Pełny tekst orzeczenia

Sygn. aktI.Ca 125/13

POSTANOWIENIE

Dnia 8 maja 2013 roku

Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Dariusz Małkiński

Sędziowie

SSO Joanna Walczuk

SSR del. Katarzyna Babiarz - Mikulska (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sąd. Ewa Andryszczyk

po rozpoznaniu w dniu 8 maja 2013 roku w Suwałkach

na rozprawie

sprawy z wniosku L. Ż.

z udziałem E. Ż., M. Ż., W. L., J. Ż. (1), J. Ż. (2), B. P. i M. J.

o dział spadku

na skutek apelacji wnioskodawcy L. Ż.

od postanowienia Sądu Rejonowego w Olecku

z dnia 31 grudnia 2012 r., sygn. akt I Ns 959/12

p o s t a n a w i a:

oddalić apelację.

Sygn. akt I Ca 125/13

UZASADNIENIE

Wnioskodawca L. Ż. domagał się działu spadku po K. Ż., w skład którego wchodził jedynie lokal mieszkalny położony w G. przy ulicy (...) o powierzchni 30,14 m 2, dla którego Sąd Rejonowy w Olecku Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą numer (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej w wysokości 2/100 o łącznej wartości 48.224 zł. Wnioskodawca domagał się przyznania spadkowego mieszkania na jego rzecz bez spłaty dla uczestników postępowania, a w uzasadnieniu podał, że dokonał znacznych nakładów na spadkowe mieszkanie w postaci uiszczenia ceny jego nabycia i sfinansowania remontu kapitalnego. Ponadto wnioskodawca wskazywał, że pozostali spadkobiercy nie uczestniczyli w kosztach utrzymania spadkowego mieszkania oraz nie pokryli swojej części kosztów budowy pomnika spadkodawczyni.

Uczestnicy postępowania J. Ż. (2), B. P., M. J. i J. Ż. (1) zgodzili się z wnioskiem, a w szczególności zaaprobowali skład, wartość i sposób podziału.

Uczestnicy postępowania E. Ż., M. Ż. i W. L. co do zasady zgodzili się z wnioskiem, ale kwestionowali wartość spadkowego mieszkania podnosząc, że powinna ona wynosić od 75 do 115 tys. zł oraz domagali się należnej im spłaty.

Postanowieniem z dnia 31 grudnia 2012r. Sąd Rejonowy w Olecku I Wydział Cywilny w sprawie sygn. akt I Ns 959/12 dokonał działu spadku po K. Ż. odnośnie do w/w elementu w ten sposób, że lokal mieszkalny przyznał na wyłączną własność wnioskodawcy L. Ż. ze spłatami od wnioskodawcy na rzecz uczestników postępowania: E. Ż., M. Ż. i W. L. kwot po 11.933,22 zł płatnymi w terminie do 31 marca 2013r. wraz z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki. Sąd ustalił wartość przedmiotu sprawy na kwotę 65.000,00 zł oraz rozliczył koszty postępowania w sprawie zgodnie z treścią 520 § 3 kpc. Sąd Rejonowy ustalił, że lokal będący przedmiotem działu spadku został nabyty przez spadkodawczynię w dniu 26.01.1990r. za cenę 872.017 zł, przy czym cenę nabycia pokrył ze swoich środków wnioskodawca. K. Ż. zmarła w dniu 21.05.2000r., a spadek po niej nabyli na mocy ustawy wnioskodawca oraz E. Ż., M. Ż., W. L. oraz zmarły w 2007r. T. Ż., przy czym spadek po tym ostatnim nabyli uczestnicy postępowania: J. Ż. (1), J. Ż. (2), B. P. i M. J..

Sad I instancji ustalił, że w skład spadku po K. Ż. wchodzi jedynie lokal mieszkalny o powierzchni 30,14 m 2 wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej w wysokości 2/100. Aktualna wartość tego lokalu według stanu na dzień otwarcia spadku po K. Ż. została przez Sąd ustalona na podstawie opinii biegłego opiniujące w sprawie na kwotę 65.000 zł. Sąd I instancji wskazał nadto, że żadna ze stron nie zakwestionowała opinii, a przy tym nie wykazała, że poniosła nakłady na przedmiotowy lokal lub też pobrała z niego pożytki podlegające rozliczeniu w postępowaniu o dział spadku. Sąd ten wskazał bowiem, że remont lokalu został dokonany już po śmierci wnioskodawczymi, a wnioskodawca – pomimo tego, że był reprezentowany przez profesjonalistę – nie skonkretyzował kwoty, która miałby być z tytułu ewentualnych nakładów rozliczona między współspadkobiercami. Sąd podkreślał, że stosownie do art. 684 kpc skład i wartość spadku z urzędu ustala Sąd, ale rozstrzyganie o roszczeniach określonych w art. 686 kpc pozostających w związku z przeprowadzanym działem nie należy do podejmowanych przez Sąd z urzędu w sprawie o dział spadku. W tej sytuacji Sąd przyjął, że brak było podstaw do uwzględnienia w sprawie niniejszej przy rozliczaniu spadkobierców wydatków zaistniałych w związku z utrzymaniem spadkowego mieszkania po śmierci spadkodawczyni. Podobnie Sąd I instancji ocenił nie skonkretyzowane i nie uprawdopodobnione stanowisko wnioskodawcy co do rozliczenia kosztów pomnika spadkodawczyni.

Sąd Rejonowy ustalił wszakże przy zastosowaniu zarządzenia Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa z dnia 22.10.1990r. w sprawie ustalenia wskaźnika przeliczeniowego 1 m 2 powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego (MP (...)), że wskaźnik przeliczeniowy 1 m 2 powierzchni użytkowej dla budownictwa mieszkaniowego w I kwartale 1990r. wynosił 673 tys. zł. Kwota uiszczona przez wnioskodawcę przy kupnie mieszkania stanowiła 872.017 zł, a więc zaledwie 1,3 ówczesnej statystycznej ceny 1 m 2 mieszkania. Sąd wskazał, że aktualna średnia cena 1 m 2 to zgodnie z komunikatem Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 24.08.2012r. w sprawie ceny 1 m 2 powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego (Dz. Urz. GUS 2012/40) – 4.103 zł, a więc 1,3 tej kwoty to 5.333,90 zł i o tą sumę pomniejszył wartość spadku podlegającą rozliczeniu między spadkobiercami, która w ocenie Sądu Rejonowego wyniosła 59.666,10 zł. Ponieważ każdemu uczestnikowi przypadał udział w wysokości 1/5, a więc wysokość spłat ustalono na kwoty po 11.933,22 zł. O spłatach Sąd I instancji orzekł przy tym na podstawie art. 212 § 1 i 3 kc w zw. z art. 1035 kc. Sąd ustalił przy tym, że zakreślony termin spłat uwzględnia sytuację majątkową osobistą i wnioskodawcy oraz uczestników postępowania.

O kosztach postępowania Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 520 § 3 kpc.

Apelację od w/w orzeczenia wywiódł wnioskodawca zaskarżając je w całości. Postanowieniu temu zarzucił błąd w ustaleniach przez nieprawidłowe zastosowanie postanowień Zarządzenia Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa w sprawie ustalenia wskaźnika przeliczeniowego 1 m 2 powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego w celu przeliczeń wkładów z 22.10.1990 r. oraz nieobowiązującego rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie udzielenia dotacji na wypłatę premii gwarancyjnej od wkładów oszczędnościowych ...., co w jego ocenie spowodowało wydanie postanowienia rażąco zawyżającego kwoty spłaty, podczas gdy należało przeliczyć i wartość rynkową przedmiotu spadku określić w odniesieniu do wartości powiększonej o wskaźniki inflacyjne między 1989 r. a 2012 r., a nie oszczędności gromadzonych na książeczkach mieszkaniowych (...) dla lokali spółdzielczych, co legło u podstaw wydania przez SR nieprawidłowego postanowienia tj. naruszenie art. 233 § 1 w związku z art. 684 kpc. Tym samym L. Ż. wnosił o uchylenie w całości zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz rozstrzygnięcie co do kosztów postępowania i zastępstwa prawnego za II instancję.

W uzasadnieniu apelacji wnioskodawca zarzucił, że Sąd Rejonowy w Olecku ustalając przeliczeniową wartość majątku do podziału oparł się na materii prawnej wykraczającej poza tematykę prawną związaną z nabyciem własności przedmiotowego lokalu. Zastosowane przepisy udzielenia dotacji na premię gwarancyjną od wkładów mieszkaniowych na budownictwo mieszkaniowe nie mogły być uwzględnione, bowiem nie kwestionowana spłata jednorazowa za wykupienie mieszkania była obniżona o 20% bonifikaty z tego tytułu. Skoro tak, to przyjęta i niekwestionowana przez uczestników i wnioskodawcę wartość rynkowa mieszkania 65.000 zł powinna zostać rozliczona w ten sposób, że do rozliczenia tytułem spłat należało przyjąć łącznie 13.000 zł. Wnioskodawca dołączył do apelacji zestawienie wskaźników inflacji z kolejnych lat. W apelacji zarzucono także nierozliczenie nakładów poczynionych przez wnioskodawcę na pomnik rodziców w kwocie 12.000,00 zł.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji przeprowadził prawidłowo ustalenia faktyczne i wyciągnął z nich słuszne wnioski. Stwierdzić przy tym należy, że słusznie przyjął, iż przedmiot postępowania – lokal mieszkalny ma wartość 65.000,00 zł. Trzeba przy tym podkreślić, że kwota ta stanowi wartość spadku wycenianą z chwili jego otwarcia według cen aktualnych. Pogląd odnośnie do takiego określenia wartości spadku jest od lat niekwestionowany zarówno w orzecznictwie Sądu Najwyższego, jak też wśród przedstawicieli doktryny. W ocenie Sądu Okręgowego to właśnie od takiej wartości spadku należało obliczyć schedy spadkowe poszczególnych uczestników postępowania. Godzi się nadmienić, że remont na przedmiotowe mieszkanie był przeprowadzony już po śmierci spadkodawczyni, a zatem nakładów na ten remont rozliczać w niniejszej sprawie nie można, skoro lokal mieszkalny został przyznany wnioskodawcy. Był on przy tym reprezentowany przez fachowego pełnomocnika procesowego, który wstąpił do postępowania przed drugą rozprawą. Wnioskodawca miał zatem możliwość i prawo zgłaszania formalnych wniosków dowodowych w zakresie ustalania nakładów na przedmiot postępowania, a także żądania rozliczenia pożytków ewentualnie pobranych np. z tytułu wynajmowania lokalu przez uczestnika postępowania. Takich zarzutów wnioskodawca jednak w toku postępowania przed Sądem Rejonowym nie sformułował, zaś jego twierdzenia odnośnie do nakładów poczynionych na pomnik na grobie rodziców również nie zostały w żaden sposób udowodnione. Okoliczność ta w ocenie Sądu Okręgowego uprawniała Sąd Rejonowy do zaniechania rozliczeń formalnie nie zgłoszonych w toku postępowania i dlatego również na etapie postępowania apelacyjnego okoliczność ta nie podlegała badaniu. To na wnioskodawcy spoczywał ciężar wykazania, że nakłady na przedmiot objęty działem spadku zostały przez niego poczynione i w jakiej wysokości. To on również winien wykazać, w jakiej wysokości i czy inni uczestnicy postępowania pobierali z tego przedmiotu pożytku. Zarzutów takich nie sformułowano, jak też nie przedstawiono żadnych dowodów na ewentualne ich potwierdzenie opierając się na lakonicznych jedynie spostrzeżeniach i to zarówno na etapie postępowania przez Sądem I instancji, jak też w postępowaniu odwoławczym. Tym samym twierdzenia podniesione w apelacji oraz wniosek o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w celu ustalenia – jak się wydaje tych okoliczności (tu również nie sformułowano zarzutu wprost) – nie zasługiwał na uwzględnienie. Sąd Okręgowy podziela bowiem zapatrywanie Sądu I instancji, że art. 684 kpc obliguje Sąd do ustalenia składu i wartości spadku, lecz obowiązek ten nie dotyczy ustalania roszczeń określonych w art. 686 kpc (nakładów, pożytków).

Jednocześnie Sąd Odwoławczy pragnie podkreślić, że w jego ocenie niezasadne jest przekonanie wnioskodawcy odnośnie do sposobu wyliczenia spłat należnych poszczególnym uczestnikom postępowania przez pryzmat przeliczenia wartości lokalu przy uwzględnieniu współczynników inflacyjnych. Żądanie takie w żaden sposób nie jest uzasadnione wobec treści art. 684 kpc, który stanowi, że skład i wartość spadku ustala Sąd według stanu z daty otwarcia spadku i cen rynkowych aktualnych na dzień orzekania, o czym była mowa wyżej.

Trzeba przy tym nadmienić, że w ustaleniu wartości spadku Sąd Rejonowy posiłkował się profesjonalną opinią biegłego z zakresu szacowania nieruchomości. Przyjmując tę opinię w poczet materiału dowodowego i oceniając ją jako źródło prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, Sąd Rejonowy nie musiał i nie powinien przeprowadzać rozliczenia wartości 1m 2 powierzchni lokalu w myśl przywołanych w uzasadnieniu orzeczenia przepisów (zarządzenie Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa z dnia 22 października 1990 r. w sprawie ustalenia wskaźnika przeliczeniowego 1 m 2 powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego w celu przeliczeń wkładów oszczędnościowych w 1990r., MP (...) oraz Rady Ministrów z dnia 16 października 1990r. w sprawie udzielania dotacji na wypłatę premii gwarancyjnej od wkładów oszczędnościowych na budownictwo mieszkaniowe – Dz. U nr 72, poz. 424). Tym niemniej należy wskazać, że przyjęcie przez Sąd Okręgowy pełnej wartości 65.000,00 zł dla ustalenia sched spadkowych rodziłoby wyższą kwotę spłat na rzecz poszczególnych uczestników postępowania, a tym samym byłoby orzeczeniem na niekorzyść wnioskodawcy. Takie orzeczenie byłoby przy tym niedopuszczalne w myśl art. 384 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc.

Tym samym Sądowi Okręgowemu pozostało jedynie oddalić apelację wnioskodawcy bez ingerencji w treść rozstrzygnięcia Sądu I instancji, uznając, że była ona bezzasadna, zarówno co do treści rozstrzygnięcia merytorycznego, jak też kosztów postępowania (art. 385 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc).