokości 610 zł. (łącznie 4.880 zł.).

Powód wskazał także, że na skutek wypadku obniżył się drastycznie przychód jego firmy w stosunku do przychodu uzyskanego przed zdarzeniem. W 2008 r. osiągnął przychód w wysokości 166.123,50 zł., a w 2009 r. 99.548 zł.

Powód oświadczył, że pismem z dnia 22 listopada 2010 r. wezwał (...) s.c. do naprawienia szkody i zadośćuczynienia krzywdzie. W pisemnej odpowiedzi z dnia 29 listopada 2010 r. wymienieni powołali się na ochronę ubezpieczeniową zapewnioną przez pozwanego, a to na podstawie posiadanej polisy. Na skutek tego powód pismem z dnia 13 grudnia 2010 r. dokonał zgłoszenia i zrekompensowania szkody u strony pozwanej. Pismem z dnia 5 stycznia 2011 r. strona pozwana nie tylko odmówiła wypłaty, ale także zaprzeczyła swojej odpowiedzialności co do zasady.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana (...) SA z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zwrot kosztów postępowania.

Strona pozwana przyznała, iż łączyła ją z firma (...) s.c. umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej z okresem odpowiedzialności od dnia 21 grudnia 2007 r. do 20 grudnia 2008 r. Strona pozwana zaprzeczyła, aby ponosiła odpowiedzialność za skutki zdarzenia co do zasady jak i co do wysokości. Strona pozwana wskazała, że z dokumentacji zebranej w aktach szkody wynika, że w dacie zdarzenia nie było opadów śniegu. Wskazała także, że wedle oświadczeń osób odpowiedzialnych za utrzymanie terenu w należytym stanie, obszar ten nie był zaśnieżony a nawierzchnia była posypana piaskiem. W ocenie strony pozwanej powód nie wykazał zasadności swoich roszczeń. Ponadto strona pozwana wskazała, iż kwestionuje także zasadność i wysokość roszczeń z tytułu utraconych przez powoda dochodów.

Na rozprawie w dniu 31 stycznia 2012 r. powód sprecyzował żądanie pozwu, wskazując, iż tytułem zadośćuczynienia domaga się kwoty 60.000 zł. zaś tytułem odszkodowania z tytułu poniesionych wydatków związanych z chorobą kwoty 16.940,72 zł. (k. 133 verte).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Chodnik przy ul. (...)znajduje się pod zarządem Spółdzielni Mieszkaniowej (...)we W..

W dniu 26 czerwca 2002 r. Spółdzielnia Mieszkaniowa (...)we W.zawarła z (...) umowę, której przedmiotem było wykonywanie prac związanych z utrzymaniem czystości wewnątrz i w otoczeniu budynku mieszkalnego przy ul. (...)także konserwacji terenów zielonych. Zakresem zleconych prac było wykonywanie m.in. w okresie jesienno – zimowym odśnieżania ciągów pieszo – jezdnych, schodów zewnętrznych, dojść do komór zsypowych i osłon śmietnikowych wraz z usuwaniem zwisów lodowych zagrażających bezpieczeństwu ludzi. Ponadto do obowiązków należało przeciwdziałanie gołoledzi poprzez posypywanie pisakiem czy innymi środkami dopuszczonymi do stosowania. Wszystkie prace winny być wykonywane przez zleceniobiorcę starannie i w sposób niezakłócający spokoju mieszkańców w godzinach 6 00 do 20 00.

Obszar ul. (...)objęty jest umową z dnia 26 czerwca 2002 r. Pracownik (...) (...)zajmujący się oczyszczaniem terenu na zewnątrz przychodzi do pracy na godzinę 7 00 i pracuje do godziny 13 – 14. Jeśli po tej godzinie miałyby miejsce opady śniegu, wówczas zawiadamiany jest brygadzista, który ściąga niezbędnych pracowników. Zimą odśnieżane są chodniki i posypywane solą i pisakiem.

Dowód:

zeznanie świadka J. G. k. 133,

zeznanie świadka A. K. k. 133 – 133 verte,

kserokopia umowy z dnia 28 czerwca 2002 r. nr (...) wraz z aneksami do umowy z dnia 30 grudnia 2006 r., 31 grudnia 2007 r., 31 grudnia 2008 r. oraz załącznikiem nr 1 do umowy k. 51 – 58,

kserokopia protokołu zdawczo – odbiorczego Rejonu nr (...) k. 59.

W dniu 23 listopada 2008 r. występowało zachmurzenie duże do całkowitego. Od godzin porannych do godzin wieczornych występowały z przerwami słabe i umiarowe, a w godzinach porannych i popołudniowych, silne opady śniegu. O godzinie 7 00 oraz w dniu 24 listopada 2008 r. o godzinie 7 00 na powierzchni gruntu zalegała pokrywa śnieżna miejscami o wysokości 1 cm. W dniu zdarzenia dobowa temperatura powietrza wynosiła maksymalnie 0,8 0 C a minimalna (-)1,6 0 C.

Dowód:

informacja meteorologiczna Instytutu (...), Państwowego Instytutu (...)w W.Oddział we W.k. 164

Powód w dniu 23 listopada 2008 r. w godzinach wieczornych wracał z K. S.z meczu piłki nożnej. Na terenie osiedla powód spotkał znajomego K. D.. W pewnym momencie powód na ośnieżonym i oblodzonym chodniku na ul. (...)poślizgnął się. W wyniku nieszczęśliwego upadku doznał urazu ze skręceniem stawu skokowego prawego. Wystąpił u niego ból i obrzęk kostek. Powód został odwieziony z miejsca zdarzenia prywatnym samochodem do Ambulatorium (...) pogotowia, gdzie rozpoznano złamanie kostek prawego podudzia. Po unieruchomieniu stopy szyną został następnie odwieziony na ostry dyżur do Szpitala (...).

W szpitalu powód przebywał w okresie od 23 listopada 2008 r. do 1 grudnia 2008 r. U powoda zdiagnozowano złamanie trójkostkowe podudzia prawego ze zwichnięciem w stawie skokowym i powikłane uszkodzeniem więzozrostu strzałkowo – piszczelowego. Zastosowano leczenie operacyjne, które polegało na zespoleniu odłamów kostki bocznej płytką (...), kostki przyśrodkowej pętlą (...) i więzozrostu śrubą z dociskiem. Na kończynę został założony opatrunek gipsowy z zaleceniem jego noszenia przez okres 6 tygodni.

W okresie od 12 do 14 stycznia 2009 r. powód ponownie przebywał w szpitalu. Wtedy została usunięta śruba zespalająca więzozrost.

W dniach 24 do 26 marca 2010 r. powód ponownie był hospitalizowany. W tym okresie usunięto metal z kostek podudzia prawego.

Powód korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych w poradni rehabilitacyjnej przy ul. (...) we W. w okresie od 4 do 27 czerwca 2009 r. Miał wykonywane zabiegi masażu, ultradźwięki, magnetron i krioterapie na staw skokowy prawy. Przebywał także na leczeniu sanatoryjnym.

W wyniku doznanego urazu powód ma 18 % trwały uszczerbek na zdrowiu. Nadal utrzymują się u niego bóle przeciążeniowe z obrzękiem stawu skokowego prawego. Nastąpiło wyszczuplenie podudzia prawego i nastąpiło znaczące ograniczenie zakresu ruchów stopy prawej. Powód utyka na prawą stopę. Rokowania na przyszłość są niepomyślne. W przyszłości zapewne pojawia się pourazowe zmiany zniekształcające.

Powód przez okres 6 – ciu miesięcy pobierał zasiłek chorobowy oraz miał przyznane świadczenie rehabilitacyjne na okres dalszych 12 miesięcy.

Powód podjął pracę pod kopiec maja 2010 r.

Dowód:

przesłuchanie powoda A. B. – protokół elektroniczny rozprawy z dnia 26 kwietnia 2012 r. od 00:12:25 do 00:19:46, k. 152,

zeznanie świadka M. B. – protokół elektroniczny rozprawy z dnia 26 kwietnia 2012 r. od 00:03:55 do 00:12:09, k. 152,

zeznanie świadka K. D. k. 132 – 133,

pisemne oświadczenia K. S. i K. D. z dnia 4 stycznia 2011 r. k. 12 – 13,

dokumentacja medyczna zawarta w aktach sprawy k. 22 – 34,

pisemna opinia biegłego sądowego K. C. z dnia 14 sierpnia 2012 r. k. 190 – 192,

ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego K. C. złożona na rozprawie w dniu 24 stycznia 2013 r. - protokół elektroniczny rozprawy z dnia 24 stycznia 2013 r. od 00:04:17 do 00:14:07, k. 220.

Powód prowadzi własną, jednoosobową działalność gospodarczą – transport ciężarowy, zajmuje się transportem betonu. Posiada stałe zlecenie. W związku z tym, aby uniknąć utraty zlecenia powód zatrudnił w okresie od stycznia 2009 r. do końca sierpnia 2009 r. kierowcę, z wynagrodzeniem brutto 1276 zł. w okresie styczeń - lipiec 2009 r., a w sierpniu 2009 r. - 2.002,72 zł. Łącznie z tego tytułu wydatkował kwotę 12.060,72 zł.

Samochodem powoda jeździł także jego ojciec. Powód jednak nie rozliczał się z tego tytułu z ojcem.

Dowód:

przesłuchanie powoda A. B. – protokół elektroniczny rozprawy z dnia 26 kwietnia 2012 r. od 00:12:25 do 00:19:46, k. 152,

zeznanie świadka M. B. – protokół elektroniczny rozprawy z dnia 26 kwietnia 2012 r. od 00:03:55 do 00:12:09, k. 152,

kserokopie faktur VAT k. 40 – 44,

kserokopia informacji o dochodach za okres od 1 stycznia 2008 r. do 31 grudnia 2008 r. k. 35 – 36,

karta przychodów pracownika za rok 2009 r. k. 37.

W 2008 r. powód osiągnął przychód w wysokości 166.123,50 zł., zaś w 2009 r. – 99.548 zł.

Dowód:

zeznanie o wysokości uzyskanego przychodu za rok 2008 i za rok 2009 k.45 – 50.

Spółka cywilna (...) w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą miała zawartą umowę od odpowiedzialności cywilnej ze stroną pozwaną.

bezsporne między stronami.

Pismem z dnia 22 listopada 2010 r. pełnomocnik powoda zgłosił w spółce (...) żądanie zapłaty zadośćuczynienia oraz odszkodowania w związku z wypadkiem z dnia 23 listopada 2008 r.

Pismem z dnia 29 listopada 2010 r. pełnomocnik spółki (...) poinformował, iż brak jest podstaw do uwzględnienia żądania powoda. Ponadto wskazał na posiadaną przez spółkę polisę od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej.

Dowód:

pismo z dnia 22 listopada 2010 r. wraz z dowodem jego nadania k./ 60 – 61,

pismo z dnia 29 listopada 2010 r. k. 62

W dniu 3 grudnia 2010 r. wpłynęło do strony pozwanej zgłoszenie szkody złożone przez powoda w spółce (...). W związku z otrzymanym zgłoszeniem szkody strona pozwana wszczęła postępowanie likwidacyjne.

Pismem z dnia 13 grudnia 2010 r. pełnomocnik powoda zgłosił żądanie zapłaty przez stronę pozwaną kwoty 60.000 zł. tytułem zadośćuczynienia za doznany uszczerbek na zdrowiu oraz kwoty 66.575,50 zł. tytułem odszkodowania za utracone korzyści.

Pismem z dnia 5 stycznia 2011 r. strona pozwana poinformowała pełnomocnika powoda o braku podstaw do przyznania odszkodowania, z uwagi na brak winy po stronie ubezpieczonego.

Dowód:

akta szkody (...) dołączone do akt sprawy.

Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie zaoferowanego przez strony materiału dowodowego. Sąd dał wiarę złożonym do akt dokumentom w postaci dokumentacji medycznej oraz akt szkody albowiem żadna ze stron nie zakwestionowała ich wiarygodności. Sąd dał także wiarę złożonym do akt dokumentom w postaci umowy z dnia 26 czerwca 2002 r., aneksom do niej oraz załącznika określającego zakres obowiązków spółki (...). Na podstawie powyższych dokumentów Sąd ustalił zakres odniesionych przez powoda obrażeń ciała oraz sposób likwidacji szkody.

Sąd w całości dał wiarę opinii biegłego sądowego K. C.. W ocenie Sądu opinia biegłego jest jednoznaczna i zawiera stanowcze wnioski. Posiada oparcie w materiale źródłowym i pozwala na prześledzenie toku rozumowania biegłego. Wskazać także należy, iż zarzuty dotyczące pisemnej opinii w sprawie zostały przez biegłego w sposób jednoznaczny rozstrzygnięte i wyjaśnione w ustnej opinii uzupełniającej złożonej na rozprawie w dniu 24 stycznia 2013 r. Z tego względu w ocenie Sądu nie zachodziła potrzeba dopuszczenia dowodu z opinii kolejnego biegłego.

W ocenie Sądu brak jest także podstaw do podważenia informacji meteorologicznej złożonej na wezwanie Sądu do akt sprawy przez Instytut (...), Państwowy Instytut (...)w W.Oddział we W.. Żadna ze stron nie podniosła zarzutów, które mogły by podważyć ustalenia zawarte w powyższym dokumencie. Z tego względu Sąd ustalając warunki atmosferyczne w dniu wypadku oparł się na powyższej informacji.

Sąd częściowo dał wiarę przesłuchanym w sprawie świadkom J. G. i A. K.. W ocenie Sądu zeznania tych osób nie mają potwierdzenia w zakresie w jakim twierdzili, iż w dniu zdarzenia nie było opadów śniegu i chodnik przy ul. (...) nie był oblodzony. Twierdzeniom tym zaprzeczają przede wszystkim twierdzenia powoda oraz jego żony oraz świadka K. D., ale także złożona do akt informacja meteorologiczna, z której wprost wynika, że w godzinach popołudniowych miały miejsce opady śniegu okresowo o charakterze silnym. Z tej informacji wynika także, że w dniu 23 listopada 2008 r. zalegała miejscami pokrywa śnieżna.

W ocenie Sądu zasługują na uwzględnienie w całości zeznania powoda oraz pozostałych przesłuchanych w sprawie świadków. Mają one potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Ponadto świadek K. D. wyjaśnił w sposób stanowczy okoliczności spotkania powoda w dniu zdarzenia oraz przyczynę rozbieżności w swoim pisemnym oświadczeniu a treścią złożonych zeznań.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w przeważającej części.

Zgodnie z normą art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia.

Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną wypadkiem oznacza obowiązek naprawienia szkody majątkowej wynikłej z wypadku, jak i obowiązek zadośćuczynienia doznanej krzywdy (szkody na osobie). Zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 444 § 1 k.c., jeśli wskutek czynu niedozwolonego doszło do uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, wówczas sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zasądzenie stosownej sumy pieniężnej – jako zadośćuczynienia za doznaną krzywdę – możliwe jest jedynie w sytuacjach unormowanych w art. 444 i 445 k.c., a w szczególności w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Zadośćuczynienie przyznawane jest na zasadzie fakultatywności, co oznacza, że jego zasądzenie nie jest – nawet w razie istnienia krzywdy – obligatoryjne i zależy od uznania i oceny sądu konkretnych okoliczności sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 1969 r., I PR 224/69, OSNCP 1970 nr 6 poz. 111). Zadośćuczynienia nie można traktować jako ekwiwalentu, charakterystycznego dla szkody majątkowej. Ma ono służyć jedynie pewnej kompensacie doznanej krzywdy. Poszkodowany nie może domagać się zadośćuczynienie, jeżeli doznane cierpienia fizyczne i krzywda są nieznaczne.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego oraz poglądami doktryny, celem zadośćuczynienia jest wyłącznie złagodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy. Krzywdą w rozumieniu art. 445 k.c. jest z reguły trwałe kalectwo poszkodowanego powodujące cierpienia fizyczne oraz ograniczenia ruchów i wykonywanie czynności życia codziennego. Krzywda, w znaczeniu przepisu art. 445 § 1 k.c., ujmowana jest również jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. niemożności uprawiania działalności sportowej, artystycznej, naukowej, wyłączenia z normalnego życia). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno doznane jak i te, które mogą wystąpić w przyszłości. Ma więc ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za doznaną krzywdę doznaną przez poszkodowanego, mowa jest bowiem o „odpowiedniej sumie tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę”. Jedynym kryterium dla oceny wysokości zasądzonego zadośćuczynienia jest rozmiar krzywdy powoda.

W niniejszej sprawie strona pozwana odmawiała uznania swej odpowiedzialności za skutki zdarzenia z dnia 23 listopada 2008 r. W ocenie Sądu zgromadzony materiał dowodowy pozwala na przypisanie odpowiedzialności za skutki wypadku stronie pozwanej. Zdaniem Sądu brak jest podstaw do zakwestionowania twierdzeń powoda dotyczących miejsca zdarzenia. Zauważyć trzeba, że powód konsekwentnie wskazywał na miejsce wypadku. Również żona powoda składając zeznania przed Sądem na rozprawie w dniu 26 kwietnia 2012 r. (k. 152) wskazała miejsce, w którym poślizgnął się powód, w wyniku czego doznał skomplikowanego złamania nogi. Także świadek K. D. w sposób jednoznaczny opisał miejsce, w którym doszło do nieszczęśliwego wypadku z udziałem powoda (k. 132 – 133). Z tego względu, w ocenie Sądu brak jest podstaw do zakwestionowania miejsca zdarzenia wskazanego przez powoda.

Ustalenie przez Sąd miejsca wypadku pozwala na ustalenie odpowiedzialności co do zasady strony pozwanej. Bezsprzecznie chodnik na ul. (...) objęty był obowiązkiem utrzymania we właściwym stanie przez spółkę (...), która posiadała wykupioną polisę od odpowiedzialności cywilnej w dacie wypadku u strony pozwanej. Obowiązek ten wynika z umowy zawartej w dniu 26 czerwca 2002 r., a następnie aneksowanej ze Spółdzielnią Mieszkaniową (...) we W.. Powyższe okoliczności przesądzają w ocenie Sądu o odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciela na podstawie wskazanego art. 822 k.c.

Przesądzenie przez Sąd odpowiedzialności strony pozwanej za skutki wypadku z dnia 23 listopada 2008 r. pozwala na ustalenie odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia przysługującego powodowi w związku z wypadkiem z dnia 23 listopada 2008 r.

Przy ocenie rozmiaru przyznanego zadośćuczynienia Sąd rozważał wskazówki zawarte w bogatym w tym zakresie orzecznictwie Sądu Najwyższego. W art. 445 § 1 k.c. dotyczącym zadośćuczynienia pieniężnego, ustawodawca posługuje się pojęciem niedookreślonym „suma odpowiednia”. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego oraz poglądami doktryny, zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie kwota przyznana poszkodowanemu z tego tytułu nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być odpowiednia w tym znaczeniu, że powinna odnosić się także do obiektywnych kryteriów, jak aktualny poziom życia społeczeństwa. Poszkodowany powinien otrzymać od osoby odpowiedzialnej za szkodę sumę pieniężną o tyle w konkretnych okolicznościach odpowiednią, ażeby mógł za jej pomocą złagodzić odczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 r. sygn. akt III CZP 37/73 OSNC 1974/9/145). Zadośćuczynienie powinno uwzględniać doznaną krzywdę poszkodowanego, na którą składają się cierpienie fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienie psychiczne polegające na ujemnych uczuciach przeżywanych bądź w związku z urazami fizycznymi, bądź w związku z następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia zwłaszcza trwałymi lub nieodwracalnymi (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 3 listopada 1994 r., sygn. akt III APr 43/94, OSA 1995/5/41). Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 1972 r. sygn. akt II CR 57/72, określenie wysokości zadośćuczynienia powinno być dokonane z uwzględnieniem wszystkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy a m.in. również wieku poszkodowanego i czasu trwania jego cierpień. Przyznanie zadośćuczynienia nie wymaga zatem w zasadzie oceny rozmiaru szkody związanej z uszczerbkiem na zdrowiu, kosztami wynikłymi z uszkodzenia ciała czy utratą zdolności zarobkowej lub zwiększeniem potrzeb, albo zmniejszeniem widoków na przyszłość; istotne są natomiast okoliczności składające się na pojęcie krzywdy, które nie są tożsame z okolicznościami decydującymi o pogorszeniu sytuacji życiowej lub majątkowej poszkodowanego (wyrok Sądu Najwyższego z 10 czerwca 1999 r. II UKN 681/98, OSNAP 2000/16/626). Ponadto w ramach art. 445 § l k.c. uwzględniane są okoliczności, które składają się na pojęcie krzywdy i jej rozmiar. Stąd posługiwanie się jedynie tabelami procentowego uszczerbku na zdrowiu i stawkami za każdy procent trwałego uszczerbku dla rozstrzygnięcia zasadności roszczenia o zadośćuczynienie i jego wysokości, znajduje jedynie orientacyjnie zastosowanie i nie wyczerpuje oceny (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 18 lutego 1998 r. I ACa 715/97 OSA 1999/2/7). Stopień uszczerbku na zdrowiu nie może być przyjmowany jako jedyna przesłanka ustalenia wysokości zadośćuczynienia - nie można przecież pomijać okresu leczenia, odczuwania dolegliwości fizycznych oraz uczucia krzywdy spowodowanej ułomnością (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 1974 r. sygn. akt II CR 123/74).

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2005 r., sygn. akt I CK 7/05, LEX nr 153254 na rozmiar krzywdy, a w konsekwencji wysokość zadośćuczynienia, składają się cierpienia fizyczne i psychiczne, których rodzaj, natężenie i czas trwania należy każdorazowo określić w okolicznościach konkretnej sprawy. Mierzenie krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu stanowiłoby niedopuszczalne uproszczenie nieznajdujące oparcia w treści art. 445 § 1 k.c. Nadmienić też trzeba, że stawki przyjmowane za 1 % uszczerbku na zdrowiu i obliczane w oparciu o nie kwoty zadośćuczynienia zasądzane w innych sprawach mogą stanowić jedynie wskazówkę dla sądu rozpoznającego daną sprawę, natomiast w żadnym stopniu sądu tego nie wiążą.

W niniejszej sprawie powód domaga się od strony pozwanej, po ostatecznym sprecyzowaniu żądania pozwu – zapłaty zadośćuczynienia w wysokości 60.000 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 5 stycznia 2011 r.

Dla oceny roszczenia, będącego przedmiotem postępowania, istotne jest ustalenie przesłanek wyznaczających rozmiar krzywdy, a co za tym idzie, wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia.

Na podstawie akt szkody, dokumentacji lekarskiej, zeznań przesłuchanych w sprawie świadków oraz powoda, a przede wszystkim na podstawie opinii biegłego sądowego Sąd ustalił zakres obrażeń odniesionych przez powoda, długotrwałość ich leczenia oraz odniesiony przez A. B. uszczerbek na zdrowiu. W związku z odniesionymi w wypadku urazami powód trzykrotnie był hospitalizowany w celu wykonania zabiegów chirurgicznych. Odniesiony uraz nogi wymagał długotrwałej rehabilitacji a i tak stopa powoda nie jest w pełni sprawna. Skutkiem doznanego urazu jest ograniczenie zakresu ruchów stopy w stawie skokowym: zgięcie grzbietowe – 10 0, przy normie 20 – 30 0 i zgięcie podeszwowe 30 0 przy normie 40 – 50 0. Znacznie ograniczona jest supinacja – możliwe jest odwracanie stopy do kąta 80 0 przy normie 120 – 150 0. Występuje brak pronacji, czyli nawracania stopy (norma 10 0). Ruchy nawracania i odwracania, które są niezbędne przy chodzeniu po nierównym podłożu wywołują bolesność u powoda. Skutkiem wypadku jest także blizna. Powód po wypadku zaczął utykać na prawą nogę. W wyniku doznanego urazu powstaną najprawdopodobniej u powoda zmiany zniekształcające, które spowodują nasilenie bólu i w większym stopniu ograniczą zakresy ruchów stawu skokowego. Powód co istotne przez okres półtora roku przebywał na zwolnieniu lekarskim oraz świadczeniu rehabilitacyjnym. Wszystkie te okoliczności a także stwierdzony 18 % trwały uszczerbek na zdrowiu pozwala na ustalenie, iż zasądzone przez Sąd zadośćuczynienie w wysokości żądanej przez powoda nie może być uznane za naruszające postanowienia art. 445 k.c.

W ocenie Sądu zadośćuczynienie w wysokości 60.000,00 zł., to jest w takiej wysokości w jakiej żądał go powód, jest kwotą odpowiednią z uwagi na odniesione przez powoda obrażenia ciała, wiążące się z tym cierpienia fizyczne i doznany uraz psychiczny.

Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda także kwotę 12.060,72 zł. tytułem naprawienia szkody jaką poniósł w związku z koniecznością zatrudnienia kierowcy w celu kontynuowania prowadzenia działalności gospodarczej.

Zgodnie z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.

Zważyć należy, że przepis art. 361 § 1 k.c. wiąże odpowiedzialność tylko z normalnymi następstwami zjawisk stanowiących jej podstawę. Obowiązująca w judykaturze koncepcja obiektywizująca kategorię "normalności", polega na tym, że ustalanie związku przyczynowego odrywa się od możliwości przewidywania określonych następstw zdarzeń, gdyż ta należy do subiektywnych elementów odpowiedzialności w postaci winy, a ogranicza się do kryteriów zobiektywizowanych, wynikających z zasad doświadczenia społecznego, wspartego wiedzą naukową, które pozwalają przyjąć, że zwykle, najczęściej, określone zdarzenie późniejsze (skutek) jest następstwem zdarzenia wcześniejszego (przyczyny). Nie jest przy tym istotne, aby skutek ten pojawiał się zawsze, nie musi więc być konieczny; wystarczy, że jest następstwem typowym (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 1956 r., III Cr 515/56, OSN 1957/1/24, czy z dnia 15 stycznia 1970 r., I Cr 522/69, niepubl., z dnia 12 lutego 2000 r., I CKU 111/97, z dnia 18 maja 2000 r., III CKN 810/98, z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 826/00). Przypomnieć należy, że w sprawie, w której orzeczenie zapadło dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 28/00 - nie publ. Sąd Najwyższy przyjął, że normalny związek przyczynowy - w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. - między określonym zdarzeniem a szkodą zachodzi wówczas, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez zaistnienia szczególnych okoliczności, szkoda jest normalnym następstwem tego rodzaju zdarzeń. Ocena, czy skutek jest normalny, powinna być oparta na całokształcie okoliczności sprawy oraz wynikać z zasad doświadczenia życiowego zasad wiedzy naukowej i specjalnej (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 1956 r., III Cr 515/56, OSN 1957/1/24).

Powód przed wypadkiem prowadził działalność gospodarczą związaną z transportem betonu. Posiadał stałe zlecenie, które realizował samodzielnie. W wyniku wypadku powód nie był w stanie prowadzić samochodu. Z tego względu, po to aby nie utracić kontraktu powód zdecydował się na zatrudnienie kierowcy ponosząc z tego tytułu koszty w wysokości 12.060,72 zł.

W ocenie Sądu powyższe koszty pozostają w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem z dnia 23 listopada 2008 r. Z tego względu strona pozwana obowiązana jest naprawić poniesioną przez powoda szkodę, która wyraża się koniecznością zatrudnienia pracownika i wypłacania mu wynagrodzenia.

Sąd nie znalazł natomiast podstawy do uwzględnienia żądania w zakresie zapłaty przez stronę pozwaną kwoty 4.880 zł. Jak wynika z zeznań świadka M. B. oraz przesłuchania powoda, nie poniósł on żadnych kosztów w związku z wydzierżawieniem samochodu. Nie było między powodem a jego ojcem żadnych rozliczeń. Z tego względu nie ma podstaw do domagania się przez powoda zapłaty przez stronę pozwaną w tym zakresie. Przesądza to o konieczności oddalenia powództwa w tej części.

Należy zważyć, iż obowiązek zaspokojenia roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia staje się wymagalny z chwilą wezwania dłużnika do jego zaspokojenia (art. 455 k.c.).

Sąd uznał zatem, że odsetki należą się powodowi od dnia 5 stycznia 2011 r., zgodnie z żądaniem pozwu W tym dniu strona pozwana podjęła decyzję o odmowie przyznania powodowi zadośćuczynienia i odszkodowania, pozostając tym samym w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia.

Mając powyższe na uwadze, Sąd działając na podstawie powołanych wyżej przepisów orzekł jak w pkt. I i II wyroku.

Orzeczenie w przedmiocie kosztów procesu znajduje uzasadnienie w art. 100 k.p.c. w związku z § 6 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Zgodnie z art. 100 k.p.c. w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.

Cytowany przepis umożliwia Sądowi stosunkowe rozdzielenie poniesionych przez strony kosztów procesu, w zależności od wyniku sprawy.

W ocenie Sądu roszczenie powoda zostało uwzględnione w przeważającej części. Pozwala to Sądowi na zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda całości poniesionych przez niego kosztów procesu, na które składa się opłata sądowa (3.848 zł.), wynagrodzenie pełnomocnika wraz z opłatą skarbową od udzielonego pełnomocnictwa (3.617 zł.) oraz uiszczona zaliczka na wynagrodzenie biegłego (500 zł.).

Mając powyższe na uwadze, Sąd działając na podstawie powołanych wyżej przepisów orzekł jak w pkt. III wyroku.